forum.wszystkookawie.pl

Opinie, testy i porównania => Alternatywne urządzenia do parzenia kawy => Wątek zaczęty przez: Olak w 02 Maj 2013, 23:30:31

Tytuł: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Olak w 02 Maj 2013, 23:30:31
Pierwszą styczność z kawiarką miałam na studiach. U koleżanki próbowałyśmy zaparzyć kawę. Pamiętam jej okrzyk przerażenia, gdy podniosłam wieczko podczas ekstrakcji: "Zamknij bo chlapie!"  :o Zapytałam wtedy, czy jest popsuta...  :mrgreen: Oczywiście, że nie była a my uzyskałyśmy coś na pograniczu zepsutego kompotu z suszu i dwudniowej herbaty z dolewką gorącej wody. Ale smakowało!
Podobną kawiarkę dostaliśmy z mężem w prezencie ślubnym... Ale większą.  :evil: Mniej więcej batalion wojska możnaby napoić... Przestałam używać, bo zużycie kawy gwałtownie wzrastało a napar... No cóż ambrozja to to nie była.
Dopiero jakieś półtora roku temu, dzięki niezwykłemu człowiekowi, uosabiającemu skromność, dobroć i niezwykłą pogodę ducha  ;) połączną z magnetyzmem prawie zwierzęcym  :blue: odnalazłam się z moją Valentiną. Malutkie to, po przejściach (małżowskie poprawki zaworka są już legendą na pewnym forum  :smiech:) a jednak codzień staje na wysokości zadania i z spokojem stoika wypływa z niej napar mocny, ciemny, pyszny, ulubiony. Stawia na nogi, pobudza, dodaje wigoru swoją intensywnością, grą smaków, ciężkością na języku. Może zostanę tutaj wbita w ziemię, ale... espresso tego nie potrafi, bo jednak za krótko trwa.
Jak są Wasze doświadczenia z kawiarkami? Lubicie je? Czy może w czymś Wam podpadły?
Zapraszam do dyskusji!
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: gromog w 03 Maj 2013, 10:49:57
Olak, czy mogłabyś wstawić fotki swojej kawiarki?
Posiadam 2 kawiarki z marketu, takie brzydkie aluminiowe. Kawa z nich nie jest rewelacyjna, troszkę poprawiłem smak zalewając ją wrzątkiem. Czy kupując kawiarkę z wyższej półki, typu Bialetti uzyskałbym znacznie lepszą kawę, niż z najtańszej kawiarki? Podobają mi się takie, w których można mleko dołączyć.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 03 Maj 2013, 11:39:05
Czyli Bialetti Mukka lub Forever Combi Duo :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: gromog w 03 Maj 2013, 12:12:18
Tak kiedyś, wspominałeś o nich. Więc wyszukałem sobie i mi się spodobały :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 03 Maj 2013, 12:14:37
Podobno bardziej awaryjny jest ten zaworem z mukki. Siostra ma i nie narzeka :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: gromog w 03 Maj 2013, 12:40:08
Sądząc po youtube, mukka jest też bardziej popularna, są też lestrycne. Nie wiem tylko czy różnica w smaku kawy będzie znacząco różniła się od najtańszej kawiarki za 20zł
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: n-krzychu w 03 Maj 2013, 13:08:41
Jak są Wasze doświadczenia z kawiarkami? Lubicie je? Czy może w czymś Wam podpadły?
Zapraszam do dyskusji!

Ja preferuję espresso, ale czasami, szczególnie z rana, lubię kawę z kawiarki. Jest inna, ale też bardzo dobra ( no oczywiście jak zasypie się dobrą kawę i to też świeżo zmieloną tuż przed przygotowywaniem ) mimo, że zupełnie inna niż espresso.
Za to jak gdzieś wyjeżdżam to zawsze biorę kawiarkę ze sobą + swoją kawę ( niestety wtedy już na zapas zmieloną ) i źródło ciepła - przenośną malutką kuchenkę.
Czyli - lubię! :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Olak w 03 Maj 2013, 18:46:11
Na prośbę gromoga moje dwie kawiarki w średnio udanej sesji. Z nich marne modelki a ze mnie fotograf jak z koziej...  :evil:

(http://www4.picturepush.com/photo/a/12842167/220/12842167.jpg) (http://www4.picturepush.com/photo/a/12842167/640/12842167.jpg)


A to moja GAT Valentina.
(http://www4.picturepush.com/photo/a/12842197/220/12842197.jpg) (http://www4.picturepush.com/photo/a/12842197/640/12842197.jpg)

(http://www3.picturepush.com/photo/a/12842211/220/12842211.jpg) (http://www3.picturepush.com/photo/a/12842211/640/12842211.jpg)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: gromog w 03 Maj 2013, 21:55:24
Nie bądź taka skromna, fotki ładne robisz.
O taką dużą jak twoja właśnie mam. Ale jakoś przestałem używać, a może nawet oddałem komuś.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Olak w 03 Maj 2013, 22:06:30
One obie są aluminiowe. Trzeba kilkakrotnie pogotować w nich samą wodę, żeby metaliczny posmak zginął a jak mniejszą odpalałam, to specjalnie kupiłam jakieś tanie wyroby kawopodobne i przepuściłam przez kawiarkę.
Wcale Ci się nie dziwię, że tej dużej nie używasz - z niej wychodzi z pół litra naparu a utrzymanie sensownej ekstrakcji w tym gigancie to nie lada wyczyn. No a poza tym ręka mi by się zatrzęsła, jakbym miała do niej wsypać 1/4 paczki Mujeres czy Ariadny. Szkoda trochę...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 27 Maj 2013, 14:41:00
Teraz pojawił się nowy produkt kawiarkowy dla fanów Batmana
(http://www.futrofm.pl/images/batman6.jpg)

Hit czy kit? Dla fana nietoperzy na pewno jest to fajna sprawa
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Olak w 27 Maj 2013, 14:53:35
Ciekawe, czy Silesiusy będą miały w ofercie....  :smiech:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mario Barista w 29 Lipiec 2013, 17:33:22
Temat zamarł, więc go odświeżę. Dogadałem się z moją kawiarką! tylko nie na moim piecyku... Przez cały tydzień dane mi było popijać sobie napary gęste, aromatyczne, smaczne. Całkowicie zgadzam się z tematem wątku "tylko jeden krok od espresso".
Zdecydowanie czas jest bardzo ważny przy tej metodzie. Teraz cały proces na zimnej wodzie zamykał się w czasie nawet 6 minut, natomiast na innej kuchence gazowej trwało to często ponad 10 minut, co skutkowało okropnym smakiem naparu (przepalonym). Mieliłem drobno, jakiś 0,5 - 1 obrotu na skertonie. Doza? Prawie zawsze mówi się o tym by sitko było całkowicie pełne, a kawy się nie ubija. Ja natomiast do moki 6 cups dawałem 18 - 20 gram kawy. Czyli 60g/1l. Co nie dawało mi pełnego sitka. Jednak dzięki równomiernym rozłożeniu kawy w sitku, podczas ekstrakcji pęczniała tak, że nie było "kanałowania". Teraz trochę o ogniu. Z różnych metod jakich spróbowałem najbardziej przypadła mi następująca:
mały ogień by rozgrzać mokę, zwiększenie ognia tak aby płomień nie wychodził za podstawkę kawiarki, gdy ekstrakcja się zaczyna ściszenie ognia by ekstrakcja przebiegła spokojnie, równomiernie spływając po kominku.
Jeżeli chodzi o mnie to są to dla mnie za mocne wrażenia smakowe. Zdecydowanie wolę lżejsze napary. Toteż uzyskany napój rozrzedzałem wodą, nie każdy, ale większość.
Jak dla mnie ziarenka szybko się kończą przy tej metodzie, jak dla mnie napar jest za intensywny, jak dla mnie - to nie dla mnie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 29 Lipiec 2013, 23:11:48
Puenta genialna :).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Olak w 29 Lipiec 2013, 23:17:21
Czuję sie wywołana do tablicy.  :redface: Fajnie, że nasze rozmowy skłoniły Cię do powrotu do tej metody.
Cieszy mnie, że wreszcie dogadałeś się z kawiarką. Fajnie, że udało się uzyskać coś co odbiegało od wcześniejszych doświadczeń. Szkoda tylko, że nie smakowało.  ;) Mam nadzieję, że się nie zniechęcisz i spróbujesz również innych kaw tym sposobem. Ja też czasem rozcieńczam wodą.  :)
Co zaparzałeś?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mario Barista w 30 Lipiec 2013, 10:15:56
Mieszankę do szklanki od Antonia, za kilka dni spodziewam się jasno palonych ziarenek... i nie wiem czy odżałuję ich do kawiarki  :redface: Może jedną porcję... Jak przyjdzie włoszczyzna to spróbuję i ją tam wsadzić  ::)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 30 Lipiec 2013, 11:18:55
Ha, to ja mam w to miejsce ciekawą opowiastkę.

Otóż, razu pewnego przyszła do mnie spragniona ziarenek kawowych dziewoja, a że była to niedziela i ciężko o sklep, to odsprzedałem jej kilka gramów tego co miałem. A miałem wtedy Kenie Gatomboya i blend do szklanki (jeszcze nie dostarczony do docelowego źródła). Obawiając się szoku smakowego jaki mogła wywołać Kenia, tym bardziej, że właśnie kawiarka wchodziła w grę, do tego jeszcze w grę wchodziła ogólna niewiedza o kawie i kawiarce (lekko tylko podsypana moimi krótkimi, czysto teoretycznymi wykładami), to i, dla bezpieczeństwa, Kenię wspomogłem drugą torebką blendu do szklanki. Myślę sobie: blend czekoladowy, goryczkowy, prosty, w profilu przeciętnej kawy, Kenia cytrusowa i niecodzienna, no ale nie poskąpię, najwyżej blendem się obronię.

No i nie minęły dwa tygodnie, a owa niewiasta dzwoni, że tej Kenii, gdybym zamawiał kawę, to ona chce, bo kawa to znamienita i żyć bez niej już się nie da.

Tak się właśnie kończy ostrożność w świecie kawy. Nie ma co się wstrzymywać jeśli się chce kawy doświadczyć.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mario Barista w 30 Lipiec 2013, 19:38:19
Przekonałeś mnie  ;) Co prawda nie Kenia do mnie zmierza, ale jeśli będę miał możliwość to zaparzę te ziarenka w kawiarce choćby dla eksperymentu. Lecz mając dripa do wyboru...  :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 30 Lipiec 2013, 19:46:51
Wiesz, mnie akurat z kawiarką nie po drodze, ale właśnie dla eksperymentu warto. Też wolę dripa, ale staram się każdą kawę jaką mam w małej wodzie choć raz zaparzyć, czy to w phinie, czy w aeropressie. Wiele kaw pokazuje swą drugą, wcale nie gorszą, twarz.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mario Barista w 30 Lipiec 2013, 19:51:04
Dlaczego kawiarka Ci nie podeszła?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 30 Lipiec 2013, 19:59:11
Nie wiem czy nie potrafię jej ogarnąć, czy po prostu mi ta metoda nie leży. Stawiam na to pierwsze. Mam kuchenkę elektryczną, a chyba na gazie łatwiej. Kawiarka też pod znakiem zapytania (chyba zepter i jakiś noname). W każdym razie, wszystkie moje próby kończyły się naparem ostrym, przypalonym, przeparzonym, o nieprzyjemnej, cierpkiej kwasowości. Próbowałem z różną dozą, z różnym przemiałem i różnymi temperaturami początkowymi, od zimnej wody, po wrzątek. Próbowałem różne opcje grzania. Nic. W najlepszym przypadku kawę dało się wypić. Cudnych strzałów nie zaliczyłem nigdy.

Może kiedyś będę miał okazję napić się kawy z kawiarki i z ręki kogoś kto ją okiełznał -- wtedy poznam odpowiedź na pytanie, czy to ja, czy to metoda. ;)

W każdym razie i aeropress, i phin są o wiele prostsze, a napary z nich o wiele bardziej zachwycające -- w porównaniu do moich kawiarkowych osiągnięć.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mario Barista w 30 Lipiec 2013, 20:09:28
Czyli męczyłeś się tak jak ja. Wiosek jest jeden - musisz wykorzystać czyjąś kuchenkę  :mrgreen: . Swoją drogą ciekawe czemu tej metody nie oferują kawiarnie?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ranGo w 30 Lipiec 2013, 20:21:01
Oferują ... Byłem w takiej jednej we Wrocławiu a chyba i w PzA też podają kawy w ten sposób.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mario Barista w 30 Lipiec 2013, 22:03:51
Swoją drogą ciekawe czemu tej metody nie oferuje większość kawiarni*

W takim razie może i w Krakowie się jakaś jedna znajdzie...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Kornel193 w 23 Sierpień 2013, 00:39:17
Witajcie.

Nie wiem dlaczego, ale u mnie panuje uprzedzenie do kawy z kawiarki. Wg. reszty rodziny (trójki "kawoszy") jest ona "za słaba" (dla mnie jest w sam raz) Poza tym sami nie umieją określić czego im w niej brak. Chcę ich odwlec od zwyczaju picia kawy rozpuszczalnej, ale oni są w tej kwestii niereformowalni. Jakieś rady ?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 23 Sierpień 2013, 09:34:04
Ja nie wiem jaką rozpuszczalną pije twoja Trójca, ani jaką kawę ty sypałeś do kawiarki. Przypuszczam, że w twoim przypadku była to sklepowa mielonka - młynka nie posiadasz. Te sklepowe w 999 przypadkach na 1000 są stare i faktycznie ich smak może pozostawiać wiele do życzenia.

Może zakup od naszych forumowych palarni 2 razy po 250g świeżej kawy mielonej pod kawiarkę - dwa różne ziarna/mieszanki i daj im tego spróbować. Jeśli to nie pomoże to już nic nie pomoże :( Niektórzy po prostu lubią smak rozpuszczalnej.

Co do okiełznania kawiarki - miałem okazję używać jej w Rzymie przez tydzień i muszę przyznać, że tylko raz jak gotowałem wszystko na malutkim gazie udało mi się kawę zepsuć. Cała reszta była bardziej niż pijalna a raz wyszedł mi nawet boski napar. Niestety z braku gazu w domu nie będę na razie podążał tą drogą. Na razie powróciłem w 100% do ekspresu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 23 Sierpień 2013, 09:54:18
panuje uprzedzenie do kawy z kawiarki. Wg. reszty rodziny (trójki "kawoszy") jest ona "za słaba" (dla mnie jest w sam raz)

Może zmień proporcje, więcej kawy i mniej wody ;).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 23 Sierpień 2013, 10:03:16
A właśnie - tą rozpuszczalną to jak "twoi" piją - szklanka, kubek z wodą i ile łyżeczek kawy? Jakieś mleko do tego?

Problem może w sumie być z ilością kawy - w końcu kawiarka na 2 filiżanki robi 2 filiżanki kawy, jakieś 100ml do podziału na 2 osoby, a szklanka ma 250ml. Zakładając, że dolewają wody aby mieć kubas kawy, faktycznie może okazać się że kawa jest słaba??

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Kornel193 w 23 Sierpień 2013, 12:52:25
@DrUsagi : Zazwyczaj piją biedronkową, dwie łyżeczki zalane połową kubka, dopełnione mlekiem. Kosztuje ich to 18zł/200g. Siostra pije nieco inną, ale też w podobnej cenie, też rozpuszczalną. W efekcie, miesięcznie na kawę wydajemy okoł 60zł/0.6kg. Dziwi mnie to, czemu kiedy dostają ode mnie taką kawę, to ją zachwalają pod niebiosa, a sami zrobić sobie takiej nawet nie spróbują zrobić. Ja piję Dallmayr, ale moja przygoda z kawą dopiero się zaczyna.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 23 Sierpień 2013, 16:32:03
Kornelu, tak jak napisał DrUsagi spróbuj może kupić coś rzeczywiście świeżego (może masz w pobliżu jakąś lokalną palarnię lub w niemal dowolnej palarni przez neta). Plusem zakupu u Antonia bądź ranGo będzie porada co wybrać i jak parzyć.
Z podobnym problemem borykam się w swoim domu - rodzice uparcie piją "budowlankę" mimo iż 2 razy dziennie serwuję im cappu bądź (od niedawna) dripa. No ale im "kawa fort" smakuje i tyle :)
Unikaj kaw z marketu, jak również tych kupowanych w galeriach handlowych za niebotyczne pieniądze na herbaciano-kawowych stoiskach. Zobaczysz, że różnica jest ogromna.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Kornel193 w 23 Sierpień 2013, 16:48:59
Spinko, tych kaw  stoiskowych nigdy nie próbowałem, może przez to, że kawa aromatyzowana do mnie nie przemawiała nigdy nawet z samych nazw.  A jeśli już to może z czekoladą, ale to już sam w somu kombinuje.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 23 Sierpień 2013, 16:55:03
Na takich stoiskach kawa jest nie tylko aromatyzowana. :) Z reguły jednak jest niezwykle droga, źle przechowywana i zwietrzała. A szkoda bo byłoby to fajne źródło kawy "awaryjnej".
Napisz jaki masz rozmiar kawiarki lub ile gram kawy mieści się w Twoim sitku.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: n-krzychu w 23 Sierpień 2013, 16:58:13
Cytuj (zaznaczone)
Chcę ich odwlec od zwyczaju picia kawy rozpuszczalnej, ale oni są w tej kwestii niereformowalni. Jakieś rady ?
Może nie o to pytałeś, ale przypomina mi się pewna modlitwa:
Boże daj siłę abym zmienił to co mogę zmienić,
Siłę ducha abym pogodził się z tym czego zmienić nie mogę,
Oraz przede wszystkim mądrość abym rozróżnił jedno od drugiego.
;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Kornel193 w 23 Sierpień 2013, 17:14:38
Kawiarka na oko ma 3cupy pojemności, a ile gram ? Niee mam pojęcia. Ale zakładam że w sitku mieszczą się 3 pełne, standardowe miarki, bo tyle zawsze sypie (bez ubijania).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 23 Sierpień 2013, 17:15:54
Może jeśli kawa jest zbyt słaba kup mieszankę z dużą zawartością robusty? :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Kornel193 w 23 Sierpień 2013, 17:49:28
Tak chyba trzeba będzie zrobić. "Tuz za rogiem" niestety palarni bie mam, ale często bywam w Krakowie, a z tego co zauważyłem na forum, jest kilka palarni w centrum, bądź w całym mieście.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 23 Sierpień 2013, 18:06:50
No ale im "kawa fort" smakuje i tyle
Też znam takich wyznawców kawy fort. Poproszono mnie kiedyś abym sprawdził czy to się da zaparzyć w ekspresie przelewowym. Przyznam, że spróbować było ciężko, bo już sam aromat, który wypełnił dom, a którego nie dało się potem wywietrzyć, był tak ohydny, że się odechciewało kawy na rok.  :ohyda:

często bywam w Krakowie, a z tego co zauważyłem na forum, jest kilka palarni w centrum, bądź w całym mieście.
                     
Palarni zbyt wiele nie ma, ale możesz uderzyć na ul. Szlak, do I love coffee, lub do Coffee Proficiency (ale nie wiem jak, bo jeszcze u nich nie byłem) -- nie wiem jak z mieleniem, bo nie pamiętam młynków, ewentualnie do Kellerana (również w Piekarni Mojego Taty) -- tam młynek jest na pewno. Szerokim łukiem omijaj Jawe na Karmelickiej, w ręKawce na Podgórzu drożyzna nieadekwatna do jakości. Jak znalazłeś coś jeszcze to daj znać, bo ja więcej nie kojarzę.

No i przemyśl raz jeszcze podane wyżej kontakty, bo może się okazać, że taniej wyjdzie z przesyłką niż na miejscu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Kornel193 w 23 Sierpień 2013, 18:23:31
 Dzięki Donkisztot, W przyszły czwartek będzie okazja pochodzić, to spróbuje coś znaleźć w tych miejscówkach. Na początek coś z robustą, coby domowników oswoić. A młynek domowy, który wg. Każdego był do kawy, okazał się młynkiem do pieprzu bez regulacji :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 23 Sierpień 2013, 18:48:15
 :smiech: Tak to bywa z młynkami
Kelleran z tego co pamiętam jest dość drogi. Jawa rzeczywiście niespecjalnie.
Może w Pasjo albo w Tekturze można coś kupić
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mario Barista w 23 Sierpień 2013, 19:09:11

Może w Pasjo albo w Tekturze można coś kupić

Można, ale nie zawsze i to co jest,a nie to czego się chce. I chyba też w wyższej cenie.

A Karma? Ale chyba drogo?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 23 Sierpień 2013, 19:22:42
Uuuu, na myśl o cenach w Karmie, zapominam o nich :evil:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 05 Wrzesień 2013, 19:47:56
Przekopałem wątek i brakuje mi stopnia "umielenia", tylko piszcie o czymś elektrycznym, a nie o (na)ręczniakach ;)
Zgodna z espresso? minimalnie grubsze mielenie? Może tak - pomiędzy espresso a FP u mnie to 45 obrotów ciał astralnych, gdzie w tej skali odszukam istoty naparów z kawiarki?
Ubijam kciukiem, do rancika, zdecydowanie, choć nie zbyt mocno....
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Geralt0073 w 05 Wrzesień 2013, 19:49:45
Mielenie chyba takie, jak do dripa, czy coś w tej okolicy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 05 Wrzesień 2013, 19:54:38
chyba i coś w okolicy zniechęca mnie Kolego ;)
precyzja, stanowczość, odpowiedzialność - to hasła na dzisiejszy wieczór

ps. czyli parę obrotów w kierunku FP, ale tak ze 6?  ???
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 05 Wrzesień 2013, 20:15:31
(http://3.bp.blogspot.com/-JrhqvCUYdc4/UOhfkSNjqYI/AAAAAAAAGG4/M4p1_czZbW8/s1600/schemat.jpg)
Kierunek strzałki pokazuje drobniejsze mielenie :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 05 Wrzesień 2013, 20:28:48
 :brawa:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Geralt0073 w 05 Wrzesień 2013, 20:32:30
Tutaj masz wykres, jakie mielenie, jaki stawia opór:

(http://coffeegeek.com/images/57167/pump_moka_pressure_test.jpg)

A chyba i coś w okolicy to i tak dość dokładnie, patrząc na to, że każdy ma inny sprzęt i wybiera stopień mielenia dla siebie ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kamira w 06 Wrzesień 2013, 17:27:00
Ja preferuję espresso, ale czasami, szczególnie z rana, lubię kawę z kawiarki.
Pozwolicie, że wetnę się w dyskusję.
Spróbujcie "espresso z kawiarki" czyli z Kamiry (w Poznaniu zapraszam na testy). To może być odpowiedź na wiele kwestii poruszonych w tym wątku.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 06 Wrzesień 2013, 18:02:50
Kamira ma swój wątek w "Ofertach komercyjnych" i tam zapraszam na dyskusję o niej :)

PS
Może będę na PolEko to zajrzę do Was ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kamira w 06 Wrzesień 2013, 18:40:23
Może będę na PolEko to zajrzę do Was

Wpadaj. Rezydujemy 5 minut pieszo od targów.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mimala w 02 Grudzień 2013, 21:17:24
Witam,
nie wiem od czego zacząć;-)
W skrócie: jestem zielona jeśl chodzi o kawę;-)
Do tej pory rozpuszczalna i czasem coś z ekspresu i tyle do momentu kiedy znajomi poczestowali mnie kawą z kawiarki.
Zwariowałam na punkcie  takiej kawy:
Chciałąbym kupić kawiarkę- mamy płytę  elektryczną w domu czy na tym  bedzie dobra wychodziła?

Co możecie mi podpowiedzieć  -jaką kawiarkę  jaka kawę na poczatek i wogóle na co mam zwracać  uwagę i czego  plinować.
Bo widzę że Wasza wiedza  jest ogromna - jak na prawdziwych smakoszy przystało;-)
Będę  bardzo wdzięczna za wszelkie porady;-)
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 02 Grudzień 2013, 21:22:40
Witaj!

Na początek ustalmy jaką masz kuchenkę - płyta elektryczna, czyli kuchenka indukcyjna?? czy ceramiczna?? czy żeliwna??

Jak to ustalimy to będzie można dobrać konkretny model kawiarki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mario Barista w 02 Grudzień 2013, 21:43:19
 :bry:


Co do kawy - skoro piłaś u znajomych i Ci zasmakowała to myślę, że ta będzie OK.
Co Cię tak zachwyciło w tej kawie?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mimala w 02 Grudzień 2013, 21:46:27
Hej Drusagi;-)
płyta elektryczna nie indukcyjna;-)

Szachowiec- intensywność smaku i podali mi ze spienionym mlekiem i  nie wiem czy  można nazwać cappucino? - Pzrynajmniej tak mi smakowało jakbym piła we włoszech cappucino.

żeliwna  to raczej nie, wyglada na ceramiczna;-) Ja pierdziele  trudne pytania a mój chłop  śpi - jak sie dowiem od niego więcej na temat tej kuchenki  to napiszę;-)

@spinka - połączyłem trzy kolejne posty w jeden, unikaj proszę pisania posta pod postem - po prawej stronie masz opcję "modyfikuj" - w ten sposób zawsze możesz zmienić/uzupełnić treść posta
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 02 Grudzień 2013, 22:00:45
A grzeje bez garnka? Czy trzeba garnek postawic zeby grzała?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mario Barista w 02 Grudzień 2013, 22:02:21
Cappuccino - podstawą jest espresso. Kawa z kawiarki to kawa z kawiarki. Czyli nie piłaś cappuccino, ale najważniejsze, że Tobie smakowało.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mimala w 02 Grudzień 2013, 22:04:34
Grzeje  bez garnka;-)
Podobny smak do cappucino - jak dla mnie;-) Ale  jak sie okazuje się nie znam na tym;-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 03 Grudzień 2013, 07:19:05
Spróbuj dowiedzieć się od znajomych co to była za kawiarka i w jaki sposób spienili mleko. Jeśli masz zamiar pić w większości kawy mleczne popatrz na Bialetti Mukka lub Forever Combi Duo - obie kawiarki umożliwiają jednoczesne "automatyczne" ;) spienienie i podgrzanie mleka. Możesz wybrać kawiarkę  elektryczną (jak czajnik bezprzewodowy) wtedy uniezależnisz się od źródła ciepła ale zapłacisz więcej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mimala w 03 Grudzień 2013, 08:26:56
Hej Spinka2
 mleko   podgrzewali w osobnym  garnuszku i  ubijali taką  ubijaczka   do spieniania.
A kawiarkę mieli aluminiową  ale  nie wiem jakiej firmy ona tylko kawę robiła.
 Czyli sa kawiarki co od razu robić z mlekiem ubitym?
Jeśli elektryczna kawiarka to   jakiej  firmy?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 03 Grudzień 2013, 08:38:11
Tak, te wymienione właśnie ubijają mleko ;)
Elektryczne znajdziesz w ofercie bialetti - czy inne to nie wiem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 03 Grudzień 2013, 10:02:55
A skoro kuchenka grzeje bez garnka - to możesz wybrać sobie dowolny model.
Trzymaj się tylko raczej produktów markowych (Bialetti, GAT), do nich bez problemu dostaniesz części zamienne (sitka, uszczelki, redukcje). Wybierasz konkretną wielkość - jeden numerek to jedna filiżanka 50ml - a potem kolor ;)
Jeśli pijesz mleczne kawy to warto albo zaopatrzyć się w spieniacz, lub jak pisze Spinka kupić kawiarkę z opcją spieniania.

Duży wybór jest tu (http://swiezopalona.pl/collections/kawiarki), pooglądaj i wybierz. Oni ceny zazwyczaj też mają przyzwoite.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 03 Grudzień 2013, 10:47:34
Po ostatnich próbach z GAT osobiście wybrałem Bialetti.
GAT (3 szt. z różnych partii) miały nieszczelność. Mowa o stalowych/indukcja.

Co do sklepu to mogę polecić zdecydowanie tańszy sklep niż wskazany.
Różnice typu B. Mukka Express 284,36 do 239 zł (to ten inny sklep).
Kupiłem, faktura była, zadowolony jestem.


ew. namiary na priv.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 03 Grudzień 2013, 10:59:44
Nie bądź taki - święta idą, dziel się namiarami na tanie zakupy :D Trzeba Mikołajowi pomagać.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 03 Grudzień 2013, 11:15:13
A później zostanę posądzony o jakieś konszachty  :jezyk:
ale za jakieś dobre ciacho gotów jestem zdradzić..... namiary  ;)

maniu-store.pl (http://maniu-store.pl)
ps. nie mam udziałów, właściciela też nie mam przyjemności znać, kasy nie odbieram od nich itp.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Fux w 03 Grudzień 2013, 11:23:47
Kieliszków nie mają...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 03 Grudzień 2013, 11:51:03
i EF 35 mm f/1,4 L też nie  :smiech:
Fux, proszę, bo pracować muszę  :jezyk:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Fux w 03 Grudzień 2013, 11:57:54
Co sie czepiasz; kieliszki do wina potrzebuję. :szampan:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 03 Grudzień 2013, 12:58:38
Polecam Almi Decor, ręczna robota, cena może niezbyt atrakcyjna, ale fajne. Warto kupić o parę więcej bo cieżko będzie dokupić jak się uszkodzą
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: maro w 03 Grudzień 2013, 13:23:02
Ja 2 tygodnie temu kupiłem GAT Konica 2cup. Ceny tego modelu i rozmiaru zaczynają się od 128zł na ceneo.pl a ja Wam polecam sklep www.porcelana24.pl (http://www.porcelana24.pl) gdzie ten model kosztuje 78zł. Jest też sporo fajnych rzeczy w cenach znacznie niższych niż wskazują portale typu ceneo czy skapiec.pl Dodatkowo po pierwszym zakupie (bez znaczenia na jaką kwotę) dostaje się rabat 5% na kolejne zakupy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mimala w 03 Grudzień 2013, 13:50:26
Witam , moi drodzy  widzę ze informacji mi podesłaliscie sporo, wiem juz w czym wybierać.
 styczniu będę  we Włoszech - może tam dokonac zakupu?
A jaka kawe mi polecacie?
Znajomi mi cos wspominali o tym ze mielona na "3" grubość i że kawe powinno sie trzymać w lodówce.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 03 Grudzień 2013, 13:56:47
Różnice cenowe nie będą zbyt wielkie, a w przypadku usterki będziesz reklamowała we Włoszech?
Kawa - masz na forum lokalnych palaczy - Antonia i Gorana, zapewne się z Nimi dogadasz.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 03 Grudzień 2013, 15:31:49
W Italii w sklepach stacjonarnych taniej nie będzie - ale może być kolorowiej i ciekawiej, np: kawiarka na 500 filiżanek ;)
Firmowy sklep Bialetti miał wszystkie kolory tęczy.
Kup u nas - masz 2 lata gwarancji.

A co do kawy i mielenia to temat rzeka - albo kupujesz mieloną kawę w palarni (moi znajomi tak robią i nie narzekają) albo mielisz w domu ziarna. No ale to otwiera temat młynka..., będzie droższy od kawiarki... ręczny czy elektryczny... itp. itd. :D Przejrzyj dział młynkowy ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mimala w 03 Grudzień 2013, 16:38:46
Chciałabym zostac  na temacie mielonej;-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 04 Grudzień 2013, 08:46:05
Posłuchaj doświadczonych, choćby młynek za 100parę złotych, ręczny, da o wiele większe możliwości (smakowe).
Mielonki sklepowe ro nie to.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 04 Grudzień 2013, 13:03:12
A jeżeli już, ewentualnie i w ostateczności będzie to jednak mielona, to wyłącznie kupiona tam, gdzie mielą tuż przed zapakowaniem, tuż przed wysłaniem/podaniem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Twolipan w 04 Grudzień 2013, 13:12:05
KrzychK myślę, że wpadłeś na ciekawy temat. Rzeczywiście można kupić w sieci najprostsze "jednorazowe" młynki w okolicach 80-150 zł.
I to idealne rozwiązanie na kontakt ze świeżą kawą zmieloną na swoje potrzeby.

Ale...jak wiesz wymagają one przeróbek, co prawda dla kawosza banalnie prostych, ale dla nowicjusza już przekraczających możliwości.
Gdyby ktoś przerabiał na forum fachowo takie sprzęty (Na zasadzie wysyłasz-rebranding-odbierasz-płacisz ..20 zł?) to sporo osób mogłoby się zdecydować "na gotowo" (takie czasy). Sama porada jak i że Tchibo lepiej niż Severin wielu z brakiem technicznych zdolności zniechęca.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 04 Grudzień 2013, 13:20:42
Krzych pisał o młynkach ręcznych - dla nich 100-200 zeta to przeciętna cena za przyzwoity młynek.
Natomiast co do sprzętu elektrycznego... chyba ciężko znaleźć coś za te pieniądze co można sensownie stuningować.
Niemniej masz rację, że jest to niezłe rozwiązanie do kawiarki  :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 04 Grudzień 2013, 13:32:06
Sama porada jak i że Tchibo lepiej niż Severin wielu z brakiem technicznych zdolności zniechęca.

Proszę Cię, o ile to możliwe unikaj takich ogólnych zdań, które nic nie znaczą, a mogą wprowadzić kogoś w błąd. Jak tak dalej pójdzie, to liczba postów prostujących Twoje niedomówienia przekroczy nasz dotychczasowy dorobek.

Zatem, zapraszam do działu o młynkach. Chętnie się dowiem co to za młynki za 80zł? I dlaczego są one jednorazowe?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 04 Grudzień 2013, 13:57:34
Aura - Spinka ma rację - Tiamo, Hario. Naręczniaki, dają radę do FP i innych metod (no może z wykluczeniem espresso i solidnego ciśnieniowca).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kawka w 19 Grudzień 2013, 13:44:16
Na podróże kafetierka jest idealna. Mało miejsca zajmuje a kawa jest przepyszna.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Kar01 w 26 Styczeń 2014, 17:54:27
Mam następujące pytanie - jakiś czas temu pożyczyłem od brata Bialetti Kitty 4. Wsypałem do niej bodajże jakieś granatowe Tschibo, zwykła kawa dla 'plebsu'. Efekt był zachwycający - kawa posiadała to, co w niej, jako kawowy laik, cenię najbardziej, czyli niesamowity aromat, praktycznie na ówczesną chwilę zapach kawy z kafetierki był dla mnie identyczny jak w dobrej kawiarni. Postanowiłem więc natychmiast kupić sobie kawiarkę, lecz na wypadek, gdyby była to jedynie chwilowa fascynacja, kupiłem jakąś tanią, wielką mokę za 40zł. Jakość kawy przemilczmy, uszczelka jakby ktoś ją z syfonu umywalki wyjął, ale kawa i tak lepsza niż rozpuszczalna, czy 'zalewajka'. Praktycznie od początku kawiarka nie trzymała ciśnienia, para wydostawała się gwintem, mimo uszczelki.
W zeszłym tygodniu (po 2 latach używania tej pseudo kafetierki), postanowiłem w końcu zainwestować w bialetti, kupiłem Venus 4. Różnica w smaku i zapachu kawy w porównaniu z tą pomyłką za 40zł jest kolosalna, jednak nie potrafię otrzymać z niej tego wspaniałego zapachu i aromatu o jaki mi chodzi, jaki udało mi się uzyskać (zapewne przypadkowo) korzystając jeden jedyny raz z Kitty 4. Kawa pachnie ładnie, zapach jest mocny, ale nie jest to ten typowy aromat kawy, tego jest po prostu brak.
Próbowałem różnych wielkości płomienia, używałem różnych kaw (Tschibo, Jacobs oraz ziarnista Peruwiańska ze Starbucksa). Może mógłby ktoś poratować jakąś radą?:)
Dodam jeszcze, że na feriach w wynajętym we włoszech apartamencie również była kawiarka, Bialetti Classic, aluminiowa, kupiłem do niej Lavazzę chyba specjalną do moki, i również nie zachwycała aż tak jak ta z Kitty.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 26 Styczeń 2014, 18:05:00
Widać trafiłeś 6 w lotto (wówczas)
Niewiadome - kawa (smak), grubość mielenia (nawet mielonki są różnie mielone), stopień ubija (dystrybucji), moc ognia, długość zaparzania (w którym momencie przerwałeś proces).
Przed Tobą sporo zabawy, ale efekty mogą być zachwycające, wytrwałości!

Zacząłbym od jednej i tej samej kawy (jeżeli już znasz jeje smak i pasuje Tobie), reszta zmiennych - zapisuj/zapamiętuj.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Kar01 w 26 Styczeń 2014, 18:14:39
Uuuu, no nic, to do dzieła... Myślałem, że jednak istnieje jakiś gotowy przepis. No nic, pocieszające jest chociaż to, że smak jest już jak dla mnie genialny :) Jak wpadnę na efekt który mnie interesuje, to dam znać:)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: gromog w 26 Styczeń 2014, 18:56:31
Ja wlewałem gorącej wody do i efekt był bez porównania lepszy niż z zimną.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 26 Styczeń 2014, 18:58:24
Nie ma przepisu jedynie ogólne wskazówki. ;)
Ja w pierwszej kolejności zmieniłbym kawę na taką pod mokę i do tego świeżą.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: harkie w 26 Styczeń 2014, 22:41:23
Może mógłby ktoś poratować jakąś radą?

Ja przeglądając forum dowiedziałem się, że każda kawiarka musi mieć czas na przegryzienie się kawą. Kawiarek nie należy myć detergentami, bo szlachetny nalot ginie.

Co ja robię ze swoją. Może raz na rok zdejmuję uszczelkę i przemywam to co ona przykrywa. Myję ludwikiem - głupi byłem???
Kawiarka (aluminium) ma w zakamarkach niewielkie kawowe naloty. Zaworek bezpieczeństwa, to u niej chyba nigdy nie był sprawny, mimo to nie puszcza pary bokami. Uszczelka nigdy nie miała swojego zapachu jak i reszta kawiarki. Może trzeba trochę poczekać, aż aluminium nie będzie się już utleniało. Gdzieś czytałem, że ponoć świeży metal (stal) zabija kawę i dlatego nie powinno się ziaren przechowywać w metalowych puszkach.

Kawiarkę zawsze zalewam gorącą wodą - prawie wrzątkiem i taką stawiam na kuchni. Teraz kombinuję, że się nie przepala przez długie gotowanie, ale ja robię to bardziej przez lenistwo. Po co mam grzać prądem minuty dłużej, skoro nie wychodzi nic złego w rezultacie.

Co do zapachu kawowego. Niektóre kawy dają podczas parzenia większy aromat i wydaje mi się, że zależy to od gatunku kawy. Co więcej, teraz kiedy próbuję kaw mielonych w domu ze świeżego ziarna ten zapach nie jest tak intensywny jaki kiedyś, w odróżnieniu od smaku, który teraz zyskuje. Kiedyś kupowałem kawy mielone w sklepie i trzymałem je w szafce (bez specjalnego zabezpieczenia) nawet powyżej miesiąca. Ta kawa mimo to była lepsza niż zwykłe mielonki z ekspresów automatycznych i w zapachu i w smaku, może przechodziła obcymi aromatami, które były jej nośnikami. Takie miksty cebulowo-psowo-smalcowe? ;)

Zastanawiam się czy sam proces gotowania kawy przez płomień, ciepło promieniujące z palnika/płyty czy nawet rączki kawiarki nie wpływa negatywnie lub pozytywnie na nią. Bo wiadomo kawa mielona ostrzami nagrzewa się i chyba intensywniej przy tym pachnie?

A może te nowe kawiarki są bardziej szczelne (od góry). Proces parzenia kawy jest dokładniejszy (ciśnienie) i to sprawia, że aromat zostaje w płynie?

Czy ktoś może mi podać linka porównującego moce, smaki, zawartości kofeiny w kawach espresso/kawiarka/drip?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mmorka w 26 Styczeń 2014, 22:53:38
Zachowałeś dobrą kolejność. Im dłuższy kontakt kawy z wodą tym więcej kofeiny. Stąd walenie serca u niektòrych po wypiciu zalewajki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: harkie w 26 Styczeń 2014, 23:37:07
Dlatego też i taką zaproponowałem :)

Wyczytałem też taką prawdę, że espresso zawiera sporo więcej kofeiny od takiej samej ilości np. dripu, ale jego jest objętościowo więcej  i więcej kofeiny (także przez dłuższy cykl). Z kolei drip jest łagodniejszy od kawiarki bo???

Ciągle szukam jakiegoś miksu wiedzy, bazą może być kawiarka, który podaje owszem kofeina, ale także moc, aromat i co tam jest innego.

Ponieważ piję głównie z kawiarki, to chciałbym wiedzieć co zyskuję i tracę do innych metod. Ciekawe także jak to wygląda w przypadku kapsułek i sklepowych mieszanek. Nie chodzi mi np. o cremę, wodnistość itp. ale o samą chemię, właśnie w porównaniu kilku metod.

@spinka - usunąłem cytat poprzedniego posta, unikaj tego proszę
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 26 Styczeń 2014, 23:56:59
Drip jest łagodniejszy, bo się go przyrządza ze znacznie większej ilości wody na gram kawy.

Generalnie nie ma co się doszukiwać cudów (z wyłączeniem ciśnienia), im dłuższe parzenie, drobniejsze mielenie, wyższa temperatura, więcej gramów kawy, mniej wody tym napar intensywniejszy. Metody mają to do siebie, że i właśnie powyższe stosunki mają inne, charakterystyczne dla siebie.

Nigdy się nie dowiesz co tracisz, a co zyskujesz bez porównania i własnych doświadczeń. Możesz czytać doświadczenia smakowe innych, ale dopóki sam nie porównasz (najlepiej wielokrotnie, przy rożnych kawach i założeniu, że wszystko zostało wykonane jak trzeba), to tak naprawdę to nic nie znaczy.

Pytasz o chemię w sensie składu i zawartości naparu, czy o E-kstra dodatki?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: harkie w 27 Styczeń 2014, 00:31:58
Nie pytam o doświadczenia, bo każdy gust swój ma.
Chemię, samą chemię kawową nic innego, żadne bezkofeinowe i aromatyzowane.

Pytam z punku kawiarkowca. I z ciekawości. To jak w temacie wędlin, jedne maja 10% inne 80%.
Czyli łatwo sobie policzyć ile jem miesięcznie.
Gajos z kawiarki będzie miał tyle tego i tyle tamtego, a z dripu łagodniejszy od zalewajki, to każdy wie, ale procentowo, o to mi chodzi o liczbę Pi, bez rozpatrywania, że drip ma być inaczej palony niż ekspres. Pewnie magicy kawowi mają taką stałą liczbę odniesienia i metoda parzenia to tylko jakiś tajemniczy współczynnik, bo na żywioł to zapewne nie idzie.

Bez względu na doznania smakowe, to właściwie nie wiem pijąc kawę z kawiarki ile tracę czy zyskuję kawy w kawie w porównaniu z innymi metodami.

@spinka - usunąłem cytat poprzedniego posta, unikaj tego proszę
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 27 Styczeń 2014, 01:58:50
Hm, wędlina to jednak produkt z mięsa, a nie mięso, a kawa, to kawa, 100% kawy w kawie. ;)

A co do składu naparu, to obawiam się, że konkretnych i jednocześnie wiarygodnych źródeł brak. Mam wrażenie, że albo ktoś pije kawę i coś o niej wie, albo jest chemikiem i robi analizy. Ze wszystkich danych jakie do tej pory czytałem bił brak informacji o kawie. No bo co to znaczy zawartość kofeiny w rozpuszczalnej? Ale jakiej, z czego zrobionej? A co to znaczy zawartość kwasu kawowego w kawie ziarnistej? Ale jakiej? Z jakiej uprawy, z jakiej odmiany, z jakiej obróbki, z jakiego palenia itd., itd. A to wszystko ma całkiem spore znaczenie.

Nie wiem czy ktoś z ludzi kawy zajmuje się analizą chemiczną. Raczej wszyscy opierają się na analizie sensorycznej.
Stałą liczbą odniesienia są doświadczenie, cuppingi, porównania i analizy sensoryczne, oraz przyjęte standardy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: skarbimirek w 05 Luty 2014, 17:34:29
Czym się różni kawiarka Bialetti Mokka od Bialetti Brikka? poza ceną rzecz jasna :)
Którą byście polecili?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 05 Luty 2014, 18:58:50
Brikka posiada podwójny system wytwarzania ciśnienia - czyli dodatkowo na "wylewce" na specjalny kapturek...
Lepiej to zobrazuje wideo

Bialetti Brikka vs Mokka Express (http://www.youtube.com/watch?v=YmjbwcXTGWw#ws)

ps. piłem raptem raz z Brikki i wydało się, że napar ma pełniejsze body, ale to moje subiektywne odczucie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: skarbimirek w 05 Luty 2014, 19:32:09
Na filmie widać że czas ekstrakcji w kawiarce Brikka jest dużo krótszy niż w Mokka...Czy to przypadkiem nie jest ogromnym plusem?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 05 Luty 2014, 19:36:05
Smak jest plusem, a nie szybkość przygotowania kawy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 05 Luty 2014, 22:03:10
Wiele będzie od kawy zależeć. Brikka puści kawę przy wyższym ciśnieniu, woda będzie więc cieplejsza. Nie każda kawa to lubi.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 06 Luty 2014, 09:24:13
Nie każdą kawę musi przelewać przez kawiarkę  ;)
I tak wybór będzie miał wielki, a część kaw zapewne będzie zbyt droga do kawiarki.
Proste, czy jedno czy drugie będzie zadowolony.
A ciężko odszukać użytkownika obu kawiarek jednocześnie... aby uczciwie porównać smaczki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 06 Luty 2014, 09:54:54
Może kieruj się prostotą - przez lata nie było dodatkowego zaworka - były kawiarki :) Wymieniasz tylko uszczelkę. A w Brikka będzie trzeba zaworek konserwować i pilnować  - nie żeby to coś skomplikowanego było.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 06 Luty 2014, 09:59:20
Mądrego miło słuchać! Powaga, dobry argument.

Mamy Venuskę i Damę Bialettiego. Jedna pod indukcję, druga na gaz - obie lecą przez "przejściówkę" na indukcji.
Smaki podobne, choć wydaje się że Dama daje bardziej wartościowy napar, ale tez może że jest minimalnie większa o 1 filiżankę.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: picasso83 w 25 Luty 2014, 09:50:52
Ostatnio zakupiłem sobie reduktor firmy frabosk (podobno dedykowany do kawiarek Bialetti) do mojej kawiarki Bialetti Moka Express z 6 na 3 filiżanki. Reduktor wygląda dokładnie tak jak ten:
http://allegro.pl/tanio-reduktor-do-kawiarek-bialetti-z-rozm-6-na-3-i3947752320.html?source=mlt. (http://allegro.pl/tanio-reduktor-do-kawiarek-bialetti-z-rozm-6-na-3-i3947752320.html?source=mlt.) W tym reduktorze są takie 2 półokrągłe otwory umieszczone po przeciwległych stronach i są większe niż otwory sitka. Jak sądzicie, czy taka konstrukcja nie spowoduje, że część kawy przez te otwory będzie przelatywać niżej do zbiorniczka z wodą? Czy taka konstrukcja nie będzie zaburzać procesu ekstrakcji?
Tak wygląda zdjęcie tych otworów:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 25 Luty 2014, 10:41:25
A odpaliłeś i zobaczyłeś co pozostaje w wodzie? Czy są drobinki? Może tak będzie łatwiej  ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: sandra1983 w 19 Czerwiec 2014, 23:32:43
Moja teściowa ma Bialetti Kitty. Jak przychodzimy z mężem do niej na niedzielne kawki to jesteśmy zachwyceni. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: vector w 20 Czerwiec 2014, 18:16:03
Ja zakupiłem kawiarka Bialetti Kitty 6. Jest odpowiednia do mojego użytku. Nie narzekam na kawiarkę, ale jestem typowym smakoszem kaw.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Delizia w 05 Lipiec 2014, 13:38:08
Witam, jeśli chodzi o kawiarki to wg mnie lepszym wyborem są ze stali nierdzewnej a nie aluminiowe.
Stalowe łatwiej się czyści, są odporniejsze, poza tym większość z nich nadaję się na kuchenkę indukcyjną.
Kawa z kawiarki wychodzi całkiem nieźle, jest to tanie i praktyczne rozwiązanie na otrzymanie smacznej kawy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 05 Lipiec 2014, 17:19:33
Szanowny (a?) - bo nie wiem czy rozmawiam z mężczyzną czy kobietą) deliziakropkapl

jak już piszesz o kawiarkach w kontekście indukcji to wspomnij, że większość płyt indukcyjnych
mają problem ze zlokalizowaniem tak małego przedmiotu jak denko kawiarki.
I de... blada, co prawda wtedy wystarcza specjalna płytka, która działa jako swoista przejściówka.
Tyle, że wtedy czy aluminiowa czy stalowa to już wszystko jedno.

Reasumując, warto raczej pisać o markowych produktach (gdzie np. aluminium jest odpowiednio zmodyfikowane
 aby nie zagrażało zdrowi użytkownika, czy stal jest odpowiednio wytrzymała na ciśnienie), aby zminimalizować
różne ew. zagrożenia - niż o łatwości czyszczenia, bo prawdę mówiąc mając oba typy kawiarek nie ma IMHO różnicy
w czyszczeniu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Fux w 05 Lipiec 2014, 21:30:15
Posprzątałem...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Delizia w 06 Lipiec 2014, 13:43:28
Reasumując, warto raczej pisać o markowych produktach (gdzie np. aluminium jest odpowiednio zmodyfikowane
 aby nie zagrażało zdrowi użytkownika, czy stal jest odpowiednio wytrzymała na ciśnienie), aby zminimalizować
różne ew. zagrożenia - niż o łatwości czyszczenia, bo prawdę mówiąc mając oba typy kawiarek nie ma IMHO różnicy
w czyszczeniu.

Nie chciałem podawać konkretnych producentów, żeby nie być posądzonym o reklamę.
Zgadza się, że są porządne aluminiowe kawiarki ale ich cena jest wyższa od kawiarek stalowych
(kosztują nawet po 150zł).
Natomiast sporo ludzi kupuje kawiarki za 20 - 30zł, po takich produktach nie można się spodziewać cudów...
Znajomy miał takiego aluminiaka za 30zł i długo nie wytrzymał, z czyszczeniem też były ogromne problemy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 06 Lipiec 2014, 15:10:37
Znowu kurcze nie wiem jak mam Ciebie nazywać  :-\
wystarczyło napisać, że markowe i już - bez podawania
nazw producentów...
dwa - niemarkowe mają czasami pewną brzydką przypadłość - potrafią wybuchnąć.
Widziałem kiedyś zdjęcia po wybuchu aluminiowej kawiarki - makabra, a właścicielka
jedynie miała żal o zniszczoną kuchnię (zapominając, że kawałek "blachy" przeleciał gdzieś obok  :wow2:)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 06 Lipiec 2014, 17:01:47
Myślę, że oni tych zaworów kulkowych w ogóle nie sprawdzają. Chociaż, to że wybuchają to często zasługa ludzi, którzy mają zakamienione kawiarki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Poe w 06 Lipiec 2014, 18:27:22
Tanie kawiarki mają to do siebie, że potrafią bardzo nieprzyjemnie wpłynąć na smak kawy - metaliczno gumowy. To jest moim zdaniem największa przewaga markowych.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 12 Lipiec 2014, 11:02:53
Dziś dla zmiany zagotowałem wodę w czajniku. Po czym wlałem do kawiarki wyszło tego ok 280 ml. W sumie nie wiem na ile jest ta kawiarka ale chyba na 4 filiżanki. Zasypałem kawą wlałem wrzątek pod filtr. Postawiłem na gaz. Po drugim pierdnięciu zgasiłem gaz odstawiłem kawiarkę. Przygotowałem dwie filiżanki po 180 ml każda. Zonie wlałem coś ok połowę i tak samo sobie. Spieniłem mleko i pięknie zalałem filiżanki. Nawet mi listki wyszły. I teraz najważniejsze. Żona kosztuje wykrzywia sie i mówi że ta kawa jest dużo mocniejsza niż jej zalewajka zielona jacobs z dwóch kopiatych łyżeczek. I w sumie ta jest mocniejsza i pewnie dużo bardziej szkodzi niż tamta kawa. No masakra mi ta kawa tak smakowała że chyba bym jej litr wypił nawet teraz o niej myślę jak o dziewczynie którą 20 lat temu na plaży bzy....Nie ważne ;-) Co mam jej powiedzieć jakie użyć argumenty tak aby ją przekonać i żeby mi obiad zrobiła.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 12 Lipiec 2014, 11:12:07
Następnym razem całość wlej sobie a żonie odfiltruj zielonego jacobsa i podaj. Ona się ucieszy, a ty będziesz miał więcej ambrozji.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 12 Lipiec 2014, 11:17:14
Chyba tak dla niej pozostanie FP a Królowi co królewskie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mmorka w 12 Lipiec 2014, 12:45:16
Haha, nieźle ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 12 Lipiec 2014, 13:36:07
Żona kosztuje wykrzywia sie i mówi że ta kawa jest dużo mocniejsza niż jej zalewajka zielona jacobs z dwóch kopiatych łyżeczek.
Zalewajka z dwóch łyżeczek kawy, to przecież proporcje drippowe. Normalna, zgodna z ogólnymi proporcjami kawa czarna. A Ty jej podałeś coś w proporcjach podwójne espresso macchiato.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Olak w 12 Lipiec 2014, 23:14:21
Manfred, pamiętaj, że kawiarce w intensywności smaku i doznań bliżej jest do espresso a przeciętny pijacz zalewajki woli łagodniejszy smak dripa. Dopiero z czasem przychodzi zachwyt, gdy okazuje się, że kawa z kawiarki ma różne oblicza. Może na początek u żony w kubku zamiast Jakobsa niech pojawi się dobra kawa świeżo mielona? Powoli, małymi kroczkami a okaże się, że zapasy zaczną Ci ginąć. Proponuję skusić ją Antoniową Ariadną. Działa na każdą kobietę i nikt nie wie dlaczego.  :blue:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 13 Lipiec 2014, 00:47:28
Po nitce do kłębka, nomen omen. :))
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 13 Lipiec 2014, 07:25:04
Manfred, pamiętaj, że kawiarce w intensywności smaku i doznań bliżej jest do espresso a przeciętny pijacz zalewajki woli łagodniejszy smak dripa.

Mam to ciekawe urządzenie tylko, że wykorzystuje je jak jestem sam i wtedy delektuję się ... temperaturą, wagą, stożkiem a sam napar schodzi na dalszy plan. Tutaj niestety znaczenie ma ogromne szybkość czyli kawa musi być na już a druga sprawa własne upieczone ciasto. Moja Marzenka och piecze specjały i dzięki Bogu za ten jej dar. Czyli w tym przypadku kawa jest tylko dopełniniem do np dziś na sniadanie jest biszkopt z malinami i borówkami polany bitą śmietaną z 30% śmietanki. 
Może na początek u żony w kubku zamiast Jakobsa niech pojawi się dobra kawa świeżo mielona?
Ależ jest świeżomielona.  Mamy starodawny żarnowy młynek drewniany ( zapach jego drewna w połączeniu z kawą bezcenny) Mamy i szczyt techniki mielarskiej ascaso, który nie ma już takiej duszy. Bo nikt mi nie powie że zmielenie kawy w ręcznym młynku nie ma duszy.
Proponuję skusić ją Antoniową Ariadną. Działa na każdą kobietę i nikt nie wie dlaczego. 
Póki co masz świętą rację wypróbowasliśmy zwykłe kawy ziarniste sklepowe i te na poczatku drogi nas zachwycają. Teraz przyszła pora na Arcafe , izzy i obawiam się że braknie życia aby uraczyć się wszystkimi i jednoznacznie powiedzie ta jest królem kaw.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mmorka w 13 Lipiec 2014, 11:29:09
To jest właśnie mega zaleta świata kawowego - tutaj nie można się nudzić ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 13 Lipiec 2014, 12:00:53
Dobrze przemyślany drip (miarki i doświadczenie) spokojnie można zaparzyć zanim się woda w kawiarce zacznie podnosić. Chyba, że nie chcesz odbierać sobie przyjemności rytuału, to zawsze możesz tej szybkiej kawy z kawiarki nalać mniej (jednego shota, albo i pół) i zalać mlekiem, a dripa ceremonialnie naparzać od święta.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Snufficator w 08 Sierpień 2014, 10:49:11
Witajcie !

kawa jest ze mną od dawien dawna. Najpierw rozpuszczalniki potem tania ciśnieniówka de longhi następnie przez wiele lat kafetiera elektryczna i gazowa. Różnie mi kawy wychodziły ale jakoś nigdy nie doszedłem jaka jest najlepsza grubość mielenia kawy do kawiarki. Mam specjalnie do niej zakupiony nie drogi młynek żarnowy z Tchibo z 10 stopniami mielenia. 1 bardzo drobno, 10 bardzo grubo. Gdy mielę w okolicach 3 i 2 kawa jest intensywna w smaku ale odnoszę wrażenie, że w naparze jest dużo drobinek kawy podrażniających gardło. Z kole średnio i grubo 5-8 to kawa słabsza, napar szybko przelatuje w czasie parzenia ale jest mniej drobinek kawy w naparze. Jak jest złoty środek? Słyszałem też opinię, że kafetiera nie jest dobrym sposobem parzenia po przelatującą przez kawę para woda jest w co najmniej 100 stopniach przez co kawa nie smakuje jak powinna. Czy to prawda. Obecnie znowu wróciłem do ciśnieniówek ale w pracy kafetiera pracuje :0
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Cannabis Arabica w 23 Październik 2014, 20:09:11
Moja kawiarka zaczyna się krztusić przy drobniejszym zmieleniu i kawa nie wychodzi za dobra. Mieląc w Hario Mini Mill w ogóle nie dało się zrobić dobrej kawy w kawiarce, nawet przy grubszym zmieleniu było za dużo pyłu, który zatykał kawiarkę. Teraz w Concepcie mielę 2-3 przedziałki od 'medium' w stronę 'coarse' i kawa wychodzi idealna. Jak zaczyna się przelewać zmniejszam ogień i zdejmuję z kuchenki nim zacznie bulgotać i od razu przelewam do filiżanki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: nildur w 31 Październik 2014, 11:20:28
Witam!

Chciałbym się wypowiedzieć na temat różnicy pomiędzy markową kawiarką a taką najtańszą hipermarketową. Ostatnio zajrzałem do hipermarketu to są już dostępne za 30 zł stalowe. Ja używam aluminiowej takiej za 30 zł i tylko przy pierwszym użyciu wylałem kawę, a potem absolutnie nie odczuwałem żadnej gumowatości, ani metaliczności w smaku. Jestem zadowolony i jedyne co by mnie przekonało do zakupienia droższej to możliwość uzyskania naturalnej pianki. Być może było tak jak mówicie, ale kilka lat temu. Rzeczy które kupujemy w hipermarketach muszą mieć odpowiednie certyfikaty bo inaczej nie mogłyby być w sprzedaży tak? O wybuch się nie martwię kurdę... czytając wasze posty to trzeba ładować nie wiadomo ile kasy. Naszło mnie takie porównanie jak audiofilie twierdzą, że kabel zasilający zmienia brzmienie głośników, tak jak kawiarka prosta jak konstrukcja cepa cenowo miałaby cokolwiek zmienić.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 31 Październik 2014, 11:55:30
Można dyskutować o słuszności zakupu młynka za 2tys zł do parzenia przelewu w domu, ale kawiarka jest tak tania, że 30zł za niewiadomoco w porównaniu z wydaną stówą na sprzęt najwyższej marki nie robi wielkiej różnicy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 31 Październik 2014, 11:59:43
A co daje pianka w kawiarce? Dla mnie dopłaty warte jest raczej "pewne" źródło kontrowersyjnego aluminium i jakość wykonania bez nadlewów i niedoróbek.
A w supermarketach sprzedają na tony szkodliwych substancji, wystarczy poczytać skład parówki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 31 Październik 2014, 12:00:50
Nikt cię nie namawia do kupna bardzo drogiego sprzętu. Na swoim przykładzie powiem krótko - nie warto kupować w hipermarkecie. Jakiś czas temu zakupiłem również aluminiową kawiarkę. Rzecz jasna bardzo tanią więc i żadnych anodowanych powłok w niej nie uświadczył. wykończenie całości dosyć siermiężne - usunięto jedynie największe nadlewki ale nikt nie przeszlifował powierzchni. Zaworek ciśnieniowy najpierw nie działał, potem się obluzował i "działał" cały czas. Sitko już po pierwszym użyciu zmieniło geometrię a po kilku użyciach wszystko zaczęło lekko przeciekać. Po miesiącu kawiarka trafiła do kosza. I tyle z oszczędności.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 31 Październik 2014, 16:42:37
Znajomy ma No Name z Duki i daje rade doskonale, inny znajomy ma Bialetti i różnicy nie widać. Ale widziałem też kawiarki No Name które przeciekały, które miały krzywe sitka, które miały rączki nie odporne na temperaturę.

Ja jako "gratis" do filiżanek dostałem kawiarkę (6 cup) - wykonanie jest na poziomie Bialetti, żadnych zadziorów, wszystko gładkie i ładnie wykończone. Jak w praktyce - jeszcze nie wiem, bo to sprzęt do gazu a ja gazu nie mam :D, tzn. tylko na kwaterze letniej mam :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 01 Listopad 2014, 06:42:50
(nie u mnie, ale oglądałem resztki) NoName po roku używania nagle stwierdził, że się rozpadnie. Najlepszy moment na destrukcję - podczas przygotowywania naparu, w nowo wyremontowanej kuchni. Właścicielka niedoszłej kawy była wściekła na zniszczenia w kuchni, ja zaś gratulowałem jej ujścia z życiem...
Tytuł: Odp: Przywitaj się - Witamy się wyłącznie w tym wątku, nie tworzymy nowych
Wiadomość wysłana przez: manfred w 03 Listopad 2014, 17:04:53
Alez to forum jest zywe..!
Szczerze mowiac nigdy nie przepadalem za kawa, ani herbata, czasem sobie walnalem biala rozpuszczalna, no a teraz kiedy przypadkiem natknalem sie na to forum i przeczytalem o tym, ze kawa moze miec slodki, wisniowy smak i taki, albo taki i taki i taki albo taki postanowilem sprobowac !  takze jutro ide po kawiarke, jakis mlynek musze dorwac i bede dzialal

Tylko nie kupuj taniej podróby kawiarki, taniej podróby kawy i taniego podrobionego młynka ;-)
Tytuł: Odp: Odp: Przywitaj się - Witamy się wyłącznie w tym wątku, nie tworzymy nowych
Wiadomość wysłana przez: pikarzyk w 03 Listopad 2014, 17:11:02
aa moglbys cos polecic ?:P ja wiem,ze tu wszystko pisze, tylko ze juz czytam forum dwa dni i dalej do konca nie wiem co i jak.. troche duzo mi zajmie przekopanie wszystkiego i znalezienie, a chcialbym zaczac kawkowac jak najszybciej :P
na przyklad teraz szukam jaka kawe do kawiarki iii szukam nie moge znalesc nic :)

Czesc, czesc ;)
Tytuł: Odp: Odp: Przywitaj się - Witamy się wyłącznie w tym wątku, nie tworzymy nowych
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 03 Listopad 2014, 17:31:04
pikarzyk - http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=107.0 (http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=107.0) tu wszystko o kawiarkach o okolicach, o kawie też ktoś chyba tam napisał.
Tytuł: Odp: Odp: Przywitaj się - Witamy się wyłącznie w tym wątku, nie tworzymy nowych
Wiadomość wysłana przez: pikarzyk w 03 Listopad 2014, 18:02:09
ooo to widze, ze kawiarka odpada, dzieki Krzychu ;) nie ma gazu, nie ma dobrego naparu (tak wywnioskowalem z tamtego artykulu) no to poszukam jakiegos FP
Tytuł: Odp: Odp: Przywitaj się - Witamy się wyłącznie w tym wątku, nie tworzymy nowych
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 04 Listopad 2014, 06:48:03
To nie tak chyba do końca - ja tam jestem zadowolony, a prądem traktuję moje Bialettki, ale zacznijmy pisać w odpowiednich wątkach tu jest powitalny tasiemiec ;)
ps. czy mogę adminów o przenosiny poprosić? //edit:  :ok:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 05 Listopad 2014, 11:06:15
Tanie kawiarki mają same problemy. My zauważyliśmy, że klienci, którzy przychodzą do nas po zakup Bialetti opowiadają nam takie historie:
- wykrzywione sitko
- wykrzywiony lejek
- niesprawny zaworek i wybuch w kuchni
- mocno metaliczny smak

itd itd :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 05 Listopad 2014, 11:19:16
Tanie to fakt, może być różnie - ale z kawiarkami GAT też miałem i ja i znajoma problemy (razem to parę różnych modeli z dwóch różnych źródeł zakupu)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 06 Listopad 2014, 22:56:33
Pytanie które GATy, bo te do około 100 do Koniki produkowane są w Chinach :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 06 Listopad 2014, 23:02:44
Nie ukrywam że używam jakiejś dziadowskiej podróby. Chciałbym porównać czy naprawdę jest taka różnica w smaku. Jaką polecacie na 4 filiżanki na gaz?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: arekemail w 06 Listopad 2014, 23:57:44
Mam 2 chińskie kawa jest metaliczna jedna alu druga inox obydwie maja jakies dziwne smaki mize od uszczelek. Kupiłem Pezetti w mega punkcie i jestem zaskoczony ze teraz jest ok kawa calkiem inaczej tzn bardzo dobrze smakuje miele Etiopie z astry
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 07 Listopad 2014, 06:58:25
@Paweł Małkowski
Eterna 2c oraz Konica /Opera/Thema - 6c
to co pamiętam
to o którejś z nich mówiłeś?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 07 Listopad 2014, 07:00:10
A ma ktoś ten model Bialetti Moka Crem na filmach ciekawie to wygląda
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 13 Listopad 2014, 11:13:13
@Paweł Małkowski
Eterna 2c oraz Konica /Opera/Thema - 6c
to co pamiętam
to o którejś z nich mówiłeś?

@KrzychK z tych zdaje się wszystkie są robione we Włoszech

A ma ktoś ten model Bialetti Moka Crem na filmach ciekawie to wygląda

Trochę przerost formy :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 13 Listopad 2014, 11:18:39
Mam dwa chińczyki i zamierzam coś sobie kupić może na prezent Mikołajowy. Jest kilka rodzajów tych kawiarek i jak baba nie wiem na co się zdecydować.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piotr w 13 Listopad 2014, 17:09:26
Używam Bieletti Brikka jestem bardzo zadowolony. Przerobiłem chyba trzy kawiarki i ta ostatnia jest najbardziej udana. Kupiona na italsku w sklepie Bialetti.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piotr w 13 Listopad 2014, 17:10:16
poprawka nazwy oczywiście Bialetti.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 13 Listopad 2014, 17:12:15
Czyli jednak smak kawy gdybym miał tą samą i parzył w no name i w bialettim jest wyczuwalna różnica?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piotr w 13 Listopad 2014, 17:16:47
oczywiście
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 13 Listopad 2014, 17:23:42
No to chyba rozsądnym zakupem będzie BIALETTI KITTY BLACK POJEMNOŚĆ 6 espresso i do tego dokupię FRABOSK REDUKTOR REDUKCJA Z 6 NA 3 ESPRESSO. W simie wyjdzie mnie ok 145 zł a będe miał jakby dwie kawiarki. Dobrze kombinuję?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piotr w 13 Listopad 2014, 17:26:54
To zależy jakie masz potrzeby. Zwykle sam piję z kawiarki i te 80ml zupełnie mi wystarcza
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 13 Listopad 2014, 17:27:03
Nie przesadzajmy z tym oczywiście. Zgodzę się że z wynalazku NoName za 20 PLN (kiepskie alu) będzie co innego niż z NoName za 60PLN (dobre alu). Ale czy w ślepym teście mając dodatkowo do dyspozycji kawiarkę Bialetti (alu i stal) potrafiłbyś wskazać która kawa jest z której kawiarki - no nie wiem. Z chęcią bym się na taki test zapisał. Jedna osoba robi kawę w 4 kawiarkach, a 4 inne osoby w pokoju obok dostaną filiżanki A, B, C i D i zapiszą spostrzeżenia.

@manfred - z reduktorem dobrze kombinujesz - a dodatkowo będziesz mógł pokombinować jak smakuje kawa z reduktora ale z wodą na pełne 6 filiżanek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 13 Listopad 2014, 17:30:05
No o tym własnie sobie myślę może palnę głupotę ale chodzi mi o takie pseudo americano z kawiarki. Oczywiście mogę zagotować wodę i do niej wlać kawę z kawiarki jednak chyba to nie to samo.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 13 Listopad 2014, 17:35:26
Pewnie, że nie to samo. Obstawiam, że z dolewką kawa będzie bardziej czysta, a przeciągnięta przelewaniem będzie ostrzejsza i cierpka. Daj znać czy się myliłem.  kawka
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 13 Listopad 2014, 17:39:12
cierpka
= 14 cytryn brrrr
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 24 Listopad 2014, 21:27:07
Czym tak naprawdę te kawiarki się różnią mam na myśli Kitty, venus, musa itp. Upatrzyłem sobie Kitty 6 lub musa4 bardziej skłaniałbym się do tej na 4 "espresso" I jeszcze jedno jesli pisze że na indukcję to chyba nie ma problemu aby była stawiana na gaz?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 24 Listopad 2014, 21:52:44
Tak - na indukcję = na gaz, ale nie każda na indukcję ruszy na każdej indukcji - musi być wystarczająco duża podstawa.

Generalnie kawiarki od Bialetti mają pojemności zbiornika: 4cup=230ml, 6cup=300ml
I pamiętaj że trochę wody na dnie zostanie i trochę wody pochłonie kawa.
6cup z seri Kitty, Venus i Musa mają podstawę o średnicy 4 cali, a 4 cup Venus 3 i 3/4 cala, a 4 cup Kitty i Mussa 3 i 3/8 cala.

Możesz sobie kółka wyciąć i zobaczyć jak to na palniku będzie wyglądać.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 25 Listopad 2014, 11:27:26
Kitty 6 wraz z redukcją. Zastanawia mnie tylko czy to jest wyrób italiański czy też robiony w chinach.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 25 Listopad 2014, 11:47:00
Podobno produkują i w Italii i w Chinach. Podobno włoskie prawo pozwala na wyrobie chińskim napisać Włochom "Made in Italy"

Ktoś od dystrybutor a w UK dostał odpowiedź
Cytat: http://coffeegeek.com/forums/espresso/questions/659488#659488
All of the Moka Express aluminum is made in Italy except the Moka crem which is made in Romania.  The stainless models are made in china or india. The Brikka is made in Romania.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 25 Listopad 2014, 12:02:38
GAT na produktach niższej ceny ma wypisaną produkcję chińską, na produktach wyższej ceny -- włoską. Na oko różnica jest w użytych materiałach i technologiach (tworzywa i lakiery sprawiają lepsze wrażenie w tych droższych), szczegóły wykończenia równie niedopracowane w obu produkcjach.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 27 Listopad 2014, 20:26:01
Kitty na 6 cap własnie jest na moim stole. Zaskakuje masywność tego produktu. Ni jak ma sie porównanie z chińskim odpowiednikiem. Moja wykonana w Indiach przynajmniej takie oznaczenie znalazłem na pudełku Made in India. Natomiast redukcja jest oryginalnie Italiańska. Jutro z rana pierwszy test
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mmorka w 28 Listopad 2014, 05:23:25
A wiesz o tym , że z kawiarki pierwsze dwie produkcje wylewasz , coby żelastwa nie pic.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 28 Listopad 2014, 06:34:22
Hmmm czyli trzeba udać się do sklepu po wosebę dla przegryzienia. Dziękuję za informacje.  Chinole do wczoraj się przegryzaja a i tak czuć metal. Twarda sztuka z nich.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mmorka w 28 Listopad 2014, 07:07:11
Nieźle ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: skarbimirek w 06 Grudzień 2014, 10:05:16
Dziś zaparzyłem swoją pierwszą kawę w kawiarce. Kawiarka Bialetti Moka Express 3 cup. Wiem że coś poszło nie tak. Czas ekstrakcji ( mierzony od postawienia kawiarki na rozgrzanej płytce elektrycznej) wyniósł 2,5 minuty. Dodam że kawiarka zapełniła się kawą bardzo szybko, dosłownie w kilka sekund. Czy to normalne? Na koniec zamiast brązowego naparu wyleciało sporo białego, bezbarwnego płynu. Smak kawy niezadawalający, choć kawa do wypicia. Gdzie popełniłem błąd? Jedyne co mi przychodzi na myśl to za grubo zmielone ziarno. Być może popełniłem jeszcze jakiś błąd. Proszę o podpowiedź.
Pozdrawiam;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 06 Grudzień 2014, 10:12:12
Ktoś kto pije kawę z ekspresu cokolwiek to znaczy i pije z metod alternatywnych nigdy nie napije się kawy z kawiarki. Sorry ale to straszny syf jest.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 06 Grudzień 2014, 10:26:49
Rzadko korzystam z kawiarki, ale do smaku kawy nie mam zastrzeżeń. Straszny syf na pewno to nie jest.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 06 Grudzień 2014, 10:30:19
Straszny syf na pewno to nie jest

Gdybym na stole postawił w porównywalnej cenie aeropress i bialetti i zrobił z tych dwóch urządzeń napar. To porównanie kawiarki do aeropressa podsumowałbym jednym stwierdzeniem " straszny syf"
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 06 Grudzień 2014, 10:37:18
Musze się zgodzić z WS, kawiarka to zacne zastępstwo ciśnieniowego espresso.
Oczywiście, nie każdemu musi smakować, tak jak nie każdemu musi wyjść odpowiedni napar.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 06 Grudzień 2014, 10:47:45
Bo kawiarkę jak ekspres - trzeba opanować.
Nie raz kawiarka zaskoczyła mnie bardzo smacznym strzałem.
AP jest inny. Nie gorszy i nie lepszy. Też walczyłem żeby coś dobrego z niego uzyskiwać.
Tylko phin wybaczał wszystko.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 06 Grudzień 2014, 11:35:56
(https://d1yzzccmb3krkj.cloudfront.net/assets/moka-pot-brewing-1867956896f14bf7aa770e86fbc1ada6.jpg)

Amerykanie wzięli się za mokę. Będzie z tego wielki biznes. Moka jest cool. Aeropress to plastik i tyle.

https://bluebottlecoffee.com/moka-pot
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mr_j w 06 Grudzień 2014, 12:15:57
Moim zdaniem kawa z kawiarki jest najbliższa espresso, o może poza piętnaście minutowym phinem.
Tylko jeśli ewidentnie nie trafiłem z przemiałem, albo wielkością ognia. Wtedy kawa z kawiarki do zlewu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 13 Grudzień 2014, 16:44:00
Podaję mój skromny przepis na kawę z kawiarki.
1. Mielimy kawę, nieco grubiej niż do espresso - nie ma siły, do rodzaju przemiału trzeba dojść metodą prób i błędów: jeśli kawa z komina leje się blado i szybkim strumieniem to mielimy drobniej, natomiast jeśli kawa długo nie chce się lać, tudzież od razu zaczyna bulgotać i prychać - mielimy grubiej.
Celowo nie poruszam tu zagadnienia ilości kawy, który to czynnik zawsze omijam, bo zawsze mielę tyle, że po wsypaniu do sitka, postukaniu weń by przemiał się wyrównał oraz wyrównaniu szpatułką powierzchni mam idealną ilość kawy.
2. Świeżo zagotowaną filtrowaną wodę wlewam do dolnego zbiornika, który już stoi na gazie na średnim ogniu. Chodzi o to, by maksymalnie skrócić czas do ekstrakcji. Umieszczam sitko z kawą na miejscu i korzestając z ręcznika zakręcam kawiarkę.
3. Stoję nad otwartą kawiarką i kontroluję sytuację. Po ok. minucie zaczyna się ekstrakcja. Obserwacja strumienia jest istotna dla ew. korekcji przemiału. Gęsty, smolisty, ale bez wczesnego bulgotania to to, do czego dążymy. Gdy widzę, że otrzymałem już pożądaną ilość kawy przerywam ekstrakcję wkładając dolną część kawiarki pod zimną wodę.

I Viola...
...będzie bardzo chwalić taką kawkę :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: skarbimirek w 13 Grudzień 2014, 23:46:39
Mój przepis jest bardzo podobny  ;D. Mam dwa pytania :
1. Jaką masz kawiarkę? chodzi mi o pojemność, 3 cup., 6 cup, 9 cup ?
2.
Gdy widzę, że otrzymałem już pożądaną ilość kawy przerywam ekstrakcję wkładając dolną część kawiarki pod zimną wodę.
Wnioskuję że nie czekasz aż cała woda z dolnego zbiorniczka przeleje się przez kawę?Ile mniej wiecej ml wynosi u Ciebie ta pożądana ilość kawy?
U mnie jest to ok 40 - 50 ml, przy kawiarce na 3 fil. Do tej mocnej kawy dolewam gorącej wody i mam pyszne americano  :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 14 Grudzień 2014, 09:06:05
1. Jaką masz kawiarkę? chodzi mi o pojemność, 3 cup., 6 cup, 9 cup ?
W domu 6cups, 300ml na wejściu, ok. 210ml naparu na wyjściu. Nie czekam aż cała woda się przeleje, bo nigdy się ne przeleje, zawsze trochę musi zostać ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 14 Grudzień 2014, 09:08:55
No właśnie tu jest ten trik że ja czekam do pojawienia się pierwszej piany i wtedy już ściągam z ognia.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 14 Grudzień 2014, 09:27:36
No właśnie tu jest ten trik że ja czekam do pojawienia się pierwszej piany i wtedy już ściągam z ognia.
Przy optymalnym przemiale "piankocrema" potrafi lecieć od początku ;)
Ale nie wiem o jakiej końcowej  pianie mówisz, u mnie w express takowej nie ma, po prostu zaczyna bulgotać (trzeba przerwać nim zacznie).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: skarbimirek w 14 Grudzień 2014, 10:21:25
U mnie "piankocrema" pojawia się od poczatku a sama ekstrakcja jest powolna, ale stabilna, co mnie cieszy, bo wydaje mi się że w końcu dobrałem odpowiedni przemiał ( dość drobny). Natomiast proces parzenia przerywam w momencie gdy napar zmienia swój kolor na bladobroząwy. Wcześniej tego nie robiłem i za każdym razem coś mi w kawie nie pasowało, przeważnie posmak spalenizny .
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 14 Grudzień 2014, 11:33:09
W kontekście jutrzejszej promocji w Lidlu na kawiarki Bialetti to cenne wskazówki  :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Lajuda w 14 Grudzień 2014, 11:51:31
Ta kawiarka z Lidla to chyba na kawę dla jednej osoby?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 14 Grudzień 2014, 11:59:23
Raczej tak, albo 2 małe filiżanki  ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 14 Grudzień 2014, 12:44:28
U mnie nie ma Lidla... szkoda Choć jak mawiał mój dziadek większa szkoda jak się krowa do studni ze...

PS Tak na marginesie dlaczego nikt nie wymyślił podstawy kawiarki z wypustkami, skrzydełkami czymkolwiek co pozwoli łatwiej zakręcić podstawę z wodą. Nie mówię jak już ktoś chce wrzątek wlewać aby przyspieszyć ekstrakcję.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Lajuda w 14 Grudzień 2014, 14:01:08
Mam kawiarkę na 4 filiżanki, ale zastanawiam się nad mniejszą. Nie wiem tylko czy taka aluminiowa kawiarka Bianetti będzie zdrowa. Chyba ze stali była by lepsza, co sądzicie?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 14 Grudzień 2014, 14:06:26
Podaję mój skromny przepis na kawę z kawiarki.
1. Mielimy kawę, nieco grubiej niż do espresso - nie ma siły, do rodzaju przemiału trzeba dojść metodą prób i błędów: jeśli kawa z komina leje się blado i szybkim strumieniem to mielimy drobniej, natomiast jeśli kawa długo nie chce się lać, tudzież od razu zaczyna bulgotać i prychać - mielimy grubiej.
Celowo nie poruszam tu zagadnienia ilości kawy, który to czynnik zawsze omijam, bo zawsze mielę tyle, że po wsypaniu do sitka, postukaniu weń by przemiał się wyrównał oraz wyrównaniu szpatułką powierzchni mam idealną ilość kawy.
2. Świeżo zagotowaną filtrowaną wodę wlewam do dolnego zbiornika, który już stoi na gazie na średnim ogniu. Chodzi o to, by maksymalnie skrócić czas do ekstrakcji. Umieszczam sitko z kawą na miejscu i korzystając z ręcznika zakręcam kawiarkę.
3. Stoję nad otwartą kawiarką i kontroluję sytuację. Po ok. minucie zaczyna się ekstrakcja. Obserwacja strumienia jest istotna dla ew. korekcji przemiału. Gęsty, smolisty, ale bez wczesnego bulgotania to to, do czego dążymy. Gdy widzę, że otrzymałem już pożądaną ilość kawy przerywam ekstrakcję wkładając dolną część kawiarki pod zimną wodę.

I Viola...
...będzie bardzo chwalić taką kawkę :)
I to jest słuszna koncepcja, zatem nie będę powielał własnymi słowami, tylko napiszę jeszcze czego z kawiarką nie robić.


Otóż:

Gdyby ktoś nie mógł opanować swojej płytki elektrycznej, polecam wersję z kąpielą wodną -- kawiarka nie rozgrzewa się aż tak, ekstrakcja jest płynniejsza i bardziej przewidywalna. Na gazie łatwiej operować zmianą ilości ciepła.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 14 Grudzień 2014, 14:06:48
Nie wiem tylko czy taka aluminiowa kawiarka Bianetti będzie zdrowa. Chyba ze stali była by lepsza, co sądzicie?

Bialetti będzie... chyba z niej dobra kawa. Ja mam taką małą no name na dwie filiżanki a raczej miałem bo poszła do kosza.
PS
Ja jeszcze dodam, że stosując reduktor o połowę ja również o połowę wlewam mniej wody do dolnego pojemnika. Zrobiłem test i bardziej smakowała mi kawa po redukcji wody.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 14 Grudzień 2014, 17:45:29
Nie należy kupować kawiarki w rozmiarze na zapas chcąc w niej parzyć na jedną osobę. To nie zadziała. Sitko musi być pełne kawy. Dobieramy rozmiar kawiarki do potrzeb, nie ilość kawy. Ilość kawy w sitku dobieramy do perfekcji parzenia.
Do powyższego dochodzi sprawa reduktorów. Można dzięki takiemu reduktorowi zmniejszyć pojemność sitka o połowę.
Dodam, że reduktor (typu Frabosk) nie tylko zmniejsza pojemność sitka, ale przez to, że w "trybie redukcyjnym" rurka zasysająca wodę znajduje się w wyższym położeniu - nabiera mniej wody. Dzięki temu proporcje mniej więcej są zachowane reduktor potrafi z powodzeniem zastąpić mniejszą kawiarkę.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 14 Grudzień 2014, 17:57:48
ale przez to, że w "trybie redukcyjnym" rurka zasysająca wodę znajduje się w wyższym położeniu - nabiera mniej wody

Mam ten reduktor ale niczym nie różni się od oryginalnego ma takie same gabaryty i długości.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 14 Grudzień 2014, 18:19:59
ale przez to, że w "trybie redukcyjnym" rurka zasysająca wodę znajduje się w wyższym położeniu - nabiera mniej wody

Mam ten reduktor ale niczym nie różni się od oryginalnego ma takie same gabaryty i długości.


Nie ma czegoś takiego jak "oryginalny reduktor", bialetti z tego co wiem takowych nie produkuje.
Reduktor Frabosk (jesteś pewien, że ten masz?) w pozycji "mniej kawy", przez to że denko sitka znajduje się wyżej, do góry idzie też dzyndzel zasysający wodę:
(http://images.okazje.info.pl/p/dom-i-ogrod/9635/frabosk-filtr-z-redukcja-3-1-do-kawiarki-3-ki.jpg)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 14 Grudzień 2014, 18:27:05
Mój błąd nieopacznie porównałem sitko w pozycji 1:1. Reduktor kontra oryginalne sitko które jest w bialettim. Chyba tylko Frabosk produkuje te reduktory przynajmniej jest made in Italia. A gdzie to robią ciul wie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 15 Grudzień 2014, 12:45:42
Jako, że zarówno aero jak i drip to jednak nie moja kawowa bajka dziś zamówiłem Bialetti Venus pod indukcję. Z tego co czytam w tym wątku jednak bez drugiego młynka się nie obędzie skoro przemiał po espresso jest za drobny. Ech, i kolejny strzał w budżet, no ale trudno, się chciało dodatkowy sprzęt to się ma ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 15 Grudzień 2014, 13:04:49
Drugi młynek to "nice to have" a nie "must"

Przecież K3 ma szybką regulację i co ważniejsze "z pamięcią". Niemniej wygodniej jest bez kręcenia ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 15 Grudzień 2014, 15:18:19
Drogi Doktorze, co rozumiesz poprzez "z pamięcią"? Co do szybkości regulacji to u mnie akurat idzie to bardzo opornie- zastanawiam się czy to jest kwestia nasmarowania gwintu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 15 Grudzień 2014, 15:26:51
U mnie obraca się lekko i bez oporów - mże w gwincie faktycznie jest warstwa ubitego pyłu z kawy.

A z pamięcią - ja mam naklejki/paski na górze - wskazują punkt 0, średnie miejsce gdzie jest przemiał pod espresso, drip. Więc jak przestawię grubość to powrót mam w to samo miejsce.
W sumie podobnie jest w Faemie, którą chcę sprzedać - z tym że tam jest tarcza z numerkami :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 15 Grudzień 2014, 15:30:27
Hmmm, od samego początku chodził dość ciężko, mam wrażenie, że po ostatnim czyszczeniu jest jeszcze gorzej (sic!). Muszę się temu przyjrzeć. Ale to inny temat, więc nie kontynuuję go już pod tym wątkiem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: skarbimirek w 16 Grudzień 2014, 20:40:24
A ja mam takie o to pytanie .
Czy oryginalna kawiarka Bialetti Moka Express jest dostępna tylko w wersji aluminiowej?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Poe w 16 Grudzień 2014, 20:44:30
Nie spotkałem się z innymi materiałami niż aluminium.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 16 Grudzień 2014, 20:48:10
Ta jest kanciasta czyli alu, choć jak sklep pomerda w nazwach to wyjdzie coś takiego
http://www.pannen.nl/moka-express-venus-6-kops (http://www.pannen.nl/moka-express-venus-6-kops)

ps. a w czym to przeszkadza? ;) przejściówka i voila - dla mnie kanciaste = ładniejsze
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: skarbimirek w 16 Grudzień 2014, 21:23:00
Pytam ponieważ dzisiaj w centrum handlowym znalazłem kawiarkę Bialetti Moka Express na 3 fil. za 170 zł  :o
Czyli taką samą jaką posiadam i którą kupiłem za 85 zł .
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 16 Grudzień 2014, 21:25:14
Nie wiem czemu się dziwisz, pewnie możną ją kupić jeszcze drożej   :smiech:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: skarbimirek w 21 Grudzień 2014, 16:18:38
Znalazłem już swój złoty środek na kawę z kawiarki ;D. Kawa zaparzona w ten sposób bardzo mi smakuje i jest świetną alternatywą dla kawy z chemexu, która jest wyśmienita, idealnie czysta w smaku, ale czasami ma sie ochotę na coś "mocniejszego".

Jedyne co mnie irytuje w kawie z moki to pozostający na dnie osad, nie pozwalający wypić kawy do ostatniego łyka.. >:(
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 21 Grudzień 2014, 17:37:14
Znalazłem już swój złoty środek na kawę z kawiarki .
Podziel się.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 21 Grudzień 2014, 17:43:55
Znalazłem już swój złoty środek na kawę z kawiarki
Drip ;-) Sorry jakoś mam taki dobry humor może dlatego że... a tak serio sam jestem ciekaw bo dość długo wałczyłem z tym kawałkiem metalu i wydaję mi się że to ja znalazłem święty gral. Znaczy się ktoś mi go podpowiedział.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: skarbimirek w 21 Grudzień 2014, 18:11:46
Podziel się.
Po prostu, przerywam bardzo wcześnie proces parzenia, tak że otrzymuje ok 40-50 ml mocnego naparu , i dolewam gorącej wody. Poza tym woda w zbiorniczku kawiarki ok 60 st. , płytka elektryczna ustawiona na 2 w skali 5. I dość drobny przemiał.
Właśnie wpadłem na genialny pomysł jak pozbyć się osadu w kawie , jutro go przetestuje, bo dziś już za późno na kawę
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 21 Grudzień 2014, 18:15:30
Właśnie wpadłem na genialny pomysł jak pozbyć się osadu w kawie , jutro go przetestuje, bo dziś już za późno na kawę
Powiedz jaki? Ja tam kawe i w nocy pije i nad ranem
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 21 Grudzień 2014, 18:22:58
Filtr od aero można podłożyć. Jest szansa, że i crema będzie większa z papierem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 21 Grudzień 2014, 18:23:08
genialny pomysł jak pozbyć się osadu w kawie , jutro go przetestuje, bo dziś już za późno na kawę

Filtracja lub dekantacja to chyba jedyne opcje na pozbycie się osadu ;)
[którego nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek doświadczył w zauważalnym stopniu)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 21 Grudzień 2014, 18:33:16
Filtr od aero można podłożyć

Na spód koszyka i na to kawa ? O popatrz co ludzie nie wymyślą.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 21 Grudzień 2014, 18:38:10
Raczej na kawę, albo pod sitko pod uszczelkę. Nie próbowałem, ale pewnie można. Być może trzeba będzie nieco grubiej zmielić, bo jednak przepływ będzie spowolniony.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 21 Grudzień 2014, 18:41:10
Pachnie bum ;-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: joonecky w 21 Grudzień 2014, 18:41:35
Narobiliście smaka... idę parzyć. Zaraz zdam relacje  ;)

E: Nie było żadnego bum, tylko mi stracha narobiłeś Manfred  :lol2:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: skarbimirek w 21 Grudzień 2014, 18:54:31
albo pod sitko pod uszczelkę.
:ok:
Pod sitko to najlepsze rozwiązanie, do mojej kawiarki pasuje idealnie, a w filiżance brak jakiegokolwiek osadu  ;D. a i kawa jakby smaczniejsza. ktoś przetestował?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: joonecky w 21 Grudzień 2014, 19:07:59
Kawa w smaku jest super. Czuć w ustach tą klarowność naparu, w porównaniu do klasycznej moki. Nie czuje, żeby smak był mniej intensywny, a nawet wręcz przeciwnie.Nie wiem czy nie jest trochę mniejsze body, ale chyba tylko mi się wydaje... (chlip, chlip...  kawka)... nie... chyba jednak porównywalne do klasycznego naparu z moki. I brak osadu kiedy dochodzę do dna filiżanki  :taniec:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: skarbimirek w 21 Grudzień 2014, 19:10:01
I oto chodzi  :brawa:. Ale z Nas kawowi odkrywcy  :pycha:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 21 Grudzień 2014, 19:10:39
Czyli filtr z aero dałeś na kawę i tak zakręciłeś do górnej części? Mam nadzieję że filtr namoczyłeś :-)

I oto chodzi  . Ale z Nas kawowi odkrywcy 

No ale to chyba łatwiej i szybciej zrobić z aeropressem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: skarbimirek w 21 Grudzień 2014, 19:12:44
nie wiem jak zrobił joonecky ale ja dałem mokry filtr na górne sitko  :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 21 Grudzień 2014, 19:15:59
ja dałem mokry filtr na górne sitko

Jakim cudem?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: skarbimirek w 21 Grudzień 2014, 19:16:28

No ale to chyba łatwiej i szybciej zrobić z aeropressem.
Z tym że kawa z moki smakuje zupełnie inaczej niż z aeropresu po takiej filtracji
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: skarbimirek w 21 Grudzień 2014, 19:21:13
Jakim cudem?

Mam małą kawiarkę, na 3 fil. mokry filtr idealnie pasuje do górnego sitka, praktycznie go przyklejam
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 21 Grudzień 2014, 19:24:05
jest trochę mniejsze body
Powinno być nieco mniejsze.
No ale to chyba łatwiej i szybciej zrobić z aeropressem.
Nie ten proces, nie ta temperatura, nie ten smak.
Jakim cudem?
Wyciągasz uszczelkę i sitko, wkładasz przelany filtr, wkładasz sitko i uszczelkę. Jeśli z aero za mały, to dotnij z filtrów do V60 czy jakie tam masz.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: joonecky w 21 Grudzień 2014, 19:29:36
Chodziło chyba, że skarbimirek filtr daje pod górne sitko z uszczelka, przynajmniej ja tak zrobiłem.
Filtr oczywiście obficie przelałem wodą.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: skarbimirek w 21 Grudzień 2014, 19:32:46
Chodziło chyba, że skarbimirek filtr daje pod górne sitko z uszczelka, przynajmniej ja tak zrobiłem.
Filtr oczywiście obficie przelałem wodą.
Dokładnie, z tym że ja nie wyjmuje uszczelki i sitka. Joonecky powiedz jeszcze tylko czy zmniejszałeś przemiał do tego sposobu zaparzania?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: joonecky w 21 Grudzień 2014, 19:36:51
Raczej zwiększyłem, ale tylko odrobinkę w stosunku do tego co robię zwykle. A tak BTW, to dopiero się wprawiam w mokę.  ;)

Myślę jeszcze nad takim usprawnieniem: zaznaczenie w górnym zbiorniczku poziomu jednej filiżanki kawy, dwóch - żeby było wiadomo kiedy ściągnąć z ognia.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 21 Grudzień 2014, 19:49:23
Dokładnie

No raczej nie. Dajesz pod górne sitko a nie na górne sitko. Chyba jest różnica. Ni ale już wiem o co chodzi
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 21 Grudzień 2014, 19:56:52
filtr daje pod górne sitko z uszczelka
A, racja, można i tak. :taktak:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: skarbimirek w 21 Grudzień 2014, 20:00:57

Myślę jeszcze nad takim usprawnieniem: zaznaczenie w górnym zbiorniczku poziomu jednej filiżanki kawy, dwóch - żeby było wiadomo kiedy ściągnąć z ognia.
U mnie ten poziom sam się zaznaczył przez osad kawowy. Górną część kawiarki płukam jedynie ciepłą wodą, to sprawiło że po kilku kawach wytworzyła się dość wyraźna linia. Gdy kawa osiąga poziom tej lini szybko przerywam proces ekstrakcji



Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 21 Grudzień 2014, 20:11:22
filtr daje pod górne sitko z uszczelka
A, racja, można i tak. :taktak:
Ale takie metalowe sitko od aero zainstalowane do wewnątrz byłoby ciekawe, tylko testy dla bezpieczeństwa warto by było zacząć od grubego przemiału :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 21 Grudzień 2014, 20:19:59
Metalowe? nie wiem czy to coś zmieni, bo przecież w kawiarce też jest metalowe. Chyba, że to do aero ma mniejsze otworki, nie wiem, nie widziałem nigdy na własne oczy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: beginka w 24 Grudzień 2014, 12:27:13
Witam serdecznie, jestem tu nowa.

Kupiłam tydzień temu moją pierwszą kawiarkę - Fiammetta Bialetti 3 cups z Lidla - i nie wiem, w czym jest problem. Podczas ekstrakcji woda/para uchodzi bokiem, na linii pojemnika górnego i dolnego. Części są skręcone dobrze, uszczelka chyba dobra. Zastanawiam się, czy to wina wadliwej kawiarki czy też coś robię nie tak.
*Czy na przykład zbyt drobno/zbyt mocno zmielona kawa może być powodem wydostawania się wody bokiem? Ja mieliłam ziarna w ręcznym młynku ceramicznym, tak trochę grubiej niż te mielone kupowane w sklepach do zalewajki.
*A może jeśli kawy jest za mało, to dzieję się tak jak opisałam? Moje pierwsze napary były na straty, żeby aluminium się przegryzło, więc trochę było mi szkoda kawy i sypałam nie równo z rantem, ale ze 2 milimetry mniej.
*Czy to może być niesprawny zaworek? Po co w ogóle on jest? U mnie siedzi na sztywno (powinnam go jakoś odkręcić?) i żadna para ani odgłosy się przez niego nie wydostają.

I dwa pytania ogólne:
1. Czy to normalne, że aluminium w dolnym pojemniku czernieje? U mnie po 3 gotowaniach ze srebrnego kolor zmienił się na czarno-brązowy, taki przepalony. Dodam, że zawsze zostawało coś wody na dnie po zakończeniu ekstrakcji.
2. Naprawdę należy myć kawiarkę tylko ciepłą wodą? Bez płynu do naczyń?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: raf77 w 24 Grudzień 2014, 12:32:17
Upewnij się, że uszczelka i rant pojemnika jest czysty i dobrze skręć obie części.
Zaworek nie ma nic do rzeczy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 24 Grudzień 2014, 13:04:35
Jeśli cieknie, znaczy że nieszczelne - proste.
Myć wodą, zmiana koloru denka normalna.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 25 Grudzień 2014, 12:33:43
Właśnie chciałem przetestować zastaną pod choinką Bialetti Venus specjalnie pod indukcję. Oczywiście nie działa- moja płyta nie "czyta" tej kawiarki :(
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 25 Grudzień 2014, 12:51:15
Są przejściówki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 25 Grudzień 2014, 13:34:56
@spinacz: wiem, tylko kupiłem pod indukcję po to, aby nie kupować przejściówki. Ale Pomysłowy Dobromir zadziałał: stalowy garnek na płytę, kawiarki do środka i działa :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 25 Grudzień 2014, 14:47:13
:ok:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 26 Grudzień 2014, 21:20:31
Już 4 razy w trakcie świąt uruchomiłem moją starą stalową mokę. Jest na 6 filiżanek, używam jej tylko od święta. Kawa wychodzi świetna: Kolumbia, Etiopia i ich mieszanka... Ziarna zmieliłem tym razem bardzo grubo, jak do dripu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Olak w 26 Grudzień 2014, 21:25:23
Woda nie przeleciała zbyt gwałtownie?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: joonecky w 27 Grudzień 2014, 01:14:09
Jaka różnica w porównaniu z bardziej standardowym - drobniejszym mieleniem?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 27 Grudzień 2014, 07:26:25
Lepszy przepływ wody, szybszy proces, kawa aromatyczna, słodka...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Olak w 27 Grudzień 2014, 10:14:14
Ja niedawno pomieszałam grubsze, dripowe mielenie z drobnym kawiarkowym i myślałam, że wyjdzie lura ze względu na zbyt szybki przepływ wody. Wcale źle nie było, wręcz powiedziałabym ciekawie przy tej kawie, którą piłam.  222
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: joonecky w 27 Grudzień 2014, 12:18:54
Jak wrócę w niedziele do domu to muszę poeksperymentować z tym blaszanym ustrojstwem. A jakie kawy parzycie w kawiarce (palenie)? Bardziej pod przelewy, czy pod espresso?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 31 Grudzień 2014, 17:14:14
Ciekawostka (przynamniej dla mnie): dziś zrobiłem sobie kawkę w kawiarce, tym razem nalałem zimnej wody do zbiorniczka. Efekt: dwa razy więcej naparu niż wcześniej, sama kawa rzadsza. Dodam tylko, że kawa jak i grubość przemiału bez zmian. Aha, no i przy gorącej wodzie kawa przestaje szybciej lecieć i pojawiają się bąble (trochę wody zostaje w zbiorniku), natomiast przy zimnej woda ze zbiorniczka praktycznie schodzi do zera.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 31 Grudzień 2014, 17:15:22
No to lura woda zimna. Espresso  :o woda gorąca.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: premium w 31 Grudzień 2014, 17:57:48
A ja dziś do moki wsadziłem papierowy filtr od aeropressu (wcześniej przelany wrzątkiem) - pasował idealnie. W efekcie otrzymałem piękną piankę na kawie choć ekstrakcja była trochę za wolna, przez to kawa troszkę zbyt mocna, jednak smaczna. Filtr obniża nieco body kawy, ale zwiększa ciśnienie potrzebne do przeciśnięcia się wody.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: alhambra w 01 Styczeń 2015, 21:50:37
Witam,
mam dwie kawiarki Bialetti, Kitty i Venus na 2 espresso. Pierwsza ma rok, używana prawie codziennie w pracy, druga około pół roku, codziennie używana w domu. W każdej z nich zawsze zostaje trochę wody na dnie zbiorniczka po zaparzeniu kawy. Wcześniej miałam kawiarki aluminiowe i tego nie było. Ostatnio podczas parzenia kawy Venus wydaje dziwne dźwięki, poza tym jak wlewam do filiżanki zaparzoną kawę, resztka wody pryska mi przez zaworek. Czy to znaczy,że coś się rozszczelniło i kawiarka jest już do wyrzucenia ? Napar wydaje się OK.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: shaqks w 01 Styczeń 2015, 22:59:47
żebym mógł dokładnie ocenić byś musiał wrzucić filmik, ale wydaje mi się, że to o czym piszesz jest całkowicie normalne. Jeżeli przygotowuje się napar tak jak wg wielu się to robić powinno ( zdjęcie z gazu od razu przy pojawianiu się pęcherzyków powietrza "bąbli ")to nie ma szans żeby cała woda przeleciała i zresztą bardzo dobrze. Dziwne odgłosy to odgłos przedostającego się powietrza czy raczej coś jest niedokręcone lub masz zbyt drobno zmieloną kawę ? Nie wiem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KiT w 02 Luty 2015, 14:30:38
Pytanie w temacie dystrybucji kawy jeśli można....

 Doskonały balans pomiędzy klarownością naparu, jego gęstością a smakiem znalazłem w punkcie gdzie troszkę grubiej mielę, ale za to ciut ubijam. Z
Czyli początkowa ilość kawy która jest  na równo z brzegiem, (bez tej magicznej górki), ubijam  tak  2-3 mm wgłąb. Potem i tak ona się dekompresuje.

Wszędzie taka operacja nie zalecana, ale szczerze mówiąc rezultaty zachwycają.  Czy na przeszkodzie stoją tylko względy bezpieczeństwa, czy jest coś innego o czym nie wiem?

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: joonecky w 02 Luty 2015, 19:33:21
Ja bym z tym bezpieczeństwem nie przesadzał. Lekkie ubicie przy grubym mieleniu raczej ręki Ci nie urwie. Tez kiedyś leciutko ubijalem jak jeszcze nie byłem wtajemniczony (albo raczej ześwirowany, bo wiele tajemnic jeszcze się przede mną pewnie nie otworzyło) w kawę :jezyk:
Spróbuje jutro cos takiego, bo jestem juz po półlitrowym cold brew i zaraz będę sączył drugie doppio. A wszystko po przyjściu do domu po 17  :evil:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: harkie w 02 Luty 2015, 21:37:35
Do Ruskich z tego chcesz szczelać???

Skoro-bardzo Tobie ta kawa smakuje, to nie widzę potrzeby zmiany upodobań, tylko po to aby mieć komfort czystej kuchni.
Nie napisałeś jaka kawa w sitku po zaparzeniu. Jak się leje, zwłaszcza jaki jest początek (siła) wypływu na początku parzenia.

Jak już doszedłem do pewnego poziomu przewidywalności, lałem wody do poziomu, a nawet mikromilimetr ponad zawór, bo ciut mniejsza ilość wody dawała mi płyn, który był zbyt "ostry". Nigdy w sitku nie miałem błotka. Więc jeżeli masz w sitku w miarę sucho to chyba jest OK (???).

Mogę tylko przypuszczać, że skoro właśnie ten sposób ci odpowiada, to:
1. Zostaw jak jest. Co najwyżej raz walnie, no i co? Co nie zabije to wzmocni (wg starej zasady).
2. Spróbuj mielenia ciut drobniejszego bez ubijania, dokręcaj, gotuj itp... Bo może ten smak, który teraz osiągasz jest przyczyną, która siedzi właśnie gdzie indziej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KiT w 02 Luty 2015, 22:23:30
Ciut drobniejsze,przechodzi mi już w napar, co zmienia smak. Ciastko suche, na dnie trochę czarnawe, nie odchodzi całe fragment środkowy mały bo mały dna zostaje, czyli tam jakby przesuszone w odniesieniu do espresso.

Parzenie bardzo spokojne, przy ubiciu sumarycznie krótsze. Zaczyna się przy 90C temperatura dnia górnego pojemnika i kończy przy 94C.
Trwa około minuty dla 150ml naparu. Przy 94C-95C wyłączam gaz.

Zalewam kawiarkę 100C a nawet ciut cieplejszą wodą z ekspresu. Potem średni ogień przez 2.30min potem minimum i zaczyna się ekstrakcja.

Nie ubita kawa dawała mniej oleisty napar i ekstrakcja zaczynała się szybciej,  przy 88C, była wolniejsza, a kończyła 97C. Kawy to single do Antonio.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 02 Luty 2015, 22:27:04
Mi to nigdy z tego kawa nie smakowała. To jest jednak ciężkie zadanie do opanowania. Już próbowałem z zimną wodą i z ciepłą i mielenie raz takie raz takie ciągle mam smak gumiaka. Dałem sobie spokój.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KiT w 02 Luty 2015, 22:34:01
No patrz, a ja odwrotnie, przyznam się, że zawsze traktowałem kawiarkę jako zamiennik, niemniej jako urządzenie dość popularne w mojej rodzinie, zmusiła mnie w końcu do przyjrzenia się jej z bliska. Ściągnąłem właścicieli ze sprzętem, napełniłem kilka razy kawą  okupując 3/4 płyty gazowej i finał na tyle mnie zaskoczył, że poszedłem kupić model GAT który mnie najbardziej zaskoczył smakiem. A okazja była, bo moja stara po inspekcji wnętrza wylądowała w śmietniku (ktoś ją na zakończenie rejsu umył słoną wodą - a była alu).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 02 Luty 2015, 22:43:00
Ja mam tez jakaś bialetti venus czy jakoś tak. W sumie to kupowałem kierując się wzornictwem. Dziś wolałbym dołozyć i kupić hemex. Jednak przelewówki to jest to co uwielbiam najbardziej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: harkie w 02 Luty 2015, 22:45:00
No i mi się wydaje, że właśnie teraz masz to co powinno być. Co prawda bym się zastanawiał nad tym nieco krótszym parzeniem. Czy aby tam się nie zbiera zbyt duże ciśnienie, ale parzy się spokojnie (na początku bez plucia), to nie powinno być obaw. Albo tym przesuszonym fragmencie na dnie, może właśnie ciśnienie, tym bym się jednak nie martwił i dla mnie jest to zdrowy objaw (znaczy lepiej niż gdyby było mokro). Całe ciastko chyba nie odleci, bo kawa nie jest ubijana. Ale to tylko takie moje gdybanie.

Ważne, że na razie niczego potencjalnie złego nie zauważyłeś i rezultat jest zadowalający. Reszta to już sekrety konstrukcji, materiału i parzenia.

Oleisty - to stwierdzenie mi przypomniałeś. Kawiarka taki chyba powinna dawać napar?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KiT w 02 Luty 2015, 22:51:21
No to zostawiam tak jak jest.

Dzięki za pomoc.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: joonecky w 02 Luty 2015, 23:32:41
Zalewam kawiarkę 100C a nawet ciut cieplejszą wodą z ekspresu.
Jakim cudem ? ???
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KiT w 02 Luty 2015, 23:36:35
Leje z boilera HX jak mam malo czasu rano, a rano przewaznie mam malo czasu...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: joonecky w 02 Luty 2015, 23:48:09
Ale wodę cieplejszą niż 100 st. C?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 02 Luty 2015, 23:49:44
No 101 st C :-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: harkie w 02 Luty 2015, 23:53:23
No to zostawiam tak jak jest.
Dzięki za pomoc.

