Z rozeznania, które robię od jakiegoś czasu w podobnym przedziale cenowym wynika, że w kategorii "na lata" najgorzej wypada Sette. Z drugiej strony jest tych Sette (szczególnie na anglojęzycznych forach i w sklepach) bardzo dużo i różne wersje też mają różne opinie.
Jakość przemiału wszystkich tych młynków będzie pewnie podobna, więc możesz skupić się na innych czynnikach - ergonomii (płynna regulacja mielenia, regulacja timera, uchwyt na portafilter, łatwość czyszczenia), retencji (jeśli planujesz mielić pojedyncze porcje kawy, dopisz do listy Niche Zero, choć to nowy produkt i o niezawodności jeszcze niewiele da się powiedzieć), hałasie (Sette uchodzi za raczej głośny), szybkości, wielkości urządzenia, wyglądzie itp.