no i stałem się posiadaczem blendera HappyCall Axlerim, o którym była mowa wyżej. Napiszę kilka słów dla osób, które (jak ja wcześniej) zastanawiają się, czy warto sprawić sobie takie coś. I czym się różni blender wysokoobrotowy od zwykłego.
Właściwie wszystkie uwagi zamieszczone w teście praktycznym tego urządzenia (
http://www.olgasmile.com/blender-wysokoobrotowy-happycall-axlerim.html) się potwierdziły. Ja ograiczę się do kilku cech, które mi wydały się szczególnie istotne:
Plusy:
- bardzo solidna budowa + staranne wykonanie [obudowa, napęd i jego przeniesienie są z metalu, kielich o bardzo grubych ściankach],
- rekordowa moc (2600w i 3,5KM), tylko Bugatti za 5tys ma więcej,
- chłodzony silnik (zasysa powietrze i tworzy ciąg jak w małym odkurzaczu, dzięki temu silnik może działać bardzo długo, autowyłączanie po 10 min pracy lub w razie ryzyka przegrzania)
- niska, praktyczna konstrukcja: jeden z nielicznych blenderów wysokoobrotowych, który można obsługiwać pod szafkami kuchennymi, tylko do tampera trzeba go wysunąć, podstawa jest wąska i zajmuje mało miejsca
- możliwość robienia gęstych past, małych porcji (np. 200ml) i prosta obsługa (3 programy+tryb manualny),
- wszystkomający - kielich do suchego i mokrego, miarka w kielichu i pokrywce, tamper z termometrem, nie wymaga dokupowania żanych akcesoriów
- konkurencyjna cena (tańszy od większości konkurencji, szczególnie z USA)
- banalnie proste czyszczenie
- możliwość dokupienia kielicha i długa gwarancja (pośrednictwo dużego polskiego sklepu
https://www.mocsokow.pl/ )
- elegancki wygląd i podświetlenie - ozdoba kuchni
Minusy:
- brak przełącznika zasilania, po 2 min bezczynności przechodzi w standby, gasi podświetlenie a uruchamia się po podniesieniu kielicha
- głośny (jak duży odkurzacz, ale wszystkie tego typu tak mają)
Poza tym wszystko jest wzorowo, nie mam się do czego przyczepić.
A jak się to przekłada na możliwości?
Otóż... mieli dosłownie wszystko, z orzechów (bez dodatków) powstał w 5 min płynny krem, gładki, bez grudek, coś jak gęsta śmietana. Z jabłek czy marchewek wyszły soki przecierowe "kubuś" o takiej konsystencji jak sklepowe, gładkie bez najmniejszych cząsteczek, skórka jabłka gdzieś znikła. Z jarmużu, selera naciowego czy natki pietruszki (całe z łodygami) otrzymałem gładki sok jak z kartonika. Co ciekawe przy rzadszych płynach napowietrzenie czy rozwarstwienie soku jest minimalne, nie ma grudek więc powietrze nie ma się do czego przyczepić i wylatuje.
W budżetowym blenderze było to niewykonalne, bez dolania większej ilości płynu nie dawał rady nic przerobić (i jak tu zrobić pastę czy krem?), zmielił miękkie owoce ale jarmuż czy brokuł już nie do końca, czuło się kawałki i dalsze mielenie nie było w stanie tego upłynnić, z marchewki czy jabłka robił papkę a nie płyn, orzechy mielił na suchą mąkę a nie płynny krem. Smoothie pozostawały bardziej napowietrzone, bo gaz trzymal się niezmielonych cząsteczek. Blendery bez systemu chłodzenia mają też graniczenie czasu ciągłej pracy do kilkudziesięciu sekund (mój ma do 40sek), potem trzeba ostudzić silnik żeby go nie spalić. Wcześniejszy blender miał gumowo-plastikowe połączenie silnika z ostrzami, bez łożyskowania. Tworzywo się wytarło i powstały spore luzy, które bardzo hałasują podczas pracy. Nie łożyskowana oś wypaliła smar i teraz jak się nagrzeje to śmierdzi spalenizną oraz jest nieszczelna, smarowanie jest prawie niemożliwe bo nie ma tam dostępu.
Po co kupować blender wysokoobrotowy?
Bo w ten prosty sposób możemy znacznie zwiększyć udział owoców i warzyw w swojej diecie. Taki blender jest ultraszybki, uniwersalny i najprostszy z kuchennych maszynek, polubią go leniuchy nie lubiące czyszczenia. Wygoda sprawia, że chcemy go często używać, a dzięki gładkiej konsystencji jakość przecierów jest znakomita. Upłynniamy składniki w całości więc 100% wartości odżywczych jest wykorzystane.
Podwumowując: z nowego sprzętu jestem bardzo zadowolony. Gdybym wiedział, że to daje takie pole do popisu to już dawno bym go nabył. Miałem wcześniej zwykły blender, ale ze względu na jego ograniczenia używałem tylko do smoothie z miękkich składników, tymczasem w wysokoobrotowym nowym mogę zrobić dużo więcej rzeczy, a dodatkowo wychodzą one smaczniejsze. Kupując ponownie wybrałbym ten sam model.
Na koniec parę przepisów:
! No longer available