Mam głęboką nadzieję, że to jakaś pomoc, nie zaś ględzenie dyrdymałów. ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 07 Marzec 2015, 16:53:48
Nie ze wszystkim się zgadzam, ale ze znakomitą większością tak, dlatego wrzucam. Wszystko o kawiarkach w jednym filmie:
http://youtu.be/OklVgaCe3gc (http://youtu.be/OklVgaCe3gc)

Przede wszystkim, jeśli Maciek rzeczywiście to wszystko posprawdzał na miliony sposobów, to gratulacje, ogrom pracy! :brawo:

Podsumowanie jest na tyle konkretne, że można by je do pierwszego postu wrzucić (gdyby taki zamiar się pojawił, proszę dać znać, postaram się wyciągnąć dane z filmu na tekst, na wypadek gdyby ktoś nie miał 15 minut lub gdyby film się zapodział).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 07 Marzec 2015, 16:56:17
Myślałem że będziesz konkurs nie ma, myślałem że na końcu będzie jakiś link nie ma, myślałem że będzie film nie ma . Ogólnie indyk myśli o niedzieli. 
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 07 Marzec 2015, 16:59:30
Jakiego linku nie ma? i jakiego filmu nie ma?


Edit:
A, chyba już wiem. Jeśli tak, to nie do mnie, to do Maćka.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 07 Marzec 2015, 17:03:04
Przecież jest film :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 07 Marzec 2015, 17:12:26
Przecież jest film

Tia jest. I co z tego. Ja jednak jestem zwolennikiem poradnika filmowego. Czyli zbieram wszystkie porady i tworzę wzorcowy film no ale cóż.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 07 Marzec 2015, 17:23:29
Znaczy jest nisza. Można się wykazać.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mario Barista w 08 Marzec 2015, 11:08:30
manfred to dla Ciebie, bo chciałeś.

Za fejsbukiem: "specjalnie na Dzień Kobiet.": https://www.youtube.com/watch?v=-bxWHnCxi5c (https://www.youtube.com/watch?v=-bxWHnCxi5c)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: skarbimirek w 08 Marzec 2015, 11:25:25
Chciałbym się odnieść do filmu Maćka.

1. W domu parzę kawę w aluminiowej kawiarce Bialetti, więc fajnie jest usłyszeć że są one najlepsze ;). Ja na swoją nie narzekam .

2. Słyszałem od wielu osób że kawiarkę najlepiej jest ustawiać na gazie. Potwierdza to Maciek . Ja używam kuchenki elektrycznej, i jestem zadowolony, nie mam jakichkolwiek zastrzeżeń. Ustawiam na 3 – kę , jak tylko pojawia się wypływająca kawa zmniejszam do 0. Ekstrakcja jest powolna i stabilna.

3. W filmie jest wspomniane że uszczelkę trzeba wymieniać regularnie..no ale zabrakło konkretnej podpowiedzi co jaki czas? Tego np. nie wiem.
 
4. Wycieranie kawiarki po umyciu do sucha- nie widzę takiej potrzeby , używam swojej od 4 miesięcy praktycznie codziennie i nie widzę żadnych białych kropek w moim naczyniu

5. Do kawiarki wlewam zimną wodę, czas zaparzenia od postawienia na kuchence wynosi ok 5 minut. Nic mi się nie przypala, kawa jest smaczna. Moje próby z gorącą wodą nie potwierdziły tego że jest ważny element przy parzeniu kawy w kawiarce. Wręcz przeciwnie, woda gorąca= szybsza, gwałtowniejsza ekstrakcja, nierówna, trudniej wyczuć moment  zdjęcia kawiarki

6. Testowałem filtry od aeropresu w kawiarce.  Kawa rzeczywiście jest bez jakiegokolwiek osadu ale jak dla mnie używanie filtrów trochę jednak wpływa na smak kawy, która jest przefiltrowana i to się da wyczuć.

7. Espresso z kawiarki ?- tutaj się zgodzę, to niesamowite jak bardzo espresso- podobny jest  napar z kawiarki. Po za tym to jest mój podstawowy krok do pysznej kawy z kawiarki. Nigdy nie zaparzam w kawiarce więcej niż ok. 50 ml naparu. Jak mam ochotę na mocniejszą kawę to dolewam mniej wody, jak chcę słabszą to trochę więcej.

8. Maciek sugeruje aby przerywać ekstrakcję w momencie gdy kawa zaczyna się robić nieco jaśniejsza. Moim zdaniem jeszcze wcześniej trzeba to robić.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 08 Marzec 2015, 11:41:02
manfred to dla Ciebie, bo chciałeś

Ja niestety nie przekonam się do tego rodzaju parzenia kawy. Mi po prostu nie smakuje kawa z tego ustrojstwa. Może kiedyś a póki co lepsze efekty i powtarzalne daje mi drip.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: skarbimirek w 08 Marzec 2015, 11:45:32
I jeszcze jedna kwestia, która została poruszona w filmiku zamieszczonym dzisiaj przez Szachowca. Studzenie kawiarki zimną wodą w celu przerwania ekstrakcji. Moim zdanie kompletnie bez sensu.  :nienie:. Przecież kawiarka nie ostudzi się błyskawicznie, a ekstrakcja będzie trwała jeszcze kilka sekund i przez te kilka sekund dużo niedobrego wypłynie do kawy ( biała piana). Moim zdaniem wystarczy bardzo szybko zdjąć z gazu i przelać od razu do filiżanki zamiast oblewać zimną wodą, wsatwiać do garnka czy przykładać mokrą ścierke
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 08 Marzec 2015, 11:47:19
I takie postępowanie prowadzi do rozhartowania naczynia np z nierdzewki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 08 Marzec 2015, 12:20:05
Chciałbym się odnieść do filmu Maćka.
W zasadzie wszystkie różnice wynikają z czasu. Tobie lepiej wychodzi powolna stabilna ekstrakcja, dlatego udaje się na płytce (która bardzo wolno stygnie), dlatego też przerywasz jeszcze wcześniej i dlatego zdążysz przelać zanim wypłynie gorsza część naparu.
Maciek zaproponował szybkie ekstrakcje.


Co do filtrów, oczywiście że tak. Już sama nieobecność pyłu jest częścią odczuć smakowych.



Jedno jest pewne. I widać to zarówno po obu filmach jak i po całym naszym wątku. Można tanio i smacznie, można znacznie drożej. Niezależnie od kosztów potrzeba konkretnej wiedzy!
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KiT w 08 Marzec 2015, 22:40:05
I takie postępowanie prowadzi do rozhartowania naczynia np z nierdzewki.
A jaka jest temperatura hartowania i rozhartowania stali nierdzewnej?  Metalurgiem nie jestem ale nie są to okolice 350C minimum?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 08 Marzec 2015, 22:41:41
Metalurgiem nie jestem ale nie są to okolice 350C minimum?
No to jesteś czy nie jesteś ;-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Joy w 08 Marzec 2015, 23:32:45
Może i ja podzielę się swoją metodą parzenia kawy w kawiarce, którą wypracowałem metodą prób i błędów a która sprawdza się wyśmienicie i daje przepyszny napar. Od razu zaznaczę, że kawę wypijam z dużą ilością spienionego mleka. Kawiarka jest na 3 espresso z czego ostatecznie wykorzystuję pojemność 1,5-2 espresso na duży kubek 330 ml/
Swoją świeżo paloną kawę mielę ręcznie młynkiem, następnie przesypuję do sitka do krawędzi, ale nie ubijam a jedynie lekko wyrównuję powierzchnię. Parzę zawsze w ten sam sposób - na średnim gazie, odliczając do 30 - 35 sec od momentu, kiedy kawa zaczęła wypływać, przy czym po 25 sec wyłączam gaz. Kiedy kończę odliczanie, niezwłocznie przelewam kawę do kubka. W międzyczasie spieniam wcześniej podgrzane mleko. W czasie liczonych 30 sekund kawy przeleje się raz więcej, raz mniej, ale jest wtedy ona odpowiednio bardziej, mniej esencjonalna, co przy połączeniu z mlekiem daje porównywalnej mocy kawę latte :D Poza tym zauważyłem, że to co najlepsze kawa oddaje w pierwszym momencie ekstrakcji. To co się później samoistnie przesączy po odstawieniu z gazu ciężko nawet porównywać z dobrą kawą ;)
Może to trochę skomplikowanie wygląda, ale doszedłem do tego samodzielnie metodą prób i błędów, a kawa jaką parzę w ten sposób jest nieziemska :mrgreen:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 09 Marzec 2015, 02:16:19
No tak z tym się zgodzę ze ten napar pije się tylko i wyłącznie z mlekiem. Ja nie wyobrażam sobie wypicia bez mleka pfeeeeee
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: gie w 09 Marzec 2015, 11:16:02
Metalurgiem nie jestem ale nie są to okolice 350C minimum?
No to jesteś czy nie jesteś ;-)
Kawiarki nie są hartowane :)

Ja mam 3 filiżankową stalową z Ikei, używam od kilku lat. Wlewam zimą wodę, kawę mielę drobno, stawiam na mały gaz, po osiągnięciu około 1-2 cm od otworka z którego wylatuje napar (~60-70ml) studzę w zimnej wodzie żeby więcej nie wyciekło. Taka kawka z odrobiną cukru i skondensowanego mleka jest genialna, można też dolać po prostu gorącej wody.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 09 Marzec 2015, 11:28:03
Jeśli mamy paskudzić kawę z kawiarki to chyba sa prostsze metody i dające lepsze efekty.
Ja chylę czoła przed osobami które piją czystą :-) kawe z kawiarki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ranGo w 09 Marzec 2015, 11:54:54
Jeżeli uważacie że powinno się kończyć ekstrakcję wcześniej, to czemu zamiast zwyklej kawiarki nie kupić taka kawiarkę gdzie pod koniec parzenia po prostu wyciągamy filiżankę. Podobna jest sprawa przy ekspresach dżwigniowych gdzie wcześniej wyciągamy filiżankę z naparem bo naturalny process zaparzania jeszcze trwa i nie można go przerwać.

(http://thingd-media-ec1.thefancy.com/default/267604763_4c17e46a13a8.jpg)

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 09 Marzec 2015, 11:59:06
Może nie tyle co wyciągamy a musimy podłożyć inny bo chyba z tego co widzę zapaskudzimy urządzenie i kuchenkę gazową.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 09 Marzec 2015, 12:06:05
Problem z tego typu kawiarkami jest taki, że nie przygotowują kawy równomiernie. Tzn. w lewej filiżance możemy mieć 10ml, a w drugiej 25ml.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KiT w 09 Marzec 2015, 13:17:03
ale jest śliczna
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: skarbimirek w 09 Marzec 2015, 23:54:51
Poza tym zauważyłem, że to co najlepsze kawa oddaje w pierwszym momencie ekstrakcji. To co się później samoistnie przesączy po odstawieniu z gazu ciężko nawet porównywać z dobrą kawą ;)
:mrgreen:

 :brawa:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: arabean w 13 Marzec 2015, 07:55:24
I jeszcze jedna kwestia, która została poruszona w filmiku zamieszczonym dzisiaj przez Szachowca. Studzenie kawiarki zimną wodą w celu przerwania ekstrakcji. Moim zdanie kompletnie bez sensu.  :nienie:. Przecież kawiarka nie ostudzi się błyskawicznie, a ekstrakcja będzie trwała jeszcze kilka sekund i przez te kilka sekund dużo niedobrego wypłynie do kawy ( biała piana). Moim zdaniem wystarczy bardzo szybko zdjąć z gazu i przelać od razu do filiżanki zamiast oblewać zimną wodą, wsatwiać do garnka czy przykładać mokrą ścierke

Hej!
Nie jest to kompletnie bez sensu. Co więcej, jak najbardziej powinno się stosować ten zabieg. Jak tylko włożysz gorące naczynie do zimnej wody, ekstrakcja ustaje i woda cofa się szybko w dolną część naczynia bulgocząc. Dotyczy to oczywiście naczyń z aluminium, bo one szybciej reagują na zmiany temperatury.

A rozstrzygnięcie konkursu będzie! Po prostu było mnóstwo zgłoszeń i ciężko wybrać mi te najlepsze. Cierpliwości...

Pozdrawiam,
Maciek
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KiT w 13 Marzec 2015, 10:30:32
biorąc pod uwagę przewodność termiczną alu a stali, i grubość ścianki w kawiarce alu i stalowej, to raczej jest bez znaczenia. Ta samo będzie się studzić.... Studzenie jest cool :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: zamek w 03 Kwiecień 2015, 10:59:13
Znalezione poprzez blog jimseven:
https://www.youtube.com/watch?t=29&v=ObkjKlJe68A (https://www.youtube.com/watch?t=29&v=ObkjKlJe68A)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 03 Kwiecień 2015, 12:03:04
Przymierzam się powoli do zakupu kawiarki i pojawia się klasyczny dylemat jaki wziąć rozmiar  :ohyda:. Parzyć planuję na 1-2 osoby, więc jedną z opcji byłaby "trójka" z reduktorem na 1 cup. Czy może lepiej wziąć 6cup i reduktor na 3 tak, żeby jednorazowo pić około 100-120 ml kawy. Nie wiem na ile intensywna kawa z tego wychodzi i czy taka ilość naparu z moki nie spowoduje palpitacji serca? Ile gramów kawy wchodzi w sitko na jedną filiżankę ~50ml?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 03 Kwiecień 2015, 12:26:46
Bierz szóstkę z reduktorem. Te "cupy", które są podawane to b. mała ilość więc jak chcesz wypić wiecej naparu niż espresso to trza brać większą poj. Ja kupiłem czwórkę i spokojnie wypijam ją sam.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 03 Kwiecień 2015, 12:49:53
A do szóstki da się zapakować filtr od aeropressu? Czy to metoda zarezerwowana tylko dla mniejszych modeli?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 03 Kwiecień 2015, 12:53:09
Jeszcze nie próbowałem z filtrem kawy ale dla mnie kawiarka zajmuje ostatnie miejsce wśród zaparzaczy. Może jak będzie ciepło to będe ją zabierał na wypady i wtedy się przekonam.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 03 Kwiecień 2015, 14:27:11
dla mnie kawiarka zajmuje ostatnie miejsce wśród zaparzaczy
U mnie też. W sumie to aeropress trochę deklasuje mokę...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 03 Kwiecień 2015, 15:23:30
W sumie to aeropress trochę deklasuje mokę...
W jakim sensie? Możesz to nieco rozwinąć?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 03 Kwiecień 2015, 15:52:06
Smakowo jak dla mnie moka za ostra.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 03 Kwiecień 2015, 15:53:20
Smakowo jak dla mnie moka za ostra.

Masakra że też muszę Ci przyznać rację ;-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 03 Kwiecień 2015, 16:08:31
Widać dojrzewasz... ;)))
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 03 Kwiecień 2015, 16:25:43
W sumie to aeropress trochę deklasuje mokę...
W jakim sensie? Możesz to nieco rozwinąć?
W aero zrobić możesz kawę zbliżoną profilem do kawiarki, dripa, frencza i czego to jeszcze? Możesz wariować temperaturę, dozę, przemiał, czas parzenia, materiał/ilość filtrów. W kawiarce nie kontrolujesz prawie nic, żadna zabawa ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: joonecky w 03 Kwiecień 2015, 16:36:13
W kawiarce chyba trudniej uzyskać świeżą i owocową kawę. Czasem mam wrażenie,  że to stworzone pod włoskie siekiery i to one tam najlepiej wychodzą. Pewnie to w dużej mierze kwestia wprawy. Jutro jadę do narzeczonej,  to chyba wezmę do niej kawiarke (będzie dużo czasu na testy [mam nadzieje, że nie czyta tego forum 2:]) :evil:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 03 Kwiecień 2015, 16:54:34
Jutro jadę do narzeczonej

Ty się narzeczoną zajmij a nie kawiarką ;-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 03 Kwiecień 2015, 16:58:28
O kawiarce myślałem bardziej pod kątem mocnych, ciemno palonych kaw. Świeżość i owoce mam w V60, ale narzeczona ma czasem ochotę na mocną, klasyczną kawuchę. Może aeropress będzie tu rozwiązaniem właśnie? W jaki sposób otrzymuje się taką kawę z aero? Większa doza, mniej wody i tyle?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: joonecky w 03 Kwiecień 2015, 17:24:28
Czyli narzeczone lubią konkretne kawy. Zajmie się narzeczoną, dzięki kawiarce! :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 03 Kwiecień 2015, 17:44:27
narzeczona ma czasem ochotę na mocną, klasyczną kawuchę. Może aeropress będzie tu rozwiązaniem właśnie? W jaki sposób otrzymuje się taką kawę z aero?
Doza 7-8 g na 100 ml wody, czas parzenia 1,5 - 2 minuty razem z preinfuzją, temperatura wody 85 -90°C.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 03 Kwiecień 2015, 20:23:33

W kawiarce chyba trudniej uzyskać świeżą i owocową kawę. Czasem mam wrażenie,  że to stworzone pod włoskie siekiery i to one tam najlepiej wychodzą. Pewnie to w dużej mierze kwestia wprawy. Jutro jadę do narzeczonej,  to chyba wezmę do niej kawiarke (będzie dużo czasu na testy [mam nadzieje, że nie czyta tego forum 2:]) :evil:
Drodzy,
Ale o to chyba właśnie chodzi, nieprawdaż? Jak lubisz espresso i mocne, ciemne kawy to kawiarka jest wporzo. Sam właśnie dlatego ją kupiłem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 03 Kwiecień 2015, 20:34:04
Jak lubisz espresso i mocne, ciemne kawy to kawiarka jest wporzo.
Taki miał być zamysł zakupu kawiarki - mocne, ciemne kawy, ale skoro da się to także uzyskać w aeropressie to teraz się mocno zastanawiam, bo kusi mnie ten milion opcji zaparzania :mhh:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 03 Kwiecień 2015, 20:52:38
Pewnie i tak kupisz i to i to. Ja też po zakupie kawiarki myślę o aero :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 03 Kwiecień 2015, 20:56:20
Spalenizna i ciężki napar kawiarka. Delikatne kawy bogaty smak aero choć można coś mocniejszego zrobić. Ja to się powtarzam ale podziwiam ludzi którzy piją kawę z tego ustrojstwa. Temat dla mnie zabawny jeden krok od espresso ale chyba 7 milowy ;-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: byrzydal w 03 Kwiecień 2015, 20:58:54
Mi się jeszcze nie udało zbliżyć z aero do kawiarki, no ale mam go dopiero 3 dni :-).
Off-Topic:
Udało mi się za to zbliżyć do dripa i jestem zachwycony.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 03 Kwiecień 2015, 21:01:16
Pewnie i tak kupisz i to i to. Ja też po zakupie kawiarki myślę o aero :)
Jest taka szansa, bo kawiarka bardzo mi się podoba wizualnie i podoba mi się sam proces parzenia, ale na pierwszy ogień pójdzie chyba aero i jakieś ciemne ziarno od Antonia :taktak:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 03 Kwiecień 2015, 21:03:55
jakieś ciemne ziarno

Ciemne? A czemu nie jasne?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 03 Kwiecień 2015, 21:11:55
Jasne też możesz przepuszczać przez kawiarkę. Akurat ziarna od Antonia są na tyle uniwersalne, że i w kawiarce wydobędziesz z nich fajne smaki i aromaty.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 03 Kwiecień 2015, 21:24:54
Warto mieć i to, i to. Zwłaszcza, że aż tak "treściwego" i specyficznego naparu co moka aero jednak nie wyciśnie. Moka świetnie mi służy jako producent kawy do ciast, tiramisu, itp. Aero w tym wypadku wciąż zbyt wodniste.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 03 Kwiecień 2015, 21:56:23
Jasne ziarna parzę w dripie, a teraz szukam czegoś do ciemno wypalanych kaw (co nie znaczy, że nie będę próbował zaparzać wszystkich ziaren na wszystkie możliwe sposoby). Moim podstawowym narzędziem pozostanie V60, a dla narzeczonej (sobie od czasu do czasu także) chciałbym parzyć klasyczne, konkretne kawy. Chyba muszę kupić to co wydaje mi się ładniejsze :hihihi:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: zamek w 03 Kwiecień 2015, 22:16:52
Spalenizna i ciężki napar kawiarka. ..... Ja to się powtarzam ale podziwiam ludzi którzy piją kawę z tego ustrojstwa. Temat dla mnie zabawny jeden krok od espresso ale chyba 7 milowy ;-)
Pafcio podał sensowne porady na str 12. Nie taka moka straszna jak ją malują ;-).
Ewentualnie można jeszcze zainwestować w Cuor di Moka od Bialetti - byłbyś zaskoczony jak moka może oddawać smak i aromat kawy.

(https://farm9.staticflickr.com/8700/16992472911_c7f7de29e7_c.jpg)

 :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 04 Kwiecień 2015, 00:54:54
Jeśli chodzi o shoty z aero (w wątku o aero są przepisy) to ja robię jak na doppio 14-16g/50+(2x14-16m), najdrobniejsze mielenie krótkie parzenie.

Alternatywą jest jeszcze phin, moim zdaniem deklasuje zarówno kawiarkę jak i aero pod tym względem, ale to znów w wątku o phinie.


A co do zakupów, też uważam, że trzeba mieć wszystkie opcje pod ręką.  :blue:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 06 Kwiecień 2015, 22:58:25
Dylemat rozwiązał się sam. Okazało się, że u teściów stoi kawiarka, której nikt nie używa, więc ją sobie pożyczyłem :) Marka Florina, 300 ml, wykonana z aluminium. Do testów się nada. Jutro zaparzę Honduras od Antonia i zobaczymy co to z tego będzie  kawka
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 07 Kwiecień 2015, 16:54:38
Pierwszy test za mną. Niestety, nieudany :ohyda: Wydaje mi się, że woda zbyt długo nie mogła się przebić przez kawę. W pewnym momencie zaczęło śmierdzieć spalenizną :ogien: Naparu wyszło jakieś 80-100 ml, więc około 1/3 pojemności kawiarki. Do picia się to nie nadaje. Po rozcieńczeniu wodą od biedy ujdzie, z naciskiem na od biedy. Jutro zmielę grubiej (choć i tak nie skręciłem regulacji młynka do końca) i ponowię testy. Na razie cieszę się, że jeszcze nie kupiłem kawiarki  ;-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 07 Kwiecień 2015, 16:58:26
Ale nie ubijasz kawy, tylko sypiesz i równasz?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 07 Kwiecień 2015, 17:34:59
Nie ubijałem, wstrząsnąłem tylko nieco sitkiem, żeby poziom kawy się wyrównał i przejechałem palcem po wierzchu, żeby pozbyć się nadmiaru kawy. W pewnym momencie po prostu przestała lecieć kawa, więc od razu podniosłem kawiarkę z gazu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 07 Kwiecień 2015, 17:53:04
Maciek z  Arabean testował wszystkie kawiarki i w sumie opisał jak poprawnie trzeba zaparzyć kawę. Znajdź poczytaj i spróbuj jeszcze raz. Tu na forum też jest o tym wątek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 07 Kwiecień 2015, 18:27:43
Starałem się robić wszystko zgodnie z zaleceniami Maćka, więc na razie obstawiam mielenie. Zrobię jeszcze kilka podejść i zobaczę co wyjdzie. Może po prostu kawiarka nie jest sprzętem dla mnie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 07 Kwiecień 2015, 18:45:24
A dlaczego nie dla Ciebie? Nie można tak pisać po jednej próbie. Faktycznie może trzeba zmienić mielenie, może dopasować kawę, może jeszcze coś innego. Ale z kawiarki wychodzi bardzo fajny napar. Co prawda ostatnio rzadko jej używam, głównie z lenistwa, ale kiedy ją odpalę, to z jakości kawy jestem zadowolony.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 07 Kwiecień 2015, 18:53:38
Spokojnie, jeszcze się nie poddaję. Przetestuję jeszcze inne kawy, różne przemiały itd. Dopiero wtedy stwierdzę czy jest w czym rzeźbić, czy lepiej dać sobie spokój z moką. Rozumiem, że zapach spalenizny nie jest normalny podczas ekstrakcji i jest to znak, że coś poszło nie tak?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 07 Kwiecień 2015, 19:48:00
Kwestia grubości przemiału. U mnie poszło od razu jak trza, choć akurat ja mam inny problem- na indukcji nie jestem w stanie opanować ekstrakcji tak jak można to robić na zwykłym palniku gazowym. Może to też kwestia samej kawiarki- te stalowe do indukcji wyglądają nieco inaczej niż klasyczne konstrukcje.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pomm w 08 Kwiecień 2015, 02:40:49
Może głupie pytanie, ale przeczyściłeś dobrze kawiarkę? Skoro długo stała nieużywana to ja bym się bardzo porządnie nią zajął przed pierwszym użyciem. Choć również obstawiam mielenie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 08 Kwiecień 2015, 10:35:19
Kawiarkę wyczyściłem przed użyciem. Na razie skończyły mi się ziarna nadające się do kawiarki, więc dalsze testy przeprowadzę w przyszłym tygodniu.

A co z tym zapachem spalenizny? Zdarza się czy nie powinno przy prawidłowym zaparzaniu?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 08 Kwiecień 2015, 11:01:50
Może kawa była mocno palona.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 08 Kwiecień 2015, 14:13:34
Andrzejowy Honduras mocno palony? Nie ma opcji.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 08 Kwiecień 2015, 14:16:28
Piomic: a właśnie, że jest :). Są dwa Hondurasy i jeden z nich jest właśnie wypalony mocno, nawet się zdziwiłem po otwarciu paczki, że aż tak mocno.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 08 Kwiecień 2015, 14:28:09
Toś mię zaszczelił... widać wie jakie lubię i wysyła mi bledzioszki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 08 Kwiecień 2015, 14:29:11
Tak to jest jak skala kończy się na jasno, ciemno, ewentualnie średnio. ;D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 08 Kwiecień 2015, 14:54:03
Pierwszy test za mną. Niestety, nieudany :ohyda: Wydaje mi się, że woda zbyt długo nie mogła się przebić przez kawę. W pewnym momencie zaczęło śmierdzieć spalenizną :ogien: Naparu wyszło jakieś 80-100 ml, więc około 1/3 pojemności kawiarki. Do picia się to nie nadaje. Po rozcieńczeniu wodą od biedy ujdzie, z naciskiem na od biedy. Jutro zmielę grubiej (choć i tak nie skręciłem regulacji młynka do końca) i ponowię testy. Na razie cieszę się, że jeszcze nie kupiłem kawiarki  ;-)

Jeśli nie ubijałeś kawy, to na bank zbyt drobne mielenie lub zbyt dużo miału.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 08 Kwiecień 2015, 16:00:48
Raczej nie jest bardzo mocno palony... Jest to kawa z naturalnej obróbki, ciemniejsza z natury albo z większej ilości cukrów... Aromat spalenizny pochodzi skądinąd ;).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: raf77 w 08 Kwiecień 2015, 19:12:58
Ale dzisiaj mi wyszła dobra kawa z kawiarki.
Kenia singiel, 24g, gorąca woda z odcinką w zimnej na koniec ekstrakcji.
220ml kawy wyszło w kawiarce bialetti 6cup.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 08 Kwiecień 2015, 19:14:10
Palenie średnie, więc znaczy, że spaliłem kawę zanim zaczęła się ekstrakcja :NO:.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 08 Kwiecień 2015, 19:53:14
Ale dzisiaj mi wyszła dobra kawa z kawiarki.
Kenia singiel, 24g, gorąca woda z odcinką w zimnej na koniec ekstrakcji.
220ml kawy wyszło w kawiarce bialetti 6cup.
A propos gramów w kawiarkach. W mojej pezzetti 3cup niezmielonego ziarna (jasny singiel) mieści się 20g (25g z lekka górką).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 08 Kwiecień 2015, 20:15:52
Ja tam sypie do sita równo z rantem a następnie wszystko przesypuje do młynka i nazad.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 08 Kwiecień 2015, 20:17:38

Raczej nie jest bardzo mocno palony... Jest to kawa z naturalnej obróbki, ciemniejsza z natury albo z większej ilości cukrów... Aromat spalenizny pochodzi skądinąd ;).
No i wyszła moja kawowa ignorancja ;). Ta kawa ma dość specyficzny smak, czasami w kawiarce łapałem posmak goryczki - w powiązaniu z ciemnym kolorem wymyśliłem sobie, że to efekt ciemniejszego palenia :).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 08 Kwiecień 2015, 20:55:04
Palenia były nieco różne, jedne jaśniejsze, inne ciemniejsze ;). Ale różnica między nimi nie jest bardzo duża. W espresso staraliśmy się czasami stonować nadmiar kwaskowatości, ale nigdy jej nie wyeliminowaliśmy zbyt mocnym paleniem. Myślę, że każde z tych paleń Hondurasu powinno być ok jako moka.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Kodak400tx w 16 Kwiecień 2015, 00:32:06
Pochwalę się! Po lekturze forum, zakupie młynka zamiast ekspresu  :P i użyciu kawiarki, która jest w domu już od kilku lat, po paru eksperymentach z mieleniem i temperaturą uzyskałem takie coś;)


(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ac6b1e412e26.jpg)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 16 Kwiecień 2015, 06:28:30
Znaczy nauczyłeś się jej używać. Gratulejszyn.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 16 Kwiecień 2015, 10:16:35
 :brawa: :pycha:

smakowicie to wygląda :)

A najlepsze jest to, że dobra kawa + dobry młynek w połączeniu z tak prostym urządzeniem dają super rezultaty.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 17 Kwiecień 2015, 13:23:43

Pochwalę się! Po lekturze forum, zakupie młynka zamiast ekspresu  :P i użyciu kawiarki, która jest w domu już od kilku lat, po paru eksperymentach z mieleniem i temperaturą uzyskałem takie coś;)


(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ac6b1e412e26.jpg)
Gratulacje :). Indukcja czy klasyczna ceramiczna płyta?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Kodak400tx w 17 Kwiecień 2015, 14:28:51
Indukcja...:) w notatkach mam zacząć od mocy 2 po 2 minutach ustawić 3, jak kawa wypływa zjechać do 2  :hihihi:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 17 Kwiecień 2015, 15:29:34
Dzisiaj zaliczyłem drugie podejście do kawiarki. Tym razem Rwanda wypalona ręką Eli, więc raczej jasno. Mielenie jak do małego dripa. Uzyskałem jakieś 180 ml naparu, który był całkiem dobry, ale za to niesamowicie kwaśny. Gdyby nie to, uznałbym, że próba była udana. Następnym razem spróbuję z ciemniejszą Gwatemalą i powinno być już całkiem dobrze 8)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 17 Kwiecień 2015, 15:35:17
Rwanda była palona przeze mnie ;).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 17 Kwiecień 2015, 15:43:08
Poprzednie palenie też? Myślałem, że to Eli  :doh:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 17 Kwiecień 2015, 16:40:41
Poprzednie też. Gwoli zaspokojenia ciekawości, wyciągnąłem z szafy Aladino. Aladino jest cudowną kawiarką produkcji firmy ANCAP. Ostatnio pisałem o niej (i użyłem) parę lat temu na znanym nam forum CP. Jeszcze są tam moje fotki: (3 lata temu (http://caffeprego.pl/phpBB3/viewtopic.php?f=32&t=565&p=142809&hilit=moka+ancap#p142809)).

(http://www.it.all.biz/img/it/catalog/78975.jpeg)

Zaparzyłem grubo zmieloną Kenię (wczorajszą, bardziej kwaskowatą niż Rwanda). Nie cackam się, tylko nalałem zimnej wody z butli (Żywiec). Postawiłem na elektrycznym piecyku. W chwili pojawienia się kawy w tunelu, parę razy uniosłem kawiarkę, by nieco wydłużyć czas zaparzania. Trwał on ok. 2 minuty. I tyle. Kawa niby jest kwaśna (bo kwaśna jest Kenia) ale jest to bardzo przyjemne wrażenie. Niczego nie zmieniłbym w tej kawie. Może śmiało konkurować z dripem. W porównaniu z dripem mamy tylko trochę pyłu na dnie filiżanki. Nigdy się na tej kawiarce nie zawiodłem, nigdy nic niedobrego z siebie nie wydała :). Inne kawiarki bywały różne, szczególnie stalowe mogą zaskoczyć przykrym aromatem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 17 Kwiecień 2015, 17:00:37
No właśnie, przecież ta Rwanda jest mało kwaskowata, a napar wyszedł kwaśny bardzo. Lubię kwaskowate kawy, jeszcze nie piłem dripa, który byłby dla mnie zbyt kwaśny, ale to co wyszło z moki to była przesada.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 20 Kwiecień 2015, 14:34:42
Dziwne. Rwandę robiłem sobie ostatnio w mojej kawiarce i kwasów tam jakoś nie wyłapałem. Było całkiem zacnie, słodko - czekoladowo.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 20 Kwiecień 2015, 17:50:25
Winny musi być mój sprzęt. Gwatemala smakuje niemalże tak samo jak Rwanda - sam kwas, mimo że kolejny raz dokładnie umyłem kawiarkę. Widocznie zbyt długo stała nieużywana i do tego niezbyt dokładnie umyta. Trzeba rozglądać się za nową.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 20 Kwiecień 2015, 17:57:48
A spróbuj grubiej mielić
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 20 Kwiecień 2015, 18:05:31
Próbowałem grubiej zmielić Rwandę i nie pomogło. Gwatemalę zmieliłem jak do dripa i wyszła niemalże identyczna. Przecież to niemożliwe, żeby różne kawy smakowały tak samo źle (tym bardziej, że obie nie są kwaśne). Dlatego obstawiam kawiarkę.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 20 Kwiecień 2015, 18:10:33
a przepuść przez kawiarkę samą wodę bez kawy - zobacz jaki będzie smak tej wody

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 20 Kwiecień 2015, 18:28:08
Eee.. albo wyślij kawiarkę mnie ;).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 20 Kwiecień 2015, 20:10:45
Zrobiłem test z samą wodą (jakby ktoś jeszcze próbował to ostrzegam - wrzątek pryska po całej kuchni :picardpalm: ). Wyszła paskudna. Kwaśno śmierdząca aluminium i innymi niezidentyfikowanymi paskudztwami :ohyda:. Także podtrzymuję zdanie, z kawiarką jest coś nie tak :NO:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: intersekt w 20 Kwiecień 2015, 20:18:39
Pochwalę się! Po lekturze forum, zakupie młynka zamiast ekspresu  :P i użyciu kawiarki, która jest w domu już od kilku lat, po paru eksperymentach z mieleniem i temperaturą uzyskałem takie coś;)


(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ac6b1e412e26.jpg)

Piękny widok! Mnie długo zajęło aby otrzymać dobry napar z kawiarki ale teraz efekty są bardzo dobre :).

BTW fajny login - jeden z moich ulubionych filmów chociaż  najlepsze kadry zrobiłem na Ilfordzie HP5 400. :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 20 Kwiecień 2015, 22:15:34
Zrobiłem test z samą wodą (jakby ktoś jeszcze próbował to ostrzegam - wrzątek pryska po całej kuchni :picardpalm: ). Wyszła paskudna. Kwaśno śmierdząca aluminium i innymi niezidentyfikowanymi paskudztwami :ohyda:. Także podtrzymuję zdanie, z kawiarką jest coś nie tak :NO:
Kup że nową kawiarke bialetti. Jeśli z tej też nie będzie ci smakować to trzeba przerzucić się na coś innego. Z drugiej strony podziwiam twój zapał.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 26 Kwiecień 2015, 07:32:48
Dziś świeżo palona Brazylia Santos zmielona na średnio tak pod drip może troszkę grubiej ale nie dużo więcej. Gorąca woda, filtr aeropres, obok miska z zimną lodowatą górską wodą, filiżanka wcześniej nagrzana i nagrzana na przyjęcie smacznej kawy. W roli głównej kawiarka bialetti. No i po tych wszystkich ceregielach i dodatkowo nie dopuszczeniu do prychania i wypływu piany kawa znowu kwaśna taka że nie mam ochoty sięgać po następny łyk.
PS Wczoraj na rozpoczęcie dnia ta sama kawa zrobiona w ilości ok 500 ml w dripie wyszła jak na tą Brazylię bardzo dobra. Czyli to już kolejny raz w którym utwierdzam w sobie twardą już tezę, że kawiarka to nie moja bajka. Pozostaje mi tylko na sam koniec skosztowanie naparu zrobione przez kogoś na jakimś festiwalu ale kto się jeszcze w to bawi...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 26 Kwiecień 2015, 08:07:29
Zła fama dzięki takim eksperckim zapiskom rośnie. Moim zdaniem niesłusznie, bo jest to prosta i przyjemna metoda zaparzania...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 26 Kwiecień 2015, 08:09:35
Zła fama dzięki takim eksperckim zapiskom rośnie.
Pozwolisz, że będę miał swoje zdanie i nic ci do niego. Masz do czegoś co zrobiłem jakieś zastrzeżenia? Zrobiłem coś nie tak? Popełniłem błąd?  To napisz a nie wyskakujesz mi tu od nazywania mnie "ekspertem"
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 26 Kwiecień 2015, 08:34:51
Znowu robisz burzę w szklankach wody ;). Jesteś przecież ekspertem, całkiem serio. Stosujesz metody porównawcze, naukowe. Ale dla mnie moka jest ok :).
Jaki błąd mogłeś popełnić? Te ceregiele chyba nie mają sensu... Raczej taka czy inna forma caffetierki, jej stan techniczny, czystość uszczelki itp.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: maro w 26 Kwiecień 2015, 10:30:40
Zła fama dzięki takim eksperckim zapiskom rośnie. Moim zdaniem niesłusznie, bo jest to prosta i przyjemna metoda zaparzania...
Dokładnie tak.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: joonecky w 26 Kwiecień 2015, 11:59:39
Mam propozycje. Manfred - zrób sobie zawsze dobrego dripka przed napisaniem odpowiedzi. Bo po kawiarce to twoje odpowiedzi kwaśne jak kawa twojej produkcji 

A tak na serio, to kawiarka bardzo fajne urządzenie. Może warto zmienić po prostu nastawienie. Kawiarka nigdy nie wyjdzie Ci taka ożywcza i orzeźwiająca jak drip, czy Chemex. Trzeba, albo porzucić tą metodę, albo zaakceptować ją z jej wadami i zaletami.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 26 Kwiecień 2015, 12:03:42
 :picardpalm: Smakuje Wam napar z tego ustrojstwa spoko ja tego nie neguję ale litości to jest moje zdanie i mam prawo o tym tu pisać.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 26 Kwiecień 2015, 14:14:01
sam żądasz praw dla siebie odmawiając nam naszych praw? To głupie, wiesz?

Kawiarka to zacna rzecz, fakt trzeba się przyłożyć. Moje napary wychodzą zacne.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 26 Kwiecień 2015, 14:31:16
Zauważ, że pisząc swoje spostrzeżenia nie opierałem się na wypowiedzi nikogo innego. Ale jak zwykle mecenasów nie brakuje. Ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni no chyba że kawiarka...

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 26 Kwiecień 2015, 15:24:51
Pewnie, wszyscy Cię tu prześladują...  :doh:
O jakich mecenasach prawisz? Czy takich masz na myśli: Mecenas (http://pl.wikipedia.org/wiki/Gajusz_Cilniusz_Mecenas).

Jeszcze jedna refleksja na temat moki przyszła mi do głowy. Może to konsystencja jest przyczyną problemów z wrażeniami sensorycznymi? Ciekawe jaki jest TDS dla moki w porównaniu z dripem?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 26 Kwiecień 2015, 15:42:35
manfred, jesteś drażliwy jak panienka "w tym właśnie okresie", zluzuj kolejny raz proszę.
Nie twój smak, rozumiem, chcesz zgłębiać ową technikę to pytaj/czytaj, nie chcesz to po kiego piszesz??

ja wiem, że to tego trzeba dorosnąć (widziałeś gdzieś moje posty piszące jakie gie uzyskuje się z dripa?? a drip to nie moja bajka), masz zadanie domowe - do przemyślenia.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 26 Kwiecień 2015, 21:08:18
Dziś robiłem kawę w jakiejś podłej kawiarce u moich rodziców. Jedno z głównych spostrzeżeń: albo kawiarka stalowa jest kiepska albo stosowanie indukcji mega utrudnia wyciagnięcie z tego sprzętu tego co najlepsze. Ja niestety mam i stalówkę i indukcję... Nie mowię, że na indukcji nie wychodzi mi dobra kawa, niemniej na gazie łatwość jest dużo większa.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 26 Kwiecień 2015, 21:31:14

PS Wczoraj na rozpoczęcie dnia ta sama kawa zrobiona w ilości ok 500 ml w dripie wyszła jak na tą Brazylię bardzo dobra. Czyli to już kolejny raz w którym utwierdzam w sobie twardą już tezę, że kawiarka to nie moja bajka.
Przecież nie każda kawa musi sprawdzać się w kawiarce. Jeżeli smakuje Ci z  drippera, to korzystaj z tego urządzenia.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 26 Kwiecień 2015, 21:34:03
Mam stalówkę i alu, obie z Bialetti, obie u mnie na indukcji - smak (poza tym, że stalówka jest mniejsza) taki sam (zdarzało się, że musiałem robić dwie kawki jednocześnie).
Wiele osób twierdzi, że z indukcji jedzenie ma inny smak, nie mam jednoczesnego porównania więc nie mam pojęcia. Wiem jedno - tu inaczej należy
odchodzić się z mocą palnika (szczególnie przy przejściówce).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 27 Kwiecień 2015, 08:29:18

Wiem jedno - tu inaczej należy
odchodzić się z mocą palnika (szczególnie przy przejściówce).
No właśnie - może tej sztuki jeszcze dobrze nie opanowałem i dlatego widzę różnicę. Choć muszę przyznać, że dziś poranna kawka wyszła całkiem zacna :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: maro w 27 Kwiecień 2015, 11:59:21
albo stosowanie indukcji mega utrudnia wyciagnięcie z tego sprzętu tego co najlepsze
Stosowanie indukcji bardo ale to bardzo ułatwia zapanowanie nad czasem zaparzania czyli jedną z podstawowych zmiennych przy tej metodzie (obok grubości przemiału) i zapewnia niemal 100% powtarzalność tego parametru i to bez wysiłku. Opanowanie czasu zaparzania i (zwłaszcza) powtarzalności tego parametru na kuchence gazowej jest prawie niemożliwe. Jeśli komuś "wyszła" niedobra kawa z moki to po prostu powinien poćwiczyć z grubością (ewentualnie lekkim ubiciem) i czasem bo zakładam, że takich kawoszy co aluminiową mokę wkładają do zmywarki tu nie ma  ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tomazo1974 w 27 Kwiecień 2015, 12:03:54
@maro: czyli znowu skrajne opinie :). Jedni mówią, że indukcja, z racji pulsacyjnego podgrzewania, utrudnia inni, że ogólnie jest ok. No i jak żyć ;)?
Inna sprawa, że jak używasz przejściówki to też należy zmodyfikować podejście do tematu, nieprawdaż?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: picasso83 w 27 Kwiecień 2015, 13:56:15
Może problemem kwasiora jest zbyt długi czas zaparzania. U mnie świetnie sprawdza się dawanie do dolnego zbjorniczka gorącej wody, ok. 90°C, drobne mielenie aby na kuchence gazowej uzyskać wypływ naparu po 1:30 min, a proces ekstrakcji kolejne 30-40 sek. Cały proces od postawienia kawiarki na kuchence do schlodzenia kawiarki zamyka się mi w przedziale 2-2:30 min. Gdy proces przeciagalem do 4 minut faktycznie dało się wyczuć kwasiorek;-) Aha, czy jak zacznie wydobywać się napar z komina kawiarki to zmniejszacie płomień na kuchence gazowej czy stosujecie tą samą moc palnika? Pytam sie, bo Arabean na YouTube po wielu testach stwierdził, że używanie przez cały proces stałej, wysokiej mocy palnika daje lepszy, bogatszy napar. Jak uważacie? :-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: raf77 w 27 Kwiecień 2015, 15:02:13
Ja zmniejszam.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: zamek w 27 Kwiecień 2015, 16:07:01
+1
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 27 Kwiecień 2015, 16:34:01
zmniejszam, też jadę na gorącej wodzie od początku
przejściówka ogranicza mnie do max 4 punktów mocy, finisz jedzie na 1 do 2 pkt. (zależy jak ubiję - widzę to po tempie wypływu).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kawag w 04 Maj 2015, 21:38:12
Mam zamiar kupić jakąś przyzwoitą kawiarkę. Najprawdopodobniej zdecyduję się na GAT Carmen 6. Czy ktoś może korzystał z takiego modelu i mógłby krótko go zrecenzować?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: intersekt w 05 Maj 2015, 10:37:36
Mam zamiar kupić jakąś przyzwoitą kawiarkę. Najprawdopodobniej zdecyduję się na GAT Carmen 6. Czy ktoś może korzystał z takiego modelu i mógłby krótko go zrecenzować?

Potrzebujesz kawiarki do palników indukcyjnych? Jeśli tak to polecam Bialetti Kitty. Rozważ też wybór mniejszej kawiarki niż 6tz. Im mniejsza kawiarka tym napar jest po prostu lepszy. W kawiarkach o pojemnośći 6tz w górę moim zdaniem cały proces trwa nieco przy długo i kawa zaczyna się przypalać.

Miałem kilka kawiarek o różnych pojemnościach i moja tradycyjna Bialetti moka express 3tz sprawdza się najlepiej, więc jeśli masz palnik  gazowy lub elektryczny to polecam Ci właśnie ten najbardziej tradycyjny model.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 05 Maj 2015, 10:43:31
Czasami wariaci (ja) twierdzą, że alu są ładniejsze niż stalowe i wtedy można dokupić przejściówkę (stalowa włoska płytka na pole).

Ja plus paru moich znajomych mieliśmy jakiś czas temu problemy z nowymi GATami - nieszczelność, wszystkie poszły do zwrotów (rożne modele, raczej z droższych, w różnych sklepach kupowane), ale to jakiś czas temu więc może jest lepiej....
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: intersekt w 05 Maj 2015, 10:56:06
Czasami wariaci (ja) twierdzą, że alu są ładniejsze niż stalowe i wtedy można dokupić przejściówkę (stalowa włoska płytka na pole).

Ja plus paru moich znajomych mieliśmy jakiś czas temu problemy z nowymi GATami - nieszczelność, wszystkie poszły do zwrotów (rożne modele, raczej z droższych, w różnych sklepach kupowane), ale to jakiś czas temu więc może jest lepiej....

Miałem to samo. Kawiarka GAT kupiona jako upominek i niestety okazała się nieszczelna. Ten problem dotyczy sporej partii tych kawiarek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 05 Maj 2015, 15:08:13


Czasami wariaci (ja) twierdzą, że alu są ładniejsze

No bo są!
Bywając czasem w ich ojczyźnie jakoś tak tylko aluminiowe widuję - na campingach, w apartamentach są często na wyposażeniu a i na parkingach przy autostradzie niejednokrotnie takie widziałem grzane palnikiem turystycznym.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 05 Maj 2015, 15:12:08
Najlepsze są porcelanowo-aluminiowo-stalowe caffetierki Ancap. Reszta to takie tam... ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 05 Maj 2015, 16:11:52
Ty to tu o jakichś fullwypaśnych fidrygałkach...
Skąd zwykły śmiertelnik ma taką wyrwać?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ufol w 05 Maj 2015, 20:05:57
Wątek rozrósł się niesamowicie. Jestem tu nowy, więc po wielkiemu cichu bym proponował rozbicie dyskusji na kilka tematów. Kawiarka pozwala cieszyć się kawą niewielkim kosztem, ale ma pewną wadę. Dany model wymusza określone proporcje. Czy spotkaliście się z kompletem, w którego skład wchodzi kilka sitek różnej wielkości? To by dopiero było pole do eksperymentowania.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: raf77 w 05 Maj 2015, 20:53:40
Kupujesz taką, jaką ilość kawy potrzebujesz, ewentualnie dwie różne i  po sprawie.
Co tu eksperymentować :-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 05 Maj 2015, 21:01:56
Niektóre Bialetti mają możliwość redukcji z 4 filiżanek na 2. Poza tym, są dostępne reduktory Frabosk z 6 na 3 i z 3 na 1 filiżankę. Nie ma potrzeby kupowania od razu dwóch kawiarek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 05 Maj 2015, 21:50:08
Dany model wymusza określone proporcje.

A użytkownik końcowy i tak decyduje o stopniu mielenia, gramaturze i ewentualnym ubiciu lub nie. O temperaturze wody na start, o wielkości płomienia i tego jak tym płomieniem steruje podczas procesu i kiedy proces kończy. To jest pole do eksperymentów a nie różne sitka. Jak ktoś już napisze doktorat z tych parametrów to sitka może na habilitacje sobie zrobić.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kawag w 07 Maj 2015, 18:06:33
Mam zamiar kupić jakąś przyzwoitą kawiarkę. Najprawdopodobniej zdecyduję się na GAT Carmen 6. Czy ktoś może korzystał z takiego modelu i mógłby krótko go zrecenzować?

Potrzebujesz kawiarki do palników indukcyjnych? Jeśli tak to polecam Bialetti Kitty. Rozważ też wybór mniejszej kawiarki niż 6tz. Im mniejsza kawiarka tym napar jest po prostu lepszy. W kawiarkach o pojemnośći 6tz w górę moim zdaniem cały proces trwa nieco przy długo i kawa zaczyna się przypalać.

Miałem kilka kawiarek o różnych pojemnościach i moja tradycyjna Bialetti moka express 3tz sprawdza się najlepiej, więc jeśli masz palnik  gazowy lub elektryczny to polecam Ci właśnie ten najbardziej tradycyjny model.

Kawiarkę będę używał na kuchence gazowej.
Pojemność kawiarki jest uzasadniona tym, iż kawę będę przyrządzał do pracy. Mój kubek Contigo mieści 355 ml, więc jeżeli wyjdzie mi z tej kawiarki 6 tz ok. 250 ml + mleko to będzie ok. Ponadto ta kawiarka GAT Carmen 6 posiada reduktor do 3 tz, gdybym chciał zrobić sobie mniejszą porcję w jakiś dzień wolny od pracy. W każdym razie samo 3 tz to za mało, a nie mam rano czasu na dwukrotne przyrządzanie naparu.
Czy ktoś jeszcze mógłby wypowiedzieć się co do szczelności kawiarek GAT?

Mam jeszcze pytanie związane z młynkiem do kawy przygotowywanej w kawiarce. To znaczy czy pod daną kawiarkę np. pod ten GAT Carmen 6 muszę mieć jakiś konkretny młynek?

Ewentualnie ktoś mógłby polecić jakąś inną kawiarkę 6 tz. Zaznczę, że chodzi mi o kawiarkę ze stali nierdzewenej (nie aluminiowa). Wygląd nie ma znaczenia. Kawiarka będzie używana na kuchence gazowej. Dobrze gdyby miala reduktor.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ufol w 07 Maj 2015, 19:53:25
Jestem zadowolony ze stalowego Tadara i szczerze ci zakup takiego cacka doradzam. Spokojnie można kawiarkę rozłożyć i myć w zmywarce. Autentyczna nierdzewka, nie ulega uszkodzeniu podczas mycia. Pospolity młynek ręczny z możliwością regulacji mielenia wystarczy, aby cieszyć się wyborną kawą i czasem poeksperymentować. Uznaję mielenie drobniejsze, lubię wyraźną goryczkę. Skoro już nudzę o własnych preferencjach, to dodam jeszcze, że gazu nie zmniejszam, pełen ogień na małym palniku. Napoju niczym nie przyprawiam. Odpowiada mi jego wyraźny charakter.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 07 Maj 2015, 20:35:50
Myć kawiarkę? Powiedz to Italiańcom to wezmą Cię za świra, zupełnie jakbyś cappucino po południu zamówił.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 07 Maj 2015, 21:36:31
Jedna z najlepiej znanych firm od kawiarek zapodaje w instrukcji - sugerujemy myć tylko wodą.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bogdan w 08 Maj 2015, 11:22:30
I de... blada, co prawda wtedy wystarcza specjalna płytka, która działa jako swoista przejściówka.
Ktoś mnie oświeci, co to takiego ta przejściówka? Czyżby to coś, co pozwala używać np. kawiarki aluminiowej na płycie indukcyjnej? Może się pojawi szansa użycia mojej starej kawiarki, która leży i się kurzy w piwnicy :-)

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 08 Maj 2015, 12:07:21
pozwala, przetestowane, włoska znana firma, działa.
Ograniczenie (wynikające ze słów dobrego sprzedawcy, a nie instrukcji) do 4 pkt w mocy kuchni.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ufol w 08 Maj 2015, 12:28:54
Wiem, że istnieją kawiarze myjący swoje kawiarki wyłącznie wodą. Ja się do tego grona nie zaliczam. Skoro stop jest faktycznie stalą nierdzewną, to czemu nie myć w zmywarce, lub ręcznie płynem? Nie po każdym użyciu oczywiście, nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Prawdziwa cnota krytyk się nie boi a autentyczna nierdzewka nie lęka się nawet zmywarki. Tak z innej beczki, czy istnieją znaczące różnice w gęstości sitek pomiędzy różnymi markami?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 08 Maj 2015, 12:45:53
Bo kawiarka to nie tylko stal, masz też gumę i plastik
ale każdy robi jak uważa.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kawag w 10 Maj 2015, 06:50:49
Mam jeszcze pytanie odnośnie reduktorów. We wspomnianej przeze mnie wcześniej kawiarce GAT Carmen (zarówno 4 jak i 6) jest wbudowany reduktor, który pozwala przyrządzić dwukrotnie mniejszą porcję kawy.
Jak w praktyce wygląda sprawa z tymi reduktorami? Zakładam, że nalewam również dwa razy mniej wody. Natomiast czy jakość przyrządzonego naparu odbiega od tego przygotowywanego bez reduktora?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 10 Maj 2015, 07:05:02
A możesz się cofnąć o poczytać wszystko jest opisane w tym wątku.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ufol w 12 Maj 2015, 17:56:10
Czy mógłby ktoś w paru zdaniach opisać gadżet pt. reduktor? Jak to ustrojstwo właściwie działa? Przeczytałem wątek i zrozumiałem z lektury, iż istnieją dwa rodzaje, tzn. redukujące ilość wsypywanej kawy, lub zarówno masę wody, jak i zmielonych nasion. Czy rozumuję poprawnie? Poruszam tę kwestię, ponieważ zazwyczaj dostępne są jedynie ilustracje a opisów brak.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 12 Maj 2015, 19:39:44
Działa banalnie: umożliwia zmniejszenie objętości kawy w kawiarce. Jest to tylko dodatkowe sitko utrzymujące kawę "w ryzach"... Bez reduktora mniejsza ilość kawy "rozmyje się" w napierającej wodzie i nie wytworzy stosownego oporu. Efektem będzie zbyt krótki czas zaparzania i podekstrakcja. Ilość wody można regulować, nalewając ją do kawiarki :).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ufol w 12 Maj 2015, 20:15:23
Dzięki za objaśnienie. Skoro już zahaczamy o szczegóły techniczne, zapytam jeszcze o filtry do aeropressu. Czy na rynku są dostępne w różnych wielkościach, czy tylko jednego rodzaju? Mieszkam na prowincji, dlatego nigdy dotychczas z tym wynalazkiem się nie zetknąłem. Stąd moja niewiedza.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rolcyng w 12 Maj 2015, 20:45:27
Rozmiar filtrów jest tylko jeden.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 16 Lipiec 2015, 06:52:31
Jak kawa najbardziej nadaję się do kawiarki? Próbuję z kawami dedykowanymi pod drip ale mi napar nie smakuje strasznie cierpki i bardzo blisko mu do certyfikatu "14 cytryn"
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: M w 16 Lipiec 2015, 08:07:55
Spróbuj z jakąś brazylią, kolor bliższy espresso niż dripa.
Ariadna też sobie w kawiarce poradzi.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 16 Lipiec 2015, 08:09:53
Generalnie chyba część sklepów/palarni podaje przeznaczenie ziaren - ot choćby świeżopalona ;-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 16 Lipiec 2015, 08:23:30


napar nie smakuje strasznie cierpki i bardzo blisko mu do certyfikatu "14 cytryn"
Właśnie dlatego moja moka kurzy się w czeluściach szafy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 16 Lipiec 2015, 11:37:01
Jak kawa najbardziej nadaję się do kawiarki? Próbuję z kawami dedykowanymi pod drip ale mi napar nie smakuje strasznie cierpki i bardzo blisko mu do certyfikatu "14 cytryn"

Ja generalnie staram się unikać jednorodnych w kawiarce, no chyba że ktoś namiętnie lubi cytryny, albo ma jednorodną wypaloną ciemniej. Dobrze powinny się sprawdzić standardy kolumbijskie, czy brazylijskie, ale ja zawsze polecam na początek mieszanki, bo te kawy ludzie gdzieś smakowo kojarzą.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 17 Lipiec 2015, 10:29:10
A czy taki Wasz Mujeres się nada?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 17 Lipiec 2015, 11:27:07
 :ok:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 19 Lipiec 2015, 07:25:08
Odnalazłem sens używania kawiarki. Oczywiście będzie to zdrada w stosunku do dripa ale co mi tam. Kawiarka plus spienione zimne mleko = coś niesamowitego.

PS Zwracam się z prośbą do dystrybutorów osób które mają styczność z mokką 2-3 cub. Która z tych najmniejszych ma największą średnicę pod palnik?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 19 Lipiec 2015, 13:36:22
1 espresso:

wysokość: 13 cm

średnica dna: 6,5 cm

szerokość: 13 cm

2 espresso:

wysokość: 15 cm

średnica dna: 6,57 cm

szerokość: 14 cm

3 espresso:

wysokość: 16 cm

średnica dna: 8,5 cm

szerokość: 14 cm
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 19 Lipiec 2015, 13:52:25
Dziękuję bardzo.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: koral w 22 Lipiec 2015, 23:15:53
Jestem świeżo upieczonym posiadaczem kawiarki Bialeti Moka 3 cup. Mam pytanie o czas ekstrakcji.
W tym wątku ktoś na którejś stronie napisał, że idealnie sprawdza mu się czas 25s, potem na 5s zdejmuje  z gazu a potem schładza zbiorniczek z wodą w zimnej wodzie aby jak najszybciej przerwać ekstrakcję.

Ale nie wiem, czy to dotyczyło 1-cup czy 3-cup.

I pytanie: ile czasu powinna trwać ekstrakcja 150ml  naparu? Niby dłużej niż 50ml, ale z drugiej strony może dla 3-cup ta ekstrakcja jest bardziej intensywna w jednostce czasu?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 22 Lipiec 2015, 23:26:50
Trwa do pierwszego pierdzenia.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: koral w 22 Lipiec 2015, 23:29:53
A co to jest pierdzenie w kontekście parzenia kawy w kawiarce?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 22 Lipiec 2015, 23:34:18
Jak oglądasz ekstrakcje od początku to najpierw wypływa kawa potem piana a na końcu jest pierdzenie . Wg mnie wtedy juz jest zdecydowanie za późno jeśli kawiarka jest wtedy na gazie. Ja staram się nie dopuścić do wpłynięcia piany
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: koral w 22 Lipiec 2015, 23:37:02
Dzięki, będę walczyć :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 23 Lipiec 2015, 05:14:55
Z mlekiem tak ale samą kawę pić z kawiarki no to jest wielkie wyzwanie. Choć dziś spróbuje zrobić Mujeres i zobaczymy jak wyjdzie. Póki co robię metoda zimnej wody. A potem zrobię metodą cieplej wody w podstawie
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pawelradzio w 27 Lipiec 2015, 10:50:42
ma ktoś z was może płytę indukcyjną firmy teka? Kombinuję jak ustawić moc, żeby czas ekstrakcji był odpowiedni, ale na razie bezskutecznie.

Wprawdzie jak wstawiałem kawiarkę z zimną wodą, to zwykle, przy użyciu dużej mocy 7 na 9 możliwych (a w zasadzie 10 przy trybie max), trwało to ok 2 - 2,5 minuty, tj. do momentu gdy było słychać "pracę" kawiarki. Teraz, po prześledzeniu wątku, próbuję zrobić to samo z gorącą wodą. Problem jednak jest taki, że przy ustawieniu płyty na 5 wszystko trwało ok. 55 sekund, a przy max jeszcze krócej.

Szczerze mówiąc, nie mam zielonego pojęcia, czy tak błyskawiczny czas ekstrakcji jest dobry.

Możliwe też, że jest to kwestia kawy, bo do tej pory nie miałem młynka (a w zasadzie ciągle go nie mam, bo dopiero go zamówiłem  ;D) i używałem zmielonej kawy "sklepowej".
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 27 Lipiec 2015, 11:41:04
Zgłaszam się  :)
ale nie pomogę - ja stosuję przejściówkę i u mnie trwa to zdecydowanie dłużej niż 2/3 minuty  ;)
Ze względy na płytkę mogę ustawić max 4 pkt, ale to krótko potem długo jadę na 3, finiszuję na 2 (ale to zabrzmiało  :evil: )

//edit: ja staram się zakończyć zabawę w 5 minut.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pawelradzio w 27 Lipiec 2015, 13:53:04
Każdy element tej "zabawy" bardzo ciekawie zabrzmiał  :mrgreen:

Czyli raczej trzeba próbować rozgrzewać ją na niskich obrotach i pogrzać na tyle długo aby kawa nie zaczęła mi za szybko wpływać do naczynia.

A jakiej wody używasz? Zimnej czy ciepłej?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 27 Lipiec 2015, 14:09:37
A zgadnij  :ogien: (to jest 5 rano, robię żonie kawę w kawiarce bo ciśnieniowy w serwisie.....)

zimna woda, oj zimna
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 30 Lipiec 2015, 20:42:23
Dziś rozrobiłem delikatnie napar było zaskakująco smacznie. W roli głównej był Mujeres. Ale jak zalałem mlekiem spieniony z FP to już napój Bogów. Oj zakochałem się i to mocno.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: byrzydal w 30 Lipiec 2015, 21:59:19
Mujeres z kawiarki piłem przedwczoraj. Nie rozcieńczałem. Tak mi smakowało, że wypiłem cały napar z moki (trójki) sam :-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 30 Lipiec 2015, 22:32:31
Mnie smakuje każda kawa z kawiarki, nawet jasno palona Kenia czy Etiopia... Bez mleka ;).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 30 Lipiec 2015, 22:46:22
A da się to porównać to tej eksperymentalnie parzonej kawy na lekkim ciśnieniu z ekspresu?

Ech, dopóki nie ogarnę palnika, nie poeksperymentuję z kawiarką. :-\
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 31 Lipiec 2015, 03:49:27
Znalazłem idealnie dobrane mielenia. Akurat w pracy gotuje na palnika turystycznym na gorącej wodzie. Pod koniec zmniejszam moc palnika. I oczywiście spieniam mleko nową zabawką. Kawa z kawiarki jest druga w ciągu dnia którą pije ok godz 14. Rano niepodzielnie króluje drip
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pawelradzio w 31 Lipiec 2015, 22:22:17
@manfred
czyli jaką grubość? Podziel się   :diabelek:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 31 Lipiec 2015, 23:04:31
Ło taka
(https://dl.dropboxusercontent.com/u/146172764/kawa/mi%C5%82ego%20dnia/grubo%C5%9B%C4%87-kawy.jpg)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: byrzydal w 04 Listopad 2015, 08:11:34
Chciałbym kupić sobie do pracy kawiarkę elektryczną i na razie widzę 3 opcje:

1/ Bialetti Elettrika 2tz
Prosta, klasyczna i podoba mię się. Wygląda na tak samo łatwą w myciu jak klasyczna moka.
Obawiam się tylko, że obsługa przez podłączanie/odłączanie wtyczki do najwygodniejszych nie należy.

2/ G.A.T. Vintage 4tz
Wygoda używania wydaje się być większa bo są przyciski i kawiarkę można zwyczajnie zdjąć z podstawy jak czajnik elektryczny.
Jest jakiś system automatycznego wyłączania przez co kawiarka może być lekko przekombinowana i upierdliwa przy myciu.
No i ma ten dynks wyglądający na plastykowy (przy kominku przez który kawa wlewa się do dzbanka)
Fajnie jakby pojemność była ciut mniejsza (2-3 tz), ale może da się zastosować reduktor

3/ Bialetti Easy Timer 3tz
Ta wygląda najlepiej - ma zalety obu powyższych. Niestety jest sporo droższa.

Czy ktoś posiada takie ustrojstwo i mógłby podzielić się wrażeniami i potwierdzić albo rozwiać moje obawy?
A może mam jakieś inne opcje?

Uprzedzając może kilka odpowiedzi
- kuchenka turystyczna odpada.
- mam już w pracy dripper i aeropress i dobrze mi z nimi, ale mam czasem ochotę na coś bardziej gęstego
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 04 Listopad 2015, 10:14:27
A może rozważ coś Vintage - Jakiś Velox (http://www.ebay.it/sch/i.html?_odkw=velox+caffettiera&_osacat=0&_from=R40&_trksid=p2045573.m570.l1313.TR0.TRC0.H0.TRS0&_nkw=velox+caffettiera&_sacat=0) czy Girmi?

Brałabym jak najprostsze rozwiązanie.

Coś bardziej gęstego/mocnego - może phin ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Fux w 04 Listopad 2015, 10:18:34
(http://www.biegunwschodni.pl/wp-content/uploads/2014/11/DSC03458.jpg)



 
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 04 Listopad 2015, 10:27:57
Tylko chyba kuchenki brak - ale są przecież automaty tygielkowe  :ok:

Beko (http://www.ebay.com/itm/beko-Turkish-Greek-coffee-maker-machine-espresso-BKK-2113-M-FREE-SHIPPING-/121637934422) - z systemem anty-wykipieniowym ;)
Lub coś prostszego (http://www.ebay.com/itm/Sinbo-SCM-2928-Electric-Greek-Turkish-Coffee-Maker-Pot-Machine-Ibriki-Cezve-/141720270619) i tańszego

Beko ma też wersję na 2 tygielki - można by dyrekcję na zakup namówić :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: byrzydal w 04 Listopad 2015, 12:57:57
Fux, z tygielkiem chyba będzie zbyt dużo zachodu jak na warunki biurowe. Ale mogę się mylić, bo jeszcze nie próbowałem.
Ale na pewno to zrobię za jakiś czas :)

DrUsagi, phinu jeszcze nie mam, ale zapewne będzie to jeden z następnych zakupów. Czeka mnie wtedy ponowna lektura phinowego wątku ;)

Myślę o kawiarce, bo używam takiej klasycznej w domu i lubię. I jest szybko i prosto.

A co do dyrekcji to ostatnio zakupili takiego potwora http://coffee.franke.com/en/a600/ (http://coffee.franke.com/en/a600/)
i nie sądzę żeby dali się namówić na wydanie jeszcze jednej złotówki na kawowe sprzęty ;)
Swoją drogą, ciekawe jaką kawę będą do tego sypać ;)

Edit: Ten potwór jest właśnie montowany w naszej kuchni i mam później podejść na degustację.
Chyba przez te wszystkie kawowe "czary mary" jakie czynię w kuchni uchodzę nie tylko za dziwaka, ale i za kawowego znawcę :P


Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 04 Listopad 2015, 13:16:00
mam później podejść na degustację.
Chyba przez te wszystkie kawowe "czary mary" jakie czynię w kuchni uchodzę nie tylko za dziwaka, ale i za kawowego znawcę


I to jest okazja do pokazania czym jest kawa :) Zakładam że sypac będą do niego to co w większości biur  :ogien: a ty weź i nasyp swoich ziarenek i zrób degustacje dla kierownictwa  :kwiat: Może i podwyżka będzie  :brawa:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Fux w 04 Listopad 2015, 13:20:01
Tygielek to celebracja picia kawy.
Takie moje odczucie. Więcej frajdy, niż przy innych technikach.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: byrzydal w 04 Listopad 2015, 13:37:25
Tygielek to celebracja picia kawy.
Takie moje odczucie. Więcej frajdy, niż przy innych technikach.

Tym chętniej go kiedyś wypróbuję :)

a ty weź i nasyp swoich ziarenek i zrób degustacje dla kierownictwa  

Tak zrobię. Przy najbliższych zakupach wezmę paczuszkę jakiejś fajnej mieszanki pod ekspress  :kawa:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 04 Listopad 2015, 13:44:03
mam już w pracy dripper i aeropress i dobrze mi z nimi, ale mam czasem ochotę na coś bardziej gęstego
Mniej wody, drobniejsze mielenie i też będzie gęściej. :szampan:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: byrzydal w 04 Listopad 2015, 14:01:09
Cytat: byrzydal w Dzisiaj o 08:11:34
mam już w pracy dripper i aeropress i dobrze mi z nimi, ale mam czasem ochotę na coś bardziej gęstego
Mniej wody, drobniejsze mielenie i też będzie gęściej.

Trochę tak, ale lubię od czasu do czasu kawiarkę i jeszcze nie udało mi się jej podrobić w aero :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 04 Listopad 2015, 14:14:55
Użyłeś tyle samo kawy/wody/czasu? Czas można nawet podciągnąć w górę, a mielenie w dół, z racji niższej temperatury.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: byrzydal w 04 Listopad 2015, 16:17:51
Użyłeś tyle samo kawy/wody/czasu? Czas można nawet podciągnąć w górę, a mielenie w dół, z racji niższej temperatury.
Wypróbuję
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mathu w 08 Listopad 2015, 18:05:19
A czy ktoś tu używa Brikki?

Wzięło mnie ostatnio na eksperymenty i dlatego zamiast młynka pod przyszłą kolbę kupiłem Chemex i właśnie Brikkę. Smak kawy z kawiarki znam i lubię, nie stosuję ze względu na małą możliwość kontroli nad tym co się dzieje. Brikka jednak jest bardzo ciekawym urządzeniem. Przede wszystkim nie chodzi w niej wcale wyłącznie o cremę (albo pseudocremę jak kto woli). Zaworek na górze oznacza wyższe ciśnienie ekstrakcji (według tego co podają w sieci 2.5 bar vs 1.5 bar w zwykłej kawiarce). Przekłada się to naprawdę na znacznie wyższą ekstrakcję olejków. Kawa w porównaniu ze zwykłą mokką ma bardziej złożony, mocniejszy smak, przelewając wynik ekstrakcji odpowiednio szybko (zanim z zaworka zacnzie wypływać spieniona woda), można uzyskać syropowaty napar z cremą, która wcale nie jest tylko spienioną kawą. Już samo pokręcenie kawą w filiżance ujawnia oleistość kawy. Smakowo jest to najbliższe espresso ze wszystkich metod nie-kolbowych jakich próbowałem (i kawa jest znacznie mu bliższa niż to, co wypływa z typowych automatów biurowych). O ile zwykłą kawiarkę można dość dobrze zaemulować w Aeropressie (mało wody, dużo kawy), to tutaj jest zupełnie inaczej. No i to świetna baza na poor man's latte.

Niestety trudno jest mi się wstrzelić w odpowiednie parametry, nie umiem uzyskać dużej powtarzalności (w połowie przypadków jest balans ze słodyczą i różnymi fazami w miarę schładzania, w połowie za bardzo idzie to w kierunku kwasku, ale wciąż na granicy dobrego smaku). Mam jednak wersję dwuosobową (tzw. 4-cup) która podobno jest dużo bardziej kapryśna niż mała 2-cup. I nie mam niestety kuchni gazowej (na elektrycznej jest to trochę loteria z temperaturą, w zależności od tego czy grzanie załączy się akurat w odpowiednim momencie).

Co można wycisnąć z Brikki można zobaczyć np. tu: (dalej nie mogę wklejać linków -> youtube "BIALETTI BRIKKA BREWING ESPRESSO WITH CREMA").
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adept_c w 09 Listopad 2015, 00:18:02
Ja jutro albo pojutrze odbieram moją Brikkę, wersja 2 cup, mam nadzieję, że się nie zawiodę ;)
Pytanie do posiadaczy młynków Rhinowares/Porlex. Jak ustawiacie stopień zmienielenia pod kawiarkę? Ile "klików"?
Wiem, że było gdzieś na forum, ale zanim się do tego dokopię minie sporo czasu.
Poszukuję ustawienia mniej więcej, reszte dopasuje sam wraz z kolejnymi parzeniami, po prostu chcę wiedzieć skąd zacząć :)  :kawa: :kawa: :kawa:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mathu w 09 Listopad 2015, 00:46:44
Moja przyjmuje wszystko od 1 do 10 na Severinie. Wydaje mi się, że zaworek na górze stawia większy opór niż sama kawa, dlatego to on ostatecznie decyduje o tym kiedy wypuścić wodę. Sam mielę w okolicach 3 (czyli drobno). Najpierw słychać jak woda podchodzi pod zaworek  (czyli już przeszła przez kawę) i nagle cisza - zaworek ją stopuje - wtedy czasem trochę kawy wypływa z góry jak w normalnej kawiarce. Potem jakaś minuta ciszy, znowu coś syczy i nagle kawa leci, bo ciśnienie wypchnęło zaworek.

Na początku bardzo realne jest wypuszczanie wody a nawet kawy przez uszczelkę (dużo bardziej niż w typowej kawiarce z racji większego ciśnienia) - bez obaw, to się dotrze (a dokładnie to chyba dociera się gwint albo uszczelka). U mnie do tej pory (mimo kilkunastu zaoarzań) czasem kropelki wody wyciekają spod gwintu - nie wiem czemu i nie ma to jakichś negatywnych skutków.

Lej wodę do oznaczenia i nie więcej (nawet o milimetr) bo może w ogóle nie wylecieć. Wtedy najlepiej pacnąć zaworek od dołu widelcem. No i do brikki wyłącznie zimna woda, żadnego przegotowywania.

Największy wpływ na smak i proces parzenia ma temperatura palnika, na gazie pewnie jest prościej, na płycie ceramicznej najlepiej wychodzi mi wcześniejsze podgrzanie pola i dopiero wtedy stawianie kawiarki - 3-4 minuty i leci kawa. Ale to zawsze trochę loteria, na gazie na pewno znacznie powtarzalnej.

Jak tylko zacznie lecieć kawa od razu zdejmuj i zaczynaj lać, na początku wylatuje cremowaty syrop, potem jest syk który spienia kawę i wtedy najlepiej już mieć wszystko w filiżance, na końcu leci jeszcze bulgot i całkiem sporo wody, ale tego nie da się już pić. Kluczowe to te kilka pierwszych sekund, kiedy szybko wylatuje jasno brązowa ciecz - to naprawdę namiastka espresso. Resztę lepiej zostawić w dzbanku.

I jeszcze przed myciem podnieś zaworek bo czasem zasysa i nie da się jej otworzyć. Sam zaworek też można banalnie rozkręcić kręcąc górną częścią w lewo a trzymając za dolną - to zwykła gwintowana nakrętka.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adept_c w 19 Listopad 2015, 02:50:10
@mathu Dzięki za porady ;)

Tak oto wygląda aktualnie moja "kawowa" półka:
(http://i.imgur.com/B84gusC.jpg)

Nie jestem zadowolony. Myślałem, że po zakupie przede wszystkim młynka i świeżo wypalonej kawy różnica w stosunku do tego co piłem wcześniej będzie naprawdę duża, wg mnie niestety tak nie jest.
Zamawiam jutro spieniacz, bez mleka nie jestem w stanie jej pić.
Próbowałem różne ustawienia młynka, niestety bez zadowalających rezultatów.
Kawę zaparzam w perfekcyjny sposób jeśli chodzi o kawiarkę, nie ma się do czego przyczepić, nie widać tego jednak w filiżance.

Napar jest bardzo gorzki, wyczuwalna kwaśność (w takim stopniu, że uniemożliwia mi wypicie kawy bez mleka). Opisywane przez Was nuty czekolady, migdałów? Nie, nie tutaj.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 19 Listopad 2015, 03:57:22
Kup plastikowy drip a powróci radość z picia kawy. Do kawiarki wrócisz po roku i będzie to dla ciebie raczej tylko z nudów a nie z przyjemności.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mr_j w 19 Listopad 2015, 05:14:27
Powróciłem po okołu roku i jestem zachwycony. Smaki jak w dripie, jest bardzo ciekawie i smacznie.
Smak jest "cięższy".
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 19 Listopad 2015, 05:45:14
Ja jestem pełen podziwu dla ludzi pijących czysty napar z kawiarki dla mnie to tacy kawowi macho :-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: slusar_o2 w 19 Listopad 2015, 08:10:53
A teraz wróć do tego co piłeś wcześniej i porównaj :) Ja na początku, po zakupie zabawek kawowych, też było raczej niezadowolony z efektu, ale po "powrocie" do kawy, którą piłem wcześniej, różnica było jednak kolosalna.
Dodatkowo smak i odbiór kawy rozwija się z czasem (u mnie przynajmniej tak było) i ja dopiero od niedawna odczuwam jakieś smaki, niuanse, a nie tylko posmak "kawy". Albo dopiero od niedawna jestem w stanie kawę w miarę poprawnie zaparzyć :P
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 19 Listopad 2015, 10:07:08
Napar jest bardzo gorzki, wyczuwalna kwaśność (w takim stopniu, że uniemożliwia mi wypicie kawy bez mleka). Opisywane przez Was nuty czekolady, migdałów? Nie, nie tutaj.
Czego oczekujesz i z czym masz porównanie?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mathu w 19 Listopad 2015, 10:15:58
Kawa jest gorzka czy spalona (gryzace wrazenie na jezyku i efekty wysuszenia warg po wypiciu)?

Jesli to drugie, to sprobuj zwiekszyc temperature palnika.

W normalnej kawiarce woda po przejsciu przez kawe od razu wylatuje gora, tutaj blokuje ja jeszcze zaworek i wtedy trwa juz ekstrakcja, trzeba zminimalizowac czas parzenia dajac wyzsza temperature.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WitekN w 19 Listopad 2015, 10:59:33
Witam.
Myślę że to wina kawiarki. Ze zdjęcia rozpoznaję Bialetti Brikka z zaworkiem zwiększającym ciśnienie :ogien:.
Mam taką. Dosyć trudno dobrać parametry zaparzania tak, aby kawa była do wypicia bez mleka (Napar jest bardzo gorzki, wyczuwalna kwaśność).
Musisz pokombinować z grubością mielenia (grubiej) i siłą palnika, ewentualnie podgrzewać wodę przed wlaniem do kawiarki, aby skrócić czas zaparzania.
Zwykłą Bialetti łatwiej opanować  :Bicz:.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 19 Listopad 2015, 11:18:57
Powróciłem po okołu roku i jestem zachwycony. Smaki jak w dripie, jest bardzo ciekawie i smacznie.
Dokładnie też tak mam :).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WitekN w 19 Listopad 2015, 13:40:21
Kawiarka Bialetti Brikka 2 z dodatkowym zaworkiem ma wielkość kawiarki Bialetti Mokka 3 bez zaworka (uszczelka i sitko pasuje) Z tego wynika, że zwiększone ciśnienie i zmniejszona o 1/3 ilość wody (zaworek bezpieczeństwa jest niżej) powodują większą gętość. Można spróbować rozcieńczyć napar małą ilością wody i wtedy może smak  :kawa: się poprawi.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mathu w 19 Listopad 2015, 13:53:23
Zepsuty smak nie poprawi sie od rozcienczania.

Ja bym na poczatek sprobowal zmienic kawe. Ciemne mieszanki do espresso nie dzialaja w Bricce, to nie to cisnienie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adept_c w 19 Listopad 2015, 15:42:03
Ja jestem pełen podziwu dla ludzi pijących czysty napar z kawiarki dla mnie to tacy kawowi macho :-)
Widzisz manfred, przed zakupem młynka czytając Twoje wypowiedzi myślałem, że akceptujesz tylko i wyłącznie dripa przez co oceny innych metod są mniej obiektywne. Teraz chyba musze się z tym zgodzić, jak również z tym, że ze spienionym mlekiem to "napój bogów" :D

A teraz wróć do tego co piłeś wcześniej i porównaj :) Ja na początku, po zakupie zabawek kawowych, też było raczej niezadowolony z efektu, ale po "powrocie" do kawy, którą piłem wcześniej, różnica było jednak kolosalna.
Czego oczekujesz i z czym masz porównanie?
Oczekiwałem przyjemnego naparu, który będzie dawał przyjemność z tych kilku wspólnych chwil z kawą, a nie rzucającego wyzwanie po każdym zaparzaniu.
To może trochę dość dziwne z racji położenia, w którym się aktualnie znajduję, ale porównań mam dużo.
Kawę zacząłem pić, kiedy musiałem nauczyć się obsługiwać swój pierwszy ekspres, gdybym wtedy wiedział jakie cudo mam pod ręką. Mianowicie La Marzocco w duecie ze strasznie wielkim młynkiem, którego nazwy nie pamiętam. W czasach, gdy dorabiałem trochę za barem podczas studiów.
Potem biuro i automatyczna Jura, ale z dobrą kawą, do kolby daleko, ale było całkiem dobrze.
Dużo rzeczy się zmieniło, miałem inne wydatki, więc piłem tylko Tchibo Exclusive / Dallmayer'a / Lavazze (tak tak wiem  :redface:) w zależności od tego co wpadło pod rękę ze zwykłej moki 3tz, ale tylko i wyłącznie po to, żeby nie zasnąć przed komputerem. Kwasu jaki towarzyszył tym kawom, nie zapominam do dzisiaj, zalewałem je dużą ilością spienionego mleka.
Kawa jest gorzka czy spalona (gryzace wrazenie na jezyku i efekty wysuszenia warg po wypiciu)?
Jest gorzka, kwaśna. Jak sprawdzam "ciastko" po odkręceniu to nie czuję spalonej kawy.

Mam taką. Dosyć trudno dobrać parametry zaparzania tak, aby kawa była do wypicia bez mleka (Napar jest bardzo gorzki, wyczuwalna kwaśność).
Musisz pokombinować z grubością mielenia (grubiej) i siłą palnika, ewentualnie podgrzewać wodę przed wlaniem do kawiarki, aby skrócić czas zaparzania.
Testowałem różną grubość, od 1 do 15 klików w Rhinowares, powinienem iść dalej? Może dzisiaj spróbuję. Producent do moki poleca 1-2 kliki.
Do Brikki leje się raczej zimną wodę, jak wynika z relacji użytkowników.

Dokładnie też tak mam :).
Z Ancapowego Aladina, pewnie wszystko smakuje lepiej :P Żartuję, świetna jest ta kawiarka.


Pewnie ktoś może się zastanawiać dlaczego nie kupiłem dripa/chemexa? Otóż ciągle wspominam piękne chwile z LaMarzocco i ten gęsty, cudowny napar. Nie dąże do klarownej, czystej kawy. Chciałem mieć coś co będzie w jakimś małym stopniu przypominało espresso, dlatego wybrałem Brikkę.
Kawy jakie testowałem to: Mujeres, Brasilia Santos, Kolumbia La Claudina od xCafe. Z tego co czytałem to palarnia jest polecana, więc staram się wykluczać element kawy. Wybrałem takie, ponieważ czytałem, że do kawiarki najlepsze są ziarna jak pod espresso, może tu leży mój błąd?
Wielu z Was pewnie powie, że mogę kupować lepsze kawy. Jasne, że tak, ale zbieram aktualnie na Rancilio Silvię i nie chcę oddalać się od tego celu kupując kawy po 35zł/250g.


Pozdrawiam  :kawa: :kawa: :kawa:


Edit:
Ja bym na poczatek sprobowal zmienic kawe. Ciemne mieszanki do espresso nie dzialaja w Bricce, to nie to cisnienie.
No właśnie czytałem odwrotnie, dlatego zdecydowałem się na ziarna, które podałem wyżej. Może poleciłby ktoś mieszankę, z którą powinno być lepiej? Grudniowe zakupy się zbliżają  ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mathu w 19 Listopad 2015, 15:53:50
Wedlug mnie kawa wyszla Ci dobrze, skoro masz i gorzko i kwasno. Ale trudno jest wycisnac slodycz z Brikki, bo to nie 9 BAR.

Ja sam ciagle szukam najlepszej dla niej kawy, Espresso Royale z swiezopalona jest akceptowalne, ale tez gorzkawe (jednak bez przesady), Yirgacheffe znowu za kwasna (smakuje praktycznie jak wycisniety sok grapefruitowy). Pewnie trzeba strzelic w cos pomiedzy pod wzgledem "mocy".

Jeszcze taki hint z mojej strony - jak tylko zaczyna leciec kawa zabieram Brikke z kuchenki i wstawiam pod kran, w momencie jak slychac poczatki "pierdzenia" zalewam podstawe lodowata woda i to przerywa ekstrakcje. To co wylatuje z Brikki po jakichs 5s od poczatku ekstrakcji jest bardzo gorzkie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GrzesiekR w 19 Listopad 2015, 16:31:56
Cześć
Witam wszystkich wielbiceli kawy (i nie tylko :) ) na forum, to mój pierwszy post tutaj.
Chciałbym się zwrócić do Was z kilkoma pytaniami dotyczącymi użytkowania kawiarki.
Od ok. pół roku używam stalowej Bialetti Kitty Black na 2 espresso. Do tej pory dla różnych kaw które kupowałem (prawie wszystkie w swiezopalona.pl) uzyskiwałem zawsze ok. 82-85g naparu (wg mojej wagi Clatronic, to jest niecałe 100ml). Ostatnio przy kawie 'Brazil Fazenda Progresso de Bahia' nie jestem w stanie uzyskać takiej ilości i najczęściej uzyskuję tylko ok 60 - 65g. Jednocześnie jest to kawa, która znacząco lżej się mieli (używam ręcznego Rhinowares) niż większość które miałem wcześniej. Oczywiście wiem, że ta akurat kawa nie jest szczególnie przeznaczona do kawiarki, ale mimo to ja lubię wszystkie kawy parzyć w kawiarce, a robię to najczęściej w dni wolne od pracy czyli weekedny, w pracy używam drippera, a ostatnio aeropress.
Wracając. Czy możecie potwierdzić, że pewne kawy, szczególnie te, które się lekko mielą stawiają w kawiarce większy opór i wychodzi mniej naparu?
Nie zmieniałem grubości mielenia, ale sprawdzałem też przy nieco grubszym przemiale czy wyjdzie więcej i nie wychodzi. Sprawdziłem też ostatnio z inna kawą, z Costa Rica (kupioną u mnie w Gdańsku) i też wyszło mi mniej naparu, ok 70g. Ta kawa również lekko się mieli.
Parę słów o mojej metodzie. Wodę podgrzewam dość mocno przed wlaniem do dolnego zbiorniczka. Grubość mielenia: drobniej niż do dripa, ale nie za drobno, mam jeszcze sporo klików w młynku do max drobnego przemiału. Wypełniam prawie do wysokości rantu, czasem nieco niżej. Kawy nie ubijam w siteczku tylko ostukując wyrównuję jej powierzchnię. Używam kuchenki elektrycznej, nieindukcyjnej. Mały palnik, max moc, wcześniej rozgrzany. Nie mam gazu do dyspozycji. Woda źródlana z baniaczka (najczęsciej Primavera), nie z kranu.
Druga sprawa. Zastanawiam się nad zakupem większej kawiarki czyli na 4 espresso. Co będzie jeśli będę do takiej sypał tyle przemiału co do tej mniejszej, a wody tyle ile nominalnie się wlewa do 4-espressowej lub nieco mniej? Chcicałbym uzyskiwać więcej naparu ale nie zużywąc przy tym więcej kawy, bo dla jednej osoby to juz będzie za mocny napar. Wszędzie jest podane aby sypać tyle przemiału ile mieści się na siteczku kawiarki (ewentualnie nieco poniżej rantu) i własnie tak robię.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: joonecky w 19 Listopad 2015, 17:09:13
Nie ma sensu sypać pół siteczka. Nic dobrego Ci z tego nie wyjdzie. Jak chcesz większą kawę o tej samej mocy, to po prostu uzupełniaj wodą do pożądanej ilości.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 20 Listopad 2015, 01:05:14
Oczekiwałem przyjemnego naparu
Jeśli dobrze rozumiem, to przyjemnego naparu w stronę espresso? Nie wiem co Ci poradzić. Moja kawiarka czeka na gaz, bo na płycie poległem.

Gdybyś jednak na drodze do Silvi chciał postawić 18zł, to może phin przyniesie Ci więcej przyjemności?

A da się bez zaworka spróbować?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mathu w 20 Listopad 2015, 01:56:16
Rzutem na taśmę - nasyp trochę mniej kawy do sitka i minimalnie mniej wody do podstawy. To przyspieszy ekstrakcję (mowa o Bricce).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mr_j w 20 Listopad 2015, 03:27:50

Kawa jest gorzka czy spalona (gryzace wrazenie na jezyku i efekty wysuszenia warg po wypiciu)?
Jest gorzka, kwaśna. Jak sprawdzam "ciastko" po odkręceniu to nie czuję spalonej kawy.

Dokładnie też tak mam :).
Z Ancapowego Aladina, pewnie wszystko smakuje lepiej :P Żartuję, świetna jest ta kawiarka.

Pewnie ktoś może się zastanawiać dlaczego nie kupiłem dripa/chemexa? Otóż ciągle wspominam piękne chwile z LaMarzocco i ten gęsty, cudowny napar. Nie dąże do klarownej, czystej kawy. Chciałem mieć coś co będzie w jakimś małym stopniu przypominało espresso, dlatego wybrałem Brikkę.
Kawy jakie testowałem to: Mujeres, Brasilia Santos, Kolumbia La Claudina od xCafe. Z tego co czytałem to palarnia jest polecana, więc staram się wykluczać element kawy. Wybrałem takie, ponieważ czytałem, że do kawiarki najlepsze są ziarna jak pod espresso, może tu leży mój błąd?
Wielu z Was pewnie powie, że mogę kupować lepsze kawy. Jasne, że tak, ale zbieram aktualnie na Rancilio Silvię i nie chcę oddalać się od tego celu kupując kawy po 35zł/250g.

Ile czasu stoi kawiarka na gazie do pierwszego wypływu kawy ?
Takiej gęstości jak w espresso raczej nie uzyskasz. Prędzej w phinie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: raf77 w 20 Listopad 2015, 10:30:43
To chyba też raczej nie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 20 Listopad 2015, 12:11:45
Zagotowałem wodę i wlałem do chińskiej kawiarki na dwie filiżanki. Całość uzupełniłem dwoma składnikami najpierw Etiopia Guji następnie spienione mliko. Palce lizać.Oczywiście spróbowałem napar  przed zalanie mlekiem  brrrr  :ohyda: dziwne nie ;-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adept_c w 20 Listopad 2015, 14:09:53
Jeśli dobrze rozumiem, to przyjemnego naparu w stronę espresso? Nie wiem co Ci poradzić. Moja kawiarka czeka na gaz, bo na płycie poległem.

Gdybyś jednak na drodze do Silvi chciał postawić 18zł, to może phin przyniesie Ci więcej przyjemności?

A da się bez zaworka spróbować?
Ja używam gazowej kuchenki. Zostanę jednak przy kawiarce, może uda się coś ugrać jeszcze. Zresztą lubię sam proces zaparzania :)
Jak na razie zwiększyłem grubość przemiału, jestem aktualnie na pełnym obrocie, wydaje mi się, że jest lepiej, zniknęło trochę kwaśności, ale gorzkość/gorycz pozostaje.


Ile czasu stoi kawiarka na gazie do pierwszego wypływu kawy ?
Takiej gęstości jak w espresso raczej nie uzyskasz. Prędzej w phinie.
Wszystko jest ok wg mnie. Zmierzę czas wieczorem ;)


Rzutem na taśmę - nasyp trochę mniej kawy do sitka i minimalnie mniej wody do podstawy. To przyspieszy ekstrakcję (mowa o Bricce).
Ok mathu, spróbuję nasypać mniej kawy na pierwszą próbę. Widziałem to gdzieś na youtubie, kilka osób też to polecało. Ekstrakcja przebiega bardzo sprawnie u mnie, więc woda chyba nie jest problemem.
Jak na razie do tej pory sypałem do końca i bez ubijania wyrównywałem powierzchnię, najbardziej polecana metoda.

Zagotowałem wodę i wlałem do chińskiej kawiarki na dwie filiżanki. Całość uzupełniłem dwoma składnikami najpierw Etiopia Guji następnie spienione mliko. Palce lizać.Oczywiście spróbowałem napar  przed zalanie mlekiem  brrrr  :ohyda: dziwne nie ;-)
Dzięki za motywację do osiągnięcia lepszych rezultatów manfred :P Ze spienionym mlekiem zgadzam się jak pisałem zresztą wyżej, jest super :)



Nie wiem Panowie, może wymagam zbyt dużo od kawiarki. Myślę, że większość z nas wie jak to jest kiedy oczekiwania zderzają się z rzeczywistością.. Hmm..
Dzięki za pomoc  :kawa: :kawa: :kawa:

PS. Moja dziewczyna urywa temat, kiedy zaczynam mówić o kawie, też tak macie?  Chyba ma mnie za kogoś w stylu kawowego "weirdo" .. a przecież dopiero stawiam pierwsze kroki w tym świecie :P
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 20 Listopad 2015, 14:19:11
Na wakacje od kilku razy jeżdżę z kumplem weganem który dodatkowo zna sie też na kawie - bezcenne pogadać o takich zajawkach. Na tych naszych wspinaczkowych wakacjach są też inni kumple którzy uważają że jesteśmy... ( ten wyraz nie przejdzie przez to forum)  ;-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Przemo w 20 Listopad 2015, 14:30:03
@manfred & kawosze: mam tak samo o taijiquan i kawie. :) Jednak znajomych kawoszy to ja mam tylko na tym forum, więc pola zainteresowań się nie pokrywają. :(
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 20 Listopad 2015, 16:02:13
To chyba też raczej nie.
Co raczej nie?

Zmierzę czas wieczorem
Zmierz czas ogólny, czas do początku ekstrakcji i czas ekstrakcji, albo w sumie dwa z tych trzech wystarczą ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adept_c w 20 Listopad 2015, 18:37:21
@manfred & kawosze: mam tak samo o taijiquan i kawie. :) Jednak znajomych kawoszy to ja mam tylko na tym forum, więc pola zainteresowań się nie pokrywają. :(
Nie wiem, jakoś nie lubię słowa "kawosz", za bardzo kojarzy mi się z "piwoszem" ;)


Zmierz czas ogólny, czas do początku ekstrakcji i czas ekstrakcji, albo w sumie dwa z tych trzech wystarczą ;)
Ehh, miałem 4 pomiary, ale nie wiedziałem, że stoper nie zapisuje wyników. Dzisiaj w nocy zrobię to jeszcze raz, przynajmniej będę znał powtarzalność.
W każdym razie jest to:
~ 2.07 - pierwsza kropla (w Bricce pojawia się kropla bądź kilka, następnie po kilku chwilach całość momentalnie wypełnia kawiarkę)
~ 15-20 sekund później nastepuje "wybuch zaworka" i w tym momencie zaczynam przelewać napar do filiżanki, gdy słychać "syczenie" napar jest już w naczyniu

Kawa:
(http://i.imgur.com/b0f3exP.jpg)

To co zostaje już po przelaniu (nie odważyłem się spróbować):
(http://i.imgur.com/8o9yhC6.jpg)

Zrezygnowałem z sypania mniej ilości kawy do sitka, smak jest mniej "pełny".

Pozdrawiam  :kawa: :kawa: :kawa:


PS. Wybaczcie jakość zdjęć ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: raf77 w 20 Listopad 2015, 21:55:44
To chyba też raczej nie.
Co raczej nie?

Zmierzę czas wieczorem
Zmierz czas ogólny, czas do początku ekstrakcji i czas ekstrakcji, albo w sumie dwa z tych trzech wystarczą ;)
Ostatnie zdanie postu, powyżej mojego postu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adept_c w 20 Listopad 2015, 23:17:03
Dobra Panowie, nie będę już więcej marudził. Taki jest widocznie urok kawiarki i trzeba się z tym pogodzić.
Dzięki wszystkim za pomoc, jak będę zamawiał nowe mieszanki to może wezmę też coś jaśniejszego jak radził @mathu ;)

Kawiarka + spienione mleko to super połączenie i będę się tego trzymał do czasu zakupu ekspresu z prawdziwego zdarzenia.

Pozdrawiam  :kawa: :kawa: :kawa:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 20 Listopad 2015, 23:35:29
Ostatnie zdanie postu, powyżej mojego postu.
W takim razie absolutnie się nie zgodzę. Piłem z phina o wiele bardziej gęste i kleiste napary niż niejedno espresso na miescie. Tym bardziej, że proporcje kawa/woda są dowolne.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: raf77 w 21 Listopad 2015, 11:29:12
Co to jest "espresso na mieście", albo piłeś bardziej gęste niż espresso albo nie.
Espresso na mieście, to mi się z jakimiś popłuczynami kojarzy.

No ale jak przemiał pod espresso, te 14g, przelejesz przez nie 60ml, to chyba kawa już dawno zimna będzie....
Nie licząc już, ile czasu to zajmie....

Aż z ciekawości spróbuje jutro.

Niemniej jednak, nie wydaje mi się, żeby do phina można było tak drobno mielić, takie długie ekstrakcje są możliwe ale temperatura naparu drastycznie spadnie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 21 Listopad 2015, 14:46:51
Spadnie, owszem, to główna wada tych czasowych przecieków. Osobiście bronie się kąpielą wodną. Można też zastosować dobrze rozgrzane szklaneczki z podwójnymi ściankami.

Lepiej wypić smaczną chłodną kawę niż niesmaczny wrzątek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: raf77 w 21 Listopad 2015, 18:09:43
A czemu twierdzisz, że ekstrakcje z grubszych przemiałów niż espresso, są niesmaczne?

Naprawdę lubisz chłodną kawę?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 21 Listopad 2015, 18:17:39
Nigdy w życiu tak nie powiedziałem. Nawet nie mówiłem o przemiale do espresso, tylko o esencjonalności espresso. Przemiałem celuje w 10-15min. w przypadku tych espresso podobnych naparów.
Jestem fanem phina w każdej postaci, właśnie za jego uniwersalność w prostocie i  w cenie. Ciężko zepsuć kawę, można naparzyć małą i niezwykle esencjonalną i można dużą, w klasycznych proporcjach 6g/100ml.

Czy lubię chłodną? Nie lubię gorącej, bo można się sparzyć. Potem każda temperatura ma w sobie coś. Lubię ciepłą, lubię chłodną, lubię zimną. Nie lubię odstanej zimnej. Wolę esencjonalną, chłodniejszą z phina (jak pisałem wcześniej, bronie się przed tym stawiając wszystko w micie wrzątku) niż gorącą, z kawiarki. Kawiarka, jak na razie, nigdy mnie nie zachwyciła, a już na pewno nie esencjonalnością.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mr_j w 21 Listopad 2015, 18:56:17

Aż z ciekawości spróbuje jutro.

Niemniej jednak, nie wydaje mi się, żeby do phina można było tak drobno mielić, takie długie ekstrakcje są możliwe ale temperatura naparu drastycznie spadnie.

Moje doświadczenia są takie, że stosowałem nawet przemiał espresso. Nie pamiętam tylko jaką dozę.
Pamiętam czasy, 10,15, 20 minut. Napar nie był gorący, ale też nie zimny o dziwo przy 10-15 minutach.
Oczywiście szklanka, filiżanka nagrzane i postawione na drewnie.
Jeśli chodzi o napar wrażenia nawet jak z ristretto.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: raf77 w 22 Listopad 2015, 08:55:42
No to muszę spróbować.

Wezmę 28g kawy z młynka do espresso i zobaczę, co z tego wyjdzie.

Edycja:
Zrobiłem tak jak napisałem.
130ml naparu z 28g mielonki pod espresso.
Dobre 20min to się robiło ale wyszło całkiem smaczne.
Phina przelałem wcześniej wrzątkiem a filiżankę mocno nagrzałem w mikrofali.
Kawa wyszła dość ciepła po tych 20min.
Smak, podobny do espresso w sumie, tylko bez pianki, za to bardziej aksamitny.
Spróbuje teraz taką samą porcję i w takich samych proporcjach zrobić w kawiarce.

Co prawda w kawiarce sitko należy wypełniać kawą a wody lać pod zaworek ale intensywność smaku, również można regulować, przez stopień zmielenia a ilość naparu  można zredukować, po prostu przerywając wcześniej ekstrakcję.

Jak widać w kawiarce też mamy możliwość zmian proporcji, woda-kawa i stopnia zmielenia kawy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 22 Listopad 2015, 16:44:50
I co robiłes? Ja bym jeszcze poszedł dalej i położył filtr od aero. Dopiero w sobote za tydzień sprawdzę ten sposób.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 22 Listopad 2015, 17:13:16
Sposób jest dobry, tylko też spowalnia całość, trzeba to wziąć pod uwagę. No i oleistość spadnie, ale klarowność wzrośnie -- coś za coś.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: raf77 w 22 Listopad 2015, 19:59:45
I co robiłes? Ja bym jeszcze poszedł dalej i położył filtr od aero. Dopiero w sobote za tydzień sprawdzę ten sposób.
W kawiarce jeszcze nie.
Żona capu chciała, to po południu ekspres był w użyciu.
Licząc na pojedyncze espresso, to 12 kaw już dziś wypilem a to jeszcze nie koniec, bo pracuję w nocy, to jeszcze frenchpress ze 30g pójdzie :-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: raf77 w 23 Listopad 2015, 18:27:47
Dziś zrobiłem próbę na kawiarce. Tak samo 130ml z 28g kawy do espresso w kawiarce na 6 filiżanek.
Równie bogaty, esencjonalny napar i do tego w wyższej temperaturze.

Obie metody dały dobry i podobny rezultat (z wyjątkiem temperatury) ale nie była to rażąca różnica.
Nie faworyzował bym żadnej z nich.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 23 Listopad 2015, 18:55:12
:szampan: Jedno porównanie daje więcej odpowiedzi niż 1000 debat.

Już się nie mogę doczekać aż dorwę w końcu palnik gazowy i zacznę eksperymentować z kawiarką. Może w końcu i mnie się uda coś sensownego naparzyć.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: raf77 w 23 Listopad 2015, 20:14:48
Dodam jeszcze, że pierwszy raz próbowałem, tak drobno zmielonej kawy z powyższych sprzętów.
Nie sadziłem, że dadzą radę z kawą mieloną pod espresso.
Jak widać dały radę i to całkiem dobrze.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Wojtek w 29 Listopad 2015, 11:00:20
Potrzebuje porady. Nie potrafię sobie poradzić z kawiarką.

Problemem jest brak naparu.
Nie zależnie od tego jak zmielę kawę, czy grubo czy drobno, czy wleję ciepłą czy zimną wodę, czy postawię na mały czy duży palnik, kawy brak. Jedyne co otrzymuje to spaloną kawę i świszczący zawór bezpieczeństwa  :o

Pewnie kawiarka do  222 , no-name jakiś. Ale ludzie jakoś coś otrzymują z takich wynalazków  :hihihi:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mariuszdbki w 29 Listopad 2015, 11:06:21
Wygląda to na jedną z dwóch możliwości:
1. zaworek bezpieczeństwa otwiera się przy zbyt niskim ciśnieniu i owo ciśnienie zamiast wypchnąć wodę przez kawę idzie "w gwizdek",
2. masz gdzieś zator (albo ten dolny lejek do którego sypiesz kawę, albo ten górny odwrócony lejek przez który kawa wypływa).

Jeśli po rozebraniu na części i przejrzeniu potrafisz wyeliminować możliwość nr 2 to zostaje tylko felerny zaworek bezpieczeństwa.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 29 Listopad 2015, 11:16:59
Uszczelka jest na swoim miejscu?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Wojtek w 29 Listopad 2015, 11:36:57
Rozebrałem kawiarkę i niby wszystko jest ok. Sitka, lejki puste, nic tam nie zamieszkało. Uszczelka też na miejscu.

Puściłem dwa razy samą wodę. Przechodzi normalnie i jest czysta więc kawowy zator wykluczony.

Znaczy się na złom z nią?

Chytry dwa razy traci  :ups:

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 29 Listopad 2015, 11:47:33
Jeżeli woda przechodzi, to i kawa powinna. Na złomowanie jeszcze nie pora. Wodę lejesz pod zaworek?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 29 Listopad 2015, 11:51:43
Może sróbuj jeszcze grubiej zmielić.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Wojtek w 29 Listopad 2015, 11:54:21
Tak, woda pod zaworkiem. Nie nachodzi na niego.

Pafcio, spróbuje jeszcze kilka razy  kawka
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 29 Listopad 2015, 12:13:40
Kawa nasypana luźno, bez ubicia?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Wojtek w 29 Listopad 2015, 15:34:11
Wszystko robię zgodnie ze sztuką - kawa luźno, nie ubijana.

Zaraz zrobię do niej podejście.

Jestem mocno zdziwiony, bo na YT widziałem różne szkoły (ubita mielonka z marketu) i zawsze coś wychodziło.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mozzarella w 29 Listopad 2015, 16:08:55
Wszystko robię zgodnie ze sztuką - kawa luźno, nie ubijana.

Zaraz zrobię do niej podejście.

Jestem mocno zdziwiony, bo na YT widziałem różne szkoły (ubita mielonka z marketu) i zawsze coś wychodziło.

A sama woda przechodzi, bez wsypanej kawy jak postawisz na palnik? Czy tylko jak jest rozkęcona pod kranem?
Finalnie jeśli zawór felerny to bym wyrzucił, szkoda ryzykować zdrowia dla kilkudziesięciu złotych.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Wojtek w 12 Grudzień 2015, 18:28:31
Dziękuję za wszystkie rady i przepraszam za przerwę.

A sama woda przechodzi, bez wsypanej kawy jak postawisz na palnik?

Tak.


Udało mi się uzyskać jakiś napar. Musiałem jednak grubo zmielić kawę, a z tego co mi wiadomo, powinno być raczej drobno.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Gregorio w 12 Grudzień 2015, 18:48:58
Do kawiarki powinna być raczej grubo zmielona kawa, sypiesz pełny zbiorniczek z lekkim "pagórkiem" i dokręcasz i powinno być ok, jak zaczyna lecieć kawa, można wyłączyć grzanie, powinno być wystarczające ciśnienie, żeby wyszła cała woda - napar.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: bartosz w 26 Grudzień 2015, 14:00:34
Od zawsze mnie to zastanawia- jakie jest idealne mielenie do kawiarki? Inne mielenie powinno być chyba do Brikki, inne do standardowej Moki?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 26 Grudzień 2015, 14:04:30
Jak grubo zmielisz plus gorąca woda nie zdążysz podpalić gazu a kawa już będzie wylatana ;-) Trzeba robić eksperymenty. Ja nawet miele jak jak pod espresso plus filtr aero. Z tym, że ja  pije napar tylko z mlekiem. Dla mnie to owszem krok ale siedmiomilowy do espresso. Natomiast z mlekiem bajka mniam mniam. Dziś zrobiłem np Etiopię a potem zrobiłem  na czczo 14,47 km w błotku i lodzie. :-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Olak w 26 Grudzień 2015, 14:10:59
Dla mnie istotny jest czas zaparzania w kawiarce i sposób wypływu gotowego naparu. Jeśli napar wypływa równo, nie gwałtownie i mieści się w ok 2 minutach max w mojej 3ce a końcówka jest spokojna i bez "wyrzutu" wody to zakładam, że przemiał jest właściwy. Przy zmianie ziaren zawsze uważniej przyglądam się temu, jak kawa się zaparza, wiem, czy korygować młynek.
Ostatnio u znajomego piłam kawę, którą on mi zaparzał - klasyczna Bialetti. Narzekał, że kawa "wylatuje" szybko i jest słaba (fakt lurka była). Zajrzałam to fusów po zaparzaniu i był właściwie gruz. Ma na stanie też przelewowca, więc zapytałam, czy koryguje przemiał - olśniło go, że zapomniał. Także za grubo też być nie może.
Nie muszę chyba mówić, co się dzieje przy drobnym przemiale i ubijaniu... ;)
@ manfred - ile zaparza się drobno - mielona plus filtr? Mam ochotę spróbować, choć nie wiem, czy mój młynek podoła. Ostatnio mam mocno "zamulony" napar i zaczyna mi to przeszkadzać. Młynek czyszczę bardzo regularnie a jednak pył jest.  :-\
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 26 Grudzień 2015, 14:21:00
@ manfred - ile zaparza się drobno - mielona plus filtr? Mam ochotę spróbować, choć nie wiem, czy mój młynek podoła. Ostatnio mam mocno "zamulony" napar i zaczyna mi to przeszkadzać. Młynek czyszczę bardzo regularnie a jednak pył jest. 

Jutro rano nagram Ci film z tego jak wygląda to u mnie. Z tym że ja zapomniałem dodać iż ja stosuję dodatkowo redukcję sitka w kawiarce.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: bartosz w 26 Grudzień 2015, 14:36:45
Ooo, też z chęcią zobaczę! Słyszałem o metodzie z filtrem na sitku, ale jeszcze nie stosowałem. Widziałem taką akcję na YouTube z brikką i napar wyszedł gęstszy i z większą cremą.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Solari w 02 Styczeń 2016, 01:27:08

Zamówiłem (raz użyty), widocznie nieudany prezent - w postaci:

Bialetti Elettrika 2tz
Prosta, klasyczna i podoba mię się. Wygląda na tak samo łatwą w myciu jak klasyczna moka. Obawiam się tylko, że obsługa przez podłączanie/odłączanie wtyczki do najwygodniejszych nie należy.
Będzie u mnie w poniedziałek/wtorek najpóźniej. Dlatego pytanie brzmi,

Czy ktoś posiada takie ustrojstwo i mógłby podzielić się wrażeniami..?


Cena... 11€.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: byrzydal w 02 Styczeń 2016, 06:59:26
Nie wiem czy ktoś inny posiada, ale skoro już zamówiłeś to liczę na małą relację ;-)
Fajna cena.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 02 Styczeń 2016, 14:59:38
@ manfred - ile zaparza się drobno - mielona plus filtr?

Dokładnie u mnie 3 minuty i 49 sekund. Wlałem wrzątek do zbiorniczka. W filmie trochę to zmniejszyłem.
PS Wszelkie niedociągnięcia wynikają z niewiedzy mojej.
 https://youtu.be/YAKaIkIsIjI (https://youtu.be/YAKaIkIsIjI)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Olak w 02 Styczeń 2016, 19:36:25
 :brawa:

Film świetny! Warto wrzucić do Vademecum. Dla potomnych.
Trochę długo się robiła. U mnie strumyk jest równy, ale i opór mniejszy. Jak wspomniałeś o filtrach to naturalnie do głowy przyszły mi te od aeropressu. Jakoś nie przyszło mi do głowy wycinanie...
Jestem na tyle ciekawa różnicy w smaku, że jutro spróbuję.

...jeszcze jedno... Widzę, że w kwestii dystrybucji kawy w sitku również preferujesz metodę "na stukanie". :) (bez skojarzeń!)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 02 Styczeń 2016, 19:40:45
Jak wspomniałeś o filtrach to naturalnie do głowy przyszły mi te od aeropressu. Jakoś nie przyszło mi do głowy wycinanie...
Jestem na tyle ciekawa różnicy w smaku, że jutro spróbuję.

Aero mam w pracy wraz z filtrami. No i pomyślałem że przecież filtr to filtr. Napar jest zdecydowanie cięższy taki pełniejszy. Chyba nawet od samego espresso ;-) Ja nie gustuję w espresso natomiast spaskudzone mlekiem było wspaniałe.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Olak w 02 Styczeń 2016, 20:00:47
Ja fejsbukowa jestem. Pozwolisz, że udostępnię na tablicy? Bo to fajny filmik jest.

Jutro napiszę o swoich wrażeniach.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 02 Styczeń 2016, 20:04:59
Spoko
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Solari w 06 Luty 2016, 11:09:42

...skoro już zamówiłeś to liczę na małą relację
Na ogół uwielbiam te "małe ceremonie" zaparzania kaw (różnymi metodami alternatywnymi) ale...
ta (elektryczna) kawiarka "spisuje się" idealnie w momencie, gdy nam się śpieszy: np. przed wyjściem do pracy lub w jej przerwie. Bardzo doceniam niebywale użyteczną funkcję Timera - ustawienie godziny przygotowania naparu - która "dała" mi czas na "ogarnięcie się", po czym kawiarka samoczynnie się załączyła. Gdy zaparzanie kawy miało się ku końcowi - byłem już "gotowy" do zalania swojej porannej kawy. Sygnalizacja Ilość naparu, to ok. 300 ml, a czas samego parzenia oscyluje wokół 4.30 min. Jedyna wada, to... cena (sklepowa).
Pozdrawiam, Solari.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: intersekt w 06 Luty 2016, 11:24:18
Pisałeś wcześniej, że zamówiłeś Bialetti Elettrika 2tz i wychodzi Ci z tego 300 ml? Niestety korzystanie z funkcji timera wymaga uprzedniego wlania do kawiarki zimnej wody, a z zimną wodą czas parzenia jest zdecydowanie za długi i nic dobrego z tego nie wyjdzie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Solari w 06 Luty 2016, 15:58:24


Pisałeś wcześniej, że zamówiłeś Bialetti Elettrika 2tz i wychodzi Ci z tego 300 ml?
Taką informację otrzymałem od sprzedającego. Jak widać "prezent" ów był bardzo nietrafiony. Kawiarka jest duża i nowa - a za tę cenę - nie narzekam.
Niestety korzystanie z funkcji timera wymaga uprzedniego wlania do kawiarki zimnej wody, a z zimną wodą czas parzenia jest zdecydowanie za długi i nic dobrego z tego nie wyjdzie.
Dokładnie - podczas tej funkcji używam zimnej wody, ale czas i tak oscyluje wokół 4.30. Rano pijam Cappuccino, więc przeboleję.
Pozdrawiam. 
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: denon75 w 05 Marzec 2016, 12:50:02
Mam prośbę pytanie techniczne/porada

mam kawiarkę GAT Konica (taką jak moim nicku)
powstał problem z zaworem bezpieczeństwa przy robieniu kawy na zbyt drobnym mieleniu/ubiciu (mea culpa)
otóż podczas zaparzania puścił zawór bezpieczeństwa (był jakby strzał i para pod wysokim ciśnieniem uciekła przez zawór - trwało co z 10 sekund)

następnego dnia próbowałem robić kawę ale kawiarka nie działa jak poprzednio tj
 - w trakcie gotowania pare wydostaje się przez zawór (zbiornik z wodą w zasadzie zachowuje się jak czajnik) wcześniej tak nie było
 - woda przeciska się przez sitko pod małym ciśnieniem

Czy jak zawór bezpieczeństwa jest:
 i) jednorazowym zabezpieczeniem
 ii) i jak raz zadziała to kawiarka do wyrzucenia?
Czy zawór można wymienić?
Czy zawór może jest automatyczny i wielkokrotengo użytku

Prośba o pomoc
pzdr d
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 06 Marzec 2016, 09:21:43
Działa w dwie strony i nie jest jednorazowy.
Może masz zapchane sitko?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: terez w 10 Maj 2016, 12:36:24
Witam. Mój pierwszy post na forum, więc witam wszystkich serdecznie :).

Mam taki problem. Jakiś czas temu kupiłem kawiarkę Bialetti Kitty na 6 filiżanek. Od początku był problem z tym, że podczas zaparzania kawy (płyta ceramiczna) ciśnienie uciekało w jednym miejscu spod uszczelki. Za każdym razem uważałem by wszystkie elementy były suche, dokręcałem mocno kawiarkę, kawa zmielona w grubości pod kawiarkę. Zareklamowałem ją, otrzymałem nową, bo wg. właściciela sklepu pierwsza miała krzywy gwint. Dziś zaparzam kawę w nowej kawiarce i jest jeszcze gorzej, bo puszcza ciśnienie praktycznie na całym obwodzie, widać parę oraz krople wody. Co mi radzicie? Szczerze to już jestem lekko zirytowany tą sytuacją. U moich rodziców jest kawiarka Bialetti, która ma z 10 lat i od początku ma tę samą uszczelką i nigdy nie było podobnego problemu.

Dzięki za wszelkie rady, pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mr.Ed w 10 Maj 2016, 12:44:53
Spróbuj trochę grubiej zmielić, tu może leżeć przyczyna, choć w tym wypadku powinien raczej zadziałać zaworek bezpieczeństwa, no i nie lej więcej wody niż do połowy wysokości zaworu. Ja też mam bialettti (inny, mniejszy model), i spisuje się znakomicie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ziarenko w 10 Maj 2016, 13:13:03
Za słabo skręcasz. Niemożliwe, żeby poprawnie skręcona puszczała na całym obwodzie. Mam ten sam model- Kitty 6tz
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: terez w 10 Maj 2016, 13:18:45
Wodę wlewam zawsze poniżej zaworka. Co do skręcania to wg. mnie robię to bardzo mocno a nie jestem wątłym facetem ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mr.Ed w 10 Maj 2016, 13:21:47
Wodę wlewam zawsze poniżej zaworka. Co do skręcania to wg. mnie robię to bardzo mocno a nie jestem wątłym facetem ;)
Czyżbyś trafił drugi raz pod rząd bubel ???
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ziarenko w 10 Maj 2016, 13:24:50
Hmm, no to nie wiem bo do tego wcale nie potrzeba dużej siły. Zakładając że jest tam uszczelka to nie powinno być problemu. Może za drobno mielisz ? Choć wtedy powinien działać zaworek bezpieczeństwa. Albo sprzedawca ma jakiś 3 gatunek  :Bicz:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 10 Maj 2016, 18:00:38
Mielenie nie ma znaczenia. Ja raz daje pod drip a raz pod espresso.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Paweł86 w 10 Maj 2016, 19:49:03
Potwierdzam doświadczenia Manfreda - czasami moja żona nie chce się bawić młynkiem i nie zmienia ustawień z espresso, mamy też bialetti na 6 filiżanek i najwyżej więcej pary idzie przez zaworek (abstrahując od walorów tak zrobionej kawy). Bardzo dziwna sytuacja
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Svetherus w 18 Maj 2016, 17:13:43
Trzy pytanka.

1) Czy jakość kawiarki ma znaczenie? Czy kawiarka za 30zł będzie robiła (po przegotowaniu kilkukrotnym) gorszą kawę niż Bialetti?
2) Czy osad kawowy wewnątrz górnego zbiorniczka da się wymyć idealnie do czysta? Generalnie we włoszech wynajmując mieszkanie podstawowym (czasem jedynym :P ) wyposażeniem jest właśnie kawiarka, ale jej stan bywa różny - stąd pytanie :)
3) Kawiarka elektryczna - ktoś ma, jakąś fajną poleci?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 18 Maj 2016, 20:20:11
Tanie kawiarki to przede wszystkim niewiadoma i brak części zamiennych. Ryzyko na własną odpowiedzialność (z malowaniem kuchni i zdrowiem włącznie), ale oczywiście może się trafić, że wszystko będzie ok.
Drogie kawiarki to kwestia 100-200zł więc może nie warto oszczędzać tych kilku paczek kawy? ;)

Jeśli chodzi o aluminiowe, to chyba nawet lepiej jak się pokryje kawową patyną (szybko przelać po zaparzeniu) niż codziennie czuć metaliczny aromat w kawie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 18 Maj 2016, 20:57:21
@Svetherus
Wszystko ma znaczenie. Ja miałem taką tanią stalową i nie byłem zadowolony z uzyskiwanego naparu. Dobre kawiarki w sklepach udzielających się na forum przy promocji można dostać w okolicach  70 - 100 zł. Myślę że warto wydać takie pieniądze na sprzęt, który będzie działał jak należy. Do tego jak wspomniał Donkiszot masz części zamienne łatwo dostępne i tanie.  Potrzebny jest też dobry młynek i dobra kawa. Powiem szczerze, że ostatnio zdziwiłem się jak duży wpływ ma przemiał na rezultat z kawiarki. Myślę że to kwestia ciśnienia, im wyższe tym bardziej ma znaczenie przemiał.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 18 Maj 2016, 21:19:48
E tam, przemiał zawsze ma znaczenie. ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 18 Maj 2016, 23:02:52
no zawsze ma ale nie zawsze aż tak.  Przy wyższych ciśnieniach wszystko jest bardziej podkreślone i łatwiej coś zepsuć.  Ostatnio tak testowałem z grubościami przemiału na tej samej kawie, przy zejściu o jeden klik na quito ze smacznego naparu zrobił się nieokiełznany kwas.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 18 Maj 2016, 23:11:27
Ale mówisz o precyzji ustawień, to trochę obok. ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 18 Maj 2016, 23:32:12
Nie wiem czy obok, chodzi o zmianę chyba jedynego parametru przemiału, na który mamy wpływ czyli grubości. Jeden stopień aż takiej różnicy nie robi w przelewach. Sprzeciwiam się też pojawiającym się opiniom, że to czy zmielona kawa pod espresso, czy pod dripa, nie robi różnicy. Dużo mniejsza różnica daje zmianę w tym przypadku ze smacznego naparu do niepijalnego
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 19 Maj 2016, 00:20:54
Trochę obok tego co miałem na myśli ;) Mianowicie, że jakość przemiału ma zawsze znaczenie, niezależnie od tego czy potrzebujemy drobno, czy grubo.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 19 Maj 2016, 10:11:44
Trzy pytanka.

1) Czy jakość kawiarki ma znaczenie? Czy kawiarka za 30zł będzie robiła (po przegotowaniu kilkukrotnym) gorszą kawę niż Bialetti?
2) Czy osad kawowy wewnątrz górnego zbiorniczka da się wymyć idealnie do czysta? Generalnie we włoszech wynajmując mieszkanie podstawowym (czasem jedynym :P ) wyposażeniem jest właśnie kawiarka, ale jej stan bywa różny - stąd pytanie :)
3) Kawiarka elektryczna - ktoś ma, jakąś fajną poleci?

1. Tutaj już doskonale wypowiedział się @donkiszot. Może być różnie, poza tym problem z częściami zamiennymi. U nas na przykład masa ludzi pyta o uszczelki do kawiarek IKEA.
2. Ja zawsze myję kawiarkę ręką i wodą po zrobieniu kawy, sprawdza się znakomicie i nie ma żadnych przebarwień :)
3. Oj nie, to zło. Psują się na potęgę. Już lepiej kupić jakiś palnik w zestawie z klasyczną kawiarką.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ziarenko w 19 Maj 2016, 10:31:23
Od siebie dodam, że kawa ze stalowej kawiarki bardziej mi smakuje niż z aluminiowej. Lecz gdy się doda mleko to różnica w smaku zanika.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shaggy_Paw w 19 Maj 2016, 10:36:10
Trzy pytanka.

1) Czy jakość kawiarki ma znaczenie? Czy kawiarka za 30zł będzie robiła (po przegotowaniu kilkukrotnym) gorszą kawę niż Bialetti?
2) Czy osad kawowy wewnątrz górnego zbiorniczka da się wymyć idealnie do czysta? Generalnie we włoszech wynajmując mieszkanie podstawowym (czasem jedynym :P ) wyposażeniem jest właśnie kawiarka, ale jej stan bywa różny - stąd pytanie :)

1. Pochodzenie większości tanich kawiarek z portali aukcyjnych jest nieznane, co za tym idzie nie masz pewności czy zostały stworzone z materiałów, ktore podczas zaparzania kawy nie bedą wydzielały szkodliwych substancji które przedostaną się do kawy (często są rownież malowane farbami nie nadającymi się do użytku w gastronomii). Poza tym - jak już zostało to zauważone sama jakość wykonania może być kiepska, a i z dostępnością części zamiennych może być problem

2. Większość kawiarek z wynajmowanych mieszkań tak wygląda, gdyż użytkownicy po zrobieniu kawy albo w ogóle jej nie myją (robią to np następnego dnia przed ponownym zrobieniem kawy lub po powrocie z pracy), albo po umyciu pozostawiają kawiarkę mokrą, by sama wyschła (wtedy na ścianach kawiarki aluminium się utlenia tworząc brzydkie, choć nieszkodliwe plamy).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Svetherus w 19 Maj 2016, 11:21:02
Dziękuję za odpowiedzi, wiem już więcej :) Problem mam taki, że palniki na kuchence elektrycznej którą obecnie używam są zbyt duże (średnica) dla mojej kawiarki (GAT) - i boje się, że upalę rączkę - stąd myślałem o elektrycznej, ale chyba mi przeszło.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 19 Maj 2016, 12:17:31
Poszukaj starego patentu czyli blaszanych podkładek pod małe garnki i powinno być bezpieczniej.

Coś w tym stylu lub podobne

http://www.swiatgarnkow.pl/pozostale/517-wklad-na-kuchenke-gaz.html (http://www.swiatgarnkow.pl/pozostale/517-wklad-na-kuchenke-gaz.html)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Svetherus w 19 Maj 2016, 12:36:29
to nie rozwiąże problemu - bo płyta i tak się nagrzeje. Ale może palnik da radę jakiś ładny skołować :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 19 Maj 2016, 13:44:44
Dziękuję za odpowiedzi, wiem już więcej :) Problem mam taki, że palniki na kuchence elektrycznej którą obecnie używam są zbyt duże (średnica) dla mojej kawiarki (GAT) - i boje się, że upalę rączkę - stąd myślałem o elektrycznej, ale chyba mi przeszło.
Zawsze możesz postawić kawiarkę nie centralnie, a z boku, tak żeby rączka wystawała za palnik i po problemie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ulfur w 08 Czerwiec 2016, 16:49:58
Witam, kupiłem młynek Comandante C40, mielę ziarna na grubość ok 30 kliknięć, po zaparzeniu kawa ma dużą kwasowość w porównaniu do kawy wypitej w palarni przygotowanej przez bariste,dodam jeszcze że jest to ten sam gatunek kawy. Jakieś pomysły ?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 08 Czerwiec 2016, 16:52:58
Co za dramat: duża kwasowość. Trzeba sobie kupić ciemniej palone ziarna... A gatunek, domyślam się, to coffea arabica?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ulfur w 08 Czerwiec 2016, 17:16:59
Arabika kolumbia supremo, tak jak pisałem powyżej piłem w palarni z kawiarki i smakowała bardziej czekoladowo a w domu kwaśna i zastanawiam się dlaczego?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 08 Czerwiec 2016, 17:50:01
Może trzeba ją drobniej zmielić i wydłużyć czas zaparzania. Rozmiary i marka kawiarki mają też znaczenie...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 08 Czerwiec 2016, 17:58:12
po zaparzeniu kawa ma dużą kwasowość w porównaniu do kawy wypitej w palarni przygotowanej przez bariste,dodam jeszcze że jest to ten sam gatunek kawy. Jakieś pomysły ?

Najlepiej spytać lub podejrzeć przy pracy baristę, który ją przygotowywał.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Cartmann w 08 Czerwiec 2016, 18:36:45
Czy barista przygotowywał kawę za pomocą kawiarki?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 08 Czerwiec 2016, 18:40:05
@ulfur Możesz odmierzyć sitkiem od kawiarki jedną dozę. Weź ze sobą kawę i poproś żeby zmielili tak jak mielą do kawiarki. W domu sprawdź jakie będzie ustawienie Twojego młynka, aby uzyskać tej grubości przemiał. Potem zaparz sobie i sprawdź czy wychodzi ok. Przy okazji możesz spytać czy zimną wodę czy ciepłą wlewają do zbiorniczka. Temperaturę zaparzania możesz trochę regulować temperaturą wody i jej ilością. W moim klasycznym alu GAT3 najlepiej sprawdza się 150g wody gorącej na 18g kawy.W sitku po wyrównaniu minimalnie poniżej poziomu rantu . Przemiał trochę drobniejszy niż do aero, gdy jest zbyt drobny też często podkreślona jest kwasowość.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ulfur w 08 Czerwiec 2016, 19:11:42
Dziękuję wszystkim za rady i rzeczywiście zapytam baristę jak przyrządza tą kawę. Pzdr.  :-) 
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tomek555 w 28 Lipiec 2016, 15:52:46
Witam,

Chciałbym kupić prezent mojej Lubej. uwielbia ona kawy z mlekiem. Zastanawiam sie nad kupnem  Bialetti Mukka lub Forever Combi Duo. Co o  tym myslicie? Czy ktos to używa i jak sie to sprawuje?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: M w 28 Lipiec 2016, 16:03:58
Miałem kiedyś okazję użyć mukki, zdecydowanie polecam normalną kawiarkę i oddzielny spieniacz ręczny.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 03 Sierpień 2016, 06:57:26
Od dwóch dni coś porobiło się z moją bialetti na 6c. Nie pomaga różnorakie mielenie. Kawy wychodzi dosłownie na jedno espresso. A akurat jestem na wyjeździe a ta dziada musiała się zepsuć. Dobrze ze jest aero.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 04 Sierpień 2016, 19:22:06
Uszczelka?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mr.Ed w 04 Sierpień 2016, 19:24:30
A są jakieś objawy podczas ekstrakcji, czy wszystko w normie, tylko naparu malutko ?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 04 Sierpień 2016, 19:27:05
Leci kawa na początku poprawnie. A za chwilę prycha parska i jest jej ok 80ml
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mr.Ed w 04 Sierpień 2016, 19:42:00
Jeżeli uszczelka na łączeniu zbiornika wody z dzbankiem nie puszcza, to chyba jedynym miejscem gdzie może być coś nie tak jest lejek razem z rurką pod sitkiem do którego sypiesz kawę, albo przypchana rurka którą wypływa napar. Nic innego tam nie ma. Spróbuj zajrzeć pod światło, może coś będzie widać.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 04 Sierpień 2016, 21:15:17
Korzystam z redaktora. Tylko że w tej chwili jade na ful. Jak będę w domu założę oryginalne sitko i sprawdzę.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WasylGd w 07 Sierpień 2016, 12:23:09
Mam Kawiarkę bialetti mukka już trzy lata i nie widzę problemów. Zawsze leję zimną wodę w takiej ilości jaką podaje instrukcja, stosuję zimne mleko 3,2 do spieniania, do wyznaczonego poziomu i wszystko działa sprawnie.
Kawa zwykle mielona na espresso, ale na początku stosowałem puszkowe mielone: Colombia, Martinson, Kimbo i Lavazza. Przy kawieprosto z młyna smak jest zdecydowanie lepszy!

Sitko napełniam w miarę luźno z lekką górką.
Mam kuchenkę gazową, więc nie parzyłem nigdy na płycie, ale znam sytuację, że z płytą były jakieś kłopoty.

Po ostygnięciu myję kawiarkę wodą z płynem do naczyń i dokładnie całość wycieram.

Wbrew zaleceniom, wyczyściłem kiedyś ciemny osad w dolnym naczyniu i pojawiły się tlenki. Wypolerowałem te miejsca wełną stalową do połysku i teraz już jest ok.

Takie oto są moje doświadczenia z mukką. Sprawuje się dobrze, jest solidnie wykonana i właściwie eksploatowana nie sprawia kłopotu.

Najwiekszą uwagę trzeba zwracać na zawór spieniający i dolny pojemnik.
Trzeba dokładnie myć zwykłym środkiem do naczyń bez cytryny i innych kwasów, no i nie skręcać kawiarki przed usunieciem resztek wilgoci.

Nigdy nie myć w zmywarce!
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: wushu81 w 13 Sierpień 2016, 22:21:32
Witam. Ostatnio zacząłem znowu zabawę z kawiarką, po kilkumiesięcznej przerwie i kawie z przelewowego. Tylko,  że na mojej GAT 6 opera z reduktorem różnie kawa wychodziła. Sypałem ok 9-10g kawy średnio lub trochę grubiej mielonej. Na to oryginalny reduktor. Postanowiłem kupić mniejszą firmową kawiarkę na 2 cupy.
Dziś zrobiłem pierwszą kawę i od razu super strzał.
9g kawy wypełniło całe sitko. Na to dałem wycięty fitrl z przelewu. W dolnej części nagrzałem ok. 100ml wody. Po skręceniu kawa dość szybko zaczęła wypływać, po białej "piance" szybko do filiżanki i finito. Wyszło mi trochę ponad 50ml kawy, która smakowała jak całkiem niezłe wg. mnie espresso. Zaparzona dziś kawa to jakaś Kubańska z lokalnego sklepu z kawami. Do kawiarki wcześniej mieliłem dość grubo ale ostatnio mielę dość drobno (na concepcie prawie najdrobniejszy przemiał) i więcej można wycisnąć z kawy. Ciekawe czy kawy z xcafe, które mam pod przelew też wyjdą tak wybornie? Podsumowując cieszę się,  że nie odpuściłem z kawiarką i w końcu mi się udało zrobić pyszną kawę. ☺
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: wushu81 w 14 Sierpień 2016, 09:32:17
Przepraszam za tego potłuczonego posta powyżej. Gdy go później przeczytałem było za późno na edycję. Wieczorne pisanie w dodatku na telefonie, gdzie widać tylko dwie linijki tekstu a resztę ekranu zajmuje klawiatura i inne elementy przeglądarki, jak widać nie wyszło mi za dobrze ☺
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 14 Sierpień 2016, 10:54:01
Zazdroszczę ludzim, którym smakuje napar z kawiarki solo. Bo z mlekiem to ja go bardzo na tak.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: wushu81 w 14 Sierpień 2016, 14:07:54
A espresso z kolbowego lubisz? Bo jeśli tak,  to może jeszcze nie udało Ci się trafić ze wszystkimi "elementami", które składają się na dobrą kawę z kawiarki. Mi kawy wychodziły różne od niepijalnych po względne i i w miarę dobre. Wczorajsza kawa mnie mocno zaskoczyła i to na plus. No ale też raczkuje w temacie kaw i może jeszcze nie do końca wiem co znaczy dobra kawa ☺
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 14 Sierpień 2016, 15:28:45
Napar z kawiarki owszem jeden krok od espresso ale siedmiomilowy. Espresso bajka.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: intersekt w 14 Sierpień 2016, 19:38:56
Napar z kawiarki zdecydowanie odbiega od espresso, ale nie zmienia to faktu, że z odpowiednimi ziarnami bardzo mi smakuje zarówno solo jak i z mlekiem. Warunek, kawa wypalona w okolicach full city i dbałość o równe i pełne wypełnienie sitka.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: wushu81 w 14 Sierpień 2016, 20:29:35
No to znaczy,  że prawdziwego espresso jeszcze nie piłem i wszystko przede mną ☺
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mathu w 02 Wrzesień 2016, 12:39:17
Potrzebuję kupić Bialetti do której wejdzie 30-35g kawy. Jaki to będzie rozmiar? 4 filiżanki według ich nazewnictwa?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shaggy_Paw w 02 Wrzesień 2016, 12:50:29
Napar z kawiarki zdecydowanie odbiega od espresso, ale nie zmienia to faktu, że z odpowiednimi ziarnami bardzo mi smakuje zarówno solo jak i z mlekiem. Warunek, kawa wypalona w okolicach full city i dbałość o równe i pełne wypełnienie sitka.
W jakich proporcjach kawa/mleko przygotowujesz napar ala cappuccino (~150ml)?

Potrzebuję kupić Bialetti do której wejdzie 30-35g kawy. Jaki to będzie rozmiar? 4 filiżanki według ich nazewnictwa?
Do trójki wchodzi 15-18g kawy wiec dla 30-35g zapewne odpowiedni będzie prawdopodobnie rozmiar 6tz
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tored w 02 Wrzesień 2016, 12:51:24
Ja do mojego GATa na 6 filiżanek wrzucalem 32g :)
Ale niech ktoś to jeszcze potwierdzi
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mathu w 02 Wrzesień 2016, 12:58:35
Mam w domu Venus na 2 i tam wchodzi około 16g... Przy nasypaniu całkowicie do pełna i ścięciu (bez ubijania).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: byrzydal w 02 Wrzesień 2016, 19:28:56
Moja Bialetti Moka 3tz przyjmuje zwykle około 18g, więc też obstawiam 6-tkę
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: wushu81 w 03 Październik 2016, 15:00:52
 [ You are not allowed to view attachments ]  [ You are not allowed to view attachments ]  [ You are not allowed to view attachments ]  [ You are not allowed to view attachments ]  [ You are not allowed to view attachments ]

Witam. Postanowiłem wrzucić kilka zdjęć z mojej zabawy z kawą w kawiarce. W czarnej filiżance kawa zaparzona sposobem z wyciętym filtrem od przelewowego. Pojawia się wtedy coś na wzór lekkiej pianki. W białej filiżance kawa bez filtra. Mielenie w obu sposobach na najdrobniejszym ustawieniu w młynku Concept (odpowiednik Wilfy Svart WSCG). Kawę wsypuję z lekkim ostukaniem i ubiciem. Ciastko wychodzi mega suche. A kawa wychodzi moim zdaniem bardzo dobra jak na tę metodę. Aha, gdy zaczyna gwałtowniej przelewać zawartość wlewam szybko do filiżanki.

Dzięki za rady z tego posta i życzę smacznego :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: wushu81 w 03 Październik 2016, 15:01:54
kurcze, sorry za gigantyczne zdjęcia :/ nie wiem jak to zmniejszyć :/
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 03 Październik 2016, 15:03:06
Dobre zdjęcia - przynajmniej wszystko widać  :ok:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: intersekt w 03 Październik 2016, 15:29:12
kurcze, sorry za gigantyczne zdjęcia :/ nie wiem jak to zmniejszyć :/

Za przedmówcą, zdjęcia są ok.

A odnośnie kawiarki, to po wyglądzie ciastka widać, że ekstrakcja przebiegała dobrze. Ciastko - tak jak u Ciebie - powinno być suche, trwałe i z małym wybrzuszeniem. Kawiarka to wdzięczne urządzenie. Z odrobiną serca i dobrymi ziarnami odwdzięcza się pyszną kawą ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 03 Październik 2016, 17:16:54
Na wyposażeniu apartamentu w Toskanii miałem mokę – taką klasyczną, aluminiową – prawdopodobnie szóstkę (wnioskuję po wielkości względem mojej trójki). Sprzęt był czyściutki choć bez śladów szorowania, z prawie nową bezbarwną (silikon?) uszczelką ale najlepsze było sitko. Uwypuklone do góry praktycznie opierało się o ten odwrócony lejek którym ekstrakt wędruje do górnego zbiornika. Po ekstrakcji ciastko było rozpulchnione i wypukłe, pewnie z powodu zwiększonej przestrzeni między sitkami. Mimo to kawa bez problemu wychodziła znakomita, Konga i Sonora-Jimenez nie są łatwe do zepsucia.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 09 Listopad 2016, 14:00:10
bawię się ostatnio trochę więcej kawiarką (stalowa, 2 cup). Używając nieco mniejszej ilości wody i dość drobnego przemiału napar wychodzi słodkawy, intensywny, przy tej samej dozie kawy jest go mimo wszystko 3x więcej niż w espresso, także jest się czego napić.

Jeśli ktoś lubi czarną to nie wiem czy takie maleństwo nie jest fajniejsze od ekspresu :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 09 Listopad 2016, 18:10:47
Nie chcę się czepiać, ale coś jest pomylone.

Kawiarka 2 cup czy 2 cups (500 vs 60/70ml).
Espresso +/- 25 ml x 3.... =/= tego co powyżej
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shaggy_Paw w 09 Listopad 2016, 20:13:58
Cupsy w kawiarnie możesz rozumieć dwojako:
1. Jako pojemność dolnego zbiorniczka (1 cups = ~50ml wody)
2. Jako ilość otrzymanego naparu (zależnie od kilku zmiennych 1 cups - 20-35ml)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 10 Listopad 2016, 07:34:51
3. jako jednostka miary, w tym przypadku płynu, oznaczająca 1 cup = 250 ml

ale jak to się ma do mojej uwagi o pomyleniu?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 10 Listopad 2016, 10:09:51
1 cup = 250 ml
Jakich Ty filiżanek używasz? Ze starbaksa?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: essewissa w 10 Listopad 2016, 10:14:58
Mokka Bialetti 2tz jest na 1os, 4tz na 2os, 1tz to tam chyba 50ml jest, czyli doppio.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 10 Listopad 2016, 11:03:05
Według moich doświadczeń 1tz to około 30ml kawy w filiżance i tego się trzymam. Jeśli ktoś podaje, że z kawiarki 6tz można przygotować 300ml kawy jest w błędzie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 10 Listopad 2016, 11:16:03
piomic ze zrozumieniem

Jednostki objętości
Substancje płynne lub mokre (wet)

    1 uncja płynu (fluid ounce) [fl oz] = 28,413 ml (w odniesieniu do jednostki brytyjskiej)
    1 gill = 5 uncji płynu (fluid ounces)
    1 cup = 2 gills
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 10 Listopad 2016, 11:56:22
to ja mam kawiarkę na jednego gila :) czyli trzykapową :) w sitku mieści się 16-18g kawy.  Wlewając kawałek poniżej poziomu zaworka wchodzi 150ml wody, wychodzi koło 100-120 ml kawy. Natomiast moją ulubioną metodą jest wlanie koło 60-75ml wody do zbiorniczka i wychodzi mi coś o objętości doppio, gęstawe, intensywne, smakowite. :) Krytyczne dla smaku zawsze jest ziarno i mielenie
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 10 Listopad 2016, 12:47:31
to ja mam kawiarkę na jednego gila :) czyli trzykapową :) w sitku mieści się 16-18g kawy.  Wlewając kawałek poniżej poziomu zaworka wchodzi 150ml wody, wychodzi koło 100-120 ml kawy. Natomiast moją ulubioną metodą jest wlanie koło 60-75ml wody do zbiorniczka i wychodzi mi coś o objętości doppio, gęstawe, intensywne, smakowite. :) Krytyczne dla smaku zawsze jest ziarno i mielenie

Jak drobno mielisz? Stukasz sitkiem?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 10 Listopad 2016, 12:51:15
to już zależy od ziarna, rozstrzał jest dość szeroki, od przemiału pod espresso do takiego jak w AP (jak do przepisu 30/30/30). Dopieram metodą prób i błędów pod konkretne ziarna. Nic nie stukam, rozsuwam przemiał palcem wzdłuż i dookoła, tak żeby w miarę równo była kawa rozłożona w sitku.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 10 Listopad 2016, 15:10:23
Ja właśnie ostatnio rozpocząłem przygodę ze stukaniem dolną częścią o blat. Ciastko jest bardziej zbite, wchodzi więcej kawy, a sam napar jest jeszcze bardziej ciężki i kremowy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 10 Listopad 2016, 16:49:41
Kawiarka to jednak takie cudaczne urządzenie nie można się przy niej nudzić. Przyjmuje mielenie od drobnego po grube scwana sztuka.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Expel w 11 Listopad 2016, 04:43:49
Hej, dlaczego kawiarka nie jest polecana na indukcje? Kupiłem płytę i moja bialetti której używałem na gazie nie będzie działać bo jest aluminiowa. Noszę się z zamiarem kupna nowej..  Ale wszędzie widzę że indukcja i kawiarka to nic dobrego

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shaggy_Paw w 11 Listopad 2016, 10:25:59
Ponieważ indukcja działa pulsacyjne co nie wpływa dobrze na proces ekstrakcji
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Piskoor w 11 Listopad 2016, 13:07:51
Można w większości sklepów agd kupić metalową płytkę którą stawia się pomiędzy płytą a aluminiowym naczyniem dzięki czemu można go używać.  Co do pulsacyjnego działania to nie wiem ale gotując wodę nie zauważyłem żeby płyta działała pulsacyjnie w taki sposób by było to widoczne.  Metal ma jednak chyba zbyt dużą bezwładność cieplną by było to zauważalne.

Wysłane z mojego SM-N920C przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Expel w 11 Listopad 2016, 20:43:33
Myślałem o tej metalowej płycie, ale ona ma chyba dużą bezwładność cieplną i ciezko bedzie ustwaić odpowiednią moc zeby eksptrakcja przebiegła nei za wolno albo nei za szybko
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KrzychK w 12 Listopad 2016, 23:28:34
Pisałem już o tym, ale może powtórzę:

- kawiarka, nawet stalowa, może mieć za małą powierzchnię przylegania w stosunku do wymogów "palnika" indukcyjnego
- stalowa płytka, przejściówka, w/g włochów (akurat taką mam) powinna otrzymywać maksymalnie 4 pkt (oczywiście można dyskutować, że w każdej indukcji owe 4 pkt to inna moc)

ps. płyta indukcyjna działa pulsacyjnie...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 13 Listopad 2016, 07:39:39
Indukcja indukcją a palnika możesz użyć gdzie chcesz.
 (https://e-pamir.pl/pol_pl_Palnik-MSR-PocketRocket-TM--1169_1.jpg)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 13 Listopad 2016, 12:25:04
najmniejsza indukcyjna jaką znalazłem to 2tz: https://swiezopalona.pl/produkt/1214/Top-Moka-TOP-Induction (https://swiezopalona.pl/produkt/1214/Top-Moka-TOP-Induction)
Ewentualnie można kupić elektryczną. W porównaniu do ekspresów ceny kawiarek to i tak taniocha.

Przy okazji - elektryczna kafetiera wydaje się niezłym urządzeniem do biura. Zaparzy wszytko, obsługa banalna, trwała, prosta w czyszczeniu. A takie cosik to nawet cappucino zrobi: http://www.coffeedesk.pl/product/2017/Kawiarka-Elektryczna-Ze-Spieniaczem-Gat-Gatpuccino-4Tz-Biala (http://www.coffeedesk.pl/product/2017/Kawiarka-Elektryczna-Ze-Spieniaczem-Gat-Gatpuccino-4Tz-Biala)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 13 Listopad 2016, 13:31:14
Kumpel wziął elektryczną za punkty na stacji, używa w biurze i nie może się nachwalić. Dotychczas pił lawancę z saeco via veneto, teraz nabrał ochoty na próbowanie nowości bo wreszcie czuje różnicę.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 14 Listopad 2016, 12:21:27
Hmmm szczerze, to nie rozumiem tych rewelacji o pulsacyjnym podgrzewaniu kawiarki.
Korzystam z Bialetti Musa na indukcję już 5 lat i nie zauważyłem, żadnych różnic w przypadku Moki Express użytkowanej poprzednim razem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 14 Listopad 2016, 15:42:52
pokusiłem się dziś o mały ekspreryment: kawiarka (stal, 2tz) vs. ekspres kolbowy. Zaparzone równocześnie, ciekawe która kawa wyjdzie smaczniejsza?

Identyczna gramatura (9g), ta sama woda, młynek i ziarno, espresso odpowiednio rozwodniłem. Stosunek kawa/woda w naparze ok. 1:8, kawa "espressowa" z popularnej forumowej palarni, Ameryka Pd. obróbka naturalna. Czas parzenia w tej kawiarce zazwyczaj wychodzi mi 2.5x dłuższy niż w ekspresie, ekstrakcja spokojna, stosuję dość drobny przemiał i podgrzaną wodę.

Zarówno jako gorąca, jak i jako chłodniejsza lepiej wyszła kawa z..... kawiarki  :wow2:  :wow2: :wow2: . Różnica jest wyraźna. Kawiarka dała mocniejszy, czystszy smak, więcej owoców i więcej smaku w ogóle, w miarę stygnięcia różnica była coraz większa na korzyść kawiarki. Przypuszczam, że to zasługa dłuższego czasu parzenia, bo przecież w ekspresie kawa była drobniej zmielona.

Nie porównywałem tego dotąd w taki sposób i szczerze mówiąc jestem mocno zaskoczony wynikiem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 14 Listopad 2016, 16:19:34
Jeśli kawa jest ok, jeśli kawiarka nie wnosi sama z siebie żadnych przykrości, to efekt jest zawsze dobry. Ale z kilku moich różnych kawiarek, tylko Ancap się tak dobrze sprawuje.
Espresso wiąże się z większym ciśnieniem, odpowiednią temperaturą i ze stabilnością tychże parametrów. Trzeba mieć solidne sprzęty i warsztat. Rzetelnie zrobione espresso to jest to...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 14 Listopad 2016, 16:58:00
w materiałach poświęconych kawiarkom piszą że aluminium ma jakoby zmieniać smak naparu z kawiarki, a stal nie. Ile w tym prawdy nie wiem, moja jest stalowa, aluminiowej używałem dawno temu i nie mam porównania. Smak chyba zmienia długie trzymanie sprzętu na ogniu, albo dłuższe przetrzymywanie naparu w rozgrzanej części górnej. Tutaj GAT zastosował niezły patent z filiżanką i podstawką.

Ta o której piszesz Ancap jest stalowo-porcelanowa? Jeśli tak to może sekret tkwi w rodzaju użytego materiału? Na dole neutralna stal a na górze porcelana, chłodniejsza niż dolny pojemnik z wodą. Swoją drogą ciekawy model ten Ancap, nie mogę znaleźć w sieci żadnych zdjęć tego od środka, mógłbyś jakieś wrzucić? Ile wchodzi tam do sitka w porównaniu do ilości naparu i jak jest wykonana od środka ta kawiarka?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 14 Listopad 2016, 18:21:40
Sitka-lejki są standardowe i aluminiowe. Zbiorniczek jest stalowy, a reszta z porcelany. Z porcelany jest też górny lejek, bo stanowi on część dzbanka. Jakość wszystkiego jest doskonała.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 14 Listopad 2016, 20:46:13


lepiej wyszła kawa z..... kawiarki

W świetle tego, co usłyszałem podczas wizyty w la Marzocco tak powinno być. Kawiarka powstała dla smaku, ekspres z oszczędności. Wysokie ceny kawy wymusiły poszukiwania sposobu na zmniejszenie dozy bez uszczerbku na smaku.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: essewissa w 14 Listopad 2016, 20:53:23
Mam stalową Bialetti, ale często mam okazjé pić z klasycznej aluminiowej Bialetti u znajomych i z aluminium mi lepiej smakuje. Kawiarki Ancap wyglądają świetnie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 14 Listopad 2016, 22:25:16
lepiej wyszła kawa z..... kawiarki
W świetle tego, co usłyszałem podczas wizyty w la Marzocco tak powinno być. Kawiarka powstała dla smaku, ekspres z oszczędności. Wysokie ceny kawy wymusiły poszukiwania sposobu na zmniejszenie dozy bez uszczerbku na smaku.

wooow, to bardzo ciekawe. Można więcej informacji w tym temacie?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 14 Listopad 2016, 22:30:36
Ponoć w czasach kryzysu wymyślili użycie wyższego ciśnienia żeby uzyskać podobny efekt z mniejszej ilości ziarna. Kolby ówczesnych ekspresów (opalany węglem pionowy boiler) mieściły kilkakrotnie więcej kawy traktowanej wrzątkiem pod ciśnieniem max 2 bary, jak w kawiarce. 
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 18 Listopad 2016, 13:33:57
krótki poradnik obsługi "Make Great Coffee with a Moka Pot"
Zobaczcie jaką fajną kawę można uzyskać tą metodą: https://youtu.be/rpyBYuu-wJI?t=2m18s Crema na starcie niczym z ekspresu  :kawa:

Nie wiem JAK, ale z pojedynczej porcji kawy, z której w ekspresie jest tylko 30ml kawiarka jest w stanie wyprodukować 75ml i nadal jest to mocny, wyrazisty smak. Coś dla oszczędnych, więcej mocnej kawy z tej samej ilości ziarna :)

Znacie jeszcze jakieś inne urządzonka, które robią napary podobne do kawiarkowych (brew ratio 1:8, 1:9)? Znam Phina i zabytek zwany Stella Brevettata https://youtu.be/yQ24ljwDF-U?t=4m47s ale może istnieje coś jeszcze na co nie wpadłem ?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miauczyński w 18 Listopad 2016, 17:03:04
A więc jeszcze raz dzień dobry :)

W ostatnim czasie postanowiłem sprawić sobie mały prezent (a w zasadzie dwa), jako że coraz więcej uwagi zacząłem poświęcać kawie. Od dawien dawna w domowej dyspozycji mam ekspres przelewowy Moulinex. Niby nic specjalnego, ale i tak w zasadzie kawa dużo lepsza od typowej zalewajki, pomijając fakt że sprzęt ma dobre 15 lat (jeśli nie więcej) i do tej pory służy całkowicie bezawaryjnie.
Do tego doszły coraz częstsze wizyty w kawiarniach wszelakich no i masz babo placek... zdecydowałem się na zakup kawiarki. Docelowo miała być jedna... skończyło się na dwóch i konwerterze

Pierwszej z kawiarek (Bialetti Moka na 6 filiżanek) nie przygotowywałem przed pierwszym użyciem praktycznie w ogóle. Przepłukałem tylko pod kranem... kawa z pierwszego parzenia poszła w gardło :ups: no i w zasadzie nie byłoby problemu gdybym nie natrafił w internecie na informacje że a to kawiarkę trzeba najpierw solidnie umyć pod bieżącą wodą, potem gotować kilka razy i odstawiać na 24h itd. Wczoraj odebrałem drugą kawiarkę (tym razem na 2 filiżanki) i po powrocie z nocnej służby zabrałem się za takie przygotowanie kawiary przed pierwszym użyciem w wersji skróconej. Sprzęt umyłem, zagotowałem w nim trzy razy wodę, po trzecim gotowaniu zostawiając ją w kawiarce na 3,5h aby się "wyparzyła". Gdy po upłynięciu tego czasu rozebrałem kafetierę z lekka się zaniepokoiłem. Po wylaniu wody i wytarciu jej do sucha w zbiorniku, na filtrze oraz przykrywce ukazał się ciemny nalot. Czym może to być spowodowane? Czy mam się czym niepokoić? Istnieje jakiś sposób na usunięcie tych śladów? Dla porównania tym samym sposobem chciałem wyczyścić już używaną przeze mnie od tygodnia kawiarkę, ponieważ mam bardzo twardą wodę i nawet po wstępnym przegotowaniu zostawia dość duży osad zarówno w zbiorniku jak i górnej części. Owy problem w dużo większym stopniu wystąpił w nowej, mniejszej kawiarce. Większą potraktowałem roztworem octu w proporcji 1/2 by dodatkowo ją odkamienić i błyszczy się praktycznie jak nowa. W mniejszej póki co niczego się nie podejmowałem. Zaparzyłem w niej pierwszą kawę, umyłem ciepłą wodą i wytarłem do sucha. Nie chciałbym jej zepsuć jeszcze bardziej.
Wybaczcie słabą składnię, ale jestem po 14h w pracy na nocnej zmianie i 3h snu. W załączniku zamieszczam parę fotek dla zobrazowania problemu.

Pozdrawiam, Adam.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 18 Listopad 2016, 17:51:46
Znacie jeszcze jakieś inne urządzonka, które robią napary podobne do kawiarkowych

Poccino Espresso.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shaggy_Paw w 18 Listopad 2016, 18:22:44
Wyparzenie kawiarki - tak. Zrobienie 1-2 kaw "do kosza", by usunąć metaliczny posmak - tak. Natomiast o czymś takim jak zostawianie w niej wody jeszcze nie słyszałem.  Zostawianie mokrej kawiarki (już nie mówiąc o wodzie w niej) nigdy nie jest dobrym pomysłem, gdyż aluminium się utlenia tworząc brzydkie naloty - dlatego po każdym użyciu należy kawiarkę od razu opłukać i wytrzeć do sucha.
Niemniej spróbuj użyć gąbki i > delikatnego < detergentu, może puści.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miauczyński w 18 Listopad 2016, 18:35:13
Niestety... mądry Polak po szkodzie :-X Zastanawiam się tylko, czy nie będzie to w żaden sposób wpływać na smak kawy i oczywiście zdrowie pijących? Póki co nic z tym robić nie będę. Będę jej normalnie używać przez tydzień, potem spróbuję zrobić płukankę wodą z octem. Może chociaż częściowo zejdzie.

Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam, Adam.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shaggy_Paw w 18 Listopad 2016, 18:52:15
Ocet bym odradzał ze względu na jego specyficzny aromat - dlatego zaproponowałem delikatny detergent (bez kwasku cytrynowego itp.). Wełnę szklaną również lepiej sobie odpuścić.
Nie, te plamy nie są szkodliwe. Są tylko nieestetyczne. Jeśli jest to nowa kawiarka to możesz spróbować ją oddać/wymienić na nową.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 19 Listopad 2016, 00:25:05
z tego co czytałem nie należy używać żadnych detergentów ani szczotek, tylko samej wody i czyścić alumium od razu po każdym parzeniu, wycierając je  natychmiast do sucha. No i woda z filtra, oczywiście. Bez tego plamy i przebarwienia gwarantowane, aluminium utlenia się błyskawicznie i nie ma na to rady. A jeśli nie chce Ci się nieustannie pucować to rozważ stalowe kawiarki, niezniszczalne i bardzo proste w utrzymaniu ładnego wyglądu.

Wracając do tego wątku:
Znacie jeszcze jakieś inne urządzonka, które robią napary podobne do kawiarkowych (brew ratio 1:8, 1:9)? Znam Phina i zabytek zwany Stella Brevettata https://youtu.be/yQ24ljwDF-U?t=4m47s (https://youtu.be/yQ24ljwDF-U?t=4m47s) ale może istnieje coś jeszcze na co nie wpadłem ?
okazuje się, że zabytkowa Stella Brevettata nadal jest produkowana. Jej nowoczesna wersja nazywa się Bellman CX-25 i w działaniu prezentuje się tak: https://www.youtube.com/watch?v=oCMEkdPSWSc (https://www.youtube.com/watch?v=oCMEkdPSWSc)
Ciekawe czy na forum ktoś ma ten wynalazek? Na ebayu można to upolować nie wydając fortuny.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Andet w 20 Listopad 2016, 16:36:51
Hej
Ja i żona, kawoszami nie jesteśmy zawodowymi, pijemy ...  no nie wiem czy się przyznać  :D ... kawę rozpuszczalną z mlekiem w kubkach nieco większych niż szklanka. Ale w pracy piję "czystą" z ekspresu ciśnieniowego w małym kubku, nie smakowała mi na początku, gorzka i z goryczką, ale  polubiłem ją, popijam wodą, świetnie smakuje, to ma smak kawy! :)
Żona lubi z mlekiem, jak coś jest gorzkie, czy ma goryczkę to odpada (słodzi).

Myślimy o kawiarce, aby przejść na parzoną, bo podobno zdrowsza niż ta rozpuszczalna.

Ale z tego co czytam, to standardowo niestety można w niej zrobić tylko dokładnie taką ilość kaw, na ile ma pojemność, nie mniej (chodzi mi o ilość użytej kawy a nie wody).
Ja i żona robimy 2 kawy. Ale czasem może to być jedna (tylko ja czy żona), a czasem i cztery, my i 2 gości.
Jak wielką kawiarkę kupić? Jak sobie poradzić z różną ilością robionych kaw kiedy ma się kawiarkę?


Wariant kawiarka 2 cups i robienie 2x żeby mieć 4 mi średnio odpowiada. Wolałbym mieć kawiarkę na 4 kawy z możliwością robienia od 1 (idealnie) lub chociaż od 2 do 4. Macie na to jakąś radę/pomysł?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Fux w 20 Listopad 2016, 17:45:52
Cześć. Testowaliscie kawę z tygielka?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shaggy_Paw w 20 Listopad 2016, 18:01:24
Najlepiej będzie moim zdaniem kupić wersję 6 cups oraz reduktor Frabosk do niej, dzięki czemu w razie potrzeby będzie można przyrządzić o połowę mniej naparu.
Z reduktorem przyrządzisz 100ml (+/- 20ml) kawy. Bez reduktora, analogicznie dwa razy tyle. (Czyli mniej-więcej tak jak oczekujesz - 4 standardowe porcje).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 20 Listopad 2016, 20:55:35
To ja będę nudny i znów powiem swoje ;)

Picie kawy rozpuszczalnej na kubki jest znacznie dalej niż jeden krok od espresso, a znacznie bliżej do przelewu. Jasno palona kawa gorzka nie będzie. Młynek się przyda! Jeśli nie chcecie inwestować w ekspres przelewowy, to taki clever (może nawet french press, jeśli nieco pyłu Wam nie przeszkadza) powinien się sprawdzić.

Kawiarka produkuje dość intensywny napar i sporo mleka trzeba do niej dolać, do kawy z przelewowych metod wystarczy odrobina lub wcale ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: wushu81 w 22 Listopad 2016, 10:41:00
Potwierdzam.

Sam mam przelewowy i kawiarkę. Przelewowy robi dobrą kawę w większych ilościach, tj. na filiżanki. Możesz zrobić sobie litr kawy (np. dla gości). Tylko musisz mieć w miarę dobry młynek no i kawa świeża.

A kawiarkę to najlepiej nie za dużą, jakieś 3tz. Starczy na małe a'la espresso dla Was dwojga lub doppio dla Ciebie.

Ja na co dzień piję z kawiarki, a od czasu do czasu jak mnie najdzie ochota na większą ilość kawy to z przelewu. Albo dla gości też przelew.

Za dużej kawiarki nie kupuj, bo sporo kawy trzeba tam wsypać a i napar nie zawsze wyjdzie. To tak moim zdaniem.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Andet w 22 Listopad 2016, 12:45:12
Dziękuję Wam za podzielenie się cennymi doświadczeniami.

@fux: nie testowaliśmy tygielka, jest lepsza niż taka zalana kawa w szklance?
@Shaggy_Paw: no to by było ok jeśli chodzi o ilości.

@donkiszot
@wushu81
A tak sobie teraz myślę, jakbym miał tą kawiarkę (ale się uparłem :) - nie, no zastanowię się, to co piszecie daje do zastanowienia),

No ale jakbym miał tą kawiarkę, to piłbym mocną małą, a jak bym chciał dużą słabszą (a szczególnie żona), to
z kawiarki kawę traktowałbym jako esencję i rozcieńczał wodą + mleko dolane do objętości szklanki+.

Czy to ma sens? Czy taka kawa będzie lepsza w czymś niż z przelewu?
No bo jak nie, to chyba lepiej dla mnie pójść w ten przelew.

@wushu81
Co oznacza "... musisz mieć w miarę dobry młynek?" Przecież chyba dla każdego młynka mielenie to łatwe zadanie? O co chodzi?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Martin Eden w 22 Listopad 2016, 13:19:37
Witam.
Krótko jestem w świecie kawy ale coś napiszę . Przelewy to taka słabszy napój , mocna kawa to moim zdaniem : tygielek , phin i kawiarka. Dobry młynek trzeba mieć , a nie jest to prosty wybór i zakup . Poczytaj tematy na forum przed podjęciem decyzji , wiele Ci to pomoże.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Andet w 22 Listopad 2016, 14:11:39
@grex, ty tak serio tą radę dajesz?

No nie pomyślałem, zamiast dowiedzieć się czegoś na forum, na starcie, to se kupić można kawiarki, najlepiej ze 3 wielkości, tygielek, phin, ekspres przelewowy, może wysokociśnieniowy i popróbować. Teraz po objawieniu twojej rady, nie wiem czy te fora wszystkie do wymiany doświadczeń nie pozamykają.  ;)

Jak jeszcze nie załapałeś, to uzupełnieniem, wolę zasięgnąć opinii doświadczonych życzliwych osób zanim zacznę. I wcale nie jest powiedziane, że poprzestanę na tym na co się zdecyduję na początku, ale też nie będę musiał po ciemku wszystkiego testować.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 22 Listopad 2016, 14:19:51
Co oznacza "... musisz mieć w miarę dobry młynek?" Przecież chyba dla każdego młynka mielenie to łatwe zadanie
Andet, najlepiej poczytaj forum i zanim zaczniesz wybierać jakieś urządzenia dowiedz się najpierw czegoś o kawie, gdzie i jaką należy kupować i czym i dlaczego się ją mieli, które młynki radzą sobie z przemiałem pod konkretne metody parzenia a które się nie nadają, jakiej wody się do tego używa i po co. Bo z tego co piszesz wynika że pojęcia w temacie nie masz żadnego. Ten wątek jest o kawiarkach a o wyjaśnianiu podstaw.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Andet w 22 Listopad 2016, 14:26:10
@grex
No nie mam (prawie) żadnej wiedzy, i cieszę się, że znalazłem to forum :)
Od czegoś trzeba zacząć.
O kawiarce rozprawiam tutaj :)
(O młynku muszę coś poczytać w innych wątkach, bo widżę, że to też jest TEMAT :) )
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 22 Listopad 2016, 14:40:37
kawiarkę tak czy inaczej warto mieć (tym bardziej że kosztuje grosze). Każde urządzenie do parzenia daje trochę inny napar i wydobywa z kawy trochę inne smaki, dlatego sensowne jest zainwestować w kilka różnych gadżetów tego typu. Duże znaczenie przy parzeniu ma użyte ziarno, jakość przemiału, odpowiednia woda, no i umiejętności przygotowującego. Więcej o tych elementach dowiesz się z innych działów niniejszego forum.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 22 Listopad 2016, 19:32:19


Przecież chyba dla każdego młynka mielenie to łatwe zadanie?

I tu się mylisz.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 23 Listopad 2016, 00:46:13
Czy to ma sens? Czy taka kawa będzie lepsza w czymś niż z przelewu?
No bo jak nie, to chyba lepiej dla mnie pójść w ten przelew.
Lepsza? Nie. Zupełnie inna ;) szczególnie gdy obie metody zostaną dobrze wykonane.

Przelewy to taka słabszy napój , mocna kawa to moim zdaniem :
Słabszy, mocniejszy? Pod jakim względem?

Moim zdaniem bardziej adekwatnymi określeniami są: esencjonalna, intensywniejsza, mniej intensywna. Chodzi o ilość wody w naparze, ale też o ilość wody, która bierze udział w ekstrakcji, ilość kawy może być taka sama, ale podana w wersji skondensowanej (espresso i inne podobne małe napary) daje inne odczucia, niż zaparzona dużą ilością wody, dolewanie wody do esencjonalnych naparów da jeszcze inny efekt. Kofeina, to zupełnie inny temat z wieloma zmiennymi.


Dajmy na to espresso z bezkofeinowej vs 0,5L przelewu z jasnej robusty. Która jest mocna? :hihihi:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Martin Eden w 23 Listopad 2016, 06:32:17
Moim zdaniem bardziej adekwatnymi określeniami są: esencjonalna, intensywniejsza, mniej intensywna.
Witam.
Jako laik napisałem " mocniejsza " ale masz rację , kawa jest " intensywniejsza ".
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 23 Listopad 2016, 06:54:15
Nawet jako laik, nie musisz już witać się i pozdrawiać. Znaki interpunkcyjne też nie muszą się witać ani żegnać, muszą się tylko trzymać danego słowa.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Martin Eden w 23 Listopad 2016, 08:52:38
Nie rozumiem Twojego wpisu , możesz wyjaśnić o co chodzi ?
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 23 Listopad 2016, 08:56:13
Off-Topic:
Z tym pozdrawiam to tak na serio? Ja tam lubię pozdrawiać ☺. Inna sprawa, że w tapatalk mam ustawioną sygnaturkę, która dodaje moje pozdrawiam, wolę to niż standardową sygnaturę.

Pozdrawiam, Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 23 Listopad 2016, 08:56:33
Nie rozumiem Twojego wpisu , możesz wyjaśnić o co chodzi ?
Pozdrawiam

Przeczytaj znaczenie słowa Witam to raz a po drugie bez sensu jest w poście pozdrawiać jak za 2 minuty znowu się coś bazgrze.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Martin Eden w 23 Listopad 2016, 09:03:28
Przeczytałem , masz rację .
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 23 Listopad 2016, 12:40:43
Samo słowo witam to inna rzecz. Chodzi o to, że forum to internetowa forma dyskusji. Wyobraźcie to sobie w wersji realnej, stół, przy stole kilkanaście osób, dyskusja się toczy, przerzucają się argumentami, czasem ktoś coś wtrąci nie na temat, czasem ktoś powie żart, ale dyskusja się toczy, czasem ktoś wstanie i wyjdzie na chwilę, czasem ktoś wróci, ale przy stole wciąż ta sama dyskusja i impreza w najlepsze, tylko czemu w tym ferworze słów i burzliwej dyskusji ktoś miałby z resztą dyskutantów przed każdym swym wtrąceniem witać się znów i pozdrawiać w ramach kropki?

Domyślam, się, że wynika to z formy pisemnej, ale przez komunikatory i internety forma pisemna nie jest już tylko wersją oficjalną, listowną, dużą, stała się też prostą formą rozmowy -- tylko, że literami. Pozdrowienia i rozpoczynanie od Sz.P. (czy błędnego Witam) są zarezerwowane dla listów, komunikatów z drugiego końca świata itp.
Oczywiście zdarzą się i wyjątki, gdy np. napiszę post nie ze swojego konta, to warto się podpisać. Gdy post informuje, że akurat jestem na drugim końcu świata, to pozdrowienia będą adekwatne itd.
Inna rzecz, to PW, bo ono działa już bardziej jak list, ale to też zależy jak się wymiana zdań potoczy, czasem e-mail jest listem, czasem telegramem, a czasem zmienia się w chat.

Co wcale nie powinno pozwalać na rozluźnienie zasad pisania jako takiego, bo tylko wtedy tekst się dobrze czyta, a takie nieprzyklejone przecinki np. wybijają z rytmu i zmuszają do rozkodowania intencji.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 23 Listopad 2016, 12:45:08
Dobra, zmieniłem sygnaturę 😜

Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 23 Listopad 2016, 12:49:16
 :evil:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: wushu81 w 24 Listopad 2016, 09:20:22
Młynek to tak mocno w skrócie tylko żarnowy, nie taki dwuskrzydłowy - wysokoobrotowy. Jak zaczniesz czytać o młynkach, to się pewnie przerazisz, że w zasadzie polecane będą głównie młynki za ponad tysiaka. Sam takiego nie mam, ale pewnie w jakiejś niedalekiej perspektywie taki zamierzam posiadać :)
W tej chwili do mojego przelewowego i kawiarki mam raczej budżetowy Concept km 5120, który kosztował mnie chyba ok. 300 zł. Nie wiem czy są dostępne jeszcze, ale na pewno są te same pod marką Wilfa Svart wscg-2, tylko trochę droższe. Jeżeli budżet masz ograniczony lub nie chcesz wydawać zbyt dużo na coś, co być może pójdzie w odstawkę jak nie załapiesz kawowego bakcyla, to ten młynek lub coś podobnego powinien się nadać. Ja jestem z niego zadowolony. Łatwo się czyści, poprawnie mieli kawę pod przelew (grubszy przemiał) i podobnie pod kawiarkę (w moim przypadku bardzo drobny przemiał). Niekiedy przesiewam już zmieloną kawę pod przelew, żeby pozbyć się pyłu i nie przepalać zbytnio kawy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 24 Listopad 2016, 10:55:46
Do kawiarki za tysiaka? :nienie:

Do wszystkiego oprócz tygla i espresso spokojnie do domu wystarczą najtańsze konstrukcje ze stożkowymi żarnami: Severin, Concept/Wilfa/Gastroback, Nivona, Bodum, Graef, Baratza.

Trzeba sporych tysięcy aby ten budżetowy Concept został w tyle (pod względem jakości przemiału), a i żywotność Concept ma przyzwoitą. Nie ma wstydu, do domu to bardzo fajny młyn.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Martin Eden w 24 Listopad 2016, 11:36:59
To znaczy, że jeżeli nie używam tygielka i nie robię espresso to Wilfa w zupełności wystarczy? Jeżeli będę używał młynka typu Mazzer to nie odczuję różnicy między nim a Wilfą w jakości przemiału kawy? Sądziłem, że mając lepszy młynek będzie to miało wpływ na jakość parzonej kawy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 24 Listopad 2016, 11:44:49
 :taktak:

Różnica jakaś będzie - ale czy taka która uzasadni różnicę w cenie między Wilfą a Mazzerem? :diabelek:

Najprościej by było udać się z młynkiem do zaprzyjaźnionej kawiarni gdzie zaprzyjaźniony barista zrobi ci dwa przelewy, a ty w ślepym teście powiesz który lepszy. Z twojej Wilfy czy kawiarnianego potwora - może nawet na EK43 trafisz :P
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 24 Listopad 2016, 12:02:30
Poza tym to są najczęściej młynki do espresso. Osobiście i na własnych doświadczeniach uważam, że różnice w naparze nie rekompensują wad. A wady są takie, że to młynki projektowane do zupełnie innych celów. Wilfa wygrywa komfortem używania, ilością zakamarków w których gromadzi się stara kawa (nie chciało mi się codziennie rozkręcać żaren aby je odkurzyć, a w wilfie nie muszę), wyglądem w normalnej kuchni.

Gdy postawiłem 64mm w kuchni (bez hoppera całkiem spoko) pierwsze napary były czyste i świeże, ale potem coraz gorzej, bo wszędzie coś zostaje, pod żarnami, nad żarnami, w dozowniku (jeszcze nie przerobiłem) -- machania pędzlem aby mieć 12g na wejściu i na wyjściu na 3 minuty. Bez sensu. Wilfa po lekkim odsianiu daje mi to samo przy znacznie większym komforcie.

Może gdybym postawił Gwatemalę czy innego EK43, to by nadal stały, ale to jeszcze większe żarna i w zasadzie bezresztkowa praca.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Martin Eden w 24 Listopad 2016, 12:24:43
To znaczy, że Waszym zdaniem nie ma sensu kupowanie młynków gastronomicznych jeżeli nie robi się espresso. Do pozostałych metod wystarczy budżetowy młynek. Różnice są małe i nie warte wydanych pieniędzy? Jeszcze jedno pytanie, kupowanie Comandante do metod alternatywnych ma sens? Będzie odczuwalna różnica w stosunku do Wilfy?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 24 Listopad 2016, 12:36:34
Tak*, i to jest piękne w innych metodach. :D

Oczywiście można, ale lepiej wydać to na kawę, na wodę, na wiedzę.

*to znaczy nie, nie zgadzam się, że to młynki budżetowe, to po prostu domowe młynki do kawy, nie jest to jakaś wersja na pół gwizdka, półśrodek czy coś w tym stylu. To dobre, domowe sprzęty.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Martin Eden w 24 Listopad 2016, 12:41:15
A co z Comandante, edytowałem poprzedni wpis.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 24 Listopad 2016, 12:51:09
Na to pytanie z doświadczenia nie odpowiem. Ponoć warto, ale raz to poniżej 1000zł, dwa to ręczny, czy znów komfort używania.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Martin Eden w 24 Listopad 2016, 13:00:31
Comandante mnie jeszcze interesuje, czytałem temat mu poświęcony i podobno warto go kupić. Sprawdza się do metod alternatywnych. Chętnie poznałbym opinie posiadaczy tego młynka, wykorzystujących go do metod alternatywnych i
mających porównanie do młynków typu Severin/Wilfa, itp.
P.S. donkiszot, dzięki za opinie i wyjaśnienia.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 24 Listopad 2016, 13:05:59
Jeśli teraz odsiewasz pył, jeśli chcesz zabierać młynek w teren lub na wyjazdy a Wilfa nie mieści się do plecaka/bagażnika, jeśli chcesz mielić po ciszej to Commendane/Lido/Feldgrind są fajną opcją.

Ale jeśli 99% mielisz w domu i nic nie odsiewasz to sam odpowiedz sobie czy warto 500-600 PLN dokładać. Miałem Severina na kilka tygodni  :kwiat:, miałem Wilfę, mam Lido3. Na co bym się zdecydował jak bym wybierał - na Lido. Tylko ja kupiłem go nieco poniżej ceny ze sklepu, wiec różnica między nim a Wilfą nie była wielka.
Dlaczego ręczniak - bo nie zajmuje miejsca na blacie, bo mieli bez pyłu, bo wejdzie do każdego bagażu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 29 Listopad 2016, 14:44:42
pokusiłem się dziś o mały ekspreryment: kawiarka vs. ekspres kolbowy. Zaparzone równocześnie, ciekawe która kawa wyjdzie smaczniejsza?

Identyczna gramatura (9g), ta sama woda, młynek i ziarno, espresso odpowiednio rozwodniłem. Stosunek kawa/woda w naparze ok. 1:8

Zarówno jako gorąca, jak i jako chłodniejsza lepiej wyszła kawa z..... kawiarki  :wow2:  :wow2: :wow2: . Różnica jest wyraźna. Kawiarka dała mocniejszy, czystszy smak, więcej owoców i więcej smaku w ogóle, w miarę stygnięcia różnica była coraz większa na korzyść kawiarki. Przypuszczam, że to zasługa dłuższego czasu parzenia, bo przecież w ekspresie kawa była drobniej zmielona.

Nie porównywałem tego dotąd w taki sposób i szczerze mówiąc jestem mocno zaskoczony wynikiem.

w mięczyczasie powtórzyłem ten mały test jeszcze dwa razy, przy różnych kawach i mniejszym brew ratio 1:6(55ml) i 1:4 (35ml), prz tej ostatniej próbie czas ekstrakcji wyszedł nawet podobny.
Oba napary wyszły smaczne, gdybym ich nie porównywał bezpośrednio trudno byłoby uchwycić różnice. Wszystkie trzy próby wygrała........ kawiarka, dając bardziej intensywny smak naparu. Im zimniejsza kawa tym bardziej czuło się jej przewagę.

Owszem, ekspres oferował piękną cremę i bardziej wyrównany, jednolity napar.
W kawiarce też wyszła crema choć szybo znikła, za to smak naparu okazał się intensywniejszy, szczególnie w miarę stygnięcia. Owoce bardziej owocowe, czekolada bardziej czekoladowa. Pomimo, że moka może (ale nie musi-zależy jak ją ustawimy) lekko "przypalać smak" to ogólny efekt i tak wychodził lepszy, bardziej wyrazisty - tak jakbym użył większej dozy.

Zachęcam do podobnych testów. Może się okazać, że wypasiony ekspres za ileś tam tysięcy w ogóle nie jest Wam potrzebny, bo lepszy efekt uzyskacie z budżetowej moki lub tradycyjnych niskociśnieniowych ekspresików opisanych w tym wątku: http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=3483.0 (http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=3483.0) :)

Oczywiście nad techniką użycia moki też trzeba popracować, żeby efekt był fajny, samo się nie zrobi, w końcu to pełny manual jest. Ale naprawdę warto i mimo wszystko jest to łatwiejsze od ekspresu  kawka
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 29 Listopad 2016, 15:56:31
@grex - moim zdaniem nie porównujesz niestety jabłek do jabłek tylko do jabłka do gruszek. Idąc twoim tropem można by zrobić i AP, czy V60 z ratio 1:6. I okaże się może że crema nie potrzebna wcale, bo smak z V60 będzie lepszy  :kwiat: Można by porównać americano na bazie espresso do V60 o takim samym ratio.  :kwiat: A o ile łatwiej V60 zrobić :P A taki tygielek - będzie i ratio i crema  :evil: Tylko wszędzie przemiał różny ;)

A stawiam paczkę orzechów, że w przelewie owoców będzie więcej niż w kawiarce czy americano. Piękno różnych metod polega na tym że na końcowym etapie mamy w filiżance zupełnie różne napoje. I nawet jak mamy takie samo ratio to pewnie TDS będzie inne. Grunt to być otwartym na poznawanie smaków i cieszyć się z ich odkrywania. Eksperymentować z metodami, temperaturami, z tajnym składnikiem ;). W kuchni trzeba się bawić i sprawdzać różne rzeczy - ot prosta beza, białko i cukier. Ale w zależności czy zrobisz ją klasycznie czy w sposób szwajcarski będziesz miał dwa różne półprodukty przed pieczeniem/suszeniem. A potem zabawa z piekarnikiem, żeby było chrupko i ciągnąco czy chrupko i sucho 

Wielokrotnie na forum odradzaliśmy kupno kolby polecając metody alternatywne. I wielokrotnie to się sprawdza. Kawiarka to fajne urządzenie i niewątpliwie daje radę. Ekspres z założenia ma produkować zupełnie inne napoje niż kawiarka. Równie smaczne ale po prostu inne. Nie bez powodu temat wątku mówi o jednym kroku od espresso :D

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: bigmaciek w 29 Listopad 2016, 16:18:12

Dlaczego ręczniak - bo nie zajmuje miejsca na blacie, ...


Jest to jeden z ważniejszych powodów, oprócz innych cech, dla którego nabyłem Comandante. :-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 29 Listopad 2016, 17:47:00
wydaje mi się, że spore znaczenie przy parzeniu ma tu wysoka temperatura, w kawiarce jest chyba 100"c albo nieco powyżej, w tych starych ekspreso-kawiarkach może być jeszcze goręcej bo parzy się nie wodą a parą.

A mój post - no cóż, fascynatów ekspresów przekonanych o tym, że skorą są najdroższe to automatycznie muszą być najlepsze, nie brakuje. Tymczasem okazuje się, że nawet jeśli ktoś lubi espresso-podobne kawy i szuka ideału w tej dziedzinie to czasem warto odkurzyć dawne metody parzenia. Nie raz nie dwa okazywało się, że dawniej ludzie robili coś lepiej niż dziś, w prostszy sposób, nie korzystając z zaawansowanej techniki.
"O krok od espresso" - no tak, i to bynajmniej nie krok ZA, ale o krok PRZED espresso, hihi :) Jak będę miał możliwość spróbuję porównać również inne podobne urządzonka. Może jeszcze coś ciekawego uda się odkryć.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 29 Listopad 2016, 17:57:47


nie krok ZA, ale o krok PRZED

Nie zgodzę się. Nie za, nie przed. Krok w bok.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: bigmaciek w 29 Listopad 2016, 18:01:04
Otóż to.

Na pocieszenie kol. grex powiem, że wróciłem do kawiarki i najlepiej w niej mi się robi i eksperymentuje pod różne mleczne wariacje.  :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 29 Listopad 2016, 18:33:51
bo parzy się nie wodą a parą
Tak na pewno nie... ;) Para jedynie wytwarza ciśnienie wypychające wodę ze zbiornika.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 29 Listopad 2016, 18:42:51
bo parzy się nie wodą a parą.

Nieźle się zagalopowałeś, trzeba by to później nosem wciągać :).

lepszy efekt uzyskacie z budżetowej moki lub tradycyjnych niskociśnieniowych ekspresików opisanych w tym wątku: http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=3483.0 (http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=3483.0) 

A w ogóle piłeś kawę z któregoś z tych urządzeń.

Wszystkie trzy próby wygrała........ kawiarka

Podaj model ekspresu, którego używałeś.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 29 Listopad 2016, 19:38:17
no tak, pomyliłem z tą parą, aczkolwiek wydaje mi się że w konstrukcjach typu Atomic czy kamira temperatura musi być wyższa, bo woda zanim dotrze do kawy musi zostać wypchnięta znacznie wyżej niż w kawiarce.

Co do szczegółów mini testu ekspres testowy to ascaso, nagrzany uprzednio ok. 25 min. Pewnie powiecie, że za słaby i muszę zainwestować w droższy :) Warto pamiętać że w szrankach stanęły urządzenia różniące się ceną blisko 100x.
Między dowolnym ekspresem a kawiarką występuje duża różnica temperatur i to jej głównie przypisywałbym efekt uzyskany potem w filiżance, może trochę też czas parzenia robi swoje. Jak weźmiemy ekspres kawiarniany który nagrzeje wodę do 90" to nadal będzie brakować 10 stopni do kawiarki. Woda z Brity, ziarna dwa z Ameryki Pd (MA) i jedno Indonezja (eC), doza 9g. Moje ekstrakcje w kawiarce wyglądały mniej więcej tak: https://youtu.be/fRdCic2f7PI?t=3m56s , spokojny przepływ wody ze sporą ilością ciemnej cremy.
Swoją drogą ciekawe jaki byłby efekt gdyby w ekspresie użyć wody 100"c.

A co do kryterium oceny które urządzenie parzące jest "najlepsze" - dla mnie to, które wyciąga z małej porcji surowca jak najwięcej esencji smakowej do naparu i mało kofeiny przy okazji. Wiadomo, że można dać w AP 35g kawy na jedną porcję, jak mistrz swiata AP w zwycięzkiej prezentacji. Przy takiej dozie efekt pewnie będzie świetny, ale do mnie takie coś nie przemawia.

Ciekawi mnie jak smakuje kawa z perkolatora - próbował ktoś? do czego jesto to najbardziej zbliżone?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shaggy_Paw w 29 Listopad 2016, 19:41:26
Grex, o jakiej temperaturze wodę wlewałeś do kawiarki?
Odnośnie temperatury parzenia, w kawiarce ona raczej 100° nie wynosi. Pamiętasz filmik na którym temperatura parzenia na zimnej wodzie wyniosła bodajże ledwie sześćdziesiąt kilka stopni?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 29 Listopad 2016, 19:59:46
używam podgrzanej wody, gorącej ale nie mierzyłem jej temp. przed wlaniem, sądzę że mogła mieć tak z 80. Moka parzy w temp. do 125"C. Muszę się kiedyś pobawić w pomiary tych temperatur.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kano w 07 Styczeń 2017, 22:44:01
Którą kawiarkę kupić?

Znajomy polecał Bialetti Brikka 2Tz - niby w niej faktycznie robi się pianka "a inne nie działają".
Koszt coś około 150zł...

No i teraz nie wiem.

Chcę kawiarkę na 1-2 kawy. Raczej takie mniejsze.
Mam zwykłą Bialetti, do której wchodzi 150ml wody do zaworu i jakąś noname - wchodzi 300ml wody.
Chciałbym coś pomiędzy, albo nawet bliżej tej mniejszej - tak żeby było 100-200ml kawy. Najlepiej z pianką.
Cena - do 150zł (z wysyłką, jak ta Brikka 2tz)

Ktoś coś poleci?

W ogóle czujecie różnicę pomiędzy kawiarkami różnych firm??
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 07 Styczeń 2017, 23:34:25
Do brikki z tego co wiem wlewa się mniej wody niż do standardowej kawiarki i jest to jedyna kawiarka, która robi cremę. To nie jest tak że inne nie działają. Brikka ma specjalny zawór umożliwiający zrobienie tej pianki. Więc jeśli chcesz coś pomiędzy tymi co masz, to raczej brikka 4tz.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 08 Styczeń 2017, 12:27:02
na stronie Świeżopalona.pl podają że brikka 4tz robi 80-120ml kawy. Jest to specyficzna moka, parzenie trwa bardzo krótko i wymaga przez to użycia 100% więcej ziarna niż zwykła moka, czyli przy 4tz to będzie jakieś 32g. Jeśli nie przeszkadza ci takie zużycie surowca i duża ilość kofeiny to pewnie napar uzyskany z takiej ilości kawy będzie smaczny, ktoś na forum ma i chwalił.

W zwykłej kawiarce dzięki dłuższej ekstrakcji wystarczy połowa tego ziarna co w brikce. Dla 1 osoby polecam zwykłą mokę 2tz, mieści 8g kawy i daje 60-90g mocnego naparu. Jak komuś mało to 3tz. Większych raczej nie, bo sito zawsze sypiemy do pełna. Część osób nieświadomych tego kupuje "na zapas" bardzo duże modele i potem chcąc zrobić w nich mniejszą kawę sypie sitko tylko do 1/3, co powoduje nieprawidłowe działanie moki.

Jeśli bardzo zależy ci na tej piance to może spodoba się moka z wbudowanym spieniaczem: http://www.bialetti.com/coffee/stovetop/moka-crm-c-1_7_25.html (http://www.bialetti.com/coffee/stovetop/moka-crm-c-1_7_25.html) albo w sumie można wypróbować tą brikkę, czemu nie. W porównaniu z ekspresami to są i tak groszowe koszty.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kano w 08 Styczeń 2017, 19:34:00
Dzięki :-)

https://swiezopalona.pl/blog/jak-wybrac-kawiarke

W komentarzach jest o tym, że brikka nie robi pianki.. Znaczy robi, ale po przelaniu do filiżanki pianka znika.

Jak miałbym kupić kawiarkę pomiędzy tymi co mam, to spoko - patrzę na pojemność i już, ale mnie ta pianka zaintrygowała. Byłoby to coś innego.

Kawiarka ze spieniaczem to już przesada.. :-)

No i jestem w kropce. Bialetti brikka 4tz kosztuje 150-160zł, a zwykła, stalowa Bialetti 4tz - 100zł.
Skoro ma nie być pianki, to szkoda przepłacać.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: bigindian w 08 Styczeń 2017, 19:47:17
W komentarzach jest o tym, że brikka nie robi pianki.. Znaczy robi, ale po przelaniu do filiżanki pianka znika.
to nie do końca tak jest, wszystko zależy od kawy, z jednej wyjdzie super crema a z innej minimalna która po przelaniu do filiżanki szybko zniknie ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 08 Styczeń 2017, 23:10:08
na pewno świeżość i rodzaj kawy oraz sposób przygotowania mają wpływ na efekt końcowy. W tym filmie masz pokazane jak może wyglądać kawa nieodpowiednio przygotowana i poprawnie przygotowana w bricce. Dla mnie wystarczająca jest zwykła kawiarka. Jeśli to nie będzie na indukcję, to polecałbym jednak klasyczną, aluminiową bo lepiej przewodzi ciepło, co ma pozytywny wpływa na efekt końcowy. Na indukcji w ogóle nie najlepiej parzy się w mocce ze względu na pulsujący charakter indukcji.

https://www.youtube.com/watch?v=7gtKLxl76eE (https://www.youtube.com/watch?v=7gtKLxl76eE)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Karlin w 09 Styczeń 2017, 12:33:32
Na indukcji w ogóle nie najlepiej parzy się w mocce ze względu na pulsujący charakter indukcji.

Już któryś raz z kolei czytam podobne twierdzenie w tym wątku i mogę powiedzieć, że jest to prawda, ale tylko w przypadku najprostszych i najtańszych płyt indukcyjnych. W nowoczesnych płytach indukcyjnych utrzymywane jest ciągłe nieprzerwane grzanie.
Z kawiarką na nowoczesnej płycie indukcyjnej jest inny problem. Musi mieć ona odpowiednią średnicę aby została wykryta przez płytę.
Mam Bialetti Kitty 4tz o średnicy dna 8 cm i płyta jej nie wykrywa. Muszę dodatkowo na skraju pola stawiać garnek z wodą - wystarczy mniej niż 1 cm aby płyta zaczynała grzać. Żałuję, że nie kupiłem Bialetti Venus 4tz, bo ona ma średnicę dna 9,5 cm.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ziarenko w 09 Styczeń 2017, 12:42:19
To dokup podkładkę indukcyjną. Krążki są dostępne o różnych średnicach.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Karlin w 09 Styczeń 2017, 13:08:25
Na podkładce trzeba będzie w znaczny sposób zwiększyć moc płyty, gdyż mocno spadnie jej sprawność. Tak jak pisałem wystarczy że na skraju płyty postawię garnek i napełnię go odrobiną wody, żeby się nie spalił.
Zamiast kupować podkładki prędzej kupię nową kawiarkę. Gorzej jak Venus też nie będzie wykrywana.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 09 Styczeń 2017, 14:44:15
skoro masz problem z płytą to może Top Moka, z poszerzonym dnem specjalnie dla płyt indukcyjnych: http://www.italianherkut.fi/772-thickbox_default/top-moka-3-cups-for-induction-top-moka.jpg (http://www.italianherkut.fi/772-thickbox_default/top-moka-3-cups-for-induction-top-moka.jpg) albo modele marki Alessi/Richard Sapper: http://www.phaidon.com/resource/stovetop-espresso.jpg (http://www.phaidon.com/resource/stovetop-espresso.jpg)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 09 Styczeń 2017, 15:36:25
moka to niby prosty sprzęt, ale wciąż ludzie próbują wymyślić w tym temacie coś nowego:

BLUE BOTTLE MOKA POT
https://bluebottlecoffee.com/preparation-guides/blue-bottle-moka-pot (https://bluebottlecoffee.com/preparation-guides/blue-bottle-moka-pot)

STOVETOP ESPRESSO MAKER - BY FREUD
http://freud.eu/shop/stovetop-espresso/ (http://freud.eu/shop/stovetop-espresso/)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 09 Styczeń 2017, 20:11:48
czasem niecały krok od espresso, z pomocą rowerowej pompki:)
http://www.zohlab.com/presta-install (http://www.zohlab.com/presta-install)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 09 Styczeń 2017, 20:42:32
Niesamowite. Ale osobiście byłbym się  trochę o ewentualne straty w mieniu i zdrowiu. Może gdyby zrobić jakiś test który pokaże graniczne ciśnienie. W końcu chyba nie bez powodu oryginalny zawór bezpieczeństwa działa przy dużo niższym ciśnieniu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 09 Styczeń 2017, 22:31:43
ech ci cykliści :)
https://www.instagram.com/p/BIDyk9pgXOf/?taken-by=zohlab (https://www.instagram.com/p/BIDyk9pgXOf/?taken-by=zohlab)

Zdaje się, że przetestowane skoro sprzedają to rozwiązanie komercyjnie w Australii za zawrotne $15AUD.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 10 Styczeń 2017, 07:58:38
Rewelacja :). Ale czy espresso jest rewelacyjne?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Alek w 02 Luty 2017, 15:12:32
Mam parę pytań dotyczących kawiarki których nie rozwiał ten wątek. Posiadam kawiarkę 3tz bialetti aluminiową i do tej pory nie udało mi się uzyskać więcej niż 80 ml naparu. To jest standardowa ilość jaka wychodzi? Czy coś jest nie tak?  Druga sprawa to to ile w końcu się tej kawy sypie. Z dozą 1:12 wychodzi trochę ponad połowa sitka czyli za mało. Do pełna jest 16g zmielonej kawy. Przed chwilą z singlem zmielonym trochę drobnej niż do dripa wyszedł napar ze zbyt duża kwasowością i zdecydowanie zbyt gorzki. Po rozcienczeniu było trochę lepiej. Kawa to Gwatemala ciemno palona z coffee proficiency. Ta kawa z mlekiem jest naprawdę dobra, ale niestety nie udało mi się na razie uzyskać czarnej z której byłbym zadowolony. Co zrobić żeby wydobyć chociaż trochę słodyczy?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tored w 02 Luty 2017, 16:56:29
Po 1 - sypiesz na tyle, żeby całe sitko było wypełnione, ale bez ubijania
Po 2 - u mnie pomiędzy wielkością drobin do dripa i do kawiarki jest wyraźna różnica (na wilfie ustawiałem tak, żeby był napis moc po lewej stronie widoczny)
Przemiał powinien być chyba gdzieś po środku na linii drip 250 ml - espresso, ale z tym warto eksperymentować :)

Proporcje są wysokie - ale i tak bardziej przyjazne niż w przypadku espresso ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 02 Luty 2017, 17:08:14
w temacie JAK używać kawiarki jest na forum osobny wątek, najlepiej zajrzyj właśnie tam: http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=3499.0 (http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=3499.0)

W skrócie: sito zawsze do pełna, mielenie raczej drobne, moka zalana uprzednio gorącą wodą parzy kawę w temperaturach powyżej 100'C, na którą bardziej odporne są jasno palone kawy.
Z mojego doświadczenia wynika, że zbyt mało wody przepływa wtedy, gdy kawa stawia za duży opór (za drobna, nazbyt ubita lub sporo pyłu w przemiale). Z 3tz powinieneś mieć powyżej 100ml, ale jak jest mniej to zawsze można przecież uzupełnić wodą, esencja smaku płynie zwykle na początku ekstrakcji, a pod koniec to już głównie woda.
W temacie zaparzenia słodkiej kawy najlepiej kupić po prostu świeże, "słodkie" ziarna, obrabiane metodą naturalną. Często są one droższe od innych.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Alek w 02 Luty 2017, 18:35:54
Dzięki za informacje, ale tamten wątek jak i wiele innych już parę razy przeglądałem. A to że esencja wylatuje na początku to nie wiedziałem. Dzięki! Po prostu potrzebuję wiedzieć ile dokładnie w gramach mam dać kawy. Wiem, że może za dużo wymagam, ale zarówno 14g i 16g mogą być po rant sitka a to 2g różnicy. grex, w tym wątku który podałeś Shaggy_Paw pisze np. że daje 12.5g kawy, a to jest pół sitka :P Przed chwilą właśnie zrobiłem kolejną próbę:
150ml wody filtrowanej podgrzanej do 75 stopni / 15 g kawy nie odsianej
Kawa zaczęła lecieć przy 1:30, zmniejszyłem gaz jak zniknęło dno, a całość zakończyłem na 2:30 jak już leciała biała piana. Wyszło 90ml kawy, dolałem do 150 wodą. Efekt? Przyjemna kwasowość, brak czekolady wypisanej w profilu sensorycznym kawy, zbyt duża jak dla mnie gorycz,. Mielenie w zdjęciu, mam nadzieje że widać :)
Jakie parametry zmieniać? Ilość kawy? Zmielić jeszcze drobniej? Odsiać pył? Kawiarkę mam już od roku i postanowiłem, że ją w końcu ujarzmię mam nadzieję, że z waszą pomocą :D

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shaggy_Paw w 02 Luty 2017, 22:13:42
Te 12.5g wyszło z proporcji z filmu zamieszczonego przez innego użytkownika w tym wątku, w którym to parzona była kawa w kawiarce bodajże 6tz (https://youtu.be/fRdCic2f7PI). Tak właściwie z proporcji wychodzi 11.4. Z kolei jeśli autor się "walnął" i nalał o 40ml wody za dużo, to wychodzi doza 13g.
Ostatnio z kolei parzyłem kawę wypełniając sitko po brzegi, lecz by uzyskać w miarę smaczny napar musiałem zmielić kilka stopni drobniej, niż do dripa 200ml, uzyskując 110-120ml kawy. Przy drobniejszym mieleniu wychodziło ~80ml (czasem mniej) cieczy która była nie do połknięcia.

Aby uzyskać więcej naparu możesz:
- zaparzyć kawę w stylu włoskim (czyli zamknąć pokrywkę i pozwolić kawie pobulgotać z 30s). (Aromaty spalenizny bardzo prawdopodobne ;) )
- użyć niższej temperatury wody
- odsiać pył lub grubiej zmielić

W tym ostatnim pkt, jeśli nie masz młynka do espresso - lepiej całego pyłu nie odsiewać, bo cząsteczki kawy będą na tyle grube, że kawa zaparzy się zbyt szybko wylatując jak z gejzera
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Alek w 02 Luty 2017, 22:39:01
Stylu włoskiego raczej będę unikał, ale przy następnym parzeniu poeksperymentuje z niższą temperaturą i stopniem zmielenia. W sumie moim celem jest wyeliminowanie goryczki, chociaż wiem że w 100% mi się to nie uda :P Dzięki za porady. Będę się trzymał dozy 1:10 i zobaczę co z tego wyjdzie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 03 Luty 2017, 00:04:49
Alek nie znam tych ziaren, z tego co widzę to ten przemiał dość gruby jest, spróbuj tak z połowę drobniej to zmielić i nie lać za dużo wody, ciemniejsze ziarna będą woleć krótszą ekstrakcję.  Zwróć też uwagę czy przypadkiem ogień nie wychodzi Ci poza dno kawiarki. Można przypalić w ten sposób kawę. 

Podam Ci mój najbardziej uniwersalny sposób który na ogół się sprawdza.
Ja do mojego aluminiowego gat 3cup odmierzam kawę sitkiem, nie wagą.   Nasypuję na równi z krawędzią sitka ziaren (zależnie od ziaren między 16-19 g), które potem wrzucam do młynka i mielę dość drobno coś między tym jak sklepowe mielonki a drobną solą kuchenną, każde ziarno jest trochę inne więc czasem będzie woleć trochę grubszy przemiał, a czasem drobniejszy. Do dolnego zbiorniczka nalewam gorącej wody  ok. centymetr poniżej zaworka (trochę mniej wody przy ciemniejszym paleniu trochę więcej przy jaśniejszym. Temperatura w  okolicach 70-95 stopni im ciemniej palona kawa tym chłodniejsza woda).  Zmieloną kawę nasypuję do sitka trzymanego w ręce i rozprowadzam palcem (góra, dół, lewo, prawo i dookoła. Po takiej Operacji kawa w sitku jest po brzegach minimalnie poniżej rantu, z lekką górką na środku. Z takiego przepisu do filiżanki trafia około 70-80g smakowitego, intensywnego naparu. Jeśli wolisz mniej skoncentrowane to możesz rozcieńczyć.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Alek w 03 Luty 2017, 18:19:01
Dzięki krystians za wszystkie rady. Na razie nie mam jak sprawdzić twojego przepisu, ale jak wrócę do domu za parę dni to wszystko posprawdzam i niedługo się odezwę z informacjami jak poszło :)
A tak w ogóle to jaką najlepszą kawę piliście zaparzoną w kawiarce? 
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 03 Luty 2017, 18:49:17
To zależy co się lubi, trudno orzec jednoznacznie bo tyle jest pięknych kaw, a każdego dnia smakują trochę inaczej i ma się też ochotę na coś innego. Generalnie mi najbardziej smakują w kawiarce kawy z Gwatemali, Kolumbii, Hondurasu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Coil w 03 Luty 2017, 20:46:28
Ja z kolei do kawiarki lubię grubo (jak do dripa ewentualnie minimalnie drobniej) i do tego ubijam. Dodatkowo na górną część idzie filtr od Aeropresu i to wszystko kisi się na w miarę małym ogniu. Efekt jest dla mnie rewelacyjny, nawet Kenie, które w moce wychodziły mi kwaśne i mało ciekawe zrobione w ten sposób są słodkie, owocowe i po prostu bardzo smaczne  kawka
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Robert w 03 Luty 2017, 20:48:10
Generalnie mi najbardziej smakują w kawiarce kawy z Gwatemali, Kolumbii, Hondurasu.

No to na próbę zamówiłem Gwatemalę, zobaczymy co z tego wyjdzie :-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Alek w 03 Luty 2017, 21:06:32
Nie mam filtrów do Aeropressu, myślicie że wycięte filtry hario też się sprawdzą? :P
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 04 Luty 2017, 11:14:11
Alek myślę, że dowolny filtr może być. Jeśli chodzi o strukturę to chyba bardziej zbliżone będą te holenderskie filtry hario z uszkiem, które dostaje się czasem w zestawie.

Zaintrygował mnie Twój przepis Coil, sam też go spróbuję.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 04 Luty 2017, 11:19:14
Kiedyś wycinałem filtry do aeropressu z chemeksowych, były lepsze od oryginałów.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 04 Luty 2017, 12:31:41
W zasadzie zrezygnowałem w ogóle z filtrów aero na korzyść wycinanych z chemexowych. Nie dość, że lepsze, to jeszcze tańsze (co trudno sobie wyobrazić, bo aero filtry przez to, że są małe są najtańsze). No i jeden zakup z głowy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 04 Luty 2017, 13:40:34
o proszę, to mam powód żeby kupić filtry chemeksowe i poeksperymentować. Możecie mi podpowiedzieć które będanajlepsze żeby popróbować przy okazji w v60-02 ? 

Spróbowałem tej metody z grubszym mieleniem i filtrem AP w kawiarce. Nie wiem do końca jak Coil ją przygotowujesz. Ja wlałem wodę koło 80 stopni do zbiorniczka, a kawę zmieliłem jak na małego dripa,   nasypałem trochę więcej niż zwykle i ubiłem delikatnie palcem wzdłuż i w poprzek sitka. Efekt w filiżance przyjemny, kawa jest dużo lżejsza w charakterze, idąca w kierunku przelewów. Myślę że warto spróbować żeby się przekonać, jednak osobiście wolę bardziej cielistą, skoncentrowaną i lepką kawę z kawiarki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 04 Luty 2017, 13:56:07
Do wycinania najlepsze i jedynie słuszne są kwadraty. Z jednego kwadratu chemexowego możesz wyciąć 16 filtrów aero. A cena +/- ta sama.

Jeśli w V60 będzie przeszkadzać to sobie obetniesz górę po łuku.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Coil w 04 Luty 2017, 15:34:53
kawa jest dużo lżejsza w charakterze, idąca w kierunku przelewów
To prawda. "Przepis" - jak to w życiu wymusiła na mnie sytuacja młynkowo-kawowa. Ponieważ z żoną w kawie lubimy coś całkiem innego w związku z tym jest kilka młynków ale ciągle za mało. Chcąc nie chcąc pewnego smogowego poranka nie było już czasu na grzanie ekspresu ani na regulowanie starej BB005 (kto miał do czynienia z tym szlachetnym młynem wie jakie to karkołomne zajęcie). Zapakowałem więc do sitka dripowy przemiał, ubiłem ile sił w niedźwiedzich łapach i efekt naprawdę na tyle mnie zaskoczył, że nie powróciłem już do drobniejszego mielenia. Filterek zakładam bo lubię jak kawa jest klarowna, a że rzadko używam Aero to i tak nie mam co z nimi robić.
Cięższy napar też nie jest mi niemiły ale nie za bardzo mam zdrowie kręcić Bezzerą (jedyny pusty młynek - z przeznaczeniem do dripa). Z resztą i tak pewnie lżejszy napar za jakiś czas mi się przepije i zapragnę zamoczyć usta w czarnym szatanie  :diabelek:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Alek w 05 Luty 2017, 20:49:02
Przed chwilą wróciłem do Wrocławia i od razu dorwałem się do kawiarki, żeby spróbować waszych "przepisów" i muszę powiedzieć, że tak dobrej kawy z kawiarki jeszcze nie piłem. Szczególnie podpasowała mi metoda krystiansa. Zmieliłem drobno (na 3 ustawieniu w Nivonie - połowa extra fine), wypełniłem pod rant i na gaz. Kawy wyleciało coś ok. 50 ml, potem większy udział w ekstrakcji zaczęła brać para to sobie darowałem :P Kawa była gęsta, tłusta i bardzo aromatyczna. W smaku spodziewałem się dużo goryczki, a tu niespodzianka bo było jej całkiem mało. Przyjemna słodycz i fajne kwaski. W ogóle to kawa była lekko słona... nie wiem czy tak powinno być  :wow2: Druga kawa wg. Coila chyba mi nie wyszła. Zbyt grubo zmieliłem tak mi się wydaje. Ale i tak była lepsza niż zazwyczaj! Jutro się pobawię z reduktorem i zobaczę co z tego wyjdzie.

tl;dr Kawa super! Dzięki za porady :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 06 Luty 2017, 00:18:51
Cieszę się że mogłem pomóc. Z reduktorem, to chyba trochę drobniej trzeba mielić, bo ciastko cieńsze. Przekonany nie jestem bo nie używałem nigdy, jednak tak podpowiada mi czaszka. Słoność w kawie raczej nie powinna występować. Zdarzyć się może - miałem kiedyś taką słonawą końcówkę espresso w kawiarni. Może mogło coś być w filiżance lub też coś słonego jadłeś. Przy okazji warto pamiętać żeby kawę przed piciem przemieszać.

@Coil rozumiem te subtelne różnice upodobań i potrzeby kompromisów. Ważne że się udało.  Kawiarka to fajne proste urządzenie, które można wykorzystać na różne sposoby.

@donkiszot dzięki, zamówię sobie przy okazji.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shaggy_Paw w 06 Luty 2017, 00:45:54
Z reduktorem, to chyba trochę drobniej trzeba mielić, bo ciastko cieńsze.
Coś w tym musi być. Zanim zacząłem grubiej mielić pamiętam, że tak samo zmielone ziarno (dość drobno, w okolicach pkt 0-3 na wilfie) w normalnym sitku dawało cierpki (lub kwaśny) i niesmaczny napar, podczas gdy po zastosowaniu reduktora - dokładnie odwrotnie. Aż dziw, że sam wtedy do tak logicznego wniosku nie doszedłem ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 12 Luty 2017, 13:05:11
Alek jak tam dalsze eksperymenty? Właśnie pijąc kawę z kawiarki znowu mnie oczrowała. Przypomniało mi się że pytałeś o najlepsze kawy jakie piłem z moki. Niestety właśnie mi się przypomniało, że te najciekawsze kawy to były eksperymenty. Gdy kończy mi się kawa i zostaje takie pół porcji to zostawiam aż mam kilka resztek żeby zrobić jakąś mieszankę. I tak właśnie mi się przypomniało, że chyba najlepiej wspominam te miksy. Najlepszy chyba był z dwóch kaw z Kenii z kawą z Nikaragui i bodajże Salwadoru. Dziś znowu udało mi się coś bardzo przyjemnego upichcić z Gwatemali, Tanzanii i Etiopii. Polecam takie eksperymenty najlepiej dobierać zróżnicowane kawy które w jakiś sposób się uzupełniają.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pietro w 13 Luty 2017, 16:31:23
Witam, na zagranicznym portalu znalazłem kawiarkę opisaną jako "jolly express"  na 2-6 filiżanek.  Ze zdjęcia wnioskuję, że sitko w pojemniku na kawę można regulować. Dobrze myślę ?  :mhh:
Spotkał się może ktoś z takim wynalazkiem ? spełnia swoje zadanie ? czy jednak szukać typowo na 2 filiżanki( taką właśnie potrzebuję, ale szukam stalowej)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shaggy_Paw w 13 Luty 2017, 16:34:32
Reduktory generalnie działają. Choć te dedykowane do kawiarek bialetti, produkowane przez firmę Frabosk mają jedynie 2 ustawienia, a nie jak w tym wypadku 5.
Na pytanie, czy potrzebujesz reduktor musisz sobie odpowiedzieć sam.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 13 Luty 2017, 16:49:35
Zdaje się że to coś takiego?
http://caffettiere.blogspot.com/2009/08/jolly-express-multipla-di-ballarini.html (http://caffettiere.blogspot.com/2009/08/jolly-express-multipla-di-ballarini.html)

Nie miałem nigdy do czynienia z takim wynalazkiem. Rozwiązanie wydaje się rozsądne. Zastanawia mnie tylko czemu się nie spopularyzowało? z czegoś to musi wynikać że Włosi mają w domu np 3 kawiarki różnych wielkości.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pietro w 13 Luty 2017, 16:53:16
W sumie wolałbym bez reduktora, na dwie filiżanki. Ta jakby nie było, to duża kolubryna i parzenie może przebiegać trochę inaczej niż w dedykowanej na dwie. . tak czy inaczej dzięki, trochę mi się rozjaśniło  :)

Tak to model brevettata z lat 50-tych, tyle wytrzymała to wytrzyma jeszcze trochę, tylko jaka kawa z tego wychodzi.

edit. ten z linku ma jednak inną konstrukcję...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Alek w 13 Luty 2017, 20:11:44
Krystians dzięki, że pytasz. Na razie nie miałem czasu na kawiarę, bo się dripperem bawię z nową kawą :P Ale od paru dni mam ochotę na coś mocniejszego w smaku. Dzisiaj chciałem eksperymentować, ale mnie wieczór złapał :(

A propos tych mieszanek, myślisz że jakbym zmieszał jasno paloną Brazylię, z ciemnopaloną Gwatemalą to byłoby pijalne? Jest jakaś zasada mówiąca żeby nie mieszać kaw wypalonych w różnym stopniu? Jedyne co mi przychodzi do głowy to twardość ziarna i wpływ na mielenie.

Ja mam reduktor Frabosk do mojej 3tz. Przy zmniejszeniu wchodzi max 9g kawy chyba i wychodzi coś koło 35-40 ml naparu. Fajna rzecz jak chce jedna kawę a'la latte zrobić.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 13 Luty 2017, 20:42:29
Tak sobie gdybam, bo nie wiem, jasno palone kawy parzy się w wyższej temperaturze niż ciemnej palone.

Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 13 Luty 2017, 23:13:57
Jeżeli jedne są typowo pod przelew, a drugie typowo pod espresso, to może się nie udać.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pietro w 13 Luty 2017, 23:37:52
Tak sobie gdybam, bo nie wiem, jasno palone kawy parzy się w wyższej temperaturze niż ciemnej palone.

Marek.

W moim odczuciu( po ostatnich próbach na Top Red i Keni) wyższa temperatura wygładza w pewien sposób smak, w ciemniej wypalonej mieszance, "sprowadza" smaki z biegunów bardziej ku środkowi, chodzi mi głównie o kwasek i goryczkę, a w jasnej Keni "zagęszcza-koncentruje" owocowe kwaski, czyniąc ją słodszą, ale to tylko takie moje odczucia, może po prostu miałem ustawioną temperaturę za nisko :) 
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Alek w 14 Luty 2017, 19:30:40
Cytuj (zaznaczone)
Tak sobie gdybam, bo nie wiem, jasno palone kawy parzy się w wyższej temperaturze niż ciemnej palone.
O tym akurat zapomniałem, dzięki! :P

Dzisiaj spróbowałem jasnopalonej Brazylii zaparzonej po szatańsku (mielenie prawie jak espresso i mniej wody - sposób krystiansa) i wyszła również bardzo dobra. Mocno wyczuwalne kwaski i fajna słodycz. Ze spienionym mlekiem była przepyszna :D

Zauważyłem również zależność, o której ktoś już pisał, że na początku leci napar bardziej wyrazisty i potem coraz bardziej rozwodniony. Od dzisiaj już nie będę czekał, żeby uzyskać jak najwięcej kawy, tylko wczesniej zakończę zaparzanie i najwyżej sobie wody doleje. Coraz lepiej idzie mi z tą metodą, a to dzięki Wam i forum!
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: MacDermot w 17 Luty 2017, 11:04:01
Istnieją reduktory do kawiarki 4tz od Bialetti? Szukam i są niestety tylko 3 na 1 albo 6 na 3.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 17 Luty 2017, 12:43:21
Niestety nie spotkaliśmy się.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tomekm w 23 Luty 2017, 20:24:01
Ja mam takie kawiarkowo-zdrowotne pytanie. Czy jeśli ktoś weźmie naszą kochaną kawiarkę i umyje ją sobie z użyciem płynu do mycia naczyń to lepiej odstawić ją na półkę jako ozdobę? Jaki ma to wpływ na aluminium i konsekwencje zdrowotne?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 23 Luty 2017, 20:28:35
Było już kilka razy o tym. Nie szorujemy aluminium, by nie zetrzeć warstewki twardego korundu. Nigdy nie zostawiamy wody w kontakcie z aluminium.
Nic się nie stało, rozłóż kawiarkę na części, osusz i tak trzymaj do następnego użycia. W kontakcie z powietrzem aluminium pokrywa się korundem, w kontakcie z wodą "rdzewieje".
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 23 Luty 2017, 21:09:20
Koroduje,  rdzewieje tylko żelazo. ;-)

Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 23 Luty 2017, 21:47:38
Dlatego wziąłem to w cudzysłów, bo specem od metalu nie jestem. Aluminium rozpada się w wodzie, zamienia się w proszek ;). Co się dokładnie w tym procesie dzieje? Rok temu kupiłem LA Cimbali Liberty, w zasadzie w proszku ;).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kawek w 24 Luty 2017, 09:52:09
Istnieją reduktory do kawiarki 4tz od Bialetti? Szukam i są niestety tylko 3 na 1 albo 6 na 3.


No właśnie? Jak to jest z tymi reduktorami? Sam mam w kawiarce takowy 4/2 i powiem szczerze że jakoś na 2 nie jestem w stanie zapanować. Nawet po odmierzeniu wody (50% wody i kawy) kawa wychodzi dużo bardziej lurowata niż przy pełnym sitku . Ma to sens bo jest dużo mniejszy opór gdy jest cieńsza warstwa kawy. Może drobniejsze mielenie by wyrównało? Reduktory zmieniają grubość warstwy kawy a tak na logikę powinny średnice i wtedy para by miała tą są drogę do pokonania..

A tak na marginesie: metale mają to do siebie że korodują:

 "Korozja metali (łac. corrosio – zżeranie) – procesy stopniowego niszczenia (korozji) struktury metalu w wyniku jego chemicznych reakcji ze składnikami otoczenia lub procesów elektrochemicznych."

Dużo zależy od właściwości wody ale przede wszystkim od konstrukcji urządzenia - szczególnie groźne są połączenia pomiędzy metalami bo wytwarza się różnica potencjałów i np zbiornik z aluminium może wytrzymać długie lata eksploatacji a jak ktoś połączy go z innymi metalami to się szybko rozsypie.
Do tego wbrew powszechnym opinią aluminium jest mało odporne na korozję w środowisku wilgotnym (o ile jest w całości zanurzone to jest ok ale styk woda/powietrze lub krople wody na powierzchni nie jest dobrze przez nie znoszony bez uszczerbku. ).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 24 Luty 2017, 09:58:11
Z tą korozją aluminium to nie jest tak prosto. Aluminium wytwarza na całej powierzchni warstwę pasywną tlenku glinu i do póki nie zadziała się na tą warstwę roztworem silnie kwaśnym o PH poniżej 3 lub silnie zasadowym o PH powyżej 12 (zmywarka) to ta warstwa powinna chronić aluminium przed korozją. Aluminium w czystej wodzie nie powinno korodować. Wiadomo, nawet woda RO nie ma PH neutralnego, bo wiąże dwutlenek węgla z powietrza tworząc kwas węglowy, a woda z wodociągu ma zazwyczaj odczyn lekko zasadowy ale nadal daleko jest od tych wartości krytycznych.

Jeśli chodzi o mycie ręczne to należy unikać detergentów, bo to sole silnych zasad np ługu ze słabymi kwasami tłuszczowymi, dla tego roztwór wodny jest nadal silnie zasadowy.

Ja osobiście myję kawiarkę jedynie pod gorącą wodą i odstawiam rozkręconą do wyschnięcia. Od pół roku nic groźnego się z nią nie dzieje.

Tu fajnie się chłopaki bawią z utlenianiem aluminium.

https://youtu.be/NEZdGRJaZJU

Szkoda, że jak byłem w podstawówce to na chemii bardziej interesowała mnie gra w statki z kolegami, takie fajne zabawy mnie ominęły :-D. Dopiero teraz trochę zacząłem się interesować chemią, pomaga mi to zrozumieć pewne procesy w akwarium, a to podstawa, żeby poprawnie je prowadzić. Swoją drogą utlenione aluminium używam jako adsorbent do usuwania fosforanów z wody. :-)

Marek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 24 Luty 2017, 10:00:31
Może drobniejsze mielenie by wyrównało?

To zależy co chcesz uzyskać ale wydaje mi ze drobne mielenie daje bardziej " gęsty" napar.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kawek w 24 Luty 2017, 10:48:50
Może drobniejsze mielenie by wyrównało?

To zależy co chcesz uzyskać ale wydaje mi ze drobne mielenie daje bardziej " gęsty" napar.



Uzyskać to bym chciał z adaptera taki sam napar jak bez ale połowę mniej :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 24 Luty 2017, 10:53:11
No ja mam tylko 6/3 ale spokojnie idzie uzyskać taki napar.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 24 Luty 2017, 11:14:16

No właśnie? Jak to jest z tymi reduktorami? Sam mam w kawiarce takowy 4/2 i powiem szczerze że jakoś na 2 nie jestem w stanie zapanować. Nawet po odmierzeniu wody (50% wody i kawy) kawa wychodzi dużo bardziej lurowata niż przy pełnym sitku . Ma to sens bo jest dużo mniejszy opór gdy jest cieńsza warstwa kawy. Może drobniejsze mielenie by wyrównało? Reduktory zmieniają grubość warstwy kawy a tak na logikę powinny średnice i wtedy para by miała tą są drogę do pokonania..

Ja bym mielił drobniej, ale nie jakoś przesadnie. Kwestia eksperymentów :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 24 Luty 2017, 12:00:50
reduktor to zły pomysł moim zdaniem, zupełnie zmienia kształt ciastka kawowego spłaszczając warstwę półprzepuszczalną o połowę, za tym nie idą inne zmiany dostosowujące kawiarkę do znacznie mniejszej pojemności naparu. Długość i średnica rurek, średnica sitka, wysokość "komina" itp. Te pozostałe elementy nadal są dostosowane do kawy o 2x większej objętości. W kawiarkach zaprojektowanych do mniejszej pojemności to wszystko ma inne wymiary.
Przy tak niskich cenach w jakich oferowane są kawiarki chcąc uzyskać jak najlepsze efekty przy ekstrakcji lepiej mieć 2 urządzonka zaprojektowane do konkretnych pojemności. Reduktor - raczej jako ciekawostka.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kawek w 24 Luty 2017, 23:01:05
Ta "taniość" to oczywiście dotyczy kawiarek alu no name - w sumie za kilkanaście zł do wyrwania w markecie. Schody zaczynają się jak się ma np kuchnię na indukcji. Nawet niby przystosowane nie działają - za mała średnica np. Co pozostaje? Elektryczna - dużego wyboru nie ma, cena też 10x kawiarka alu. No na rynku są tylko 4x, 6x i 9x  więc raczej mega ekspresso dla rodziny.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shaggy_Paw w 24 Luty 2017, 23:10:40
Grex - co do długości rurki w sitku to akurat przy reduktorze są one krótsze niż w sitku pełnowymiarowym, m.in. po to, aby nie "zassać" zbyt dużo wody :)
Napar może sprawiać wrażenie rozwodnionego, gdyż przy użyciu 2x mniejszej dozy, woda uderzająca pod tym samym ciśnieniem dużo łatwiej spenetruje ciastko niż w przypadku sitka pełnowymiarowego, co skróci również czas ekstrakcji. Dlatego ja przy stosowaniu reduktora mielę drobniej i zmniejszam płomień z dużego na średni lub średnio-niski.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 24 Luty 2017, 23:23:18
Ta "taniość" to oczywiście dotyczy kawiarek alu
nie tylko alu, stalowych jest cała masa. Ceny od 30zł.

W problemach z indukcją użycie mniejszej moki umożliwia specjalna podkładka - średnica do wyboru, nawet 22cm: https://swiezopalona.pl/produkt/470/Nakladka-indukcyjna-FRABOSK?gclid=Cj0KEQiA0L_FBRDMmaCTw5nxm-ABEiQABn-VqR7xjQlzURnS0LifiWZsor3PJi9IBA9suzk6wicV79oaAnpv8P8HAQ
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kawek w 25 Luty 2017, 12:22:45
Stalowa niestety nie zawsze ruszy - musi być do indukcji - zwykłe maja cienkie i wygięte do środka dno. Poza tym średnica - poniżej 10 cm większość kuchni nie rozpozna.
Co do podkładek - sprawa mocno dyskusyjna - zawsze można do pustego garnka wsadzić i spróbować - efekt niespecjalny. Lepiej juz kupic za 30-60 zł przenośną 1 płytkową elektryczna - ale dodatkowy grat i jakos idzie powoli.. nie to co gaz (można też maszynkę turystyczną kupić na butle ale tu też problem ze średnica małych kawiarek się pojawia. Ogólnie jest luka na rynku kawiarek elektrycznych :D Co na to dystrybutorzy? Coraz większe na rynek wprowadzają - jest w tym logika - ktoś kto zawsze pił kawe z kubka dziwi się czemu tak mało z kawiarki jest i to jest podawane na różnych "forach" jako wada.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: robert-o w 26 Luty 2017, 13:05:58
co do długości rurki w sitku to akurat przy reduktorze są one krótsze niż w sitku pełnowymiarowym, m.in. po to, aby nie "zassać" zbyt dużo wody

W moim przypadku (Frabosk 6/3) reduktor ma rurkę krótszą może o 2-3mm(przy ustawieniu na "3"). Trochę mnie to zdziwiło szczerze powiedziawszy, bo np przy ustawieniu na "6" rurka opiera się o dno i sitko delikatnie podnosi się (tyle że przy tej opcji używam oryginalnego sitka) Czy Wy też tak macie? Np. Kitty 6tz chyba ma trochę inne wymiary zbiornika więc ta rurka też sięga na inną głębokość. Zastanawia mnie "uniwersalność" tego reduktora. O dziwo, pomimo małej różnicy w długości rurki, reduktor pobiera właśnie około połowę mniej wody nawet jak naleje pod zaworek. Zakupiłem go niedawno do nowej Venus 6tz i jak na razie nie trafiłem z odpowiednim naparem, w porównaniu do wcześniej używanej "no name Italian espresso". Spróbuje drobniej zmielić.

Tak w ogóle to Frabosk mógłby zrobić reduktor stały, po prostu na 3 filiżanki (Bialetti też swoją drogą, ale domyślam się że wolą żeby ludzie kupowali po kilka kawiarek:) Przecież jest oryginalne sitko więc po co ta cała regulacja i szpary miedzy sitkiem a obudową. Na pewno wpływa to na ekstrakcję.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Kawiarnik5 w 07 Kwiecień 2017, 23:56:42
Jaką kawiarkę kupić dla jednej osoby (max do przygotowania dwóch kaw) na kuchence gazowej ( bo na płycie elektrycznej nie da rady ?) ?

Chciałbym kupić kawiarkę by mieć coś jak espresso do zrobienia latte, z tego co wyczytałem kawiarka bije na głowę ekspresy kolbowe po 500zł więc chyba warto takie coś mieć :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 08 Kwiecień 2017, 00:50:43
2-3tz.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 08 Kwiecień 2017, 08:26:01


na płycie elektrycznej nie da rady ?) ?

Da rady. Na gazie łatwiej ogarnąć.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Kawiarnik5 w 08 Kwiecień 2017, 11:37:09
Dziękuję :)

Jeszcze jedno pytanie:

Stalowa (Bialetti Kitty) czy Aluminiowa (Bialetti Moka Express) ?

Rozumiem, że z 2tz uzyskam maksymalnie 100ml naparu ?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 08 Kwiecień 2017, 11:56:13
Dziękuję :)

Jeszcze jedno pytanie:

Stalowa (Bialetti Kitty) czy Aluminiowa (Bialetti Moka Express) ?

Rozumiem, że z 2tz uzyskam maksymalnie 100ml naparu ?

Wybór pomiędzy stalową i aluminiową jest mocno indywidualny. Jedni powiedzą Ci, że czuja różnicę w smaku, inni nie. Jedni powiedzą, że aluminiowa się szybciej nagrzewa, itd. ja mam taką i taką i wolę aluminiową :)

Odnośnie wielkości, to z 2tz nigdy nie uzyskasz 100ml naparu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 08 Kwiecień 2017, 12:08:05
Kawiarka to sprzęt stosunkowo tani, ale mało elastyczny. Najlepiej mieć 2-3tz dla siebie i 4-6tz dla dwojga. Jeśli skończysz ekstrakcję przed Huang He to 2tz powinno dać w okolicach 50ml naparu mimo, że wody nalałeś właśnie rzeczone 100ml.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Kawiarnik5 w 08 Kwiecień 2017, 13:37:21
Czyli 3tz będzie ok, żeby było 60ml naparu ?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 08 Kwiecień 2017, 13:58:20
3tz jest idealna dla mnie na jedną porcję. Ponieważ wolę bardziej esencjonalną kawę leję ok 100 g wody. Wychodzi mi ok.60g naparu, co jest na ogół dla mnie optymalną ilością. Dla dwóch osób przygotowując w ten sposób, to pewnie tak jak pisze donkiszot, byłoby dobre jakieś 6tz. Pod warunkiem że lubicie bardziej skoncentrowaną kawę.
Jeśli lubicie trochę lżejszą kawę, to może dla dwóch osób starczyć 3tz otrzymasz z niego do ok. 100g  naparu przy pełnym zbiorniczku wody. 
Zawsze też można zrobić wersję skoncentrowaną i dolać wody do filiżanki.



Jeszcze jedno pytanie:
Stalowa (Bialetti Kitty) czy Aluminiowa (Bialetti Moka Express) ?
Rozumiem, że z 2tz uzyskam maksymalnie 100ml naparu ?
Ja też jestem za aluminiowymi.
w 2tz mieści się w zbiorniczku do 100 ml wody. Z czego otrzymasz do 70ml naparu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 08 Kwiecień 2017, 18:03:21
Ja polecam stalową. Ścianki stalowej są 6x cieńsze niż aluminiowej, porównywaliśmy w innym wątku wagę zbiorniczka wodngo i wychodziło, że ten stalowy jest lżejszy niż jego aluminiowe odpowiedniki.
Co do ilości naparu to zależy głównie od sposobu parzenia, z moki 2tz można wyciągnąć 100ml lub 30ml naparu. Zależy jak jej użyjemy. Najczęściej jednak wychodzi coś pośrodku. Zauważyłem jeszcze, że te oznaczenia 2tz, 3tz nie są precyzyjne, raczej orientacyjne. U poszczególnych producentów różna jest pojemność sitek i zbiorniczków wodnych, jednak rzadko kiedy jest to dokładnie podane w opisach.

A tak poza wszystkim moka - obojętnie jaka - to genialny sprzęt  kawka
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 08 Kwiecień 2017, 18:17:33
GAT i Bialletti 3tz mają takie same pojemności zbiornika i sitka. Wartości które podałem są mierzone przy zalaniu wody poniżej zaworu bezpieczeństwa. Jak ktoś chce, to oczywiście może nalać więcej wody, choć nie widzę takiej potrzeby. Co do innych producentów nie sprawdzałem, ale pewnie mogą się różnić wielkości.

@grex co za różnica jaka grubość ścianki skoro materiał inny? Przeważnie elementy z alu są znacznie grubsze niż odpowiedniki ze stali.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Adam86W w 11 Kwiecień 2017, 08:23:10
Zaczynam eksperymentować z kawiarką G.A.T 3tz.
Szczególnie interesuje mnie moment w którym przerywacie ekstrakcję.
Zaparzałem ostatio Kofi Brand Kofi Brasil (Yellow bourbon).
Gdy przerwałem gdy tylko pojawił się jaśniejszy napar - było bardzo przyjemnie w smaku - właśny tytułowy krok od espresso. Gdy drugi raz chciałem zrobić troszkę więcej naparu, wyszła kwaśna... (zmieliłem odrobinę grubiej niż za pierwszym razem).
Jakie macie sposoby na dobrą kawę z kawiarki przy odrobinę dłuższej ekstrakcji?

Tak na marginesie, dostałem w prezencie typową marketową kawę którą piją zwykli brazylijczycy (cena ok 8zł/250gr w przeliczeniu), nijak nic dobrego nie dało się z niej wyciągnąć. Tak w kawiarce przy ok 30s ekstrakcji wyszła bardzo znośna :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 11 Kwiecień 2017, 08:59:21
Marketowe mielonki z reguły mają przemiał dobrany do kawiarki – taka pozostałość w włoskiego rynku, gdzie chyba w każdym domu jest przynajmniej jedna sztuka na wyposażeniu (jeszcze mi się nie zdarzyło wynająć tam mieszkania czy apartamentu w którym bym jej nie znalazł). To podstawowy sprzęt domowy, espresso pijają na mieście.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 11 Kwiecień 2017, 11:52:28
Według mnie eksperymenty z kawiarka są ciekawe (zwłaszcza te z przemiałem, zalewaną temperaturą i dodatkowymi filtrami ;)), ale warto pamiętać, że to sprzęt, który w zamierzeniu miał przygotować dobrą kawę w domu, a nie kawę a'la espresso. Kawa z kawiarki zawsze będzie inna.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Kawiarnik5 w 11 Kwiecień 2017, 15:24:21
Troszkę mi się pomieszało już:

Bo jak jest z mocą kawy uzyskanej przez kawiarkę(ilość kofeiny) ?

Chciałbym otrzymać wystarczająco esencjonalnego naparu by zalać go jakimiś 180-200ml spienionego mleka i tak dla dwóch osób :D


Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 11 Kwiecień 2017, 15:44:36
To proponuję jakąś 6tz :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Kawiarnik5 w 11 Kwiecień 2017, 17:59:30
Na YT obejrzałem 6TZ w akcji i sporo tego wyszło, chyba pomyślę jednak o mniejszej :D

Co sądzicie o Bialetti Brikka ?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 11 Kwiecień 2017, 22:49:46
Myślę że Malkosa pomysł jest dobry. Można mniej wody nalać i kawę drobniej zmielić tak żeby wyszło podobna ilość kawy jak z 4tz, powinna być smaczna i wyrazista. Do mleka jak znalazł. Wyjdzie doppio do każdej filiżanki.

 Brikka da trochę mniejszą ilość naparu niż standardowa kawiarka, trochę inaczej się zaparza w niej kawa ze względu na zastosowanie zaworka. Nie porównywałem jak się mają do siebie napary ze zwykłej kawiarki i brikki, więc trudno mi powiedzieć. Może Malkos próbował i wie coświęcej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 11 Kwiecień 2017, 23:54:57
Szczerze też nie próbowałem, ale zawsze wydawało mi się, że dużej różnicy w smaku nie ma:)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 12 Kwiecień 2017, 07:31:30


Troszkę mi się pomieszało już:

Bo jak jest z mocą kawy uzyskanej przez kawiarkę(ilość kofeiny) ?

Chciałbym otrzymać wystarczająco esencjonalnego naparu by zalać go jakimiś 180-200ml spienionego mleka i tak dla dwóch osób :D

Z tą mocą i kofeiną to jest trochę inaczej. Przygotowując kawę np w V60 czy innym przelewie uzyskasz napar o dużej zawartości kofeiny ale dosyć wodnisty. Tą samą kawę przygotowując w ekspresie ciśnieniowym jako espresso uzyskasz napar zdecydowanie bardziej intensywny w smaku ale teoretycznie o mniejszej zawartości kofeiny. Ponoć związane jest to z czasem zapewnia, w przelewie jest to około 2-3 minut, w espresso 25-30 sekund. Nie wiem jak się plasuje tutaj Kawiarka, ale nie łączył bym tych dwóch rzeczy.

Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: MajkJaro w 24 Kwiecień 2017, 23:48:33
Witam wszystkich, to mój pierwszy post :).
Zatem pytanie proste - jestem totalnym amatorem kawy, który pije jej duuuużo. Zafascynowany smakiem kawy z kawiarki u znajomego postanowiłem poczytać i zgłębić temat. Obecnie - french press. Sypie, pije... Dużo nauki przede mną.
Jesteśmy z dziewczyną kubkowcami - pijemy sporo kawy więc kawiarka mogła by być większa niż standardowa. Pytanie drodzy koledzy - jaki model proponujecie w rozsądnej cenie. Używana będzie na płycie indukcyjnej. Widziałem, że przejściówki są w ofertach sklepów - może lepiej wziąć większą i korzystać z przejściówki w przypadku kawy dla jednej osoby?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 24 Kwiecień 2017, 23:56:42
fajnie że chcesz się uczyć. Co do tego czytania, to jak widzisz jest to już 49 strona, więc zachęcam do lektury. Myślę że wszystkie aspekty jakie poruszasz, powinny znaleźć odpowiedź w tym wątku. Polecam wyszukiwarkę. Działa całkiem zmyślnie. wystarczy będąc w określonym wątku wpisać słowo kluczowe i znajdzie wszystkie posty z tym wyrazem. I tak polecałbym chociaż pobieżnie przebrnąć przez wątek, jeśli temat Cię zainteresował.  Poza tym polecam się dowiedzieć o tym jakiej kawy używał kolega i jaki ma przepis skoro u niego posmakowała Ci kawa. Ile kawy otrzymuje z jakiej wielkości kawiarki, porównać do tego jakie są oczekiwania i wtedy podjąć decyzję.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: l23 w 25 Kwiecień 2017, 07:02:25
Witam wszystkich.
Mam takie pytanie do ekspertów, jaką pojemność wybrać na jedną osobę. Nie pijam jakiejś super mocnej kawy, dotąd piłem rozpuszczalną.
Troszkę mylą mnie te oznaczenia bo 2 cap to 2 espresso? Espresso to mocna kawa, czyli dla jednej osoby 1 cap? Gdzieś czytałem, że dla jednej osoby najlepiej kupić o pojemności 3 cap. Jak to jest?
Pozdro
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 25 Kwiecień 2017, 07:16:55
Ja widzę to tak. Espresso to mała kawa osobiście dla mnie jest jej za mało, żeby się nią wystarczająco długo delektować, dla tego przygotowuję dla siebie doppio. Espresso jednak jest na tyle intensywną kawą, że więcej niż doppio to już dla mnie trochę za dużo. Niemniej doppio jak dla mnie to za dużo do przygotowania cappuccino, cappuccino przygotowuję z espresso.

Kawiarki używam na wyjazdach.

Schemat ten w moim przypadku odpowiada dokładnie kawie z kawiarki,z tym, że jest ona nieco mniej intensywna i da się jej wypić trochę więcej. Posiadam kawiarkę 3tz, z której przygotowuję czarną kawę, odpowiednik potrójnego espresso, a ponieważ kawa ta nie ma tak skondensowanego smaku jest to ilość akurat dla mnie. Kiedy żona życzy sobie cappuccino przygotowuję je z połowy otrzymanej kawy, resztę wypijam w postaci kawy czarnej lub drugiego cappuccino.

Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 25 Kwiecień 2017, 07:24:19
Intensywna chyba w smakach bo przecież wg nauki radzieckiej espresso ma najmniej kofeiny a taka kawiarka a raczej jej napar nie dość że straszny w smaku to jeszcze piekielnie mocny kofeinowo. Ja rezygnuję z espresso bo pijałem go bardzo mało. Ale zanim zrezygnowałem już tęsknię za nim. Natomiast teraz własnie piję malabara z kawiarki rozcieńczonego wodą z kapką tłustego mleka.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 25 Kwiecień 2017, 08:32:35
Tak, chodzi mi o intensywność w smaku. Być może jest to kwestia techniki, ale niektóre kawy wychodzą mi z kawiarki wyśmienite, a niektóre jak piszesz straszne, bez mleka nie da się wypić. Inaczej jest z espresso z Astorii, tam każda kawa jest smaczna, mniej lub bardziej ale smaczna.

Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Fux w 01 Maj 2017, 08:45:22
Czy ktoś próbował Santos w kawiarce?
Znalazłem ją na stronie xxxxxxxxx.xx
Jakie kawy najlepiej Wam wychodzą w kawiarce?

W kwestii reklamy skontaktuj się z Adminem. fux.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: l23 w 02 Maj 2017, 21:14:48
Czy ktoś próbował Santos w kawiarce?
Znalazłem ją na stronie xxxxxxxxx.xx
Jakie kawy najlepiej Wam wychodzą w kawiarce?

W kwestii reklamy skontaktuj się z Adminem. fux.


Nie mam nic wspólnego z tą firmą/stroną
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: l23 w 03 Maj 2017, 13:51:09
Ponawiam pytanie :)
Jakie kawy wam się najbardziej sprawdziły w kawiarce?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 03 Maj 2017, 14:14:12
Ciemnopalone bylejakie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kano w 04 Maj 2017, 08:56:36
Czy jest jakaś specjalna różnica w naparze przy użyciu tych kawiarek: Bialetti Moka, a Bialetti Venus?

Muszę kupić taką 6tz i nie wiem którą wybrać. A może 4tz i będę dolewać wody w razie konieczności.
Mam 6tz z marketu - 300ml wody do zaworu wchodzi, a naparu jakieś 250ml. Czasem jest go za dużo (na jedną osobę) - zwłaszcza jak czasem wyjdzie zbyt mocny i muszę dolać wody..
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ziarenko w 04 Maj 2017, 10:49:51
W moim subiektywnym odczuciu napar z kawiarki stalowej jest smaczniejszy niż z aluminiowej-dlatego wybrałbym Venus. Choć aluminiowe to taka klasyka i mają swój urok  ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 04 Maj 2017, 15:29:14
Bierz taką, pogodzisz stal z klasyką.
(http://zakupy.ibex.pl/data/Image/dom/kaferieta.jpg)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kano w 04 Maj 2017, 22:34:44
To wezmę Venus 6tz (aluminiową Bialetti 3tz posiadam), a ta stara marketowa, to stalowa była :-)

Jak regulujecie czas ekstrakcji o którym tu niedawno pisaliście?
Obserwujecie kawę i jak zaczyna płynąć napar to zmnieszacie ogień, żeby było wolniej? Wyłączacie?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: aszer w 05 Maj 2017, 22:27:35
Witam wszystkich,
W dniu dzisiejszym zakupiłem kawiarkę Bialetti i mam pytanie czy ktoś może podać jak ustawić młynek Wilfa svart?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 05 Maj 2017, 22:32:34
Skręcisz dostaniesz mniej naparu popuścisz dostaniesz wiecej naparu. Tak w skrócie. Zrób raz tak raz tak i sam sie przekonasz.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: aszer w 05 Maj 2017, 22:48:41
Próbowałem na razie pomiędzy max a aeropress i kawa wychodzi bardzo kwaśna ale będę próbował dalej :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 05 Maj 2017, 23:57:49
Ja bym raczej zaczął od najdrobniejszego przemiału, jako że wilfa super drobno nie mieli. Jaśniejsze kawy trochę drobniej, ciemniejsze trochę grubiej. Raczej nie grubiej niż pod aeropress. Do ciemniejszych mniej wody, do jaśniejszych więcej. Najlepiej wodę podgrzaną. Im jaśniejsze ziarna tym cieplejsza. To wszystko było wątkach o kawiarce wiele razy.
Tytuł: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: aszer w 06 Maj 2017, 00:28:00
Ja bym raczej zaczął od najdrobniejszego przemiału, jako że wilfa super drobno nie mieli. Jaśniejsze kawy trochę drobniej, ciemniejsze trochę grubiej. Raczej nie grubiej niż pod aeropress. Do ciemniejszych mniej wody, do jaśniejszych więcej. Najlepiej wodę podgrzaną. Im jaśniejsze ziarna tym cieplejsza. To wszystko było wątkach o kawiarce wiele razy.
Wielki dzięki za odpowiedź :) przed zakupem przeczytałem cały wątek ale jakoś mi umknęło lub emocje związane z nowym zakupem wzięły górę :)
Zabaw trwa, kawiarka pierwszej nocy ciężko pracuje
Tytuł: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shaggy_Paw w 06 Maj 2017, 01:09:44
Spróbuj również przerwać ekstrakcję (schładzając dolny zbiornik np. w rondelku z zimną wodą) gdy stróżki zaczną blednąć. Przeciągnięcie ekstrakcji do "bulgotania" również może podbić kwaski.
A i czas ekstrakcji może być pewnym wyznacznikiem: 30-40s to optimum. (Za krótko - kwaśno; za długo - cierpko)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: aszer w 06 Maj 2017, 01:46:05
Spróbuj również przerwać ekstrakcję (schładzając dolny zbiornik np. w rondelku z zimną wodą) gdy stróżki zaczną blednąć. Przeciągnięcie ekstrakcji do "bulgotania" również może podbić kwaski.
A i czas ekstrakcji może być pewnym wyznacznikiem: 30-40s to optimum. (Za krótko - kwaśno; za długo - cierpko)
Dzięki tak też robię.Jeszcze cieżko mi wyłapać moment bulgotania ale na dzisiaj już starczy zabawy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ulfur w 06 Maj 2017, 15:41:12
Witam, posiadam comandante c40 i chciałbym się dowiedzieć od osób, które go posiadają na jakich ustawieniach mielicie kawę pod kawiarkę. Pzdr
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ziarenko w 06 Maj 2017, 16:26:25
Ale kawiarka to taka metoda, gdzie masz szeroki zakres możliwości jeżeli chodzi o grubość mielenia. Warto samemu popróbować, co najlepiej smakuje. Dużo zależy też od kawy i jej świeżości. Ja mielę pomiędzy 20 a 30 klikiem w zależności czy mam ochotę na gęstą przepełnioną goryczą smołę, czy lżejszy napar.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: aszer w 06 Maj 2017, 19:22:54
Mam jeszcze pytanie.Po rozpoczęciu parzenia kawa wypływa bardzo krótko po czym bardzo szybko zmienia się w jasną wodę i zaczyna bulgotać a znaczna cześć wody pozostaje w zbiorniku.
Czym to może być spowodowane zbyt małą ilością kawy, złym ułożeniem zbyt wysoką temperaturą? Do zbiorniczka nalewam 200 ml wody o tem 90 stopni a do sitka wsypuję 18 g kawy.Dodam jeszcze że na kawę kładę filtr od aeropresu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ziarenko w 06 Maj 2017, 19:30:42
Sitko powinno być pełne, poziom wody pod zaworek. Może za grubo zmielona jest kawa ?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: aszer w 06 Maj 2017, 20:02:40
Sitko powinno być pełne, poziom wody pod zaworek. Może za grubo zmielona jest kawa ?
Kawa została zmielona przez fachowców w Gdyni na bardzo dobrym młynku
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 06 Maj 2017, 20:19:38
Kiedy? Godzinę przed parzeniem? Dwie? Tydzień?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: aszer w 06 Maj 2017, 20:26:36
Kiedy? Godzinę przed parzeniem? Dwie? Tydzień?
Kawa została zmielona kilkanaście minut przed parzeniem :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 06 Maj 2017, 20:30:05
Mniejszy ogień?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: aszer w 06 Maj 2017, 20:51:21
Mniejszy ogień?
Kawę parzę na płycie na max mocy może spróbuję z mniejszą  mocą tylko co raz trudniej w domu znaleźć chętnego do próbowania :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: PanJesiotr w 07 Maj 2017, 01:08:44
Może za grubo zmielona jest kawa ?

Kolega ma raczej za drobno zmieloną kawę. Dodatkowo filtr. Woda się nie przebija przez to. Zmiel grubiej i obserwuj. Większość wody ma przejść w około 30 s, powyżej 40 s to kawiarka ma już być studzona (choć ja czekam do 30 s i wlewam odrazu do kubka) i nie masz w tym czasie mieć bulgotania. Trochę wody zawsze zostanie w dolnym zbiorniczku.
Tak na boku i subiektywnie kawiarka Podchodzi mi tylko pod kawy mleczne. Każda czarna kawa lepiej smakuje mi z aeropresu przy założeniu, że to będą dozy w takim espresso-style.
Tytuł: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: aszer w 07 Maj 2017, 01:21:51
Może za grubo zmielona jest kawa ?

Kolega ma raczej za drobno zmieloną kawę. Dodatkowo filtr. Woda się nie przebija przez to. Zmiel grubiej i obserwuj. Większość wody ma przejść w około 30 s, powyżej 40 s to kawiarka ma już być studzona (choć ja czekam do 30 s i wlewam odrazu do kubka) i nie masz w tym czasie mieć bulgotania. Trochę wody zawsze zostanie w dolnym zbiorniczku.
Tak na boku i subiektywnie kawiarka Podchodzi mi tylko pod kawy mleczne. Każda czarna kawa lepiej smakuje mi z aeropresu przy założeniu, że to będą dozy w takim espresso-style.
Dzięki wielkie za radę.Na razie spróbowałem nalać zimnej wody i przeprowadzić cały proces a kawa wyszła ok.Jeżeli chodzi o kawę to w domu pijam tylko i wyłącznie z mlekiem na espresso chadzam do dobrych kawiarnia.
Jutro jeszcze spróbuję zmielić grubej i zaparzyć nalewając gorącej wody do zbiorniczka.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 07 Maj 2017, 02:41:40
Tak, jeśli użyjesz filtra papierowego, to zmienisz przepływ wody i ekstrakcję. Szczerze powiedziawszy, to ja nie znalazłem w smaku uzasadnienia do użycia papierowego filtru w moce.
Dla mnie nie do końca ma sens liczenie czasu samego wypływania kawy w moce, jako że nie jest to moment kiedy zaczyna się ekstrakcja. Woda przez ciastko przebija się dość powoli i nie wypływa od razu u góry. Jeśli jest w miarę cicho i się wsłuchamy, to moment gdy woda zaczyna iść przez sitko jest do usłyszenia i jest on dość odległy w czasie od wypłynięcia pierwszych kropel u góry.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shaggy_Paw w 07 Maj 2017, 09:13:22
Do zbiorniczka nalewam 200 ml wody o tem 90 stopni a do sitka wsypuję 18 g kawy.Dodam jeszcze że na kawę kładę filtr od aeropresu.
Po gramaturze kawy jaką wsypałeś do sitka (jeśli to było wypełnienie do pełna) wnioskuję, że masz kawiarkę 3tz. Jeśli tak, to 200ml wody to dużo za dużo - max. pojemność takiej kawiarki to 150ml
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 07 Maj 2017, 09:37:29
Mam w biurze taką marketową kawiarkę 3tz. Sitko w tej kawiarce ma trochę za duże dziurki i przedostaje się sporo mułu (A może to wina kiepskiego młynka) dla tego stosuję tu filtry od AP. W Bialetti, które mam w domu i na wyjazdy nie mam tego problemu (młynek też lepszy) i filtrów nie stosuję.

Co ciekawe, w tej biurowej ekstrakcja przebiega dużo spokojniej, kawa łagodnie spływa po tym wewnętrznym dzióbku do samego końca kiedy zaczyna bulgotać i wyłączam palnik. W zasadzie nie muszę zamykać wieczka. W Bialetti mimo zmniejszenia ognia kawa od początku trochę pryska po całej komorze.

Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kano w 07 Maj 2017, 11:18:13
Czyli nie czekacie do końca?

Jak zacznie płynąć jaśniejszy napar to chłodzicie kawiarkę?

Muszę spróbować. Na razie cudowałem z ciepłą wodą i wielkością ognia :-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 07 Maj 2017, 11:31:33
Dziś sprawdziłem i zmieliłem nieco drobniej, jak pod espresso i Bialetti też nie pluła, więc pewnie kwestia młynka i grubości mielenia.

Marek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: aszer w 07 Maj 2017, 11:56:09
Do zbiorniczka nalewam 200 ml wody o tem 90 stopni a do sitka wsypuję 18 g kawy.Dodam jeszcze że na kawę kładę filtr od aeropresu.
Po gramaturze kawy jaką wsypałeś do sitka (jeśli to było wypełnienie do pełna) wnioskuję, że masz kawiarkę 3tz. Jeśli tak, to 200ml wody to dużo za dużo - max. pojemność takiej kawiarki to 150ml
Kawiarkę mam 4tz.Może trochę mało kawy wsypałem?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 07 Maj 2017, 11:59:39
co to znaczy mało kawy wsypałem? Chyba jednak za dużo nie doczytałeś w kwestii przygotowania kawy w moce. Sypie się tyle ile zmieści się w sitku.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: aszer w 07 Maj 2017, 12:13:03
co to znaczy mało kawy wsypałem? Chyba jednak za dużo nie doczytałeś w kwestii przygotowania kawy w moce. Sypie się tyle ile zmieści się w sitku.
Doczytałem i naoglądałem się wiele filmów jednak jedni radzą sypać z naddatkiem na środku inni trochę pod rant sitka więc kombinuję :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 07 Maj 2017, 12:46:18
tak na prawdę jest tyle czynności, które można różnie wykonać, że trudno cokolwiek doradzić. Musisz próbować. Przy czym  proponowałbym zacząć od standadowych przepisów i zmieniać tylko jeden parametr na raz przy kolejnych próbwach. Wtedy zobaczysz jak dana zmiana wpływa na zaparzenie kawy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kano w 07 Maj 2017, 12:51:11
Właśnie, a miało być tak prosto - mielisz, wsypujesz, skręcasz, gotujesz, pijesz :-)

Może trochę sztuka dla sztuki te wszystkie eksperymenty.

W marketowej kawiarce czuję różnicę w zależności od wielkości ognia - im mniejszy tym kawa bardziej gęsta (więcej pyłu jakby).
Co do różnych temperatur wlewanej wody - nie odczułem różnicy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: aszer w 07 Maj 2017, 13:05:07
tak na prawdę jest tyle czynności, które można różnie wykonać, że trudno cokolwiek doradzić. Musisz próbować. Przy czym  proponowałbym zacząć od standadowych przepisów i zmieniać tylko jeden parametr na raz przy kolejnych próbwach. Wtedy zobaczysz jak dana zmiana wpływa na zaparzenie kawy.
Dlatego też kupiłem kawiarkę, Moccamaster i aeropress już był nudny i poszukiwałem nowego wyzwania
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kano w 07 Maj 2017, 13:14:37
Hehe..

W AP to można kombinować na wiele sposobów, ale faktycznie - po kilku miesiącach człowiek ma swoją metodę i rozgląda się za czymś innym :-)

Duża kawa - clever dripper, średnia - aeropress, mała - phin, a kawiarka - jak nie ma czasu albo nie chce się myśleć :-)
Tak przynajmniej jest u mnie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 07 Maj 2017, 13:24:43


jak nie ma czasu albo nie chce się myśleć

...to espresso.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 07 Maj 2017, 14:53:41
W każdej metodzie można eksperymentować, można też znaleźć zadowalającą metodę, nad którą nie trzeba się specjalnie zastanawiać żeby otrzymać smaczną kawę.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: MajkJaro w 17 Czerwiec 2017, 07:33:26
A ja po miesiącu używania mam pytania. Mam Bialetti na 6 filiżanek.
Kawy wychodzi około 170 ml, więc moje pytanie czy robie dobrze?
Wody wlewam pod wskaźnik (ten cycek taki ;)). Używam reduktora żeby kawa była troszkę słabsza. Kawy sypie na maksa, pod korek. Pytanie czy kawy aby wychodzi odpowiednio dużo? To ledwie 2 filiżanki...
Po zaparzeniu zbiornik jest do 2/3 pełen. Używam płyty indukcyjnej 6/10 moc.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: PanJesiotr w 17 Czerwiec 2017, 07:57:49
Wychodzi Ci zgodnie z rozmiarem 6 filizanek x 25-30 ml naparu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 17 Czerwiec 2017, 09:49:02
Zauważyłem że im drobnej mielisz tym mniej naparu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 18 Czerwiec 2017, 18:20:25
wychodzi około 170 ml, więc moje pytanie czy robie dobrze?
Tyle powinno wychodzić, u mnie wychodzi w Bialetti 3cup przy pełnym zbiorniku koło 90ml. Przy czym cup należy odczytywać jako filiżankę do espresso, tak jak napisał PanJesiotr.
Tak na marginesie przy pełnym zbiorniku wody i zmniejszonej ilości kawy łatwo ją przeparzyć. Proponowałbym zasypać normalne sitko do pełna. Następnie do tego co wyjdzie dodać przegotowanej wody, tak jak przy americano. Wtedy kawa powinna być smaczniejsza niż przy przepuszczeniu zbyt dużej ilości wody przez kawę.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: małykawosz w 19 Czerwiec 2017, 21:21:18
Cześć :)

To mój pierwszy post tutaj. Ponieważ wraz z żoną dopiero niedawno odkryliśmy, że dobra kawa nie smakuje jak przeżuty, stary but, w ostatnim czasie ostro zgłębialiśmy liczne artykuły oraz to forum w celu lepszego poznania świata kawy :)

Zdecydowaliśmy się na kawiarkę i to w niej chcielibyśmy przyrządzać kawę. Poczytaliśmy sporo, w tym również i ten temat, ale jedna informacja nam umyka i nie możemy jej znaleźć w zasadzie nigdzie.

Mianowicie, czy moglibyście doradzić nam, czy do kawiarki młynek mógłby być z trochę niższej półki cenowej? Wiemy jak jest on ważny, natomiast myślimy o którymś z młynków elektrycznych za ok. 300 złotych:

1. Nivona Cafegrano 130 - Na forum jest temat o tym młynku i wydaje się, że jest dobrze oceniany:
http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=694.0 (http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=694.0)

2. ew. Solis Scala, ale jest to opcja niestety trochę droższa.

Będziemy wdzięczni za każdą radę :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 19 Czerwiec 2017, 22:05:30
Nivona będzie git.  Severin KM 3873 czy Wilfa też.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: małykawosz w 19 Czerwiec 2017, 23:00:05
Super :-) Jak rozumiem, chodzi o Wilfę Svart WSCG-2

Wysłane z mojego SM-T585 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: aszer w 19 Czerwiec 2017, 23:28:00
Super :-) Jak rozumiem, chodzi o Wilfę Svart WSCG-2

Wysłane z mojego SM-T585 przy użyciu Tapatalka
Używam Wilfę  z kawiarką i polecam.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: deskowy w 22 Czerwiec 2017, 12:25:12
Jest dobrze oceniany, bo tak jak i Severin i Wilfa to dość podobne młynki. Jest tylko jedno ALE :) Jeśli chodzi np o Wilfę to zyskujesz przy zakupie lepszą obsługę gwarancyjną w razie awarii, w razie potrzeby wymiany żarna z powodu zużycia też nie ma większego problemu z zakupem.

I moim skromnym zdaniem Wilfa jest zwyczajnie ładniejsza :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 23 Czerwiec 2017, 09:52:19
Super :-) Jak rozumiem, chodzi o Wilfę Svart WSCG-2

Wysłane z mojego SM-T585 przy użyciu Tapatalka


Akurat ktoś sprzedaje w miarę nową używkę:
http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=4318.0 (http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=4318.0)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ramzes_lll w 28 Lipiec 2017, 12:21:42
Witam znawców, czy tak zmielona kawa jest odpowiedniej grubości pod kawiarkę Moka? wiem, że im drobniejsza tym mocniejsza ale zastanawiam się czy ta granulacja jest ok.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: deskowy w 28 Lipiec 2017, 13:10:43
Witam znawców, czy tak zmielona kawa jest odpowiedniej grubości pod kawiarkę Moka? wiem, że im drobniejsza tym mocniejsza ale zastanawiam się czy ta granulacja jest ok.

Wydaje się być odrobinę za grubo, ale ciężko ze zdjęcia wywnioskować.

A co do tego co napisałeś o "mocy" kawy, to nie do końca tak działa plus może być niebezpieczne jeśli przesadzisz, zdarzają się przypadki (bardzo rzadko i w ekstremalnych sytuacjach) gdzie kawiarka wybucha lub pęka z powodu zatkania.
Ona może wydawać się mocniejsza gdy jest drobniej zmielona bo się zwyczajnie przeparza i wychodzi z ziaren mnóstwo goryczy. Celuj w poprawne zmielenie (coś na wzór drobnego cukru) a moc dobierz sobie dobierając kawę, może lepiej coś nieco ciemniej wypalonego lub z domieszką robusty jeśli lubisz więcej goryczy i faktycznego "kopa" kofeinowego :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ramzes_lll w 28 Lipiec 2017, 13:18:35
Dzięki Deskowy za cenną informację.
Przyznaję się, że te ziarna zmieliłem w ręcznym młynku do soli (tak na próbę).
Posiadam stary młynek nożowy elektryczny firmy Predom, którego używam do mielenia kawy. Wydaje mi się, że z tego młynka kawa jest nieco przegrzana aczkolwiek bardzo drobniutka (nie wiem czy to już nie jest pył kawowy).
Mam możliwość wzięcia za punkty (program lojalnościowy na stacji paliw) młynek elektryczny żarnowy Russell Hobbs Classic ale obawiam się, że mieli zbyt grubo - jeśli jest to możliwe to proszę o analizę.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 28 Lipiec 2017, 13:39:26
Sposób mielenia do kawiarki zależy też od przepisu wg którego zrobisz kawę.

Te żarna w Russell Hobbs to jest bardzo słabe rozwiązanie. Młynek ma regulację, ale zmieli Ci bardzo nierówno, niewiele lepiej niż umiejętnie zmielona kawa w młynku nożowym. Ten młynek produkuje bardzo dużo pyłu który będzie przytykał kawiarkę. W związku z tym musiałbyś mielić grubiej żeby nie zatkać kawiarki lub nie przeparzyć kawy. Trudno będzie zrobić kawę zbliżoną do optimum.  Tak jak pisałem, najtańszy nowy młynek elektryczny, na który warto wydać swoje złotówki to Severin 3873.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ramzes_lll w 28 Lipiec 2017, 16:52:46
Dzięki, w taki właśnie sprzęt zainwestuje. Ciesze się, że zamiast postąpić zbyt pochopnie poradziłem się ekspertów. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ramzes_lll w 28 Lipiec 2017, 17:14:33
A może taki zwykły EKSPRES KOLBOWY SEVERIN KA 5978 3.5 BAR 800W??
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 28 Lipiec 2017, 21:16:54
Nie używałem czegoś takiego. Podejrzewam, że po zapoznaniu z urządzeniem można zbliżony efekt do kawiarki uzyskać. Z tego co widzę sitko jest dość duże. Więc należałoby pewnie sypać w okolicach 30g kawy za każdym razem.  Jest to dość ważna kwestia do rozważenia

Ja osobiście kocham prostotę tradycyjnej kawiarki. Tu praktycznie nie ma się co zepsuć przy poprawnej obsłudze. Części zamienne kosztują grosze.  Nawet jeśli się spali czy w jakiś inny sposób zniszczy, to nową markową masz od ok. 50 zł.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ramzes_lll w 28 Lipiec 2017, 21:58:42
Dzięki Krystians.
Kolejne pytanie, które mnie nurtuje: w wielu artykułach o kawach można wyczytać, że z domowych metod jedna z lepszych do parzenia kawy to kafeterka (na drugim miejscu zaraz po turecku), a tu na forum czytam że lepsze od kafeterki jest drip, aeropress czy nawet syfon. Wszystko to kwestia gustu czy faktycznie kafeterka nie jest prawie najlepsza?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 28 Lipiec 2017, 22:12:23
Wszystko to kwestia mody i czasu powstawania artykułów, wiedzy autorów i grupy docelowej, do której artykuł jest kierowany. Najlepsza metoda, to ta, która nam najbardziej odpowiada, a dzięki temu, że jest ich tak wiele nie jest nudno i każdy znajdzie coś dla siebie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 28 Lipiec 2017, 22:21:29
Każda metoda da kawę o trochę innej specyfice. Będzie bardziej skoncentrowana, albo podkreśli bardziej jakiś aspekt kawy. Nie oceniałbym tego w kwestiach tego czy dana metoda jest lepsza czy gorsza. Warto popróbować, aby zorientować co Ci odpowiada. Najlepiej próbować w sprawdzonej kawiarni zanim się coś postanowi kupić.

Te różne uzyskane napary dadzą różne doznania, które będą dla Ciebie bardziej lub mniej przyjemne. Jest to kwestia indywidualna. Ja lubię kawę praktycznie z każdej metody, przy czym nie zawsze te same ziarna w każdej metodzie dadzą satysfakcjonujące rezultaty.

 Kawiarka jest dość prostym urządzeniem. Daję kawę raczej bardziej intensywną i zbliżoną do espresso. Z tego też powodu może być trudno na początku otrzymać zadowalające efekty, jednak jak się nauczysz to okazuje się że jest to dość proste.

Jeszcze łatwiejszy jest french press dający bardziej krągłą kawę.

Turecki tygielek też jest w miarę prosty. Rezultaty określibym, że są gdzieś między espresso a french pressem.

 Aeropress w zależności od przepisu może być mniej lub bardziej wymagający, to też fajne urządzenie na początek ze względu na uniwersalność.

Najbardziej wymagające są techniki ręcznych przelewów. Nie polecam od nich zaczynać gdyż wymagają najwięcej czasu na naukę i do tego warto mieć dodatki aby łatwiej kontrolować proces.

Generalnie uważam że najlepiej zaczynać od prostych metod bo szybciej jest się w stanie ich nauczyć i uzyskać powtarzalne, smaczne efekty. Dobrze jest skupić się na początek wyłącznie na jednej metodzie aż zacznie się uzyskiwać powtarzalne i zadowalające efekty.   Ewentualnie można kupić french press jako drugie urządzenie, bo w zależności od potrzeb łatwo w nim zrobić mniej lub więcej kawy w dokładnie ten sam sposób, zmieniając tylko ilość wody i kawy. Dodatkowo można go użyć do spieniania podgrzanego mleka i zrobić smaczną kawę mleczną.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ramzes_lll w 28 Lipiec 2017, 22:30:31
Widzę, że otworzyliście przede mną furtkę do świata kaw. Zaczyna się nowa przygoda pełna nowych eksperymentów i mam nadzieję, że smacznych doznać  :ok: Warto pogłębiać wiedzę w tym temacie. Na pewno na kafeterce nie poprzestanę, ale z kolejnymi metodami powoli i nie wszystko na raz. Dzięki za cenne rady i nakreślenie kierunku, w który pójść.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ramzes_lll w 02 Sierpień 2017, 11:02:49
Witam,
wiem że smaków i preferencji jest tyle ile osób.
Ale mam takie pytanie do bardziej doświadczonych odnośnie alternatywnego parzenia kawy.
Jak byście mogli podać Wasze odczucie co do kolejności metod parzenia, wskazując od najlepszej Waszym zdaniem:
kawiarka, aeropress, chemex, drip, french press, tygielek turecki, syfon? Jest coś jeszcze co pominąłem?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shaggy_Paw w 02 Sierpień 2017, 14:03:20
drip
Drip, dripper, czy konkretnie V60? Bo to 3 różne rzeczy :)
Co pominąłeś? Chociażby Phin’a

Najlepsze pod jakim względem?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 02 Sierpień 2017, 16:50:02
Jak byście mogli podać Wasze odczucie co do kolejności metod parzenia, wskazując od najlepszej Waszym zdaniem:
kawiarka, aeropress, chemex, drip, french press, tygielek turecki, syfon?

Chemex/dripper, aeropress, phin, french press, kawiarka, syfon, tygielek. Z trzech ostatnich rzadko korzystam.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: untoldex w 02 Sierpień 2017, 18:07:48
U mnie króluje drip (v60, kalita) oraz aeropress. Inne metody od święta :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ramzes_lll w 02 Sierpień 2017, 18:36:15
Shaggy_Paw wydawało mi się, że drip to skrót od dripper a V60 to model sprzętu z Hario?
Dzięki pozostałym za wypowiedzi.
Tak mnie ogarnęła fascynacja kawą, że w każdej wolnej chwili staram się czytać różne artykuły pogłębiając wiedzę.
chciałbym wypróbować różne metody alternatywne ale głupotą jest robić wszystko na raz bo sprzęt też trochę kosztuje a po co kupić nie trafioną metodę? Stąd też pytam pozostałych o cenne info co preferencji odnośnie metod.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 02 Sierpień 2017, 18:54:35
drip to skrót od dripper

Drip to napar, a dripper to urządzenie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ramzes_lll w 02 Sierpień 2017, 19:06:19
Acha  :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Felix w 02 Sierpień 2017, 19:09:55
Ja na początek zawsze polecam French Press i Clever dripper. Proste urządzenia dające smaczne i powtarzalne rezultaty. Ciężko coś zepsuć, dodatkowo French Press kupisz za grosze np w Ikei.

Może przenieść tę dyskusję do innego wątku?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shaggy_Paw w 02 Sierpień 2017, 19:59:04
U mnie na 1 miejscu jest V60 i Kalita wave: każdą nową paczkę zaczynam od porównania naparów z tych dwóch urządzeń i wybrania, z którego smakuje mi lepiej.
Na drugim miejscu chemex.
Aeropress jest u mnie na 3 miejscu. Na wyjazdy jest jedynym urządzeniem, jakie zabieram.
French press? Świetny, gdy nie ma się czasu na zabawę w ręczne przelewy. Na większe objętości mimo wszystko preferuję chemex.
Phin u mnie w rankingu jest przed kawiarką.

Tygielka, syfonu i całej reszty nie mam, wiec nie ocenię.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 02 Sierpień 2017, 20:20:47
W tym wątku na pierwszym miejscu kawiarka. W wątku o aeropress własnie aeropress. Natomiast w wątku o V60 jak nie trudno zgadnąć  hura własnie v60 ;-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pistolero w 03 Sierpień 2017, 02:55:08
U mnie na 1 miejscu Clever dripper + filtry Hario V60-02 lub 03, potem długo, długo nic, na 2 miejscu Aeropress i phin, potem długo, długo nic, na 3 miejscu V60-02, a na ostatnim FP.
Więcej sprzętu nie posiadam i do szczęścia mi niepotrzebny. :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kano w 05 Sierpień 2017, 20:59:15
Posiadam Bialetti Venus 4tz - lubię dużą kawę, ale z tej kawiarki wychodzi mi jakaś taka wodnista..
Miałem wcześniej jakąś marketową noname na 4tz i kawa była tak mocna, że często dolewałem nieco wody, żeby ją rozcieńczyć!

Jak temu zaradzić?
Więcej kawy niż pomieści sitko nie wsypię.
Mielić drobniej?
Lać mniej wody?
Szybciej wyłączać ogień?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 05 Sierpień 2017, 22:04:21
To zależy co chcesz osiągnąć chyba musisz poszukać odpowiedniej receptury. Spróbuj od drobniejszego przemiału i rozprowadzenia równo kawy w sitku. 
Potem możesz dać podgrzanej wody do zbiorniczka, trochę mniejszej ilości wody. Próbuj jedną wartość na raz zmieniać i zobaczysz jak się zmienia napar.
A jaką konkretnie kawę robisz w tej kawiarce?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kano w 05 Sierpień 2017, 22:09:04
MK Cafe Premium :-)

W starej kawiarce wychodziła siekiera (wchodziło tam też kilka gram więcej ziarna; przy takiej samej ilości wody).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GrizzzLee w 05 Sierpień 2017, 22:57:20
O ludzie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 06 Sierpień 2017, 00:35:24
Nie będę oceniał kawy, wiadomo że są lepsze, ale nie o tu chodzi.
Kano zeby zmienić rezultaty na gęstsze, polecałbym mielić kawę tak mniej więcej jak mielonka sklepowa czyli w miarę drobno. Postarałbym się zmierzyć wagę ziaren ile potrzebujesz żeby zapełnić sitko i nalać jakieś pięć do sześciu razy tyle wody.


Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 06 Sierpień 2017, 02:03:56
Jesli Mk Cafe premium za słaba to może spróbuj FORTE jeśli i to słabe to pozostaje sok z 14cytryn 
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kano w 06 Sierpień 2017, 09:35:00
MKCafe Premium mi pasuje. Mam nową kawiarkę i napar wychodzi nieco zbyt wodnisty, to pytam właśnie o techniczne aspekty.

Dzięki Krystians!

Ziarna wchodzi około 20g, więc wody musiałbym dać 120g - jak na 4tz to mało..
Zmielę drobniej i zobaczę jak to wyjdzie, czy kawiarka nie będzie się "dusić"..

:-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 06 Sierpień 2017, 09:38:31
napar wychodzi nieco zbyt wodnisty

Im mielenie drobniejsze tym cięższy mocniejszy i mniejszy objętościowo napar.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 06 Sierpień 2017, 10:23:51
 
120g - jak na 4tz to mało..
To już zależy od upodobań, ja lubię z kawiarki jak kawa jest intensywna, ale słodkawa i przyjemnie zrównoważona. Popróbujesz i wypracujesz sobie samemu ulubiony przepis , który da właściwy efekt.

Jeśli nie masz jakichś elektrycznych stożków, to mielenie dość drobne na Porlexie niestety chwilę potrwa. 

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GrizzzLee w 06 Sierpień 2017, 11:29:01
Przede wszystkim zwróć uwagę na długość całego procesu ekstrakcji. Im ekstrakcja dłuższa tym napar intensywniejszy. Tylko uważaj, żeby nie przekroczyć pewnej granicy, bo będziesz miał smołę. Z kawiarką jest tak, że i źródło ciepła i zmielenie ma znaczenie przy długości parzenia. Co do ilości wody... raczej nie powinno się lać mniej niż jest to wskazane dla danej wielkości kawiarki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 06 Sierpień 2017, 11:48:51
raczej nie powinno się lać mniej niż jest to wskazane dla danej wielkości kawiarki
a to dlaczego i jaka jest ta ilość? W instrukcji zdaje sięże napisali żeby nalewać poniżej zaworka. A czy naleję milimetr czy centymetr poniżej nie zmienia poprawności przebiegania procesu.

Co do czasu trwania zaparzana, to się zgodzę że nie powinno być zbyt szybko ani zbyt długo, ale to odpowiedni przemiał i równe rozłożenie kawy już powinno zapewnić. Jak kawa pojawi się w górnym zbiorniku można zmniejszyć grzanie.
Dobrze też wlać do zbiornika podgrzaną już wodę tedy lepiej się kawa zaparza. W przypadku takiej mk to myślę żę woda taka która zaczyna parzyć w rękę czyli koło 50st.




Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GrizzzLee w 06 Sierpień 2017, 11:54:46
A czy naleję milimetr czy centymetr poniżej nie zmienia poprawności przebiegania procesu.

Zmienia się efektywna ilość naparu. Im mniej wody nalejesz tym więcej jej zostanie w zbiorniczku po parzeniu. Sprawdź sam jeśli nie wierzysz. Czytałem gdzieś nawet na forum WOK (sam tego nie sprawdzałem), że temperatura startowa wody ma również wpływ na stosunek wody zalanej, a naparem uzyskanym. Ilość wody zawsze ta sama, a przy zmianie temperatur ilość naparu różna.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 06 Sierpień 2017, 12:29:36
To oczywiste że zmienia przebieg procesu, nie mniej nie robi nic złego. Ja nie robię kawy na ilość tylko na smak.  I najbardziej mi smakuje jak z mojego 3cup z 18-19 g kawy uzyskuję w okolicach 70g kawy. Wtedy kawa jest intensywna, aromatyczna, złożona i zbalansowana. Woda w zbiorniczku zostaje zawsze. Ile nie robi różnicy, bo to się wylewa a kawiarkę osusza.

Także jak widać jest wiele możliwości zmiany efektu w filiżance, nawet w tak prostym urządzeniu jak moka. Każdy może sobie wypracować własną recepturę  dającą rezultaty smaczne dla danej osoby.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: robert-o w 07 Sierpień 2017, 14:09:10
Ziarna wchodzi około 20g

z mojego 3cup z 18-19 g kawy uzyskuję w okolicach 70g kawy.

Do mojej 4tz nie zmieszczę więcej jak 16g (bez ubijania oczywiście). Chyba muszę zweryfikować dokładność wagi.

raczej nie powinno się lać mniej niż jest to wskazane dla danej wielkości kawiarki.

Na pewno jest jakaś optymalna objętość, lecz według mnie nie jest to poziom idealnie pod zaworkiem (trzeba sobie ten poziom znaleźć). Zauważyłem że lejąc pod sam zaworek, często uzyskiwałem mniej naparu niż nalewając ok 5mm poniżej(szczególnie w przypadku 6tz) Wytłumaczyłem to sobie następująco: zbyt duża objętość wody w stosunku do pozostałej "pustej" przestrzeni zbiornika oraz maksymalnej wydajności grzewczej (w tym wypadku indukcja) skutkuje uzyskaniem zbyt małego ciśnienia. Powinno działać to oczywiście w druga stronę - jak za mało wody to też nie będzie wystarczającego ciśnienia(za mało podgrzanej wody "nie napompuje" odpowiednio pozostałej przestrzeni. Należy pamiętać iż to uzyskane ciśnienie w "pustej" przestrzeni wypycha wodę w stronę sitka z kawą. Nie jestem fizykiem więc mogę się mylić. Podsumowując: ostateczna pojemność naparu zależy nie tylko od początkowej pojemności wody ale też głównie od źródła ciepła no i stopnia zmielenia oraz ilości kawy.
Bawiąc się kawiarką już jakiś czas, stwierdzam iż jest to ustrojstwo trudne do opanowania(jeśli chcemy uzyskać powtarzalność naparu). Ciężko jest doradzić komuś jednoznacznie co ma zrobić żeby uzyskać dany efekt. Trzeba testować testować i jeszcze raz testować. Najlepiej do tego podchodzić bardziej "aptekarsko" mierząc i ważąc dosłownie wszystko. Wymaga to sporo cierpliwości której mi osobiście brakuje. Kawa może nie zawsze wychodzi idealna ale wypijam ją ze smakiem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 07 Sierpień 2017, 14:16:29
MKCafe Premium mi pasuje. Mam nową kawiarkę i napar wychodzi nieco zbyt wodnisty, to pytam właśnie o techniczne aspekty.

Dzięki Krystians!

Ziarna wchodzi około 20g, więc wody musiałbym dać 120g - jak na 4tz to mało..
Zmielę drobniej i zobaczę jak to wyjdzie, czy kawiarka nie będzie się "dusić"..

:-)

Zawsze możesz zmielić drobno i stukać sitkiem, wtedy wejdzie ci więcej kawy, ale jak będziesz miał zbyt miało, to może się okazać, że woda będzie mieć trudność z przeciśnięciem się i para pójdzie bokiem przez zaworek bezpieczeństwa.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 08 Sierpień 2017, 02:26:15
o mojej 4tz nie zmieszczę więcej jak 16g (bez ubijania oczywiście)
Ja też nie ubijam, choć dystrybuując kawę palcem dookoła  lekko ją wciskam wgłąb sitka. Poza tym każdy producent może mieć inne sitko, jest to też kwestia ziaren ich gęstości i stopnia palenia. Ja w biallettim używam raczej gęstych ziaren, średnio palonych więc wchodzi w okolicach 18 g.


Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kano w 08 Sierpień 2017, 08:14:03
Do mojej kawiarki noname 4tz wchodziło 20-21g ziarna, a do Bialetti - 19g.

285g wody (pod zawór) daje mi 235g naparu.

Nie ubijam ani nic. Kawę zmieliłem drobniej i wyszła kwaśna kawa. Wiem, że z MKCafe, to też szały nie będzie, ale muszę kombinować, bo poprzednio - w starej kawiarce była spoko :-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 08 Sierpień 2017, 08:40:17
Słyszeliście o jakichś sitkach redukujących ilość wsypanej kawy? Matka zamiast mnie posłuchać i kupić 1tz/2tz wzięła sobie jakieś badziewie z marketu 240 ml, a robi jedną, max dwie kawy... I sypie tam jedną miarkę od aeropressa, może dwie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 08 Sierpień 2017, 10:42:32
Kiedyś przeczytałem na tym forum podpowiedź, żeby nie patrzeć na wagę, tylko do sitka wsypać ziaren z bardzo lekką górką, wtedy po zmieleniu wyjdzie pełne sitko i kawa pod warunkiem dobrania grubości przemiału wyjdzie poprawnie.

Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 08 Sierpień 2017, 11:08:40
zamiast mnie posłuchać i kupić 1tz/2tz wzięła sobie jakieś badziewie z marketu 240 ml, a robi jedną, max dwie kawy... I sypie tam jedną miarkę
może sprezentujesz jej model odpowiedniej wielkości, moka mniej znanej marki to cenowo wyjdzie tyle samo jakby kupować akcesoryjne sita.
Jesli napar na być słabszy to fajnie się sprawdza stalowa,
 ma trochę inne proporcje niż markowe alu http://naszsklep24.pl/gfx/1494024342.6671.jpg (http://naszsklep24.pl/gfx/1494024342.6671.jpg) zbiornik mieści 150ml, pełne sito 8.5g kawy. Ilość naparu jaką można uzyskać to 60-100ml.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 08 Sierpień 2017, 18:02:36
Są sitka z redukcja, ja do 6tz kupiłem kiedyś takie że działa i jako 6 i jako 3, sztuczka polega na tym, że denko nie jest przymocowane, porusza się wraz z rurką, a wyżłobienia w brzegu pozwala zablokować w dwóch pozycjach. Niestety jakoś tego nie jest najlepsza, takie badziewne w ręce wrażenie sprawia i jako 6tz nie używałem za bardzo, wolałem oryginalne, ale jako zmniejszacz sprawdza się nienajgorzej. Za to trzeba zwrócić uwagę na proporcje wody, mniejsza ilość kawy nie stawia takiego oporu, więc ja miele drobniej i zakręcam gaz w ok połowie, bo jak zacznie rzygać to nachlupie się całe bajoro.
Tak czy inaczej jest to jakieś rozwiązanie, chodź sam jak kupiłem brikke 2tz to więcej tego sitka chyba już nie użyłem
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 11 Sierpień 2017, 12:05:34
Kawa z kawiarki potrafi być bardzo gęsta i oleista, naprawdę jeden krok od espresso. Tanzania Lunji od Gorana, zmielona na Kinu M47 na 1,65 obrotu. Ilość kawy na oko, ziarna wsypuję do sitka z minimalną górką. Kawiarka Bialetti 3tz aluminiowa ze stalowym pojemnikiem, woda podgrzana na dużym gazie w dolnym pojemniku, poziom do zaworka. Po zagotowaniu skręcam całość z kawą i na dużym gazie czekam do pierwszych kropel, po czym zmniejszam gaz na minimum. Kiedy zaczyna gwałtownie wypływać zdejmuję z gazu.

(https://farm5.staticflickr.com/4442/35689464503_b05e256615_c.jpg)
IMG_20170811_112134_634 (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/35689464503/) by Marek Miklewski (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/) - Flickr2BBcode LITE (https://play.google.com/store/apps/details?id=com.dariogf.flickr2BBcode_lite)


Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 11 Sierpień 2017, 12:27:17
ten obrazek wywołuje u mnie ambiwalentne uczucia :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 11 Sierpień 2017, 12:38:35
Nie chcę chyba wiedzieć :-D. W smaku jednoznacznie pyszna. :-)

Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 11 Sierpień 2017, 13:09:07
Kawa z kawiarki potrafi być bardzo gęsta i oleista
oj potrafi, te alternatywne zaparzacze to naprawdę fajny zamiennik ekspresu. Z Phina jakby sypnąć więcej kawy i zakończyć ekstrakcję wcześnie, np. po przelaniu się 1/3 wody też będzie gęsty mocny napar, pierwsze krople niosą najwięcej esencji smakowej.

Aczkolwiek....jak się zmysł smaku trochę odzwyczai od skoncentrowanych naparów to rozwodnione nagle też zaczynają smakować, smak się wówczas wysotrza.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: elefterija w 22 Sierpień 2017, 18:30:03
Przytałam cały wątek (56stron  :brawa:)i mam pytanie do Was o mielenie ;> nie wiem, czy nie powinien ten post się znaleźć na młynkach, które zresztą też przewertowałam, więc jak co to prośba o przeniesienie.

Więc o co chodzi - mam młynek de longhi K89 (tak, wiem, że do 222, ale kupiłam go przed trafieniem na forum, niczego nieświadoma). Ów młynek jest właśnie w serwisie, bo zielona kawa go zniszczyła ;], a ja zastanawiam się, czy jestem nim w stanie zmielić odpowiednio kawę do kawiarki.

Kawiarka jest u mnie w domu od zawsze, ale piję profanowaną kawę z mlekiem, więc czy gorsza, czy lepsza - wypić się zawsze da ;)

Napaliłam się na aeropres i dripper, tylko, że nie wiem,czy stan rzeczy może pozostać ten sam z delonghi i mogę kupić nowe sprzęty, czy jednak zainwestować w nowy młynek.

Myślicie, że do kawiarki  może na jakiś czas być?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: robert-o w 22 Sierpień 2017, 19:12:26
Również używałem tego młynka do mielenia pod kawiarkę. Polecam Tobie zmienić jak najszybciej na młynek przynajmniej typu Wilfa, Nivona, Severin 3783, Bodum itp. Strasznie męczyłem się z tym KG89. Przemiał był tak nierównomierny że ciężko było uzyskać satysfakcjonujący napar. Szkoda dobrej kawy na ten młynek. Pod aero i dripper według mnie zupełnie się nie nada. O ile przy najdrobniejszym mieleniu nie było aż takiego rozrzutu to jak ustawiałem mielenie na grubsze,  uzyskiwałem pełen zakres od pyłu do gruzu. Zmiana na Wilfe to był strzał w dziesiątkę. Jak zobaczyłem pierwsza porcje kawy zmielonej w Wiflie, od razu wiedziałem że Delonghi to była pomyłka(też kupiłem zanim tu trafiłem).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: elefterija w 22 Sierpień 2017, 19:15:54
Dzięki Robert-o, tego się obawiałam, ale przynajmniej wiem, na czym stoję. Tym bardziej jak mówisz,że pod ap i dripper nie przejdzie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GrizzzLee w 22 Sierpień 2017, 19:23:35
Dzięki Robert-o, tego się obawiałam, ale przynajmniej wiem, na czym stoję. Tym bardziej jak mówisz,że pod ap i dripper nie przejdzie.
Zastanawiam się czy wiesz dlaczego równy przemiał jest ważny przy parzeniu kawy :) Bazowanie na doświadczeniu innych jest dobre, ale będzie jeszcze lepiej jak sama zrozumiesz o co z tym mieleniem chodzi. To nie jest tak, że jak my mówimy "ten młynek jest do dupy, zmień go" to nie ma to słusznego pokrycia. No chyba, że już wiesz o co kaman :))? Łatwiej wtedy pogodzić się z faktem, dlaczego te młynki są takie ważne :)

Edit: Uściślając chodzi mi o to by rozumieć jak jakość mielenia przekłada się na efekty w kubku.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 22 Sierpień 2017, 19:33:35
Najlepiej przy mieleniu przestawić młynek - na najdrobniejsze, średnie i grube. Wyjdzie od razu ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GrizzzLee w 22 Sierpień 2017, 19:35:20
Najlepiej przy mieleniu przestawić młynek - na najdrobniejsze, średnie i grube. Wyjdzie od razu ;)
Hehe dokładnie :) nie zmieniając innych parametrów parzenia rzecz jasna!
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: elefterija w 22 Sierpień 2017, 19:36:18
wiem, wiem, tzn. uczę się ;-) chwilowo nie mam się nawet jak przyjrzeć temu, co wychodzi z kg89, a temat zglębiam dopiero od kilku dni. Fakt, dosyć intensywnie, ale myślę, że jeszcze mi brak doświadczenia w ocenie tego, jak co powinno wyglądać, dlatego pytam Wam, licząc na Waszą wiedzę i życzliwość/chęć niesienia pomocy, co co chwila rzuca się w oczy.

Może też liczyłam w duchu, że okaże się, że kawiarka nie jest na tyle wymagająca, że ten przemiał nie jest taki zły i że kilka stówek będzie można zostawić w kieszeni ;-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GrizzzLee w 22 Sierpień 2017, 19:44:45
Sposób parzenia, a jakość przemiału ma najmniej wspólnego z tym o co mi chodzi :) Każde parzydełko wymaga równego* zmielenia. Nieważne, czy to będzie ekspres, czy kawiarka, czy dripper. Za dużo zagadek za mało konkretnej wiedzy. Hehe.

Edit: Jak najrówniejszego. Dochodzi do tego jeszcze pył kawowy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 22 Sierpień 2017, 19:48:49
Kawa z kawiarki potrafi być bardzo gęsta i oleista, naprawdę jeden krok od espresso. Tanzania Lunji od Gorana, zmielona na Kinu M47 na 1,65 obrotu. Ilość kawy na oko, ziarna wsypuję do sitka z minimalną górką. Kawiarka Bialetti 3tz aluminiowa ze stalowym pojemnikiem, woda podgrzana na dużym gazie w dolnym pojemniku, poziom do zaworka. Po zagotowaniu skręcam całość z kawą i na dużym gazie czekam do pierwszych kropel, po czym zmniejszam gaz na minimum. Kiedy zaczyna gwałtownie wypływać zdejmuję z gazu.

WOW. A co to za pęcherzyki powietrza? Gęstość wygląda na niesamowitą.

Więc o co chodzi - mam młynek de longhi K89 (tak, wiem, że do 222, ale kupiłam go przed trafieniem na forum, niczego nieświadoma). Ów młynek jest właśnie w serwisie, bo zielona kawa go zniszczyła ;], a ja zastanawiam się, czy jestem nim w stanie zmielić odpowiednio kawę do kawiarki.

Po co próbowałaś mielić zielone ziarna? ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GrizzzLee w 22 Sierpień 2017, 20:02:37
Cytuj (zaznaczone)
Po co próbowałaś mielić zielone ziarna? ;)

Każdy w końcu musi odwalić coś szalonego ;D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 22 Sierpień 2017, 20:13:58
@malkos to nie pęcherzyki powietrza, to oka tłuszczu :-).

@elefteria nie wiem jak twój młynek mieli, ale chyba nie jest dużo gorszy od tej czechosłowackiej myśli technicznej, którą ja z powodzeniem mielę do kawiarki w biurze :-)

(https://farm5.staticflickr.com/4366/36599268741_ee1a58ecfe_c.jpg)
2017-08-22_06-43-26 (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/36599268741/) by Marek Miklewski (https://www.flickr.com/photos/149638605@N07/) - Flickr2BBcode LITE (https://play.google.com/store/apps/details?id=com.dariogf.flickr2BBcode_lite)


Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: elefterija w 22 Sierpień 2017, 20:29:42
przez jakość miałam na myśli i równość, taki przeskok myślowy :)
a zielona to chciałam sprawdzić jak smakuje, tym bardziej ,że naczytałam się, jaka to ona zdrowa 

Marek, nie wiem, czy żarna nie wyglądają lepiej w tym Twoim :>
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 23 Sierpień 2017, 00:53:05
Jeśli młynek będzie działał, to nie ma co się spieszyć ze zmianą. Jakość tego typu młynków nie jest gorsza od (nadal gdzieś tam polecanych) młynków ręcznych z ceramicznymi żarnami. Do kawiarki powinno wystarczyć, aero przyjmie wszystko, jedynie przelewy ręczne mogą być bardziej kłopotliwe, ale to też nie tak, że kompletnie nic z tego. Zatem najpierw dojdź do ściany z tym co masz, a potem szukaj kolejnych stopni w tej układance.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 23 Sierpień 2017, 10:39:56
@malkos to nie pęcherzyki powietrza, to oka tłuszczu :-).

tym bardziej WOW, nigdy tak nie miałem może kwestia mielenia
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: elefterija w 23 Sierpień 2017, 10:44:34
Donkiszot, dzięki. Zobaczę, czy DeLonghi będzie w ogóle przywrócony do życia, a jeśli tak to będę po prostu obserwowała, czy coś fajnego się nie pojawi i jak co, to poprzednika dam mamie, bo i tak będzie lepszy niż jej mielonki ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 23 Sierpień 2017, 11:41:17
Też uważam, że do kawiarki Twój obecny młynek na początek da radę. Mieliłem podobnym braunem na początku i do AP oraz kawiarki się w miarę nadawał. Może nie koniecznie z jasno palonymi ziarnami, ale z takimi średniopalonymi powinien być ok. Spróbuj zmielić w miarę drobno, podobnie jak jest mielonka sklepowa. Zmielona kawa ma się ładnie i miękko ubijać pod palcem, ale przy rozcieraniu między palcami ma być wyraźnie chropowata. Ładnie równo rozprowadzamy w sitku, najlepiej minimalnie poniżej rantu .

Polecam spróbować zrobić dwie kawy pod rząd:
- do jednej nalać podgrzanej wody ok. centymetra poniżej zaworka.
- do drugiej zimnej pod zaworek

Porównując można ustalić jaki napar bardziej odpowiada. Jeśli będzie zbyt intensywny, to resztą podgrzanej wody z czajnika polecam po troszku rozcieńczać i próbować do uzyskania pożądanej mocy. Na ogół lepiej właśnie w ten sposób zwiększać objętość niż większą ilość wody przepuszczać przez kawę.

Może taki filmik pomoże:
! No longer available (http://www.youtube.com/watch?v=rpyBYuu-wJI#)
Z tym schładzaniem pod wodą to lekka przesada. Jeśli obserwujesz kawę, to zobaczysz że przed pojawieniem się pianki na końcu ekstrakcji, strumień wypływającej kawa przyspiesza. Wtedy można już zdjąć po prostu z ognia i zacząć nalewać.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: elefterija w 23 Sierpień 2017, 12:33:58
Krystian, dzięki!
Filmik już kiedyś mi chyba wpadł w oko, ale obejrzę raz jeszcze ,a jak (jeśli) ekspres wróci naprawiony, to wypróbuję tak jak piszesz i dam znać jak wyszło.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Pawcio w 11 Wrzesień 2017, 15:09:41
Mam pytanie. Czy w aluminiowych oryginalnych kawiarkach bialetti, gat itp dolny pojemnik na wodę jest jakoś w środku ładnie wykończony, wypolerowany? Bo zakupiłem na portalu aukcyjnym za małe pieniądze chińskiego "nonejma" na 300 ml i ten dolny zbiornik na wodę jest w nim nie wykończony w żaden sposób. Zwykłe chropowate aluminium w środku. Pomimo wielogodzinnego moczenia w wodzie z płynem do garów i bez, prób wyparzenia wrzątkiem i odprawiania czarów, dobywa się z niego taki smród, że nie wyobrażam sobie z tego czegoś pić kawy. Kawiarka prawdopodobnie wyląduje w śmietniku. Raz się z tego napiłem to miałem przez pół dnia posmak trampka w ustach.
Może ze względu na smak lepiej kupić kawiarkę stalową ( mimo, że polecana bardziej przez zawodowców jest aluminiowa)?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 11 Wrzesień 2017, 15:30:29
Mam aluminiową ze stalowym zbiornikiem Bialetti i jest powleczony, chyba teflonem, nie jestem pewny. Mam też aluminiową z Kaufland za 30 zł i nie jest jakoś specjalnie wykończona, ot aluminium. Żadna nie śmierdzi.

Marek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 11 Wrzesień 2017, 15:34:06
jest powleczony, chyba telefonem
Wyłącz sobie autokorektę :P
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 11 Wrzesień 2017, 15:39:09
jest powleczony, chyba telefonem
Wyłącz sobie autokorektę
Heh, piszę z klawiaturą Swype więc nie da się za bardzo, zawsze staram się kilka razy przeczytać odpowiedź zanim puszczę, ale to mi jakoś umknęło, dzięki :-)

Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GrizzzLee w 11 Wrzesień 2017, 15:50:02
Pawcio Wydałeś kase na jakieś (niestety) gówno, a teraz wydasz dodatkowo kase na coś innego. Jakby nie można było od razu kupić czegoś "lepszego". Aluminiowe kawiarki TopMoka i Bialetti sa jak najbardziej w porządku.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 11 Wrzesień 2017, 15:54:51
Czasem się trafi dobra kawiarka po taniości, mojej z marketu nic nie mogę zarzucić. Wolałbym jednak pomacać i powąchać zanim kupię coś "no name"

Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 11 Wrzesień 2017, 15:56:05
używam niedrogie stalowej, totalnie bezproblemowa, neutralna dla żywności, bezzapachowa i łatwa w utrzymaniu czystości. Zbiorniczek wykonano z cieniuteńkiej blaszki, jest lżejszy niż aluminiowe. Nagrzewa się w sekundę, podejrzewam że różnica bezwładności temperaturoej w stosunku do zbiorniczków aluminiowych jest znikoma albo żadna.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 11 Wrzesień 2017, 15:57:34
W aluminiowych GAT i Bialetti nie miałem żadnego problemu z niepożądanymi aromatami. Po dłuższym użytkowaniu wydaje mi się, że w GAT ten stop jakoś mniej korodujący. W Bialetti po pół roku zrobiły mi się jakieś brzydkie plamy w pojemniku na wodę. Nie mniej nie zauważyłem wpływu na smak kawy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GrizzzLee w 11 Wrzesień 2017, 16:19:17
W aluminiowych GAT i Bialetti nie miałem żadnego problemu z niepożądanymi aromatami. Po dłuższym użytkowaniu wydaje mi się, że w GAT ten stop jakoś mniej korodujący. W Bialetti po pół roku zrobiły mi się jakieś brzydkie plamy w pojemniku na wodę. Nie mniej nie zauważyłem wpływu na smak kawy.
A osuszałeś dobrze zbiorniczek? Nie myłeś detergentami?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Pawcio w 11 Wrzesień 2017, 20:09:00
No właśnie, z tymi "nonejmami" to jest tak, że czasem się trafi na bezproblemowy produkt ( młynek za 20 zł kupiłem i zadowolony jestem bo mi zaskakująco drobno mieli w porównaniu z pięciokrotnie droższym) a czasem nie. Kawiarkę zakupiłem niejako przy okazji innych zakupów u tego samego sprzedawcy żeby jedną wysyłką wszystko przyszło. Szkoda bo właściwie miałem kupić niedrogą, stalową w lokalnym hipermarkecie. Nawet w rękach takową trzymałem i oglądałem. Muszę się tam wybrać w wolnej chwili i ją dokładnie obwąchać ;) Ale z góry podejrzewam, że stalowa śmierdzieć szczególnie nie powinna. Tym razem kupię mniejszą na 150-200 ml. Bo jednak kawa siekiera w smaku z tego ustrojstwa mi wychodzi. Dla mnie była pijalna dopiero po rozcieńczeniu z wodą 50/50 i posłodzeniu. Ale wsypałem na próbę sklepową kawę więc się na razie o smakach nie wypowiadam.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: elefterija w 11 Wrzesień 2017, 20:47:34
Ja miałam przez lata stalową kawiarkę z Tchibo, ale po kilku przepaleniach była do wyrzucenia. Następna była stalowa no name za jakieś 30zl z allegro, ale kawa (i sama  woda też) wychodziła śmierdząca i w ogóle be, więc po niedługim czasie znalazła się u mnie stalowa bialetti venus i z niej jestem bardzo zadowolona.

Mamie kiedyś kupiłam allegrową aluminiową, bodajże florina za ok. 30zł,wydaje się ok.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 12 Wrzesień 2017, 12:44:44
A osuszałeś dobrze zbiorniczek? Nie myłeś detergentami?
Obydwa tak samo traktowałem. Nie zawsze jest czas żeby po użyciu myć i suszyć kawiarkę. Jak czyszczę to zawsze wycieram do sucha.

Problem aromatyczny, może nie pochodzić tylko od materiału obudowy kawiarki, ale również od uszczelki. Tak samo jest przy przypaleniu to spalona uszczelka często jest problemem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Pawcio w 13 Wrzesień 2017, 15:23:48
Byłem wczoraj w Leclercu, obwąchałem wszystkie kawiarki jakie stały na półce :mrgreen: Były tam tanie aluminiowe pod nazwami domotti ( taką właśnie mam) , florina itp. Żadna z nich nie śmierdziała tak bardzo jak ta moja. W jednej tylko pojawił się ten sam zapach ( być może domotti właśnie) tylko w o wiele mniejszym stężeniu. Pozostałe aluminiowe były w środku lepiej wykończone, błyszczące, nie miały nadlewek. Jednak lepiej wykonane, na zewnątrz i w środku są jednak te  stalowe. Zamówiłem sobie taką dzisiaj na aledrogo, tym razem o pojemności 200 ml.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: MacDermot w 13 Październik 2017, 00:46:52
Czy Bialetti 3 i 4 tz mają taką samą średnicę gwintu? Kupiłem sobie zestaw uszczelek i sitko opisane jako 3/4 i uszczelki są odrobinę mniejsze. Oryginalna leżała wręcz na wcisk a ta lubi się przesunąć. W zasadzie smak się nie zmienił, jak zwykle humorzasty sprzęt. Pytam w ramach ciekawostki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 13 Październik 2017, 16:53:08
lepiej wykonane, na zewnątrz i w środku są jednak te  stalowe
też oglądałem aluminiowe i miałem podobne spostrzeżenie, alusy nawet GAT-a jakieś takie niestaranne były, i zbiornik od środka wymalowano jakąś śmierdzącą farbą...
Niektóre stalowe moki są dodatkowo polerowane od wewnątrz, także mamy super wykończenie i na zewnątrz, i od środka (i nigdy nie zblaknie, nie utleni się): https://m.onlinetrade.ru/img/users_images/76337/b/kofevarka_geyzernaya_bialetti_kitty_nera_6_chashek_1488954631_1.JPG
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: andy w 30 Październik 2017, 20:12:37
Cześć,

od chyba tygodnia mam Bialetti Venus 2tz u siebie i chyba dzisiaj mi wyszła pierwszy raz taka super kawa. Mimo, że bardzo mi zasmakowała, to chyba coś mi jakby nie pasuje do końca - prośba o zerknięcie czy czepiam się słusznie czy nie.

Woda podgrzana do ok 70°,
mielonka od Solberg & Hansen Brasil Fazenda Camocim Espresso (palona 25 września) wykręcona na Comandante przy 18 kliku,
zastosowałem dodatkowo filtr od AP między ciastkiem a górnym filtrem.

Przy ok 42 sekundzie mam rozpoczęcie ekstrakcji, która trwa do chyba 1:10.  Czy to nie za krótko? Zmniejszyć 1-2 kliki i temperaturę?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mr.Ed w 30 Październik 2017, 20:26:46
Nie wiem czy ktoś mierzy czas ekstrakcji w tej metodzie, w każdym razie ja nie. Czasem robię z filtrem ap, czasem bez, zależy czy chce mi się wyciągnąć filtr z szafki. Co ważne (oprócz wstępnego podgrzania wody, żeby nie przetrzymywać kawiarki zbyt długo na palniku), to żeby nie przeparzyć, czyli żeby nie prychało na koniec ekstrakcji, ale piszesz że Ci smakuje, a to najważniejsze.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 30 Październik 2017, 20:53:52
Przy ok 42 sekundzie mam rozpoczęcie ekstrakcji, która trwa do chyba 1:10.  Czy to nie za krótko? Zmniejszyć 1-2 kliki i temperaturę?
Ekstrakcja się zaczyna gdy woda zaczyna moczyć kawę czego raczej nie jesteśmy w stanie sprawdzić, bo wtedy jeszcze nie wypływa u góry. Co do czasu, jakoś też nigdy nie chciało mi się mierzyć. Jeśli Ci smakuje to niczym innym nie musisz się martwić.
Co to znaczy mielonka wykręcona na komandante? Kupiłeś mieloną i mieliłeś jeszcze raz ?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Pawcio w 30 Październik 2017, 21:24:27
Pewnie koledze chodziło o mieszankę ;-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: andy w 30 Październik 2017, 22:36:00
@Mr.Ed z kawiarki wcześniej kawy nie piłem, wiec w sumie nie wiem jak do końca powinna smakować.
Wcześniejsze próby miałem między 10-15 klików. Kawa wtedy była taka hmmm chyba drażniąca i dopiero jak już ją wypiłem to posmak był przyjemny - podczas picia trochę mnie "wykręcało". Tutaj jest inaczej. Od picia przez posmak jest bardzo dobrze.

Cytat: krystians
Ekstrakcja się zaczyna gdy woda zaczyna moczyć kawę czego raczej nie jesteśmy w stanie sprawdzić, bo wtedy jeszcze nie wypływa u góry.
A przypadkiem nie kiedy te substancje z kawy zaczynają przechodzić do wody czyli w tym przypadku kiedy kawa zaczyna zapełniać zbiorniczek?

Tak czy inaczej kawa zaczyna mi delikatnie lecieć po tej rurce w ok 42 sekundzie i kończy się po 30 sekundach. Wziąłem teraz do ręki książkę od Iki Graboń i pisze o tym, że ostatni proces (od momentu kiedy kawa zaczyna napełniać zbiorniczek) powinien trwać od 30-120 sekund, więc chyba jest ok.

Taka ciekawostka. Gdyby kawa "sikała" na boki od początku, to by znaczyło że stopień zmielenia jest źle dobrany?

Cytat: krystians
Co to znaczy mielonka wykręcona na komandante? Kupiłeś mieloną i mieliłeś jeszcze raz ?
"Mielonka wykręcona na Comandante" znaczy ni mniej ni więcej, że to co wsypuję do kawiarki pochodzi z młynka Comandante.

Cytat: krystians
Co do czasu, jakoś też nigdy nie chciało mi się mierzyć. Jeśli Ci smakuje to niczym innym nie musisz się martwić.
Z jednej strony też tak myślę, ale podświadomie coś mi mówi że to chyba nie do końca jest to...


Prośba. Gdybyście robili sobie kawę z kawiarki to zerknijcie po ilu sekundach od postawienia kawiarki na palnik zaczyna lecieć kawa i po ilu sekundach się u Was kończy - po ilu ściągacie ją z palnika.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 30 Październik 2017, 22:55:00
A przypadkiem nie kiedy te substancje z kawy zaczynają przechodzić do wody czyli w tym przypadku kiedy kawa zaczyna zapełniać zbiorniczek?
Tak. Nie.

Tak, wtedy gdy substancje zaczynają przechodzić do wody. Nie, nie jest to dopiero wtedy gdy napar zaczyna zapełniać zbiorniczek.
Pierwszy kontakt kawy z wodą to początek rozpuszczania i przechodzenia substancji ze zmielonych ziarenek do wody. Dlatego preinfuzję wliczamy w czas zaparzania itd.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mr.Ed w 30 Październik 2017, 22:55:27
Gdybyście robili sobie kawę z kawiarki to zerknijcie po ilu sekundach od postawienia kawiarki na palnik zaczyna lecieć kawa i po ilu sekundach się u Was kończy - po ilu ściągacie ją z palnika.
Tu trzeba by dysponować taką samą kawiarką - chodzi głównie o pojemność - żeby móc coś porównywać, a i tak czas po jakim zacznie lecieć zależał będzie od tego, jak mocno podgrzaną wodę wlejesz.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 30 Październik 2017, 23:40:47
mielonka od Solberg & Hansen Brasil Fazenda Camocim Espresso (palona 25 września) wykręcona na Comandante przy 18 kliku,
Skoro ma to oznaczać kawę zmieloną przy użyciu Comandante, to zastosowany szyk zdania zawiera błąd logiczny.

A przypadkiem nie kiedy te substancje z kawy zaczynają przechodzić do wody czyli w tym przypadku kiedy kawa zaczyna zapełniać zbiorniczek?
Rozumiem, że "te substancje" muszą wykonać krok i przekroczyć pewien próg, przejawem czego miałoby być pojawienie się roztworu po drugiej stronie.

Gdyby kawa "sikała" na boki od początku, to by znaczyło że stopień zmielenia jest źle dobrany?
Hmm, czy kawa ma pęcherz? Chyba nie. Hmm, w takim razie może to znaczyć, że tworzą się w ciastku kawowym kanaliki. Dzieje się tak na ogół przy bardzo nierównym stopniu zmielenia kawy, czasem też przy złej konstrukcji kawiarki.

kawa zaczyna mi delikatnie lecieć po tej rurce w ok 42 sekundzie i kończy się po 30 sekundach
Wątpię, aby u mnie proces ten trwał więcej niż 20 sekund, ale mi wychodzi w okolicach 60 g naparu przy 18 g kawy. Tu nie ma uniwersalnego przepisu, ma być dobra. Dla mnie to oznacza, że smaki są zbalansowane, aromaty są wyraziste i przejrzyste, generalnie taka kawa powinna mieć same obiektywnie pozytywne aspekty.

 Jak pójdziesz do kawiarni z dobrym baristą i będzie miał luźniejszą chwilę, to poproś aby zrobił Ci  3 espresso. Niedoparzone, przeparzone, i poprawnie zaparzone. Poczuj tą różnicę, a będziesz wiedział jaka powinna być kawa.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: dopeman w 27 Listopad 2017, 13:18:54
Żona mi kawiarke bialetti Alu w zmywarce umyła :) pięknie się pokryła wewnątrz i na zewnątrz ciemnym, brudzącym palce i wszystko w okół nalotem.
Da się to czymś 'zdezynfekować' czy nie ryzykować i kupić nową?

A jak nowa to polecacie Alu czy stal?

Ta była 2tz i chciałby taką samą pojemność. Firma też raczej bialetti, nie chcę chyba eksperymentować ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: M w 27 Listopad 2017, 13:36:29
W ramach zadośćuczynienia AnCapa sobie zażycz ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 30 Listopad 2017, 12:17:07
Weź preparat do czyszczenia garnków stalowych, gąbkę i szoruj. Da się doczyścić ;)

Już tak kiedyś coś doczyściłem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 30 Listopad 2017, 12:29:20
Swoją drogą to ciekawe, ktoś kiedyś pisał, że jego kawiarka alu trafiła do zmywarki i wyszła potem jak nowa. Ciekawe czy to kwestia użytej chemii że w tym wypadku wyszła z osadem?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: dopeman w 30 Listopad 2017, 18:05:37
Bardzo możliwe. Ja mam jeszcze taką patelnię gdzie spód tak samo po wyjęciu że zmywarki ma taki sam brudzący osad.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Rusek w 30 Listopad 2017, 20:41:59
A jak nowa to polecacie Alu czy stal?

Długo byłem tradycyjnie przywiązany do aluminiowej Bialetti, aż przypadkowo w jednej z kawiarni w Niemczech posmakowałem naparu ze stalowej i w ten sam dzień kupiłem garnek z kwasiaka :) Szczerze - różnica w smaku jest wyraźna. W mojej ocenie na korzyść stalowej. Utrzymanie jej w czystości też jest dużo łatwiejsze. Dłużej się jedynie nagrzewa, ale za to można zagotować na indukcji (czego nie czynię).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 30 Listopad 2017, 23:11:44
Różnica jest, ale jak ją kto odbiera to już chyba kwestia indywidualna. Ja akurat czuję różnicę na niekorzyść stalowych zaparzaczy przelewowych do kawy. Samej kawiarki jednej obok drugiej nigdy nie próbowałem porównywać bezpośrednio. Kiedyś miałem zwykłą stalową z marketu i nie byłem zadowolony. Zamieniłem z przyjemnością na alu.

Chętnie bym kiedyś spróbował porównać moją Bialletti alu z jakąś markową, stalową .
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 30 Listopad 2017, 23:36:30
Ja mam w domu aluminiową ze stalowym dolnym zbiornikiem, a w pracy całą alu. Nie widzę różnicy, może musi być cała stalowa.

Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mathu w 05 Grudzień 2017, 14:58:01
Ja mam problem albo i nie problem ze stalową Bialetti Kitty.

Kawa podczas ekstrakcji nie płynie równomiernie ze słupka, tylko strzela jak w zwykłej kawiarce po przeciągnięciu ekstrakcji (kiedy leci powietrze). Ogólnie smakowo kawa wychodzi normalnie, ale wydaje mi się, że trochę za mało, poza tym nie da się wyczuć kiedy przerwać (bo strzela cały czas).

Zastanawiam się, czy to wada mojego egzemplarza, czy tak się dzieje ze względu na inną konstrukcję słupka, czy też kawiarka ze stali nagrzewa się inaczej i przez to osiąga większe ciśnienie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: untoldex w 05 Grudzień 2017, 15:17:59
Kawa nie powinna strzelać w żadnej kawiarce (czy to stalowa czy aluminiowa) przy poprawnym zaparzaniu.

Oglądałeś ciastko kawowe po ekstrakcji, nie ma kanałów? Nie zmieliłeś zbyt grubo?

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mathu w 05 Grudzień 2017, 15:33:39
Ciastko wygląda ok, mieliłem na różne sposoby, zawsze jest tak samo. Strzela minimalnie mniej kiedy grzeję ją na bardzo niskim ustawieniu kuchenki.

Jeśli to jest para przedostająca się przez ciastko, to zastanawiam się co tam konstrukcyjnie może być nie tak. Może za mało wody? Ale leję pod sam zaworek. Może w tym modelu powinienem lać wyżej? Sprawdzę to dzisiaj z ciekawości.

Chyba że para przeciska się jakoś górą?

(https://i.pinimg.com/originals/1c/e1/3a/1ce13a8d038ddecd6a880ccf880a1d11.png)

Jak tak się teraz zastanawiam, to jest to możliwe, bo na moment przed kawą pojawia się w kawiarce zaparowanie. Czyli może mam jakieś wyszczerbienie w koszyku na kawę albo uszczelka jest nie tak (ale od nowości?).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 05 Grudzień 2017, 16:06:42
?oże robisz na indukcji i stąd pryskanie? Może też być bardzo nierówny przemiał, albo ubity i robią się kanały. Ponoć w stalowych pomaga też przelanie wrzątkiem górnej komory żeby się nagrzała.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mathu w 05 Grudzień 2017, 16:56:58
Robię na płycie elektrycznej (nie indukcyjnej) ale na starej badziewnej kawiarce tak nie było, na Bialetti Brikka też nie.

Przemiał to też raczej nie jest problem, na tamtych kawiarkach też się tak nie działo.

Ale para przechodząca bokiem to może być to, bo pamiętam to zaparowywanie na moment przed wyjściem kawy. Czyli jak ciśnienie rośnie odpowiednio wysoko, to para wodna ze zbiornika przedostaje się jakoś naokoło, nie ma innej możliwości. Uszczelka jako taka jest OK, bo nic nie wylatuje przez gwint. Czyli coś nie tak z przyleganiem koszyka do uszczelki. Szkoda w sumie że od razu jej nie zwróciłem, bo myślałem że ten model po prostu tak ma.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mathu w 09 Grudzień 2017, 14:54:44
Ha, udało się.

Wyjąłem uszczelkę i zauważyłem, że jest asymetryczna (płaska z jednej strony i minimalnie zwężona z drugiej, jak w uszczelce do grupy). Więc teraz odwróciłem ją węższą stroną do dołu (w stronę kawy). Skręciłem na maksa i dwa razy pod rząd nic nie pryskało, po raz pierwszy od zakupu. Czyli to musiała być ta źle założona uszczelka (chyba że teraz jakimś cudem skręciłem mocniej niż wcześniej), którą pewnie sam odwróciłem na samym początku przy pierwszym myciu kawiarki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grip w 13 Grudzień 2017, 13:49:22
Gdyby ktoś był zainteresowany, to w Lidlu pojawiły się kawiarki Bialletti 3tz, srebrne i piękne czerwone. Cena 59,90 zł.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 13 Grudzień 2017, 13:59:50
A wiesz może czy aluminiowe czy stalowe?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Kekacz w 13 Grudzień 2017, 14:08:46
Amelinium

(https://static.pepper.pl/live_pl/threads/thread_full_screen/default/13906_1.jpg)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 13 Grudzień 2017, 14:12:39
Łeee, lipa. Mamie bym kupił, ale ona się uparła, że koniecznie chce stalową bo amelinium trujące...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 13 Grudzień 2017, 15:02:29
I jak oni to pomalowali, musi jakaś kosmiczna technologia

Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GrizzzLee w 13 Grudzień 2017, 15:33:07
Farba amelinijowa i malujesz!
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: dopeman w 03 Styczeń 2018, 18:37:42
Wygląda na to że bialetti nie przejmuje się równomiernym rozmieszczeniem otworów w sitku. Może to wpływu nie ma? W stare kawiarce nie miałem takiej reklamy :/(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180103/8fb5dc637bc0b1bf68dd9f20417ba382.jpg)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 03 Styczeń 2018, 19:09:35
U mnie w rocznej Bialetti Moka Color to samo. W GAT jest też wytłoczony napis made in intaly, ale potrafili to zrobić pomiędzy otworami.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: dopeman w 04 Styczeń 2018, 21:33:50
Włosi.. ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: k3lt w 09 Styczeń 2018, 19:08:26
Przymierzam sie do zakupu kawiarki, troche poczytalem i postanowilem kupic od razu cos przyzwoitego i wybor padl na Bialetti Venus / Kitty. Uzytkowana bedzie na kuchence gazowej.
No wlasnie czy to dobry wybor dla poczatkujacego? Czy oba te modele mozna myć w zmywarce? Czy te 2 modele roznia sie czyms poza kształtem i rączką?
Zastanawialem sie tez nad Moka Express ale jakos Aluminium do mnie nie przemawia, moze popelniam blad?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 09 Styczeń 2018, 20:29:02

Aluminium jest ok, gdy po użyciu pozwolisz mu wyschnąć do sucha, rozłożywszy przedtem wszystko na części ;).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 09 Styczeń 2018, 22:05:00
Ja jestem bardziej zadowolony z aluminiowej, ale jeśli masz mieć dyskomfort z korzystania z takiej, to po prostu nalej gorącej wody do górnej części stalowej przed zaparzaniem, to będzie też ok. Stal dużo dłużej się po prostu nagrzewa i z tego powodu inaczej się zaparzy niż w aluminiowej. Jeszcze inaczej zaparzy się takiej która ma górę porcelanową.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: k3lt w 09 Styczeń 2018, 23:36:21
Nie ma zadnych znaczacych roznic pomiedzy Venus a Kitty?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 10 Styczeń 2018, 12:00:19
Nie ma zadnych znaczacych roznic pomiedzy Venus a Kitty?

tylko design
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: k3lt w 10 Styczeń 2018, 12:27:16
W sumie po dluzszej lekturze zamowilem jednak Aeropress. 
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Pawcio w 10 Styczeń 2018, 12:50:32
I bardzo dobrze zrobiłeś  :szampan:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 10 Styczeń 2018, 16:25:08
I bardzo dobrze zrobiłeś  :szampan:

kawiarka też ma swój urok, tzn. kawiarka rano, przed południem AeroPress, po południu Chemex, a na koniec dnia dripek ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 10 Styczeń 2018, 16:52:16
Ja jestem uzależniony od porannej kawy z moki. Nie ma to jak mała, intensywna kawa po śniadaniu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 10 Styczeń 2018, 17:03:12
Ja jestem uzależniony od porannej kawy z moki. Nie ma to jak mała, intensywna kawa po śniadaniu.

Ja mam podobnie, moja żona też, chociaż czasami jeszcze konkretny French wchodzi w grę, ale MOKA to MOKA
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ziarenko w 10 Styczeń 2018, 19:35:42
I ten roznoszący się zapach po kuchni  :ok:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: philly w 11 Styczeń 2018, 21:54:02
Czy tez macie tak, ze kawa przedostaje sie w Waszych kawiarkach do dolnego zbiornika z woda? Takie zjawisko zauwazylem w jednej z moich kawiarek - czy to znaczy, ze sitko jest wadliwe, tj. ma za duze otwory?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: MisterTwister w 11 Styczeń 2018, 21:59:20
Posiadam dwie kawiarki i nigdy nie zaobserwowałem takiego zjawiska - kawiarki Bialetti.
Tak dzieje się od początku czy tylko ostatnio?
Ja w pracy każdy dzień zaczynam od filiżanki mocnej wyrazistej kawy z kawiarki. Kolejne to już z Gabryśki albo z kolegami z V60. Nic tak nie stawia o poranku na nogi jak mała czarna z klasycznej kawiarki - mam do tego przeznaczoną moją ulubioną robustę :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: philly w 11 Styczeń 2018, 23:19:06
Mysle, ze natknalem sie na wlasciwe wyjasnienie. Otoz zmodyfikowalem technike parzenia w ten sposob, ze wstawiam kawiarke do naczynia z zimna woda, aby przerwac ekstrakcje. Wtedy temperatura gwaltownie spada i woda, ktora jest w srodkowej czesci kawiarki, wraca, wraz z drobinami kawy do dolnego zbiornika, zamiast wedrowac do gory, jak to sie dzieje, gdy pozostawiam kawiarke na palniku.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 12 Styczeń 2018, 06:09:12
I ten roznoszący się zapach po kuchni
Z kawiarki? Z dripa rozumiem ale nie z tego paskudztwa
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 12 Styczeń 2018, 10:44:07
I ten roznoszący się zapach po kuchni
Z kawiarki? Z dripa rozumiem ale nie z tego paskudztwa


a jednak ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mr_blend w 14 Styczeń 2018, 17:17:01
Walczyłem dzisiaj pół dnia z moką bez ostatecznych rezultatów, 6 naparów.

Wnioski jak na razie mało odkrywcze:
-przemiał między syfonem a espresso (espresso pozatykało mi sitko)
-lepiej zwolnić ekstrakcję do ok. 40 sekund
-ekstrakcja ok. 20 sekund obniża gwałtownie słodycz
-lepiej nalać wody pod wentyl, niż odmierzać
-zrobić dobrą cremę, która zostanie po przelaniu do kubeczka baaaaardzo ciężko (mimo użycia kawy 3 dni od palenia)

Kolejny bój za tydzień, nie mam już siły  :mrgreen:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: dopeman w 14 Styczeń 2018, 18:51:36
U mnie w 2tz Alu przemiał drobny drip - 24(20)-21(17) klik komendanta doza 15-11g.

Jasne kawy zawsze większa doza i grubszy przemiał.

Ciemniejsze mała doza i dość często drobniej.

Takie u mnie prawidłowości powstały :)

Cremy brak. Uzysk zwykle 1:3-1:4 Smak jak espresso - jak dla mnie.

Bezzera E61 stoi nieużywana.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GrizzzLee w 14 Styczeń 2018, 19:09:50
Możesz mi oddać
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 14 Styczeń 2018, 22:12:14
Ja do mojego 3tz alu mielę ciemniejsze grubiej niż jasne, bo inaczej wychodzą gorzko. Za to jasne żeby były słodkie mielę bardzo drobno, prawie jak do espresso. Przy uzysku w okolicach 3,5 wychodzi bardzo aromatycznie i słodko.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 15 Styczeń 2018, 10:16:34
Ja do mojego 3tz alu mielę ciemniejsze grubiej niż jasne, bo inaczej wychodzą gorzko. Za to jasne żeby były słodkie mielę bardzo drobno, prawie jak do espresso. Przy uzysku w okolicach 3,5 wychodzi bardzo aromatycznie i słodko.

Mam podobnie, tzn. ciemniejsze grubiej, niż jasne. Kawa super. Według mnie kawiarka wybacza wiele błędów i niedomierzania wody czy kawy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: dopeman w 15 Styczeń 2018, 11:15:22
Ciekawe! Różnice u nas o 180'.
Jak nie podbije poziomu ekstrakcji przez drobniejszy przemiał to jest za mało cukrów żeby równoważyć goryczkę. I wtedy u mnie wychodzi gorzko i bez smaku :D
A najsłodsze jasne mam kiedy doza jest 14-15 i przemiał grubszy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 15 Styczeń 2018, 12:15:27
Dlatego to potwierdza moje słowa. Jak nie zrobisz, kawa z kawiarki smakuje ;) [prawie zawsze]
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 15 Styczeń 2018, 12:22:08
najsłodsze jasne mam kiedy doza jest 14-15
Jak Ty mieścisz 15 gram w sitku 2 tz? Ja w 3 tz chyba tylko raz miałem kawę, której w sitku po wyrównaniu poziomu, bez ubijania zmieściło się ok. 21 gram.  Przeważnie jaśniejsze kawy w okolicach 19, średnie 18, ciemniejsze 17 gram.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: dopeman w 16 Styczeń 2018, 01:50:06
@krystians mam Alu 2tz (chyba) sitko standardowo jest przygotowane na 12g (napewno). Te kilka kaw z dozami 14-15 to nawet na oko objętość ziaren i ilość przemiału była dużo mniejsza ;)

Sitko przykładami do słoika z komendanta, odwracam i kilkoma dynamicznym ruchami na boki robię taką dystrybucję. Zwykle potem nie muszę nic wyrównywać.

Lub sitko wkładam do małej wąskiej filiżanki (80ml), nakładam łyżeczką i co jakiś czas ruszam filiżanką na boki tak że sitko obija się o krawędzie i wyrównuje przemiał.

Ale to ile wejdzie i tak najbardziej zależy od samej kawy :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 16 Styczeń 2018, 10:22:51
Ja jeszcze uderzam o boki także kawa fajnie się rozprowadza i wchodzi więcej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: philly w 25 Styczeń 2018, 23:09:28
Dalem sie skusic na kawiarke stalowa Tescoma Monte Carlo - podoba mi sie wyglad, silikonowa, a nie gumowa uszczelka i rozmiar, tj. 2-filizankowa i ok. 135 ml wody max. co daje odpowiadajace mi "stezenie" kawy (do sitka wchodzi ok. 9,5g).

Czy tez macie tak, ze podczas ekstrakcji widoczna jest para wodna cienkim, ale w miare ciaglym strumieniem, wydobywajaca sie z zaworu bezpieczenstwa? Dzieje sie tak podczas normalnej ekstrakcji, gdzie jednoczesnie kawa wyplywa do gornej komory.

Ponadto, podczas mycia kawiarki bardzo latwo odpada uszczelka i sitko.

Czy to sa wady konstrukcyjne? Zglaszalem to do producenta, ale chce ode mnie filmu pokazujacego jak robie kawe, a to juz za wiele, bo wiem, ze postepuje ze wszystkim prawidlowo, w szczegolnosci nalewam wody ponizej zaworu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 25 Styczeń 2018, 23:12:38
Parę z zaworu bezpieczeństwa miałem raz czy dwa jak zbyt drobno zmieliłem kawę.

Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: philly w 25 Styczeń 2018, 23:18:30
Czy wowczas kawa wyplywala, czy byla calkowita "blokada"?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 25 Styczeń 2018, 23:28:14
tj. 2-filizankowa i ok. 135 ml wody max. co daje odpowiadajace mi "stezenie" kawy (do sitka wchodzi ok. 9,5g
Dziwne proporcje w tej kawiarce. U mnie w 3 tz wchodzi 150 ml, a do sitka 17-20 g kawy (bez ubijania) w zależności od gęstości ziaren i stopnia wypalenia. 

hce ode mnie filmu pokazujacego jak robie kawe, a to juz za wiele,
Moim zdaniem bardzo słuszny wniosek. Jak ktoś zdalnie inaczej miałby stwierdzić czy to nie jest błąd użytkownika? Czy gdyby to był Twój błąd, chciałbyś zapłacić najprawdopodobniej kwotę znacznie wyższą niż wartość nowej kawiarki za logistykę i obsługę takiej reklamacji?

Przeważnie przyczyną takiego zachowania jest zbyt drobno zmielona kawa albo za bardzo ubita. Może być też jakiś problem np. uszkodzony zawór bezpieczeństwa, ale to zdarza się znacznie rzadziej. Jakbyś nagrał film z całego procesu i tu wstawił to można by się odnieść do jakiegoś konkretu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: philly w 26 Styczeń 2018, 00:41:19
Pytanie z innej beczki: w jaki sposob uzywac reduktora, ktory jest w niektorych modelach? Np. 3/1. Czy moge zastosowac zmniejszona ilosc kawy, tj. na 1 filizanke, ale te sama ilosc wody co dla 3 filizanek?
Myslac logicznie, jesli zmniejszamy ilosc wody oraz kawy, to mamy wiecej pary wodnej w tej samej objetosci komory, wiec inne parametry cisnienia i temperatury. Czy ma to skutek w postaci gorszego smaku kawy?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: philly w 27 Styczeń 2018, 21:31:00
To znowu ja :)
Inna kwestia - jak dlugi jest u Was czas od momentu pojawienia sie kawy w gornej komorze do moemntu zatrzymania procesu ekstrakcji, np. przez zdjecie z palnika i zanurzenie w zimnej wodzie? Szukam wlasciwego ustawienia palnika - przy jednym jest to 1 minuta, przy innym 4 minuty. Majac na uwadze, ze espresso robi sie w 30 sekund, french press w 4 minuty - kawiarka powinna byc gdzies pomiedzy?

Prosba do admina - czy nie mozna by utworzyc osobnego podforum na temat kawiarek? To dosc obszerna dziedzina, wiec trudno miescic wszystko w jednym watku.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 27 Styczeń 2018, 22:12:12
U mnie zajmuje to koło 15-20 sekund.  Musisz mierzyć to bardziej na smak niż na cokolwiek innego. To nie tylko czas ale też ilość wody i kawy, temperatura, ciśnienie i grubość przemiału. Poza tym kawa przy zaparzaniu w moce zaczyna być mokra wcześniej niż pojawi się cokolwiek w górnym zbiorniku.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: philly w 27 Styczeń 2018, 22:27:18
Jesli zawsze mam tyle samo kawy i wody, to temperatura i cisnienie rowniez zawsze beda takie same. Pytanie, jak dlugo woda powinna pozostawac w kontakcie z kawa? Chyba bede celowal w 2 minuty jako cos posredniego miedzy skrajnosciami
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 27 Styczeń 2018, 22:36:48
Niekoniecznie, bo kawy bywają różne. Siła płomienia i grubość przemiału mają tu też niemałe znaczenie. 2 minuty to zdecydowanie za długo wg mnie, ale rób jak chcesz. Poza tym aby uzyskać taki czas musiałbyś zmielić bardzo drobno. Jak wychodzą Ci takie czasy to nie dziwię się, że zawór bezpieczeństwa się włącza.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: philly w 27 Styczeń 2018, 22:40:24
Grubosc przemialu jest taka sama, a rozny czas wynika z ustawienia palnika. Co do zaworu - producent mi odpisal, ze NIEWIELKI strumien pary na poczatku procesu jest calkiem normalny. Tak tez sie dzieje - para przestaje sie wydobywac bardzo szybko po tym, jak zaczyna wyplywac kawa.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: dopeman w 28 Styczeń 2018, 11:35:36
Kiedyś arabean na yt zrobił wielki test wszelkich metod kawiarkowych. Z czego w skrócie sformułował kilka różnych wniosków.
Palnik zawsze na maksa, woda w zbiorniku gorąca. Ilość kawy i przemiał zależny od kawy - i tym regulujesz tempo ekstrakcji. I tu jak w espresso niektóre kawy najlepiej smakują w 20-25 sekund inne przy 35-40.

Jak tu znajdziesz sweet spot, to później ewentualnie można zmniejszyć palnik kiedy kawa już płynie, żeby nieco wydłużyć ekstrakcję.

I z moich doświadczeń wynika że dystrybucja kawy w sitku ma również niebagatelne znaczenie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 29 Styczeń 2018, 09:28:00
Czyli jak zawsze próby próby próby i każda kawa inaczej :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: philly w 29 Styczeń 2018, 10:13:38
Ja juz przerobilem wszystkie mozliwe warianty i ostatecznie najlepsze efekty daje: zimna woda, ogrzewanie najpierw na max, potem 50% max, 4-5 minut wyplywu kawy. Grubszy przemial dla ciemnej kawy, drobniejszy dla jsanej. Powatrzalnosc jest dobra
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 29 Styczeń 2018, 11:47:50
Nie bardzo wiem jak uzyskać 4-5 minut "wypływu kawy"  :mhh:

Marek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 29 Styczeń 2018, 12:20:29
Nie bardzo wiem jak uzyskać 4-5 minut "wypływu kawy"  :mhh:

;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: philly w 29 Styczeń 2018, 12:34:39
Normalnie, zostawic na palniku przez 4-5 minut. W kazdym razie - to dziala i mi smakuje wiec dlaczefgo mam to zmieniac
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 29 Styczeń 2018, 13:07:29
Normalnie to u mnie kawa wypływa nie dłużej niż minutę a później to już tylko strzela parą. Normalnie nie doprowadzam do takiej sytuacji, bo te krople wystrzeliwane z parą są mało smaczne. Kiedy wypływ kawy robi się gwałtowny schładzam kawiarkę. Gdybym zostawił kawiarkę na gazie na 4-5 minut od momentu kiedy kawa zaczyna wypływać górą, to chyba przypaliłbym kawiarkę razem z kawą, a to co wypłynęłoby do górnego zbiornika to pewnie by zdążyło odparować.

Wydaje mi się, że albo błąd tkwi w przekazie, albo robisz coś magicznego co powoduje wypływ kawy do górnego zbiorniczka przez 5 minut. Stąd moje pytanie, co normalnie robisz, że kawa wypływa przez pięć minut?

Marek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 29 Styczeń 2018, 13:07:43
Philly chyba nie chodzi o to żeby coś zmieniać tylko o ciekawość. To Tobie ma smakować kawa, więc skoro jesteś zadowolony tzn., że jest dobrze. Czy przez te cztery minuty ciągle wypływa kawa? Czy tylko na początku, a potem co jakiś czas coś chlapnie / chrapnie / kapnie ?

Miklas u mnie to jakbym napełnił cały zbiornik wody, to wypływałoby koło 30 sekund, ale że daję tylko 2/3 to wypływa koło 20 sekund. Jak Ty to robisz, że minutę Ci wypływa ?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 29 Styczeń 2018, 14:14:49
Philly chyba nie chodzi o to żeby coś zmieniać tylko o ciekawość. To Tobie ma smakować kawa, więc skoro jesteś zadowolony tzn., że jest dobrze. Czy przez te cztery minuty ciągle wypływa kawa? Czy tylko na początku, a potem co jakiś czas coś chlapnie / chrapnie / kapnie ?

Miklas u mnie to jakbym napełnił cały zbiornik wody, to wypływałoby koło 30 sekund, ale że daję tylko 2/3 to wypływa koło 20 sekund. Jak Ty to robisz, że minutę Ci wypływa ?

U mnie też trwa to z minutę. Kawiarka na 6tz, stalowa, woda podgrzewana i pod zawór, pełne sitko stukane.
Może temperatura tutaj odgrywa największą rolę?

philly, może masz na myśli cały proces zaparzania od momentu wstawienia kawiarki na palnik?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 29 Styczeń 2018, 14:17:42
No u mnie to stukanie sitkiem dawało negatywne skutki i kawiarka też dwa razy mniejsza, a wlewam tylko 100 gram wody. No i moja jest alu @malkos masz chyba stalową? To chyba też może mieć wpływ?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 29 Styczeń 2018, 14:18:11
Miklas u mnie to jakbym napełnił cały zbiornik wody, to wypływałoby koło 30 sekund, ale że daję tylko 2/3 to wypływa koło 20 sekund. Jak Ty to robisz, że minutę Ci wypływa ?

Zaokrągliłem do pełnych minut ;) zresztą napisałem, że trwa nie dłużej niż minutę, a faktycznie krócej. Kiedyś to sprawdzałem i chyba tu pisałem nawet ale zupełnie nie pamiętam ile to trwało, nie chcąc kłamać napisałem bezpiecznie "nie dłużej niż minutę" ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: philly w 29 Styczeń 2018, 14:39:46
OK. A jaki macie "uzysk" w ciagu tych 60 sekund? Chodzi o to, ze jesli zatrzymam proces po 60 sek to mam max 50ml z 2-cup kawiarki do ktorej wlalem 130ml wody. Po tych 4-5 minutach jest 85ml. Nagram moze film i wrzuce jak znajde czas
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 29 Styczeń 2018, 14:51:53
Ja mam ze 100 g wody około 60 g +/- 10% naparu, w zależności od użytych ziarenek. Jak trzymam dłużej  to coś tam chlapie czyli byłoby więcej, ale jest też bardziej gorzkie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 29 Styczeń 2018, 15:36:33
No u mnie to stukanie sitkiem dawało negatywne skutki i kawiarka też dwa razy mniejsza, a wlewam tylko 100 gram wody. No i moja jest alu @malkos masz chyba stalową? To chyba też może mieć wpływ?

tak stalowa i dość duża

OK. A jaki macie "uzysk" w ciagu tych 60 sekund? Chodzi o to, ze jesli zatrzymam proces po 60 sek to mam max 50ml z 2-cup kawiarki do ktorej wlalem 130ml wody. Po tych 4-5 minutach jest 85ml. Nagram moze film i wrzuce jak znajde czas

Ale jak w 2 cupowej kawiarce mieścisz 130ml? co to za kawiarka i wlewasz pod zaworek?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miłek w 31 Styczeń 2018, 12:47:48
Cześć! Polecacie jakieś konkretne modele kawiarek? Ma to w ogóle jakieś znaczenie czy kawa wychodzi taka sama przy kawiarce za 30 zł z marketu?
Mam bardzo mały model kawiarki i zastawiam się na większym, zastanawiam się tylko czy jeśli w dużej kawiarce zechcę zaparzyć kawę na jedną filiżankę i kawy w sitku nie będzie jakoś dużo to czy będzie ona smakowała tak samo, jak w tej małej? Jeśli wiedzie o co mi chodzi, bo tłumacze chaotycznie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Blondas w 31 Styczeń 2018, 14:02:14
Jak przeczytasz wątek dokładnie to się dowiesz, że do sitka sypiemy kawę do pełna i wody lejemy pod zaworek. Jeżeli do dużej kawiarki dasz mało kawy i mało wody to wynik jest trudny do przewidzenia, prawdopodobnie niepijalny.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miłek w 31 Styczeń 2018, 14:17:31
Właśnie zagłębiłem się w temacie i oczywiście kawa będzie niepijalna. W takim razie pozostaje przy swojej małej kawiarce.
Dzięki za odpowiedź.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 03 Luty 2018, 16:52:38
Ja dostałem kiedyś z dużej kawiarki, małej ilości kawy i średniej ilości wody zupełnie pijalną kawę. Tak mój kumpel po prostu to robi i wyszło przynajmniej wtedy smacznie. Robienie czegoś inaczej niż zgodnie ze sztuką też może być ciekawe. Warto jednak oprócz własnych poszukiwań również zapoznać się z ogólnie przyjętymi zasadami. Na pewno łatwiej wtedy rozwiązać ewentualny problem gdy coś idzie nie tak.

Ja mogę polecić klasyczne GAT i Bialetti gdyż takich używałem i byłem z nich zadowolony.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Lestra w 08 Luty 2018, 18:49:35
Kurczę, mam ważne pytanie. Czy to normalne że kawiarka na 300 ml "gubi" jedno lub dwa espresso? Moja zawsze zaparza około 200 do 240 ml i dalej odmawia współpracy. Jest nowa i nie wiem czy ją reklamować, czy może tak ma być. Pojemność dolnej komory do zaworu ma tylko 300 więc chyba nie możliwe żeby 300 parzyła? Ale taka jest deklarowana pojemność.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Prochuu w 08 Luty 2018, 19:22:42
Od paru dni mam problem z wypływaniem kawy bo zamiast tak jak było zawsze że wypływa cały czas i na końcu strzela bąblami tak teraz od samego początku strzela i wyszuszcza kawe w partiach. Próbowałem zmianę mielenia i robienia na zimnej, ciepłej, gorącej wodzie ale to też nie zmieniło nic. Spotkał się może ktoś z czymś takim i wie jak to rozwiązać?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 08 Luty 2018, 19:49:20
Zatkane lejki przy sitkach? Rozłóż na części pierwsze, oczyść, udrożnij. Może wolniej i lżej ogrzewaj wodę...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Coil w 08 Luty 2018, 21:27:16
@Prochuu, gdzieś Ci ucieka ciśnienie, albo zawór albo uszczelka.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 08 Luty 2018, 22:02:08
Kurczę, mam ważne pytanie. Czy to normalne że kawiarka na 300 ml "gubi" jedno lub dwa espresso? Moja zawsze zaparza około 200 do 240 ml i dalej odmawia współpracy. Jest nowa i nie wiem czy ją reklamować, czy może tak ma być. Pojemność dolnej komory do zaworu ma tylko 300 więc chyba nie możliwe żeby 300 parzyła? Ale taka jest deklarowana pojemność.

Wszystko w porządku. Deklarowana pojemność to ilość wody jaką wlewasz do dolnego zbiornika.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kawosz17 w 09 Luty 2018, 17:59:54
Z mojej kawiarki 9 cups wychodzą 2 malutkie kawy, nie wiem ile to może byc 50ml? W zbiorniku zostaje dobrze ponad połowa wody gdy już z dyszy zaczyna strzelać i leci jasny płyn. Na czas zaparzania mam otwarte wieczko, żeby widzieć czy już kawa wypływa. Czy Wam cała woda wypływa? Ogień mam powiedzmy, że na maksa. W palarnii powiedzieli mi, że tak powinno być. Gdzieś tu ma forum przeczytałem, że ogień powinien być minimalny. Najważniejsze to czy powinno zostać aż tak dużo wody niezużytej. Wodę wlewam już podgrzaną.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 10 Luty 2018, 20:28:34
A co to za kawiarka?  Mi się tak zdarzało w kawiarce no name. W 9 cups powinno wyjść między ok. 250 a 350 g kawy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mr_blend w 18 Luty 2018, 18:33:12
Ciekawy rezultat dzisiaj :) Po tym jak kawa zaczęła się wylewać zmniejszyłem ogień, a następnie wyłączyłem i ze 2 minuty się sączyło. Moka bardzo się nagrzewa i nawet jak się wyłączy gaz to i tak jest odpowiednio dużo ciśnienia, żeby parzyć kawę prze kolejne półtora minuty. Gęsty napar, bardzo wyraziste nuty smakowe.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: antsaren w 18 Luty 2018, 22:26:13
Ćwiczę teraz na Bialetti Kitty 4tz i w momencie gdy kawa zaczyna wypływać cały czas mam bulgotanie. Tzn. zamiast spokojnie wypływać a bulgotać na końcu gdy zakończy to mam tak przez cały czas. Wychodzi całkiem pijalne natomiast może coś nie tak z mieleniem z mojej strony albo może ten typ tak ma. Jeżeli zmielić inaczej to jak (drobniej/grubiej)?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mr_blend w 18 Luty 2018, 22:30:11
Ćwiczę teraz na Bialetti Kitty 4tz i w momencie gdy kawa zaczyna wypływać cały czas mam bulgotanie. Tzn. zamiast spokojnie wypływać a bulgotać na końcu gdy zakończy to mam tak przez cały czas. Wychodzi całkiem pijalne natomiast może coś nie tak z mieleniem z mojej strony albo może ten typ tak ma. Jeżeli zmielić inaczej to jak (drobniej/grubiej)?

Nie wiem, czy dobrze rozumiem... Może spróbuj drobniej zmielić, żeby zmielone ziarna stawiały wodzie większy opór lub ściągnij trochę gaz zaraz przed tym jak kawa zacznie wypływać, żeby spowolnić wodę.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 18 Luty 2018, 22:32:07
@antsaren U mnie w GAT coś takiego robiło się gdy była za mała moc palnika. Natomiast w Bialetti tak mi się zdarzało gdy rant sitka
i/lub uszczelka  była zabrudzona, ewentualnie źle skręcona kawiarka. Komuś na forum, jeśli dobrze pamiętam, też coś takiego zdarzało się przy źle założonej uszczelce.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: antsaren w 19 Luty 2018, 07:10:08
@krystians Z mocą palnika to może być to, bo na drobniejszym przemiale nie potrafiło się przebić a to co wyszło nie było specjalnie pijalne. Uszczelkę podejrzewałem, ale nie wygląda źle i jest praktycznie nowa. Dzięki i poćwiczę dzisiaj.:)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: robert-o w 19 Luty 2018, 09:41:01
Z mocą palnika to może być to, bo na drobniejszym przemiale nie potrafiło się przebić a to co wyszło nie było specjalnie pijalne. Uszczelkę podejrzewałem, ale nie wygląda źle i jest praktycznie nowa. Dzięki i poćwiczę dzisiaj.:)

Spróbuj zmniejszyć dozę, tak od 0,5g do 1g. Ostatnio odkurzyłem Venus 4tz i oduczyłem się sypania kawy do pełna. Zostawiam tak około 3 mm do rantu. Wcześniej sypałem zawsze na równo z rantem i różnie bywało z tym przepływem. Najczęściej właśnie "bulgotało" i "prychało" już od początku. Każda kawa zachowuje się inaczej i warto sprawdzić ciastko po zaparzaniu. Aktualnie Etiopia i Honduras które piję, mocno pęcznieją. Nawet pomimo tych 3mm luzu, ciastko jest zbite i odciśnięte jest sitko oraz uszczelka. Kolejne 0,5g kawy powoduje wspomniane wcześniej bulgotanie. Pamiętaj tylko żeby zmieniać jeden parametr na raz. Jak testujesz rożną grubość mielenia to dozę zostaw tą samą. Polecam jednak najpierw znaleźć odpowiednią dozę dla danej kawy i później testować stopień mielenia.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: antsaren w 22 Luty 2018, 09:29:24
Okazało się się, że rację ma @robert-o. :brawa: Problemem była zbyt duża ilość kawy, po znacznym zmniejszeniu dozy jest dużo lepiej. Jeszcze trochę eksperymentuję ale jest już bardzo dobrze. Podziękował.:)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 22 Luty 2018, 14:57:40
Świat na głowie staje drugi dzień z rzędu koło 15 piję nibyespresso z kawiarki stalowej made in china 2tz. Kawa El Divisadero. No i smakuje mi bardzo.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 22 Luty 2018, 15:09:43
Też mnie czasem bardzo pozytywnie zaskakuje. Masz chyba aeropress, dokup sobie prismo, jeszcze bardziej się zaskoczysz.

Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 22 Luty 2018, 15:34:00
Dość przyrządów. Łapię się na tym iż z musu muszę niektóre używać. Dlatego ten prismo to dla mnie zbędny bajer. W pracy mam chemex, hario drip, aeropres i kawiarka. W domu expres Hario drip, kawiarka i phin.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 22 Luty 2018, 15:41:45
Spoko,może się kiedyś skusisz. Kawa wychodzi zawsze pyszna. Czasem mam kłopot z przygotowaniem espresso z jakichś jasnych ziarenek, wtedy prismo przychodzi z pomocą. Kiedyś do tego służyła mi kawiarka.

Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mr_blend w 25 Luty 2018, 22:59:20
Ok - koniec eksperymentów z kawiarką, są 2 przepisy :D W sumie drugi weekend przy palniku i moce, ale było warto.

Chciałbym się podzielić z Wami przepisem na kawę "trzeciofalową" z moki. Każdy zaparzy coś lepszego lub gorszego a'la espresso - a co jakby udowodnić, że można wycisnąć z niej zbalansowany, słodki i lekki napar?

Przemiał jak do V60
ratio 16,6g wody:1g kawy (u mnie 300g wody/18g kawy)
zwalniamy ogień do minimum od momentu pojawienia się pierwszych strumieni
U mnie czas ekstrakcji wyniósł koło 1 minuty
Odczekać dobre 5 minut przed piciem, im dłużej - tym więcej nut smakowych

Idea taka - skoro moka przejaskrawia wszelką kwasowość w naparze - trzeba wytłumić tę jaskrawość grubszym przemiałem, zmniejszyć dozę i zwolnić ekstrakcję, by wydobyć więcej słodyczy z naparu. Wybrałem zbalansowaną kawę z Peru, z obróbki naturalnej w stylu czekolada/owoce pestkowe. Było to średnie palenie pod dripa. Rezultaty bardzo mnie zdziwiły. Jest to zasadniczo ratio, przemiał i kawa pod V60 zaparzona w kawiarce, która ma w sobie to "coś" co ma kawa z filtra w stylu "batch brew".

Jak ktoś chce spróbować - polecam, chętnie wysłucham opinii/rad co można ulepszyć ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 25 Luty 2018, 23:13:16
czyli napełniłeś sitko do połowy w tym przepisie ?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mr_blend w 25 Luty 2018, 23:33:58
Podaje proporcję, żeby każdy mógł sobie dopasować do wielkości  swojej kawiarki. Mnie 30g przemiału pod espresso ledwo wchodzi. Także 18g to było nieco ponad połowa sitka ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 26 Luty 2018, 00:29:27
Obawiam się, że ten przepis może się nie sprawdzić w mniejszych kawiarkach. Piłem kiedyś zrobioną podobnie kawę u znajomych i była smaczna, jednak moka była 6 tz przynajmniej. Ciekaw jestem czy na mojej 3 tz można w ten sposób zaparzyć smacznie kawę. Z drugiej strony ja kawę z kawiarki lubię właśnie za intensywny, skondensowany charakter. Gdy mam ochotę na przelew robię w v60.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mr_blend w 26 Luty 2018, 01:03:01
Obawiam się, że ten przepis może się nie sprawdzić w mniejszych kawiarkach. Piłem kiedyś zrobioną podobnie kawę u znajomych i była smaczna, jednak moka była 6 tz przynajmniej. Ciekaw jestem czy na mojej 3 tz można w ten sposób zaparzyć smacznie kawę. Z drugiej strony ja kawę z kawiarki lubię właśnie za intensywny, skondensowany charakter. Gdy mam ochotę na przelew robię w v60.

Daj znać jak wyjdzie, bo na mniejszej nie próbowałem i niestety nie mam dostępu do takiej. Może zamiast zmniejszać gaz prawie do zera po prostu wyłączyć? Żeby było smacznie woda musi przechodzić odpowiednio długo. 3tz jest stricte pod espresso, więc otrzymanie 100ml kawy będącej czymś innym będzie z założenia złe :) Niemniej jednak do odważnych świat należy...  Wiem, że nie chodzi o picie kawy "jak z filtra" z kawiarki, bo jak będziemy chcieli "jak z filtra" to sobie ją zaparzymy w ten sposób :) Bardziej o to co dany sprzęt potrafi i czego nie potrafi, żeby być bardziej elastycznym w dopasowywaniu przepisu pod siebie. 
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 26 Luty 2018, 09:52:06
Problem tylko tego typu, że kawiarek jest dużo, już nawet nie mówię o aluminium-stal, a o wielkościach, producentach. Raczej dla każdego trzeba by było przygotować oddzielne przepisy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adnage19 w 26 Luty 2018, 12:48:56
Mam Bialetti Venus 2tz od paru miesięcy, do tego młynek Timemore Chestnut. Trochę zajęło mi znalezienie najlepszego sposobu na przygotowanie kawy. Głównie chodziło o dystrybucję i już chyba znalazłem swoją metodę. Kawa to Espresso Mujeres od Swiezopalona. Jeśli kogoś to interesuje, to Timemore Chestnut ustawiony na 15 klików.
Zmieloną kawę przesypuję do sitka przez zwykły lejek. Kiedy sitko się już prawie napełnione, lekko stukam nim od dołu w stół, aby delikatnie ubić kawę, dzięki czemu w środku się ona wyrównuje i można wsypać jej jeszcze więcej. Potem dalej wsypuję kawę, aż powstanie delikatna górka i wtedy wyrównuję ją za pomocą płaskiej rączki od noża. Kawa jest idealnie wyrównana, a sitko całkowicie wypełnione. Na koniec znowu delikatnie stukam sitkiem o stół, aby kawa była ciut pod rantem sitka i przejeżdżam opuszkiem palców rant.

Wodę do kawiarki wlewam gorącą, przeważnie włączam czajnik przed zmieleniem i wsypywaniem kawy, więc parę minut po zagotowaniu wlewam ją do kawiarki. Porządnie zakręconą stawiam na średnio-mocnym gazie. Chwilę po tym, jak kawa zacznie już swobodnie przepływać, stopniowo zmniejszam gaz. Generalnie zmniejszam w takim stopniu, żeby nie przelewała się za szybko. No i od razu jak zacznie bulgotać, przelewam do filiżanki.

Opis pewnie wskazuje na to, że zajmuje to dużo czasu :P Ale tak nie jest, jest to bardzo szybki sposób, szczególnie dystrybucja przebiega bardzo szybko, bardzo ułatwia to według mnie lejek.
Poniżej wstawiam zdjęcia "ciastka" z zaparzonej kawy. Jeśli macie jakieś uwagi, to chętnie przeczytam. (https://i.imgur.com/PzP9bSe.jpg?1)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 27 Luty 2018, 08:55:23
Przepis doskonały... sam tak robię kawę w kawiarce, ale z użyciem innego młynka :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Marecki w 27 Luty 2018, 09:08:11
adnage19 czy mógłbyś jeszcze dodać zdjęcie kawy zmielonej Timemore - może na papierze i linijka dla skali?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 27 Luty 2018, 17:21:37
Dla mnie zbijanie kawy obstukiwaniem daje zbyt dużo goryczki, ale może to dlatego że bardzo drobno mielę. Z mojego doświadczena wolę jednak mielić najdrobniej jak się da do uzyskania poprawnej ekstrakcji. Wtedy napar jest najsłodszy i najintensywniejszy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ali7 w 27 Luty 2018, 20:09:28
Mnie drobny przemiał pomógł się dogadać z reduktorem (z 3 na 1tz). Mielę drobno jak na espresso, ilość zmniejszona po podniesieniu sitka reduktora, po brzegi i z ostukiwaniem. Leję wodę pod zawór. Ten reduktor podnosi sitko wraz z końcówką lejka, więc kawiarka zaczyna "pyrkolić" jak jeszcze sporo wody jest w zbiorniku - i już wtedy zdejmuję i przelewam kawę (reszta wody do wylania). Jest OK.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Imacman66 w 13 Marzec 2018, 12:19:44
https://youtu.be/pOgMIz2t8YU (https://youtu.be/pOgMIz2t8YU)

Bialetti Brikka w akcji (slow-motion)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Imacman66 w 13 Marzec 2018, 18:11:56
Tą Brikkę, zdejmuje się z ognia przed tymi bąblami na końcu. Niestety kręciłem film i nie mialem jak zdjąć jej z gazu. :)  Kawa wychodzi naprawdę smaczna. Polecam.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 16 Lipiec 2018, 20:54:49
Z mojego doświadczena wolę jednak mielić najdrobniej jak się da do uzyskania poprawnej ekstrakcji. Wtedy napar jest najsłodszy i najintensywniejszy.
z mojego też :), alternatywy może i będą działać na bylejakim, nierównym przemiale ale jednak warto zastosować lepszy młynek. Można wtedy użyć drobniejszego przemiału co odczuwalnie wpływa na smak.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: uke7 w 23 Lipiec 2018, 09:22:03
Widzę, że po każdorazowym użyciu kawiarki zostaje w zbiorniku trochę wody, raz mniej, raz więcej. To normalne zjawisko, czy też kwestia idealnego "wstrzelenia" w temperaturę, żeby ciśnienie wypchnęło całą wodę? Przepchnięcie całej jest w ogóle możliwe? Nie znam się, humanista jestem  :lol2:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: hi_aro w 23 Lipiec 2018, 09:32:51
Woda w kawiarce zawsze zostaje. Jest to kwestia bezpieczeństwa, na krótką chwilę zapobiega przegrzaniu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 23 Lipiec 2018, 14:23:57
Tam wręcz powinno ci zostać trochę wody, jak by uporczywie przetrzymać na ogniu, to ci wybeka do końca, ale wtedy ani kawa nie będzie dobra, a do tego cała kawiarkę potwornie przegrzejesz.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Suszin w 24 Lipiec 2018, 07:42:35
U mnie też zawsze zostaje.
Wkurza mnie tylko, że czasem zostaje tej wody  naprawdę dużo. Przez kawę przeleje się niewielka ilość i już zaczyna pluć bo się woda gotuje.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 24 Lipiec 2018, 08:54:43
U mnie też zawsze zostaje.
Wkurza mnie tylko, że czasem zostaje tej wody  naprawdę dużo. Przez kawę przeleje się niewielka ilość i już zaczyna pluć bo się woda gotuje.
Nigdy nie miałem takiego problemu. Wychodzi powtwrzalna ilość +/- 5%. Może za dużo kawy, za drobno zmielonej albo ubitej. Skoro zaczyna pluć gdy wody jest dużo w zbiorniku.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: raf77 w 24 Lipiec 2018, 10:10:12
Ja zacznie kawa lecieć, daj gaz na minimum wtedy będzie lecieć wolniej i nie będzie tak szybko pluć.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: hockowa w 25 Lipiec 2018, 14:12:09
 Od dziś jestem posiadaczka kawiarki ( mam też aeropress).
Kupiłam ziarno zmielone żeby wiedzieć jak mieliście wilfa bo póki co wilfa wybierając mocca mieli znacznie drobniejsze niż to kupione.
No,ale zostawi sobie trochę,żeby wiedzieć jaka grubość przemiału ma być.
Doczytałam,że na dnie powinno zostać trochę wody, więc to mnie nie zastanawia.
Robię tak,że nalewam wodę około 80 stopni, kawa w sitku na płasko, włączam indukcję na 5- kawa pryska,nie wypływa tak ładnie jak na filmikach tu dodanych. Co robię źle?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pepo w 25 Lipiec 2018, 14:21:48
Może za wysoka temperatura? Woda na kuchence indukcyjnej chyba dosyć szybko się gotuje, spróbuj ustawić mniejszą moc.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: hockowa w 25 Lipiec 2018, 14:32:45
Ten najmniejszy palnik taki szybki nie jest,ale następnym razem wybiorę 4, choć o tak probowalam to też tak było.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 25 Lipiec 2018, 14:49:07
Spróbuj zmielić trochę grubiej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Suszin w 25 Lipiec 2018, 14:52:25
Ja zacznie kawa lecieć, daj gaz na minimum wtedy będzie lecieć wolniej i nie będzie tak szybko pluć.
Robiłem tak na najmniejszym palniku, wtedy kawa praktycznie przestaje płynąć i ekstrakcja trwa bardzo długo.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 25 Lipiec 2018, 17:10:03
No bo masz indukcję :) ale zachowuje się właśnie jak prawdziwy internetowy troll, wypowiadam się o indukcyjnych, a sam takiej nie mam :D ale powiem wam że jedyną spokojna ekstrakcję widziałem u kolegi, gdy położył na niej metalową płytkę, a na niej aluminiową kawiarkę.
Koleżanka z pracy znowu opowiadała jak to walczyła i walczyła i skończyła z duuużą kawiarką, do której wlewa duuuużo wody, oczywiście sitko niepełne i wyłącza zostawiając sporo wody na dole. Sama masa tej wody stabilizuje pulsacyjne grzanie indukcji, chodź powątpiewam, czy to dobra metoda ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: hockowa w 26 Lipiec 2018, 08:49:53
tres, szkoda,że te płytki są takie drogie :( bo bym kupiła. Brałam jeszcze opcje elektrycznrj kawiarki, ale teraz już za późno.
Boję się za każdym razem,że za długo będzie na kuchence stała i że ją przypalenia bo nie wiem kiedy już jest ten moment zdjęcia i ochłodzenia jej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 26 Lipiec 2018, 17:43:21
Serio takie płytki są drogie? To mnie zaskoczyłaś, wydawało mi się że to poprostu kawałek stali, chociaż w dzisiejszych czasach pewnie spakowali w ładne pudełko a na nim historia o wielowiekowej tradycji i wyjątkowej i unikatowej technologii :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kano w 23 Sierpień 2018, 12:59:53
Nabyłem kawiarkę BRIKKA 2tz
Robię kawę zgodnie z przepisem (woda wg miarki w dzbanuszku, czy jak to się zwie, a kawy całe sitko, bez ubijania).
Kawa wychodzi dosyć kwaśna. Do tego po minucie crema znika.

Mielę młynkiem Porlex i teraz będę mielił coraz grubiej.

Kawa z marketu - właśnie w lidlu jest w promocji:

(https://www.czaskawy.pl/images/products/normal/lavazzacremaclassico.jpg)

Co może być przyczyną?

Na ile klików mielić porlexem pod kawiarkę?

Jakie kawy nadają się do tego sprzętu? Mam na myśli świeżo palone :-)
Celuję w czekoladę, orzechy i moc.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: gacekthebat w 23 Sierpień 2018, 14:26:06
@Kano,

Mój młynek dość pyli i kawa wychodziła kwaśna. Problem rozwiązałem stosując filrt z Aeropressa między sitko z kawą a dzbanuszkiem na kawę, zwykły filtr do ekspresu przelewowego odpowiednio wycięty również daje radę. Co do kawy to mogę polecić Espresso Mujeres i Classico Italiano ze swiezopalonej, szczególnie ta druga bardzo mi odpowiadała z kawiarki. Aktualnie mam od nich robustę India Kapi Royal Peaberry, też mogę polecić, ale jest bardzo wytrawna, wręcz drzewiasta w smaku. 
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 23 Sierpień 2018, 15:26:12
Kawa z marketu - właśnie w lidlu jest w promocji

Po pierwsze kawa - choć dziwne trochę że akurat ta jest kwaśna. Zmień na coś świeżego prosto z palarni

Po drugie młynek - będzie mielił nierówno, i dostarczał za dużo pyłu - możesz odsiać pył po przemiale na drobnym sitku (do mąki, cukru pudru, kakao)

Po trzecie metoda zaparzania - możesz przyspieszyć ekstrakcję i skrócić nagrzewanie wlewając do zbiornika wodę dopiero co zagotowaną. Zakręcasz i na gaz - tylko się nie poparz.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kano w 27 Sierpień 2018, 15:09:37
Dzięki, jak będę miał zamawiać kawę, to już nie będę się zastanawiał którą :-)

Tymczasem powyższa Lavazza zmielona na 10 klików (porlex mini) + odsianie (taki zamykany pojemnik z sitkiem w "pokrywce" z kauflandu za 15zł) i nie było kwachu.
10 klików na młynku bez odsiania - kwas był.
Już wiadomo skąd :-)

Tyle,że crema słaba i po 5s już jej nie było - ale to wiem że wina ziaren, bo z innymi ziarnami crema się trzymała.
Robusta jest lepsza do cremy, a ja same 100% arabica robiłem.

Gdybym chciał użyć filtra od aeropressu do dać go na sitko i na to kawę nasypać? W tej kolejności?
Czy do sitka wsypać kawę, przykryć filtrem i skręcić kawiarkę??
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Blondas w 27 Sierpień 2018, 19:10:46
Demonizujecie indukcję, owszem jest pulsacyjna, ale mimo to kawa płynie u mnie równo (kawiarka GAT, łatwiej z 3-filiżankowej, ale 6 też daje radę płynnie). Więc się da bez żadnego problemu. Z kolei na gazie u teściowej Bialetti zaczyna pyrkać szybko, zanim coś sensownego wypłynie. Kawa to jakaś stara Kimbo (nie było nic innego, poszła do zlewu). Coś jest nie tak, raz lepiej, raz gorzej. Z różnymi kawiarkami miałem podobne przejścia. Niekiedy pomogła wymiana uszczelki, mimo braku nieszczelności. Może chodziło o inne ułożenie sitka?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: uke7 w 07 Wrzesień 2018, 19:38:00
Po trzecie metoda zaparzania - możesz przyspieszyć ekstrakcję i skrócić nagrzewanie wlewając do zbiornika wodę dopiero co zagotowaną.
Akurat w przypadku Brikki, w przeciwieństwie do zwykłej kawiarki każą nalewać zimną wodę.

Gdybym chciał użyć filtra od aeropressu do dać go na sitko i na to kawę nasypać? W tej kolejności?
Czy do sitka wsypać kawę, przykryć filtrem i skręcić kawiarkę??
Do sitka sypiesz kawę i kładziesz filtr. Espresso wychodzi klarowne, aromatyczne, mnie smakuje lepiej niż bez filtra, choć Włoch uznałby to za fanaberię. Piana wychodzi przy tym taka, że łyżką ją można wybierać z kawiarki choć rzeczywiście bardzo trwała nie jest, ale może to kwestia gatunku kawy. W każdym razie nad trwałością piany muszę jeszcze popracować, bo widziałem już w internetach filmy z taką jak należy - drobnopęcherzykową, gęstą i trwałą.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ygrek w 07 Wrzesień 2018, 19:59:53
Brałam jeszcze opcje elektrycznrj kawiarki, ale teraz już za późno
Elektryczna kawiarka ma taką wadę że nie można jej schłodzić w wodzie (chyba że można -ja mam taki system jak w czajniku-mogę zdjąć kawiarkę ,baza z kablem zostaje ). Radzę sobie w ten sposób że w momencie gdy kawa zaczyna wypływać -natychmiast wyłączam zasilanie ,a mimo to ekstrakcja dokonuje się dalej i trochę "rudej" z bąblami się pojawia.Może Ktoś ma lepszy pomysł na szybsze schładzanie elektrycznej kawiarki?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grex w 08 Wrzesień 2018, 13:18:12
może po prostu odlej w wybranym przez siebie momencie napar i gotowe.
Kawiarki to są jednak urządzenia pomyślane pod kątem palnika gazowego, gdzie można precyzyjnie sterować wielkością płomienia.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adnage19 w 15 Wrzesień 2018, 17:14:00
Ma ktoś klasycznego Bialetti Moka Express? Bo zastanawiam się, czy nadal ten model jest produkowany we Włoszech. Kiedyś tam gdzieś tam coś tam czytałem, że ten napis, że zrobiony w Italii to ściema.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kofeina w 16 Wrzesień 2018, 00:32:52
Czy ktoś z Was miał styczność z kawiarką GAT Thema 6/4tz?

Kawiarki z wbudowanym reduktorem są ok, czy lepiej kupić dwie oddzielne kawiarki o różnych rozmiarach?
Mając kawiarkę 6/4 tz, to reduktor nie wpływa negatywnie na smak kawy 4tz?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 16 Wrzesień 2018, 09:15:44
Kawiarki z wbudowanym reduktorem są ok, czy lepiej kupić dwie oddzielne kawiarki o różnych rozmiarach?

Są ok, ale jednak lepiej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kofeina w 16 Wrzesień 2018, 11:49:50
Dzięki :)
GAT nadal produkuje we Włoszech,  czy coś się w tej kwestii zmieniło? Ktoś z Was ma aktualne info na ten temat?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: szym-h w 16 Wrzesień 2018, 14:49:21
Ma ktoś klasycznego Bialetti Moka Express?
Ja mam, dostałem ostatnio od Żony w prezencie. Jeśli wiesz jak określić jej pochodzenie po wyglądzie to mogę Ci podesłać kilka fotek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adnage19 w 16 Wrzesień 2018, 15:29:44
Dzięki :)
GAT nadal produkuje we Włoszech,  czy coś się w tej kwestii zmieniło? Ktoś z Was ma aktualne info na ten temat?

Ten tradycyjny model Aroma VIP jest raczej produkowany we Włoszech, nawet na zdjęciach na rączce jest napis "Made in Italy", wątpię, żeby coś się zmieniło. Zresztą niedługo kupuję ten model, więc dam znać.

Co do Bialettiego Moka Express, to podobno to jest tak, prawo włoskie pozwala na napisanie "Made in Italy" na kawiarce, mimo że jest tak naprawdę wyprodukowane gdzie indziej. Czy są jakieś różnice w wyglądzie - nie wiem. Jeden gość na zagranicznym forum napisał, że ta wersja niewłoska ma inny wygląd tego ludka Bialettiego, że nie ma wąsa czy coś, ale wątpię, żeby to była prawda.
Widzisz moze, czy na opakowaniu jest gdzieś napisane "Made in Italy"?

GAT chyba jest najbardziej pewne pod względem miejsca produkcji, tak jak Forever.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kofeina w 16 Wrzesień 2018, 17:07:19

 prawo włoskie pozwala na napisanie "Made in Italy"


Właśnie te przekręty mnie niepokoją. Kojarzę osobę,  która produkuje skórzane buty w Polsce,  a wysylła je do Norwegii właśnie z napisem 'Made in Italy', także wszystko jest możliwe ;)


Doprecyzuję zatem,  dlaczego o takie rzeczy pytam - rozglądam się za kawiarka stalową, najchętniej w rozmiarze 4 tz,  choć 6 tz od święta też by się przydała.

Druga sprawa,  która mnie nurtuje to ilość wsypu kawowego. Znalazłam na jakiejś stronie zestawienie,  w którym autor zrobił porównanie. I dla rozmiaru 4 tz Bialetti stalowe mieści 16g kawy, Bialetti Moka Express 22g, a Gat Konica 18g. Skąd taki rozrzut? Może to realnie wpłynąć na mniejszą intensywność naparu?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: szym-h w 16 Wrzesień 2018, 17:18:44

Widzisz moze, czy na opakowaniu jest gdzieś napisane "Made in Italy"?

Owszem:
1. Na sitku imgur.com/VSWal5W
2. Na spodzie kawiarki imgur.com/szWsXuY
3. Na samej kawiarce imgur.com/nYUI87n
4. Na opakowaniu imgur.com/8zLYicg
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adnage19 w 16 Wrzesień 2018, 17:50:38
Czyli na 99% masz wersję z Włoch, skoro na opakowaniu na dole jest ten kraj. Na przykład ja mam Bialetti Venus z Chin i pamiętam, że było "Made in China according to Bialetti's quality standards". Te stalowe to chyba wszystko są robione w Chinach.

A co do pojemności sitka - wątpię, żeby do wersji stalowej 4tz wchodziło tylko 16 gramów kawy. W mojej Venus 2tz wchodzi jakieś 11 gramów, o ile dobrze pamiętam. Jutro zważę dokładnie. Jakąś tam różnice robi gęste upakowanie kawy (nie mylić z ubijaniem). Ja dokładnie opukuję kawę w sitku po bokach, żeby dokładnie się rozprowadziła, i wtedy ona nieco bardziej układa się na dole, dzięki czemu można na koniec trochę więcej kawy wsypać na góre. Chociaż nie jest pewnie to duża różnica
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 16 Wrzesień 2018, 18:42:13
Różnice w gramach robi też sama kawa -- różne kawy mają różne gęstości. Porównanie ma sens jedynie jeśli użyjemy tej samej kawy. No i musimy też sprawdzić ile wody mieście się w 4tz różnych producentów, bo to też może być wedle widzimisię.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: szym-h w 18 Wrzesień 2018, 10:49:44
Dzięki :)
GAT nadal produkuje we Włoszech,  czy coś się w tej kwestii zmieniło? Ktoś z Was ma aktualne info na ten temat?

GAT chyba jest najbardziej pewne pod względem miejsca produkcji, tak jak Forever.


GAT Vintage (elektryczna, dolna część aluminiowa a górna plastik) to produkcja chińska. Informacja o tym jest na opakowaniu i w instrukcji.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Dominikkuchniak w 04 Październik 2018, 13:10:53
Witam,
Czy ma ktos doswiadczenia z kawiarka gazowa oraz elektryczna. Czy majac gazowa, warto kupic elektryczna? Chodzi mi o roznice w jakosci uzyskanej kawy
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: szym-h w 04 Październik 2018, 13:26:12
Witam,
Czy ma ktos doswiadczenia z kawiarka gazowa oraz elektryczna. Czy majac gazowa, warto kupic elektryczna? Chodzi mi o roznice w jakosci uzyskanej kawy
Pozdrawiam
Odpowiem Ci w ten sposób: jeśli miałbym możliwość korzystania w pracy z kuchenki gazowej, pozostałbym przy kawiarce tradycyjnej. Elektryczną kupiłem tylko dlatego, że w pracy nie ma gazu, a jakoś  kawka trzeba pić.
Elektyk ma ten minus, że jak Ci się skończy gwarancja to naprawianie może (choć nie musi) być kosztowne, dolny element grzejny trudniej umyć (bo jest zintegrowany z grzałką), no i nie ten design :]
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Dominikkuchniak w 04 Październik 2018, 14:03:11
Dzieki za odpowiedz. Czyli zakup mija sie z celem
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ledomo w 07 Październik 2018, 16:57:29
Cześć wszystkim!  ;)
Szukam kawiarki na prezent dla znajomych i to raczej coś w okolicach 12 tz. (i na indukcję, ale najwyżej podstawkę się dokupi) i lekko tańszego niż Bialetti i GATy po 220zł+. Istnieją jakieś inne marki, które można polecić, które będą odrobinę tańsze, wciąż dobre i z dostępnymi częściami zamiennymi (uszczelka itp)? Czy raczej należy się nastawić na większy wydatek?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adnage19 w 07 Październik 2018, 18:01:52
Polecacie jakieś konkretne kawy do kawiarki, które dadzą nieco bardziej oryginalny napar niż takie typowe czekoladowe ziarna pod espresso? Piję teraz espresso miesiąca od Coffeedesku - Johan & Nyström Espresso 5 Estate Organic i bardzo mi smakuje, ponieważ daje stosunkowo lekki i owocowy smak.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 07 Październik 2018, 19:48:06
Ja w kawiarce z powodzeniem parzę jasno palone single do przelewów. Zresztą w kolbie również. Polecam.

Marek
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Damian w 07 Październik 2018, 20:05:54
Johan & Nyström - Brazil Fortaleza - ostatnio miałem i polecam. Niby przelew i Brazylia, ale w kawiarce pycha. Jako esperesso zresztą też. Nie jest to taka typowo brazylijska kawa w smaku. Ma ciekawe "smaczki". Była nawet w cappucino i całkiem fajnie smakowała.

Ogólnie, każdą kawę, którą kupuje pod dripa próbuję w kawiarce i jako espresso i zawsze jest co najmniej smacznie. Jeżeli kawa jest świeża i odpowiednio wypalona, to nie ma opcji, aby nie smakowała. Swoją drogą, każdy ma nieco inny smak - jego odczucie. Jeden woli naturalną Kenię czy Etiopię, drugi mytą Brazylię czy Gwatemalę, co nie znaczy że jedna jest gorsza, czy lepsza od drugiej. Subiektywnie mi smakuje lepiej czy gorzej dana kawa, a Ci inna. I każdy ma rację :) - pij jaką lubisz i eksperymentuj z metodami zaparzania w granicach rozsądku, to sam dojdziesz do tego, co wolisz do kawiarki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Lysart w 07 Październik 2018, 20:09:09
Me too. Nie pękaj - testuj single. Jeśli pijesz mleczne to takie bardziej z zadziorem single z cytrusowymi nuta są według mnie super. Z charakterem. W ogóle kupiwszy młynek ręczny (her comendante) i kawiarkę i bardzo szybko zacząłem szukać mojego smaku. I teraz mogę powiedzieć, że polecane pod kawiarkę mocno palone kawy pod espresso są dla w połączeniu z mlekiem mnie za mało wyraziste. Są fajne jako espresso jeśli jednak dodajesz mleka to z takich bardziej charakternych singli fajnie coś  szukać. Ja w zasadzie nie bronię się przed żadnym kierunkiem (Afryka, Ameryka płd ani stopniem palenia)
Byłem bliski wydania 4k na jakąś podstawową Jurę ale poczytałem trochę to forum i stwierdziłem, że idę w ręczny dobry młynek plus kawiarka, a że mam takie zacięcie aby odkrywać nowe... To idę droga może mnie wygodna niż ekspres ale za to chyba ciekawszą. Natomiast zaoszczędzone 3k po prostu wydaje na super kawy.... Korzystam z różnych palarni (coffee desk, świeżo palona czy manufaktura kawy) i z każdego źródła jestem zadowolony.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: szym-h w 14 Październik 2018, 22:27:46
Czy posiadacze kawiarek o pojemnościach 1-3tz mogliby podzielić się informacją, jaki jest u Nich czas ekstrakcji?
Dzięki
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 15 Październik 2018, 00:16:21
To zależy. Od mocy grzania na przykład.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Fabian w 10 Listopad 2018, 15:07:19
Zacząłem dziś przygodę z alternatywami i pytanie odnośnie kawiarki , czy woda z dolnego zbiorniczka powinna cała przejść do górnego czy zawsze jej trochę zostaje? Nie wiem po prostu czy nie zdejmuję kawiarki zbyt wcześnie z palnika, lub na przykład mielę kawę zbyt drobno?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adnage19 w 10 Listopad 2018, 15:10:31
Jak najbardziej zostaje na dnie. Tak ma być.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Damian w 10 Listopad 2018, 21:09:03
Zacząłem dziś przygodę z alternatywami i pytanie odnośnie kawiarki , czy woda z dolnego zbiorniczka powinna cała przejść do górnego czy zawsze jej trochę zostaje? Nie wiem po prostu czy nie zdejmuję kawiarki zbyt wcześnie z palnika, lub na przykład mielę kawę zbyt drobno?


https://www.youtube.com/watch?v=-bxWHnCxi5c

Zerknij na ten film od ARABEAN - pięknie wytłumaczone. Warto się stosować. 
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adnage19 w 20 Listopad 2018, 13:51:46
Od czego może zależeć to, że kawiarka czasami szybciej kończy ekstrakcję? To znaczy tragedii nie ma, ale czasami naparu wychodzi trochę więcej, czasami mniej - wolałbym, żeby było to jednak więcej :P Zły stopień zmielenia? Nieodpowiednia moc gazu?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 20 Listopad 2018, 13:58:25
Od powtarzalności procesu przygotowania. U mnie nie było większych odstępstw niż 10% jeśli była odmierzona ilość kawy i wody o tej samej temperaturze.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Atanerw w 23 Listopad 2018, 09:58:09
Cześć, szukam redaktora do bialetti moka induction?Czy w ogóle istnieje?? Ten klasyczny do klasycznej moki  pasuje do induction? Sprawdzał ktoś ?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 25 Listopad 2018, 10:20:52
szukam redaktora

Mokę będziesz redagował?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adnage19 w 25 Listopad 2018, 15:56:35
Od powtarzalności procesu przygotowania. U mnie nie było większych odstępstw niż 10% jeśli była odmierzona ilość kawy i wody o tej samej temperaturze.
No ten post za bardzo mi nie pomógł, ale doszedłem już sam do tego, czemu kawiarka szybciej kończy ekstrakcję - zbyt mocny ogień. Więc jeśli ktoś będzie miał ten sam problem, niech zmniejszy ogień do minimum, tuż po tym jak kawa zacznie wypływać. Jest to jednak inny sposób od tego proponowanego przez Arabean - on utrzymuje duża moc gazu przez cały czas, z tego co pamiętam.
Nie chodzi nawet o samą objętość naparu, ale o smak - takim sposobem smak kawy wydaje się pokazywać, że zaparzanie przebiegło poprawniej niż z mocnym ogniem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Atanerw w 26 Listopad 2018, 21:51:50
szukam redaktora

Mokę będziesz redagował?

Reduktora.. wybacz, jeszcze nie dotarłam się ze słownikiem w nowym telefonie ;p

Inna kwestia, jak to jest z tymi tz?? raz widzę 3tz=150ml raz 60-90ml ?! to spora rozbieżność.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 26 Listopad 2018, 23:24:33
Nie ma rozbieżności, to są ilości na wejściu 1 tz = ok. 50 ml wody w zbiorniku i na wyjściu 1 tz = ok. 30 ml naparu. Część wody zostaje w ziarnach, część w dolnym zbiorniku. Czyli naparu otrzymujesz ok. 60% objętości wody wlanej do zbiorniczka.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Atanerw w 27 Listopad 2018, 13:14:07
Ok rozumiem, dziekuje za odpowiedź :)
Planuje kupic kawiarke dla 1, sporadycznie 2 osób.
Zastanawiam sie nad pojemnoscia pomiedzy 6tz a 3 tz, zeby bylo ok na kubek tj. Ok 160ml + czasem mleko, lub filizanka 150ml . Dylemat jest czy np z 3tz (te 100 ml) kawa wychodzi  na tyle esencjonalna ze mozna ją spokojnie rozwodnic do tych 160 przy zachowaniu smaku i nie stworzeniu lurki. Czy lepiej brac 4 lub 6 tz i mniej rozwadniac

Czego oczekuje jesli chodzi o moc --> Kawe pije zazwyczaj  z ekspresu Jura ena 9 one touch ustawiam na ok 160 ml srednia gruboscia mielelnia ziarna w normalnej mocy i jest dla mnie ok. Raczej sama arabica z bazzary

Klasyczna moka odpada bo potrzebuje indukcji...
Bailetti Moka induction mega pasuje mi do kuchni  :evil: ale  boje sie ze 3 tz bedzie za malo -->stalowa to podobno jeszcze wiecej wody zostaje w  zbiorniczku. Znow 6tz  to 30g kawy na jeden raz to sporo...
Zastanawiam sie tez nad opcja Bialetti musa na 4tz  (mniej pasuje do kuchni :lol2:, ale wyszlo by ok 150 ml kawy wiec idealnie) lub opcje 6 tz z reduktorem na 3 tz  ale tutaj wraca pytanie czy kawe 3tz moge rozwodnic czy lepiej tego nie robic jednak.

Prosze o jakas radę bo w kawiarkach totalnie sie nie orientuje ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adnage19 w 27 Listopad 2018, 13:27:45
Ja mam kawiarkę 3tz i wychodzi z niej 90-100ml kawy. Do tego dolewam 100-150 ml wody i mam pyszna i wciąż mocną kawę. Myślę, że opcja 4tz byłaby dobra. Wtedy wychodzi ok. 120ml naparu, rozlewasz to na pół, czyli po 60ml i dolewasz po 100ml wody albo mleka i masz fajną kawę. A i jak samemu będziesz sobie robił, to nie będziesz musiał korzystać z reduktora raczej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 27 Listopad 2018, 13:50:59
@Atanerw może zamiast kawiarki Aeropress? Sypiesz ile chcesz i zalewasz od 70 do 250 ml. ok 220 ml kawy można spokojnie zrobić na raz.

Z kawiarki to zależy co lubisz ja w swojej 3tz nalewałem 100ml wody i mieliłem drobniej kawę. Co dawało mi ok. 60 g naparu o stężeniu ok. połowy espresso. Można było to rozcieńczyć do 200 ml wtedy dawało coś podobnego do americano. Jednak czy oceniłbyś to jako lurę to już tylko Ty wiesz.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 28 Listopad 2018, 17:37:11
Na prywatną prośbę koleżanki @Atanerw zrobiłem próbę z pomiarem wagi, wrzucam tutaj do wątku, bo może jeszcze komuś się przyda. Posiadam kawiarkę marki Belletti Moka Induction 3 tz. Do dolnego pojemnika weszło mi pod zaworek bezpieczeństwa 210 g wody. Uzyskałem 55 g naparu. kawa to Honduras Guara Azul od Gorana. Przemiał na kinu M47 na nastawie 1,9. Kawy nie ważyłem, do sitka nasypałem ziarna równo z rantem. Po zmieleniu, przesypaniu do Sitka po delikatnym ostukaniu nadmiar usunąłem na równo z rantem. Kawa wyszła smaczna, piękna kwaskowa owocowość, lepsza niż z tygielka, bardzo blisko jej było do espresso, ale ekspres od ponad tygodnia w serwisie, więc może to ułomność pamięci. Połowę naparu użyłem do wykonania latte dla żony. Żona twierdzi, że trochę za mocna, ale ona pija praktycznie samo mleko , dla tego czasem robię z takiego naparu 3 cappuccino dla żony/gości, lub jak sam jestem w gościach i wszyscy są zadowoleni. Jak robię kawę tylko dla siebie to 50-60 ml też nie stanowi problemu . Moim zdaniem 3 tz to idealna pojemność dla 1-2 osób, maksymalnie 3 o ile wszyscy piją mleczne.

EDYCJA: ważne jest to, że zatrzymuję ekstrakcję kiedy zaczyna prychać z dyszy poprzez zanurzenie kawiarki w miseczce z zimną wodą.

Marek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adnage19 w 28 Listopad 2018, 18:17:50
To w mojej kawiarce Top Moka 3tz wartości są zgoła inne. Pod zawór wchodzi 150-155ml wody i naparu wychodzi 90-100 gramów. Jak u Ciebie wchodzi 210ml wody i wychodzi tylko 55 gramów naparu, to trochę dziwne
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GrizzzLee w 28 Listopad 2018, 18:32:20
To w mojej kawiarce Top Moka 3tz wartości są zgoła inne. Pod zawór wchodzi 150-155ml wody i naparu wychodzi 90-100 gramów. Jak u Ciebie wchodzi 210ml wody i wychodzi tylko 55 gramów naparu, to trochę dziwne
Masz kawiarkę TopMoka 3tz, a @Miklas kawiarkę od Bialetti 3tz Moka Induction. To, że obie są oznaczone jako 3tz jeszcze nie znaczy, że dadzą ten sam uzysk Trochę to dziwne, ale taki już urok.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 28 Listopad 2018, 18:36:45
dużo jeszcze zależy od tego kto kiedy zatrzymuje ekstrakcję :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 28 Listopad 2018, 18:45:07
To w mojej kawiarce Top Moka 3tz wartości są zgoła inne. Pod zawór wchodzi 150-155ml wody i naparu wychodzi 90-100 gramów. Jak u Ciebie wchodzi 210ml wody i wychodzi tylko 55 gramów naparu, to trochę dziwne
Ważne: zatrzymuję ekstrakcję kiedy zaczyna prychać z dyszy poprzez zanurzenie kawiarki w miseczce z zimną wodą.

Nie dopisałem tego w poprzednim poście, już edytowałem.

Druga sprawa ta bialetti na indukcję ma dużo szerszy dolny pojemnik niż kawiarki całe aluminiowe, pewnie po to, żeby pętla złapała, przy czym wysokość jest podobna do normalnej kawiarki. Dla tego nie zwracał bym bardzo uwagi na pojemność dolnego pojemnika, bo pojemność jest wynikiem szerokości a zagłębienie rurki od sitka jest odpowiednio dobrane dla 3 tz.


Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Atanerw w 28 Listopad 2018, 22:30:13
WOW Miklas dziękuje za wyczerpującą odpowiedź. Tego mi brakowało ;)  :poklon: :poklon: :poklon:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 28 Listopad 2018, 22:34:36
Ja przerywam kiedy zaczyna lecieć piana, jeszcze zanim zaczyna prychać. Jak widać z różnych kawiarek różne mogą być rezultaty. Dlatego jeśli ilość jest ważna chyba najlepiej wpierw zobaczyć jakie modele są interesujące i pytać o konkretne urządzenie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adnage19 w 28 Listopad 2018, 22:38:00
Ja również przerywam od razu, kiedy zaczyna lecieć piana. Traci się wtedy jakieś 10ml naparu, ale to dobrze, bo wiadomo, że ta końcówka jest najgorsza smakowo.

Generalnie jeśli chodzi o kawiarki pod kuchenki gazowe, to myślę, że jednak taka typowa objętość naparu to 30ml na 1 espresso, więc wielkość 3tz powinna robić minimum te 80ml. Mówię tutaj o typowym przepisie, bo wiadomo, że można kombinować z przemiałem, filtrami itp. Ale widocznie sprawa ma się w ogóle inaczej w przypadku kawiarek pod indukcję.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Atanerw w 28 Listopad 2018, 23:36:29
Ale widocznie sprawa ma się w ogóle inaczej w przypadku kawiarek pod indukcję.

Właśnie dlatego jak zobaczyłam u Miklasa tą czerwoną bestyjkę to od razu napisałam żeby się wypowiedział jak to działa w praktyce, bo w teorii jakby nic się nie zmienia, a okazuje się że różnic troszkę jest, a informacji o nich w internecie jak na lekarstwo ;( jak już ktoś bierze indukcję to Venusa ;(
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 28 Listopad 2018, 23:48:38
Jutro spróbuję jeszcze raz z drobniejszym przemiałem i grubszym. Dawno nie używałem kawiarki i może nie wstrzeliłem się z grubością przemiału. W smaku było jednak dobrze. Ciężko powiedzieć.

Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 29 Listopad 2018, 08:34:57
Dziś sprawdziłem na delikatnie innych przemiałach +- 0,1 w Kinu i nadal 55g.

Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 29 Listopad 2018, 08:55:49
Nigdy nic nie przerywałem, bo mam najlepszą kawiarkę z porcelany (Ancap).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: essewissa w 29 Listopad 2018, 09:33:54
Dziwne macie te uzyski w kawiarniach. 3tz powinni dać 150ml. Zawsze leję wodę do wysokości dolnego zawoorka. Taki mam uzysk w elektrycznej mokka bialletti timer 3tz, 150ml in, 150 out.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 29 Listopad 2018, 09:36:00
Dziwne macie te uzyski w kawiarniach. 3tz powinni dać 150ml. Zawsze leję wodę do wysokości dolnego zawoorka. Taki mam uzysk w elektrycznej mokka bialletti timer 3tz, 150ml in, 150 out.
Otrzymujesz tyle ile nalejesz? Trochę to dziwne, chociażby kawa zatrzymuje trochę wody, a rurka od sitka nie sięga chyba samego dna?

Marek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adnage19 w 29 Listopad 2018, 09:44:16
Nie wiem, jak działa dokładnie elektryczna kawiarka, ale w przypadku tradycyjnej niemożliwe jest uzyskanie takiej samej ilości naparu. Było to już wiele razy pisane - woda zostaje na dnie (aby się nie przypaliło) no i trochę w kawie właśnie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: essewissa w 29 Listopad 2018, 09:54:30
W elektrycznej woda schodzi do zera zera, nalewając wodę odmierzam ją miarką. Chyba taka zasada działania elektrycznej. Mam też kawiarkę bialetti venus 4tz na indukcję, tam zostaje trochę wody, 50ml, może mniej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 29 Listopad 2018, 10:22:50
@essewissa Trudno mi w to uwierzyć, aby cała woda przeszła, powiedziałbym nawet, że to fizycznie niemożliwe przy zaparzaniu kawy. W sitku 3tz mieści się ok 15 g kawy, więc koło 25-30 g wody powinno zostać w samej kawie, część odparowuje.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: essewissa w 29 Listopad 2018, 10:33:38
25-30gr wody to 25-30ml. Objętość pustego sitka w 3tz to pewnie z 50ml,  to by oznaczało, że połowę sitka z kawą stanowi woda, raczej nie. Elektryczna musi mieć jakiś system wyłączania kawiarki, pewnie jest to ten brak wody, stąd musi wypytać wszystko żeby się wyłączyć. Nawet to słychać podczas pracy kawiarki, kończy się ekstrakcja, a kawiarka jeszcże jakiś czas pracuje.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 29 Listopad 2018, 10:45:45
Mierzyłeś jakoś tą ilość, którą wlewasz i wylewasz np. jakąś zlewką z podziałką?

Ile wody zostaje w kawie możesz łatwo zmierzyć ważąc sitko przed i po ekstrakcji. U mnie w 3 tz przy 17 g kawy zostawało 33g wody w ciastku.

@Miklas, spróbuj przemiał na 2,3 w Kinu. Tak mi się przypomniało, że u znajomego kiedyś jak robiliśmy kawę, to przy drobniejszym mieleniu też prawie nic nie wychodziło u góry.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: essewissa w 29 Listopad 2018, 10:53:30
Mierzyłem. Kawiarki używam w pracy, mam kubek z podziałką 150ml, tak jest szybciej nalać niż zaglądać do środka i lać równo pod zaworek. Może być coś na rzeczy z tym, że tak jak pisałem kawiarka pracuje jeszcze jakiś czas, grzeje metal bez wody, gorące powietrze, może to odparowywuje jeszcże wodę z ciastka.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 29 Listopad 2018, 10:56:03



@Miklas, spróbuj przemiał na 2,3 w Kinu. Tak mi się przypomniało, że u znajomego kiedyś jak robiliśmy kawę, to przy drobniejszym mieleniu też prawie nic nie wychodziło u góry.

Ale wiesz, mi te 55 ml bardzo smakowało. Mimo to spróbuję

Marek.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adnage19 w 29 Listopad 2018, 10:57:22
Jak możesz, to zrób zdjęcie przemiału. Ja wieczorem zrobię zdjęcie swojego.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 29 Listopad 2018, 11:10:06
Ale wiesz, mi te 55 ml bardzo smakowało
No mi też smakują takie gęste ekstrakcje z kawiarki. Choć nie z każdymi ziarenkami udawało mi się zrobić smaczny, gęsty napar. To grubsze mielenie wychodzi trochę bardziej w charakterze kawy z AP, jest inne ale też smaczne.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 29 Listopad 2018, 11:56:13
Taki mam uzysk w elektrycznej mokka bialletti timer 3tz, 150ml in, 150 out.

Tak dobrze to nie ma, trochę wody musi pójść w fusy. Korzystam z Poccino, urządzenia działającego tak, jak elektryczna kawiarka. Po ekstrakcji ciastko jest dosyć suche, ale na 1 g kawy zostaje w nim 1,5 g wody.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: s.o.w.a w 19 Styczeń 2019, 05:24:03
To może ja podzielę się dzisiejszymi moimi spostrzeżeniami na temat kawy z kawiarki.
Kawiarki używam od dawna, do tej pory jakaś no name- podobno przywieziona z Włoch, w tej chwili Bialetti Moka Express 2 tz.
Doświadczenia w tym temacie wielkiego nie mam, ale spróbuję opisać moje wyniki przy różnej temperaturze wody nalanej do moki. Moje przemyśleniapewnie nie są odkrywcze, ale komuś się przydadzą :)
W zbiorniku mieści się 100 ml wody a w sitku do pełna 12g kawy. Kawa była świeżo palona i zmielona pod kawiarkę.
Naparu wychodzi około 50-60ml, przy niecałych 70 ml zaczyna już lecieć piana.
Niezależnie od temperatury wody nalanej do kawiarki te 60 ml kawy wypływało w czasie około 25 sekund od momentu pjawienia sie jej
Nie podaję rodzaju kawy (z Etiopii) i palarni, żeby nie było, że to reklama ;)
Według mnie najlepsza wyszła gdy do kawiarki nalałem wody o temp. ok. 90°C. Mam czajnik na którym mogę ustawić temperturę wody, ale co 10°C. Nie mam pojęcia jak bardzo jest on dokładny, ale przy 90°C  woda zaczyna przy dnie lekko "bąblować" i on sie wyłącza.
Wtedy kawa miała najgłębszy pełny smak, była najbardziej esencjonalna i miała najmniejszą kwasowość- mi to odpowiada.
- Przy 90°C kawa zaczynała wypływać po około 1'40
- przy 70°C kawa zaczynała wypływać po około 2 minutach i była jakby słabsza i bardziej kwaśna
- przy zimnej wodzie kawa zaczynała wypływać po około 3'30 i była najbardziej kwaśna, a gdy wsypałem 11g kawy zamiast 12g, to kwas był niemiłosierny.


Kawa, której używałem z założenia była dość kwaśna.
W związku z czym ma pytanie do doświadczonych użytkowników kawiarki, czy ktoś miał podobne spostrzeżenia i czy można tak regulować kwasowość i moc naparu i jak jeszcze na te parametry wpłynie grubość mielenia. Czy są jakieś ogólne zasady, które da się zastosować do każdej kawy, czy przy zmianie kawy na inną za każdym razem trzeba się jej "uczyć" od nowa? Rozumiem, że trzeba zaparzyć pierwszą kawę przy jakiś założonych parametrach, a potem "wyregulować" kolejny napar na podstawie tego, że np. zimna woda- większa kwasowość, grubszy przemiał- również większa kwasowość.
Czy te założenia sprawdzą się przy każdej kawie?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 19 Styczeń 2019, 11:16:40
Generalnie wszystko to co opisałeś jest w porządku, w kwestii przygotowania kawy w moce.

Odpowiadając na Twoje pytanie - tak, można zarówno temperaturą jak i przemiałem regulować ekstrakcję, można też nalać mniejszą niż maksymalna ilość wody, aby otrzymać bardziej esencjonalny napar, trzeba wtedy oczywiście drobniej zmielić.  Ja np. często robiłem tak, że nalewałem 2/3 albo nawet mniej,  do tego wodę ok. 90 stopni i przemiał prawie jak do espresso. 

Jednak nie zawsze da się w powyższy sposób uzyskać zadowalające rezultaty, bo moka też ma swoje ograniczenia techniczne. Jednak z czasem zbiera się doświadczenie i chociażby na podstawie tego ile gramów danej kawy mieści się w sitku można ocenić jaki przepis powinien się sprawdzić.

Przy ciemniejszych paleniach kawy, aby uniknąć goryczy do zbiorniczka wlewałem chłodniejszą wodę ok 75 stopni i mieliłem trochę grubiej.

Kawa z kawiarki wcale nie musi być kwaśna. Tak jak pisałeś , aby zmniejszyć kwasowość, można podnieść temperaturę nalewanej wody i/lub zmielić drobniej. Im twardsze ziarna z wyżej położonych terenów i jaśniej palone, tym trudniej będzie z nich uzyskać słodycz. Czasami wbrew pozorom sprawdza się też przy jasnych kawach zmielenie na grubość soli i nasypanie odrobinę mniej kawy, wody natomiast pod zawór, gorącej.

Tak na prawdę, wbrew pozorom można sporo eksperymentować z tym prostym urządzeniem.

Ja ostatnio zrezygnowałem z moki na rzecz aeropressu, gdyż łatwiej w nim kontrolować proces zaparzania i dbać o jego czystość.  Nie mniej może jeszcze wrócę do tego urządzenia.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mireksm w 19 Styczeń 2019, 11:25:33
Można też chwilowo podgrzać lejek z kawą na malutkim gazie nie doprowadzajac do wrzenia i nie skręcając kawiarki. Dopiero przed zaparzeniem na chwilkę podkręcamy gaz i zakładamy górną część.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: fala77 w 06 Luty 2019, 19:53:09
Witam.Jestem raczej początkujący jeśli chodzi o kawiarki.Czy w jakiś sposób ubijacie kawę łyżeczką,nie mówię już o tamperze czy poprostu luźno sypiecie przemiał na sitko?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 06 Luty 2019, 20:37:02
Nie ubijaj łyżeczką, będzie krzywo i więcej zepsujesz. Kawiarka ma za niskie ciśnienie na zbyt zbite cistko, a podnoszenie ciśnienia tu wiąże się z podnoszeniem temperatury i łatwo przesadzić. Jeżeli chcesz lekko zbić, fajnie klepnąć, stuknąć sitkiem o stół, ładnie i równo wyjdzie, a jeżeli masz za mały opór, to okazja żeby drobniejsze zmielić, efekt będzie lepszy niż ubijanie
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adnage19 w 11 Luty 2019, 20:49:28
Faktycznie nie można myć kawiarki aluminiowej płynem do mycia naczyń? Swoją myje odrobina płynu i nie widzę żadnych zmian wizualnych.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WitekN w 15 Luty 2019, 10:58:46
Ja swoje aluminiowe myję ludwikiem delikatnie zaraz po zrobieniu kawy i wyglądają jak nowe. Ważne żeby wycierać do sucha po umyciu. I broń Boże do zmywarki, albo innych mocnych detergentów np. Cafiza.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ZELAND w 15 Luty 2019, 16:41:55
Ja używam jej rzadko. :)

Po zaparzeniu tylko płucze ciepłą, lub gorącą wodą (bez płynów)   wycieram do sucha papierowym ręcznikiem
 Podobno, wytarcie do sucha zabezpiecza przed kamieniem . :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: terragady w 17 Luty 2019, 17:49:16
Hej, mam pytanko, mam Moke Express 6 filiżankową od Bialetti, na początku wszystko było spoko ale używam jej od niedawna, około 2-3 miesiące. Teraz coraz bardziej zaczyna leciec para/woda z uszczelki podczas parzenia, czy to normalne lub wina użytkownika czy coś z kawiarką się dzieje? Zawsze czyszczę wszystko po przygotowaniu kawy, uszczelka wygląda nienagannie prócz zmiany koloru ale to wiadomo chyba. W czym rzecz? Zaworek ciśnieniowy się nie aktywuje, może on jest uszkodzony?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: wasku w 17 Luty 2019, 18:17:32
A wycierasz do sucha zaraz po umyciu?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: terragady w 17 Luty 2019, 18:36:13
zostawiam na suszarce, 5 min i jest suche bo mam wilgotność 10% w mieszkaniu ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 17 Luty 2019, 22:36:27
 10% wilgotności? Oczy nie trzeszczą jak mrugasz?
A wracając do pytania to sprawdź gwint. Chyba miałem podobny problem, choć nie do końca rozumiem co to znaczy że leci woda z uszczelki. W kazdyn razie kiedyś mi się lekko odszktalcił gwint zbiornika na wodę, przez co stawiał opór przy dokręcaniu i łatwo było za słabo dokręcić.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: terragady w 17 Luty 2019, 22:56:47
No jest ciężko, taką mamy wentylację dziwną, w sypialni mamy nawilżacz, w lecie jest trochę lepiej ale i tak nie jest ciekawie. Mieszkam w Norwegii.

Po chwili od postawienia kawiarki na płytę jak już zaczyna nabierać wyższej temp woda to tak syczy z gwintu i wydobywa się para i skrapla się i tak trochę tryska. Starałem się mocniej dokręcić ale to nic nie dało, nie chcę dokręcać tak bardzo mocno na siłę bo boję się że coś się odkszttałci czy uszczelka się zepsuje od nadmiernej siły.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: domwar w 18 Luty 2019, 08:58:05
wg mnie  powód jeden z poniższych:
1) za słabe dokręcenie, ale skoro piszesz, że dokręcałeś to raczej ten powód odpada.
2) uszczelka - "wyrobiona",  uszkodzona lub niedokładnie założona. Sprawdź spasowanie uszczelki z filtrem. Czasem pomaga jej odwrócenie.
    Uszczelki gumowe starszego typu częściej się zużywały. Od kilku lat stosuje się silikonowe  - dużo trwalsze.
3) mechaniczne uszkodzenie gwintu, jak pisał już ktoś powyżej. Z tym ciężko będzie coś poradzić. Można próbować dogiąć, poprawić ale skutek może być odwrotny od spodziewanego.
Stawiałbym jednak na coś z uszczelką.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: terragady w 18 Luty 2019, 12:37:57
to jest chyba silikonowa uszczelka, jest taka sama jak uszczelki które kupiłem na zapas ale nie wygląda ani sfatygowana ani pęknięta ani nic z tych rzeczy, uszczelkę odwracałem. Przeanalizowałem trochę gdzie może uciekać, na pewno pomiędzy sitkiem a dolnym zbiornikiem, wydaje mi się że sitko jest nie dokładnie dopasowane, rant jakby jest delikatnie wyżej od rantu zbiornika tam gdzie jest uszczelka dociska, nie jest to znaczna różnica ale może? Z tym że nie wiem co miałbym z tym zrobić... Tak jak mówię kawiarka jest prawie nowa. Rozumiem też że jakby kawa była za mocno zmielona bądz za dużo jej to wtedy uruchomił by się zawór bezpieczeństwa a nie by leciało po gwincie?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: domwar w 18 Luty 2019, 12:52:10
Jeśli masz zapasowe uszczelki, to wstaw nową i sprawdź czy sytuacja się powtórzy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: uke7 w 19 Luty 2019, 20:15:01
Może kawiarka trochę niedosuszona? Te wszystkie zakamarki, sitka itp. długo schną i może nie ma to nic do rzeczy, ale kiedy parzę w kawiarce "odstanej", wysuszonej, nic się nie dzieje. Kiedy jednak przyjdzie mi ochota po jednej kawie i wypłukaniu kawiarki parzyć następną, wówczas niemal zawsze trochę wody wydostaje się na zewnątrz - kawiarka "poci się" pod gwintem, czasem przez chwilę sobie posyczy. Dokręcone mocno. Poza tym efektem nic złego się nie dzieje. Może wilgoć na uszczelce i gwincie, po myciu, daje taki efekt.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: wasku w 23 Luty 2019, 15:00:56
Troche się nazbierało tego przez lata, razem 8 sztuk, z czego 4 w domu 
https://i.imgur.com/WfVddE1.jpg
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Perzua w 21 Czerwiec 2019, 15:06:04
A istnieje kawiarka 1 tz na indukcję ?

Podoba mi się ta https://www.coffeesite.pl/porcelana/218-kawiarka-ancap-giotto-funny-web-wersja-a-porter.html

Jest na dwie filiżanki.

Zostaje mi czasem kawy espresso, jakieś końcówki i nie mam co z tym zrobić.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bunny w 22 Czerwiec 2019, 00:29:42
Witam :) jestem od wczoraj posiadaczką kawiarki Bialetti Kitty 4tz. Na razie zrobiłam w niej kawę dopiero 3 razy i wiem, że musi się przegryźć ale jedno mnie zastanawia i nie nie wiem co jest nie tak. Do dolnego zbiorniczka nalewam gorącą wodę, myślę, że ok 90 stopni, kawa wydawała mi się średnio zmielona, kładę na płytę (mam indukcję) na najwyższy poziom 9 i z kawiarki zaczyna momentalnie wyplywać kawa, do tego bardzo szybko. Caly napar aż do momentu bulgotania to chyba z 3 sekundy! Wydaje mi się, że to o wiele za szybko? Czy kawa jest za grubo zmielona, że przeplywa tak błuskawicznie czy to kwesta jeszcze nowej kawiarki? Do tego jest bardzo rzadka, czy lepiej nalewać mniej wody do zbiorniczka żeby uzyskać gęstszy napar?
Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 01 Lipiec 2019, 19:14:52
Wody pod zaworek. Ciepła tak, ale 90°C niekoniecznie. Myślę, że 60°C wystarczająco przyspieszy proces. Moc powinnaś dostosować tak aby kawa wypływała (od pierwszej kropli do szybkiego blednięcia) około 20-25s. Tak też dobierz grubość (raczej drobno) i ilość kawy (pełne sitko).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bunny w 01 Lipiec 2019, 20:47:01
Dzięki, będę próbować :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: k3lt w 02 Lipiec 2019, 09:32:30
Witam :) jestem od wczoraj posiadaczką kawiarki Bialetti Kitty 4tz. Na razie zrobiłam w niej kawę dopiero 3 razy i wiem, że musi się przegryźć ale jedno mnie zastanawia i nie nie wiem co jest nie tak. Do dolnego zbiorniczka nalewam gorącą wodę, myślę, że ok 90 stopni, kawa wydawała mi się średnio zmielona, kładę na płytę (mam indukcję) na najwyższy poziom 9 i z kawiarki zaczyna momentalnie wyplywać kawa, do tego bardzo szybko. Caly napar aż do momentu bulgotania to chyba z 3 sekundy! Wydaje mi się, że to o wiele za szybko? Czy kawa jest za grubo zmielona, że przeplywa tak błuskawicznie czy to kwesta jeszcze nowej kawiarki? Do tego jest bardzo rzadka, czy lepiej nalewać mniej wody do zbiorniczka żeby uzyskać gęstszy napar?
Pozdrawiam :)


Zejdź z mocą na indukcji do minimum.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: uke7 w 03 Lipiec 2019, 18:57:15
Widać ta indukcja ma naprawdę dużą moc. Też zalewam kawiarkę wodą o temp. 90-93 stopni i na kartuszu gazowym, na dużym ogniu ekstrakcja trwa 20-30s.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: smiley34 w 24 Lipiec 2019, 14:59:32

Posiadam jakąś zwykłą kawiarkę aluminiową pojemność niby 300ml (6 filiżanek) pod zaworek mieści się 200 coś (nie pamiętam w tej chwili), do robienia kawy używam też filtrów (ale to nie ma znaczenia bo próbowałem bez i efekt był taki sam).
Gdy robię kawę zalewając pod sam zaworek i maksymalnie co osiągam to około 100-110 ml kawy. czy jest to normalne? nie powinno jej być więcej?
Oczywiście staram się schłodzić kawiarkę jak kawa wylatuje już blada, ale jakbym chciał tak jak wygląda to w poradnikach na YT, to tej kawy byłoby z 70ml albo mniej.
Próbowałem różnych przemiałów kawy i jedyna różnica jaką dało się zauważyć do to, że na najdrobniejszym przemiale kawa wychodzi "gęstsza" i jest jej znacznie mniej. Zwiększanie grubości przemiału praktycznie nie wpłynęło na ilość kawy.
Kupując kawiarkę na 6 filiżanek myślałem, że bez problemu będę mógł zrobić 3 kawy po 50-60ml, a tutaj cieżko o 3 po 30ml (chyba, że przytrzymam dłużej na palniku to wtedy jest na styk)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 26 Lipiec 2019, 12:57:15
A ile gramów kawy możesz maksymalnie nasypać do sitka?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: smiley34 w 26 Lipiec 2019, 17:09:28
wydaje mi się, że ok 18-19g
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 27 Lipiec 2019, 00:02:26
To powinieneś uzyskać z tego nie więcej niż 60g naparu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: smiley34 w 27 Lipiec 2019, 18:04:23
To w takim razie o co chodzi z tymi oznaczeniami, że niby na 6 filiżanek?
To taka kawiarka na 1filizanke robi 10-15 ml? Nie ogarniam
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Damian w 27 Lipiec 2019, 19:29:01
Zarób jak pisze donkiszot, rozlej na filiżanki  dodaj po troszkę wrzątku. Powinno smakować. Na pewno będzie lepiej niż gdy leci blond kawa.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 29 Lipiec 2019, 00:31:12
To w takim razie o co chodzi z tymi oznaczeniami
To wiedzą tylko najstarsi włoscy górale. Nie ma w tym żadnej logiki jeśli sprawdzisz wystarczająco dużo różnych kawiarek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: yo w 29 Lipiec 2019, 01:12:38
 :ok:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adnage19 w 29 Lipiec 2019, 18:39:15
To powinieneś uzyskać z tego nie więcej niż 60g naparu.
Trochę przesada z tak małą ilością. Ja mam kawiarkę 3tz, wchodzi 18 gramów kawy, 150ml wody i naparu 90-110. I takie są prawidłowe wartości.
Natomiast jeśli @smiley34 ma kawiarkę 6tz, a kawy wychodzi do sitka 19 gramów, to to jest zdecydowanie za mało. Jaka to kawiarka? Ile wody wchodzi pod zawór?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: smiley34 w 29 Lipiec 2019, 18:53:10
Jak ugniote trochę palcem to myślę że 20-21 max by się zmieściło.
Kawiarka firmy florina, pod zaworek wchodzi 260ml
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 29 Lipiec 2019, 22:55:25
Trochę przesada z tak małą ilością
Ale mówimy o smaku, czy kresie?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mlopus w 01 Sierpień 2019, 15:11:18
Na wyjeździe kajakowym pod namiot sięgnąłem po starą i lichą kawiarkę (no name) i chyba zaczynam tracić kawową ortodoksję bo napar był całkiem znośnym mimo że to nie espresso z kolby  :mrgreen:
Przeczytałem 74 strony tego wątku i brnę dalej, na drugi ogień poszła Fazenda i upgrade sprzętu do Bialetti mini express 1tz.
Kawiarka zalana ciepłą wodą, wcześniej musiałem ją wyparzyć i oczyścić z metalowych opiłków które pozostały po nawierceniu w fabryce otworu na zawór ciśnienia, ech ci italiańcy  :picardpalm: w sitku 9g kawy i w ciągu 35s otrzymałem 20g bardzo godnego naparu. Mielenie chyba zbyt grube bo kawa trochę nierównomiernie wypływa i na moje oko była trochę zbyt wodnista, może doza lub ubicie powinno być większe ale ten maluch (Bialetti) podoba mi się niesamowicie. Będę metodą prób i błędów doskonalić tą metodę bo jest szybka i nie wymaga grzania ekspresu no i dostępna w każdych warunkach oraz maksymalnie mobilna. W prawdzie musiałem dołożyć dodatkowy krzyżak na palnik kuchenki tak aby była możliwość wykorzystania tak małej średnicy naczynia jaką ma kawiarka ale wykorzystam go również do palnika epigas.
Drugi shot Fazendy poszedł z kolby i pojawiła się crema, tygrys lepsze body i głębia smaku pełna gorzkiej czekolady, świetna kawa.
Podsumowując kawiarka to moje stare i nowe zarazem odkrycie, a mini express 1tz to całkiem fajny wynalazek teraz za niewielkie pieniądze w Avans czy Mediaexpert.

Jest też jedna wada chociażby w porównaniu z tym co ma G.A.T. Bialetti nie ma poprzecznego uchwytu do zdjęcia z palnika, poprawienia kawiarki na gazie itd.

 
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Henry w 01 Sierpień 2019, 15:36:56
Bez uchwytu? To jak to zdjąć jak gorące?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Dziki029 w 01 Sierpień 2019, 15:56:37
 Rączka to ta ciemna tuleja, która znajduje się na wylewce rurkowej kawiarki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mlopus w 01 Sierpień 2019, 17:47:10
 Dokładnie to ta tulejka, która nie jest zbyt wygodna ale widać południowcy mają azbestowe palce.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: terragady w 02 Sierpień 2019, 16:16:16
Hej, nastała ta chwila gdzie kuchenkę wymieniliśmy na indukcję, nigdy indykcji nie chciałem i dalej twierdzę że są do d... no ale. Jest jakiś sposób aby kawiarka Bialetti aluminiowa jakoś współpracowała z indukcją? Widziałem takie płytki co się podkłada ale czy zdaje to egzamin czy lepiej od razu się przerzucić na stal?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mlopus w 02 Sierpień 2019, 17:25:20
Poczytaj ten wątek chyba ktoś pisał o tej płytce i o skokach temperatury na indukcji na początku dyskusji.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rapoh w 02 Sierpień 2019, 19:06:06
Hej, nastała ta chwila gdzie kuchenkę wymieniliśmy na indukcję, nigdy indykcji nie chciałem i dalej twierdzę że są do d... no ale. Jest jakiś sposób aby kawiarka Bialetti aluminiowa jakoś współpracowała z indukcją? Widziałem takie płytki co się podkłada ale czy zdaje to egzamin czy lepiej od razu się przerzucić na stal?

Jak masz indukcję, to tzw. nakładka na płytę indukcyjną i tak Ci się przyda. Więc kup i zobacz, czy ta kawiarka da radę. A przy okazji sprawdź, jaka jest minimalna powierzchnia w Twojej indukcji, która jeszcze "czyta" i się uruchamia. Bo może się okazać, że nie zastąpisz dotychczasowej równie małą kawiarką "pod indukcję".
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: terragady w 03 Sierpień 2019, 03:16:22
a zdaje to egzamin? Taka płytka? Czy raczej jest to marne rozwiązanie i lepiej poszukać czegoś w zastępstwie do kawiarki już? Nie ukrywam że była to moja ulubiona metoda i kawa najbardziej mi smakowała właśnie z kawiarki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 03 Sierpień 2019, 09:23:28
Gdybym miał indukcję i lubił kawę z kawiarki to kupiłbym sobie palnik turystyczny na kartusze i trzymał w szafce razem z kawiarką. Piszę to po różnych doświadczeniach z indukcją i kawiarką u rodziny i na wyjazdach. Ja mam kawiarkę ze stalowym dolnym pojemnikiem na wodę a i tak nie umiałem się dogadać ze sprzętem. Najlepiej mi wychodzi na gazie.

Marek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rapoh w 03 Sierpień 2019, 13:01:42
a zdaje to egzamin? Taka płytka? Czy raczej jest to marne rozwiązanie i lepiej poszukać czegoś w zastępstwie do kawiarki już? Nie ukrywam że była to moja ulubiona metoda i kawa najbardziej mi smakowała właśnie z kawiarki.

Dobra nakładka rozgrzewa się równomiernie - ale trzeba wydać więcej niż 50. Nie każda jest dobra, tak jak to jest z garnkami na indukcję.
Ja akurat mam kawiarkę na prąd (takie rozwiązanie, jak czajniki bezprzewodowe). Dobra na wyjazdy (zabieram ją wszędzie, gdzie nie spodziewam się przyzwoitej kawy), przy okazji z uwagi na timer pełni funkcję budzika.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rapoh w 03 Sierpień 2019, 13:03:19
a i tak nie umiałem się dogadać ze sprzętem

Bo poza super/hiper wypasionymi płytami, nie są one zdolne pracować z małymi powierzchniami, to i dogadać się trudno.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: terragady w 03 Sierpień 2019, 23:16:45
ehh nie wiem czego wszędzie teraz pakują tą indukcję, do tej pory mieliśmy halogenowe cały czas i były super.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rapoh w 04 Sierpień 2019, 01:37:08
To jest szajba eco - indukcja jest energooszczędna, a poza tym działa lobbying dużych producentów.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 04 Sierpień 2019, 12:45:32
Ja od czasu jak nauczyłem się robić podobną kawę z AeroPressu do tej z moki, praktycznie przestałem używać włoskiego wynalazku, bo szybciej i wygodniej w AP. Wystarczy gorąca woda, kawa i AP.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Damian w 04 Sierpień 2019, 16:40:20
Napiszesz coś więcej? Jak przygotowujesz taką kawę? Dajesz tylko mniej wody w aeropress czy jeszcze jakieś inne rytuały odprawiasz?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 04 Sierpień 2019, 17:40:43
Gdzieś na forum pisałem, ale przypomnę.

Wstawiłem przepis w dziale AeroPressu żeby nie robić bałaganu:
https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=68.msg178536#msg178536
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mireksm w 24 Sierpień 2019, 17:22:44
Dorzucę jeszcze jeden sposób na kawę z kawiarki. W mojej bialetti z masywnym topem kawa wychodzi dużo lepsza. Do kawiarki wlewamy tyle wody ile chcemy uzyskać naparu czyli nie pod zaworek a taką porcję: wysokość od dna do lejka+ objętość naparu jaką chcemy uzyskac+ coś na straty na ciastko. Kawiarkę skręcamy lekko bez dokręcania ,bez lejka i gotujemy ją. Kiedy woda zagotuje się stawiamy ją obok palnika aby zaczęła się studzić.Rozkręcamy ją i czekamy aż woda ostygnie do temp np. 92 lub 96(duża różnica) . Na to wrzucamy  sitko z kawą, czekamy chwilę aby chwilkę podgrzało się od wody i na ogień z kawiarką.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: michallyczek w 29 Sierpień 2019, 16:32:22
Czy rhinowares i Kawiarka to dobre połączenie ?

Przez jakiś czas bardzo intensywnie przeglądałem sprzęt do espresso , ale ceny...
No nic, może za jakiś czas

Zostanę przy kawiarce. Pozostaje kwestia młynka
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Dydex w 18 Wrzesień 2019, 12:05:35
Kawiarki używam od dobrych kilku lat. Aktualnie jest to kawiarka o pojemności 6tz. Do momentu gdy zacząłem czytać to forum kawę sypałem "na oko". Na początku eksperymentowałem z ilością, aż znalazłem właściwą porcję kawy. Gdy zapoznałem się z lekturą forum i zacząłem używać wagi okazało się, że jest to ok. 13-14 g kawy. W teorii na tej pojemności kawiarkę powinno być ok. 18 g kawy, jednak kawa zrobiona z takiej ilości kawy jest dla mnie zdecydowanie za mocna. Ogólnie opisałbym go jako bardzo intensywny, z dość mocno wyczuwalną goryczą. Próbowałem z ziarnami m.in. Tarrazu La Pantera, El Zafiro, Uganda Mt. Elgon Kapchorwa z Eurocafe, oraz Kuba Serrano Superior z Harmonii i z każdą miałem podobne odczucia, choć występowały różnice w smaku kawy i pojawiających się niuansach smaku. Kawa jest mielona Nivoną Cafe Grano, ustawionym na drugą kreskę skali medium.
Co może być przyczyną takiego odbioru kawy? W jaki sposób uzyskać napar delikatniejszy?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 19 Wrzesień 2019, 13:17:27
Rób na pełnym sitku a gotowy napar rozcieńczaj ciepłą wodą. Coś a'la americano.

Marek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ali7 w 19 Wrzesień 2019, 17:04:46
Do momentu gdy zacząłem czytać to forum kawę sypałem "na oko". Na początku eksperymentowałem z ilością, aż znalazłem właściwą porcję kawy. Gdy zapoznałem się z lekturą forum i zacząłem używać wagi okazało się, że jest to ok. 13-14 g kawy. W teorii na tej pojemności kawiarkę powinno być ok. 18 g kawy, jednak kawa zrobiona z takiej ilości kawy jest dla mnie zdecydowanie za mocna.
Nie kierowałbym się wytycznymi, tylko smakiem. Jeśli wcześniejszy sposób był OK, to bym go nie zmieniał.
Kawiarka to nie jest ani skomplikowane, ani bardzo precyzyjne urządzenie. Wiele wybacza i na wiele pozwala. Często nie chce mi się przestawić młynka tylko zmielę, jak leci i też wychodzi w porządku.

Czy rhinowares i Kawiarka to dobre połączenie ?
Spokojnie dasz radę.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Raven_CL w 20 Wrzesień 2019, 17:15:52
Taki przejaw subtelnej r-ewolucji  :mrgreen:

(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ddb6f272594a.jpg)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 20 Wrzesień 2019, 18:48:53
Ale napisz coś więcej o tym, bo zupełnie nie rozumiem po co taka zmiana?

Rozumiał bym modyfikacje samego sitka ale co to ma robić?

Zwiększa ciśnienie? Spienia? Ale po co komu kawiarka supercrema :) no i istnieje brikka

Czy może lepiej filtruje? Tylko znowu po co, bo nie słyszałem żeby ktoś narzekał na muliste efekty kawiarki
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Raven_CL w 20 Wrzesień 2019, 19:17:16
Ale napisz coś więcej o tym, bo zupełnie nie rozumiem po co taka zmiana?

Rozumiał bym modyfikacje samego sitka ale co to ma robić?

Zwiększa ciśnienie? Spienia? Ale po co komu kawiarka supercrema :) no i istnieje brikka

Czy może lepiej filtruje? Tylko znowu po co, bo nie słyszałem żeby ktoś narzekał na muliste efekty kawiarki


Świat poszedł naprzód, można rzec w dużym skrócie.

Zastosowano tutaj filtr Moka Competizione od Industria Materiali Stampati - popularny IMS, opracowany wspólnie z EB LAB (Espresso & Brewing). Sam narzekałem i znam dużą grupę ludzi narzekających na efekty ekstrakcji kawiarki (wspomniana mulistość to jedna z tych rzeczy, które chciano i wyeliminowano). Celem nadrzędnym było uczynienie ekstrakcji kawy za pomocą kawiarki zwyczajnie lepszą. Postęp, rozwój, zmiana. Nie czuję się na pozycji do kwestionowania tego typu działań i celów, zatem w wątku dotyczącym Moki (kawiarki) prezentuję milowy (IMHO) krok w tej kategorii ekstrakcji kawy. Filtr z mniejszymi i jednocześnie liczniejszymi otworami (średnio czterokrotnie mniejszymi) umożliwia dużo lepszą ekstrakcję kawy zapobiegając strzałom wody pod ciśnieniem niszczącym "ciastko" i redukującym ekstrakcję naszej kawy. Dzięki temu uzyskujemy zdecydowanie bardziej klarowną filiżankę (brak lub duża redukcja małych drobin kawy), zaś walory smakowe zostają znacząco poprawione: zredukowana goryczka (ta w przypadku kawiarki bywa mocno przesadzona) i podkreślona kwaskowatość. Jeśli pijemy kawę dobrej jakości, ma to kolosalne znaczenie.

Doświadczenie takiej filiżanki jest zdecydowanie przyjemniejsze, smak bardziej zrównoważony (rozłożony w naszym ekstrakcie), zatem przyjemność po prostu większa. Mnie o to chodzi w piciu kawy :)

I TAK, to jest kompletnie nowy filtr (sitko), na tym polega w/w r-ewolucja.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 20 Wrzesień 2019, 20:34:33
ooo jaki piękny marketingowy bełkot, kocham te rewolucje o kolosalnym znaczeniu ratujące świat a może i przy okazji pingwiny ;) fragment o strzałach wody pod ciśnieniem rozwalającej ciastko, w urządzeniu gdzie woda o nieco ponad jednej atmosferze sama ubija dość luźną kawę, ucieszyło mnie najbardziej, takimi audiofilskimi kablami głośnikowymi poszło ;)

ale przypomniało mi że już to gdzieś widziałem i już wiem, to te śmieszne drogie kawiarki. Pamiętam, że miały być nową falą, nowym otwarciem, a skończyły jako drogi gadżet.

Muszę też przyznać, że faktycznie ludzie narzekają na swoistą mulistość, przecież stąd pomysł kładzenia na kawę papierowego filtra z aeropresa, nie przemyślałem tego :(

Z jednej strony ciekawe czy ktoś pociągnie taki w rozsądny sposób, może warto bo podobno sprzedaż kawiarek spada, bialettti bliskie bankructwa, ale z drugiej nie wiem czy ja bym akurat to chciał zmieniać, to dla mnie jej atut nie problem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ali7 w 20 Wrzesień 2019, 22:32:11
Muszę też przyznać, że faktycznie ludzie narzekają na swoistą mulistość
Ale mnie się ona podoba, ta mulistość. Charakterystyczna cecha kawy z moki, może niektórym przeszkadza.
Jakbym mógł dokupić takie sitko za parę złotych, pewnie bym spróbował. Inaczej - przyjdzie bez tego żyć.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Raven_CL w 24 Wrzesień 2019, 10:51:49
Towarzystwo wzajemnej adoracji zwykle jest bardzo hermetyczne (nie mylić z hermetyzmem, okultyzmem) w swym podejściu do tzw. rzeczywistości, zatem cedząc post zdaję sobie sprawę, co to oznacza. Dzielę się swym doświadczeniem i tym, co me zmysły doznały, a nie przeczytanymi "faktami", które mi się spodobały (memu uwarunkowaniu raczej) i dlatego stają się jedyną prawdą. Polecam jogę, pozwala uelastycznić ciało i umysł, a tym, samy czyni nas bardziej otwartymi na świat i informacje, w końcu pozwala doznać radości życia  :mrgreen: :kawa: :mrgreen: . Pysznej kawy Wszystkim życzę, niech rzeczywiście wnosi dużo pozytywnej energii swym bogatym aromatem i wyjątkowym smakiem  :diabelek:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 24 Wrzesień 2019, 11:13:35
Dzielę się swym doświadczeniem i tym, co me zmysły doznały, a nie przeczytanymi "faktami", które mi się spodobały (memu uwarunkowaniu raczej) i dlatego stają się jedyną prawdą.

A brzmi jakbyś jednak przeczytał ulotkę reklamową ze sprzętu, który próbujesz sprzedać. Może to jakieś skrzywienie zawodowe. Ja też czasem piszę jakbym tworzył dokumentację do sądu więc rozumiem  :ok:

Marek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Raven_CL w 24 Wrzesień 2019, 11:16:21
Dzielę się swym doświadczeniem i tym, co me zmysły doznały, a nie przeczytanymi "faktami", które mi się spodobały (memu uwarunkowaniu raczej) i dlatego stają się jedyną prawdą.

A brzmi jakbyś jednak przeczytał ulotkę reklamową ze sprzętu, który próbujesz sprzedać. Może to jakieś skrzywienie zawodowe. Ja też czasem piszę jakbym tworzył dokumentację do sądu więc rozumiem  :ok:

Marek.

Dzięki za wyrozumiałość, nieco mnie poniosło :) I lepiej byłoby napisać: "czego me zmysły doznały" :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: xcracerpl w 24 Wrzesień 2019, 17:19:57
Biorąc pod uwagę, jak ordynarnie są wykonane filtry w kawiarkach, w tym w tych teoretycznie lepszych, chętnie bym sobie wymienił na IMS, czemu nie. Ktoś to sprowadza do PL, bo tak na szybko, to widzę, że 3tz na stanie ma Gardelli, ale przesyłka wychodzi prawie tyle co sam filtr ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: dopeman w 28 Wrzesień 2019, 09:15:00
Co u was aktualnie w kawiarkach? Szukam ziarenek jakichś innych niż przelewowe do małej czarnej właśnie. Polecicie coś? :)

Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 28 Wrzesień 2019, 12:17:52
Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka

Co to za cudo? ;)

Do kawiarek cokolwiek chyba się nada. Wszystkie kawy do espresso :). Wracasz do praźródeł?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adnage19 w 28 Wrzesień 2019, 20:09:11
Co u was aktualnie w kawiarkach? Szukam ziarenek jakichś innych niż przelewowe do małej czarnej właśnie. Polecicie coś? :)

Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka



Genialne z kawiarki jest Cignobianco od Gardellego.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: dopeman w 28 Wrzesień 2019, 20:53:18


Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka

Co to za cudo? ;)

Do kawiarek cokolwiek chyba się nada. Wszystkie kawy do espresso :). Wracasz do praźródeł?

Kolejny z miliona smartfonów zrobiony nie wiadomo po co - to go nazwali pocofon ;)

Do praźródeł wróciłem kupując 250g newyork cafe, w kawiarce wychodzi niestety dużo dojrzewającego w pełnym słońcu asfaltu i suszonych kamyków, a pamiętam że espresso było fajne :)

Kwaski od przelewowych kaw też mi jakoś nie pasują w kawiarce. A może masz coś u siebie ciemniej palone ale w małych paczkach?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 29 Wrzesień 2019, 00:06:01
Mogę Ci zrobić małe paczki po starej znajomości ;).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: michaljestem w 29 Wrzesień 2019, 01:44:03
Kupiłem dzisiaj bialetti moka express 3tz lecz trochę zaniepokoił mnie środek dolnej części i zastanawiam się czy nie dostałem kawiarki ze zwrotu, wygląda to tak:
 [ You are not allowed to view attachments ]
 [ You are not allowed to view attachments ]
Czy mam się czegoś obawiać?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Fux w 29 Wrzesień 2019, 09:55:05
Wygląda na używaną jeżeli jest to zdjęcie zrobione zaraz po zakupie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Raven_CL w 29 Wrzesień 2019, 14:34:28

Czy mam się czegoś obawiać?
[/quote]

Konieczności wypucowania odłożonego kamienia i innych zanieczyszczeń... Standardowy filtr też będzie łatwy do pucowania :) A swoją drogą dość brzydko to wygląda, jak na zakup rzekomo nowej sztuki. Użyj gorącej wody z kwasem cytrynowym i powinno być lśniące po takiej operacji.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: yo w 29 Wrzesień 2019, 15:00:04
Użyj gorącej wody z kwasem cytrynowym i powinno być lśniące po takiej operacji
Nie wiem czy to dobry pomysł. Jeśli dolny pojemnik jest z aluminium  to może poczernieć lub mogą się porobić nawet wżery.
Może potwierdzi lub zaprzeczy ktoś kto dokonał takiej operacji kwaskiem na aluminium. ::)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ali7 w 29 Wrzesień 2019, 15:09:15
Mam identyczny model Bialetti i moja jest w środku "graniasta", nie okrągła. Może coś zmienili, nie wiem.
Zakup z pewnego źródła?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mlopus w 29 Wrzesień 2019, 15:40:42
Chyba zmienili, mój mini express też jest okrągły w środku.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Raven_CL w 30 Wrzesień 2019, 11:25:04
2%, oczywiście. Można spróbować z 1% lub sodą oczyszczoną najpierw :) U mnie przy takim stężeniu nic się nie wydarzyło... Może miałem inne aluminium lub szczęście  :mrgreen:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: yo w 30 Wrzesień 2019, 12:07:53
Ja swojej jeszcze nie czyściłem bo bardziej robi za eksponat niż urządzenie użytkowe. Przyda się info że 2% roztwór nie powoduje negatywnych skutków dla
aluminium. Do pozbycia się kamienia z innych urządzeń nie aluminiowych używam roztworu 60g/litr.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 01 Listopad 2019, 04:07:33
Użyj gorącej wody z kwasem cytrynowym i powinno być lśniące po takiej operacji.
Jednakowoż z kwasem od aluminium trzymałbym się z daleka. To zwykły osad z wody na alu -- trzeba niezwłocznie przetrzeć do sucha po umyciu wodą, albo się przyzwyczaić.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: michal95 w 05 Listopad 2019, 09:45:28
Kupiłem dzisiaj bialetti moka express 3tz lecz trochę zaniepokoił mnie środek dolnej części i zastanawiam się czy nie dostałem kawiarki ze zwrotu, wygląda to tak:
Moim zdaniem tak jak według innych kawiarka wygląda na używaną, a w celu pozbycia się kamienia osadzającego się w dolnym zbiorniku należy nalać wodę do dolnego zbiornika dodać dwie łyżki octu, skręcić kawiarkę bez kawy, umieścić na źródle ciepła i poczekać aż przeleje się roztwór do zbiornika głównego, następnie wylać, obmyć wodą  i powinno zniknąć :) Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Officzek w 24 Styczeń 2020, 13:48:30
Szukam tutoriala odnośnie parzenia kawy w kawiarce. Chcę podesłać go osobie która nie miała nigdy styczności z kawiarką.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mlopus w 24 Styczeń 2020, 13:50:57
Masz to w tym wątku, wystarczy poczytać i napisać kilka zdań, życzysz sobie aby ktoś z WOK przygotował go za Ciebie?

Edycja
Może opisz dokładnie krok po kroku jak to wygląda w Twoim przypadku a ja z przyjemnością dodam uwagi wynikające z mojego doświadczenia  :mrgreen:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 24 Styczeń 2020, 14:03:50

Przepis Jamesa Hoffmana
https://www.youtube.com/watch?v=rpyBYuu-wJI

Maciek Duszak
https://youtu.be/evtJckDIcls

European Coffee Trip
https://www.youtube.com/watch?v=YpjxMWP_UMw
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 25 Styczeń 2020, 15:42:16
Szukam tutoriala odnośnie parzenia kawy w kawiarce. Chcę podesłać go osobie która nie miała nigdy styczności z kawiarką.

Zerknij na tekst Basi Kapeli u nas na blogu - https://swiezopalona.pl/blog/poradnik-baristy---jak-przygotowac-kawe-w-kawiarce-2018-02-08
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 12 Luty 2020, 08:58:13
Czy znajdę sprawnie działającą (bo przy małych, to ponoć problem jest), kawiarkę 2tz współpracującą z indukcją? Bo postanowiłem wypłynąć na inne niż afrykańskie przelewy, wody :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: makma w 15 Luty 2020, 22:25:40
Kupiłem aluminiową kawiarkę 4 tz z dzbankiem z porcelany, firmy Aerolatte. Przeczytałem cały wątek, 77 stron (!), i nie znalazłem opisu posługiwania się takim sprzętem. Skoro należy w odpowiednim momencie przerwać ekstrakcję, to jak to zrobić? Chyba podmieniając porcelanowy dzbanek na kubek na resztę wody? A może zostawić i nie zdejmować dzbanka? Czy w takiej kawiarce też wlewa się gorącą wodę do dolnego pojemnika? Czy trzeba ogrzewać dzbanuszek przed ekstrakcją? Czy ekstrakcja trwa dłużej niż w innych kawiarkach tej wielkości?
Jako źródło ciepła mam płytę gazową, ale pod szkłem (Solgaz). Jak na razie nie mam problemu z podgrzewaniem kawiarek :)
To mój pierwszy post. Po wielu latach "grzeszenia" w robieniu kawy, w  tym spalenia kilku kawiarek..., chcę "odpokutować " i w końcu nauczyć się robienia kawy. Mobilizuje mnie do tego zięć, który jest miłośnikiem tego napoju. Wasze forum jest nieocenioną pomocą!
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: magicwojtek w 16 Luty 2020, 16:14:35
hej. rozumiem że do zrobienia 200-250 ml kawy mlecznej potrzeba 60-90 ml kawy ;p?
jak tak to 2-3 tz  kawiarkę kupić? polecicie jakąś do gazowej kuchenki?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Baniuz w 16 Luty 2020, 16:39:48
Ja kupiłem ostatnio kawiarkę bialetti Fiammetta 3tz. Jestem z niej bardzo zadowolony :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: magicwojtek w 16 Luty 2020, 17:34:22
ooo

https://www.lidl-sklep.pl/BIALETTI-Kawiarka/p100271761
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: makma w 04 Marzec 2020, 13:50:23
Miałem kawiarkę 2 tz, ale za mało mi było kawy. Kupiłem kawiarkę 4 tz, ale było za dużo. Kupiłem więc 3 tz i jest w sam raz. Rzecz w tym, że ta sama kawa, tak samo zmielona, inaczej smakuje po zaprzeniu  w każdej z tych kawiarek. Kawa z najmniejszej jest bardziej kwaskowa, ta z największej bardziej cierpka, a ta z 3 tz najbardziej zharmonizowana i nawet lekko słodka. Podobno "rozmiar ma znaczenie", ale że w kawiarkach też, to dla mnie coś nowego. To możliwe? Może mam omamy smakowe?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 04 Marzec 2020, 15:12:32
W każdej moce o innym rozmiarze jest chociażby inne sitko, pojemność cieplna i zbiornik wody. W związku z tym ekstrakcja będzie przebiegać trochę inaczej, więc jeśli wrzucasz tak samo zmieloną kawę, to zupełnie normalne jest, że efekty będą różne. :) Do mniejszej musisz trochę drobniej zmielić, do większej trochę grubiej. Najważniejsze żeby smakowało. :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 04 Marzec 2020, 15:14:25
Zdaje się, że w każdej z tych kawiarek powinnaś zastosować inną grubość mielenia kawy. Poeksperymentuj.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 04 Marzec 2020, 15:15:47
W każdej masz inną pojemność płynu. Kawa z najmniejszej szybciej się nagrzewa i być może przegrzewa stąd jej kwasowość, plus prędkość ekstrakcji.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: makma w 04 Marzec 2020, 18:19:22
Jestem oszołomiony szybkością reakcji! Bardzo dziękuję za podpowiedzi. Wszystkie ciekawe i inspirujące. Rzeczywiście, próby z grubością mielenia powinny naprowadzić mnie na właściwe przygotowanie kawy. To jest kawa  Kolombia Supremo Finca La Manuela z EuroCafe, kupiona w kawiarence JazzVa w Łodzi. Bardzo  mi smakuje. Po raz pierwszy doszukałem się w kawie nuty owocowej! Dla mnie, to niespodzianka.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: gkeb w 09 Marzec 2020, 18:25:31
Kupiłem aluminiową kawiarkę 4 tz z dzbankiem z porcelany, firmy Aerolatte. Przeczytałem cały wątek, 77 stron (!), i nie znalazłem opisu posługiwania się takim sprzętem. Skoro należy w odpowiednim momencie przerwać ekstrakcję, to jak to zrobić? Chyba podmieniając porcelanowy dzbanek na kubek na resztę wody? A może zostawić i nie zdejmować dzbanka? Czy w takiej kawiarce też wlewa się gorącą wodę do dolnego pojemnika? Czy trzeba ogrzewać dzbanuszek przed ekstrakcją? Czy ekstrakcja trwa dłużej niż w innych kawiarkach tej wielkości?
Jako źródło ciepła mam płytę gazową, ale pod szkłem (Solgaz). Jak na razie nie mam problemu z podgrzewaniem kawiarek :)
To mój pierwszy post. Po wielu latach "grzeszenia" w robieniu kawy, w  tym spalenia kilku kawiarek..., chcę "odpokutować " i w końcu nauczyć się robienia kawy. Mobilizuje mnie do tego zięć, który jest miłośnikiem tego napoju. Wasze forum jest nieocenioną pomocą!

Tak trochę offtopic :) Jak Ci się sprawuje ta płyta gazowa Solgazu? Ta nowa linia (Optima) jest bardzo ładna i funkcjonalnie wygląda to całkiem fajnie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: makma w 10 Marzec 2020, 19:29:23
Teraz jestem bardzo zadowolony z płyty Solgazu. Trochę droga, a nawet bardzo droga w porównaniu z płytami gazowymi w marketach, lecz nareszcie nie mam problemu z czyszczeniem palników i samej płyty. To duża ulga, bo lubię gotować raczej z "rozmachem"! Wiecznie upaprana płyta, częste problemy z zalanymi palnikami i wiecznie tłusty ruszt pod garnki. Ohyda i kłopot.  :-[
Z początku miałem z solgazem kłopot. W ciągu kilku godzin wysiadł zasilacz do płyty, a w zasadzie do komputera, który nią steruje. Wystarczył jeden telefon do producenta, choć kupowałem w na stronie jednego z marketów agd, aby w dwa dni był u mnie fabrycznie nowy zasilacz. Tym razem podłączyłem go przez listwę zasilającą do komputera i do dzisiaj, ponad rok, pracuje bez problemu. Z początku płyta kaprysiła. Potrafiła włączać i wyłączać poszczególne palniki wg własnego upodobania. :ogien: W końcu dotarło do mnie, że pod blatem zabudowanej kuchni nie ma wystarczającego dopływu powietrza.  Nawierciłem otwory w drzwiach szafki na wysokości palników, co w zupełności uspokoiło płytę. Dodatkowo, wymuszanie ciągu powietrza wentylatorem okapu pomaga w zachowaniu stabilnej pracy palników. Samo szkło jest wrażliwe na dotyk jak smartfon i trzeba uważać na jego pochlapanie, bo komputer płyty odbiera je jako sygnał, że coś postawiono poza powierzchnią grzewczą i zaczyna "myśleć i kombinować po swojemu". Wszystkie palniki bez problemu dopasowują powierzchnię grzania do średnicy kawiarek, nawet tej najmniejszej. Włączam palnik na średni zakres np. 5 i kawiarka łagodnie się nagrzewa a kawa płynie bez przesadnie gwałtownego finału.  :taniec:
Można ustawić czas pracy timerem, co bardzo ułatwia gotowanie jajek na miękko! Jest także pole pasywnego ogrzewania do podtrzymania temperatury potraw. Bardzo dobrze sprawdzają się naczynia ceramiczne do gotowania slow cooking, przez kilka godzin.
Oczywiście, aby zachować czystość wystarczy przetrzeć jej powierzchnię gąbką w płynem do naczyń. Kupiłem oryginalne płyny do czyszczenia oraz skrobak, lecz rzadko z nich korzystam.
Rozpisałem się... Ogólnie rzecz biorąc jestem bardzo zadowolony i uważam, że zakup tej płyty to jeden z nielicznych udanych zakupów w mojej karierze! :brawa:
P.S. Przed wyborem płyty trzeba znać rodzaj gazu, jaki do niej podłączymy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: makma w 11 Marzec 2020, 12:46:07
Skoro właściciel AnCapa nie dzieli się swoimi doświadczeniami, to ja przedstawię własne. Moje AeroLatte z porcelanowym dzbankiem na kawę ma pojemność 4 tz. Po skorygowaniu mielenia  kawy na trochę grubsze, czas ekstrakcji skrócił się z 65 do 50 sekund. Dzbanek nagrzewam wcześniej wrzątkiem. Podmieniam go na kubek, gdy tylko strumień kawy jaśnieje przy ok. 50 sekundzie od chwili jego pojawienia się. W odróżnieniu od kawiarki stalowej, tutaj bardzo dobrze widać kolor kawy na białym tle porcelany. To ułatwia  spostrzeżenie momentu zakończenia ekstrakcji.
Łatwy do mycia. Żadnych problemów eksploatacyjnych.
Podobają mi się wzory AnCapów. To ładne kawiarki i chyba na urodziny sprawię sobie którąś z ładnym malunkiem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kuq w 17 Kwiecień 2020, 21:12:19
Cześć!

Przeczytałem ten wątek praktycznie cały (trochę czasu na to zeszło, ale już tak mam, że najpierw czytam, potem robię :P ) i myślałem, że wszystko wiem. Przyszła do mnie kawiarka Bialetti Brikka i po 4h w kuchni już wiem, że nic nie wiem.

Ale od początku...

Jak w profilu wpisane, mielę elektrycznym Lelit Fredem. Jako, że pierwsze 3 napary producent zaleca wylać, to stwierdziłem, że nie będę zmieniał grubości mielenia, czyli mając jak zawsze ustawiony na trójeczkę (tak lubiłem pijać Aero) zacząłem parzyć kawiarkę. Mam indukcję, to też używam przejściówki, ale płyty swojej pod kątem kawy nie znam, więc stwierdziłem, że te pierwsze trzy napary to dobry czas na jej poznanie. Mam skalę grzania od 0 do 14 oraz potem "P" co jest takim turbo, pełna moc.

Pierwsze grzanie, ustawiam sobię 6tkę, puszczam stoper... po 8 minutach daję 7mkę, po kolejnych 2minutach 8mkę, dopiero po jakimś czasie zaczyna wychodzić kawka, wyglądem taka se, cremy brak. Ale z ciekawości na wagę, wyszło 47g. Następne grzanie na 8, stoper... znowu długo, cremy więcej, ale jeszcze nie to, i dziwnie mało naparu, 37g, ale tutaj ściągnąłem szybciej niż w pierwszym, przed tymi grubymi bąblami.
Trzecie grzanie na 12, ło ludzie, crema jak z kolby, fajna gruba, bez dużych oczek, utrzymała się w kubeczku z dobre 5minut, po pukaniu i przelewaniu po ściankach w kółko twardo się trzymała. I tu pomyślałem, że jak za trzecim razem taka crema, to ja już jestem alfa i omega kawiarki, mów mi barista, wszystko mogę, idę zaraz spieniac mleko. Ale to 3 kawa, więc znowu zlewamy.

Następne próba, była podobna, ale zmieliłem troszkę dorbniej. Efekt podobny, ale gorszy wizualnie, ale kurdę... no czuję kwas i to taki mocny dosyć. No nic, pierwsze zmiany poszły w mielenie, może nie drobniej, a grubiej, bo mi pyłu dużo idzie? Próbowałem z czymś w dotyku przypominającym sól, na 13tce (płyta indukcyjna) trwało to z minutę i wystrzelił jeszcze gorszy kwas.
Zacząłem schodzić z temperatury, znów 12, potem 10, potem 9... na dziesiątce kwasu było mniej, więc stwierdziłem że ide niżej, ale na ósemce znowu wyszedł niepijalny kwas. Więc myślę, jeśli temperatura w dół dała mniej kwasu, to może znowu zmiele drobniej? Więc znowu zmieliłem drobniej, ale dalej kwas...

Efekt jest taki, że 4h wystałem w kuchni, przelałem z 3 dzbanki dafi wody, zużyłem multum ręcznika papierowego do wycierania do sucha kawiarki, zmarnowałem trochę gorszych ziarenek, ale gdy zacząłem marnować te lepsze i zaczęło się odbijać kwaskami z kawy, stwierdziłem, że na dzisiaj chyba czas dać sobie spokój...  >:(

Panowie, ale także Panie... Jak żyć? Co robić? Korzystałem z wody w temperaturze pokojowej, co do ekstrakcji lepiej było, gdy przejściówka była już nagrzana i kiedy wkładam do garnuszka z zimną wodą przed dużymi bańkami. Fajnie by było mieć choć troszkę tej pięknej cremy, ale żeby to pijalne było! Może ktoś ma mój młynek i tez podzieli się ustawieniami? Ja miałem raz ustawiony pod Aero to już nie ruszałem... Co do samego ciastka kawowego, to kanałował mi na początku tylko i przy końcu, z czego za ostatnim razem bo przeciągnąłem ekstrakcję i już kaszlał parą, wiec podejrzewam, że to dlatego, w innych wypadkach jest spoko. Nie ubijam, nie klepie, na równo nożem strącam. Kawkę mam świeżą, mielę przed wsypaniem.

Jakieś pomysły? Porady, żeby uchronić mój żołądek przed kwasem, a ziarenka przed marnowaniem? Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KamilD w 18 Kwiecień 2020, 12:21:51
Ile gram kawy wchodzi do 4tz a 6tz?
Nie wiem na jaką kawiarkę się zdecydować dla 2 osób.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mlopus w 18 Kwiecień 2020, 12:26:32
Zalej kawiarkę wodą z czajnika, skrócisz czas nagrzewania itd. To dużo daje.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 18 Kwiecień 2020, 12:42:34
Ile gram kawy wchodzi do 4tz a 6tz?
Nie wiem na jaką kawiarkę się zdecydować dla 2 osób.
Ile kawy wejdzie to zależy od kawiarki i zastosowanej kawy. Może łatwiej byłoby określić jakiej kawy oczekujecie i w jakich ilościach. z 4 tz będzie kawy do ok. 120 g , którą można spokojnie rozcieńczyć do 2 - 3 razy - wtedy będziesz mieć americano. Czyli tak do ok 350 g kawy. Można z tego zrobić spokojnie dwie filiżanki kawy z mlekiem zbliżonej do cappuccino.

W 6 tz uzyskasz do ok. 180 g dość mocnego naparu, który możesz rozcieńczyć do ok 500 g.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 18 Kwiecień 2020, 13:28:34
mlopus zalewanie brikki gorąca woda oczywiście skraca grzanie, ale nie daje już tak dużo jak przy zwykłej kawiarce.

A co do twoich problemów @kuq to nie wiem jak ci pomóc z podstawką na indukcji i jej ustawianiem, ale parę uwag może ci coś podpowie, sądząc po uzyskach masz brikke 2tz, więc do kreski w zbiorniczku jest ~100ml, w momencie jak zaczyna strzelać zaworek typowy uzysk to ~70ml-80ml, zależy jak szybko schłodzisz lub przelejesz. Polecam zrobić to szybko i zejść nawet poniżej tych 70ml, reagując od razu.

cremę olej równo, ona nie świadczy o dobrej kawie, a sama w sobie jest ohydna. Głównym atutem brikki jest to, ze zaworek utrzymuje wode w zbiorniku robiąc bardziej równą i kontrolowaną ekstrakcję, pienienie się jest chwytem marketingowym na który ludzie niewiedzieć czemu lecą ;) Z brikki jest bardzo nietrwała i ładnie wygląda jedynie w kawiarce, zanim przelejesz kawę, nie warto się nią przejmować.

Grubość przemiału reguluj oceniając samą ekstrakcję, wiesz dokładnie kiedy on przebiega, bo zaczyna się pstryknięciem zaworka i kończy jego strzelaniem, jeżeli zmielisz za drobno, alb będziesz miał za dużo pyłu, wtedy kawiakra w momencie rozpoczęcia będzie baaardzo nagrzana, ekstrakcja idzie powoli i kończy sie mniejszym uzyskiem, następnie zaworek mocniej i dłużej strzela, bo jest więcej pary do upuszczenia. W efekcie kawa będzie octowo kwaśna i niedobra i tak podejrzewam wyglądało to u ciebie.

Jak będzie za gruby przemiał, ekstrakcja nie będzie spokojna, odniesiesz wrażenie, że woda ise stara na siłę wypychać z ciasnego zaworka, przy czym dość ciężko jest tak faktycznie niedoparzyć w brikce, Zakres przemiału jest wbrew pozorom dość szeroki, czasów espresso typu 30s ciężko osiągnąć i raczej kończą się źle, tu jest więcej wody i szybszy przepływ, taki urok :) Niemniej celuj w te parenaście - 20-kilka sekund spokojnie i równo płynącej kawy.

Możesz też zwróci uwagę na wygląd ciastka po wszystkim, powinno dalej zajmować prawie całe sitko i być dość suche, wypada w postaci ciastka, może nie całego i trwałego jak z kolby, to nie ta liga, ale nieco podniesione ciśnienie już zostawia w miarę ładne ciastko. Zmniejszając przemiał podnosisz ciśnienie i w efekcie mocniej ubijasz kawę, ciastko się zmniejsza, jest bardziej zbite i ciężej wypada. Co jeszcze bardziej utrudnia przepływ i psuje nam kawę. Oczywiście trochę tego efektu jest wskazane, ale jak jest to wyraźne, to znaczy że juz jesteś przy końcu ciśnieniewych możliwości brikki.

I ja jak robię dwie kawy pod rząd, to nie wycieram całej kawiarki do sucha, tylko sitko, żeby się kawa nie przykleiła jak przesypuję z młynka, resztę płuczę i wstawiam na palnik mokre, byle by cie tylko nie pokopało na tym prądowym grzaniu ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mlopus w 18 Kwiecień 2020, 14:36:08
Zaworek mówisz, nie miałem pojęcia o tej modyfikacji, muszę nabyć celem popróbowania ;-)

Edit. Patrząc na filmiki to sama ekstrakcja jest dość gwałtowna, zaworek puszcza i jest gwałtowny wypływ kawy, crema powstaje przez spienienie kawy ?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kuq w 18 Kwiecień 2020, 15:06:41
trez dziękuję za dość sporą wypowiedź, jakieś wnioski już wysuwam. Dzięki też mlopus
Z tego wszystkie wychodzi, że raczej na pewno mam za drobny przemiał - ciastko jest zazwyczaj mocno zbite, trochę go mniej i ciężko wyłazi. Moja ekstrakcja wygląda tak, że najpierw jest parę kropli, najczęściej mała kałuża i dopiero zaczyna sensownie lecieć, ale na końcu "rzyga" grubymi bąblami, które w sumie często trafiały do filiżanki. Więc wydaje mi się, że kwestia zbyt drobnego mielenia + dodać do tego gorącą wodę od razu. A i dlatego może być uzysk w granicach 40-50g. Raz wyszło całkiem sporo, ale na niskim ustawieniu i grzało się z dobre 12 minut  :nienie: smak... kwas.

Zmielę o wiele grubiej, dodam gorącej wody, przerwę szybciej ekstrakcję, zobaczymy co wyjdzie. Z obserwacji pewne jest to, że najpierw warto samą tą przejściówkę nagrzać i korzystać z nagrzanej. A kawiarkę tez już do sucha nie będę wycierał, szkoda ręczników, zrobię jak mówisz.

Szkoda tylko tej cremy... ja wiem, że smak itp. to średnio, ale jakoś tak ładnie wygląda i zawsze to jakoś taki ukłon w stronę espresso... efekt będzie taki, że za rok pewnie kolba wleci :)
Napiszę potem jakie efekty!
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: mlopus w 18 Kwiecień 2020, 15:23:36
Ja bym nie mieszał pojęcia cremy z tym co w ostatniej fazie leci z kawiarki, nie wiem jak ma brikka ale faktycznie te bąble i piana po tym jak wyleci kawa są niesmaczne, może piana zostanie ale nie przeciągaj ekstrakcji i nie przegrzewaj kawy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 18 Kwiecień 2020, 15:37:51
Tak, crema jest dodatkowo natłuczona czy jak to nazwać, dopieniona, dlatego nie jest trwała, rzecz jasna, jak weźmiesz fest czorne ziarna i dasz sie zaworkowi wystrzelać ile wlezie, to efekt wizualny będzie, ale przecież nie tego od kawy chcemy

w tym filmiku jest ładnie pokazany pomiar temperatur wody i w ciastku, porównując działanie z zaworkiem, bez, z podgrzewaniem wody i bez, moim zdaniem to najlepiej pokazuje jaki jest główny sens brikki. Moim zdaniem jego użytkowym aspektem jest uproszczona i bardzo dobra powtarzalność w codziennym używaniu,
https://www.youtube.com/watch?v=ObkjKlJe68A

ten filmik już tu kiedyś był, ale jest fajny, to można powtórzyć, wnioski to że i kawiarka z podgrzaną wodą i brikka zrobią dobrą kawę :)

i najważniejsze to posłuchajcie włocha i myjcie kawiarki :D
https://www.youtube.com/watch?v=yRW3V7Q0oQY
takie skarby człowiek znajduje, jak szuka starych filmików :)

edit
kuq zastanawia mnie czemu tak długo trwa u ciebie grzanie, w sumie z stoperem nie stałem, ale napewno 12 minut nie czekam na kawiarkę. Nie używałem nigdy indukcji z tymi płytkami i pamiętam, ze już ktoś na nie na forum narzekał, ale przypomina mi sie inny efekt, ja np nauczyłem się, żeby przymykać okno na ten czas, kuchenkę mam jakieś ~1,5m od okna i jak powiewało na nią, to nie umiała zagotować wody, w efekcie grzała się i grzała i nic dobrego nie wychodziło. Nie wiem czy tu nie masz podobnego efektu, zanim woda ci się w niej zagotuje i para zacznie wypychać, sama kawiarka jest długo nagrzana cała więc i kawa w środku jest długo przegrzewana.

Brikka jest chyba tylko w wersji aluminiowej, więc dużego pola manewru nie masz, może taki szalony pomysł, że pożyczysz np palnik turystyczny, obcykasz kawę i przemiał, to łatwiej pójdzie szarpanie z indukcją :) tylko nie wiem czy to juz nie jest przerost formy ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kuq w 18 Kwiecień 2020, 16:43:32
trez ja też jestem ciekawy :D Filmiki obczajone :) Zszedłem z mieleniem grubiej, zalałem prawie wrzątkiem kawiarkę, na ustawieniach 4 z 7mio stopniowej skali, na indukcji na 8 z 14sto stopniowej skali, grzało się w okolicy 4 minut, ekstrakcja znowu dziwna, najpierw parę kropel, z 30 sekund nic jak nie więcej, dotknąłem zaworka to się obudził, jednak w okolicy 30-35ml naparu poszły już grube bomble, w smaku oczywiście kwasiór.

Teraz siedzę, mam drugą filiżankę. Mielę już na 5.2 przypomina mi to coś między Aero a dripem, dałem na 7mkę na indukcji i było mega dziwnie. Pierwsze dwie kropelki poszły po minucie (woda z czajniczka była bardziej gorąca) i... z 2 minuty nic, ani nic nie słychać, ani nic, znowu dotknąłem zaworka, to leniwie wyleciało 32g naparu... no i kwas.

Zostanę przy tym przemiale, dam nie tak gorącej wody, ale dalej gorąca, a płytę ustawię na 9 albo 10 i zobaczymy :| do okienka kawałek mam, bo spora kuchnia, palnik w ostateczności, w końcu chcę to sobie przyjemnie z rana robić, niż się bawić w całą maszynę :D

Edit. Gubię się trochę, z powyższymi ustawieniami, ekstrakcja rozopczęła się po dobrych 5ciu minutach, znowu musiałem puknąć trochę w zaworek, bo jakby w połowie ekstrakcji przerwało. Wyszło 47g, kwasu bo kwasu, ale w miarę dużo i skończyłem przed bąblami. Moim zdaniem problem teraz tu będzie ewidentnie w grzaniu, mimo gorącej wody taki czas to jest masakra, chociaż po 30 sekundach już słychać, że coś tam se po lekku syczy przez zaworek u góry. Może teraz na 11...

Edit2 Trzecia filiżanka, młynek 5.1, indukcja 11, fajny czas, bo myślę, że grzałem z 2-3 minutki, ekstrakcja też fajna, nie jakoś burzliwa, trwała z 15-20sekund, uzyskałem 58g, czyli najwięcej jak dotychczas, co do smaku... no jest więcej goryczki, ale ciągle wali mnie mocny kwas. Zarówno w nos, jak i w smaku. Pierwszy siorb, myślę, że jakoś lepiej, drugi i upewniam się, że mi wykręca usta :/

Jakieś rady, z podanych obserwacji?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 18 Kwiecień 2020, 21:17:45
Co do tych paru kropelek przed ekstrakcją, to to jest ok, tak działa brikka, pierwsza woda czy w sumie już kawa, jak się podnosi, doszczelnia zaworek, po chwili ciśnienie powinno go dopiero przesilić i rozpocząć właściwą ekstrakcję, z reguły objawia się to pojedynczym strzeleniem, sztryknięcięm zaworka. Dzięki temu mamy nieco podniesione ciśnienie w stosunku do zwykłej kawiarki i swego rodzaju ala preinfuzję.

Jak juz jest on zmoczony tą pierwszą kawą, to zaworkowi można tez pomóc się otworzyć, np tak jak to robisz, pewnie łyżeczką, ja czasami klupnołem ręką w blat koło kuchenki, to tez go rozszczelnia, ale przydawało mi się to zazwyczaj, jak miałem za drobne mielenie i ciśnienie jakie się wytwarzało nie umiało przesilić i kawy i zassanego zaworka. Taka kawiareczka dużego ciśnienie nie wytworzy choćby nie wiem jak chciała ;)

Jeżeli kawa stawia się za bardzo, to nie musi oznaczać za drobnego przemiału, może być bardzo zapylony, ale to raczej musiały by być coś nie tak z żarnem, albo młynek nożowy, bo ja przez kilka lat z powodzeniem używałem ceramicznego hario i fungało. Możesz też spróbować mniejszej np o gram ilości kawy, mi zazwyczaj ~16-17g sie mieściło, ale jak przedobrzyłem, to też była przeciągnięta ekstrakcja.

Z tym oknem nie bierz dosłownie, miałem wtedy sytuację, że się kawiarka zagotować nie umiała i trwało wszystko za długo, tylko o to mi chodziło, bo podejrzewam, ze u ciebie płytka na indukcji za słabo oddaje ciepło kawiarce, co moim zdaniem jest bardziej prawdopodobne. W gruncie rzeczy na samą kawiarkę siła indukcji nie ma znaczenia, bo nad amelinium władzy nie ma :D Musisz więc tak nagrzać tę płytkę, żeby szybko i mocno oddała ciepło do zbiorniczka i zagotowała w nim wodę, może spróbuj z samym zbiorniczkiem, bez górnej części kawiarki, takim otwartym i zobacz jak wychodzi zagotowanie wody, jak w małym garneczku. Może elektronika w kuchence nie do końca chce współpracować z małą płytką, ale to gdybam tylko.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kuq w 19 Kwiecień 2020, 12:08:21
trez wydaje mi się, że już mielenie, czy kwestia pylenia są ogarnięte - ciastko wychodzi powtarzalne, lekko wilgotne, dosyć łatwo wychodzi i brak kanałów. Wnioskuje, że nie stawia za dużych oporów dla wody, bo ekstrakcja przechodzi w sposób łagodny. Może muszę jeszcze mocniej ustawić grzanie? Spróbuję dzisiaj na wyższych ustawieniach płyty... tylko zaczynam tracić cierpliwość do tej kawiarki :( nie o tyle, że zniechęcam się, bo muszę próbować, tylko cokolwiek nie zmieniam, nie ma to za bardzo odbicia w filiżance - coś tu jest nie tak!
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 19 Kwiecień 2020, 12:18:56
Niezła epopeja. Mam dziwne wrażenie, że osoby korzystające z kuchenek gazowych nie mają takich przebojów. Indukcja, płytki, skokowa regulacja - to pachnie kłopotami. Może spróbuj na palniku turystycznym albo zmień na model ze stalowym zbiornikiem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kuq w 19 Kwiecień 2020, 13:15:07
Mr. Sour w poniedziałek wezmę z pracy elektryczną grzałkę, jeśli to coś pomoże - zobaczymy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: heja banana w 25 Kwiecień 2020, 22:35:58
Niezła epopeja. Mam dziwne wrażenie, że osoby korzystające z kuchenek gazowych nie mają takich przebojów. Indukcja, płytki, skokowa regulacja - to pachnie kłopotami. Może spróbuj na palniku turystycznym albo zmień na model ze stalowym zbiornikiem.

to nie wina indukcji tylko kolega idzie pod prąd:)

cytując info ze sklepu:
Bialetti New Brikka Restyling w rozmiarze 4tz nie jest przeznaczona do płyt indukcyjnych.

i tyle. Gdyby kupił np. Bialetti Venus nie miałby takich problemów, a teraz musi kombinować z jakimiś przejściówkami:)

Mam znajomego który też kupił aluminiową i teraz rzeźbi z turystyczną kuchenką gazową:)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Mr. Sour w 25 Kwiecień 2020, 23:14:47
Mam znajomego który też kupił aluminiową i teraz rzeźbi z turystyczną kuchenką gazową:)
Cóż, na gazie działa wszystko, tak jak na kuchni węglowej i ognisku
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rapoh w 26 Kwiecień 2020, 00:22:04
Są w sprzedaży przejściówki do indukcji.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: HighFunctioningCoffeeholi w 16 Maj 2020, 15:41:57
Bardzo podobają mi się kawiarki w formie dwóch walców.

(https://i.imgur.com/XUCxFj2.jpg)

I mam też dwa pytania. Generalnie, czy warto? I konkretnie, gdzie znaleźć taki sprzęt w rozmiarze na 2 osoby? Większość ma ponad 500 ml (ta na obrazku 600).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 17 Maj 2020, 21:26:20
Trudno będzie znaleźć małą mokę na bazie walca. Wynika to z tego, że podstawa musi mieć odpowiednią wielkość i nie może być bardzo wąska. Przy takim kształcie niestety względy estetyczne wyprzedzają kwestie natury użytkowej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 18 Maj 2020, 22:40:20
Ciekawy wątek  :)
Ja uwielbiam kawę z kawiarki (z dripa też, ale to całkiem coś innego) - bardziej mi smakuje niż z przeciętnego ekspresu kolbowego, nawet kiedy używam kawy typu Jacobs Kronung w ziarnie (w sumie nie najgorsza ze "sklepowych").

Ale trochę czasu trwało niż złapałem dobre nastawy. Kawiarka zwykły GAT 1TZ.

Z początku czasem było prychanie, przegrzewanie - ale bez tragedii. Jak wyczaiłem nastawy, to się poprawiło, jeszcze bardziej się poprawiło, gdy kupiłem Comandanta :)

Teraz jest tak: płyta elektryczna na 4, woda lekko letnia tuż pod zaworek, 7 gramów kawy minimalnie ubitej, zmielonej na  kliku 17-18. Stawiam dopiero, gdy płyta się nagrzeje, otwieram wieczko, by obserwować ekstrakcję - kawa płynie od początku do końca równym bezszelestnym strumieniem, kiedy widzę pierwsze bąble (nie ma głośnego prychania) - zaraz zdejmuję i przelewam :)

W zbiorniczku zostaje trochę wody, ciasto miękkie, ale wypada w całości.

Kawy wychodzi niecałe 40 ml - prawie klasyczne proporcje pierwotnego espresso - które miało 35 ml z 7 gramów w 25  sekund  :taniec:

Zero kwasu, przeparzenia itd. I piję w takiej formie, albo + 2 części wody i mamy klasyczne americano. Albo + dwie części wstrząśniętego tłustego mleka i  mamy klasyczne white flat  :poklon:

Ale niech mi nikt nie mówi, że zrobienie DOBREJ kawy z kawiarki to banał albo że kawa z kawiarki jest marna.

Wg mnie opanowanie dripa to jest dopiero banał - przy tym drip zostawia o wiele większy margines błędu.

Mam też dwie większe kawiarki i do każdej trzeba było znaleźć precyzyjne nastawy, grubość mielenia itd., żeby nie było  bulgotu itd. Chociaż 3TZ nigdy nie chodzi zbyt dobrze - ten model jest źle zaprojektowany - nie balansu między pojemnością, wielkością sitka i td.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 18 Maj 2020, 23:26:20
Ale niech mi nikt nie mówi, że zrobienie DOBREJ kawy z kawiarki to banał albo że kawa z kawiarki jest marna.

Wg mnie opanowanie dripa to jest dopiero banał - przy tym drip zostawia o wiele większy margines błędu.

Zrobienie dobrej kawy w kawiarce nie jest trudne i opanowanie dripa nie jest trudne. Ale świadome zrobienie dobrego dripa, kiedy operujesz kilkoma zmiennymi, ipotrafisz wybrać odpowiednią, już takie łatwe nie jest.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 18 Maj 2020, 23:33:56
Masz rację.

Błędnie zestawiłem zrobienie dobrej kawy z kawiarki ze zrobieniem kawy z dripa. A powinno być ze zrobieniem DOBREJ kawy z dripa.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 22 Maj 2020, 11:43:41
Właśnie testuję najmniejszą kawiarkę dostępną na rynku - Eva 1/2tz  :)

 [ You are not allowed to view attachments ]

Jakość wykonania zdaje się ok.

Wchodzi ok. 35 ml wody - pod zaworek.

Mieści niecałe 4 gramy średnio palonej kawy, zmielonej na 17 kliku Comandante,  lekko ubitej. Dokładnie zważę, jak dojdzie do mnie nowa precyzyjna waga, bo stara padła.

Uzysk (kawiarka zdjęta w chwili, gdy zaczęła iść biała piana) - ok. 22 ml.

Strumienie kawy płyną dość szybko, ale równo i cicho - płyta elektryczna, mały palnik, 2/3 mocy, płyta wyłączona w momencie, gdy pojawiła się pierwsza kropelka naparu.

Napar przyzwoity, zrównoważony, minimalnie przeparzony - może trzeba będzie zejść do 3.5 grama albo przestawić młynek na 18 klik.

Ciastko wyszło jak z żadnej innej mojej kawiarki - pewnie to też kwestia ubicia kawy i małych rozmiarów sitka, zobaczymy, jak będzie przy mniejszej ilości kawy i bez ubicia.

 [ You are not allowed to view attachments ]

W każdym razie znacznie łatwiej w tym maleństwie uzyskać równy strumień i płynną ekstrakcję niż w kawiarkach większych, np. GAT 3tz i 4tz (które lubią prychać, są wrażliwe na odpowiednie nastawy). Płynność 1/2tz jest  podobna do płynności GAT 1tz (moja najlepsza, ulubiona kawiarka).

Niedługo będę miał Bialetti Moka 2tz (takiej pojemności dotąd nie miałem) oraz Bialetti Brikka 4tz - i będą dalsze porównania.

Na dzień dzisiejszy stwierdzam, że najmniejsze kawiarki są łatwiejsze w obsłudze i bardziej powtarzalne. :taktak:

PS. Parę postów wcześniej wspomniałem, że napar z ziarna zielonej Jacobs Kronung nie jest zły. Chyba mnie zaćmiło, bo kilka tygodni nie piłem kawy, tylko herbaty dla odmiany. Ale już mi się kubki smakowe opamiętały i oznajmiają, że Jacobs Kronung to niepijalne mydliny :nienie:

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Fan Moki w 22 Maj 2020, 12:35:22
Wow, nie wiedziałem, że jest na rynku kawiarka o pojemności 1/2 tz. Toć to takie maleństwo  ;) Sam mam m.in. mokę Bialetti 1 tz i ją uwielbiam. Bardzo powtarzalna kawa z niej wychodzi , bez marudzenia. Tylko zawsze po wypiciu mam niedosyt i ochotę na jeszcze jedną  :taktak: A co dopiero 1/2 tz...  Co jednak ciekawe, najsmaczniejsze wyniki udaje mi się uzyskać z kawiarki elektrycznej GAT Vintage 4 tz, którą mam w pracy. Ale ten "maluch" też jest fajny.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 22 Maj 2020, 13:54:22
Ciekawa informacja o tej elektrycznej. Jeśli mówisz, że dobrze parzy - to rozważę zakup (zresztą już od pewnego czasu o tym myślę) - do pracy właśnie, ale 2 tz - jeśli znajdę z tej serii.

Bo niestety w mojej pracy pije się ohydny koncentrat różnych Tchibo z marketowego ekspresu przelewowego, jedyną funkcją tego smolistego syropu (sypią mielonkę po brzeg filtra) pitego kubkami jest chyba maksymalny kop :diabelek:

Tego malucha kupiłem trochę z ciekawości, a trochę do delektowania się odświętnego b.drogimi  kawami :taktak:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Fan Moki w 22 Maj 2020, 20:29:27
Bardzo polecam ten model. Mam zielony, ale widziałem że są czerwone i brąz. Uwielbiam ją. Podoba mi się też wizualnie. Możesz wsypać, kawę, zakręcić i ustawić timer. Włącza się o określonej godz. i robi kawkę. Potem przez jakiś czas trzyma napar jak w ekspresie przelewowym. Fajne to jest. Ma tylko dwie wady jeśli chodzi o kawę do pracy - jest droga (kosztuję ok. 200-300 zł, ja dostałem na prezent) no i jak to moka....trzeba rozkręcić, umyć, wytrzeć do sucha. W pracy to jest czasem upierdliwe. Szczególnie jak nie masz czasu i chcesz po prostu napić się kawy. O wiele łatwiej zalać dripper, wyrzucić filtr, opłukać. Lub aeropress. Dlatego też mam w pracy plastikowy dripper i też go często używam. Jak dobre ziarno, to każda metoda dobra. Te dwa urządzenia kosztuję jednak dużo mniej niż kawiarka elektryczna. W tym kontekście to drogie urządzenie. Nie wiem też czy znajdziesz model 2tz. Wiem, że są 6 tz, ale może reduktor? Wtedy miałbyś możliwość wyboru - większy/mniejszy objętościowo napar. Jeśli jednak cena nie jest dla Ciebie barierą, a lubisz kawę z moki to do pracy gdzie nie ma kuchenki gazowej jak znalazł.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 26 Maj 2020, 13:59:27
Mam pytanie o taki dżingiel, który być może widziałem tu na forum, a może jednak w internetach. Chodzi mi o taki plastikowy dynks, wydrukowany prawdopodobnie w 3D, który pozwalał zasypać kawę do lejka kawiarki, bez siania jej po połowie kuchni. Nie wiecie, gdzie coś takiego można nabyć albo kto za cenę wydruku i wysyłki mógłby obdarować? :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 26 Maj 2020, 14:13:24
Pogadaj z @Valerii . Może wystarczy użyć papierowego kubka albo wyciąć sobie z jakiejś tekturki i skleić a potem ozdobić?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 26 Maj 2020, 17:14:17
Te dwa urządzenia kosztuję jednak dużo mniej niż kawiarka elektryczna. W tym kontekście to drogie urządzenie. Nie wiem też czy znajdziesz model 2tz. Wiem, że są 6 tz, ale może reduktor? Wtedy miałbyś możliwość wyboru - większy/mniejszy objętościowo napar. Jeśli jednak cena nie jest dla Ciebie barierą, a lubisz kawę z moki to do pracy gdzie nie ma kuchenki gazowej jak znalazł.

Niestety, nie ma wersji 2 tz. W reduktor nie chcę się bawić, bo ponoć nie jest to rozwiązanie zbyt dobre. No nic - pozostają inne metody na zrobienie szybkiej i dobrej kawy w pracy. Chociażby szklanka :) Cuppingowa z grubsza proporcja - 8 g na 150 ml (mam taką szklankę, do której po nasypaniu kawy wchodzi prawie dokładnie 150 ml do górnego mocowania uchwytu - więc waga zbędna). Rano zmielić do słoiczka z Comandante odważoną porcję średnio-ciemnego naturala z Ameryki Południowej na 30 kliku. Potem ok. minuty parzenia,  przełamanie, zebranie pianki - i mam kawę aż nadto dobrą do pracy na przerwę :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 27 Maj 2020, 14:18:43
Pogadaj z @Valerii . Może wystarczy użyć papierowego kubka albo wyciąć sobie z jakiejś tekturki i skleić a potem ozdobić?

Muszę poprosić Panią Żonę, która para się scrapbookingiem, to może i taki pizdrzyk ogarnie :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 01 Czerwiec 2020, 23:22:34
Chyba wchodzę na wyższy level kawiarkowy :)

Model GAT tz 1.

Woda ok. 80 stopni tuż pod zawór, 7 gramów bardzo dobrej kawy omniroast na 17 kliku (po brzeg sitka bez żadnego ubijania, tylko lekkie ostukanie - weszło sporo, bo kawa ciężka).

Filterek wycięty z białego filtra V-60.

Grzanie na małej płycie na 2/3 mocy.

Wieczko oczywiście otwarte.

Zaraz po zaczęciu ekstrakcji wyłączenie grzejnika, po czym podnoszenie kawiarki w górę na kilka cm, opuszczanie, podnoszenie... - precyzyjna regulacja wypływu, by był cały czas równy i niewielki. Ekstrakcja kilkadziesiąt sekund.

W momencie wyraźnego zblednięcia strumyczków naparu natychmiastowe, szybkie przelanie do wyparzonego porcelanowego kubeczka od espresso.

Uzysk zaskakująco duży - 36.6 grama. A z reguły rzadko przekraczałem 31-32 gramy, przy czym już piana zaczynała iść (mimo wyłączenia grzejnika - i ciężko było zdążyć przelać przed wpadnięciem części piany do kubka)

Przy nowej metodzie temperatura jest stopniowo obniżana - dostosowywana do zmniejszającej się ilości wody w dolnym zbiorniku - więc nie ma nadmiaru ciśnienia, a co za tym idzie mniej naparu zmienia się w pianę oraz mamy mniejsze ryzyko przeparzenia.

Efekt fantastyczny - bukiet smakowy zdaje mi się bogatszy niż przy przelewie tej samej kawy przez dripper Hario. Body oczywiście o wiele większe - kawiarkowe, a jednocześnie drastyczna redukcja kawiarkowych minusów [nadmiernych akcentów goryczy czy kwaśności].  :pycha:

Kawiarka umie wycisnąć z kawy szalenie dużo, ale to wymaga roboty nieraz zegarmistrzowskiej ;-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 02 Czerwiec 2020, 10:22:59
Super są takie zabawy, ale powiem szczerze, w obecnych czasach są fajniejsze zabawki do eksperymentów. Też bardzo wiele fajnych ekstrakcji w moce udało mi się przeprowadzić. Ostatnio jednak po długiej przerwie trochę zacząlem się bawić z kawiarką, to stwierdziłem, że rzeczywiście napar z klasycznej alu moki ma specyficzny posmak. Jak codziennie piłem kawę z moki, to byłem na to ślepy/odporny.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 02 Czerwiec 2020, 11:55:49
@krystians - jakie konkretnie zabaweczki masz na myśli?

Ja mam idee fixe na punkcie kawiarki - pewnie dlatego, że to był mój pierwszy zaparzacz, który kupiłem, gdy zacząłem pić lepszą kawę dwa lata temu. Kupiłem po puszce ziarnictych Izzo, Illy i Lucaffe, do tego kawiarka, młynek Rhinowares - i ekstaza :lol2:

No i wsiąkłem - a stara miłość do kawiarki nie rdzewieje. :taktak:

Muszę zrobić, jak Ty, sobie przerwę - może też wyczuję  ten posmak aluminium.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 02 Czerwiec 2020, 12:12:42
Ja akurat bawię się AeroPressem i Kompresso, ale powstaje tego sporo co roku.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: szarud w 17 Sierpień 2020, 23:16:53
Bawił się ktoś małą ilością wody tak aby uzyskać 20-50 ml naparu? Jaka kawa oferowała najmniejszą kwaskowość i goryczkę?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 18 Sierpień 2020, 08:55:50
Ja robiłem w Bialetti i GAT tz3 to najlepiej taka skondensowana ekstrakcja wychodzi z 17g średnio palonej kawy, w okolicach 65-70 g uzysku dawała smaczne rezultaty. Przy mniejszej ilości wody jest niedoparzona. Pewnie trzeba by w 1 albo 2 tz robić żeby zrobić taką ilość jak Ciebie interesuje @szarud.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WaAaFeL w 04 Wrzesień 2020, 12:40:51
Stojac przed wyborem kawiarka na indukcję a przejściówka plus kawiarka alu wybrałem opcję drugą z przejściówką również od bialetti. Długo nie mogłem dojść do niczego sensownego, często pryskała kawiarka mimo grubego przemiału od połowy parzenia i kawa wychodziła nie do wypicia. Próbowałem wodę ciepłą, gorącą, wsypywać mniej, więcej kawy. Nic nie pomagało. Odstawiłem kawiarkę na tydzień bawiąc się AP. Jako że pieniądze wydane a przyjemności zero wziąłem się za to znów. Jedna osoba tu polecała dać na maksa i tak zrobiłem. Efekt? Piekna struga przez całe parzenie (aż się woda kończy). Smak bardzo dobry :) dodam że woda zimna wlewana. Jako że mam 4tz i pije sam całość to raz na dzień parzę więc testy idą mozolnie, także następnym krokiem będzie przemiał i temperatura wody. Ilościowo wchodzi mi 18-20g kawy.
Pisze to dla ludzi walczących z indukcja :) ktoś mówił że płytki przejściowe nie przejmują więcej niż 3-4 stopień mocy. No to u mnie na 4-5-6-7 nie szło nic sensownego uzyskać a na 9 jest super.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 08 Październik 2020, 13:55:33
Jako że ostatnio straszny ze mnie leniuszek i zamiast stać z konewką puszczam kawę przez kawiarkę, to chciałbym zapytać Sz. P. Forumowiczów, po jakim czasie przy codziennym użytkowaniu należy wymienić uszczelkę, a po jakim sitko? Jakieś objawy, na które zwrócić uwagę? :)
A dodając coś od siebie do poprzedniego postu, to moja stalowa Bialetti 4tz, śmiga na płycie Boscha aż miło. Woda ok. 70 stopni, potem płyta na 5 albo i 4 i leci spokojnym strumyczkiem. Kawa mielona na MYMie obróconym o 14-16 punktów :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 08 Październik 2020, 14:33:34
ha a u mnie migracja poszła dokładnie w drugą stronę, kawiarka ma za dużo części do mycia więc zacząłem więcej drip-a przelewać :D

Co do sitka to ja nie wymieniłem go nigdy w żadnej z kawiarek, po latach codziennego używania nie różnią się zużyciem od innych kawałków kawiarek. Ale widziałem już sztuki, gdzie od używania np zakamienionej wody to sitko faktycznie było zarośnięte, pewnie dlatego dodają je jako część eksploatacyjna. Używanie złej wody w kawiarce nie ma sensu podwójnie raz dla smaku a dwa, bo trza sitka wymieniać :)

Uszczelki wymieniałem zazwyczaj, jak się zaczynały przedzierać od wyciągania, albo jak zauważałem, że muszę coraz mocniej skręcać kawiarkę, to dla mnie sygnał, że słabo trzyma. Te białe gumki bialetti raz czy dwa wyrzuciłem też tylko dlatego, że już wyglądały obleśnie. Polecam silikonowe od GAT-a, przyjemniej się ich używa.

Wydaje mi się, że przy kawiarce nie ma sensu planowanie czasowych wymian, jak uszczelka będzie przepuszczać, to łatwo to zauważyć. Za małe jest tu ciśnienie, żeby coś wielkiego się stało.
Upomni się sama, posyczy i przypali trochę kawy na boku zbiornika to wiemy że od nas coś chce :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: vitheck w 12 Październik 2020, 10:43:47
Nie wiem czy komuś się przyda ta informacja, ale dla mnie stała się "objawieniem" szczególnie w porannym robieniu kawy.
Swoją przygodę z kawą zaczynałem od kawiarki, po czym zarzuciłem ją na rzecz wszystkich innych przyjemnych alternatyw. Jednak podróż poślubna do Włoch obudziła we mnie na nowo miłość do tej metody, gdyż kawa robiona z ichniejszych (strasznie zajechanych w każdej miejscówce) kawiarek smakowała nam wyśmienicie (ok, ziarna mieliśmy swoje ;) Pojawiło się pytanie - czy to okoliczności przyrody, czy to może niechciane przeze mnie aluminiowe kawiarki (w Polsce używam stalowej Bialetti Venus) robią robotę.
Zacząłem się więc rozglądać za "pamiątką" z Włoch i wchodząc do sklepu z urządzeniami gospodarstwa domowego zapytałem co mają dostępnego na indukcję. Były dwie opcje stalowe Bialetti i... Miss Moka Prestige Induction firmy Forever ("dolny zbiornik wykonany został z wielowarstwowego materiału - ze stali nierdzewnej na zewnątrz, z aluminium wewnątrz"). Wyglądała solidnie, made in PRC niestety, ale wreszcie była to prawdziwa kawiarka aluminiowa z możliwością korzystania z indukcji, a nie jakaś hybryda. Pomysł jest dość świeży (premiera luty 2019), poczytałem trochę na jej temat i zaryzykowałem opcję 2tz, która oczywiście mogła mieć problem "ze złapaniem" na indukcji, ale okazała się strzałem w "10". Jestem po 2 tygodniach testów i muszę przyznać, że wreszcie wyciągam z kawiarki to, czego chciałem. Polecam kupić sobie jednak sitko i uszczelki bialetti do 2tz, bo jakoś silikonowa uszczelka Forever niespecjalnie mnie przekonała, a i sitko Bialetti wydaje się być trochę lepiej wykonane.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 12 Październik 2020, 13:32:05
@Bazyl, z tego co pamietam producent Bialetti zaleca wymiane uszczelek co około roku, osobiscie wymieniłem po niecałych dwóch, bo ciągle mi dobrze trzymała, miała poprawny kształt, ale mimo codziennego mycia wyglądała już bardzo źle i było ją ciężko domyć z resztek kawy.

Co do sitka - myslalem że nie potrzebuję wymieniać, a jednak po wymianie poczułem różnicę, wydaje mi się że mogłem mieć już troche zapchane, ale ja niestety mieszkam w taiej lokalizacji ze mam strasznie twardą wodę i mimo filtra tworzy mi się osad.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 14 Październik 2020, 15:14:12
Jak co roku, to ok :P Sitko póki co jak nowe. Używam wody z lokalnego źródła i na czajniku po pół roku użytkowania zerowy osad :D Czyli sprawa uszczelek załatwiona.
Teraz pytanie o ładowanie sitka. Wiem, że powinno być załadowane po rant, ale ... No właśnie. Kiedy je tak zasypię, to zawsze mam problem z ekstrakcją. Prychanie, dużo piany i takie tam. Kiedy dam minimalnie luźniej jest pięknie. Mowa o tym samym stopniu zmielenia. Ile zatem gram kawy powinno wchodzić do sitka Bialetti 4 tz? Nie jestem aptekarzem i większość kaw robię na oko, ale może jest jakiś przepis. Z ciekawości pytam, bo normalnie to wody leję pod zaworek, a kawy sypię żeby nie prychało i jest git :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 14 Październik 2020, 15:21:03
Tak, minimalnie mniej jest dobrze, bo wtedy kawa ma miejsce, żeby się rozprężyć.  Każda kawa ma inną gęstość, więc nie ma jakiejś stałej wagi jaką należy nasypać do sitka. Rób tak żeby dobrze smakowało. Minimalnie poniżej ranta powinno być dobrym rozwiazaniem. Przy tej samej kawie możesz sobie po prostu zważyć, ile jest kawy żeby w sitku zajmowało tyle miejsca ile trzeba
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 20 Październik 2020, 12:05:57
Pierwszą kawiarkę kupiłem około siedem lat temu. Tanie, duże, aluminiowe ustrojstwo, dzięki któremu, razem z żoną mieliśmy nadzieję wydobyć szlachetny smak z marketowych mielonek.
Efekty były dość mizerne. Przygotowane napary przeważnie były niepijalne, kwaśne, wzbogacone metalicznymi i gumowymi nutkami jakie dodawała od siebie słabej jakości kawiarka. Takie doświadczenia na kilka lat wybiły mi z głowy wszelkie "eksperymenty" z kawą. Przez ten czas, na naszym stole, niepodzielnie rządziła tradycyjna, parzona wrzątkiem zalewajka.
Próba wskrzeszenia kawiarki nastąpiła dość przypadkowo. W pośpiechu, zamiast mielonki kupiłem kawę ziarnistą. Dopiero po powrocie z zakupów, pomyłkę uświadomiła mi żona. Dzięki temu szczęśliwemu zrządzeniu losu, w domu zagościł też młynek ostrzowy. Reszta potoczyła się bardzo szybko: mamy ziarna, młynek i kawiarkę- teraz będzie pyszna kawa. Niestety nie była pyszna. Za to zalewajka z własnoręcznie mielonej kawy wydawała nam się dużo smaczniejsza...
Kilka miesięcy temu, kolega z pracy zaproponował mi małą, mocną kawę. Kiedyś obiło mi się o uszy, że ekipa piętro wyżej zrobiła zrzutkę na ekspres i byłem przekonany, że zaraz skosztuję kawy z tego urządzenia. W malutkiej filiżance otrzymałem bardzo dobry napar, po pierwszym łyku, z błogim uśmiechem rozpłynąłem się w służbowym fotelu. W trakcie rozmowy okazało się, że ekspres o którym wspominałem już dawno się popsuł, a kawa została przygotowana w kawiarce :wow2:
W ten oto sposób objawił mi się mój kawowy mistrz, który chętnie dzieli się ze mną swoją wiedzą i doświadczeniem, a kawowa historia zaczęła się od nowa.
Bez żalu rozstałem się ze swoją starą kawiarką. Jej miejsce zajęła trochę droższa, ze stali nierdzewnej, pojemność 2tz. Pomimo wielu pozytywnych opinii na temat kawiarek aluminiowych, dzięki swoim wcześniejszym przygodom nie miałem odwagi żeby ponownie kupić urządzenie z tego materiału. Na pierwszy ogień poszły oczywiście kawy marketowe, które akurat były pod ręką. Razem z żoną zgodnie stwierdziliśmy, że kawa przygotowana w ten sposób smakuje nam bardziej niż zwykła zalewajka, i to był już jakiś postęp. Niestety bardzo szybko, w trochę droższej kawiarce, objawiła się nieszczelność przy zaworku bezpieczeństwa co wymusiło zakup kolejnej...

I teraz skracając :lol2:
Korzystając z rad mojego kawowego mistrza i po przeczytaniu kilku wieloletnich wątków, od paru miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem dwóch kawiarek Bialetti Venus 2tz (używana codziennie) i 4tz (w razie gości) oraz młynka Wilfa. Regularnie wspieram też swoimi zakupami pobliską palarnie kawy. Najważniejsze, że kawa przygotowana w kawiarce mi i mojej żonie bardzo smakuje.

ps.
Zalewajka została całkowicie wycofana z domowego menu ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 20 Październik 2020, 12:50:21
jak czycicie kawiarkę? Prawie nigdy nie uzywałem srodkow czyszczenia, tylko goraca woda i czysta gąbką. Tak wiele lat temu przeczytałem w internecie i chyba nawet było w instrukcji Bialetti, podobno tak kawa nabiera tez "szlachetnego smaku"?
Tylko że teraz akurat sie ucze robic kawe z ekspresu ciśnieniowego i zaczynam się zastanawiać, bo wszedzie jest napisane zeby czesto myć grupę, bo zbiera się osad i tłuszcze przez co kawa jest niedobra. To jak to jest z tymi osadami? w kawiarce są smaczne a w ekspresie nie?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 20 Październik 2020, 12:55:22
W kawiarce to smak tradycji. Tradycję tę dalej kultywują w niektórych częściach Włoch, i ekspresów nie czyszczą jak długo można, tak jak i kawiarek :) Taki tradycyjny aromat starych olejków.

W ekspresie jest dużo większe ciśnienie więc i olejków więcej, więc gotowi są nawet czasem trochę przeczyścić maszynę co by wyciekał z niej ten aromatyczny płyn węglowo-olejkowy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 20 Październik 2020, 13:46:02
Kawiarka 2tz używana codziennie- płukanie ciepłą wodą po każdym parzeniu. Średnio raz na tydzień (bez sztywnego trzymania terminów ;)) mycie gorącą wodą (miękka gąbka + minimalna ilość płynu do naczyń), po wyjęciu uszczelki i sitka. Wiem, że w instrukcji jest napisane żeby nie używać detergentów, ale kiedyś po dłuższym traktowaniu kawiarki samą wodą przetarłem lejek-sitko (rant gdzie sitko łączy się z kołnierzem na kawę) ręczniczkiem papierowym i pozostał na nim czarny osad. Nie wyglądało to dla mnie zbyt przyjemnie.
Kawiarka 4tz dużo rzadziej używana- praktycznie po każdym parzeniu mycie gorącą wodą a okresowo z dodatkiem detergentu. Po prostu wiem, że odstawiam ją na dłużej i wolę żeby te szlachetne osady z cukrów i olejków w niej nie zalegały ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 20 Październik 2020, 14:00:01
aaaaa znowu, wraca temacik, a mnie tradycyjnie szlag trafia jak słyszę o szlachetnej patynie, syf zwykły i wymówka dla brudasów i tyle :sciana: No i to dorabianie "włoskiej" ideologi :ohyda:

Grupy ciężej do zlewu wsadzić :D więc i ciężej zszorować druciakiem na wylot, no i ekspres w domu jest jednak często u pasjonatów a i kosztuje swoje. Kawiarka jest tania i bardzo powszechna, więc trafia w ręce wszystkich, osadobrudoodpornych też :]

Do utrzymania kawiarki nie trzeba jej przecież w cafizie moczyć, opłukanie i wytarcie po każdym użyciu wystarcza jej na lata, czasami trzeba przyłożyć się w paru zakamarkach. A pozatym zwykły płyn do naczyń raz za czas nie zrujnuje nawet aluminiowej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 21 Październik 2020, 14:08:57
Do brudasów bym się nie zaliczył, ale znów żeby pucować co i rusz :) Robię kawę, wylewam do filiżanek i zalewam komorę kawiarki wodą, żeby nie zaschła. Potem szejk i drugi ciepłą wodą, jak woda brązowawa, to trzeci. Resztę, jak mawiają u nas, otoknąć pod bieżącą ciepłą wodą, sitko gąbką, bo zakamarki. Pod uszczelkę z gąbką zaglądam co dwa tygodnie :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 21 Październik 2020, 14:55:27
no i spoko, ja przecież o medal perfekcyjnej pani domu nie konkuruję, raczej szybko bym odpadł z konkursu ;) złoszczę się tylko jak ten durny mit słyszę, że niby kawiarek się wogóle nie myje :[ A widziałem już u znajomych tak zasyfione, że w sumie kawy sypać nie trzeba, ma z czego wyciągać i zdziwienie moim zdziwieniem, przecież tak mówili, że tak trzeba, że to dobre i pomaga kawie i lasom deszczowym i od rzeżączki chroni i wogóle ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 21 Październik 2020, 15:24:15
haha, to powiem szczerze ze o zupełnym omijaniu mycia jeszcze nie słyszałem :)
Ja się raczej zastanawiałem czy używacie detergentów czy samą wodą. Osobiście zazwyczaj myję czystą gąbką i wodą, po kazdym zaparzeniu wyciagam tez uszczelke - i to w sumie tyle. Ale teraz to mycie ekspresu dało mi do myślenia, a po drugie dość niedawno trafiłem na artykuł na coffeedesk (nie moge wysyłac linkow ale wystarczy w google wpisac jak czyścic kawiarke cofeedesk) gdzie opisywali mycie kawiarki podobnie jak ekspresu, roznymi detergentami na różne części kawiarki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shonsu w 25 Październik 2020, 09:24:40
Ile kawy wchodzi w pojemnik przy kawiarce 3tz, 6tz, 10tz ? przez tz rozumiem filiżankę 120 ml, choć nie wiem czy to jest poprawnie bo widzę że różnie to jest opisywane na stronach sklepów. Zastanawiam się nad wyborem. Z tego co tutaj wyczytałem to trzeba pojemnik na kawę w kawiarce zasypać po brzegi nie ubitą kawą, w takim sensie że nie może być za dużo, za mało czy też za bardzo ubita.
Tak więc, pije zazwyczaj z drippa 300 ml, robię podwójnego bo i żona pije. Teraz pytanie czy kupować np kawiarkę 6tz i rozwadniać wodą czy kupić np 10 tz ?
Czy to prawda że mając określonej wielkości kawiarkę można przyrządzić w niej tylko taką ilość kawy na którą została zaprojektowana czy można mniej ?
Wybierać kawiarkę stalową pod indukcję (taką płytę mam) czy może aluminiową i podkładkę/adapter do płyty indukcyjnej?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Damian w 25 Październik 2020, 09:35:03
1Tz to około 30ml gotowej kawy. Wiec dopiero 3 tz da Ci około 100ml gotowej kawy. Ale kawę z kawiarki albo pije się w postaci filiżanki 30 ml - to jest jedna kawa, oczywiście możesz dolać wrzątku i zrobić tym samym Americano.
Więc jedna kawa to jeden tz.
Ja osobiście, aby zrobić dwie kawy używam kawiarki 3tz. Rozlewam to na dwie filiżanki i mam dwie kawy po około 50 ml.
Jeżeli chodzi o ilość kawy z kawiarki, to jest tak, jak piszesz: z kawiarki robi się taką ilość kawy, do jakiej została zbudowana. Do większych kawiarek są co prawda reduktory, czyli takie pomniejszane sitka, ale efekt z nich nie zawsze jest zadowalający. Mając duża kawiarke nie warto kupować reduktora, lepiej kupić za 50 złotych małą kawiarke i mieć pewność, że zadziała jak ma.
Jeżeli masz płytę indukcyjna, to lepiej będzie ze stalową kawiarką. Te podkładki różnie się sprawdzają z różnymi płytami grzewczymi i albo się uda, albo będziesz się tylko tym irytował, że nie grzeje jak ma. Będzie albo za ciepło, albo za chłodno, a kawiarka wymaga bardzo płynnej regulacji mocy palnika, dlatego bardzo dobrze używa się je na tradycyjnym gazie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ralph w 25 Październik 2020, 09:45:24
Ktoś korzysta może z tych reduktorów i może się wypowiedzieć jak to się w praktyce sprawdza? sam się ostatnio nad tym zastanawiałem
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shonsu w 25 Październik 2020, 10:07:41
@Damian a ile gram kawy sypiesz w swoją 3tz? Zastanawiam się czy to nie będzie za słaba kawa (dla mnie)...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Damian w 25 Październik 2020, 10:18:56
Później sprawdzę ile kawy tam wchodzi. Kawiarke używam sporadycznie, ale w zasadzie mogę dziś ja użyć i zwazyc ile kawy tam wchodzi.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Damian w 25 Październik 2020, 12:22:41
A więc:
1.kawiarka GAT 3tz
2. 150ml gorącej wody (z ekspresu) w dolny zbiornik,
3. kawa w sitko 21 gram, filtr z aeropreessu na górę,
4. ekstrakcja (czasu nie mierzyłem, mielenie jak do dripa 250ml - bo tak miałem akurat ustawiony xeoleo 45)
5. przerwałem ekstrakcję w momencie gdy kawa zaczęła się robić "blada - blonding", schłodziłem kawiarkę pod kranem,
6. otrzymałem tym sposobem 78ml kawy, czyli jeden tz wyszedł by 26 gram kawy - w normie.
7. Jedna kawka moja, druga - dolałem 100ml wody dla żony, bo pije amiericano

Dowody w załączniku :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 26 Październik 2020, 00:35:21
OT
Wiem, że po zdjęciach nie powinno się osadzać tego, ale ładnie wygląda twoja ekstrakcja :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Damian w 26 Październik 2020, 06:47:24
Ogólnie kawa wyszła bardzo dobrze, co przy kawiarce nie zawsze mi się udaje. W spokojnej ekstrakcji pomaga też filtr od aeropressu który użyłem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Sandor w 26 Październik 2020, 09:12:20
Jak to jest z tą pianą podczas ekstrakcji? W jednej kawiarce jak robię mam podobną, a w innej nie mam w ogóle. Przy czym to ta druga jest lepszej jakości. Na filmikach też widziałem taką pianę. Coś źle robię? Dużo tracę nie mając jej? Osobiście różnicy w smaku nie mogę zbytnio zaobserwować bo nie mam ich równocześnie dostępnych.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Damian w 26 Październik 2020, 09:48:54
Ilość piany, czy tam cremy zależy od stopnia zmielenia kawy, kształtu lejka w kawiarce i rodzaju kawy. Bardzo świeża, średnio paloną Brazylia ma dużo piany, jasnopalone kenie już niekoniecznie. Ważna jest też moc palnika. Jak jest duża to kawa aż kipi, ale się przeparzy i będzie niesmaczna. Kawa ma wypływać ciągłym i spokojnym strumieniem.
Jest to chyba ostatnia rzecz która warto brać pod uwagę przy robieniu kawy z kawiarki. Jak smak jest ok, to nie ma problemu. Oczywiście stara, zwietrzała kawa = brak cremy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Sandor w 26 Październik 2020, 23:54:41
Wszystko jasne, dzięki :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: MrMatik w 28 Październik 2020, 09:42:54
A więc:
1.kawiarka GAT 3tz
2. 150ml gorącej wody (z ekspresu) w dolny zbiornik,
3. kawa w sitko 21 gram, filtr z aeropreessu na górę,
4. ekstrakcja (czasu nie mierzyłem, mielenie jak do dripa 250ml - bo tak miałem akurat ustawiony xeoleo 45)
5. przerwałem ekstrakcję w momencie gdy kawa zaczęła się robić "blada - blonding", schłodziłem kawiarkę pod kranem,
6. otrzymałem tym sposobem 78ml kawy, czyli jeden tz wyszedł by 26 gram kawy - w normie.
7. Jedna kawka moja, druga - dolałem 100ml wody dla żony, bo pije amiericano

Dowody w załączniku :)
@Damian powiedz mi proszę,  na jakich ustawieniach mielisz kawę pod kawiarkę swoim młynkiem? Również mam xeoleo 45mm i ostatnimi czasy tak fatalnie mi kawa wychodzi, że nie wiem już, gdzie robię błędy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Damian w 28 Październik 2020, 11:40:43
Od momentu zblokowania żaren mam teraz dwa i pół obrotu.
Ale pamiętaj, że inna kawa może wymagać innego mielenia, inna kawiarka tak samo. Do tego ja używam filtr z aeropressu.
Liczy się też palnik. Czy jest gazowy czy indukcyjny... Kawiarka wg mnie to bardzo wredna i delikatna pani...  :hihihi:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 28 Październik 2020, 13:32:16
Kawiarka wg mnie to bardzo wredna i delikatna pani...

Oj tak. Wczoraj nowa kawa, zmielona na ustawieniach starej i mnie podkusiło dołożyć krążek z AP. Panie kochany! Takiej piany i lichego uzysku, to dawno nie widziałem :D Ale spoko, PŻona dostała na tym mleczaka, a ja odkurzyłem Aero :D Nie ma tego złego ... :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: MrMatik w 28 Październik 2020, 15:27:00
Od momentu zblokowania żaren mam teraz dwa i pół obrotu.
Ale pamiętaj, że inna kawa może wymagać innego mielenia, inna kawiarka tak samo. Do tego ja używam filtr z aeropressu.
Liczy się też palnik. Czy jest gazowy czy indukcyjny... Kawiarka wg mnie to bardzo wredna i delikatna pani...  :hihihi:
Całkowicie się z tobą zgadzam, zapytałem, żeby mieć jakieś odniesienie, będę teraz kombinował w tamtych rejonach i zobaczę, co mi z tego wyjdzie, dzięki :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shonsu w 13 Listopad 2020, 17:28:22
Cześć
Dotarła do mnie kawiarka bialetti 6tz na indukcję.
Zalałem pod zaworek gorąca wodą, która chwilę wcześniej zagotowałem.
Wsypałem 36 g kawy, po puknięciu kilka razy w bok sitka opadła parę (4-5 na oko) milimetrów poniżej krawędzi sitka. Myślę że spokojnie weszło by 40g. Kawę zmieliłem w kinu m47 na ustawieniu 2.3, gdzie na 3.6-3.8 mielę pod dripa v60-02.
I nie wyszło...
Płyta indukcyjna ustawiona na 8 z 9. Na początku bardzo ładnie szło, kawa ślicznie się wylewała ale w pewnym momencie zaczęła lecieć piana. Dużo za wcześnie skończyło się wylewać, w dolnym zbiorniku zostalo jeszcze z połowę wody. W sumie tam wlałem jakieś 320 ml wody, a uzyskałem coś około 100ml czegoś co nie nadawało się do picia bo było tak kwaśne, oleiste. Kawa średnio palona.
Co zrobiłem nie tak, czy powinienem był zmielić drobniej/grubiej kawę, wsypać jej więcej? Bałem się że się zapcha przy drobniejszym przemiale, ale może wtedy byłoby wyższe ciśnienie.

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 13 Listopad 2020, 18:39:50
Spróbowałbym zmniejszyć temperaturę wody i płyty żeby ekstrakcja była dłuższa i spokojniejsza.
Mielenia na razie bym nie zdrabniał, nie mam kinu, ale ja zazwyczaj miele na coś w okolicach połowy miedzy espresso i dripa, ewentualne odchyły albo eksperymenty są raczej w strone dripa.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 13 Listopad 2020, 18:46:43
Raczej grubiej bym zmielił, może gram więcej. Ciśnienie spada wraz z ekstrakcją i jak jest nieco za duży opór kawy, to w drugiej połowie już wodzie sił brakuje. Zwróć uwagę ile zajmuje ciastko w sitku po wszystkim, czy nie jest mocniej zbite, mniejsze, to też pokazuje, jak woda za mocno przyciskała.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 14 Listopad 2020, 10:40:38
Shonsu to co opisałeś wygląda mi na za dużą moc palnika co przełożyło się na gwałtowną ekstrakcję. Opiszę swój sposób parzenia, może coś z tego Ci się przyda.
Według mnie są trzy najważniejsze zmienne: grubość mielenia, ilość kawy i moc palnika.
Przy mieleniu używam trzech dolnych zakresów swojej wilfy, w zależności od kawy i intensywności jaką chcę uzyskać, generalnie każda nowa paczka kawy przechodzi u mnie przez te trzy stopnie mielenia żeby trafić w ten który mi odpowiada (wyższe po kilku testach odpadły całkowicie). Tak jak już kilka osób w tym wątku wspomniało, mieli się trochę grubiej niż do espresso (zresztą tak drobne mielenie na moim młynku mi nie grozi ;)).
Ilość kawy najprościej odmierzyć nasypując do sitka ziarenek z małą górką. Po zmieleniu też powinna wyjść górka nad krawędź sitka. Delikatnie potrząsam sitkiem na boki żeby się trochę wyrównało/ułożyło a nadmiar zgarniam (zbieram w słoik na zalewajkę dla teściowej  ) nożem lub łyżką żeby została płaska powierzchnia, równo z krawędzią sitka. Kawy w sitku nie ubijam i nie uklepuję.
Wodę do kawiarki mocno podgrzewam ale nie gotuję. Na oko jak już zaczyna szumieć w czajniku i parować to wyłączam. Jest na tyle gorąca, że całość skręcam przez ściereczkę.
Posiadam kuchenkę gazową, myślę że ogólne zasady parzenia można bez problemu przenieść na indukcję. Palnik ustawiam na połowę mocy, kiedy zacznie wypływać kawa zmniejszam prawie na minimum (kawa wypływa powoli i spokojnie). Palnik wyłączam kiedy poziom kawy jest około 0,5cm poniżej maksimum jaki można uzyskać i czekam na koniec ekstrakcji. W momencie pojawienia się piany kawiarkę schładzam w miseczce z zimną wodą.
Jak na razie dzięki kawiarce udało mi się wyciągnąć z kaw o danych profilach nutki migdałowe, suszone owoce, gorzką czekoladę i różne stopnie słodkości.
Generalnie kiedyś przeczytałem cały ten wątek, zabrałem się za kawiarkę z przekonaniem, że już wiem wszystko, zrobiłem kawę, spróbowałem i okazało się, że teoria z praktyką ma niewiele wspólnego.
Tak że tego... życzę udanych eksperymentów z kawiarką ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Damian w 14 Listopad 2020, 11:34:15
Jak kawa zaczyna wypływać, można też zredukować moc palnika aby uspokoić ekstrakcję. Ale najpierw musisz wykonać poprawnie wszystkie poprzednie czynności.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 14 Listopad 2020, 12:10:39
kawiarka GAT 3tz
(...)
3. kawa w sitko 21 gram,

No i tu się zacukałem, bo do mojego Venusa 4tz wchodzi max. 16-17 gram, oczywiście bez ubijania. Więc jak to jest, mniejsza kawiarka, a tak spora różnica w ilości kawy?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Damian w 14 Listopad 2020, 12:38:38
Inny producent może inaczej dobierać sobie objętość sitka do objętości kawiarki. Trochę też zależy od kawy - każda kawa ma trochę inna masę w tej samej objętości. Ale o ile mamy oby dwoje firmowe kawiarki, a nie z supermarketu, to bym się nie przejmował. Ale może to powodować to, że każdy musi sam poznać swoją kawierke, a nie tylko sugerować się opisem jak robi to ktoś inny.
Ale tak, dziwi mnie, że większa kawiarka ma mniejsze/podobne sitko.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 14 Listopad 2020, 14:48:08
inne proporcje są w stalowych, inne w aluminiowych. Aczkolwiek u mnie w aluminiowej GAT 3tz do koszyka wchodzi ok. 17-18 g średnio palonej kawy, koło 15-16 cimnopalonej i ok 19-20 jasno palonej. Więc 21g też mi się wydaje bardzo wysoką dozą.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ralph w 16 Listopad 2020, 18:10:57
No i tu się zacukałem, bo do mojego Venusa 4tz wchodzi max. 16-17 gram, oczywiście bez ubijania
Hmm, też mam Bialetti Venus 4tz i dziś specjalnie sprawdziłem, kawa średnio palona, świeża 23gr w sitku, bez ubijania kilka razy postukałem jedynie sitkiem o blat
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 16 Listopad 2020, 21:38:28
@ralph, u Ciebie do zaworka ile wody się mieści? Bo u mnie dokładnie 150 g.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 16 Listopad 2020, 21:39:20
@ralph, u Ciebie do zaworka ile wody się mieści? Bo u mnie dokładnie 150 g. i ile naparu wypływa do górnego zbiornika? U mnie 105-110 g.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ralph w 16 Listopad 2020, 22:52:52
Pod zaworek wchodzi 200g, a naparu wychodzi różnie, mam ją od niedawna, sprawdzałem 2 razy to było 102g i 120g, pewnie dałoby się jeszcze trochę więcej wyciągnąć ale nie chcę przesadzić z ekstrakcją.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 16 Listopad 2020, 23:21:03
Spróbój też bez studzenia, gdy zaczyna prychać po prostu przelać. Wbrew niektórym opiniom niektóre kawy w ten sposób zaporzone będą smakować lepiej niż wcześniej przerwane. :)
No widzisz, więc u mnie na 150 g wody przypada ok. 18 g kawy. A u Ciebie na 200 g wody 23g. Czyli u mnie wychodzi 12 g kawy na 100 g wody, a u Ciebie 11,5 g  kawy na 100g wody. Powiedziałbym że całkiem podobnie. :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 17 Listopad 2020, 05:06:11
Hmm, też mam Bialetti Venus 4tz i dziś specjalnie sprawdziłem, kawa średnio palona, świeża 23gr w sitku, bez ubijania

No to zacukałem się jeszcze bardziej :) 23 gramy są dla mnie nierealne, bo nawet jak nasypię "pod korek", to MYMem tyle nie zmielę. Już nie mówiąc o tym, że ten przemiał wepchnę w sitko na równo z rantem. Za to woda się zgadza :D Pod zawór wchodzi ~200 g. Dziś pobawię się nową wagą, bom ciekaw co z tą kawą :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 17 Listopad 2020, 13:53:53
To jeszcze ten odgrzebany wątek - https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=7592.0
Tu też mowa o 16 gramach :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 17 Listopad 2020, 15:39:30
Widać mogą być różne wersje sitek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 17 Listopad 2020, 17:55:41
Widać mogą być różne wersje sitek.

Albo jakiś rzeczywiście "gęsty" i swoje ważący omniroast. Dziś weszło 19,4 g średniej Gwatemali, więc może i 23 g jest możliwe. :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 17 Listopad 2020, 17:57:54
Ale to nie chodzi o to żeby napychać jak najwięcej. Pamiętam, że kiedyś jak porównywałem, to stalowe 4tz miało mniejsze sitko niż 3tz alu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shonsu w 17 Listopad 2020, 19:22:58
U mnie zauważyłem po kilku próbach że im więcej razy stuknę sitkiem o blat tym więcej kawy mi się zmieści. Póki co stanąłem jednak na 36 gramach na 6tz i delikatnie stukam żeby to się ułożyło, wyrównuje do krawędzi i w ogóle nie ubijam. To moje ustawienie 2.3 na kinu było rzeczywiście za drobno, ciastko było strasznie zbite i woda w pewnym momencie nie chciała  wg mnie dobrze przelecieć. Tylko że ja się nie znam i nie mam praktyki. Teraz kinu ustawiam 2.9-3.0.
Tylko nadal mam tak że na początku ładnie leci kawa ale w połowie zaczyna się bardziej pienić, choć leci równo. Teraz też ustawiam moc płyty indukcyjnej w połowie albo delikatnie więcej.
Na zdjęciu ciastko z ustawienia 2.8,widać że delikatnie opadło przy krawędzi, gdy ustawie 3.0 to już np tak nie opada i jest ładnie na równi z krawędzią.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20201117/9206715206da0a817d3eb7704f5cc34a.jpg)

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 17 Listopad 2020, 19:52:42
Nie do konca rozumiem czemu probujecie jak najwiecej zmiescic kawy w sitku?
@Shonsu dobrze miec miejsce do oddechu dla kawy, tak z 1 mm.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 17 Listopad 2020, 20:55:41
delikatnie stukam żeby to się ułożyło, wyrównuje do krawędzi i w ogóle nie ubijam.
:) Jak stukasz to rozumiem, nie ubijasz tylko wpychasz głębiej ? :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shonsu w 17 Listopad 2020, 21:16:12
delikatnie stukam żeby to się ułożyło, wyrównuje do krawędzi i w ogóle nie ubijam.
:) Jak stukasz to rozumiem, nie ubijasz tylko wpychasz głębiej ? :)
Tiaaa hehe. Wiesz, wszędzie piszą żeby nie ubijać no to ja myślałem o takim ubijaniu tamperem jak do kolby. Tak więc nie ubijałem ;D.

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 18 Listopad 2020, 04:53:16
Nie do konca rozumiem czemu probujecie jak najwiecej zmiescic kawy w sitku?

Nie próbuję. Próbuję za to ustalić skąd się biorą różne pojemności tego samego, teoretycznie, sitka. Bo przyznasz, że 16 a 23 g, to jednak spory rozrzut? :) Ja sypię ziarno mniej więcej na równo z krawędzią sitka, przesypuję do młynka i po zmieleniu wraca do sitka, którym potrząsam żeby wyrównać. Wczoraj na próbę postukalem trzy razy, to i weszło 19 gramów :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 18 Listopad 2020, 10:36:09
Nie próbuję. Próbuję za to ustalić skąd się biorą różne pojemności tego samego, teoretycznie, sitka. Bo przyznasz, że 16 a 23 g, to jednak spory rozrzut? :) Ja sypię ziarno mniej więcej na równo z krawędzią sitka, przesypuję do młynka i po zmieleniu wraca do sitka, którym potrząsam żeby wyrównać. Wczoraj na próbę postukalem trzy razy, to i weszło 19 gramów :)

Tylko, że kawa za każdym razem może dać wam inną wagę, zależnie od jej palenia, świeżości, stopnia zmielenia. W którymś filmiku Hoffman o tym mówił tłumacząc żeby nie liczyć kawy łyżeczkami.
Jak chcecie poznać prawdziwą objętość sitka to polecam wzór na objętość cylindra ;)

Edit: znalazem filmik
https://youtu.be/ipB6P1uzNYM?t=64
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 18 Listopad 2020, 13:42:41
Jak chcecie poznać prawdziwą objętość sitka to polecam wzór na objętość cylindra

Ale to już wchodzimy w aptekarstwo, a mnie, na ten przykład, zupełnie nie o to w kawie chodzi :) Niech będzie 16, niech i 30, byleby smacznie popłynęło z dzióbka :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 18 Listopad 2020, 13:46:30
Nie próbuję. Próbuję za to ustalić skąd się biorą różne pojemności tego samego, teoretycznie, sitka.
Może to wynikać z różnych serii produkcyjnych. Może w jakimś okresie produkowali sitka mniejsze a w innym większe.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ICTC w 18 Listopad 2020, 14:30:11
Cześć. Na którym kliku mielicie młynkami Timemore pod Mokę?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 18 Listopad 2020, 14:42:24
Ja polecam używać przemiału od momentu gdy poszczególne cząsteczki nie sczepiają się z innymi i od tego momentu w stronę grubszego mielenia. Jak sobie po troszku zmielisz na różne grubości i rozsypiesz na kartkę obok siebie, to zauważysz ten moment gdy przestają się robić grudki kawy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ICTC w 24 Listopad 2020, 20:25:34
Zrobiłem tak jak napisałeś i porównałem do kawy zmielonej już fabrycznie pod kawiarkę. W Timemore Slim jest to odpowiednik grubości pomiędzy 8 a 9 klikiem. Bliżej 9.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Pluto w 25 Listopad 2020, 18:29:35
Po kilku latach użytkowania obserwuję metaliczny posmak kawy. Wcześniej tego nie było czuć teraz czuję wyraźnie.
Czy tam się ten metal ulatnia z gotowaną wodą, ktoś wie?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 25 Listopad 2020, 20:42:54
Może miałeś przerwę w piciu kawy z kawiarki? Ja zacząłem czuć posmak jak przestałem przez pewien czas używać kawiarki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 25 Listopad 2020, 20:54:07
Wymień uszczelkę.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Pluto w 25 Listopad 2020, 21:27:15
Może miałeś przerwę w piciu kawy z kawiarki? Ja zacząłem czuć posmak jak przestałem przez pewien czas używać kawiarki.
Dokładnie tak.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Rumburak w 04 Grudzień 2020, 01:00:14
Z moich obserwacji wynika, że stukanie jest niewskazane. Kawiarka generuje określone ciśnienie, stukanie, ubijanie, ugniatanie, wpływa na zmniejszanie przepływu wody przez przemiał, w koncekwencji uzyskamy mniejszą ilość naparu. Im trudniej z tym przepływem, tym dłużej całość jest grzana, co i wpływa na smak, na przykład pojawienie się goryczy.

Do kawiarki Bialetti 6tz, wchodzi mi, w zależności od rodzaju kawy, od 27-30g a z tego 200ml naparu, który rozdysponowują na 3 filiżanki i trochę rozcieńczam tak by wyszło po 190ml na filiżankę, czasami trochę mniej.  Kawę mielę w okolicach 14-15 kliku na młynku Timemore C2.
Warto zwrócić uwagę po zaparzeniu kawy, jak zwarte jest ciastko, jak naciśniemy je kciukiem. Absurdem jest ubijanie i ugniatanie w sitku gdyż raz, że utrudniamy przepływ, a dwa, takie ubicie nie będzie równomierne i woda może pójść bokiem.
Tak więc z moich testów wynika, że nawet stukanie jest niewskazane przy stosunkowo drobnym przemiale. W moim przypadku 14-15 klik.
Kawę w sitku wyrównuję płaską krawędzią noża równomiernie rozprowadzając zmieloną kawę w sitku.

Jak kupiłem młynek chciałem sprawdzić jaki przemiał wyjdzie na 9 kliku. Był bardzo drobny, mieliłem ze 3 minuty, weszło mi 15g a sitko było zapchane po sam brzeg. Po zaparzeniu kawy, która wyszła bardzo esencjonalna, po rozkręceniu kawiarki w sitku było mocno ale to mocno zwarte ciastko zajmujące mniej niż połowę sitka.

Jedyne z czym mam problem, to generowanie takiego samego uzysku za każdym razem, czyli z tego co pomierzyłem z kawiarki powinno wyjść w okolicach 200ml kawy. Ale bywa, że zacznie prychać trochę wcześniej na minimalnym ogniu. Ta jedna rzecz mnie denerwuje w kawiarce, że nie mam nad tym kontroli.

Robię na gazie, nie odkręcam mocno palnika, obserwuję kawiarkę jak tylko zaczyna wyciekać kawa, zmniejszam ogień do minimum.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ICTC w 04 Grudzień 2020, 14:56:56
@Rumburak Im drobniej zmielisz tym więcej do sitka wejdzie. Powinno wejść nie 15g a 35g. Ubijanie i ugniatanie faktycznie szkodzi, ale delikatnie popukać z każdej strony należy. W ten sposób kawa układa się równomiernie.

Kawiarka to kapryśne urządzenie, ciężko jest uzyskać cały czas podobny rezultat dlatego nie bawię się w aptekarza. Po testach uznałem, że przemiał na 12 lub 13 kliku Timemore Slim jest optymalny. Brikka 2tz, sitko odpowiednik Moka Express 3tz - około 18g kawy. Filtr od Aeropressu, średni gaz, wyłączam w połowie ekstrakcji i od razu przelewam do filiżanki zanim proces na dobre zakończy się.

Słyszałem, że można uzysk rozcieńczyć, ale Ty robisz jakieś ekstremum. ;)

Kawiarki nie są tutaj specjalnie popularne czy szanowane. Młynki Timemore też dostają mało miłości. 
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 04 Grudzień 2020, 15:45:58
Kawiarki to się zgadzam, nie ma ich tu tak dużo, ale timemore nie tylko tutaj jest traktowane gorzej. Jeśli ktoś szuka młynka za 300 zł to widziałem polecenia, ale kupowanie za 500-1000 trochę przegrywa z 1zpresso, kinu czy commendante
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Rumburak w 04 Grudzień 2020, 15:49:06
@ICTC
Ja czasami rozcieńczam trochę mocniej czasami mniej, w zasadzie nie przepadałem za kawą. Nie piłem jej 3 lata :) Ale postanowiłem zmienić nawyki w rodzinie bo miałem dość obserwowania zwyczaju picia fusiary i zachwycania się kawami marketowymi :)

Dzisiaj zrobiłem eksperyment z Kimbo, której nie znoszę bo śmierdzi petami i jest pozbawiona jakiejkolwiek wyrazistości. Kimbo jest oznaczona jako medium, w praktyce jest strasznie mocno paloną kawą. Wzbudza we mnie niechęć w każdym obszarze.
Woda 95 stopni (zanim wleję do kawiarki to pewnie spadnie do 90-92 stopni), młynek na 14 kliku, lekkie potrząśnięcie lewo - prawo sitkiem dla wyrównania, następnie wyrównanie powierzchnią noża, filtr z aeropresu, zalany gorącą wodą w spodku (to też niweluje problem przesuwania się filtra), tym razem płomień na gazie bardzo mały ale jeszcze z możliwością zmniejszenia. Ekstrakcja przeszła równomiernie, bez prychania. Odmierzyłem wagowo 30g, weszło około 27g.

Wniosek mam taki, że kawy jasno palone, w tym wypadku Kenya czerwona (moja ulubiona), są bardziej wymagające dla kawiarki, inaczej wygląda transport wody przez nie, inaczej się przemiał rozpręża w sitku pod wpływem wody.

ja nie chcę się bawić w kosztowne rozwiązania bo do nałogowca mi daleko choć rozważałem kupno droższego młynka ale chińczyk nawalił i przesyłka nie dotarła, wiem jakie są walory lepszych młynków, ale są granice gdzie rozsądek mówi stop. W przesadne aptekarstwo też bawić się nie chcę, jakieś odsiewania inne ceregiele. Natomiast kawiarkę usiłuję rozgryźć na tyle na ile pozwala to urządzenie oraz jego ograniczenia i uzyskać maksymalnie dobry efekt :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 04 Grudzień 2020, 15:57:18
Przy mocniej palonych kawach ja wlewam chłodniejszą wodę i gaz na 3/4 dopóki nie zacznie wypływać z wylewki. Kenia akurat jest trudna w kawiarce, bo ma bardzo mocną kwasowość.

Poza tym jeśli czujesz że coś śmierdzi petami, to nie bierz tego do ust. Powtarzalny przemiał to podstawa. Wystarczy młynek Nivona Cafe Grano za 300 zł.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Rumburak w 04 Grudzień 2020, 16:22:03
@krystians

Kimbo nie pijam, służy wyłącznie do eksperymentów i rozgryzania niuansów kawiarkowych :-) Dostałem 1kg Kimbo, raz się jej napiłem, dosłownie dwa siorbnięcia i nigdy więcej, po prostu syf. Nie wiem jak ludzie mogą to pić i skąd tak pochlebne opinie w sieci na temat Kimbo. Zapewne brak punktu odniesienia.

Cały proces mam w miarę rozgryziony i efekty kawiarkowe naprawdę dobre. Ostatnio zmierzyłem się z osobą przekonaną, że kawa z jej ekspresu automatycznego nie ma sobie równych, jakież było zdziwienie po zdegustowaniu kawy z mojej kawiarki :)

Oczywiście to co trochę frustruje przy kawiarce to brak powtarzalności.
Co do młynka Timemore C2 nie jest taki zły. Trafił mi się egzemplarz z dobrą osiowością, przemiał jest w porządku, porównywałem z Kinu, który wyraźnie dawał lepszy przemiał ale nie chciałem szaleć z wydatkami. Kiedyś jak będę miał czas to zrobię sobie swój młynek na dobrych żarnach. Na razie ten wystarczy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 04 Grudzień 2020, 16:25:15
Jak masz Timemore to jest OK :) Nie doczytałem tego.  Jednak eksperymenty na syfiastej kawie to strata czasu. Nic sie z tego nie dowiesz, bo dobra kawa zachowuje się zupełnie inaczej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ICTC w 04 Grudzień 2020, 16:28:00

ja nie chcę się bawić w kosztowne rozwiązania bo do nałogowca mi daleko choć rozważałem kupno droższego młynka ale chińczyk nawalił i przesyłka nie dotarła, wiem jakie są walory lepszych młynków, ale są granice gdzie rozsądek mówi stop. W przesadne aptekarstwo też bawić się nie chcę, jakieś odsiewania inne ceregiele. Natomiast kawiarkę usiłuję rozgryźć na tyle na ile pozwala to urządzenie oraz jego ograniczenia i uzyskać maksymalnie dobry efekt :)

To tak jak ja. Z modelem Moka Express udało się, Brikki dopiero uczę się.

Kawiarka tak jak wspomniałeś ma swoje ograniczenia których nie przeskoczymy, nie ma sensu inwestować. Nie mniej jednak lubię ten rytuał zaparzania w niej kawy. Sam miałem kupić Twój młynek, ale Slim był w promocji i uznałem, że dopłacę 70zł do konstrukcji całej z metalu.

Kimbo to najtańsza, ogólnodostępna kawa która nie smakuje źle. IMO.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Rumburak w 05 Grudzień 2020, 15:53:01
Dzisiaj zrobiłem NICARAGUA LA ESCONDIDA NATURAL, też bardzo ją lubię. W zasadzie po rozeznaniu wśród różnych kaw, polubiłem jasno palone. Dają mi więcej doznań smakowych.

Procedura:
Temperatura wody 90 stopni
namoczony filtr do aeropress
mielenie na 14 kliku (Timemore c2)
kuchenka gazowa, ogień mniejszy niż zazwyczaj, a zazwyczaj robiłem na małym palniku zawór otwarty tak gdzieś na 10%, tym razem zmniejszyłem od początku na około 5-6%, a po pojawieniu się kawy zmniejszyłem do minimum.

Ekstrakcja równomierna, uzysk jakieś 190-200ml z kawiarki Bialetti 6tz. Nie sprawdzałem miarką, więc strzelam na oko.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ICTC w 05 Grudzień 2020, 18:35:43
Nigdy nie piłem jasno palonej kawy z kawiarki. Przy najbliższym zamówieniu nabędę na próbę.

Lubię dobrą robustę i szczerze ubolewam nad ich małą dostępnością w palarniach, nawet w mieszankach (powyżej 25% robusty).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ICTC w 17 Grudzień 2020, 11:30:22
To tak jak ja. Z modelem Moka Express udało się, Brikki dopiero uczę się.
Poeksperymentowałem z ilością wody w zbiorniczku. I jeśli chodzi o Brikkę to najsmaczniejszy uzysk to 55-65g z 18,5g kawy czyli parametry lungo. Prawdziwe lungo to oczywiście nie jest, ze względu na znikome ciśnienie. Mocna, mała kawka z gęstą pianką.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kawek w 06 Styczeń 2021, 13:35:42
@krystians

Kimbo nie pijam, służy wyłącznie do eksperymentów i rozgryzania niuansów kawiarkowych :-) Dostałem 1kg Kimbo, raz się jej napiłem, dosłownie dwa siorbnięcia i nigdy więcej, po prostu syf. Nie wiem jak ludzie mogą to pić i skąd tak pochlebne opinie w sieci na temat Kimbo.

A już myślałem że coś ze mną nie tak. Kupiłem dwa razy z różnych źródeł bo myślałem za pierwszym razem że podróba. Świeża data a pić się nie da. Reklama plus opakowanie robią swoje.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: madith w 13 Styczeń 2021, 02:20:52
Mam nadzieje, ze to odpowiednie miejsce, żeby podzielić się moimi rozterkami na temat kawiarki oraz kawy jaka z niej wychodzi.

Po pierwszy nie wiem czy to nie wstyd - ale nie znalazłem żadnych informacji na ten temat - przyznać się, że korzystam z kawiarki elektrycznej Kamille.
Dostałem taką na prezent wiec wyboru za dużego nie było :)

Bardzo ciężko jest mi ją rozgryźć ale już parę błędów wyłapałem czytając forum.
Mimo tego mam parę pytań.

Kawiarka ma pojemność 6tz natomiast często kawę robię tylko dla siebie.
Do tej pory piłem zwykłą "zalewajkę" z 2-3 łyżeczek kawy, czarną, bez mleka i cukru, w dużym kubku ~300+ ml.

1. Wydawało mi się, że jak przygotowuje kawę z kawiarki tylko dla siebie muszę wsypać tyle kawy ile wcześniej - a więc dodaje 2-3 łyżeczki. Wychodzi tego mniej więcej do połowy sitka.
Tak wiem, że to bez sensu.
Pytanie (może retoryczne) jeżeli robię kawę tylko dla siebie to również sitko trzeba prawie do pełna zasypać kawą?
A co jak robię z tego np 2 kawy lub 3 ?
Doczytałem, że można dolać wody do naparu ale nie jestem pewny jak to powinno wyglądać.

2. Ponieważ to kawiarka elektryczna mam tylko przycisk on/off.
Do tej pory przygotowywałem kawę wlewając wody pod zaworek, włączałem, czekałem pare minut aż przestanie wydawać dźwięki gotującej wody(?) i wyłączałem.
Efekt jest taki, że cała woda z bojlera przechodzi do górnego zbiorniczka, co daje dość zadowalającą ilość kawy natomiast jej kolor i "filtracja" pozostawia wiele do życzenia.

Tutaj warto dodać, że korzystam chwilowo z już zmielonej kawy (ale o tym niżej).

Macie jakieś doświadczenia z tego typu kawiarką? czy z tego da się zrobić dobrą kawę czy lepiej zamienić na kawiarkę na kuchenkę gazową?


Młynek - trafiłem na forum głównie dlatego, że szukam swojego pierwszego odpowiedniego młynka.
Czy możecie zasugerować jaki młynek do kwoty 200-250 zł mogę kupić, żeby moc przygotować kawę w kawiarce, czasem french press (jak przyjdzie więcej gości) a czasem zwykłą zalewajkę (głównie dla mamy, bo tak lubi)?

Kawa - domyślam się już, że kawa której używam jest zbyt drobno zmielona i dlatego kawa nie wygląda zbyt ciekawie. Testuje tez parę kaw, które dostałem jak Lavazza Oro - jak ogarnę młynek to zaopatrzę się w jakąś lepsza kawę polecaną na forum

wybaczcie tak obszerny post - jak się zabieram za szukanie to lubię mieć porządny sprzęt (w miarę potrzeb i możliwości).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 13 Styczeń 2021, 09:45:21
Hej Madith.
Nigdy nie używałem elektrycznej kawiarki, ale nie powinno mieć to znaczenia, od elektrycznej płyty różni się to chyba tylko tym że nie możesz sterować temperaturą co trochę utrudni Ci eksperymenty i szukanie swojego ulubionego przepisu (niektórzy lubią wstawić kawiarkę na pełny ogień, niektórzy na mały)

Nie czekaj aż kawiarka będzie bulgotać - jeśli już słyszysz bulgotanie a kawa zamiast się wylewać - prycha, to znaczy że już za długo się grzeje, ściągnij kawiarkę gdy kończy się "normalny" strumień. Po zrobieniu kawy w dolnym zbiorniku powinno zostać trochę wody, to zapobiega przegrzaniu urządzenia. Myślę że ilość zmielonej kawy która Ci się przedostaje do napoju też będzie wtedy mniejsza.

6 tz oznacza że kawy powinineś mieć koło 180 ml, 1 tz to jedno włoskie espresso.

Nie ma sensu robić kawy na pół sitka, nie zbuduje się ciśnienie. kawy zawsze syp prawie na równo z rantem. Jeśli chcesz czasem potrzebujesz mniej kawy - zakup reduktor (choć opinie są mieszane co do ich stosowania) albo drugą mniejszą kawiarkę albo zostawiaj sobie kawę na później (tylko lepiej podgrzewać dolewając gorącej wody, nie na ogniu)

Americano, czyli kawa którą rozcieńczasz wodą pewnie ma jakieś przepisowe proporcje, ale nie musisz się tym przejmować, musisz sam spróbować. Nalej sobie trochę kawy z kawiarki do kubka, potem trochę gorącej wody i spróbuj, jak za słaba to dolej kawy, jak za mocna to wody.

Powodzenia
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 13 Styczeń 2021, 10:15:11

Macie jakieś doświadczenia z tego typu kawiarką? czy z tego da się zrobić dobrą kawę czy lepiej zamienić na kawiarkę na kuchenkę gazową?

Da się oczywiście, trzeba dobrać dozę i przemiał do oczekiwań.  Myślę, że potrzebne informacje znajdziesz w tym wątku. Nie czekaj aż kawiarka przestanie bulgotać, tylko wyłącz ją na początku ekstrakcji. Cała woda i tak zniknie z dolnego zbiornika, a kawa nie będzie niepotrzebnie przegrzana.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 13 Styczeń 2021, 12:40:18
tak jak chłopaki mówią, czekanie na koniec bulgotania tylko psuje wszystko, złap sobie na łyżeczkę to co bulgocze i spróbuj, wodniste i niedobre, smaku kawy niewiele, jak trzeba to lepiej dolać czystej wody.

Co do ilości kawy w sitku, to niestety kawiarki nie są tu zbyt elastyczne, chcemy sprawić, żeby warstwa kawy stworzyła jednolite i zwarte ciastko, mokra napęcznieje i woda będzie musiała się przecisnąć przez nią. Czy to będzie na równo czy trochę pod brzegiem, to już trzeba sobie wypracować ale generalnie w okolicach pełnego sitka. Jeżeli będzie mało kawy, to przepływająca woda zrobi z tego bajorko, wielkie kanały i w efekcie kawa będzie i słabsza i gorzko-cierpka od przeparzenia. Rozwiązaniem są reduktory do sitek w postaci drugiego denka na nóżce czy osobnego płytszego sitka, niestety trzeba dopasować pod kawiarkę, bo one się mocno różnią pomiędzy modelami i szerokością rantu i np głębokością tego lejka na spodzie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 13 Styczeń 2021, 13:24:28
Czy możecie zasugerować jaki młynek do kwoty 200-250 zł mogę kupić
W tej cenie to z:
- Elektrycznych Severin 3873 albo Tchibo jak jest w promocji.  Nic poniżej tych stalowych stożków nie ma sensu kupować.
- Ręcznych 1zpresso Q albo Timemore C2 ściągane z Ali. 

Żadnych z ceramicznymi żarnami albo tanimi płaskimi nie polecam.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WaAaFeL w 13 Styczeń 2021, 15:58:32
Tak jak krystians napisał w tej cenie polecam Severina 3874 (odpowiednik Thibo), sam użytkuję kilka miesięcy i jestem bardzo zadowolony. Ręczny = sporo kręcenia szczególnie jak goście przyjdą, tu ważysz, wrzucasz, brrrrr, gotowe :)
Pod kawiarkę, frenchpress, AP czy przelewy jak najbardziej wystarczający.
Co do pozostałych pytań tak jak wyżej pisali sypać kawy należy pod krawędź zostawiając z 1mm wolnego miejsca (to też zależy jak kawa bardzo pęcznieje, czasem więcej luzu nie zawadzi ale na pewno nie pół sitka), natomiast przemiał sklepówek jest zbyt drobny przez co możesz mieć pył w kawie.
Zdjąć z gazu trzeba wcześniej niż jak cała woda przeleci bo końcówka jest po prostu niesmaczna. Jak tylko zacznie leciec jasna pianka ja zdejmuję z gazu i albo od razu przelewam do kubka albo studzę dolny zbiornik zimną wodą co zatrzymuje ekstrakcje. W elektrcznej pozostanie Ci 1 opcja :) Jak będziesz planował się zaopatrzyć w kawiarkę na gazowa lub indukcję to lepiej dopłacić do Bialetti niż szukać oszczędności 40zł na jakimś badziewiu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: madith w 13 Styczeń 2021, 16:13:13
Super, dziękuję za te wszystko informacje!

Zobaczę czy znajdę miejsce na ten elektryczny młynek Severina, jak nie to pewnie wybiorę 1zpresso/timemore.

Póki co zostaje przy elektrycznej - jest to prezent wiec szkoda mi na ten moment się go pozbywać - wypróbuje poprawnie i dam znać.

Będę chyba jednym z pierwszych osób na forum z takowym wiec już jest małe wyzwanie/wyróżnienie :P
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 13 Styczeń 2021, 16:35:37
polecam Severina 3874
@madith To nie jest to samo, tego nie polecam. 3874 ma płaskie tępe żarna, dużo gorsze od 3873 i Tchibo.

Ręczny = sporo kręcenia szczególnie jak goście przyjdą
Tu też się nie zgodzę. Dobry ręczny młynek ze stalowymi ostrymi żarnami, to od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund mielenia, niewiele dłużej niż domowe młynki elektryczne.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pietro w 15 Styczeń 2021, 17:40:56
Odkąd zaparzam z użyciem filtra do areopressa, mam wrażenie że kawa ma większe body, możliwe to?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 16 Styczeń 2021, 20:11:23
Sporo osób już wspomniało o używaniu filtra od aero, muszę to przetestować. Tylko takie pytanie, filtr zwilżacie wcześniej wodą jak przy aero czy skręcacie kawiarkę z suchym filtrem?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 22 Styczeń 2021, 14:45:09
Kilka dni zabawy z kawiarką i filtrami od aero już za mną.
Miałem się rozpisać jak te eksperymenty przebiegały ale w innym temacie o kawiarkach znalazłem filmik z yt:
#39 - Misja kafetierka - finał
w którym zawartych jest mnóstwo przydatnych informacji o kawiarkach, a od około 09:30 min zaczyna się wątek o używaniu filtrów od aero.
Tu całkowicie się zgodzę z autorem filmu i raczej nie napiszę nic mądrzejszego niż wnioski jakie zaprezentował, jedyna różnica była w sposobie użycia filtrów. Docięty filtr (do bialetti 4tz pasuje, do 2 tz trzeba dociąć) kładę na sitku i uszczelce górnej części kawiarki, i zwilżam, po namoczeniu przykleja się i nie odpada przy skręcaniu.
@pietro co do body tak przygotowanej kawy wydaje mi się, że faktycznie się zwiększyło, mam nadzieję, że to nie efekt autosugestii lub ogólnej poprawy jakości naparu. U mnie zestaw kawiarka + filtr zostaje na stałe :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 22 Styczeń 2021, 14:49:05
Kupiłem młyn Eureka Specialita, podpowie ktoś jaki nastaw będzie optymalny dla kawiarki? Czym się kierować?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Damian w 22 Styczeń 2021, 15:51:20
Niestety, ale każda kawiarka (pojemność i producent) wymaga innego mielenia. Do tego różne kawy to też różne mielenie. Spróbuj zmielić mniej więcej tak, jak drobna sól. Od tego będziesz wiedział, czy mielić jeszcze drobniej, czy już grubiej. Jedynie doświadczalnie mozesz dobrać odpowiedni przemiał.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 22 Styczeń 2021, 15:56:41
Tylko czyj się kierować dążąc do idealnego przemiału? Czasem parzenia? Bo jeśli smakiem to nie wiem ile bym musiał tych kawiarek zaparzyć, chyba kilkadziesiąt


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 22 Styczeń 2021, 16:52:58
Na początek możesz się kierować grubością / strukturą. To powinna być grubość któa nie daje mącznej puszystości i grudek. Tak +/- grubość soli. A potem już regulujesz, jak za gorzka o grubiej, za kwaśna drobniej..
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Damian w 22 Styczeń 2021, 21:37:12
Tylko czyj się kierować dążąc do idealnego przemiału? Czasem parzenia? Bo jeśli smakiem to nie wiem ile bym musiał tych kawiarek zaparzyć, chyba kilkadziesiąt.

No właśnie o to chodzi... Aby wypic z kilkadziesiąt kaw, a potem kilkaset i mieć porównanie... Z czasem nabiera się nawyki i umiejętności. Niestety, ale potrzebujesz wiele czasu i wiele wypitych kaw. Lektura forum pomaga, ale smak to już sprawa indywidualna. Jeden lubi nieco bardziej gorzką kawkę, inny bardziej kwaskowatą.. Jeden parzy dłużej, drugi krócej... Jak to było by takie proste, to forum nie miałoby racji bytu... Pij, smakuj, sprawdzaj, dziel się informacjami i tak w kółko...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lukaszt2004 w 24 Styczeń 2021, 17:11:16
W tej cenie to z:
- Elektrycznych Severin 3873

1. Czy ten młynek da rade spokojnie zmielić świeżo jasnopalone ziarno pod kawiarkę lub dripa?

2. Czy jasno palona kawka będzie dobra do kawiarki, czy raczej używać średniopalonych?

3. Czy Severin 3873 a Melitta Calibra to będą porównywalne młynki jeśli chodzi o jakość przemiału?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 25 Styczeń 2021, 13:38:22
Skala Severina zaczyna się gdzieś kawałek powyżej przemiału espresso, czyli jest wystarczająca dla moki, ekspresów z ciśnieniowym sitkiem. Natomiast po grubszej stronie kończy się jak dla mnie gdzieś na takim 500-600 ml dripie przy kilku klikach poza oznaczonąskalą.  Dla mnie to wystarczające. Może do dużego Chemexa skali by brakowało czy do przemiału na gruz, do nie wiem jakiej metody, ale niektórzy lubią grubo. Niez mieli też na pył czy do espresso. Do pozostałych metod jest ok. Co do Mellity nie wypowiem się, bo nie miałem w rękach.

@WS kiedyś pisał, że używał i bodajże przemiał jest podobny. Nie wiem jak zakres skali grubości mielenia. Na pewno Melitta ma więcej stopni ustawień.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WaAaFeL w 25 Styczeń 2021, 21:25:05
polecam Severina 3874
@madith To nie jest to samo, tego nie polecam. 3874 ma płaskie tępe żarna, dużo gorsze od 3873 i Tchibo.

Ręczny = sporo kręcenia szczególnie jak goście przyjdą
Tu też się nie zgodzę. Dobry ręczny młynek ze stalowymi ostrymi żarnami, to od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund mielenia, niewiele dłużej niż domowe młynki elektryczne.
Cyfrówka się wdarła, oczywiście chodziło o 3873 :)
A dla leniwca zawsze to dużo kręcenia jak można kliknąć guzik :p

Jak jest potrzeba mogę zrobić zdjęcie najdrobniejszego i najgrubszego przemiału z severina żebyś miał pogląd lukasz
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lukaszt2004 w 25 Styczeń 2021, 23:10:51
ak jest potrzeba mogę zrobić zdjęcie najdrobniejszego i najgrubszego przemiału z severina żebyś miał pogląd lukasz

Z góry dziękuję! :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: katherine w 26 Styczeń 2021, 13:28:00
Cześć wszystkim!  :)
Stoję przed zakupem kawiarki w prezencie i mam dylemat jaką pojemność wybrać. Sama kawy nie piję i nie znam się na tym zupełnie  ::)
Osoba dla której jest to prezent pije czarną mocną kawę w kubku o pojemności 300 ml - i taka ma być docelowa ilość kawy jaka wyjdzie z kawiarki  :)

W różnych miejscach podawana jest różna pojemność filiżanek - 1 tz to albo 50ml, albo 30ml, albo 40ml (taka pojemność jest podana tutaj na stronie głównej forum). W związku z tym nie wiem czy wybrać 6 tz, 8 tz czy 10 tz  :lol2:

Czy moglibyście doradzić jaka pojemność kawiarki da realnie 300 ml kawy po zaparzeniu?  :-)

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi  ;-)


Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: yo w 26 Styczeń 2021, 18:40:41
Wypicie 300 ml kawy z kawiarki może się skończyć migotaniem przedsionków :-D.
Co to znaczy mocna kawa 300 ml? Jak parzona?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 26 Styczeń 2021, 19:59:50
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi  ;-)

Zeby wypić 300 ml z kawiarki to należy pić americano, czyli mocną małą kawę z dodatkiem wody. Proporcje są  kwestią gustu.
Osobiście zazwyczaj piję 4 tz dzielone na pół z dziewczyną, czasem jak ona chce mniej to wypijam 3/4 ale to już jest tak "pod korek" dla mnie, więc jeśli to tylko dla jednej osoby która lubi mocne kawy, to strzelałbym w 3 tz? wtedy wychodzi 90-120 ml  kawy i trochę więcej wody.
No ale to kwestia bardzo osobista, idealnie by było, jakbyście mogli gdzieś wypróbować.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shonsu w 26 Styczeń 2021, 21:22:01
Czarna mocna kawa w kubku ~300ml, tzw zelewajka jest duuużoooo słabsza niż taka sama ilość z kawiarki i zupełnie inaczej smakuje. Więc dla jednej osoby nikt nie poleci 6tz i więcej, bo to "hardcore" :).
Z żoną na spółkę rozlewamy z kawiarki 6tz na pół i dolewamy wodę lub/i mleko i jest moim zdaniem w sam raz.
Druga sprawa że z danej wielkości kawiarki zawsze otrzymujesz taką samą ilość naparu z zawsze takiej samej ilości kawy. Nie nasypiesz więcej kawy bo się nie zmieści, jeśli wsypiesz mniej to nie wyjdzie. To samo z ilością wody.
Wg mnie, dla jednej osoby 3tz to max i jak kolega wyżej napisał może to być i dla dwóch osób. Albo dla 2-3 osób 6tz.

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WaAaFeL w 26 Styczeń 2021, 21:37:20
Jeśli chodzi o kawiarkę dla jednej osoby moim zdaniem 3tz jest ok. Można to rozwodnic do 300ml albo spienionym mlekiem potraktować.
Wrzucam obiecane zdjęcie najdrobniejszego przemiału na severinie (na jedynce) i najgrubszego (na 14 czyli 4 oczka poza skalą)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lukaszt2004 w 27 Styczeń 2021, 08:30:33
Wrzucam obiecane zdjęcie najdrobniejszego przemiału na severinie

Nie znam się na młynkach do metod alternatywnych, ale widzę, że na severinie jest spora mozliwośc regulacji :).

Kusi mnie jednak Melitta Calibra ze względu na wagę i mozliwość automatycznego namielenia tyle kawy ile mu wyznaczę ;).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WaAaFeL w 27 Styczeń 2021, 08:59:40
Na severinie niby też to jest ale po co tego używać jak lepiej kawę zważyć :)
Wybór należy do Ciebie
Edit rano jestem przed kawa nie doczytałem że napisałeś że melitta ma wagę, jeśli mieli tyle ile jej wyznaczysz w gramach to fajna opcja, z drugiej strony wagę i tak pasuje mieć do alternatyw zewnętrzna.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: katherine w 27 Styczeń 2021, 22:19:30
Wypicie 300 ml kawy z kawiarki może się skończyć migotaniem przedsionków :-D.
Co to znaczy mocna kawa 300 ml? Jak parzona?

Aktualnie kawa parzona jest w ekspresie Saeco Nina Plus (ciśnieniowy kolbowy) - chłopak wypija cały kubek 300ml takiej kawy, bez rozcieńczania wodą albo dodawania mleka.

Druga sprawa że z danej wielkości kawiarki zawsze otrzymujesz taką samą ilość naparu z zawsze takiej samej ilości kawy. Nie nasypiesz więcej kawy bo się nie zmieści, jeśli wsypiesz mniej to nie wyjdzie. To samo z ilością wody.
Wg mnie, dla jednej osoby 3tz to max i jak kolega wyżej napisał może to być i dla dwóch osób. Albo dla 2-3 osób 6tz.

Zdaję sobie sprawę z tego, że wielkość kawiarki decyduje o ilości kawy, stąd właśnie dylemat żeby dobrać idealnie pod osobę  ;)

Skłaniałam się ku 6tz, ale dało mi do myślenia to co napisaliście o mocy kawy z kawiarki. Nie do końca rozumiem różnicę między kawiarką a ekspresem. Wiem że z kawiarki jest espresso, myślałam że z ekspresu też - ale w takim razie facet by mi chyba wykorkował pijąc 2 takie kawy dziennie :lol2:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: yo w 28 Styczeń 2021, 09:07:19
Wygląda na to, że Twój chłopak przelewa 300 ml wody przez kolbę z 15-20 g kawy , gdy na coś w rodzaju espresso powinien  przepuścić tej wody  40-60ml,  tak dla lepszego smaku.
Kawiarka 3 tz plus dolewka wody do wymaganej ilości/smaku powinna spełnić swoje zadanie.
I nie zapomnij że to dobra, świeżo palona kawa robi największą różnicę.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Victus w 30 Styczeń 2021, 09:15:45
Koledzy i koleżanki mam w planach kupić kawiarkę Bialletti Venus 2 tz. Jeśli ktoś posiada ten model to proszę o informacje ile trzeba sypać kawy i ile naparu wychodzi?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 30 Styczeń 2021, 10:35:27
Koledzy i koleżanki mam w planach kupić kawiarkę Bialletti Venus 2 tz. Jeśli ktoś posiada ten model to proszę o informacje ile trzeba sypać kawy i ile naparu wychodzi?
@Victus mam dokładnie taką jak napisałeś, kawy do sitka wchodzi około 10g, zależy jak się zmieli, najczęściej nie ma nawet potrzeby zgarniania/wyrównywania górki. A uzysk to około 60ml, ja z aptekarską dokładnością wody nie nalewam, czasem pod zaworek, czasem do połowy zaworka i stąd pojawiają się delikatne różnice.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Victus w 30 Styczeń 2021, 11:25:52
mam dokładnie taką jak napisałeś, kawy do sitka wchodzi około 10g, zależy jak się zmieli, najczęściej nie ma nawet potrzeby zgarniania/wyrównywania górki. A uzysk to około 60ml, ja z aptekarską dokładnością wody nie nalewam, czasem pod zaworek, czasem do połowy zaworka i stąd pojawiają się delikatne różnice.
Dzięki
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lukaszt2004 w 30 Styczeń 2021, 13:43:19
Witam

Mam pytanie odnośnie naparu wychodzącego z kawiarki.
Czy ze względu na bardzo wysoką temperaturę parzenia w kawiarce, czy kawa nie ma jakby smaku przypalonego lub bardzo gorzkiego?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 30 Styczeń 2021, 14:32:15
Czy ze względu na bardzo wysoką temperaturę parzenia w kawiarce, czy kawa nie ma jakby smaku przypalonego lub bardzo gorzkiego?
Nie licząc początkowych błędów i słabej jakości kawy teraz nic takiego się nie dzieje. Żeby skrócić proces do dolnej części kawiarki nalewam podgrzaną wodę (na oko przed wrzeniem i skręcam całość przez ściereczkę), kilka razy sprawdzałem z ciekawości temperaturę i przeważnie wychodziło w okolicach 80-90 stopni. Dzięki temu po postawieniu na palnik ekstrakcja zaczyna się dosyć szybko, kawiarka krócej stoi na palniku.
W tym wątku opisanych jest wiele sposobów parzenia, pozostaje metoda prób i błędów;)
Ps. odnośnie mocy palnika, u mnie sprawdza się mały płomień, a po rozpoczęciu ekstrakcji zmniejszony do minimalnego.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: jarrro w 17 Luty 2021, 21:14:39
Nie sposób przeczytać całego wątku, to ponad me siły. Mam tylko jedno pytanie. Jeśli lubię espresso, to powinienem kupić kawiarkę tylko na jedną kawę. Są jednak tylko z aluminium, a chciałbym stalową. Zatem kupię na dwie kawy. Czy to prawda, że muszę zawsze robić na dwie kawy? Nie mogę do połowy zapełniać kawiarki kawą i wodą?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS5 w 17 Luty 2021, 21:19:18
stalowe też są (wg googla ;) , bo takiej nie mam ), np. https://allegro.pl/oferta/kawiarka-bialetti-musa-restyling-1tz-srebrna-10159030684

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shonsu w 17 Luty 2021, 21:19:27
Masz rację, nie sposób... Myślę że wystarczy tylko ostatnie 20-30 postów ;).
PS. Nie wyjdzie jeśli nasypiesz za mało kawy.

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: arob w 17 Luty 2021, 21:24:54
Najlepsze efekty będziesz miał zapełniając kawą całe sitko. Z ilością wody w dolnym zbiorniku, po zapoznaniu się ze sprzętem, można trochę eksperymentować np. zmniejszając jej ilość, co skutkuje mocniejszym naparem. Wg. mnie kawiarka 2tz jest bardzo dobrym rozmiarem dla jednej osoby. Powinno wejść tam ok. 12g kawy, a na wyjściu otrzymasz ok. 60ml intensywnej kawy. 1tz to trochę mało.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: jarrro w 17 Luty 2021, 21:56:59
Dziękuję za pomoc. Faktycznie odpowiedź była bardzo blisko :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 17 Luty 2021, 21:59:03
Zatem kupię na dwie kawy. Czy to prawda, że muszę zawsze robić na dwie kawy? Nie mogę do połowy zapełniać kawiarki kawą i wodą?

Są reduktory, pozwalające używać mniejszej ilości zmielonej kawy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: jarrro w 17 Luty 2021, 22:02:44
A ta gorąca woda ? Lepsza od zimnej, bo krócej trwa proces. Co to za różnica w smaku kawy?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 17 Luty 2021, 22:22:46
Krótsza ekstrakcja to głównie mniej goryczki. Ale to już może zależeć od konkretnych ziarenek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: jarrro w 17 Luty 2021, 22:28:47
Lubię goryczkę... Zajadam w wolnych chwilach ziarno kakao. Surowe. Jest pyszne, ale wielu nie smakuje. To taka czekolada w wersji pierwotnej
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: hergar w 17 Luty 2021, 22:29:26
Ja dla siebie używam 6 tz ale zacząłem od 4.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 18 Luty 2021, 11:06:30
Jeśli lubię espresso, to powinienem kupić kawiarkę tylko na jedną kawę.
Jeśli lubisz espresso, to kup wpierw odpowiedni młynek, później coś, w czym możesz zrobić espresso. np Kompresso. Jeśli chcesz zrobić coś zbliżonego do espresso z kawiarki, to kupujesz 3/4 tz, mielisz drobniej i wlewasz połowę wody do zbiorniczka. To da Ci uzysk w okolicach 50-60 g o dwa razy mniejszej koncentracji niż espresso. Z 2 tz będziesz miał w ten sposób uzysk ok 25-30 g
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 18 Luty 2021, 12:12:09
@jarrro napisałeś że lubisz espresso i tu tytuł wątku może być trochę mylący. W temacie kilka razy pojawiło się stwierdzenie, że to krok milowy. Wujek google podpowiada, że ciśnienie w kawiarce to maksymalnie 2 bary, uzyskany dzięki temu napar jest lepszy od zalewajki ale uważam, że do espresso wciąż mu bardzo daleko.
Analogicznie do tytułu można by napisać, że zalewajka to tylko jeden krok od kawiarki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: jarrro w 18 Luty 2021, 12:41:43
Panowie, wiem o tym. Posiadam automat Nivonę, który pomimo dziesięciu lat nie chce się zepsuć. Gdy to się stanie, kupię Lelit Anna PID plus młynek William . Na dodatek serwis mi rzekomo przywrócił ustawienia fabryczne młynka w Nivonie, w rezultacie czego ziarna są za grubo zmielone i to co wychodzi z niego, według mnie nie powinno nazywać się kawą. Wpadłem na pomysł mielenia kawy i wsypywania porcji świeżo zmielonej kawy do ekspresu. Jednak jest to czynność mało przyjemna, za bardzo bałaganu powstaje. Młynek najtańszy elektryczny. Co mi tam. Mam chemex i aeropres, lubię bardzo kawę z przelewu. Z kawiarki za to na pewno uzyskam zadowalającą porcję małej czarnej o poranku.  Nie zamierzam inwestować w młynki do metod alternatywnych, bo szkoda pieniędzy. I tak w przyszłości kupię kolbę
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 19 Luty 2021, 01:37:29
Subiektywnie polecam kawiarkę do małej czarnej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 19 Luty 2021, 10:13:32
A ja sięwyleczyłem z kawiarki, wolę AeroPress.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: jarrro w 19 Luty 2021, 10:51:07
Mnie smak kawy z aeropres średnio pasuje.
I jeszcze jedno pytanie. Ten filtr z aeropres w którym miejscu należy wkładać do kawiarki?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 19 Luty 2021, 11:27:33
a ja lubie oba ;) rano aero, popołudniu kazak, a w weekendy dla odmiany kawiarka.

Filtr wsadzasz miedzy lejek z nasypaną kawą a sitko górnej czesci. Możesz albo położyć na kawie, albo lekko zmoczyc i umieścić w górnej części od dołu, wtedy ładnie przylgnie i nie wypadnie przy wkręcaniu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: jarrro w 19 Luty 2021, 13:18:18
@lordlolek  dzięki za pomoc
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 19 Luty 2021, 13:47:20
I jeszcze jedno pytanie. Ten filtr z aeropres w którym miejscu należy wkładać do kawiarki?

w żadnym :) jak kawiarka ma coś dawać nad aero to raczej nie filtrowanie
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: jarrro w 21 Luty 2021, 17:52:22
@trez
Masz rację w 100 procentach. Wczoraj pierwsza kawa z filtrem bezkofeinowa bardzo bardzo mocno palona  ze Starbucks. Filtr założony. Było to tak bardzo niesmaczne, że byłem bliski do rezygnacji z picia kawy dziś. Dziś druga kawa bez filtra, kawa z kofeiną mocno palona podawana w Starbucks. I niebo w gębie. Filtr to pomyłka. Zabija magię kawy z kawiarki. Filtr do przelewów niech sobie będzie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 25 Luty 2021, 14:00:43
Widocznie nie każda kawa nadaje się do tego, żeby dodatkowo potraktować ją w kawiarce filtrem. Dla mnie to indywidualna kwestia.
Argument, że nie bo to przecież kawiarka jest mocno ortodoksyjny :) Ile mamy na forum tematów o pogoni za kawowym króliczkiem, większość?
Przykładowo kupiłem ekspres XXX, kawa smakuje z niego tak, że mogła by inaczej, jak to zmienić? I worek się rozwiązał: zmień sitko/prysznic, dodaj pid, ustaw opv itp. itd... Nie zauważyłem żeby ktoś napisał: nic nie zmieniaj, przecież to XXX i kawa z niego tak ma smakować.
Każdy ma swojego własnego, kawowego króliczka ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lukaszt2004 w 21 Marzec 2021, 16:23:40
A ile czasu optymalnie powinien trwać w kawiarce sam proces ekstrakcji kawy, czyli od momentu rozpoczęcia wypływania kawy z wylewki do pryskania ?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shonsu w 21 Marzec 2021, 19:23:10
Cześć,
Nie wiem, korzystam kilka miesięcy z kawiarki i w moim przypadku wychodzi mniej więcej minuta. To wszystko zależy od tego czy Ci smakuje, czyli chyba w dużej mierze od tego jak grubo zmielisz.
Na filmie niżej już miałem zagotowaną wodę wlaną do zbiorniczka od kawiarki 6tz, więc dosyć krótko  czekałem aż zacznie się przelewać
https://youtu.be/rLVoUDeHgfk

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lukaszt2004 w 03 Kwiecień 2021, 18:12:36
Czytałem w tym wątku, że ta jasna prychająca woda która wypływa z wylewki kawiarki to juz jest samo zło i diametralnie pogarsza smak kawy i, że ekstrakcję należy przerwać zanim net proces będzie miał miejsce. Dlatego tak jak wyczytałem w momencie pojawienia się jasnej prychającej cieczy należy w tym momencie zanużyc kawiarkę w zimnej wodzie lub od razu przelać do filiżanek. Jesli się mylę, niech mnie ktos poprawi. Ale jakośc naparu jest bardzo dobra jeśli faktycznie ekstrakcja zostanie przerwana tym momencie. Przynajmniej dla moich kubków smakowych.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shonsu w 04 Kwiecień 2021, 12:01:38
Jeśli dziś nie zapomnę to spróbuję zdjąć wcześniej kawiarkę z palnika i zobaczę czy robi to dla mnie jakąś różnicę. Do tej pory nie spieszyłem się ze zdejmowaniem, od momentu pojawienia się blond piany, czekam jeszcze paręnaście sekund zanim zdejmę i to co mi wyjdzie smakuje bardzo dobrze.

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lukaszt2004 w 06 Kwiecień 2021, 11:48:55
Z mlekiem to oczywiście jak najbardziej napój będzie pijalny a nawet będzie smaczny :). Spróbuj bez mleka, czarną. Zaparz sobie do końca tak jak na filmie, a potem w momencie jak zobaczysz ze wychodzi blond to w tej samej sekundzie nalej do szklanki lub włóż do lodu. Najlepiej wyczuj moment i przerwij zanim w ogóle blond sie pojawi. Musisz zobaczyć różnicę. Czekamy na wynik testu :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shonsu w 09 Kwiecień 2021, 11:37:26
Heh to chyba Cię zaskoczę, caly czas testuje z tym wcześniejszym zdejmowaniem z palnika i mi nie smakuje hehe. Po pierwsze ja piję z tego americano, z mlekiem pije żona ;). Muszę chyba ogarnąć grubość mielenia, bo teraz mam wrażenie że za słaba jest, choć być może tak się przyzwyczaiłem do tego co do tej pory piłem.
Czy do zbiorniczka wlewasz chwilę wcześniej zagotowaną wodę by skrócić czas ekstrakcji?

PS. Ja sobie jeszcze będę kombinować żeby smakowało

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lukaszt2004 w 10 Kwiecień 2021, 08:56:26
Czy do zbiorniczka wlewasz chwilę wcześniej zagotowaną wodę by skrócić czas ekstrakcji?

Tak. Gotuje wrzątek, od razu przelewam i zakręcam przez ścierkę. Ale tak jak wyczytałem na forum tutaj. Kawa z kawiarki najlepiej pasuje do mleka.

Tak dobrany odpowiedno stopień zmielenia to klucz do sukcesu. Ale powiem tak. Jeśli Ci smakuje parzona do końca, to to jest najważniejsze i nie ma co kombinować. Ma smakować, to jest najważniejsze! :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 17 Kwiecień 2021, 17:50:35
Czytałem, ale nie wierzyłem, aż stało się :( Wymieniłem uszczelkę w mojej Venus na oryginalne Bialetti i to jedyna zmiana jako zaistniała w systemie parzenia. Za to efekt? Wow! Zamiast spokojnego wylewania, najpierw kłęby pary, a potem prychanie, prychanie i prychanie. Nie pomaga regulowanie temperatury, a uzysk jest dużo mniejszy niż poprzednio. O co kaman? :(
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: arob w 17 Kwiecień 2021, 18:01:01
Nie mam Venus, a zwykły Moka Express, ale kojarzę, że u mnie po wymianie było podobnie. Ten zamiennik był jakby luźniejszy. Dokręciłem trochę mocniej i po kilku kawach wszystko wróciło do normy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 18 Kwiecień 2021, 03:26:52
ja w moka po wymianie mialem lepsze efekty niz przed ale spedzilem troche czasu na szukaniu uszczelek pod moke bo tych rodzajów się namnożyło. Do venus były inne niż do moka.
Masz 4tz? jak chcesz mogę Ci wysłać nieużywane do venus, kupiłem dawno temu przez przypadek i leżą w szafie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 20 Kwiecień 2021, 20:56:04
Masz 4tz? jak chcesz mogę Ci wysłać nieużywane do venus, kupiłem dawno temu przez przypadek i leżą w szafie.

Moje nowe na razie też, bo na szczęście zachowałem czujność (dzięki forum) i nie wyrzuciłem starej. Uszczelki są dedykowane stalowym kawiarkom 4 tz w tym Venus, która jest wymieniona z tyłu opakowania. Powrót poskutkował powrotem do spokojnego wylewu i właściwego uzysku i to niezależnie od tego czy używam mielonej Costy czy mielę jakiegoś specjalna z palarni. Dopóki się nie rozleci, nie zmieniam :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: szarud w 04 Maj 2021, 15:53:56
Ile kawy i wody (pod kurek) "wchodzi" do bialetti 3,4 i 6 tz?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shonsu w 04 Maj 2021, 16:34:33
Do bialetti moka induction 6tz do środka zaworu 320-340 ml, wychodzi mi z tego 220-240 ml. To tak mniej więcej oczywiście. Kawy sypię 34-35g ciemniej palonej.

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 04 Maj 2021, 17:07:34
Ile kawy i wody (pod kurek) "wchodzi" do bialetti 3,4 i 6 tz?
Bialetti Venus 4tz to około 210-220ml wody do zaworka i około 15g kawy w sitko na równo z rantem. Zaznaczam, że to nie jest aptekarska dokładność ale i kawiarka nie jest urządzeniem które takiej dokładności wymaga:)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: szarud w 05 Maj 2021, 20:52:20
Skąd taka różnica w ilości kawy? 6tz i 35g a 4 tz 15g. Wody jest o 50% więcej, kawy 100%.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 05 Maj 2021, 21:16:40
Skąd taka różnica? Nie chcę się mądrzyć, ale wg mnie pomiary podane w ostatnich postach są błędne. Nie wierzę, że np. Bialetti Venus 4 pod zaworek pomieści 210 gramów wody. Akurat tego modelu nie miałem w ręce, ale wiele innych i jakieś doświadczenie mam. Wg mnie Venus 4 łyknie ok. 170 gramów wody. Co do Venus 6 - za kilka dni będę ją miał, a także Venus Kitty 6 - pomierzę precyzyjnie - dam znać. Może się wtedy okazać, że ja się tu mylę.

PS. Miałem w rękach kilka różnych Bialetti i moje pomiary wagą dowodzą, że dane podane na stronie bialetti.com są na ogół poprawne. Np. mam Venus 2 i tuż pod korek łyka 91-92 gramy wody - na stronie podają 90 gramów. W dwóch innych modelach jest podobna zbieżność.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shonsu w 05 Maj 2021, 22:35:37
Na jednym zdjęciu jest zalane do dolnej krawędzi zaworka na drugim do środka zaworka. Ja zalewam mniej więcej 340ml. Ilość kawy wsypywanej do koszyczka zależy od stopnia palenia. Ja wsypuje 34-35g ciemniej palonej, do krawędzi brakuje mi 2-3mm. Jeśli się nie mylę jasno palonej wejdzie chyba więcej. (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210505/4c23454d026bf36f29dc65b08ab0ad6b.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210505/a263b4ca963bc9ab2505cc8aba046aec.jpg)

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 05 Maj 2021, 22:55:24
O, to w tym wypadku Bialetti na swojej stronie się myli, bo do tego modelu pod zaworek podaje 280 gramów. Czyli aż 40 różnicy. Jasne kule, w jednych modelach i wielkościach się nie mylą, w innych duże błędy. Że też tak prostego pomiaru nie umie renomowana, jakby nie było, firma przeprowadzić, szok. A potem krążą stereotypowe opinie o Włochach...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 06 Maj 2021, 10:18:43
może to co piszą na stronie to sugerowany przepis?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 06 Maj 2021, 10:46:26
Venus 4 tz
 [ You are not allowed to view attachments ]
woda ledwo dotyka zaworek
 [ You are not allowed to view attachments ]
woda do kulki

Jest jeszcze opcja że obie wagi mam popsute
Po googlowaniu dwa pewnie wszystkim tu znane sklepy: konesso i coffedesk podają różne pojemności venus 4tz, odpowiednio 170 i 200. Może w pierwszym przypadku to przybliżony uzysk a w drugim woda pod zaworek. ???
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 06 Maj 2021, 12:57:34
może to co piszą na stronie to sugerowany przepis?

Wątpię - bo Venus 2tz bierze 91 gramów wody,  a Bialetti podaje 90 g wody. Poza tym, jakby tobyły uzyski - to masakrycznie duże. Z reguły stosunek uzysku do wlanej wody w kawiarkach wynosi ok. 6:10.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: szarud w 06 Maj 2021, 13:08:59
Samo Bialetti leci w kulki...  :ohyda:
Wszedłem na ich stronę i sprawdziłem deklarowaną pojemność dla różnych modeli. 4 i 6tz.

Moka Express Oceana: 190, 270
Rainbow: brak 4 tz, 270
Venus: 170, 240
Kitty: 145, 250
Musa: 150, 225
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 06 Maj 2021, 13:17:06
Ja nalewałem do linii nakrętki od zaworka i zarówno w klasycznym GAT jak i Bialetti 3TZ wychodziło zawsze 150 g.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 06 Maj 2021, 18:58:44
Samo Bialetti leci w kulki...  :ohyda:
Wszedłem na ich stronę i sprawdziłem deklarowaną pojemność dla różnych modeli. 4 i 6tz.

Moka Express Oceana: 190, 270
Rainbow: brak 4 tz, 270
Venus: 170, 240
Kitty: 145, 250
Musa: 150, 225

To nie jest dziwne że są różne ilości wody w różnych modelach, te kawiarki różnią się rozmiarami. Na przykład, jeśli któraś ma większą średnicę podstawy to musi w niej zostać więcej wody, żeby przykryła całe dno - żeby się nie przegrzała.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: szarud w 07 Maj 2021, 00:07:46
Jest. Jeden producent. Kawiarki były oznaczone 4 lub 6tz.
Moka Express 6tz-270ml
Musa 6tz=225 ml czyli 1tz=37.5; 270/37.5=7tz
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 07 Maj 2021, 00:16:27
Pojemność 1tz nie jest precyzyjnie ustalona - to nie jest ścisła norma - jednakowa dla wszystkich modeli kawiarek. 1tz to z grubsza 30 g uzysku - ze sporymi widełkami. Zazwyczaj ludzie się z tym godzą - i producenci, i użytkownicy. To tak samo jak z espresso - pojedyncze jest z ok. 7-10 gramów ziarna, ma ratio 1:2-1:2.5 itd. Szerokie widełki.

Irytujące, utrudniające wybór modelu właściwego dla danego użytkownika jest coś innego - ilość wody odnośnie konkretnego modelu/jego wielkości podawana przez producenta czasem się zgadza z realną ilością wody - mierzoną przez użytkowników, a czasem się mocno nie zgadza.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: szarud w 07 Maj 2021, 00:21:30
Zgadzam się, jeśli są różni producenci. Firma A może mieć tz=30ml, a firma B=45. Nie powinno tak być, ale ok. Ale gdy jeden producent ma różne tz, to coś nie halo. Gdyby Bialetti była niemiecką firmą, to pewnie by tak nie było. ;)

Co do drugiego akapitu 100% racji :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 07 Maj 2021, 01:08:26
Ale co wy w ogóle rozkminiacie tutaj :D
Przecież nie tak działa fizyka, że wystarczy pomnożyć 30ml i Ci magicznie wychodzi receptura na każdą kawiarkę, tu się zmieniają wielkości poszczególnych elementów, grubość rurki, wielkość sitka, srednica dolnej czesci, inaczej metale ciepło przewodzą, niektóre kawiarki są ze stali inne z aluminium, a jeszcze na samym końcu jest firma która ciągle wypuszcza nowe i (mam nadzieje) ulepszane wersje, wszystko to żeby wasza kawa była jak najsmaczniejsza, a wy na poważnie narzekacie ze w roznych modelach są rózne parametry :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 07 Maj 2021, 08:04:13
Zgadzam się, lordlolek, właśnie w tym duchu pisałem wcześniej. Ja bym tylko chciał, żeby producent podawał poprawne pojemności konkretnych modeli, nic więcej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 07 Maj 2021, 09:02:04
Tak, to jest dziwne. Ciągle się zastanawiam czy może to nie jest tak że sugerują tyle wody, a nie piszą ile się zmieści. Np w brikka albo mukka wody nie leje się pod zaworek tylko wg miarki. No ale to tylko domysły.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 07 Maj 2021, 14:21:11
A nie lepiej po prostu patrzeć na oznaczenie 3tz, 6tz itd. itp. i mnożyć to przez 30-35ml?
Mnie jako użytkownika kawiarki w zasadzie nie interesuje ile wody wleje, a ile kawy otrzymam.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 07 Maj 2021, 15:33:04
A nie lepiej po prostu patrzeć na oznaczenie 3tz, 6tz itd. itp. i mnożyć to przez 30-35ml?
Mnie jako użytkownika kawiarki w zasadzie nie interesuje ile wody wleje, a ile kawy otrzymam.
I to jest prawidłowe podejście do tematu, popieram:)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rummelsburger w 20 Maj 2021, 10:16:56
Chciałbym dodać do tematu swoje doświadczenia z Bialetti 3tz.
Po lekturze połowy wątku i zebraniu notatek przystapiłem do tworzenia receptury na kawiarce.
Testowałem poniższe zmienne:

-woda ilość
tutaj okazało się, że im mniej wody w zbiorniczku , tym gorszej jakości napar. do receptury wybrałem lanie wody nieco pod poziom.

-woda temperatura
brak zauważalnych różnic dla wody gorącej czy ciepłej

-rozmiar przemiału
tutaj wiadomo - super ważne, kierowałem się zasadą że im ciemniej palone tym rozmiar niższy

-doza
Doza okazała się najważniejszym elementem receptury!
Mimo kombinowania z wodą i rozmiarem przemiału, w filiżance nadal było zbyt dużo przepalonych smaków. Zmniejsze nie dozy z 18g do 16g zdziałało najwięcej i od tamtej pory jestem z kawiarki zadowolony.

Kawa świeżo mielona na Kinu i zakupiona w lokalnej palarni.

Główny wniosek - nie ubijajcie w sitku za dużo :)

Smacznej kawy wszystkim :szampan:



Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 20 Maj 2021, 14:09:31
Słuszne i cenne uwagi. Zmiana ilości mielonki o 0.5-1 grama oraz zmiana grubości mielenia o 1-2 kliki potrafi zmienić ledwo pijalny czy taki sobie żurek w przepyszny napój - smakowo niewiele albo i wcale ustępujący wg mnie dobremu espresso [oczywiście mający mocno odmienny charakter].

Podejrzewam, że większość ludzi podchodzi do tego na luzie i zupełnie nie wykorzystują wielkiego potencjału kawiarek.

Z tą temperaturą wody po  paru latach używania też się w sumie zgadzam - ma to co najwyżej niewielki wpływ. Czyżby kolejny mit?

Za to, jak piszesz, mega ważny jest poziom wody w zbiorniku - moje doświadczenie mi mówi, że niestety często trzeba lać nad zawór lub do jego połowy - Baletti niedbale kalibruje pod tym względem swoje maszynki.

Np. niedawno kupiłem powystawową 1tz ze stali nierdzewnej - już jej nie robią, bo było masa negatywnych opinii. No i rzeczywiście - po nalaniu pod zawór kawiarka zawsze z wielkim bólem wycisnęła [w zależności od stopnia zmielenia]  20-25 gramów przeparzonego gorzkiego syfu. Pod zawór mieści się 55 gramów wody. Metodą prób i błędów doszedłem do 85 gramów wody na dole, określiłem też ilość mielonki i ekstrakcja jest ok, a napar jest super - jest go ok. 44-50 gramów i ma bdb ratio ok. 1:5.5. No, może wybuchnie :mrgreen:

Okazało się zatem, że to kawiarka realnie 3/4 tz [samo sitko jest tylko nieznacznie mniejsze od 2tz], a nie 1tz, a zaworek jest umieszony nieproporcjonalnie nisko.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 25 Maj 2021, 12:27:31
Panowie, czy ktoś ma precyzyjną suwmiarkę elektroniczną i może zmierzyć, jaką grubość ma blacha górnego filtra - najlepiej zmierzyć grubość rantu. Chodzi mi o ten filtr mocowany uszczelką, nie sitko-koszyk. W dowolnej kawiarce - ale najlepiej stalowej ok. 4-6 tz.

Ile to ma: 0.5 mm? 1 mm?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 25 Maj 2021, 14:07:00
na bialetti brikka wyszło mi ~0.6mm, dokładniej nie szafnę, bo mam nieco rozchwianą suwmiarkę, no ale daleko do 1mm, tylko jakie to ma znaczenie? skoro dociska się je gumową/silikonową uszczelką, chyba że gwintu w kawiarce brakuje? ale tam i tak zawsze jest jeszcze rant z kawiarki dookoła niego, hmmm
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 25 Maj 2021, 14:30:09
Bardzo Ci dziękuję :)

Mnie ten pomiar był potrzebny do czegoś innego. Bo będę konstruował podwójną wylewkę do ekspresu Rota i podkładka stalowa o grubości filtra z kawiarki wydaje mi się idealna pod względem grubości i wytrzymałości jako element mocowania tej wylewki :) Dlatego musiałem wiedzieć, jaką podkładkę zamówić w necie.

A co do kawiarek - ostatnio tak samo zaparzyłem kawę mieloną Bialetti - dedykowaną d kawiarek oraz zmieloną do podobnego grindu przeze mnie w młynku JE Plus podobnie ciemną kawę. Pomijając smak - poziom zapylenia naparu różni się porażająco - napar na mielonce Bialetti mętny i czuć ten pyłek jak diabli - napar na mielonej w JE 3 razy bardziej klarowny, "oleisty" w wyglądzie.

Szok - skąd taka różnica? Bialetti mieli tandetne ziarna czy ma liche młyny? :o
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: MaciejM w 25 Maj 2021, 20:26:05
Szanowni, mam pytanie odnośnie konserwacji, skąd wiecie, że uszczelka w kawiarce nadaje się do wymiany? Ile mnie więcej Wam wytrzymuje?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 26 Maj 2021, 09:27:50
Szanowni, mam pytanie odnośnie konserwacji, skąd wiecie, że uszczelka w kawiarce nadaje się do wymiany? Ile mnie więcej Wam wytrzymuje?

Ja wymieniłem jak mi się wyraźnie odbarwiła i nie mogłem domywać drobinek kawy które się w nią wbijały, była już odkształcona. Wymień też, jeśli zobaczysz że klarowność kawy spadła.
Jeśli po każdym użyciu wyciągasz uszczelkę i ją myjesz to powinna spokojnie ze dwa lata wytrzymać, ale wszystko zależy od tego jak używasz i jak często robisz kawę
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 26 Maj 2021, 13:21:06
z doświadczenia najważniejsze jest mycie i zostawianie do wysuszenia, wtedy wytrzyma spokojnie te wspomniane dwa lata przy codziennym przygotowywaniu kawy
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: MaciejM w 26 Maj 2021, 20:46:06
ok, to wygląda na to, że jeszcze trochę wytrzyma.

Odnośnie zmiany dozy to właśnie zszedłem z 18-19g na 16g i kawa wyszła kwaśna, jutro będę próbował na trochę drobniejszym przemiale.
Swoją drogą zdziwiłem się, że dozą do kawiarki też się balansuje. Zawsze wychodziłem z założenia, że sitko ma być pełne i tyle.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 26 Maj 2021, 22:12:11
Oczywiście, że się balansuje: rodzajem kawy, dozą, przemiałem, ewentualnym lekkim uklepaniem oraz poziomem wody - czasem nalanie [wbrew instrukcji hehe] wyraźnie nad zaworek drastycznie poprawia ekstrakcję i smak. Ja nawet wymieniałem koszyki, bo zmiana długości rurki dawała wielką zmianę.

Moje doświadczenie mi mówi, że dobre ustawienie/wyczucie danej kawiarki jest co najmniej tak samo skomplikowane jak ustawienie ekspresu ciśnieniowego, poważnie...

Czego nie ułatwia fakt, że nawet Bialetti bywają źle skonstruowane - za krótka/długa rurka, za nisko zaworek itd.

Warto wychodzić od ratio ok 1:5 [małe kawarki] - 1:6 [średnie[ - waga ziaren/waga uzysku - przy równej i w marę wolnej ekstracji bez prychania. Jak się uzyska taki wynik - to można zacząć szlifować smak, stężenie itd.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: MaciejM w 28 Maj 2021, 18:31:53
Bardzo cenna uwaga odnośnie proporcji, przypadkowo okazało się, że w mojej kawiarce lejąc od razu pod zaworek wychodzi napar=~5 x kawa
Niemniej dalej trudno mi otrzymać napar w którym nic mi nie przeszkadza.
Powiedzcie mi proszę, jak rozróżniacie kiedy napar jest zbyt esencjonalny, a kiedy zbyt gorzki? Dobrze myślę, że to pierwsze można zniwelować mniejszą dozą kawy, a drugie grubszym przemiałem?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 28 Maj 2021, 20:09:38
Czego nie ułatwia fakt, że nawet Bialetti bywają źle skonstruowane - za krótka/długa rurka, za nisko zaworek itd.
Po czym rozpoznać, źle skonstruowaną kawiarkę, jest jakiś wzorzec tego urządzenia?
Warto wychodzić od ratio ok 1:5 [małe kawarki] - 1:6 [średnie
W wątku który wystartował w 2013 roku temat ratio pojawia się sporadycznie, raczej jako eksperymenty użytkowników niż wytyczne do użytkowania.
Kawiarka jest prostym urządzeniem, żeby je opanować potrzeba trochę zachodu ale bez przesady. Tak jak w instrukcji: sitko do pełna, woda do zaworka i tyle po co bardziej komplikować? Moim zdaniem dobra kawa, grubość zmielenia i jakość przemiału są tu najważniejsze, a uzysk, ratio zależą od producenta i modelu jaki posiadamy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 28 Maj 2021, 20:48:28
Mylisz się.
Jeden przykład: jeden z modeli stalowych Bialetti po zalaniu pod zaworek daje małą ilość gęstego, przeparzonego i zapylonego naparu. Na Amazonie połowa ze opinii negatywnych, że gorzka kawa i mało. Kawiarka przestała być produkowana, może słabo szła. Jeden gościu tam napisał, że on leje dużo więcej wody i jest OK.
Ja kupiłem ten model za ułamek ceny powystawowy, bo ma wesołe kształty :taktak:
I rzeczywiście - napar maskra. Powód? Zaworek za nisko znacznie - na oko to było widać w porównaniu do innych. Ustaliłem odpowiednią ilość wody i jest napar BDB w smaku - ratio 1:5

W innej kawiarce skróciłem rurkę o 1 cm i istotna poprawa ekstrakcji i smaku :taktak:

Można jeść drobiowe parówki, można jeść swojskie kabanosy - wszystko wejdzie. ;) Ale to forum to chyba dla ludzi troszkę szalonych na punkcie cyzelowania szczególików, prawda?  :evil:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 28 Maj 2021, 22:17:41
Widocznie miałeś pecha trafić na popsute/wybrakowane egzemplarze. W moim przypadku złe przygody z kawiarkami były następstwem bardzo tanich zakupów made in china. Po zakupie bialetti problemy się skończyły. Model o którym piszesz to poprostu niewypał, został wycofany i po kłopocie, nie tylko w świecie kawy trafiają się buble.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 28 Maj 2021, 22:56:50
Przykładowo kupiłem ekspres XXX, kawa smakuje z niego tak, że mogła by inaczej, jak to zmienić? I worek się rozwiązał: zmień sitko/prysznic, dodaj pid, ustaw opv itp. itd... Nie zauważyłem żeby ktoś napisał: nic nie zmieniaj, przecież to XXX i kawa z niego tak ma smakować.

Założmy, że mamy te same sprzęta, tj młynek i kolbę oraz tę samą kawkę, wodę a różnica między nami jest taka, że Ty będziesz się opierał na wyposażeniu fabrycznym, a ja doposażę i dokupię sobie wszystko, co uznam za pomocne. Myślisz, że espresso Twoje i moje będzie miało takie same dobre parametry?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 28 Maj 2021, 22:59:05
Może rzeczywiście robię z igły widły i dzielę włos na czworo :)
A mam teraz już tylko stalowe Bialetti - 6tz, 4tz, 2tz, 1tz. I na tym musi być koniec. ;)

Ale jednak można w znaczący sposób poprawić jakość napoju modyfikując przemiał, ilość wody itd. W zakresie espresso ludzie widzą rewolucje po 123 zamieszaniach sputnikiem, zamiast po 122.  :lol2:Choć człowiek wszystko może sobie wmówić i w UFO uwierzyć. ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 29 Maj 2021, 10:49:42
@Miro Miro nie miałem absolutnie zamiaru komuś udowadniać, że się myli ani na siłę wciskać swoich racji. Mamy odmienne podejście do tematu, u Ciebie precyzja i zaawansowane eksperymenty z kawiarką a u mnie pozostanie przy prostocie która też daje bardzo zadowalające efekty. Dzięki temu odsłaniamy dwie strony medalu co wydaje mi się wyjdzie na dobre użytkownikom tego sprzętu ;)

@GostRado użyłeś fragmentu mojego posta sprzed kilku miesięcy, kiedy rozmowa toczyła się na zupełnie inny temat i jak widać nawet nie do końca go zrozumiałeś. Wycięty z kontekstu miał Ci chyba posłużyć do wszczęcia kolejnej błyskotliwej dyskusji. Wnosi to cokolwiek do aktualnie prowadzonej konwersacji, czy po prostu liczba postów na dzień musi się zgadzać? (pytanie retoryczne)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 29 Maj 2021, 10:59:52
użyłeś fragmentu mojego posta sprzed kilku miesięcy, kiedy rozmowa toczyła się na zupełnie inny temat i jak widać nawet nie do końca go zrozumiałeś.

Teraz widzę, że nasz system forumowy przekierował mnie w ten akurat dzień. Napisałem komentarz i poszło. Bardzo Cię przepraszam za ten niemerytoryczny komentarz.

Ale z drugiej strony, przeczytawszy teraz tę stronę,  to co miałeś na myśli pisząc w kontekście do wcześniejszych komentarzy:

"Widocznie nie każda kawa nadaje się do tego, żeby dodatkowo potraktować ją w kawiarce filtrem. Dla mnie to indywidualna kwestia.
Argument, że nie bo to przecież kawiarka jest mocno ortodoksyjny  Ile mamy na forum tematów o pogoni za kawowym króliczkiem, większość?

Przykładowo kupiłem ekspres XXX, kawa smakuje z niego tak, że mogła by inaczej, jak to zmienić? I worek się rozwiązał: zmień sitko/prysznic, dodaj pid, ustaw opv itp. itd... Nie zauważyłem żeby ktoś napisał: nic nie zmieniaj, przecież to XXX i kawa z niego tak ma smakować.

Każdy ma swojego własnego, kawowego króliczka
"

??
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 29 Maj 2021, 12:50:00
W skrócie chodziło mi o to, że w celu uzyskania lepszej kawy kawiarkę można próbować modyfikować (w tamtym przypadku filtrem od aeropresu), podobnie jak dużo droższe i bardziej skomplikowane maszyny.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 29 Maj 2021, 12:57:12
Okay, bo już chciałem Cię zaprosić do siebie, abyś się wykazał zrobieniem espresso na moich maszynach przy użyciu fabrycznego wyposażenia, a w szczególności plastikowych tamperów odpowiednio 49 i 58mm.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: hergar w 31 Maj 2021, 15:31:33
Myślę, że kawiarka jest na tyle nieskomplikowanym urządzeniem, że wielkie modyfikacje nie są potrzebne. Sam używam filtrów aero. Mam kawiarkę Bialetti aluminiową 6tz. ostatnio po prostu zacząłem ważyć ile wody wlewam i ile dostaję naparu. Najlepsze rezultaty są przy 180 ml do kawiarki (wstępnie podgrzana) 35 g kawy drobne mielenie (8 na Kazak Tura) kawy wychodzi 120-125 ml i jest idealnie. Zwłaszcza z Tanzanią Finagro  z Euro Cafe. Najlepsza modyfikacja to kontrola ilości wody i naparu :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 31 Maj 2021, 19:31:47
 ::)No właśnie ciągle to mówię - ilość wody odpowiednia. Ale też mielonki, żeby woda z odpowiednią siłą się przez nią przeciskała. Prawie zawsze będzie ok - jeśli damy bez ubijania lub leciutko uklepane pełne sitko. Ale można trochę modyfikować, żeby modyfikować intensywność naparu.
Tak samo można modyfikować przemiał - grubość przemiału plus ilość mielonki reguluje gęstość i kwaśność/gorzkość naparu.
To proste sprawy.
A w zasadzie wystarczy na paru próbach ustalić ile wody dla danej kawiarki, ile kawy, jak z grubsza grubo i gra. Potem już nie trzeba modyfikować - jak piszesz. Chyba że chcemy się bawić w niuanse smakowe.

Tylko czasem jest zła konstrukcja kawiarki, ale o tym już pisałem.

A teraz ciekawostka. Dziś postawiłem z zimna wodą na płycie omyłkowo ustawionej na bardzo słabe grzanie. I super efekt, bez żadnego pilnowania itd. Po kilku minutach się nagrzała na tyle, że woda bardzo wolniutko się przesączył do góry. Proporcje kawy i wody dałem jak zawsze. Zazwyczaj otrzymuję z tej kawiarki 57-58 gramów bez piany. Tym razem ekstrakcja była tak wolna i delikatna, że przelało się 60 gramów praktycznie bez prychania - słabe ciśnienie nie pozwoliło - chyba - najgorszemu syfowi z pianą na koniec się przecisnąć - bo jak kiedyś ważyłem, to z pianą wychodziło 62-63 gramy.

Ale kichać gramy i to, czy piana przeszła czy została - liczy się efekt, smak. Ekstrakcja sama ustała całkowicie - zdjąłem, skosztowałem - i super - na pewno nie gorszy smak niż przy wszystkich czarach-marach :taktak:

A co najlepsze napar bardzo klarowny, bez pyłu - choć użyłem gotowej mielonki Bialetti, która przy typowej metodzie z podgrzewaniem wody, stawianiem na bardzo ciepłej płycie, szybkim przerywaniem ekstrakcji przed pianą czasem mi dawała znacznie bardziej zapylony i nawet jakby "przepalony" napar.

Szok :o

Powtórzyłem to już świadomie używając kawy przeze mnie zmielonej - efekt równie dobry!

Czyżby te wszystkie receptury powtarzane na forach i YT to były zwykłe mity albo wydziwiania, żeby było o czym filmiki na YT kręcić?

Tymczasem wystarczyło odpowiednio dobrać ilość wody, mielonki, do tego zimna woda i na ledwo ciepłą płytę, zamknąć wieczko i zapomnieć - wrócić po 10 minutach i pić... :lol2:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: arob w 31 Maj 2021, 21:13:22
Zaczynając z zimną wodą temperatura zaparzania będzie niższa. Ekstrakcja zacznie się przy ok. 60 stopniach. Przy ciemniejszych paleniach nie musi wyjść wcale gorzej. Zwłaszcza, że kompensowałeś to dłuższym procesem zaparzania. Jeżeli wcześniej zalewałeś wrzątkiem, to nie dziwię się, że taka Bialetti wychodziła przepalona. Wydaję mi się, że te przepisy są bardziej pod jasne palenia. Z moich zabaw kawiarkowych wnioski mam takie, że jeżeli pozna się dobrze wpływ poszczególnych zmiennych na ekstrakcję i zależności pomiędzy nimi, to smaczną kawę można uzyskać na bardzo dużo sposobów.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 31 Maj 2021, 21:40:31
Z moich zabaw kawiarkowych wnioski mam takie, że jeżeli pozna się dobrze wpływ poszczególnych zmiennych na ekstrakcję i zależności pomiędzy nimi, to smaczną kawę można uzyskać na bardzo dużo sposobów.
Nigdy mi nie smakowała kawa z kawiarki, bo pewnie ja czy inni źle ją robiliśmy.  Firma E&B Lab ma w ofercie różnej przepustowości sitka, do tego dobrać stopień mielenia ziarna, ale jasnego, dłuższa ekstrakcja, czy takie parametry nie będą sprzyjały dobremu naparowi w kawiarce? Czy kawiarka "lubi" ciemnejsze palenie?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 31 Maj 2021, 22:00:18
Zaczynając z zimną wodą temperatura zaparzania będzie niższa. Ekstrakcja zacznie się przy ok. 60 stopniach.

Mierzyłeś to?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: arob w 31 Maj 2021, 22:20:14
Osobiście nie mierzyłem. Napisałem to bazując na poniższej pracy:

http://www.msc.univ-paris-diderot.fr/~phyexp/uploads/Moka/article1.pdf

która, nawiasem mówiąc, jest bardzo ciekawa i pomaga zrozumieć wiele innych kwestii np. wpływu ilości wody na temperaturę zaparzania oraz końcową ilość naparu.

Nigdy mi nie smakowała kawa z kawiarki, bo pewnie ja czy inni źle ją robiliśmy.  Firma E&B Lab ma w ofercie różnej przepustowości sitka, do tego dobrać stopień mielenia ziarna, ale jasnego, dłuższa ekstrakcja, czy takie parametry nie będą sprzyjały dobremu naparowi w kawiarce? Czy kawiarka "lubi" ciemnejsze palenie?

Szczerze mówiąc takich naprawdę ciemnych to nie pijam. Najczęściej i najchętniej piłem średnio palone kawy. Kawy palone pod filtr, przy drobnym mieleniu i zalaniu wrzątkiem, też wychodziły smaczne. Natomiast wg mnie aktualnie za dużo jest na rynku różnych zaparzaczy, żeby był sens inwestowania grubej kasy w lepszy filtr do moki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 01 Czerwiec 2021, 00:28:35
...
Mierzyłeś to?

Sam próbowałem mierzyć pojedynczą sondą i mało precyzyjnie mi to szło ale mam zapisany fajny filmik z pomiarami, ten w tym temacie jest pod sam koniec
https://youtu.be/ObkjKlJe68A
co prawda gwiazdą odcinka jest brikka ale porównywana jest z i bez gumki uszczelniającej zaworek, działającej wtedy jak to kawiarki zazwyczaj.

Więc podgrzewanie nie tylko przyspiesza ale i wyrównuje ekstrakcję. Tak czy inaczej, tak :) kawiarka od zimnej wody ma tendencję do niedopatrzenia, co może współgrać z tzw włoskimi spiekami. I zupełnie nie znaczy to dla mnie, że kawiarka jest lepsza dla ciemnych, właśnie jej dość dobra skuteczność w wysokich ekstrakcjach jest dla mnie argumentem za jaśniejszym paleniem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 01 Czerwiec 2021, 00:38:13
Ciekawe rzeczy piszecie. Ja jeszcze raz dziś zaparzyłem tą zimną długą metodą. Przy tym zmieliłem nieco grubiej, sitko po sam brzeg bez ubijania. Ziarno natural z Afryki średnie pod espresso.

Napar niesłychany, naprawdę - najlepszy w mojej "karierze". Zero zapylenia, piękny kolor - smak jak z dobrego ekspresu przelewowego - gładki, tylko kilka dobrych tonów głębszy, bogatszy :mrgreen: Żadnego kawiarkowego "brudnego" posmaku, żadnej goryczy - czyli ten styl parzenia i mielenia wydobył pozytywną kawiarkowość bez jej minusów :taktak:

Być może był element niedoparzenia - choć przecież woda musiała wrzeć, by iść do góry :-\ Z drugiej strony szła wolniej, w mniejszej ilości naraz - więc ciastko kawowe mogło być chłodniejsze. Gotowy napar w szklance na pewno był chłodniejszy niż przy gorącej, szybkiej metodzie.

Jeśli tak - to jak w kolbie - ziarno pod espresso = niższa temperatura lepsza.

Ekstrakcja to były malutkie strumyczki, jak pod koniec grubły - to odsunąłem na sam brzeg płyty, żeby do końca były cieniutkie.

Filtr papierowy oczywiście był.

To jest nowy level.

Czas zbierać materiały do pisania doktoratu :lol2:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 01 Czerwiec 2021, 07:37:30
ino też nie odważył bym się na stwierdzenie, że inaczej przyjemnej kawy nie osiągniesz, w każdej metodzie zawsze się jakoś temperatura zmienia, w kolbie świętością jest stała temperatura na wejściu ale przecież samo parzenie też ją częściowo wytraca z czym mniej lub bardziej walczymy, Rao ostatnio chyba na insta znów dywagował o większej temperaturze do preinfuji i bądź tu mądry ;)

A w kawiarce przecież wystarczy trochę więcej kawy i już stawia więcej oporu i już temperatura się wspina wyżej, chyba tez temu jak mantrę w niejednym temacie powtarzamy, żeby próbować i korygować pod siebie a nie pod jeden sztywny i wspaniały eee przepis :)

a sam używałem najwięcej brikki, bo jest bardziej powtarzalna i łatwiej w niej o wyższe ekstrakcje, chodź nowa wersja z silikonowym spieniaczem już nie budzi u mnie takiego zaufania, cóż zrobić jak marketing wmówił ludziom, że najważniejsza jest crema a nie kawa pod nią.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 04 Czerwiec 2021, 10:54:56
Do czego doszedłem po paru dniach picia wyłącznie z kawiarek i po przeanalizowaniu dawnych doświadczeń:

* Większości ziaren - oprócz jaśniejszych średnich-omni - służy b. wolna ekstrakcja + filtr.
* Zimna woda zdecydowanie służy ziarnom b. ciemnym, ciemnym i - w pewnym stopniu - ciemniejszym średnim.
* Gorąca woda służy średnim, omni oraz jasnym- zimna sprawia, że są zbyt kwaśne.
* Na mój smak omni i jasne do kawiarki bez sensu - o wiele lepiej je przelewać. Jeśli już - to gorąca woda i szybka ekstrakcja.
* Jeśli jednak zdecydujemy się na jaśniejsze palenia - to naturale.
* B. ciemne, ciemne i ciemniejsze średnie - te lubi kawiarka. Typowe średnie jako tako. Na mój smak.
* Wolna ekstrakcja + zimna woda w pojemnościach poniżej 4tz = chłodnawy napar, konieczne mocne wygrzanie filiżanki.
* Im jaśniejsze ziarno, tym należy grubiej mielić - i zawsze mielić najgrubiej, jak to możliwe bez utraty jakości ekstrakcji oraz głębi naparu , bo im drobniejsze mielenie - tym większe ryzyko "przepalenia" i zapylenia. Ta grubość mielenia to b. ważny parametr - może radykalnie zmienić jakość napoju.
* Im większa pojemność, tym grubiej mielić, ale bez przesady - drobna korekta.
* Gotowe mielonki pod mokę, ja znam tylko Bialetti, są za drobne.
* Sypać do sitka po rant, bez żadnego ubijania, wyrównać, ewent. ostukać.
* Wodę lać co najmniej tuż pod zaworek, choć czasem lepszy efekt daje większa ilość wody... UWAGA: Piszący te słowa nie bierze odpowiedzialności za ewentualne uszkodzenia sprzętu i ciała poniesione w wyniku wlewania ilości wody większej niż podano w instrukcji producenta. :evil:

Wszystkie ostatnie testy robiłem w kawiarkach stalowych Venus 2tz, 4tz, 6tz i bardzo podobnej do Venus Musa 1tz.

Wniosek ogólny 1: Zasady w swych fundamentach zbliżone do espresso.
Wniosek ogólny 2 - Trez ma rację wysokość ekstrakcji [ja bym to nazwał ciśnieniem] z jasnym paleniem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ad-am w 04 Czerwiec 2021, 15:16:09
Do czego doszedłem po paru dniach picia wyłącznie z kawiarek i po przeanalizowaniu dawnych doświadczeń:
(...)

dzięki @Miro Miro za podzielenie się tymi obserwacjami. Jako uzupełnienie, przy jakich proporcjach kawa/woda robiłeś te próby i czy niezależnie od pojemności kawiarki, trzymałeś się tej proporcji?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 04 Czerwiec 2021, 16:28:44
Doświadczenia wykazały, że trzeba wychodzić od odpowiedniego napełnienia sitka, przemiału i odpowiedniej ilości wody - a ratio jakie wyjdzie, takie wyjdzie.

Ratia wychodzą różne, bo każdy model ma inne proporcje pojemności sitka do pojemności zbiornika na wodę i na relatywnie innej wysokości zaworek oraz wlot rurki.

Przykładowe uzyski przy laniu pod zaworek, jakie wychodziły, bardzo powtarzalne, na ciemnej, b. lekkiej kawie:

2tz - 10 gramów kawy - 92 gramy wody - 60 gramów uzysku.
4tz - 16.5 gramów kawy - 200 gramów wody - 152 gramy uzysku!

Szalona różnica w ratio, jak widać.

Generalnie, im większa kawiarka, tym rzadszy napar, co nie znaczy, że gorszy - tylko bardziej zbliżony do napoju z ekspresu przelewowego, ale ciągle znacznie głębszy.

Te liczby podane - to po 2-3 próbach i z pamięci - więc traktować z pewnym dystansem. Ja będę notował wyniki i za jakiś tydzień-dwa podam pewniejsze, uśrednione wyniki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pietro w 04 Czerwiec 2021, 20:13:40
Przy jasnym paleniu pod filtr, dopiero przy naprawdę grubym przemiale, wyraźnie poczułem smaki opisane przez rostera :) Dla mnie przemiał jest najważniejszą zmienną.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 26 Czerwiec 2021, 19:32:57
Może już było, ale wrzucam, ze względu na czytelny rysunek:

https://www.instagram.com/p/CQk91pRNM8-/?utm_medium=copy_link
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Anszy w 27 Czerwiec 2021, 22:00:00
Miro Miro napisał:
"W innej kawiarce skróciłem rurkę o 1 cm i istotna poprawa ekstrakcji i smaku"

Mam kawiarkę 4tz Domotti Vella. Pod zaworek mieści się swobodnie 200ml.  Po ekstrakcji uzyskuje tylko 80ml naparu. W zbiorniczku zostaje też 80ml , w ciastku zostaje pozostałe 40ml. Zastanawiam się, czy powodem tak małego uzysku może być rurka, która jest na wysokości 9mm od dna kawiarki? Czy w kawiarkach dobrych włoskich marek np Bialetti ta rurka jest na podobnej wysokości?

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 27 Czerwiec 2021, 22:28:28
@Anszy, kawiarki bialetti 2tz i 4tz jest bardzo podobnie, około 8mm, w 4tz na środku dna jest wytłoczenie, może tam być około 7mm.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 27 Czerwiec 2021, 22:46:52
Mam kawiarkę 4tz Domotti Vella. Pod zaworek mieści się swobodnie 200ml.  Po ekstrakcji uzyskuje tylko 80ml naparu. W zbiorniczku zostaje też 80ml , w ciastku zostaje pozostałe 40ml. Zastanawiam się, czy powodem tak małego uzysku może być rurka, która jest na wysokości 9mm od dna kawiarki? Czy w kawiarkach dobrych włoskich marek np Bialetti ta rurka jest na podobnej wysokości?

Duże znaczenie ma jaką masz dynamikę parzenia i jak drobno mielisz kawę. Jeśli widzisz ze kawa szybko zmienia się w prychającą pianę to może za duży ogień i za grubo mielisz, jak bardzo wolno cieknie to za mały ogień, a kawa za drobno - zanim zaczniesz piłować części kawiarki możesz sporo pokombinować z sposobem parzenia - to zmienia uzysk końcowy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shonsu w 27 Czerwiec 2021, 23:02:33
Miro Miro napisał:
"W innej kawiarce skróciłem rurkę o 1 cm i istotna poprawa ekstrakcji i smaku"

Mam kawiarkę 4tz Domotti Vella. Pod zaworek mieści się swobodnie 200ml.  Po ekstrakcji uzyskuje tylko 80ml naparu. W zbiorniczku zostaje też 80ml , w ciastku zostaje pozostałe 40ml. Zastanawiam się, czy powodem tak małego uzysku może być rurka, która jest na wysokości 9mm od dna kawiarki? Czy w kawiarkach dobrych włoskich marek np Bialetti ta rurka jest na podobnej wysokości?
Spróbuj zmielić grubiej. Na samym początku parzenia w kawiarce też miałem problem z uzyskiem. Druga sprawa że im więcej kawy upchniesz do sitka to może to też spowodować mniejszy uzysk, bo pęcznieje od wody i że tak powiem brak kawiarce pary aby więcej wody wyleciało. Ja zostawiam jakieś 2-3 mm wolnego miejsca od krawędzi sitka.
Pokombinuj, powodzenia.

Wysłane z mojego Redmi K20 Pro przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Anszy w 27 Czerwiec 2021, 23:31:04
Dzięki Słowian za pomiary, to może spróbuję wlać 230ml by trochę zwiększyć uzysk.
Lordlolek, zmieniam grubość przemiału, płomień palnika gazowego też, ekstrakcja wychodzi raz równiej innym razem mniej, zależności tych zmian próbuję ogarniać - dzięki - ale uzysk mały. Jestem dobrej myśli, że jeszcze trochę cierpliwości i prób to wyrobię sobie zadowalającą ekstrakcję a i ilość naparu uda mi się zwiększyć. Do sitka pod sam rant wychodzi 18g bez zbytniego ostukiwania (też próbuję ciut więcej ciut mniej dawać) A co mnie w tym wszystkim cieszy to to, że napary są pijalne czasami po dodaniu trochę wody a jak mniej, to mleczna wychodzi prima.
Shonsu, dzięki, tak kombinuję i mnie to wciąga i bawi  :taniec:
Nie omieszkam za jakiś czas napisać o postępach i niewątpliwie nasuną się kolejne pytania.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pepo w 28 Czerwiec 2021, 08:13:12
Mi na 3tz od Bialetti w 95% wychodziła bardzo fajna ekstrakcja, nie miałem się do czego przyczepić. Od momentu kiedy zmieniłem uszczelkę na nową (dokupiony ori zamiennik od Bialetti) to jest dramat. Ani razu nie udało mi się uzyskać poprawnej ekstrakcji, nieważne jak zmielę, od przemiału dripa do przemiału na espresso kawa pryska po całej kuchni, uzysk jest mierny, kawa przepalona. Jedyna zmienna w tej sytuacji to uszczelka. Próbowałem zmieniać na kolejną nową, dalej to samo. Bardzo rzadko już korzystam z kawiarki z powodu tej sytuacji :/
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 28 Czerwiec 2021, 10:01:27
Właśnie w sąsiednim wątku napisałem, że te białe "oryginały", to jakaś tragedia. Z nowym sitkiem, ze starym sitkiem, mocno skręcona i jest jak piszesz - smarka, pluje, większość wody zostaje w dolnym zbiorniku, a kawy pić się nie da. Wróciłem do starej, bo jeszcze jest całkiem spoko i wreszcie spokój :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pepo w 28 Czerwiec 2021, 10:03:07
No właśnie, najgorsze jest to, że to zamiennik od producenta kawiarki... Może spróbować uszczelek od GATa czy innego producenta? Starą wyrzuciłem, sitka też zmieniałem, nowe/stare bez różnicy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 28 Czerwiec 2021, 10:08:06
@pepo Na pewno kupujesz do swojego modelu? Bialetti ma strasznie dużo uszczelek niby do tych samych rozmiarów tz, ale różnych modeli i one się różnią rozmiarami. Osobiście wymieniałem do moka 4tz i było lepiej niż przy dwuletniej uszczelce, ale na początku pomyliłem się, kupiłem do innego modelu i mi ta uszczelka wyraźnie latała, nie była dopasowana.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 28 Czerwiec 2021, 11:17:36
Może spróbować uszczelek od GATa
Chyba rozmiar ten sam. Zobaczę czy nie mam gdzieś w domu to porównam. Ja z kawiarki w ogóle zrezygnowałem, ale gdzieś jeszcze mam na strychu, to zmierzę i sprawdzę. Możesz też do @malkos ze świeżo palonej się odezwać. Oni mieli i jedne i drugie kawiarki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pepo w 28 Czerwiec 2021, 12:58:19
@lordlolek
kawiarka: https://www.coffeedesk.pl/product/35/Bialetti-Moka-Express-3Tz (https://www.coffeedesk.pl/product/35/Bialetti-Moka-Express-3Tz)
uszczelki: https://www.coffeedesk.pl/product/3293/Uszczelki-Do-Kawiarek-Aluminiowych-Bialetti-3-4Tz (https://www.coffeedesk.pl/product/3293/Uszczelki-Do-Kawiarek-Aluminiowych-Bialetti-3-4Tz)

Więc chyba powinno być ok :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 28 Czerwiec 2021, 15:17:58
Na pewno kupujesz do swojego modelu?

U mnie na opakowaniu z uszczelkami jest wymieniony dokładnie mój model - stalowy Venus 4 tz. Co zresztą w niczym nie pomaga :) Uszczelka w zasadzie niczym oprócz materiału nie różni się od starej, ale efekty ... :(
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 28 Czerwiec 2021, 16:57:45
Mam w zapasie zestaw uszczelek do bialetti 2tz, producent ten sam. Po tym co przeczytałem wyżej, z ciekawości je porównałem. Grubość i średnica wewnętrzna jest taka sama ale średnica zewnętrzna w oryginalnej uszczelce jest o około 2mm większa ??? Dzisiaj jestem już po dwóch kawiarkach, jutro zamienię uszczelki i sprawdzę czy to coś zmieni w przypadku venus 2tz.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 28 Czerwiec 2021, 17:52:53
Dzisiaj jestem już po dwóch kawiarkach, jutro zamienię uszczelki i sprawdzę czy to coś zmieni
Jakby zmiana uszczelki umożliwiała podróż w czasie, to by nie nastarczyli ze sprzedażą :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 28 Czerwiec 2021, 20:25:31
Jakby zmiana uszczelki umożliwiała podróż w czasie, to by nie nastarczyli ze sprzedażą
Uszczelkowy dzień świstaka ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ali7 w 29 Czerwiec 2021, 07:37:04
No właśnie, najgorsze jest to, że to zamiennik od producenta kawiarki... Może spróbować uszczelek od GATa czy innego producenta? Starą wyrzuciłem, sitka też zmieniałem, nowe/stare bez różnicy.
Skręcaj trochę mocniej, niż zwykle i daj uszczelce trochę czasu, powinna się ułożyć. U mnie po mniej więcej kilkunastu kawach wróciło do normy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 29 Czerwiec 2021, 14:10:34
Od momentu kiedy zmieniłem uszczelkę na nową (dokupiony ori zamiennik od Bialetti) to jest dramat. Ani razu nie udało mi się uzyskać poprawnej ekstrakcji, nieważne jak zmielę, od przemiału dripa do przemiału na espresso kawa pryska po całej kuchni, uzysk jest mierny, kawa przepalona. Jedyna zmienna w tej sytuacji to uszczelka

Potwierdzam, właśnie testowałem. Zawsze ekstrakcję prowadzę bardzo łagodnie na małym ogniu, bez bulgotania wody w dolnym zbiorniku. Tym razem woda zaczęła wrzeć i to sporo przed rozpoczęciem ekstrakcji (już myślałem, że będę miał okazję przekonać się czy zawór bezpieczeństwa działa poprawnie), kawa zamiast wypływać leniwym strumykiem, pryskała i prychała a to co wyszło, po pierwszym łyku wylądowało w zlewie. Od razu przygotowałem kawę na oryginalnej uszczelce i wszystko było ok. W razie ewentualnej wymiany uszczelki, jest nadzieja w tym co napisał @Ali7

 
Skręcaj trochę mocniej, niż zwykle i daj uszczelce trochę czasu, powinna się ułożyć. U mnie po mniej więcej kilkunastu kawach wróciło do normy.

Jednak kupując oryginalny produkt, od tego samego producenta, nie powinny dziać się takie rzeczy, szkoda kawy żeby tak się bawić. Swoją drogą ciekawe dlaczego w sprzedaży nie ma takich samych, silikonowych uszczelek jakie idą na pierwszy wkład ???
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Anszy w 02 Lipiec 2021, 18:11:25
Czytając wątek nastawiłem się na cierpliwe dobieranie parametrów parzenia a tu zaskoczenie: wystarczyło wsypać kawy nie równo tylko 2-3 mm poniżej rantu, starłem się by wsypując, było od razu równo, bez popukiwania w brzeg sitka czy potrząsania. Wcześniej miałem równo z brzegiem (tak niektórzy zalecali) i ekstrakcja była cały czas lekko prychająca natomiast teraz równiutka małym strumieniem wylatywała aż do końca. Dodam, że zalałem wody do zbiorniczka po górny brzeg zaworka, nie pod zaworek jak wcześniej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 03 Lipiec 2021, 09:18:14
Czytając wątek nastawiłem się na cierpliwe dobieranie parametrów parzenia a tu zaskoczenie: wystarczyło wsypać kawy nie równo tylko 2-3 mm poniżej rantu, starłem się by wsypując, było od razu równo, bez popukiwania w brzeg sitka czy potrząsania. Wcześniej miałem równo z brzegiem (tak niektórzy zalecali) i ekstrakcja była cały czas lekko prychająca natomiast teraz równiutka małym strumieniem wylatywała aż do końca. Dodam, że zalałem wody do zbiorniczka po górny brzeg zaworka, nie pod zaworek jak wcześniej.
Ilu kawiarkowych kawoszy, tyle przepisów ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 04 Lipiec 2021, 22:51:44
Czytając wątek nastawiłem się na cierpliwe dobieranie parametrów parzenia a tu zaskoczenie: wystarczyło wsypać kawy nie równo tylko 2-3 mm poniżej rantu, starłem się by wsypując, było od razu równo, bez popukiwania w brzeg sitka czy potrząsania. Wcześniej miałem równo z brzegiem (tak niektórzy zalecali) i ekstrakcja była cały czas lekko prychająca natomiast teraz równiutka małym strumieniem wylatywała aż do końca. Dodam, że zalałem wody do zbiorniczka po górny brzeg zaworka, nie pod zaworek jak wcześniej.

To prawda z tą ilością przepisów, ale zalewać zaworka nie polecam, ani nie poleca sufit w mojej kuchni ;) Raz doprowadziłem do "wybuchu" kawiarki, kiedy zapchałem niechcący górę kawiarki - a zaworek wtedy zalewałem. Tyle szczęścia, że byłem w innym pomieszczeniu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Anszy w 11 Lipiec 2021, 14:29:29
Poproszę, kto chce się zabawić, o zmierzenie czasu ekstrakcji i ilości uzysku. Chcę porównać z moimi danymi, bo wydaje mi się, że u mnie mała ta stróżka i przelewanie przydługie. Najmniejszy palnik gazowy ustawiony na max. płomień nie wychodzi poza obręb podstawy kawiarki.
Kawiarka:  stalowa Domotti Vella 4tz (200ml)
ilość kawy w sitku: 14g (bez popukiwania, 2mm poniżej rantu)
ilość gorącej wody 230ml - zaworek przykryty (niestety zalewanie poniżej zaworka skutkuje prychaniem od początku do końca)
uzysk 110ml (kawa smakuje)
czas przelewania 70s - wychładzam kiedy ma się na prychanie.



Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 12 Lipiec 2021, 12:31:03
Tak z ciekawości to po jakim czasie średnio wymieniacie uszczelki?
Ja od 11 lat mam Bialetti Musę, uszczelki wymieniam średnio co 2 lata i nie zdarzył mi się nigdy po wymianie efekt plucia. Jedynie kilka razy ekstrakcja była mocno nierówna gdy do sitka dałem zbyt drobno zmieloną i do tego ubitą kawę.
 
Pytanie jeszcze czy to sama uszczelka powoduje "plucie"? Przecież teoretycznie trzyma lepiej, co powinno powodować "lepsze" zaparzanie, a i większe ciśnienie. Może mimo wszystko warto kontrolować przemiał/ubicie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 12 Lipiec 2021, 16:37:53
czas przelewania 70s
A od którego momentu Ty to mierzysz? To bardzo długo jeśli od pojawienia się pierwszej kropli u góry. U mnie nie przekraczało nigdy 30 sekund.

Jak dla mnie to za drobno mielisz, ale skoro Ci smakuje. Stąd też zapewne prychanie jeśli mniej wody nalejesz, a masz tak drobno zmielone

U mnie uzysk koło 100 - 110 g był z 3tz 150g wody w zbiorniczku.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Anszy w 12 Lipiec 2021, 21:04:55
Dzięki Krystians,
sam się dziwię, że ta ekstrakcja taka długa. Mierzę czas od pojawienia się pierwszej kropli i kończę przed pierwszym prychaniem. Dziś 60 s leciała równa stróżka i 130ml uzysku. Grubość mielenia jest zmieniana i jest to bliżej przelewu niż espresso (nr 7 - 1zpresso K)
Posłucham Cię i jutro zaparzę jeszcze grubiej zmielone ziarno i wody wleję pod zaworek.
https://www.youtube.com/watch?v=u-PeYeiqPLU
Wrzuciłem link do filmiku w którym gość wpływa na długość ekstrakcji - ciekawe.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 12 Lipiec 2021, 22:13:20
Wiesz, co do tego Twojego naparu to ja nie twierdzę że jest zły. Skoro mówisz, że Ci smakuje to jaw Ci wierzę. Sprawdź różne metody i zobaczysz co Ci najbardziej odpowiada.

Co do filmiku, to hmm.. Taki przerywanek stosunek kawoodu. Samo mielenie w ostrzowym młynku potrzebuje ingerencji siły wyższej, aby dać powtarzalne wyniki. Jednak to przeciąganie przelania wody przez kawę, jest to jakimś pomysłem, ale chyba bardziej dla dużych kawiarek i jasnych paleń. Tak przynajmniej mi się wydaje.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pepo w 13 Lipiec 2021, 13:24:19
Tak z ciekawości to po jakim czasie średnio wymieniacie uszczelki?
Ja od 11 lat mam Bialetti Musę, uszczelki wymieniam średnio co 2 lata i nie zdarzył mi się nigdy po wymianie efekt plucia. Jedynie kilka razy ekstrakcja była mocno nierówna gdy do sitka dałem zbyt drobno zmieloną i do tego ubitą kawę.
 
Pytanie jeszcze czy to sama uszczelka powoduje "plucie"? Przecież teoretycznie trzyma lepiej, co powinno powodować "lepsze" zaparzanie, a i większe ciśnienie. Może mimo wszystko warto kontrolować przemiał/ubicie.

No zmieniłem właśnie po dwóch latach, pierwsza moja wymiana. Próbowałem wszystkich 3 które były w zestawie. Na każdej plucie. Próbowałem wieeeeelu przemiałów, za każdym razem było plucie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 13 Lipiec 2021, 15:25:17
Kawiarki są w dłuższej perspektywie, szczególnie przy rzemieślniczych kawach, problematyczne i dlatego olałem temat. Są wygodniejsze sposoby.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Anszy w 14 Lipiec 2021, 20:37:24
A mnie jednak intryguje kawiarka, dziś robiłem wielkie oczy i cmokałem z zachwytu. Pojemniczek zalałem pod zaworkowy otwór gorącą wodą, pod górne sitko przykleiłem zmoczony filtr, 15g świeżej Brazylii Santos zmielonej dość grubo (nr 8, 1Zpresso K). Nie spodziewałem się, że w filiżance znajdę bardzo smaczny, czyściutki, dość mocny napar - zaskoczył mnie delikatnymi kwaskowymi nutkami - nie sądziłem, że wyciągnę je z kawiarki i w dodatku z Brazylii Santos.
Krystians, dało radę uzyskać bardzo spokojną ekstrakcję zalewając pod zaworek, co prawda z filtrem - efekt w filiżance pyszny.
Już zamówiłem kawę z Kolumbii, by doświadczać nowych smaków - i pomyśleć, że jeszcze niedawno uważałem, że kawiarkowe napary to nie moja bajka.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Ali7 w 04 Sierpień 2021, 13:49:18
Wróciłem po dłuższym czasie do kawiarki elektrycznej i jak dla mnie jest lepsza od tradycyjnej (przynajmniej zestawiając moje dwie sztuki). Praktycznie nie występuje w niej efekt posmaku goryczy / spalenizny czasem zdarzający się na gazie. Kawa jest bardziej delikatna, całkiem fajnie wychodzą z niej nawet jasno palone mieszanki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: szarud w 23 Sierpień 2021, 10:26:48
Ostatnio wyszły New Venus. Czy poczynione zmiany wpływają na użytkowanie? Czy Bialetti Moka ma nową wersję?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 23 Sierpień 2021, 12:24:11
Bialetti Moka jest niezmienna przynajmniej od około 15 lat :)
Venus to też raczej lifting zewnętrzny
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 23 Sierpień 2021, 13:54:38
Nie wiem jak Mokka ale Mukka wygląda tak samo jak ta którą kupiłem w 2005.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grabek_music w 13 Wrzesień 2021, 17:51:22
Mega ciekawy temat. Ja na przykład w ogóle nie sugeruję się pojemnością lejka. Od jakiegoś czasu do swojej Venus 6 odmierzam 18 g +/- 0,2 g kawy i tyle mielę. Wsypuję do lejka i stukam nim o blat do uzyskania równej powierzchni. Kawa, jaką uzyskuję jest przepyszna: smak intensywny, wyczuwalna oleistość, ale sam napój mega klarowny (nie umiem chyba za bardzo pisać o odczuciach smakowych). Smak reguluję przemiałem. Dziś na przykład zszedłem z Brazylijską Santos do "trójki" na k-plus - bardzo przyjemny lekki kwasek i mocno wyczuwalne cynamon + czekolada. A zdjęcie wrzucam, bo mi się bardzo spodobało, jak się sitko odcisnęło na ciasteczku ;) Poniżej rozpiska co i jak.

1. Moka pot: Bialetti Venus 6
2. Woda: 280 ml (zimna)
3. Kawa: Brazylia Santos 18 g (do połowy lejka)
4. Młynek: K-plus - ustawienie na 3 (przedział espresso)
5. Płyta ceramiczna (nie indukcja)
6. Ekstrakcja ok. 40 sekund
7. Po pojawieniu się pierwszego strumienia kawy wyłączam pole grzejne i daję kawiarce zrobić swoje. Przy pierwszym "pyrknięciu" studzę pod zimną wodą.

Miłego wszystkim :)

PS: Tak, przeczytałem cały ten wątek :uklony:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 13 Wrzesień 2021, 19:51:09
PS: Tak, przeczytałem cały ten wątek
Witaj w klubie  8)
A zdjęcie wrzucam, bo mi się bardzo spodobało, jak się sitko odcisnęło na ciasteczku
Też często "zawieszam się" nad takim wzorkiem kiedy wyjdzie na kawie.
Świetnie, że młynek się sprawdza :ok:. Po przesiadce z Wilfy na Turę, pierwszy komentarz mojej żonki: "Tę kawę zrobiłeś w kawiarce?!? :wow2:".
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: grabek_music w 13 Wrzesień 2021, 20:02:40
Po przesiadce z Wilfy na Turę

u mnie też przesiadka z Wilfy :) po plus minus 2 tygodniach musiałem oddać do serwisu, gdzie stwierdzono wagę fabryczną i zaproponowano wymianę na nowy lub inny. no to wziąłem inny ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: majerkeu w 14 Wrzesień 2021, 13:56:43

A może ktoś z kawiarką używa młynka 1Zpresso JX Pro ?
Możecie podpowiedzieć wasze wstępne nastawy. Wiem że każda kawa ma inne nastawy.
Jestem początkującym kawoszem i nie do końca wiem jak powinna być zmielona kawa pod kawiarkę. Możecie dodać swoje zdjęcia zmielonej kawy. Chciałbym wizualnie ocenić wasze przemiały.
W instrukcji młynka jest podane wstępne nastawy i te znam.
Czy są ogólne zasady co do mielenia ? Czy to jest tak że jak grubiej zmielę to kawa będzie słabsza czy mniej kwaskowa. Jak zmielę bardziej pod espresso to będzie mocniejsza o bardziej wyrazistym smaku.
Wiem, że i tak będę to musiał wszystko samemu przerobić, ale chciałbym mieć dobry start.
dzięki za pomoc.
Aktualnie do kawiarki mam kawę HAYB - Yellow Republic
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 14 Wrzesień 2021, 15:01:59
A może ktoś z kawiarką używa młynka 1Zpresso JX Pro ?

Jako, że ostatnio zabiegany jestem, to nie chce mi się kombinować i trzymam się zakresu 28-30. Przelewa się prawie cała woda, kawy mi smakują, ale od razu ostrzegam, że psuję je mlekiem. Natomiast ciągle robię je na starej uszczelce i sitku, bo nowa mimo kilkunastu nastawów dalej pyrtoli i pluje jak wściekła i nie chce się za diabły okiełznać :P
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: majerkeu w 14 Wrzesień 2021, 18:33:08
Dzięki za pomoc. Ciekawa opcja. Ja teraz trzymałem się bardziej drugiej strony nastaw bardziej espresso. Jutro sprawdzę twoja opcje.
Teraz mam dwie kawiarki 2tz i ona jest bardzo stara oraz 4tz współczesna Bialetti.
W każdej z nich kawa smakuje inaczej.

Ja tez dodaje spienione mleko w spieniaczu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 15 Wrzesień 2021, 09:31:35
@majerkeu , jeżeli to coś pomoże to poniżej wrzucam zdjęcia przemiału z Tury (ustawiona na 7, do kawiarki mielę w przedziale między 8 a 6, może przyda się to innym użytkownikom Kazaka).
 [ You are not allowed to view attachments ]
 [ You are not allowed to view attachments ]

Mi osobiście ciężko ocenić wielkość przemiału na podstawie zdjęcia, co innego zobaczyć to na żywo. Jeżeli miałbym doradzić w inny sposób to tak, mam w domu Jacobs Kronung, zieloną (dla mniej wybrednych kawoszy), przemiał jest mniej jednorodny, dużo więcej w nim pyłu niż z Tury ale z grubsza o coś takiego chodzi. Można porównać z jakąś inną marketową mielonką i od tego zacząć zabawę, powoli schodzić w kierunku drobniejszego przemiału (wydaje mi się, że grubiej nie ma co mielić) i sprawdzać efekty.
Z tym drobnym przemiałem też nie ma co za bardzo przesadzać, są na forum barwne opisy eksplozji po zapchaniu kawiarki ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Sandor w 15 Wrzesień 2021, 10:06:45
Wypowiem się nt. zamiennych uszczelek, może komuś pomoże. Pierwsze kilka zaparzeń bardzo mały uzysk, poczytałem co tutaj było pisane i zrobiłem wszystko na raz. Mocniejsze skręcenie kawiarki, mniejszy ogień na kuchence i mniej kawy w sitku. Jeśli chodzi o ostatni czynnik to zazwyczaj trochę kawa mi się ubija gdy wyrównuję w sitku stukając w boki. Z nową uszczelką i mniejszą dozą tak mocno się nie ubija. Używam Bialetti Venus 4tz, nowa doza to 16g.

Edit. Jeszcze jedna rzecz. We wcześniejszych postach przewijał się też pomysł zalewania powyżej zaworka. Ze starą uszczelką to działało bez problemu, natomiast z nową musiałem lać poniżej, aby otrzymać zadowalający uzysk.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: majerkeu w 17 Wrzesień 2021, 13:23:37


Dziękuję wszystkim za pomoc. Będę dalej próbował.
 Bazyl Ustawiłem przemiał na 3.00 i wyszła całkiem dobra kawa. Jeszcze mało się znam ale jest ok. Zalana mlekiem ze spieniacza. Muszę jeszcze popracować nad proporcjami mleko kawa.
Wczoraj dojechała nowa kawiarka 2tz zobaczę jaka różnica w kawie w porównaniu do tej starej.
Może w weekend będę miał trochę więcej czasu to zrobię zdjęcia jak wygląda przemiał u mnie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: majerkeu w 18 Wrzesień 2021, 21:11:23
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210918/636d8fe764452a7dc298e5e394d5148b.jpg)
Chyba rzeczywiście ze zdjęcia trudno określić przemiał.
Tak wyglada moj.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 20 Wrzesień 2021, 12:33:53
Muszę jeszcze popracować nad proporcjami mleko kawa.

Ja nie jestem konserwą kawową i nie trzymam się ściśle kanonicznych proporcji. W garnek mleka na oko, a potem po podgrzaniu dopełniam po brzegi filiżankę PŻony To co zostanie wlewam do siebie, a jak nic nie zostanie to piję czarną :P Czasem jak przełamię lenia, to poszturcham mleczko we frenczu, żeby ładnie było i kawiarnianie :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lukaszt2004 w 20 Wrzesień 2021, 23:05:12
Chyba rzeczywiście ze zdjęcia trudno określić przemiał.

Ten przemial wygląda fatalnie!
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rapoh w 21 Wrzesień 2021, 14:37:49
Chyba rzeczywiście ze zdjęcia trudno określić przemiał.

Ten przemial wygląda fatalnie!

jeśli do 2tz, to zgoda. To jest przemiał na kombajn 6tz, do picia z 2 kubków, jak przelew.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: PrzM w 17 Październik 2021, 20:30:27
Kupiłem ostatnio kawiarkę Bialetti Musa 1tz, chciałbym nauczyć się parzyć dobrą mokę (dotychczas korzystałem tylko z Aeropressu) i mam problem z poprawnym zrobieniem kawy, podpowiedzcie proszę gdzie może być problem.
Kawę póki co mam mieloną Illy przywiezioną z Włoch (na opakowaniu napisane, że zmielona pod kawiarkę). Dałem ok. 50 ml wody o temp. 50-60 stopni, akurat pod zawór, kawy ok. 9 g, milimetr-dwa poniżej rantu. Stawiam na gaz i po chwili zaczyna się sączyć (ale nie sika na boki), po dłuższej chwili przestaje lecieć i zamiast tego słychać bulgotanie. Zdejmuję z gazu, przelewam do filiżanki. Wychodzi tylko ok. 23 g kawy, a po przestudzeniu kawiarki widzę, że reszta wody dalej jest na dnie zbiorniczka. Co robię źle? Za mały gaz pod kawiarką?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 17 Październik 2021, 21:47:01
@PrzM Wydaje się, że dobrze robisz. W kawiarce zawsze zostaje cześć wody w środku, zapobiega to przegrzaniu, a cześć wody zostaje w kawie, przeważnie tyle samo co przemiału.  Okolice 25 g uzysku to jest wartość mieszcząca się w normie. więcej niż 35 g uzysku raczej nie będzie z tego urządzenia. A kawa smakuje Ci? Bo o to przede wszystkim chodzi.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rapoh w 17 Październik 2021, 22:11:54
Nalej wody do oporu, bez podgrzania. Niepotrzebnie lejesz ciepłą. Kawiarka też musi się zagrzać i czas grzania zimnej wody będzie miarodajny.
Zdjęcie kawiarki z gazu w przed "bulgotem" jest właściwe, ale nie powinno być tak, że ten bulgot nie wiąże się z "pluciem" kawą (aczkolwiek go musisz uniknąć - zdjęcie z gazu winno nastąpić, gdy wypływ piany zwalnia). Uzysk będziesz i tak miał zbliżony.

PS.: "do oporu" czyli do zaworka.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: maro w 09 Listopad 2021, 10:39:09
Czy mogę liczyć na info jaka ilość kawy wchodzi do sitek Bialetti 4tz. i 6tz. ?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shonsu w 09 Listopad 2021, 10:40:41
Do 6tz w wersji na indukcję wsypuję od 32 do 35 gram kawy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: maro w 09 Listopad 2021, 10:48:34
Dzięki, to by się zgadzało bo do mojej Kitty 2tz. wchodzi 10-12gr.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lukaszt2004 w 09 Listopad 2021, 17:40:50
Czy mogę liczyć na info jaka ilość kawy wchodzi do sitek Bialetti 6tz

31g
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 09 Listopad 2021, 17:44:11
Dziś do Venusa 4 tz. wsypałem równe 15 g. :) Mało jakoś
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kuguar w 13 Listopad 2021, 22:07:01
Czy mogę liczyć na info jaka ilość kawy wchodzi do sitek Bialetti 6tz

31g

To ciekawe bo u mnie 26g. Bez ubijania, ale też bez wstrząsania, po którym można zmieścić więcej ale mi kiedyś sitko wygięło bo za dużo było (28-29? Raczej na pewno nie 30+). Kawa mielona bialetti (btw standardowa całkiem smaczna w przeciwieństwie do aromatyzowanej [czekoladowej], której pić się nie da z kawiarki, chyba, że sypucha) - ale to tylko moje zdanie
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lukaszt2004 w 13 Listopad 2021, 22:35:15
Raczej na pewno nie 30+)

W zależności od grubości mielenia ~31g z 4 krotnym pukaniem pionowo w dół o blat, ze średnią siłą.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: dmxzor w 15 Listopad 2021, 09:52:20
Hej, widzę że macie kawiarki na indukcję, a ja akurat potrzebuję z nią pomocy.

Moja indukcja grzeje pulsacyjnie tylko do poziomu piątego, więc powyżej jest moc stała.

Mam Bialetti Induction 2tz. Do zbiorniczka wchodzi równo 100 ml wody pod zawór.

Kawy sypię ok. 12g do koszyczka, mielenie Comandante próbowałem od 14 klików do nawet 20 klików. Przy grubszym przemiale kawa tryska na wszelkie strony.

Przy przemiale ok. 15-16 wydaje się być ok, ale nie jestem w stanie uzyskać więcej kawy niż ok. 30 ml. Jak zdejmę kawę z indukcji aż przestanie bulgotać i postawię ponownie, to znów trochę się wyprodukuje, ale już przejrzystego naparu. Jeśli nie zdejmę jej to idą tylko bąble. Powyżej 35g uzysku już nie uzyskałem.

Do kawiarki leję wodę ok. 94*, podgrzewam na poziomie 8 i na tym też robię dalej kawę.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kuguar w 15 Listopad 2021, 10:15:32
Dałem dziś testowo 29g, kilkukrotnie puknąłem. Po ekstrakcji, przy opróżnianiu sitka, jeszcze ciut miejsca zostało (ciastko zauważalnie wklęsłe). Może faktycznie to kwestia mielenia.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 16 Listopad 2021, 09:40:48
mielenie Comandante próbowałem od 14 klików do nawet 20 klików
Do kawiarki poruszam się w przedziale 10-15 i efekty są bardzo dobre (jestem dość świeżym posiadaczem c40 i jeszcze się uczę tego młynka). Ostatnio na warsztacie mamy Espresso Blend z lokalnej palarni (arabica 70%, robusta 30%) i na 10-11 kliku kawa z kawiarki pokazuje pazur (z Roty też jest świetna ale to inna bajka).

nie jestem w stanie uzyskać więcej kawy niż ok. 30 ml
Mam dwie kawiarki Bialetti, 2tz i 4tz, co prawda Venus i używane na gazie ale wydaje mi się, że oznaczenie "tz" powinno się przekładać na inne modele w ramach tej samej firmy. W każdym razie 30ml które uzyskujesz to około połowa tego co powinna dać kawiarka 2tz, w przypadku obu moich kawiarek jedna porcja to około 30-35ml (woda pod zaworek).
Poniżej uzysk z dzisiejszego poranka (kawiarka 2tz), woda nalana do połowy zaworka, może troszkę wyżej.
 [ You are not allowed to view attachments ]

Do kawiarki leję wodę ok. 94*, podgrzewam na poziomie 8 i na tym też robię dalej kawę.
Tu może być problem. Ja nalewam wodę mniej podgrzaną, niektórzy preferują start od wody zimnej. Poziom 8 to już chyba bardzo duża moc, może spróbuj przeprowadzić ekstrakcję na początkowych ustawieniach, żeby przebiegała łagodniej i bez bulgotania.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 17 Listopad 2021, 20:32:08
Mam prośbę do Ciebie, kol. Słowian.
Jaką stosujesz dozę do Venus 2tz?
Ja daję 12g Omkaffe Diamante z 17 kliku na młynku.
Jak jest głębokość i średnica lejka w Twojej Venus 4tz?

Muszę dobrać ilość naparu z kawiarki plus woda, aby uzyskać 250-300ml o odpowiedniej mocy akceptowanej przez moją lubą.
Z mojej kawiarki Venus 2tz pięknie kawa leci, reszta  kawiarek niestety prycha.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 18 Listopad 2021, 09:54:02
@cezary.pl, doza to około 9,5-10g (w zależności od grubości mielenia). Kawę przesypuję luźno przez lejek od aeropresu (do 2tz pasuje idealnie), nie ubijam, nie obstukuje, tylko chwilę delikatnie potrząsam na boki żeby się wyrównało i tyle. Jak wyjdzie górka to można wyrównać palcem lub zgarnąć nadmiar nożem, żeby wyszło na płasko, a jak wyjdzie poniżej rantu to się tym nie przejmuję :)

4tz: głębokość 24mm, średnica 54mm.

Muszę dobrać ilość naparu z kawiarki plus woda, aby uzyskać 250-300ml o odpowiedniej mocy akceptowanej przez moją lubą.
Tu miałem łatwiej, moja żona wcześniej piła marketową zalewajkę z około trzech łyżeczek, a teraz jedna porcja (około 35ml, bez dolewania wody) dobrej kawy z kawiarki w zupełności jej wystarcza ;)

Z mojej kawiarki Venus 2tz pięknie kawa leci, reszta  kawiarek niestety prycha.
To ciekawe, bo też zauważyłem, że 4tz jest "trudniejsza".

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Johnny_Malini w 18 Listopad 2021, 11:54:34
Nie wiem czy było już czy nie, jeśli było to wybaczcie, jeśli nie to może się komuś przyda  :)
Mi kawa z tego przepisu smakuje, wychodzi mniej ale bardziej skondensowana.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 18 Listopad 2021, 12:00:02
@Słowian. Pięknie dziękuję za odpowiedź.

Wynika z tego że pojemność lejka kawiarki 2tz jest 50cm3, a tej 4tz 55,3 cm3.
Czyli im większa kawiarka, tym kawa słabsza.

Ja kawę wibruję (stukam lejkiem), dozuję jak wcześniej napisałem (12g). Dzisiaj na prośbę mojej żony, naparzyłem mieloną ze sklepu Dallmayr. Moją metodą do 2tz wepchnąłem 14g.
Uzyskałem 67g naparu, dolałem 140 g wody, była akceptacja mocy, ale za mało kawy w kubku :-)

Chyba skuszę się na zakup Venus 4tz.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 18 Listopad 2021, 13:01:20
Nie wiem czy było już czy nie, jeśli było to wybaczcie
Na 99% nie było w tym wątku tej konkretnej wrzutki, ale bardzo podobne przepisy już się pojawiały.
Mój przepis po wielu przygodach wygląda prawie tak samo, tylko płomień jest raczej mniejszy niż średni.
Przyda się na pewno, zawsze to kolejny przepis w "świeżych" postach, nie trzeba się cofać do 2013 roku ;)

@Słowian. Pięknie dziękuję za odpowiedź.
:ok:

Uzyskałem 67g naparu, dolałem 140 g wody, była akceptacja mocy, ale za mało kawy w kubku :-)
W sumie to już 200g+, czyli blisko celu, można tak zostawić i przekonać żonę, że liczy się jakość a nie ilość :lol2: ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 26 Listopad 2021, 15:25:20
Chyba dorobiłem się umiejętności przygotowywania kawy w kawiarce.
Etiopia wychodzi mi pyszna w kawiarkach Venus 2tz i 4tz, a ciasteczka nie śmierdzą mokrą popielniczką.
2tz:
Woda ciepła ok 38*C 100g pod zaworek
Doza 11g na 17 kliku Comandante
Ekstrakcja cicha, płynna, 55s i przerwa w misce z zimną wodą
Uzysk 67g, ciastko ładne i zwarte

4tz:
Woda ciepła 38*C 200g pod zaworek
Doza 16g na 17 kliku Comandante
Ekstrakcja 65s i przerwa w misce z zimną wodą
Uzysk 114g, ciastko ładne, zwarte, ale można zwiększyć dozę śruty do 17g

Woda ciepła prosto z kranu, ale mam w domu filtr zmiękczający na całą instalację.
Palnik turystyczny gazowy 110g/h ustawiony na minimalny płomień, tak aby nie zgasł, ale spalanie było prawidłowe.
Gaz odcinam na kilka sekund przed chłodzeniem w misce. W efekcie, buchnięcie pary z kominka jest bardzo słabe, albo w cale.

Dlaczego producenci kawiarek w sporządzonych przez siebie instrukcjach obsługi, zalecają zalewanie kociołka zimną wodą, a internetowi bariści gorącą?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: szarud w 28 Listopad 2021, 20:55:10
kawiarka w promieniach RTG

https://www.youtube.com/watch?v=VESMU7JfVHU
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 29 Listopad 2021, 00:14:59
Super filmik, ale bryzgawica straszna. Ciekawe jakby to wyglądało gdyby świadoma i doświadczona osoba przygotowała napar.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: szarud w 29 Listopad 2021, 19:59:05
Edit: nie rtg tylko przy pomocy obrazowania neutronowego ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Fawn w 10 Grudzień 2021, 16:57:27
Gdzieś wyczytałem, że są kawiarki, które oryginalnie dostosowane są do parzenia kawy o różnej objętości np. 6 i 4 tz. Orientuje się ktoś jaka marka takie produkuje? Bo nie chcę kupować dwóch ;d
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 10 Grudzień 2021, 20:39:36
@Fawn, oferta podwójnych kawiarek jest bardzo skąpa. Tu jakieś elektryki, trochę drogie, które od razu w komplecie mają reduktor (nie używałem, nie wiem jak z funkcjonalnością takich modeli, może ktoś inny się wypowie, ja podaję jako przykład):
https://www.garneczki.pl/produkty/kawiarki/z-reduktorem
Lepiej (i taniej) chyba będzie kupić coś popularnego np. Bialetti i rozejrzeć się za odpowiednim reduktorem np.:
https://maniu-store.pl/reduktor-redukcja-do-kawiarek-bialetti-z-rozm-6-na-3-p-106.html?utm_medium=referral&utm_source=ceneo
O używaniu reduktorów w kawiarce powinieneś znaleźć kilka postów w tym wątku (będąc w tym temacie, w polu szukaj, wpisz reduktor). Radzę się z nimi zapoznać bo zdania są podzielone. Sam po ich przeczytaniu kupiłem dwie kawiarki w różnych rozmiarach.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Fawn w 10 Grudzień 2021, 21:56:57
Lepiej (i taniej) chyba będzie kupić coś popularnego np. Bialetti i rozejrzeć się za odpowiednim reduktorem np.:
Myślałem o tym ale reduktor który właśnie podlinkowałeś ma rozbieżne opisy w różnych sklepach, i raz pasuje do stalowych bialetti, a raz nie... Dlatego pomyślałem, że jak już reduktor będzie w zestawie to na pewno będzie pasować.
Generalnie zrezygnowałbym z reduktora o ile udałobymi sie dobrać dobrze wielkość kawiarki. Tutaj niestety co model to inna ilość kawy wchodzi do sitka (do niektorych 6tz wchodzi mniej niż do innych 4 tz, o ile informacje w internetach są wiarygodne, bo oficjalnie to podawana jest tylko pojemność, a ta w gruncie rzeczy nie jest najistotniejsza). Chciałbym uzyskać ok 350 ml intensywnej kawy, nie żadnej espresso czy pseudoespresso, coś a'la americano i nie wiem czy taka Bialetti Venus 4tz wystarczy czy jednak to już by za bardzo rozcieńczone wodą było i lepiej wziać 6tz.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Shonsu w 12 Grudzień 2021, 09:52:11
Hej, do mojej bialetti 6tz indukcyjnej wlewam 340 ml wody, a wychodzi mi  mniej więcej 240. Tak żebyś wiedział orientacyjnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pietro w 26 Grudzień 2021, 00:03:08
Pomiary temperatury ekstrakcji w kawiarce  https://caffettiere.blogspot.com/2020/ tłumacz daje radę :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: szarud w 26 Grudzień 2021, 06:29:37
Cytuj (zaznaczone)
https://caffettiere.blogspot.com/2020/

Nawilża ktoś zmieloną kawę zimną wodą jak na filmie? Jakie wnioski?

https://www.youtube.com/watch?v=rRtF_CGY8GE
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: pietro w 08 Styczeń 2022, 14:44:15
Parzę obecnie kawę w kawiarce na 2 filiżanki, filtr, młynek Solis Scala i w miarę mam proces opanowany, tylko zauważyłem, że jak zmielę grubiej, to ekstrakcja trwa dłużej, kawa wychodzi z pianką i jest bardziej esencjonalna. Taki urok tego młynka? przy grubszych ustawieniach produkuje więcej pyłu?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 09 Styczeń 2022, 11:46:21
Jak myślicie, która z kawiarek Brikka jest lepsza, stary model, czy ten nowszy z silikonowym czymś tam (zaworkiem)?

Na pseudo kremie mi nie zależy. Jak oglądałem filmiki z procesem parzenia, to wyglądało że leci trochę kawy na początku (preinfuzja), później niedługa przerwa aż do wypływu.

Poluję na taką 2 tz.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 18 Styczeń 2022, 19:39:12
Bialetti Brikka 2tz

Po rozpakowaniu paczki z kawiarką, myślałem że zaszła pomyłka, bo kawiarka jest tak duża, prawie jak Venus 4tz.
Nie wierzyłem w napis na pudle 2tz. Wymiary z internetów na szczęście zgadzały się z tymi fizycznymi.
Moja pierwsza i zachwycająca zarazem kawa przygotowana w Brikka. Będzie pewnie moją ulubioną kawiarką.

Ziarna, to Etiopia średnio palona, wypalana 15 grudnia 2021 w lokalnej palarni.
18,5g ziarenek, zważone po wysypaniu z lejka zapełnionego wcześniej po brzegi.
Mielenie na 15 kliku Comandante.
Zimna woda do kociołka zgodnie z instrukcją 120g
Uzyskałem 83g pysznego, lekko kwaskowego naparu z pianką, która po trzech minutach zniknęła.
Temp. naparu mierzona w kawiarce 78*C

Dla porównania Venus 2tz
Ta sama kawa j/w 11g, mielona na 12 kliku.
Woda w kociołku pod zaworek, temp. 25*C
Uzysk 53g o temp. 58*C mimo wcześniejszego wygrzania górnej części kawiarki wrzątkiem.
Napar bardzo smaczny. Kwaśny jak z Brikka, gdy mielę na 14 kliku.

Teraz do Brikki, cały w nerwach i trwodze, będę schodził z przemiałem w kierunku drobniejszego, mniej kwaśnego :)

PS. Zapomniałem o ciastku, które ładnie się trzyma w całości po wydmuchnięciu z lejka.



 
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: szarud w 23 Styczeń 2022, 07:52:03
Dane, dużo danych. Hoffmann o kawiarce :)

https://www.youtube.com/watch?v=zK0F5PqJ1Gk
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 24 Styczeń 2022, 12:49:30
noo wczoraj wkońcu miałem czas pooglądać na spokojnie i przyznam, że się Hoffmann napracował :)

Początek filmu o tych wszystkich irytacjach jakie kawiarka mu sprawiła, poczułem się jak bym siebie słyszał :D Sam po latach uważam ją za wyjątkowo kapryśne i nieprzewidywalne urządzenie, różne konstrukcje się różnie zachowują, te same w różnych rozmiarach też się inaczej zachowują, różne są pojemności sitek, głębsze, szersze, różne proporcje zbiorniczków na wodę, pomimo wieloletniego doświadczenia i tak u teściów na płycie elektrycznej, takiej spirali pod szkłem, nigdy nie udało mi się osiągnąć celu.

O 60 stopniach, przy których woda zaczyna iść do góry, to już dość stary temat i często walcząc o spokojny strumyk bez przeparzania można właśnie z niedoparzoną kawą się zderzyć, u mnie brikka była tym urządzeniem, który zamkną wiele irytacji i ułatwił powtarzalność i taki stary filmik wkleję jeszcze raz, który wtedy wytłumaczył mi niektóre obserwacje, gdzie te pomiary temperatury są właśnie fajnie rozrysowane (https://youtu.be/ObkjKlJe68A?t=1)

Zaciekawiła mnie jeden z wniosków Hoffmanna, że łatwiej mu się pracuje z większymi, mi się za to lepiej pracowało z mniejszymi, gat 1tz była najwdzięczniejsza a klasyczny express 6tz najbardziej mi dawał po łbie nie tylko kofeiną ;)

Teraz już kawiarkę odstawiłem do szafki, jednak wolę drippery a mniejsze i intensywniejsze napary wolę robić w aero, phinie czy tygielku
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 01 Luty 2022, 17:14:43
hmmm posto po poście, to napiszę po cichu, żeby fux nie usłyszał :D

ostatni z filmików Hoffmanna o kawiarkach, czyli o innych jej wariantach:
https://www.youtube.com/watch?v=uwMPGEo4zCs

i muszę przyznać, że mnie najbardziej zaciekawiło o nowej wersji brikki, sam od premiery miałem wrażenie, że naczelnym zadaniem dla nowej było marketingowe pokręcenie opowieści o cremie, ona ma jakieś mityczny wpływ na ludzi, chodź sama od siebie jest gorzka i paskudna :) ale i wiele przewodników "dla janusza" celebruje ją jako symbol jakości kawy, większość automatów zamiast cremą, to spienia kawę na dwa palce, no pianka się sprzedaje. Moim zdaniem nową brikkę wydano w czasie reorganizacji bankrutującej legendy, właśnie jako ukłon do kawy z automatu, no bo pianka się sprzedaje :)
Sam często tę starszą polecałem, brikke nie piankę ;) Pomiary temperatury o których wspominałem powyżej też pokazywały, jak ta konstrukcja niweluje parę problemów, trochę szkoda że hoffmann nie pomierzył temperatur, chyba nie chciało mu się jej rozwalać, niemniej po tej prezentacji dla mnie ten nowy produkt raczej skreślam z listy, pozbyli się jej autuów w zamian tworząc coś, co będzie smakować jakiejś grupie odbiorców, ale raczej nie ceniącej dążenia do poprawy parametrów ekstrakcji, szkoda
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 21 Luty 2022, 22:00:27
Nie obejrzałem jeszcze JH w polecanym przez was filmie, ale wpadło mi w oko to i nie wiem co to:

https://www.instagram.com/reel/CaPNkOhOD-K/?utm_medium=copy_link


Ok, już wiem:

https://instagram.com/9baristaespresso?utm_medium=copy_link

Wymiata wszystkie moki... ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: k3lt w 21 Luty 2022, 22:39:49
Jeśli ktoś chciałby zacząć przygodę z kawiarką to znalazłem dziś przypadkiem na Pepperze GAT'y w dobrej cenie. :)

https://www.pepper.pl/promocje/kawiarka-gat-lady-2-tz-darmowa-dostawa-dostepne-wieksze-rozmiary-505738
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 22 Luty 2022, 09:24:07
oj Antonio, chyba trza ci więcej Hoffmanna oglądać :D
https://www.youtube.com/watch?v=ZcZMGx15QBU

a poważnie to lekko przeraża mnie ta maszynka, wytwarzać większe ciśnienie bez pompki zdecydowanie wolę rękami a nie parą ale może poprostu cykor jestem :lol2: Tak czy inaczej rota, flair czy robot są dla mnie lepszym wyborem

ps
polszczyzna lepiej, czy dalej nie daję rady? :piwko:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 22 Luty 2022, 10:03:44
ps
polszczyzna lepiej, czy dalej nie daję rady?
Dajesz, poza wielkimi literami i przecinkami, żeby się przyczepić 😀
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: popcorn w 22 Luty 2022, 18:15:01
Fajne to 9Barista, tylko ciężko to nazwać tanim urządzeniem ;). Jakby to stało na półce w sklepie obok Roty, to chyba gołym okiem widać, które jest bardziej kozackie i na co lepiej wydać pieniądze?

To powiedziawszy... :), to właśnie miałem podzielić się z Wami refleksją, że to co wychodzi ze zwykłej Moki w ogóle mi nie smakuje. Faktem jest, że na palcach jednej ręki można by policzyć moje próby użycia kawiarki, ale uznałem po prostu, że nie jest ona warta zachodu.
Natomiast, jako taka wersja deluxe Moki, która, wg recenzji pod filmikiem Hoffmanna, dawałaby smaczne i powtarzalne espresso, i jest bardziej kompaktowe od Roty, to może to 9Barista miałoby swoje miejsce i zastosowanie, poza czysto gadżeciarskim :mhh:?
Będę to jeszcze musiał przemyśleć, czy nie byłoby to fajnym rozwiązaniem do kampera? No i jest jeszcze aspekt czysto kolekcjonerski :mrgreen:.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: k3lt w 25 Luty 2022, 20:00:09
Pierwsze koty za płoty z nowym nabytkiem. Troszkę za duży ogień ale mimo to było smacznie. kawka
Przy okazji chciałem o coś zapytać, podobno w przypadku małych kawiarek (1, 2TZ) kiedy pojawia się strumyczek kawy można już wyłączyć gaz i wydobędzie się podobna ilość kawy jak z ciągłym podgrzewaniem.. prawda to?

Edit: Doza ok 12g, 100g wody, uzysk ok 80ml.

https://www.youtube.com/watch?v=SvY0DuxLciQ
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 04 Marzec 2022, 11:20:56
Przy okazji chciałem o coś zapytać, podobno w przypadku małych kawiarek (1, 2TZ) kiedy pojawia się strumyczek kawy można już wyłączyć gaz i wydobędzie się podobna ilość kawy jak z ciągłym podgrzewaniem.. prawda to?

To zależy od bardzo wielu czynników. Lepiej po prostu podnieś kawiarkę i patrz co sie dzieje, jeśli widzisz ze szybko przestaje lecieć to postaw z powrotem, albo tylko przybliż do ognia. surfuj tak żeby szybkość płynięcia się nie zmieniała.
Chyba tak lepiej niż wyłączyć gaz, łatwiej kontrolować sytuację. W którymś filmiku też widziałem żeby wyłączyć gaz w połowie ekstrakcji, więc jak widać to sprawa w pełni zależna od kawiarki i palnika i pewnie od wielu innych rzeczy - jak to zazwyczaj w kawiarkach.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: nicityle w 15 Marzec 2022, 16:00:37
W instrukcji swojej kawiarki przeczytałem, że pierwsze trzy kawy należy wylać, nie pić. Oczywiście zastosowałem się do tego polecenia i trzy kawy wylałem. Ale mnie zastanawia jedno. Dlaczego trzeba te kawy wylewać? Wiecie?
Zastanawia mnie też jeszcze jeden zapis. Nie można stosować kawy do metod przelewowych i ekspresów. Dlaczego?

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: popcorn w 15 Marzec 2022, 16:15:00
Oczywiście zastosowałem się do tego polecenia i trzy kawy wylałem. Ale mnie zastanawia jedno. Dlaczego trzeba te kawy wylewać? Wiecie?
Niezłe. Najpierw się zastosowałeś, a póżniej się zastanawiasz dlaczego?
Powinieneś wstąpić do armii (albo do policji). Nie pytaj dlaczego - just do it!
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 15 Marzec 2022, 16:52:15
Ja sądzę, że wychodzą z założenia, że ludzie i tak jej nie umyją albo chociaż nie domyją i tak się zabezpieczają. Normalne dla mnie jest, że po procesie produkcyjnym zostaną np reszty smarów, czy diabli wiedzą w jak zadymionych czy zapylonych magazynach będą przechowywane. Ale wiele osób ma założenie nowe to nieużywane więc czyste, często spotykałem się z wyjmowaniem szklanek czy talerzy z kartonu i na stół, więc myślę, że to taki dupochron producenta, co się nie domyje to się przetrze w pracy.
Nie pierwszy raz się z takim podejściem spotykam i tak se je zazwyczaj tłumacze.

A z zaleceniami dla kaw, to skoro sami promują swoje, to oczywiście tylko te jedne jedyne są właściwe ;) Chodź trzeba zauważyć, że marketowe mielenie jest zazwyczaj za drobne i można se kawiarkę przytkać ale innego powodu nie widzę

ps
spocznijcie popcorn
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 15 Marzec 2022, 17:22:33
Nie można stosować kawy do metod przelewowych i ekspresów.
Zapewne chodzi o kawy już zmielone. Do przelewów będzie za grubo, do ekspresu za drobno.

Dlaczego trzeba te kawy wylewać
Tak jak wspomniał trez chodzi o ewentualne zanieczyszczenia wnętrza i o ustabilizowanie uszczelek i utlenionej powierzchni aluminium, będącej w kontakcie z naparem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: nicityle w 15 Marzec 2022, 21:21:00
Dzięki za odpowiedź. Czyli stosowanie przemiału pod espresso/przelew może kawiarkę przytkać? Tak mam rozumieć?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 15 Marzec 2022, 21:29:29
Świeżo zmielona kawa może to zrobić. Stara, zmielona dużo wcześniej, już niekoniecznie. Może dlatego w kawiarce nie ubija się przemiału, woda łatwiej znajdzie sobie drogę.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: nicityle w 15 Marzec 2022, 21:38:41
A tak z ciekawości. Kto wpadł po raz pierwszy na kawiarkę. Jaka jest historia zw. z jej wynalezieniem? Są jakieś historyczne materiały na jej temat?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 15 Marzec 2022, 22:00:42
https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=106.0
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 15 Marzec 2022, 22:30:28
https://www.youtube.com/watch?v=upgQsA5kLAk
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: k3lt w 21 Marzec 2022, 11:23:14
Zauważyłem że w tulejce z sitkiem na kawę w mojej kawiarce jest nie wybite 1 oczko.. nie chce się z tym siłować igłą żeby nie wygiąć tej blaszki.. :picardpalm:
Konesso pisze że "Zgłoszony aspekt nie jest wadą produktu, nie ma wpływu na funkcjonalność kawiarki."

(https://i.postimg.cc/907LBTXz/image.pnghttps://i.postimg.cc/907LBTXz/image.png)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 21 Marzec 2022, 11:36:53
jak na włoską produkcję, to i tak dobrą skuteczność mieli :hihihi:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adnage19 w 21 Marzec 2022, 11:56:18
Moja kawiarka Pedrini też nie ma wybitego jednego oczka. Wątpię, żeby to miało jakikolwiek wpływ na pracę kawiarki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Fux w 21 Marzec 2022, 12:28:10
Syn przywiózł jakaś kawiarkę, chyba z Lidla, no name i jak bym nie mielił, od początku leci wartki strumyk kawy.
Nie wiem, co jest nie tak.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 21 Marzec 2022, 13:02:04
@Fux próbowałeś  filtrów z aeropressu i delikatnie przyklepać kawę (oczywiście nie mówię o żadnym tampowaniu ) troszkę to spowalnia ekstrakcję.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Fux w 21 Marzec 2022, 13:09:57
Bez większych rewelacji. Po przyduszeniu leciało opornie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 21 Marzec 2022, 16:35:37
Miałem fuksa na te dzieło sztuki w TKmaxx za 60zł.  :taniec:
Ktoś może używa i ma sprawdzone przepisy?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DawidP w 21 Marzec 2022, 16:58:22
Miałem fuksa na te dzieło sztuki w TKmaxx za 60zł.  :taniec:
Ktoś może używa i ma sprawdzone przepisy?

To jest Bialetti Venus, jeśli dobrze pamiętam. Używałem go jakiś czas temu i dla mnie dobry przepis to 20 g espresso na 100 ml wody.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 21 Marzec 2022, 17:11:30
20 g
To chyba jakiś większy rozmiar, bo moja to prawdopodobnie tzw 1tz :mhh:

Woda zimna
K-plus klik 4,0 (żarna na 0 się obracają, słychać lekkie tarcie)
Brazylia Cerrado specialty średnio palona
Doza 11,2g
Uzysk - nie zdążyłem zważyć. Najważniejsze, że żonie bardzo smakowała, bo to będzie jej "ekspres". Dla mnie - jak dotąd nie piłem lepszej kawki z kawiarki, więc i na tym polu też można poczynić postępy, gdy się stosuje świeżo palone ziarna i dobry młynek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 21 Marzec 2022, 18:56:29
Doza 11,2g
Ta doza, to kawa do krawędzi lejka? Jak tak to będzie dwójeczka (mieszczą około 10g), bardzo wdzięczne urządzenie, często dające pozytywnie zaskakujące efekty ;) :ok:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 21 Marzec 2022, 20:11:30
Ta doza, to kawa do krawędzi lejka? Jak tak to będzie dwójeczka
Znalazłem wymiary w necie - masz rację, to 2tz.

Jestem pod wrażeniem jakości użytych materiałów w porównaniu z klasyczną aluminiową Bialetti. Uszczelka jest silikonowa, choć czytałem, że podobno lepsza w kawiarkach gumowa oraz że każdorazowo po ekstrakcji  należy ją wyjąć i umyć :mhh:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 21 Marzec 2022, 21:14:59
Gumowa uszczelka na pewno nie jest lepsza, bo z czasem nabiera okropnego zapachu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 21 Marzec 2022, 21:22:15
(...) oraz że każdorazowo po ekstrakcji  należy ją wyjąć i umyć :mhh:

I poczekać aż wyschnie przed włożeniem z powrotem do kawiarki. Jeśli będziesz o tym pamiętać spokojnie rok albo dwa lata Ci pożyje bez okropnego zapachu i bez zmieniania kształtu. Przynajmniej tak jest z gumowymi, silikonowej nie mam...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 21 Marzec 2022, 22:22:39
Też wolałem te silikonowe, kolor nieco zmieniały ale dalej łatwiej się je czyściło. No i te z gat-a mają uszko do wyjmowania, człowiek nie wie jakie to przydatne, aż się nie urwie i trza za łyżeczkę chwytać ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 22 Marzec 2022, 06:07:53
No i te z gat-a mają uszko do wyjmowania, człowiek nie wie jakie to przydatne, aż się nie urwie i trza za łyżeczkę chwytać
Wnuczka mi sprezentowała taki drewniany szpikulec od którejś z zabawek, gdzie z jednej strony ukośne nacięcie idealnie wchodzi i podważa uczelkę, a przy tym nie rysuje metalu:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: DawidP w 22 Marzec 2022, 08:34:34
20 g
To chyba jakiś większy rozmiar, bo moja to prawdopodobnie tzw 1tz :mhh:

Woda zimna
K-plus klik 4,0 (żarna na 0 się obracają, słychać lekkie tarcie)
Brazylia Cerrado specialty średnio palona
Doza 11,2g
Uzysk - nie zdążyłem zważyć. Najważniejsze, że żonie bardzo smakowała, bo to będzie jej "ekspres". Dla mnie - jak dotąd nie piłem lepszej kawki z kawiarki, więc i na tym polu też można poczynić postępy, gdy się stosuje świeżo palone ziarna i dobry młynek.


Ok, więc najwyraźniej jest dostępny w kilku różnych rozmiarach. Bardzo ciekawe, bo nie wiedziałem o tym.

Miło słyszeć, że znalazłeś przepis, który Ci odpowiada. Proszę podziel się, jeśli znajdziesz jakieś alternatywne przepisy, które Ci się spodobają.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 22 Marzec 2022, 09:00:56
I to jest fajne z ręcznymi dobrymi młynkami. Wody masz tyle samo a zmieniasz delikatnie o jeden klik do przodu lub tyłu stopień mielenia i zwiększasz lub zmniejszasz dozę, jak już wiesz mniej więcej, z jakiej starujesz. Jak ja mogłem w swoim kawowym życiu obchodzić się bez ręczniaka  :nienie:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 23 Marzec 2022, 17:57:33
 Chyba coś pomyliłem z tą dozą do Venus z wcześniejszego komentarza, raczej wchodzi poniżej 10,5g, bo zmełłem 11,5 K-plus na 3,5 kliku i było za dużo, mimo że na ponad maxa wepchnąłem mielonki, że aż prysznic się odznaczył. Trzeba zrobić test monety 8)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 23 Marzec 2022, 22:04:59
Do Venus 2 tz. daję 10 g. kawy, ulubionej Etiopii, mielonej na 15 kliku mojego młynka. Jak chcę mieć kawę bardziej gorzką, n/p do polania lodów waniliowych to 13-14 kliku.
Znalazłem też sposób na zbyt niską temp. naparu z tej kawiarki, ale dotyczy to również Venus 4 tz.
Otóż wyłączam grzanie pod kociołkiem z takim wyprzedzeniem, aby końcówka ekstrakcji przebiegała bardzo spokojnie, kończąc na niewielkim prychaniu.
Zostawiam kawiarkę na wyłączonym palniku (gazowym) jeszcze przez trzy minuty. Temperatura kawy w tym czasie rośnie w górnej części kawiarki do 70 kilku stopni C.

Smacznego, zwłaszcza z lodami waniliowymi :-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 23 Marzec 2022, 22:19:54
Zostawiam kawiarkę na wyłączonym palniku (gazowym) jeszcze przez trzy minuty. Temperatura kawy w tym czasie rośnie w górnej części kawiarki do 70 kilku stopni C.
Ja od razu nalewałem do filiżanki, co prawda podgrzanej, więc wypróbuję, dzięki.

Dzisiaj wlałem gorącej wody - ekstrakcja nastąpiła błyskawicznie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 23 Marzec 2022, 22:38:28
Wygrzana filiżanka, to podstawa, dlatego o tym nie wspomniałem.
Ja teraz do kawiarki wlewam wodę o temp. 20*C do 30*C
Uważam że przy wodzie gorącej jest zbyt mało czasu na preinfuzję.
Ale przy parzeniu kawy w plenerze, leję wodę o temp. otoczenia :-) Wreszcie mamy wiosnę.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 24 Marzec 2022, 06:39:07
Ja teraz do kawiarki wlewam wodę o temp. 20*C do 30*C
Uważam że przy wodzie gorącej jest zbyt mało czasu na preinfuzję.
Wypróbuję Twoje dwie porady po południu. Dzięki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 24 Marzec 2022, 13:13:17
Dzisiaj w/g mojej metody w kawiarce Venus 4 tz (19 g. kawy) uzyskałem temp. po ok. 2min 82*C
W kawiarce Venus 2 tz (10g. kawy) po 1 min. było 71*C, a po 2,5 min 74,5*C mierzone elektronicznym termometrem igłowym do mięsa.
Po tym czasie temp. zaczęła spadać.
Woda do kociołka w połowie zaworu i o temp. ok 25*C

W Brikkach, z racji że są aluminiowe, lepiej przewodzą ciepło, temperatury są zawsze grubo powyżej 80*C i w nich stosuję chłodzenie kociołka pod kranem z zimną wodą przed wylaniem kawy do filiżanki. W Venuskach chłodzę po wylaniu kawy. Zaraz po schłodzeniu częściowo rozkręcam kawiarki, aby odprężyć nacisk na uszczelki. Będą dłużej służyć.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 24 Marzec 2022, 15:48:28
A po co ta kawa ma być taka gorąca? Od podgrzewania po zaparzeniu raczej robi się mniej aromatyczna i bardziej karmelowo-gorzka.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 24 Marzec 2022, 16:26:23
Dzisiaj w/g mojej metody w kawiarce Venus 4 tz (19 g. kawy) uzyskałem temp. po ok. 2min 82*C
W kawiarce Venus 2 tz (10g. kawy) po 1 min. było 71*C, a po 2,5 min 74,5*C mierzone elektronicznym termometrem igłowym do mięsa.
Po tym czasie temp. zaczęła spadać.
Woda do kociołka w połowie zaworu i o temp. ok 25*C

W Brikkach, z racji że są aluminiowe, lepiej przewodzą ciepło, temperatury są zawsze grubo powyżej 80*C i w nich stosuję chłodzenie kociołka pod kranem z zimną wodą przed wylaniem kawy do filiżanki. W Venuskach chłodzę po wylaniu kawy. Zaraz po schłodzeniu częściowo rozkręcam kawiarki, aby odprężyć nacisk na uszczelki. Będą dłużej służyć.


Ja też czasem chłodzę kawiarkę, w sensie zbiornik z woda, ale po to żeby przerwać ekstrakcję, po co pić chłodniejsza kawę? ( jeszcze przelew to rozumiem, ale z kawiarki? )
Może czegoś nie zrozumiałem ?!
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 24 Marzec 2022, 16:39:18
No wraz z wzrostem temperatury nasz smak ogranicza swe działanie. Nie mówię, że trza ci od jutra pić kawę tylko letnią, ale cała ta moda wygrzewania filiżanek czasami osiąga niezłe skrzywienie. Sam nigdy tego już nie robię, jeszcze lekko zagrzać te pół kilowe porcelany pod espresso rozumiem, ale z przesadą w drugą stronę, to znam z pracy koleżankę, która kawę w mikrofali dogrzewa, bo lubi tylko jak jest parząca. No spoko, co kto lubi, tylko z punktu widzenia degustacji kawy po co?

Mi to przypomina marketing jak z piwem koncertowym, pić jak najzimniejsze, krany zero stopni, lodem obłożone, żeby nie czuć jakie to niedobre ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 24 Marzec 2022, 16:56:24
Co jak co, ale kawę to akurat lubię gorącą ( nie mylić z gotująca się w kubku) zwłaszcza z ekspresu czy kawiarki.
Tak jak napisałeś, wlanie do stosunkowo chłodnej porcelanowej/kamionkowej filiżanki i lekkie zamieszanie dostatecznie ją wychłodzi żeby poczuć jej smak (kawy) i nie poparzyć języka wlewając prosto z kawiarki.
Jak robimy duże przelewy, zawsze przelewam filiżanki wrzątkiem i czekam aż się nagrzeją, lubię próbować kawy gorącej i sprawdzać jak zmienia smak ze spadkiem temperatury.

Jak ktoś lubi zimne to niech się na frappe przerzuci, albo cold brew, jaki sens pić "chłodną" kawę z kawiarki, albo z ekspresu, pomijam już jej smak ...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 24 Marzec 2022, 17:09:10
, pomijam już jej smak ...

Haha, no tak, po co pić kawę :D Ot pytanie co się fizjologom nie śniło :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 24 Marzec 2022, 18:31:43
jaki sens pić "chłodną" kawę z kawiarki, albo z ekspresu, pomijam już jej smak ...

Akurat dopoki nie zaczalem częśiej robic cold brew to sporo takich piłem latem: kawa z kawiarki wstawiona do lodówki, a potem z dodatkiem lodu i mleka, albo z lodami - super, jak ktoś lubi takie klimaty. Tylko jak zawsze z kawiarką trzeba dobrze przyrządzić, bo gorycz bardziej wychodziła.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 24 Marzec 2022, 21:20:52
W kawiarce Venus 2 tz (10g. kawy) po 1 min. było 71*C, a po 2,5 min 74,5*C mierzone elektronicznym termometrem igłowym do mięsa.
Po tym czasie temp. zaczęła spadać.
A jakby nalać gorącej wody do górnej części kawiarki, odczekać chwilę i wytrzeć do sucha, zakręcić i dopiero postawić na ogień? Tak się zastanawiam w kwestii temperatury naparu, czy byłoby to działanie pozytywne czy ambiwalentne :mhh:

Dzisiaj nie miałem przyjemności skosztowania czarnej z Venus  :-(
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 24 Marzec 2022, 21:33:27
@GostRado
Też czasami przelewam wrzątkiem górną część kawiarki. Z 60 ml naparu szybko odbierane jest ciepło do metalu.
Ostatnia dzisiaj kawka, od końca ekstrakcji 58*C wygrzałem przez 2' 50" do 66*C Woda do kociołka 23*C
Jak widać ciężko jest o powtarzalność procesu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 25 Marzec 2022, 12:54:08
Możesz mi wytłumaczyć @cezary.pl po co to grzanie? Kawa o temperaturze ok. 60 stopni jest idealna do tego żeby nalać ją do filiżanki i wypić bez czekania. Napar o temperaturze ok. 40 stopni jest optymalny, aby sensorycznie nacieszyć się smakiem i aromatem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 25 Marzec 2022, 16:28:34
Po prostu lubię kawę gorącą i taką siorbać na początku małymi łyczkami. To takie przyzwyczajenie z czasów gdy pijałem fusiarę zaraz po zalaniu jej wrzątkiem :-)

Temperatury z dzisiejszego parzenia Venus 4 tz
60*C po ok. 1,5 min 79*C
Zwiększyłem też dozę z 19g na 20g,  -większy opór kawowego ciastka = wyższe ciśnienie = wyższa temp.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: nicityle w 29 Marzec 2022, 14:20:06
Hej!

Część baristów poleca, by na kawę nałożyć papierowy filtr od aeropressa, by nie mieć pyłu w kawiarce na górze.
Czy to nie zmienia smaku kawy? Czy do Bialetti 3tz będzie pasować?

Pozdrawiam.
Dawid.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 31 Marzec 2022, 00:57:22
Możliwe, że zmienia smak. Nie próbowałem zaparzać tak kawy, ale sprawdzałem sam filtr od AP i do mojego, Bialletti 3tz, wchodzi idealnie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Coil w 31 Marzec 2022, 11:28:21
Według mnie nie zmienia. Jeśli używam kawiarki zawsze wkładam filtr do AP - do różnych kawiarek i różnych rozmiarów, nigdy nie zauważyłem żadnych "papierowych" akcentów. Inna sprawa, że zawsze przepłukuję filtr wodą ale ktoś na forum pisał, że nawet tego nie robi i jest OK.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 31 Marzec 2022, 12:02:56
@Coil mielisz grubiej czy tak samo jak bez filtra? W to, że smak zmieni się od papierka, to nie wierzę, ale zapewne zmienia się trochę ekstrakcja, a to już może zmienić realnie smak.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 31 Marzec 2022, 12:23:53
Według mnie nie zmienia. Jeśli używam kawiarki zawsze wkładam filtr do AP - do różnych kawiarek i różnych rozmiarów, nigdy nie zauważyłem żadnych "papierowych" akcentów. Inna sprawa, że zawsze przepłukuję filtr wodą ale ktoś na forum pisał, że nawet tego nie robi i jest OK.

Wydaje się być bardziej "klarowna" nie wiem czy to dobre określenie, bo zazwyczaj i tak wychodzi "smoła".
Też moczę, po czym przyklejam mokry filtr do sitka i uszczelki i delikatnie skręcam całoś .
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Coil w 31 Marzec 2022, 12:38:16
Nie mielę grubiej, rzekłbym nawet, że zakładając 0 jako punkt odniesienia mielenie do kawiarki to odchylam -1 lub nawet -2 w stronę drobniejszą. Kawę z moki pijam na tyle rzadko, że nie eksperymentuję z przemiałem. Ot, robię, żeby się napić 
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 31 Marzec 2022, 13:07:40
Spróbowałem przed chwilą z filtrem i mam mieszane uczucia. Nie zauważyłem ani specjalnej klarowności w naparze, ani w smaku. Napar wyszedł bardzo mętny, specjalnie w szklanej filiżance piłem. Zmieliłem tak samo jak zazwyczaj do moki tj. tak żeby poszczególne cząsteczki były oddzielne i nie szczepiały się. Umownie można powiedzieć, że jak drobna sól. Przy parzeniu dłużej woda się przebijała żeby napar zaczął wypływać. Tak samo jest obecny specyficzny posmak i aromat kawy parzonej w kawiarce. Pomimo tego, że jest wyczyszczona. Kiedyś byłem do tego przyzwyczajony, ale od kiedy robię skoncentrowaną kawę w AeroPressie, jakoś moka każde starcie przegrywa.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Johnny_Malini w 31 Marzec 2022, 18:25:51
krystians,
a podzielisz się swoim przepisem na skoncentrowany AP? Chętnie bym wypróbował i porównał z kawiarką.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 01 Kwiecień 2022, 10:23:50
A już gdzieś w wątku o AP podawałem. W skrócie:
- ustawienie normalne na filiżance, przelewam ok 50 g gorącej wody, którą wylewam
- kawa do espresso,  przemiał: trochę grubszy niż do espresso, ,
- 17 g,
- woda ok 93 stopnie,
- 10 sekund intensywnego mieszania  góra-dół
- ok. 100 g gorącej wody i zatykam,
- w 45 sekundzie zaczynam przeciskać do samego końca.

Jeśli kawa jest bardzo twarda/jaśniej wypalona, to nalewam więcej wody i dłużej zaparzam.

Co do moki zastanawiałem się skąd może brać się ten charakterystyczny aromat. Zacząłem analizować czy jest jakieś miejsce, którego nie wyczyściłem i znalazłem. Wnętrze lejka na kawę. Włamałem się do niego, a moim oczom ukazał się kleisty mrok. Więc wymyłem, gąbka z wodą spokojnie dały sobie radę. Po złożeniu nie jest już takie piękne jak było, ale kawiarka działa ok.  Zrobiłem kawę i od razu lepiej, przy czym zrobiłem bez filtra.  Faktycznie nieco drobinek kawy się wtedy przedostaje. Jednak jakiejś kolosalnej różnicy nie widać  Dziś spróbuję jeszcze raz z filtrem i zobaczę jak teraz wyjdzie. 

Poniżej załączam fotkę jaka jest różnica na końcu filiżanki. Z lewej z filtrem od AP, z prawej normalnie. Gdy były pełne obie były mętno-brązowe zero przejrzystości.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 01 Kwiecień 2022, 13:37:17
Wnętrze lejka na kawę

noooo to jest najgorsze miejsce kawiarki, w tunel/lejek w górnej części jeszcze da se wcisnąć jaką szmatkę ale to co jest pomiędzy rurką a sitkiem jest trudniej się dostać jak do <a z kilka wymyśliłem już porównań, wszystkie świńskie a niektóre nawet polityczne;) >

Ja czasami wkładałem go do zmywarki, dużo nie przepłucze ale trochę tym jednak silnym detergentem. Sitka z FP tak można do błysku domyć, czy tu to co dawało to chyba na wiarę brałem :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 01 Kwiecień 2022, 15:21:10
Mam nawet pomysł na prosty przyrząd do czyszczenia tego sitka od spodu i lejka. Jednak nie mam teraz czasu konstruować tego i szukać elementów, więc się włamałem. Muszę powiedzieć, że po dzisiejszej próbie z filtrem papierowym, jest dużo lepiej. Nawet nie sądziłem, że to tyle zmieni, no i nie ma tego specyficznego kawiarkowego zapaszku. Ten górny tunel czyści się z łatwością małą szczotką do czyszczenia akcesoriów dziecięcych. Jednak porównując zaparzenie na tym samym mieleniu, bez filtra jest więcej owocowości, z filtrem jest o dziwo lepsze body, ale też napar bardziej czekoladowo-karmelowy. Możliwe że regulując przemiałem da się zbliżyć z rezultatami, choć zdaje się, że z papierkiem jest albo wyższa temperatura ekstrakcji albo wyższe ciśnienie, albo jedno i drugie.

Po wyczyszczeniu lejka zarówno bez filtra jak i z filtrem smakował mi napar. Osobiście wolę nieco owocowości, więc bez filtra przypadł mi bardziej do gustu.

EDIT: Tak mi się wydawało, że kiedyś dość dokładnie Hoffmmann to sprawdzał i znalazłem poniżej. Wydaje się, że jego obserwacje są zbieżne z moimi w kwestii użycia papierka.
https://youtu.be/zK0F5PqJ1Gk?t=1161
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Johnny_Malini w 01 Kwiecień 2022, 19:53:37
Dzięki krystians za Twój przepis.
Co do czyszczenia lejka górnego i w sitku, używam patyczków do uszu, dobrze się sprawdzają w tej roli.
Z sitkiem od spodu jednak już gorzej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 01 Kwiecień 2022, 21:31:23
Sitko do Bialletti akurat można za kilkanaście złotych dokupić i wymienić na nowe, co jakiś czas np. z uszczelką. Jednak jak dla mnie prostota budowy AP jest genialna i super wygodna.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 01 Kwiecień 2022, 22:29:31
Dzieki @krystians za info i testy, chyba też muszę konkretnie umyć ten lejek.

AEROLATTE i tego typu wynalazki z wąskimi rurkami są już pewnie niedowyczyszczenia....

Edit.
Miał ktoś do czynienia z "kurczakiem" ? ;)
Wygląda nieziemsko, ale to oczywiście kwestia gustu.

 [ You are not allowed to view attachments ]
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 02 Kwiecień 2022, 12:57:55
Sitka można tez wymoczyć. Stalowe w typowych płynach do rozpuszczania kawowych osadów, jak do ekspresów, a aluminiowe w occie lub sodzie. Całkiem dobrze to czyści.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 02 Kwiecień 2022, 14:44:15
Aluminiowe niestety zarówno w occie jak i w sodzie wchodzą w reakcję i nie powinno się tak czyścić, ze względów bezpieczeństwa zdrowotnego. Oczywiście każdy może robić co chce. Pod tym względem stalowe są lepsze w utrzymaniu czystości.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rapoh w 02 Kwiecień 2022, 15:07:08
A jakby nalać gorącej wody do górnej części kawiarki, odczekać chwilę i wytrzeć do sucha, zakręcić i dopiero postawić na ogień? Tak się zastanawiam w kwestii temperatury naparu, czy byłoby to działanie pozytywne czy ambiwalentne

Tzw. kwadratura koła. Najpierw "patent", coby lać gorącą wodę do dolnej, a potem zmartwienie, że górna się niedostatecznie nagrzała.  :-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 02 Kwiecień 2022, 16:15:53
Aluminiowe niestety zarówno w occie jak i w sodzie wchodzą w reakcję i nie powinno się tak czyścić, ze względów bezpieczeństwa zdrowotnego. Oczywiście każdy może robić co chce. Pod tym względem stalowe są lepsze w utrzymaniu czystości.

o, a w wielu miejscach tak polecają, w takim razie poszukam głębiej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 02 Kwiecień 2022, 16:42:32
Ma ktoś jakiś patent na czyszczenie "lejków"?
Na razie jestem po próbach gazy zawiniętej na patyk do szaszłyków, gazy nawiniętej na śrubokręt i papierowa słomka też trochę dała radę jest dosyć sztywna  :hihihi:

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Johnny_Malini w 02 Kwiecień 2022, 18:03:34
Jak pisałem wyżej, patyczki higieniczne do uszu dają radę  :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 02 Kwiecień 2022, 20:16:22
Patyczki są za krótkie 😉
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 02 Kwiecień 2022, 23:40:08
Jak miałbym czyścić, to raczej czymś w stylu szczoteczki do czyszczenia bombilli albo elastycznego pędzla do rzęs. Na końcu należałoby zamocować kawalek gumy owiniętej w mikrofibrę lub inny dobrze zbierający materiał.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 03 Kwiecień 2022, 00:25:11
Fakt, dzięki @krystians, miałem gdzies to ustrojstwo po krótkim mariażu z Yerbą.
Zupełnie zapomniałem o tym.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: antelope w 25 Maj 2022, 21:58:12
Na kanale yt Dobra Palarnia Kawy jest przewodnik (z września 2021) z uzyskiwaniem quasi-esperesso z kawiarki, a chyba nikt go nie wklejał. Wiele filmów instruktarzowych przejrzałem, ale ten przepis jest jedynym, dzięki któremu jestem w stanie wykrzesać z kawiarki coś ponadprzeciętnego - wiadomo, kwestia preferencji smakowych, ale mi tradycyjnie zaparzana średnio-, czy też ciemnopalona kawa ogólnie średnio podchodzi - będącego rzeczywiście czymś o smaku espresso. Przy niektórych kawach wychwytuję te same smaczki kwasowo-owocowe co przy jakichś 8 barach w cafflano kompresso.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: anija w 01 Czerwiec 2022, 11:01:43
Podpowiedzcie mi proszę jaką kupić,jakie są kawiarki które robią  cappuccino? Typu bialetti mukka (nie wiem gdzie kupić)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: k3lt w 01 Czerwiec 2022, 14:37:06
A nie lepiej kupić normalną kawiarkę a mleko ubić sobie we french pressie? Wyjdzie kilkakrotnie taniej a i mleko będzie ubite należycie tak że można rysować Latte Art.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 01 Czerwiec 2022, 15:21:13
Podpowiedzcie mi proszę jaką kupić,jakie są kawiarki które robią  cappuccino? Typu bialetti mukka (nie wiem gdzie kupić)

Mukka to bardzo smieszny i ciekawy gadżet, który polecałbym każdemu kto moze wydac 300 zł na ciekawostkę, ale nie do codziennego picia kawy. Zupełnie inaczej smakuje niż kawa z mlekiem ze zwykłej kawiarki. Gorzej.
Nie kojarzę innej kawiarki która sama by robiła cappucino.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: anija w 01 Czerwiec 2022, 15:50:32
Z tej  mukki zrezygnowałam. Jaką  kawiarkę i spieniacz mleka  kupić ?Zastosowanie 10 dni indukcja reszta życia  gaz. Wczasy w planach


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 01 Czerwiec 2022, 16:12:09
Żeby spieniacz był przewoźny i nietłukący, to jakiś stalowy french press świetnie się zda jako spieniacz. Kawiarka żeby działała na indukcji musi mieć duże stalowe dno.  Na gazie działa każda. Ewentualnie można kawiarkę elektryczną lub ekspres niskociśnieniowy np. Severin KA5978. Ekspres niskociśnieniowy to coś pomiędzy kawiarką a ekspresem wysokociśnieniowym. Ma tę zaletę, że posiada spieniacz, cudów oczywiście nie na leży się spodziewać. French pressem zrobi się to lepiej tyle, że trzeba mleko dodatkowo podgrzewać jeśli ma być gorące.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS5 w 09 Czerwiec 2022, 16:18:54
Uwaga na wybuchające kawiarki...
https://www.rmf24.pl/ekonomia/news-ikea-wycofuje-z-rynku-popularne-kawiarki-ryzyko-wybuchu,nId,6081773#crp_state=1

może ruskim wysłać? ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rapoh w 09 Czerwiec 2022, 16:38:02
Uwaga na wybuchające kawiarki...
https://www.rmf24.pl/ekonomia/news-ikea-wycofuje-z-rynku-popularne-kawiarki-ryzyko-wybuchu,nId,6081773#crp_state=1

może ruskim wysłać? ;)


"IKEA wycofuje z rynku kawiarki METALLISK o poj. 0,4 l z zaworem bezpieczeństwa ze stali nierdzewnej, oznaczone datami pomiędzy 2040 i 2204"

Ubóstwiam takie dziennikarstwo. Nie dość, że tylko zawór ze stali nierdzewnej (choć obrazek pokazuje coś innego), to jeszcze - spoko - można się wyluzować, bo chodzi o fanty wyprodukowane między 2040 a 2204 rokiem. Mamy czas
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Gravis w 09 Czerwiec 2022, 16:40:16
Cytuj (zaznaczone)
"IKEA wycofuje z rynku kawiarki METALLISK o poj. 0,4 l z zaworem bezpieczeństwa ze stali nierdzewnej, oznaczone datami pomiędzy 2040 i 2204"

Ubóstwiam takie dziennikarstwo. Nie dość, że tylko zawór ze stali nierdzewnej (choć obrazek pokazuje coś innego), to jeszcze - spoko - można się wyluzować, bo chodzi o fanty wyprodukowane między 2040 a 2204 rokiem. Mamy czas


Czytanie ze zrozumieniem się kłania, bo te numerki to nie sam rok produkcji..
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rapoh w 09 Czerwiec 2022, 17:14:15
Czytanie ze zrozumieniem się kłania, bo te numerki to nie sam rok produkcji..

No zaiste. A jakaż to data, Watsonie? 40ty miesiąc roku 2020 i 4ty 2022? Czy może jakaś bardziej inspirująca metoda pokazywania DATY?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS5 w 09 Czerwiec 2022, 17:23:23
No zaiste. A jakaż to data, Watsonie? 40ty miesiąc roku 2020 i 4ty 2022? Czy może jakaś bardziej inspirująca metoda pokazywania DATY?

przeciez w artykule jest... " 2040 i 2204 (rok tydzień)", czyli raczej oczywiste... 40ty tydzień (np. podobnie oznacza się datę produkcji opon samochodowych)

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS5 w 14 Czerwiec 2022, 12:57:15
Hm, teraz to ja mam pytanie odnośnie kawiarki...

w październiku 2019 kupiłem 6/300ml
https://pl.aliexpress.com/item/32978628769.html?spm=a2g0o.order_list.0.0.2bf61c24ibNUjz&gatewayAdapt=glo2pol

używana sporadycznie na gazie, teraz zabrałem na wakacje, mamy kuchenkę indukcyjną i podczas robienia kawy, gdy ciśnienie rośnie denko robi się wypukłe,
kiwa się na kuchence. Gdy poziom wody zejdzie poniżej rurki para szybko wychodzi, kawiarka robi pyk ;) i znów ma płaskie dno. Pewnie na gazie było podobnie, tylko nie rzucało się w oczy...
Czy używanie tego jest bezpieczne?
Działa OK, kawy nie dawałem nawet na full (bo na 2 osoby), zmielona do kawiarki w palarni (nie chciało mi się brać młynka)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: malkos w 14 Czerwiec 2022, 13:10:59
Do momentu kiedy działa jest bezpieczne :)
Aż dno nie wytrzyma i zrobi pyk :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 14 Czerwiec 2022, 13:24:36
Miałem taką kawiarkę z 10 lat temu. Moja to całkiem konkretny stuk robiła, nie jakieś tam pyk. Trudno było to zarówno umyć jak i smaczną kawę uzyskać. Szkoda dobrą kawę marnować w czymś takim. No i ryzykować zdrowie..
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS5 w 14 Czerwiec 2022, 22:51:09
Miałem taką kawiarkę z 10 lat temu. Moja to całkiem konkretny stuk robiła, nie jakieś tam pyk. Trudno było to zarówno umyć jak i smaczną kawę uzyskać. Szkoda dobrą kawę marnować w czymś takim. No i ryzykować zdrowie..

Ale kawa wychodzi OK (Brazylia Minas Gerais od MastroAntonio), lekko rozdmuchany pojemnik na wodę raczej nie ma żadnego wpływu na smak...
Kwestia ile takich piknięć wytrzyma... ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 16 Czerwiec 2022, 19:19:53
Ja bym sie obawiał, raz przytkałem kawiarkę syfem i widziałem jaki wystrzał powoduje, nawet jesli metal nie pęka.
Ostatnio też ikea robiła akcję wycofywania kawiarek bo wybuchały.
Według mnie przy kawiarkach nie powinno się oszczędzać i kupić od firmy z wieloletnim doświadczeniem, nie ma co dodawać sobie możliwości oblania wrzątkiem w domu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: antelope w 14 Lipiec 2022, 15:48:18
Ostatnio też ikea robiła akcję wycofywania kawiarek bo wybuchały.
Warto dodać, że felerne sztuki to te wyprodukowane od września 2020, czyli posiadające zaworek bezpieczeństwa wykonany ze stali nierdzewnej. Pozostałe, z miedzianym zaworem, mają być bezpieczne
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: tytoos w 14 Lipiec 2022, 16:42:45
Dwa lata temu na spływie doświadczyłem wystrzału kawiarki no-name (puścił gwint, nie denko). Cud, że nikomu się nic nie stało. Góra kawiarki uszkodziła drewniany sufit. Kawa strzeliła na około. Nie polecam takich no-name. Nie wiem, czy na Ali lepsza jakość ale generalnie bym uważał.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 06 Sierpień 2022, 10:56:10
Kawiarka plus sputnik (lub inne urządzenie tego typu)- dobry sposób na dystrybucję kawy w lejku.

Na zdjęciach, bialetti 4tz.
 [ You are not allowed to view attachments ]
 [ You are not allowed to view attachments ]

Szybko i wygodnie, bez potrząsania, stukania w lejek. Kawa łanie się układa, nic nie odkleja się od ścianek. Polecam :)

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: MrBobert:) w 06 Sierpień 2022, 16:13:26
 Poco się miesza kawusie do perkolatora? Myślałem ze tylko do prawdziwego espresso się robi?  :P
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 06 Sierpień 2022, 16:19:57
Poco się miesza kawusie do perkolatora? Myślałem ze tylko do prawdziwego espresso się robi?  :P
Nie zaszkodzi.


Jakie macie osobiste wrażenia z ziarnami do kawiarki: ciemno palone, średnio, a może jasno?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 06 Sierpień 2022, 16:29:06
Jak najbardziej -- jasno też się da. Jak zwykle trzeba tylko wyobraźni i chęci.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 06 Sierpień 2022, 18:04:55
Poco się miesza kawusie do perkolatora? Myślałem ze tylko do prawdziwego espresso się robi?
Nie chodzi o tak dokładne mieszanie jak do espresso. Jakoś trzeba tę kawę "ułożyć" w lejku, a to najlepszy sposób jaki do tej pory znalazłem.

Jakie macie osobiste wrażenia z ziarnami do kawiarki: ciemno palone, średnio, a może jasno?
Raczej ciemne i średnie, ale po tym co napisał Antonio, czas na nowe eksperymenty ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ROSS JB w 06 Sierpień 2022, 19:14:17
Jak najbardziej -- jasno też się da.

Nie da się, Renato Bialetti  nie zalecał.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 06 Sierpień 2022, 19:44:28
Jak najbardziej -- jasno też się da.
Nie da się, Renato Bialetti  nie zalecał.
Coś może być na rzeczy, bo jak dzisiaj zaparzyłem pierwszy raz od dłuższego czasu ciemno palone ziarna, to bardzo mi smakował napar, żonie także.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Dawid1144 w 17 Sierpień 2022, 18:50:59
Bialetti Brikka -  macie jakieś doświadczenia?

Ciekawi mnie czy grubość mielenia będzie się delikatnie różnić względem standardowej kawiarki.
Może ktoś mielił pod tą kawiarkę np młynkiem comandante i podzieli się ustawieniami?

Zamówiłem obie wersje, 2TZ i 4TZ
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 17 Sierpień 2022, 20:47:09
Troszkę drobniej się mieli,  bo tam leje sie mniej wody. Pozatym efekty podobne jak ze zwykłej kawiarki gdy nalejesz mniej wody i drobniej zmielisz,  tylko trochę spienione dzięki zaworkowi.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Dawid1144 w 17 Sierpień 2022, 21:43:26
Troszkę drobniej się mieli,  bo tam leje sie mniej wody. Pozatym efekty podobne jak ze zwykłej kawiarki gdy nalejesz mniej wody i drobniej zmielisz,  tylko trochę spienione dzięki zaworkowi.

Tak właśnie podejrzewałem :)  razem z kawiarkami zamówiłem comandante C40 Mk4,  będę musiał po testować jakieś ustawienia w dolnej granicy pod kawiarkę ( pewnie coś koło 15 kliknięcia)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Johnny_Malini w 17 Sierpień 2022, 22:40:30
Ja pod klasyczną Bialetti ustawiam na 9-11 klików, jasno palone kawy nieco grubiej. Także jak do Brikki ma być nieco drobniej to 15 klików może być za grubo.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Dawid1144 w 17 Sierpień 2022, 23:06:52
Ja pod klasyczną Bialetti ustawiam na 9-11 klików, jasno palone kawy nieco grubiej. Także jak do Brikki ma być nieco drobniej to 15 klików może być za grubo.


A te 9-11 klików to pod jaki rozmiar kawiarki?  Bo to też ma znaczenie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Johnny_Malini w 18 Sierpień 2022, 07:03:14
Pod 4 tz.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Dawid1144 w 22 Sierpień 2022, 16:53:13
Sprzęt doszedł, pierwsze próby już za mną.

Pojawiło się jednak pytanie. Jak myślicie, jak często warto by było odkręcić tą końcówkę z której leci kawa w kawiarce Bialetti Brikka ( to na kolumnie) w celu umycia tego elementu?  Widzę że jest to trochę mocniej przykręcone,  na YouTubie odkręcali to kombinerkami przez ścierkę. 
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 23 Sierpień 2022, 21:28:18
Sprzęt doszedł, pierwsze próby już za mną.

Pojawiło się jednak pytanie. Jak myślicie, jak często warto by było odkręcić tą końcówkę z której leci kawa w kawiarce Bialetti Brikka ( to na kolumnie) w celu umycia tego elementu?  Widzę że jest to trochę mocniej przykręcone,  na YouTubie odkręcali to kombinerkami przez ścierkę. 

Ja czyszczę ten element co kilka, kilkanaście parzeń kawy. Lub przed dłuższym postojem kawiarek. Mam starszy i młodszy model Brikki 2 Tz.
Swoją drogą, są one strasznym pożeraczem ziarenek :-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Dawid1144 w 23 Sierpień 2022, 22:00:58
Sprzęt doszedł, pierwsze próby już za mną.

Pojawiło się jednak pytanie. Jak myślicie, jak często warto by było odkręcić tą końcówkę z której leci kawa w kawiarce Bialetti Brikka ( to na kolumnie) w celu umycia tego elementu?  Widzę że jest to trochę mocniej przykręcone,  na YouTubie odkręcali to kombinerkami przez ścierkę. 

Ja czyszczę ten element co kilka, kilkanaście parzeń kawy. Lub przed dłuższym postojem kawiarek. Mam starszy i młodszy model Brikki 2 Tz.
Swoją drogą, są one strasznym pożeraczem ziarenek :-)


O, jak dobrze ze się odezwałeś :)  widzę że mielimy tym samym młynem,   powiedz na ile klików ustawiasz comandante do tej brikki 2TZ? 

Ja aktualnie do 2TZ na 10 klików, do 4TZ na 12 klików. Z większej mam sporo cremy,  z mniejszej zdecydowanie mniej. Wody używam tyle co w instrukcji,  zastanawiam się czy do tej mniejszej nie wlewać odrobinę mniej.

Ale w smaku kawa jest genialna.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 24 Sierpień 2022, 12:27:22
Kiedyś pożyczyłem Brikkę Braciom Ziółkowskim z pobliskiej palarni, też byli zachwyceni smakiem zaparzonej (swojej) kawy:-)
Do zwykłej Venus mielę w przedziale 12-15 klik. Dla Brikki 12-14, ale dzisiaj zmieliłem na 11 kliku, i tak jak piszesz, kawa genialna.
Etiopia Schakiso 18,3 g
Woda 120 g
Kawa po przelaniu 81 g
Cremą nie jestem specjalnie zainteresowany, ważniejszy jest smak kawy. Zresztą, crema szybko znika po przelaniu naparu do filiżanki.
Ostatnio mało używałem Brikki, głównie Venus 4 Tz rano i po południu jeden, dwa szociki z Cafflano Kompresso.

Podpowiem, że po schłodzeniu kawiarki Brikka (ostatni model z zaworkiem silikonowym) wytwarza się we wnętrzu kociołka podciśnienie. Łatwiej ją rozkręcić, napowietrzając wcześniej kociołek, poprzez odciągnięcie zaworu bezpieczeństwa.
Te starsze Brikki mają kapsel na wylewce i tam problem nie występuje. W tych starszych instrukcja zaleca zalewanie kociołka 90 ml wody. Oczywiści piszę o Brikka 2 Tz.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 24 Sierpień 2022, 12:56:38
Polecam dbać o czystość kawiarki. Ostatnio jak wyczyściłem lejek z sitkiem na kawę z olejków które osadziły się w środku, to niesamowicie zmieniła się zaparzana kawa. Jednak aromat starych olejków, to nie jest to co tygryski lubią najbardziej. Choć niektórzy mogą być przyzwyczajeni, szczególnie we Włoszech. Jak rozmawiałem z Gacą, to mówił że jak wybrał się na kawowe zwiedzanie, to 90% kaw w kawiarniach włoskich ma aromat starych olejków, bo jak na ilość wykonywanych kaw, rzadko czyszczą maszyny.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 24 Sierpień 2022, 13:25:46
I on te 90% włoskich barów osobiście odwiedził. Musiałby zacząć chyba 100 lat temu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 24 Sierpień 2022, 14:42:36
Przepraszam, nieprecyzyjnie się określiłem. Chodzi oczywiście o 90%, w których pił kawę.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Dawid1144 w 24 Sierpień 2022, 15:29:18
Jestem zaskoczony zestawem brikka 4TZ + Comandante Mk4.  Zacząłem używać Brikki 4TZ dla siebie samego. Wlewam 160ml wody, 24g kawy, miele na 12 kliknięciu. Mam z tego 130g uzysku, jest sporo cremy. Ale kawa wychodzi genialna. Ostatnio testowałem nową wspólną kawę Konesso i Caffe grano,  Rwanda Mabanza. Testując ją w ekspresie nie byłem w stanie znaleźć smaku czarnej herbaty,  a teraz jest go aż nadto . W dodatku wszystkie kawy wydają się słodsze.  Cieszę się że sprzedałem ekspres, zdecydowanie alternatywy są dla mnie.

 [ You are not allowed to view attachments ]
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 24 Sierpień 2022, 16:21:26
Polecam dbać o czystość kawiarki.

To jest podstawa, aby później zrobić dobrą kawę z kawiarki. Należy je traktować, jak naczynia liturgiczne :-)

Swoje aluminiowe Brikki myję ciepłą wodą z popularnym płynem do mycia naczyń, po przepłukaniu jego resztek wycieram ręcznikiem papierowym. Przechowuję w stanie rozkręconym.

Ze stalowymi Venuskami nie ma problemu. Ich lejki często wkładam do zmywarki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Słowian w 24 Sierpień 2022, 20:59:17
nie byłem w stanie znaleźć smaku czarnej herbaty,  a teraz jest go aż nadto
Mam podobne doświadczenia. Często się zdarza, że kawiarka "wyciągnie" z kawy obiecane w profilu smaczki, które gdzieś umykają przy parzeniu innymi metodami. Z tych które pamiętam fajnie uwydatniał się migdał, orzech, marcepan.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 24 Sierpień 2022, 23:29:36
To ciekawe. Z dawnych czasów pamiętam, że ktoś w Italii wypowiedział takie stwierdzenie: żeby komuś zaprezentować jakąś szczególną kawę, np. Etiopię, on zaparzy ją za pomocą moki. Wtedy nas to trochę śmieszyło, bo byliśmy po prostu nakręceni li tylko na espresso. Po latach jestem znacznie bardziej tolerancyjny i bardziej otwarty na różne kawowe światy. Kilka lat temu spróbowałem jak to jest z tymi jasnymi singlami i moką. Efekty były bardzo fajne. Nie tylko ciemne kawy do espresso dają satysfakcję lecz również jasno palone można sprawdzać w mokach. Najbardziej istotnym czynnikiem jest tu jakość tego małego i prostego urządzenia.

Dość łatwo można jednak wyjaśnić tę Dawida refleksję -- espresso nie jest aż tak prostą sprawą jak moka. Na pewno można się przy espresso frustrować i tkwić latami w błędzie. Ale gdy robi się je dobrze, bardzo dobrze, to okazuje się, że jest to faktycznie królowa wszystkich kaw ;). Espresso uwypukla cechy danej kawy niczym mikroskop pokazuje nam szczegóły. Zbliżenie moki jest znacznie mniejsze...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Derdi w 25 Sierpień 2022, 09:33:42
@Antonio, Gdybyś był uprzejmy wskazać rekomendowane przez Ciebie modele.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 25 Sierpień 2022, 11:53:06
Najbardziej mi "smakowały" porcelanowe marki Ancap. Ale ostatnio kupiłem sobie E&B.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Dawid1144 w 25 Sierpień 2022, 12:34:37
To ciekawe. Z dawnych czasów pamiętam, że ktoś w Italii wypowiedział takie stwierdzenie: żeby komuś zaprezentować jakąś szczególną kawę, np. Etiopię, on zaparzy ją za pomocą moki. Wtedy nas to trochę śmieszyło, bo byliśmy po prostu nakręceni li tylko na espresso. Po latach jestem znacznie bardziej tolerancyjny i bardziej otwarty na różne kawowe światy. Kilka lat temu spróbowałem jak to jest z tymi jasnymi singlami i moką. Efekty były bardzo fajne. Nie tylko ciemne kawy do espresso dają satysfakcję lecz również jasno palone można sprawdzać w mokach. Najbardziej istotnym czynnikiem jest tu jakość tego małego i prostego urządzenia.

Dość łatwo można jednak wyjaśnić tę Dawida refleksję -- espresso nie jest aż tak prostą sprawą jak moka. Na pewno można się przy espresso frustrować i tkwić latami w błędzie. Ale gdy robi się je dobrze, bardzo dobrze, to okazuje się, że jest to faktycznie królowa wszystkich kaw ;). Espresso uwypukla cechy danej kawy niczym mikroskop pokazuje nam szczegóły. Zbliżenie moki jest znacznie mniejsze...


Oczywiście że espresso to królowa wszystkich kaw. Ale nie każdy je lubi, dla niektórych jest za małe. Nawet Agnieszka Rojewska nie lubi espresso ( mówiła o tym w wywiadzie). Ja przez jakiś czas piłem jak uczyłem się je robić, potem piłem Americano które miało ratio 1:2 i to mi smakowało. Ale najbardziej podchodzi mi kawa z kawiarki. Mając dobry młynek i mieląc odpowiednio ( minimalnie grubiej niż pod espresso)  można zrobić naprawdę smaczna i intensywną kawę. Nie będzie to espresso, ale tak jak pisałem, nie każdy je lubi :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 25 Sierpień 2022, 12:48:17
Zgoda, nie każdy lubi espresso. Agnieszka, jak każdy zawodnik mistrzostw baristów, raczej lubi sztuczki z espresso a niekoniecznie espresso ;).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: MrOwArdm w 22 Wrzesień 2022, 10:46:31
Hej. Powoli przyszła pora wymiany uszczelki w kawiarce Bialetti, tylko pytanie jak sprawdzić ile ma tz? Podejrzewam że ma 4tz, ale wolę mieć pewność :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: adnage19 w 22 Wrzesień 2022, 12:15:36
Możesz sprawdzić, ile wchodzi wody pod zaworek. Powinno być ok. 200ml.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 22 Wrzesień 2022, 13:13:43
Hej. Powoli przyszła pora wymiany uszczelki w kawiarce Bialetti,

Oby poszła bezproblemowo. Wymiana znaczy. Ja wciąż działam na oryginale dołączonym przy zakupie. Próba wymiany na tę białą z zestawów bialetti zakończyła się niepowodzeniem. Nie pomogły rady o mocniejszym skręcaniu czy że się ułoży po X kawach. Zrobiłem już kilkadziesiąt i niestety wróciłem do tej bardziej silikonowej z zestawu :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 22 Wrzesień 2022, 13:20:19
polecam silikonowe np z gat-a, łatwiej się je wyciąga, mają uszko do tego ale i bez niego łatwiej wyskakują no i przyjemniej się je czyści, bo są śliskie, chodź kolor i tak odbarwiają z czasem
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 22 Wrzesień 2022, 13:23:47
polecam silikonowe np z gat-a,

A będą pasować do Venusa 4tz?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 22 Wrzesień 2022, 13:28:56
polecam silikonowe np z gat-a, łatwiej się je wyciąga, mają uszko do tego ale i bez niego łatwiej wyskakują no i przyjemniej się je czyści, bo są śliskie, chodź kolor i tak odbarwiają z czasem

Prośba serdeczna do Ciebie, zmierz suwmiarką wymiary tej Gat'owskiej uszczelki do 4 Tz.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS5 w 22 Wrzesień 2022, 13:39:08
wg https://coffeelove.pl/pl/p/GAT-Uszczelki-i-sitko-do-kawiarek-stalowych-wybierz-rozmiar/621

średnica zewn. / wewn. 3/4 tz  65 / 57 mm
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 22 Wrzesień 2022, 13:49:17
@WS5 Bardzo dziękuję za linka, ale uszczelki są niedostępne.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS5 w 22 Wrzesień 2022, 13:50:33
wysłałem link, bo są tam wymiary, no, grubości brak ;)

dostępne są np. https://allegro.pl/oferta/uszczelki-silikonowe-gat-do-kawiarek-stalowych-4tz-11799795936

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: MrOwArdm w 22 Wrzesień 2022, 14:28:47
To chyba nie będzie pasować ta 3/4tz bo wg mnie wewnętrzna średnica Biaetti to 50mm (więc 65/50mm).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 22 Wrzesień 2022, 15:35:50
zmierzyłem i mi wychodzi 65/50. Aż się wróciłem drugi raz zmierzyć, bo pod linkiem pisze faktycznie wewn. 57mm ale moja i stara i nowa w blistrze jeszcze mają 50mm :) No i w sumie nie wiem czy do stalowej venus będą pasować, bo takiej nie używałem, aktualnie te gaty mam w starszej brikkce 4tz i bardzo dobrze pasują. No i gat ten rozmiar tak dziwnie opisuje jako 3/4
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS5 w 22 Wrzesień 2022, 15:39:11
Faktycznie to 57mm wygląda tam dziwnie..., tzn. wyłamuje się ze schematu ;)
3/4 rozumiem jako 2 różne, do których pasuje: 3tz i 4tz
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 22 Wrzesień 2022, 15:57:27
no tak to jest na opakowaniu:
 [ You are not allowed to view attachments ]

Ale mają tylko po jednej wersji w danym rozmiarze, więc to raczej nieistotne, pewnie mają/mieli takie wariacje 3 i 4 w ofercie
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: MrOwArdm w 22 Wrzesień 2022, 20:32:09
Czyli błąd w opisowe raczej :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: sergio w 23 Wrzesień 2022, 22:36:35
Jest jakiś sprawdzony patent na parzenie kawy w moce? Zawsze wychodzi z tego makabrycznie gorzka siara. Z reguły wędruje do zlewu. Nie da się tego pić. Próbowałem na różnych kawach. Zawsze tak samo. Mam mokę Bialetti. Nawet kawa Bialetti (ze 3 rodzaje) do moki nic tutaj nie poradziła :-).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 24 Wrzesień 2022, 13:05:40
Hmm, zbyt gorzka jest przeważnie gdy za dlugo się zaparza. Choć ciemno palone kawy też mają większą gorycz. Kup może jakąś słodką Brazylię z palarni. Spróbuj nalać gorącej wody do zbiornika, zakręcasz rękawicą albo przez ręcznik. Kawy nie ubijać, mielić na piasek i wyrównać w sitku. Na forum tutaj wiele porad i instrukcji znajdziesz, także filmowych.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: sergio w 26 Wrzesień 2022, 20:46:38
Dzięki za podpowiedzi.
Metodę z gorącą wodą stosowałem. Fakt, chyba częściej eksperymentowałem z ciemnymi kawami. Jasne słodkie to jest jakiś pomysł. Może też mniej kawy?
W wolnej chwili będę testował, gdyż w tym momencie moka jest w niełaskach, czyli gdzieś na dnie szuflady :-).
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: lordlolek w 28 Wrzesień 2022, 22:38:36
Dzięki za podpowiedzi.
Metodę z gorącą wodą stosowałem. Fakt, chyba częściej eksperymentowałem z ciemnymi kawami. Jasne słodkie to jest jakiś pomysł. Może też mniej kawy?
W wolnej chwili będę testował, gdyż w tym momencie moka jest w niełaskach, czyli gdzieś na dnie szuflady :-).

U mnie wiekszosc goryczy wynikała z zbyt długiego trzymania kawy. Najlepiej ściągnąć tuż przed tym jak zaczyna pyrkać.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 29 Wrzesień 2022, 08:26:26
Zawsze wychodzi z tego makabrycznie gorzka siara.

Zawsze to może nie. Ostatnio nie mogłem się wstrzelić w mieszankę 80/20 z robustą. Napar jest bazą do mleka, więc zazwyczaj sporo wybacza, ale nie tym razem. Po 3 próbach regulowanych przemiałem, wcisnąłem torebkę w kąt i wyciągnąłem jasną finkę z Ekwadoru od Gorana, chomikowaną do przelewów. Zmieliłem na 2,5 (25 pełnych cyferek) w Jx-Pro, wlałem ciepłą wodę, popukałem w brzeg koszyka, żeby wyrównać i puściłem na 5 na płycie. Żona się ze mnie śmiała, bo cały wieczór chodziłem zachwycając się napojem, który mi wyszedł :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 22 Listopad 2022, 18:31:09
Trzeba odświeżyć kawiarkowe wybryki :)
Już trochę przejadł mi się Areopres, więc wróciłem do kawiarki.

Brikka 2 Tz
18g Etiopia Organic, palona 30 października
10 klików na Comandante
woda 110g
Uzysk naparu 71g

Kawa kwaskowo-gorzka z orzechowymi nutami, no po prostu pyszna, prawie jak espresso.
Przy przemiale ziarna na 11 klików, mniej goryczki, a więcej orzechów.
Ta sama kawa z Aeropresu też smakuje, ale zupełnie inaczej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 22 Listopad 2022, 18:34:59
Też bardzo lubię *jasno palone single* zaparzone w kawiarce :). Ta metoda sprawdza się równie dobrze jak ibryk.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 22 Listopad 2022, 19:27:42
18g
Aż tyle Ci się udało upchnąć w 2tz  :wow2:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 22 Listopad 2022, 20:14:40
18g
Aż tyle Ci się udało upchnąć w 2tz  :wow2:

Bialetti Brikka 2 Tz ma tę samą pojemność lejka co Venus 4 Tz :-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 22 Listopad 2022, 20:34:21
Bialetti Brikka 2 Tz ma tę samą pojemność lejka co Venus 4 T
Aha.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 22 Listopad 2022, 23:17:38
Dodam, że w starszej wersji Brikki 2 Tz, tej z kapslem, w instrukcji obsługi zalecają zalewanie kociołka tylko 90 ml wody.
Bardzo siarczysta kawa z tego wychodzi :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 28 Listopad 2022, 19:29:09
Dziś odkurzyłem Napoletankę, kupioną w Neapolu ładnych kilka lat temu. Wziąłem kilka gram Brazylii Mirante. Postawiłem na palniku, woda się zagotowała, odwróciłem zbiorniczki, poczekałem kilka minut i wyszło z tego coś bardzo sympatycznego. Niesamowite :). Do zmielenia ziaren użyłem Arco.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Endriiu13 w 19 Styczeń 2023, 09:35:18
Dzień dobry, nie znalazłem odpowiedzi, więc zapytam. Czy można gdzieś nabyć redukcję do Venus 4tz na 2tz.Czy pozostaje mi kupić mniejszą kawiarkę?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 19 Styczeń 2023, 11:03:03
Pytałeś w Świeżo Palonej?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Endriiu13 w 19 Styczeń 2023, 12:26:08
Niestety, nie mają.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: nicityle w 22 Marzec 2023, 20:42:39
Cześć!

Można kawiarkę odkamienić kwaskiem cytrynowym, czy trzeba kupować jakąś specjalną chemię do tego celu? Mam Bialetti Moka Induction 3tz.
Akurat po roku pracy zmieniam jutro sitko górne i uszczelkę. Planuję też wyczyścić french press (mam Melitę Premium 3tz), gdyż na metalowych elementach mam już ogromne ilości nalotów z kawy i herbaty, które bądź co bądź psują apetyt. Kwasek cytrynowy też się nada?

Z góry dziękuję za odpowiedź.
Dawid.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 22 Marzec 2023, 20:43:51
Kwasek cytrynowy też się nada?
Raczej tak.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: nicityle w 22 Marzec 2023, 20:49:51
Kwasek cytrynowy też się nada?
Raczej tak.

A są jakieś proporcje, czy na pałę całą paczkę ze Stokrotki? Kawiarkę, też można wyczyścić i odkamienić kwaskiem? Jeżeli tak to w jakiej proporcji?

Wybaczcie te pytania ale pierwszy raz będę takie zabiegi wykonywać na swoich skarbach. Pomimo, że to nie było aż tak drogie, to wartość sentymentalną mają dla mnie ogromną. Wiem co czuje teraz każdy Janusz, który musi wymienić uszczelkę pod głowicą w swoim ukochanym Passacie. Takie mam odczucia przed jutrzejszymi operacjami.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: k3lt w 22 Marzec 2023, 20:50:09
Planuję też wyczyścić french press (mam Melitę Premium 3tz), gdyż na metalowych elementach mam już ogromne ilości nalotów z kawy i herbaty, które bądź co bądź psują apetyt. Kwasek cytrynowy też się nada?

Z góry dziękuję za odpowiedź.
Dawid.


Ja french press czyszczę Cafizą którą mi została po ekspresie kolbowym, znakomicie usuwa osad zarówno z kawy i herbaty. FP błyszczący i jak nowy po takim zabiegu. :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KonradZ w 22 Marzec 2023, 20:50:37
zmieniam jutro sitko górne i uszczelkę
Zmieniasz silikonową, przeźroczystą na białą, gumową? Daj znać jak efekty po serwisie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: nicityle w 22 Marzec 2023, 20:58:53
zmieniam jutro sitko górne i uszczelkę
Zmieniasz silikonową, przeźroczystą na białą, gumową? Daj znać jak efekty po serwisie.


Planuję kupić jutro w sklepie coś takiego:
https://www.coffeedesk.pl/product/18033/Bialetti-Uszczelka--Sitko-Do-Kawiarek-Bialetti-Moka-Induction-3-4Tz?snrai_campaign=8aqiEQjfO0Et&snrai_id=3b0b9a92-cd06-48bc-b964-e3d8d7471e70
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 22 Marzec 2023, 21:11:43
Do osadów, to bardziej soda oczyszczona, albo cafiza.
Aluminium z kwasami tak średnio się lubi, ale jak już, to chyba lepiej roztwór octu ok. 1:3
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 22 Marzec 2023, 21:18:04
To właśnie ocet z glinem jest problematyczny. Tu natomiast chodzi o kawiarkę stalową -- do indukcji. Wydaje mi się, że roztwór 5% kwasu cytrynowego stosuje się do odkamieniania.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: nicityle w 22 Marzec 2023, 21:25:26
Czyli czego ostatecznie użyć w obu przypadkach?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 22 Marzec 2023, 21:37:37
Gdzieś czytałem, że kwasek cytrynowy tworzy bardziej niezdrowe dla człowieka związki z aluminium. Zapytałem sztucznej inteligencji i taki podała mi przepis:

Cześć! Oto kilka porad dotyczących najlepszego sposobu czyszczenia kamienia aluminiowego zaparzacza do kawy typu moka:

    Po każdym użyciu dokładnie umyj zaparzacz. Najlepiej użyć do tego delikatnego detergentu i ciepłej wody. Pamiętaj, aby wypłukać go dokładnie i osuszyć.

    Co jakiś czas, zaleca się przeprowadzenie bardziej gruntownego czyszczenia. Możesz to zrobić, przygotowując roztwór z 1 łyżeczki octu na każde 2 filiżanki wody. Wlej roztwór do zaparzacza i gotuj przez około 5 minut. Następnie wypłucz go dokładnie i osusz.

    Jeśli kamień nadal pozostaje na zaparzaczu, spróbuj użyć specjalnego preparatu do usuwania kamienia. Możesz znaleźć je w sklepie z artykułami gospodarstwa domowego.

    Jeśli nic nie działa, możesz spróbować potraktować zaparzacz solą. Wymieszaj sól z wodą, a następnie wlej mieszankę do zaparzacza i gotuj przez kilka minut. To powinno pomóc w usunięciu kamienia.

    Pamiętaj, aby nie używać metalowych narzędzi, takich jak druciki, aby czyścić zaparzacz, ponieważ mogą one uszkodzić powierzchnię i spowodować, że kawa będzie miała nieprzyjemny smak.

Mam nadzieję, że te porady pomogą Ci w usunięciu kamienia z zaparzacza do kawy typu moka!
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 22 Marzec 2023, 22:03:24
Po każdym użyciu dokładnie umyj zaparzacz. Najlepiej użyć do tego delikatnego detergentu i ciepłej wody. Pamiętaj, aby wypłukać go dokładnie i osuszyć.
Tak też postępuję i to w zupełności wystarczy, żeby potem nie mieć kłopotów.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: k3lt w 22 Marzec 2023, 22:16:46
zmieniam jutro sitko górne i uszczelkę
Zmieniasz silikonową, przeźroczystą na białą, gumową? Daj znać jak efekty po serwisie.


Planuję kupić jutro w sklepie coś takiego:
https://www.coffeedesk.pl/product/18033/Bialetti-Uszczelka--Sitko-Do-Kawiarek-Bialetti-Moka-Induction-3-4Tz?snrai_campaign=8aqiEQjfO0Et&snrai_id=3b0b9a92-cd06-48bc-b964-e3d8d7471e70

No to weź sobie przy okazji do wyczyszczenia FP: https://www.coffeedesk.pl/product/310/Urnex-Cafiza-2-Proszek-Do-Czyszczenia-Saszetka-Jednorazowa
Edit: Nie zauważyłem że niedostępna.  :ups:

Edit2:
Tutaj masz u tego samego sprzedającego jedno i drugie:
https://allegro.pl/oferta/bialetti-uszczelka-do-kawiarek-indukcja-3-4tz-11843840892
https://allegro.pl/oferta/proszek-do-czyszczenia-saszetka-urnex-cafiza-2-12144641352
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: serbinow w 08 Kwiecień 2023, 11:24:54
Cześć,

Mam taki problem z kawiarka. Albo kawa w ogóle się nie robi, albo robi się jej bardzo mało. Kawiarka Bialetti używana ponad 2 lata. Próbowałem dokręcać już na maksa i nic nie pomaga.
Pomożecie coś z tym zrobić czy kawiarka nadaje się na śmietnik?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: k3lt w 08 Kwiecień 2023, 13:04:06
Cześć,

Mam taki problem z kawiarka. Albo kawa w ogóle się nie robi, albo robi się jej bardzo mało. Kawiarka Bialetti używana ponad 2 lata. Próbowałem dokręcać już na maksa i nic nie pomaga.
Pomożecie coś z tym zrobić czy kawiarka nadaje się na śmietnik?

Prawdopodobnie uszczelki do wymiany, to jest część eksploatacyjna.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: serbinow w 08 Kwiecień 2023, 13:28:47
Uszczelka wymieniona. Wcześniej jak wymieniłem to tez tak się działo, tylko w końcu uszczelka się ułożyła i było spoko. Teraz już chwile walczę i zero postępów.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 08 Kwiecień 2023, 13:50:53
Cześć,

Mam taki problem z kawiarka. Albo kawa w ogóle się nie robi, albo robi się jej bardzo mało. Kawiarka Bialetti używana ponad 2 lata. Próbowałem dokręcać już na maksa i nic nie pomaga.
Pomożecie coś z tym zrobić czy kawiarka nadaje się na śmietnik?

Czesc, a jak wyjmiesz uszczelke i "sitko" i nalejesz tam wody to leci struzka "po drugiej stronie" ?
W sensie jest drożne?
Moze niepotrzebnie ubijasz kawe w sitku?
Sam mielisz czy masz już zmieloną?

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: serbinow w 08 Kwiecień 2023, 13:56:01
Tak. Drożna jest. Sprawdzałem czy już sitko się nie zatkało i wszystko wyglada dobrze. Kawy nigdy nie ubijałem. Sam miele, ale zawsze sam mieliłem i było dobrze. Teraz coś się zesrało.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 08 Kwiecień 2023, 15:50:47
Podejrzewam brak praw fizyki
Uszczelka wymieniona. Wcześniej jak wymieniłem to tez tak się działo, tylko w końcu uszczelka się ułożyła i było spoko.
Więc jest tu dalej nieszczelność i słabe ciśnienie, które nie daje rady przepchnąć wody przez mielonkę.

A może jednak te Twoje aktualne ziarna potrzebują grubszego mielenia?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 08 Kwiecień 2023, 16:07:35
Tak. Drożna jest. Sprawdzałem czy już sitko się nie zatkało i wszystko wyglada dobrze. Kawy nigdy nie ubijałem. Sam miele, ale zawsze sam mieliłem i było dobrze. Teraz coś się zesrało.

Tak tylko spytam, a zawór nie syczy?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: serbinow w 08 Kwiecień 2023, 16:11:23
Nic nie syczy. Zrobiłem teraz jeszcze raz i zero kawy. Para leci przez ten otwór co powinna lecieć kawa, a kawy jak nie było tka nie ma.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 08 Kwiecień 2023, 18:15:59
Może kwestia kawy, spróbuj zmielić grubiej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: serbinow w 08 Kwiecień 2023, 18:34:23
Kurde próbowałem i nic. A ten zawór mógł się zepsuć? Szkoda by było bo mam sentyment do tej kawiarki i myślałem ze będzie ze mną do końca …
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: serbinow w 09 Kwiecień 2023, 19:30:06
Jeszcze jedna sytuacja, bo próbuje co jakiś czas. Kawa robiła się bardzo dobrze, ale tak gdzieś do 1/3. Później dalej to samo.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 09 Kwiecień 2023, 19:36:39
A zerknij na ten tip.

https://youtu.be/4yGinq5NaCA
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: serbinow w 10 Kwiecień 2023, 11:01:17
No i trick się udał. Za pierwszym, za drugim już tak średnio. Wychodzi na to, ze trzeba wymienić lejek.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: k3lt w 10 Kwiecień 2023, 12:41:56
Nie prościej kupić nową uszczelkę? Pisałem już o tym na poprzedniej stronie. Pewnie się wyrobiła, nowa uszczelka dociśnie odpowiednio lejek i nie trzeba będzie się bawić w jakieś obklejanie taśmami.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: serbinow w 10 Kwiecień 2023, 12:48:25
Uszczelka wymieniona z 10 dni temu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 10 Kwiecień 2023, 20:58:18
Sitko w zestawie z uszczelką też wymieniłeś? Możesz spojrzećczy gdzieś których element na brzegu nie jest wygięty/uszczerbiony.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 11 Kwiecień 2023, 18:26:09
Uszczelka kawiarki ma za zadanie odseparować 4 powierzchnie styku:
górną część kawiarki
sitko
lejek
kociołek
W lepszym, mocniejszym uszczelnieniu tych elementów pomoże posmarowanie obustronne uszczelki oraz gwintów wazeliną kosmetyczną. Łatwiej jest wtedy, mocniej skręcić kawiarkę.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: serbinow w 14 Kwiecień 2023, 08:19:12
Lejek wymieniony i wszystko wróciło do normy. Dzięki za pomoc i podpowiedzi.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Połet w 08 Maj 2023, 12:15:47
Posiadam już kawiarkę no name, chyba jedną z tańszych, 6tz czyli wg mnie dla 2óch osób która będzie moim punktem odniesienia. Na tę chwilę nie wiem ile kawy do niej zasypuję(śr wewn. koszyczka to 60mm, wys. 24mm) ale stosowałem w niej redukcję w koszyczku na około połowę objętości i mimo wszystko kawa wychodziła dosyć kopiąca choć ekstrakcję kończyłem dopiero w momencie burzliwego wypływu naparu górną rurką.
Przechodząc do sedna rozglądam się za drugą kawiarką, jednoosobową czyli raczej coś 3tz. Jednak wszystkie które oglądam, Bialetti mokka czy wenus nie posiadają na oko mniejszego koszyczka na kawę.
Na stronie producenta też nie ma nic na ten temat. Czy to tylko efekt skalowania na zdjęciach czy faktycznie proporcje nasypu są w tym przypadku zaburzone?
Teoretycznie można dodać dużo mleka tylko ja nie potrafię tego zrobić tak aby nie uzyskać rozwarstwienia czyli mocnego dna i mlecznego wierzchu co w przypadku wierzchu nie bardzo mi podchodzi.
Znacie jakieś godne polecenia kawiarki które przy 2-4tz potrzebują mniejszej naważki kawy czyli około 10-15g?
Mam na oku Bialetti 6799 Moka Express kawiarka 3tz 130 ml.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 08 Maj 2023, 13:17:11
Mam takie Bialetti 3tz, do sitka wchodzi ok. 17 g średnio palonej kawy,  bez ubijania. Jeśli chcesz poniżej 15 gram, to chyba 2 tz potrzeba, tam koło 11-12 g powinno się mieścić
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: k3lt w 08 Maj 2023, 13:22:06
GAT Lady Oro 2 mieści ok 10g kawy. https://www.konesso.pl/product-pol-10717-Kawiarka-GAT-Lady-Oro-2-filizanki.html
Używam już ponad rok i chwalę sobie ją. Jeszcze taka ciekawostka GAT ma produkcję we włoszech gdzie Bialetti już jakiś czas temu zamknęła swoją fabrykę w tym kraju przeniosła produkcję do europy wschodniej i chin. :ok:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 08 Maj 2023, 13:44:21
Znacie jakieś godne polecenia kawiarki które przy 2tz-
Do Bialetti venus 2tz wchodzi 10g, a jak chcesz mercedesa w kombinacji 1tz/3tz w jednym, to:

https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=12918.msg265730#msg265730
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Połet w 08 Maj 2023, 23:04:46
Bardziej chodziło mi o możliwość zrobienia czegoś typu lungo w kawiarce choć nie wiem czy to nie droga naokoło i bez lekkiej americanoizacji się raczej nie obędzie. W takim razie zmniejszę wolumen na 2 tz i ewentualnie będę kombinował z grubością mielenia.
Mercedes wśród kawiarek raczej mi nie potrzebny. Zwykła klasyczna powinna mi w zupełności wystarczyć.

W tym temacie spotkałem się z opiniami że GAT jakościowo idzie trochę w kratkę więc raczej odpuszczę.
I jeszcze z waszego punktu widzenia bardzo laickie pytanie. Pojemność to ilość wody która wchodzi do spodka kawiarki czy szacowana ilość naparu? Pytam ponieważ samo tz też ma całkiem spory rozstrzał od 25-35ml wg jednego źródła do nawet 50ml wg innego. Z mojej 6ki tz wychodzi około 250 ml naparu.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 09 Maj 2023, 08:28:16
Sypiąc mielonkę równo z rantem sitka uzysk będzie zależny od stopnia zmielenia. Im bardziej drobniej, tym więcej wody zostanie w zbiorniku, więc naparu będzie mniej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: KonradZ w 09 Maj 2023, 10:30:44
I jeszcze z waszego punktu widzenia bardzo laickie pytanie. Pojemność to ilość wody która wchodzi do spodka kawiarki czy szacowana ilość naparu? Pytam ponieważ samo tz też ma całkiem spory rozstrzał od 25-35ml wg jednego źródła do nawet 50ml wg innego.

Ilość naparu, i to szacowana na oko, ze sporej odległości, a do tego u różnych producentów, różnie to wygląda ;)

A co do szukania lungo, espresso lub innych z kawiarki to zmieniaj mielenie, ilość wody, moc palnika, możesz dolać wody do filiżanki z kawą, możesz zamieszać mielonkę raz w prawo, trzy razy w lewo albo odwrotnie, mielonkę można wyrównać albo nasypać z górką, można zafundować kawiarce lewitowanie nad palnikiem, te i wiele innych metod opisano w tym wątku...
Próbuj aż wyjdzie kawa która Cię zachwyci a czy będzie miała coś wspólnego z lungo oprócz podstawowych składników to już inna sprawa ;)

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 09 Maj 2023, 23:52:33
@Połet
Do kawiarkowego lungo najbardziej przybliży Cię Brikka 2 tz. Sitko tej kawiarki pomieści ok. 18 g zmielonej kawy.
Oczywiście, aby uzyskać satysfakcjonujące smaki z tej kawiarki, i z innych też, trzeba dostosować odpowiedni stopień zmielenia ziaren kawy. Z młynkiem nożowym będzie to trudne. W Twojej sytuacji, na początek, lepiej zamówić kawę zmieloną do użycia w kawiarce. Później rozglądać się za żarnowym młynkiem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Połet w 10 Maj 2023, 07:40:32
Młynek już do mnie jedzie. Jak dojedzie, kupię sobie lepszą kawę, palarnię mam po drodze i będę testował w tej kawiarce 6tz. Czy pozostawić intensywność a zmniejszyć wolumen czy oba parametry. W tej chwili jest to trochę na zasadzie wydaje mi się ale wydaje mi się że 18g kawy na 2 tz sprawiłoby że wyskoczyłbym z butów. Może grubość zmielenia to zmieni.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 11 Maj 2023, 08:22:39
Hej, a korzysta ktoś z podobnych "bajerów", proste ale wydaje sie genialne, przeważnie jak robie w kawiarce to jest sprzątanie  :doh:

 [ You are not allowed to view attachments ]
 [ You are not allowed to view attachments ]
 [ You are not allowed to view attachments ]

A te nakładki, hmm jedna ma chyba symulowac coś ala brikkę, żeby robić "piankę", druga żeby nie pryskało?


 [ You are not allowed to view attachments ]

 [ You are not allowed to view attachments ]

 [ You are not allowed to view attachments ]

 [ You are not allowed to view attachments ]






Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 11 Maj 2023, 09:22:34
Taką plastikowy lejek do sitka, chciałbym:-)

Pianka z Brikki ginie w bardzo krótkim czasie, ale sam napar, za sprawą wyższego ciśnienia jest o wiele intensywniejszy.
Mam stary i nowy model Brikki, i z obydwu kawa wychodzi wyśmienita. Zaletą tych kawiarek jest to, że łatwo można je przerobić na zwykłe tradycyjne, usuwając z górnych zaworów gumowe uszczelki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kitsune w 27 Wrzesień 2023, 09:49:50
Mam nieszczęście posiadać kawiarkę GAT 4tz, której nikomu bym nie polecił właśnie wraca drugi raz z gwarancji. Przy pierwszej reklamacji przy robieniu pierwszej kawy kawiarka dosłownie się rozszczelniła w pojemniku na kawę i wszystko się wylało. Natomiast z drugą walczyłem 3 miesiące i udawało uzyskać mi się tylko plucie, w międzyczasie kupiłem v60 i wyszło, że żeby z kawiarki coś wyszło muszę zmielić mocniej niż do dripu. Dokonałem dokładnego przeglądnięcia i okazało się, że zanim w ogóle zacznie pluć już gdzieś przez szparę przedostaje się kawa do komory, po dokładniejszych oględzinach okazało się, że pod uszczelką jest dziura i kawiarka nie była w stanie wytworzyć praktycznie ciśnienia :doh:
 [ You are not allowed to view attachments ]
 [ You are not allowed to view attachments ]
Poza tym okazuje się, że wnętrze jest w sumie i tak wykonane z aluminium. Na kartoniku już widać oznaczenie aluminium, na konnesso gdzie kupiłem dodane jest nawet zdjęcie tego fragmentu kartonika, domyślam się, że właśnie w związku z tym zostało dodane
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: k3lt w 27 Wrzesień 2023, 15:56:27
Ja mam GAT 2TZ katowaną przez lata i nic się nie dzieje, a takie wady to się zdarzą każdej firmie. Co do plucia to kawiarka wcale nie jest taka prosta do ujarzmienia jakby się wydawało, jak dasz nieodpowiednią ilość kawy, za mocno ubijesz, zmielisz niewłaściwie albo dasz za mały/duży gaz to oczywiście nie uzyskasz poprawnej ekstrakcji. (za grubo to woda poprostu przeleci w kilka sekund bez oporu a za drobno zakorkujesz przepływ wody przez ciastko kawy i będzie pluć)

Edit: mój filmik

https://www.youtube.com/watch?v=B0qXne2eJPM
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Kawko w 28 Wrzesień 2023, 13:16:25
Hej, a korzysta ktoś z podobnych "bajerów", proste ale wydaje sie genialne, przeważnie jak robie w kawiarce to jest sprzątanie

Kiedyś zamówiłem coś podobnego u kolegi, który posiada drukarkę 3D, ale niestety albo on coś pokręcił z wymiarami albo ja i wydruk nie pasuje do mojej kawiarki. :P

Do mojej Bialetti Venus 2tz prawie idealnie pasuje lejek do Aeropressu - wylot lejka AP prawie idealnie pasuje do wlotu lejka kawiarki. ;) Czasami wkładam lejek kawiarki do lejka AP i wtedy sypię kawę - jak coś spadnie obok, to łatwiej to posprzątać. :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kitsune w 07 Październik 2023, 14:22:24
Hej, a korzysta ktoś z podobnych "bajerów", proste ale wydaje sie genialne, przeważnie jak robie w kawiarce to jest sprzątanie 
[ You are not allowed to view attachments ]
Mam takie jedno do oddania do kawiarki 4tz od gat nie pasuje. Wziąłem projekt z thingiverse zgodnie z tym co jest w opisie napisane powinno pasować do Bialetti i Alessi. Oddam za koszty wysyłki.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: k3lt w 05 Listopad 2023, 09:14:41
Po półtorej roku od zakupu pojawiła się u mnie na ściance przy zaworze bezpieczeństwa rdza (?), kawiarka po każdorazowym zaparzeniu była od razu przepłukiwana i wycierana do sucha. Czy to można reklamować?

Zdjęcie w pełnej rozdzielczości: https://i.postimg.cc/3Yn3Qv8g/20231105-090639.jpg
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 05 Listopad 2023, 12:36:32
Ja bym wyczyścił cifem używając szczoteczki i sprawdził sprawność zaworu bezpieczeństwa poprzez wciśnięcie jego kulki wykałaczką.
Cieszył się kawą, a za następne 1,5 roku powtórzył operację.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 05 Listopad 2023, 21:05:11
Po półtorej roku od zakupu pojawiła się u mnie na ściance przy zaworze bezpieczeństwa rdza (?), kawiarka po każdorazowym zaparzeniu była od razu przepłukiwana i wycierana do sucha.
Hmm, coś tam się zadziało. Z ciekawości zajrzałem do mojej kawiarki, której już prawie nie używam. U mnie stalowy, a nie mosiężny zaworek, ale też coś na obwodzie się zaczyna dziać. Przy czym moja kawiarka ma już z 6 lat albo więcej.  Tutaj fota jak to u mnie wygląda. (https://photos.app.goo.gl/vGwyBTVM4sz37kV49)

Możesz zgłosić, zobaczysz co odpowiedzą. Myślę, że każda rozsądna firma powinna wymienić przynajmniej zbiornik dolny, skoro sprzęt nie ma jeszcze dwóch lat.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: k3lt w 05 Listopad 2023, 22:33:07
W Konesso kupiłem więc myślę że nie będzie problemu, zauważyłem też że nawet na zewnątrz pojawił się taki jasny chropowaty nalot wokół tego zaworu.

https://i.postimg.cc/VYmGf0QX/20231105-193003.jpg
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: yarbin w 06 Listopad 2023, 07:53:30
Jeśli kawiarka jest aluminiowe to korozja na połączeniu miedzi czy tam mosiądzu i aluminium jest nieunikniona, dlatego nie należy łączyć starych aluminiowych przewodów elektrycznych z miedzianymi.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kitsune w 06 Listopad 2023, 09:43:01
Wrzucę podsumowanie mojej walki z kawiarką. Po drugiej wymianie kawiarka działa już całkiem sprawnie, trochę zajęło mi wywalczenie odpowiedniej techniki przygotowania kawy w kawiarce GAT 4tz okazuje się, że bardzo lubi ona mocne ubicie kawy obstawiam, że winę za to ponosi kształt lejka który nie ma gładkich ścianek a takie wybrzuszenie po środku i przez to pewnie kawa musi ułożyć się w dolnej części tego lejka stąd konieczność 'ubijania', przez to również 'ciastko' nie wypada w całości. Poprzez ubicie mam na myśli pukanie lejkiem o blat i to praktycznie tak mocno jak długo kawa się ubija w ten sposób i to był ten game changer który pozwolił uzyskiwać mi ładny przepływ z kawiarki. Espresso z kawiarki podchodzi mi na tą chwilę znacząco bardziej niż kawa z filtra, brakuje mi tam tego body które wychodzi z kawiarki, mam takie wrażenie herbatowości tego naparu. Przez powyższe kupiłem sobie jeszcze kawiareczkę 1tz od Bialetti (aktualnie na coffedesk po 60zł) i tam od razu pierwsza kawka pięknie wyszła ale tam właśnie nie ma tego wybrzuszenia no i jest aluminiowa to inaczej ciepło się rozchodzi. Nie ukrywam, że taką malutką kawiareczkę kupiłem głównie ze względów dekoracyjnych w drugiej kolejności użytkowych (osobiście preferuje kawiarki stalowe, nie lubię aluminium w kuchni) i pełni ona funkcję dekoracyjną na blacie gdyż reszta kawowego ekwipunku ukryta w szafie. Moja preferencja w stronę espresso chyba skończy się kupnem ekspresu prędzej czy później a miejsca na blacie niestety brak  :'(  więc na razie musi starczyć kawa z kawiarki. Może komuś moje wywody na temat kawiarki się przydadzą bo nie ukrywam, że ilość kawy zmarnowanej w kawiarce mnie trochę przeraziła, na szczęści widząc jakie problemy sprawiała od początku kupiłem trochę taniej marketówki w lidlu na promocji, żeby nie było szkoda marnować dobrej kawki :evil: Poniżej wspomniana kawa, z tego co pamiętam są 3 różne kraje:
 [ You are not allowed to view attachments ]  
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 06 Listopad 2023, 12:16:38
Jeśli chcesz napary a la espresso, prosto i niedrogo to bardzo fajnie można zrobić w phinie
https://youtu.be/0F9XkEYKGX4?si=1b69I-aSuUqc6ttc&t=184
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kitsune w 06 Listopad 2023, 12:44:47
Dzięki za polecenie, pewnie i na phin przyjdzie pora  :hihihi: Akurat oglądałem filmiki Dobrej palarni, teraz do gwiazdki będę się bawił kawiarkami z różnymi kawami a na święta będzie aeropress to kolejny świat możliwości przede mną. Mają też filmik z espresso w aero właśnie, akurat przy okazji zamówienie z kawiarką kupiłem też kawkę od nich na testy.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: przemyslavklimek w 06 Listopad 2023, 20:39:31
Phin to najlepsza kawiarka jaką możesz kupić :) Można zrobić większą kawkę (100ml) jak i espresso 1:2 :) Mówię o Phinie 150ml tym mniejszym.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 06 Listopad 2023, 21:52:44
AP też bardzo fajny, bawię się od 9 lat i cały czas wymyślam jakieś nowe przepisy. Jeśli miałbym mieć jedno urządzenie do parzenia kawy to byłby to AeroPress. Jednak napar trudno będzie uzyskać tak oleisty jak z phina. Każde urządzenie da inny napar, ale AP dla mnie najbardziej uniwersalny i najwygodniejszy. 
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 06 Listopad 2023, 23:15:44
Napar z phina jest naprawdę gęsty.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ICTC w 07 Listopad 2023, 06:02:09
Chciałbym spróbować phina. Polecicie proszę konkretny model? Najlepiej bezpośredni link do oferty na Allegro. Bardzo dziękuję.

Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: przemyslavklimek w 07 Listopad 2023, 06:39:49
Chciałbym spróbować phina. Polecicie proszę konkretny model? Najlepiej bezpośredni link do oferty na Allegro. Bardzo dziękuję.
https://allegro.pl/oferta/wietnamski-zaparzacz-phin-trung-nguyen-do-kawy-13329204378
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ICTC w 07 Listopad 2023, 07:42:03
Dziękuję Przemku, zamówiłem razem z jakimiś przypadkowo wybranymi wietnamskimi kawami.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 07 Listopad 2023, 07:49:53
Chciałbym spróbować phina. Polecicie proszę konkretny model?

Mam różne phiny, ale głównie korzystam z najmniejszego 140 ml modelu. Ale musisz zdecydować o wyborze dekielka w phinie. Ma być kładziony czy dokręcany?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 07 Listopad 2023, 08:03:01
Hej, @WS dałbyś linka do dokręcanego, albo jakiś namiar?
Z góry dzięki.

Trzeba uważnie czytać i patrzeć te tańsze phiny ponoć mają złączone dolne sitko z pojemnikiem?!
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Jka57 w 07 Listopad 2023, 08:31:09
zamówiłem razem z jakimiś przypadkowo wybranymi wietnamskimi kawami.
Jak tam jest np. taka to dobrej kawy to Ty się nie napijesz, jak dla mnie to była to beznadziejna kawa do tego stopnia że ja nie dałem jej radę wypić.

 [ You are not allowed to view attachments ]

Jka
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ICTC w 07 Listopad 2023, 08:38:18
Chciałbym spróbować phina. Polecicie proszę konkretny model?

Mam różne phiny, ale głównie korzystam z najmniejszego 140 ml modelu. Ale musisz zdecydować o wyborze dekielka w phinie. Ma być kładziony czy dokręcany?
W sumie na tę chwilę bez różnicy. Ten zaproponowany przez Przemka ma chyba dekielek kładziony - może potwierdzisz?
zamówiłem razem z jakimiś przypadkowo wybranymi wietnamskimi kawami.
Jak tam jest np. taka to dobrej kawy to Ty się nie napijesz, jak dla mnie to była to beznadziejna kawa do tego stopnia że ja nie dałem jej radę wypić.

 [ You are not allowed to view attachments ]

Jka

Nie. Love Cofee i Moc 3. Zamówiłem tylko dwie sztuki, bo nie miałem styczności z kawami z tego państwa.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 07 Listopad 2023, 09:03:18
Hej, @WS dałbyś linka do dokręcanego, albo jakiś namiar?
Z góry dzięki.

Trzeba przejrzeć portale aukcyjne :), najwcześniej mogę to zrobić koło południa.

Cytat: WS w Dzisiaj o 07:49:53
Cytat: ICTC w Dzisiaj o 06:02:09
Chciałbym spróbować phina. Polecicie proszę konkretny model?

Mam różne phiny, ale głównie korzystam z najmniejszego 140 ml modelu. Ale musisz zdecydować o wyborze dekielka w phinie. Ma być kładziony czy dokręcany?
W sumie na tę chwilę bez różnicy. Ten zaproponowany przez Przemka ma chyba dekielek kładziony - może potwierdzisz?

Kładziony.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 07 Listopad 2023, 11:55:00
Strasznie phinów na Allegro nawaliło, zwłaszcza od azjatyckich sprzedawców. Szukaj takiego modelu jak w linku https://allegro.pl/oferta/wietnamska-phin-12630998279 (https://allegro.pl/oferta/wietnamska-phin-12630998279), najlepiej z krajową dostawą.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 07 Listopad 2023, 13:02:51
Zdaje się, że te kładzione mają nieco mniejsze otwory. Ja akurat mam kładziony niestety z wkręcanym osobiście nie miałem okazji porównać, bo gdy chciałem kupić akurat wszystkim się zapasy skończyły, a potem dostałem dwa kolejne kładzione, które rozdałem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: przemyslavklimek w 07 Listopad 2023, 18:26:19
Trung Nguyen jest najlepszy, sitko wewnętrze jest nakładane, a nie przykręcane co jest lepszym rozwiązaniem. Przy skręcanym jeśli kawa zawiera za dużo co2 to tak się rozpręży, że przepływ spowolni lub zapcha się całkowicie. W nakładanym lekko podniesie sitko wewnętrze (prysznic).

A tak swoją drogą Phin nie lubi świeżej kawy, im starsza tym lepsza, właśnie przez te co2.

Dodam też że są phiny z dołączonym na stałe dnem, filtrują gorzej niż te z odłączanym. Otwory są po prostu inaczej ustawione względem siebie.

Ten filmik Dobrej Palarni rewelacyjnie mówi jak zrobić w tym kawę.

Posiadam Flair i napary z phina zwłaszcza 1:2 są bardzo blisko kawki pod ciśnieniem.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 07 Listopad 2023, 19:27:24
tak się rozpręży, że przepływ spowolni
Dlatego drugie sitko trochę się odkręca po dotknięciu przemiału w takiej wersji phina.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: przemyslavklimek w 07 Listopad 2023, 19:28:52
Tak, wiem, że się lekko odkręca, niemniej osobiście wolę po prostu położyć na kawę :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 07 Listopad 2023, 19:43:41
też lubię phina, chodź długo się przed nim broniłem :) u mnie praktycznie wyparł kawiarkę już do końca, przede wszystkim z powodu dużo łatwiejszego czyszczenia.
Co do przykręcania sitka, to mam i taki i taki i wolę ten z kładzionym sitkiem, z jednej strony trzeba bardziej uważać przy wkładaniu, żeby nie zgnieść krzywo kawy i ostrożniej lać wodę, najlepiej powoli po tym jego uchwycie na środku ale po paru kawach nie robi to już różnicy a przy tym przykręcanym to wiecznie mam dzień świra z tym czy o obrót za mało czy za dużo :) Tak więc realnie mała różnica ale u mnie przeważyło to, że szpilkowaty gwint jest niepotrzebnym utrudnieniem przy czyszczeniu.

Za to zupełnie nie widzę różnicy w tym czy dolny talerzyk jest osobo czy przytwierdzony, taki na stałe mam w jednym i niby jest element mniej do czyszczenia ale jak bym o tym nie myślał, to sam od siebie bym nie zauważył różnicy.

Co do świeżej kawy to mi wystarcza po prostu długa preinfuzja, spokojnie z minutę, chodź ja w niego sypię kawy jasno palone, taki świeży zwęgielek co w maszynie zrobi cremę na 2 palce może i faktycznie być upierdliwy.

Taki czy inny to jest tak tanie i wdzięczne urządzenie z tak fajnym efektem w kawie, że go trza poprostu kupić ;) jedyny jego minus to czas parzenia, to porpostu chwilę trwa i tak on ma ;)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kitsune w 08 Listopad 2023, 09:44:13
Strasznie phinów na Allegro nawaliło, zwłaszcza od azjatyckich sprzedawców. Szukaj takiego modelu jak w linku allegro, najlepiej z krajową dostawą.

Udało mi się przez przypadek znaleźć na amazonie w takim typie jakby kogoś interesowało (nie mogę linka w żaden sposób wkleić):
amazon.pl/NEALMART-Wietnamski-ociekacz-wietnamski-przeno%C5%9Bny/dp/B074V76B7W/
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Johnny_Malini w 08 Listopad 2023, 12:06:07
Przekonaliście i mnie do phina, też taki chcę  :)
Koledzy wysyłali tu dwie ciekawe propozycje:

amazon.pl/NEALMART-Wietnamski-ociekacz-wietnamski-przeno%C5%9Bny/dp/B074V76B7W/
https://allegro.pl/oferta/wietnamski-zaparzacz-phin-trung-nguyen-do-kawy-13329204378

Jak tak patrzę to konstrukcyjnie chyba to samo więc kierować się względami wizualnymi? Jedynie to nie widzę czy ten amazoński ma dolną podstawkę osobno czy połączoną z phinem, i coś piszą o dokręcaniu filtra, ale na zdjęciach nie widać gwintu to raczej filtr nakładany.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: k3lt w 08 Listopad 2023, 16:28:11
Co do tej mojej przyrdzewiałej kawiarki skończyło się na tym że odesłałem w ramach gwarancji a Konesso zdecydowało wysłać nową.  :ok:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Kawko w 08 Listopad 2023, 22:10:09
Super się zachowali, ja chyba swoją Lady Oro 3 też będę musiał zareklamować...
Od początku jej użytkowania tak jakby zza zaworka wydostawało się kilka kropel wody. Działo się to na chwilę przed tym, gdy w górnym zbiorniczku zaczęła pojawiać się kawa. Myślałem, że może taki jej "urok", bo kawa wychodziła nienajgorsza.
Gdy dziś parzyłem w niej kawę, to już nie było to kilka kropel tylko kilka stróżek wody i wyraźnie było słychać, że woda w dolnym zbiorniku się już gotuje. Kawa się zaparzyła (mniejsza ilość niż przy wcześniejszych parzeniach) i smak gorszy niż przy poprzednich parzeniach.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 08 Listopad 2023, 22:31:46
Może za drobne mielenie/ubicie kawy? Ja miałem kilku firm aluminiowe 3tz i do kazdej trzeba było inaczej mielić. Zależne jest to głównie od sitka na kawę.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 09 Listopad 2023, 08:28:31
@kitsune
Wykonanie bardzo ładne, jeśli jednak dobrze zrozumiałem z opinii, oraz patrząc na zdjęcia, wygląda jakby te
dolne sitko było sklejone z kubkiem?!

Le support circulaire en bas du gobelet s’est détaché au bout de 3 semaines sachant que j’utilise seulement 2/3 fois par semaine...
Prix trop cher pour ce que c’est ! L’acier semble être de bonne qualité mais pas la colle utilisé car il n’y a pas de soudage !

https://www.amazon.pl/NEALMART-Wietnamski-ociekacz-wietnamski-przeno%C5%9Bny/dp/B074V76B7W/ref=cm_cr_arp_mb_bdcrb_top?ie=UTF8
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 09 Listopad 2023, 10:10:50
Wykonanie bardzo ładne

Nie no! Naprawdę!? Gdzieś, w którymś wątku chwaliłem się dosłownie przed chwilą, że ograniczam stajnię kawowych ustrojstw, a Wy mnie tu tak z mańki. I teraz paczam i się zastanawiam - który? :D
Czy do phina kupić wietnamskie ziarna, żeby się bardziej wczuć czy nie ma to aż takiego znaczenia? :P
PS. Warto dopłacić do tej szlachetnej stal z amazona? :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: WS w 09 Listopad 2023, 12:58:55
Czy do phina kupić wietnamskie ziarna, żeby się bardziej wczuć czy nie ma to aż takiego znaczenia?

Jeżeli chcesz mieć dobrą kawę, to musisz mieć dobre ziarenka. A te wietnamskie są słabe, przynajmniej dla mnie, może do skondensowanego mleka się nadają.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Jka57 w 09 Listopad 2023, 13:06:16
A te wietnamskie są słabe, przynajmniej dla mnie, może do skondensowanego mleka się nadają.

Jeżeli mogę to potwierdzę co Kolega wyżej napisał i skromnie dodam że i do skondensowanego mleka u mnie się nie nadały, kawa i skondensowane mleko poszły się (wyraz na 9 liter)

Jka


Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 09 Listopad 2023, 13:12:50
nie warto kupować tych "oryginalnych kaw do phina", podłej jakości, spalone i zwietrzałe, no ewentualnie jedna mała paczka dla własnej nauczki, ja też lubię się sparzać dla przypomnienia ;)
A który? no najlepiej oba, co sam będziesz kawę pił? a za wolno się robi żeby robić po kolei ;) A najlepsze, że wcale bardzo nie żartuję, mając tego podstawowego i bardzo podobnego do tego z amazona tylko większego, kupiłem drugiego małego podstawowego, dokładniej to takiego jak na świeżopalonej mają, właśnie po to, żeby se razem z żoną kawę zrobić :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: ICTC w 09 Listopad 2023, 13:21:44
Zrobiłem pierwszą kawkę w phinie. Mielonka z Wietnamu. Specyficzna. Nie była jednak zła.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 09 Listopad 2023, 14:24:52
nie warto kupować tych "oryginalnych kaw do phina"
Zgadzam się. Te kawy oni zużywają na skondensowane mleko i generalnie jest to kiepskiej jakości robusta.

po to, żeby se razem z żoną kawę zrobić
Bardzo słusznie, dokładnie po to wymyślono phina - jest to zaparzacz jednoosobowy. W Azji właśnie tak się go używa, że każdy na swoim naczyniu zaparza sobie kawkę.

W trzeciofalowej rzeczywistości ma to też swoje zalety w postaci takiej, że każdy może inną kawkę i jeden może na mleko inny saute.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 09 Listopad 2023, 14:38:57
A który? no najlepiej oba, co sam będziesz kawę pił? a za wolno się robi żeby robić po kolei ;)

A nienienie :) Nastawię sobie phina, a w tym czasie wykonam swój taniec z Kompresso/Picopresso i w te 10 minut jak raz wyczaruję mleko ze smakiem kawy dla Pżony :P Więc, który?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: trez w 09 Listopad 2023, 15:29:27
A nienienie :) Nastawię sobie phina, a w tym czasie wykonam swój taniec z Kompresso/Picopresso i w te 10 minut jak raz wyczaruję mleko ze smakiem kawy dla Pżony :P Więc, który?

nie, nie, nie, źle, na tym mleku postaw phina i wyjdzie ładne warstwowe 8) Tu i tak operujesz na większym ratio niż w przelewach, dobre do mleków :D Tak naprawdę, to bardzo rzadko w mleczarnie się bawię, nie mam więc ku temu sprzętów ale jak już ktoś chce, to biorę właśnie phina albo aero ale robię to na tyle rzadko, że moje mleczne umiejętności to jednak żart ::)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: k3lt w 10 Listopad 2023, 18:30:40
Niestety z tą nową kawiarką co dostałem z wymiany gwarancyjnej jest coś nie tak, tak jakby nie mogła wytworzyć ciśnienia i albo wypluwa śladowe ilości kawy albo wydobywa się sama para.  :o
Część z lejkiem ma straszny luz na zbiorniczku z wodą przez co robi się spora szczelina w tym miejscu, sitko w tym lejku też wydaje się jakoś koślawo wycięte przez co z 1 strony jest szczelina przez którą dostaje się kawa do zbiorniczka z wodą, brzegi są też nierówne i nie dolegają idealnia do zbiorniczka ale nie wiem czy to dobrze widać na zdjęciu. Ogólnie to.. :picardpalm: oczywiście to nie wina Konesso ale koniec końców ta stara kawiarka za każdym razem dawała dobre ekstrakcje bez plucia.

"ekstrakcja" #1:
https://www.youtube.com/watch?v=UUOLghHhCkQ

#2:
https://www.youtube.com/watch?v=HgwXLleO-CU

Lejek luz:
https://www.youtube.com/watch?v=ckdlEs4sUc0

Dla porównania stara kawiarka:
https://www.youtube.com/watch?v=B0qXne2eJPM

(https://i.imgur.com/tiYL9KH.jpg)
(https://i.imgur.com/nxDW48w.jpg)

Co ciekawe ciastko kawowe po odkręceniu górnej części jest wilgotne więc (przynajmniej częściowo) woda przedostaje się do lejka. (tu była akurat próba z troszkę grubszym przemiałem żeby się upewnić że nie jest zbyt drobno i kawa nie blokuje przepływu wody)
(https://i.imgur.com/i2V94uO.jpeg)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 10 Listopad 2023, 19:42:14
Ta kawa to wygląda jakby pod dripa była zmielona. :hihihi:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 10 Listopad 2023, 22:25:00
Ja tak nie miałem, ale kojarzę, że parę osób pisało, ze miało problemy z nowymi uszczelkami. Ponoć po kilku ekstrakcjach zacxynalo sie układać. Spróbuj tez zmielić trochę drobniej. Jak sól mniej więcej. Sprawdź czy gwint się dobrze dokręca do końca.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kitsune w 11 Listopad 2023, 13:53:20
Co do weryfikacji dokręcania jak najbardziej mogę się zgodzić co jakiś czas nie mogę dokręcić kawiarki, nie wiem czy krzywo zakręcam czy co ale się nie daje dokręcić ale ja już z doświadczenia wiem gdzie jest zaworek względem rączki i łatwo mi wyłapać że się nie dokrecilo
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: morfeusz w 15 Listopad 2023, 15:45:46
Chciałbym kupić kawiarkę Bialetti Venus 6. Czy ktoś wie gdzie kupić odpowiedni reduktor 6/3? Myślałem że jest wszędzie dostępny, a wcale tak nie jest.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Kawko w 15 Listopad 2023, 15:49:51
Może za drobne mielenie/ubicie kawy? Ja miałem kilku firm aluminiowe 3tz i do kazdej trzeba było inaczej mielić. Zależne jest to głównie od sitka na kawę.

To raczej nie to - kawy nie ubijam, próbowałem z różnymi przemiałami w tym gotowymi mielonkami. Też będę próbował reklamować. Widzę, że sporo osób ma problem z aluminiowymi GAT Lady...
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: radekzaj w 16 Listopad 2023, 08:45:52
Chciałbym kupić kawiarkę Bialetti Venus 6. Czy ktoś wie gdzie kupić odpowiedni reduktor 6/3? Myślałem że jest wszędzie dostępny, a wcale tak nie jest.
Kupiłem przed wakacjami New Venus 6tz do korzystania na działce, również wtedy myślałem, że dokupię reduktor, ale wychodzi na to, że od dłuższego czasu nigdzie ich nie ma, tak jakby w ogóle był wycofany ze sprzedaży. Daj znać w razie jak Ci się uda coś znaleźć.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: morfeusz w 20 Listopad 2023, 15:28:01
Niestety, w sklepie powiedzieli mi, że firma, która dostarczała reduktory, przestała to robić. W Innym sklepie powiedzieli, że Bialetti nie poleca ich  stosowania (pewnie z powodu tego, aby kupić kilka kawiarek). Jak na razie reduktorów nie ma. Można kupić Giannini Tua z wbudowanym reduktorem, która jest półkę wyżej, ale tu niestety za 6/3 to  minimum  350 zł.

Może ktoś mi wysłać zdjęcie jak dokładnie wygląda sam  reduktor i na na jakiej zasadzie działa?   
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 20 Listopad 2023, 19:15:43
Może ktoś mi wysłać zdjęcie jak dokładnie wygląda sam  reduktor i na na jakiej zasadzie działa?   
Żadna filozofia: jest lejek i oddzielnie sitko. Jak je włożysz do lejka jak na zdjęciu to jest 3tz (moja kawiarka), a jak sitko odwrócisz, to jest 1tz.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 21 Listopad 2023, 22:14:40
Jeśli było to przepraszam :

https://m.youtube.com/watch?v=wd6Ozi4IjJc

https://m.youtube.com/watch?v=d8ddQdzQSbM


 :hihihi:
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: morfeusz w 22 Listopad 2023, 09:14:32
Żadna filozofia: jest lejek i oddzielnie sitko. Jak je włożysz do lejka jak na zdjęciu to jest 3tz (moja kawiarka), a jak sitko odwrócisz, to jest 1tz.
Dzięki. Wszędzie na zdjęciach jest  sam lejek i włożone do środka sitko, więc nie wiedziałem jak to sitko wygląda.
Zamówiłem  Giannini Tua 6/3 TZ w atrakcyjnej cenie z wbudowanym reduktorem. Ale z tego co widzę, pojemność expresso Bialetti nieco się różni od Giannini.
Czy Giannini Tuo to dobry zakup (jak z jakością?) i ile w praktyce expresso wychodzi z tej kawiarki?
To jest zakup dla mojej kobiety. Wcześniej testowaliśmy starą kawiarkę no name  jej koleżanki z której wychodziło około 4x40 ml. I z tej kawiarki na małą filiżankę 2x40ml jej odpowiadało. Na większy kubek  z mlekiem 250 ml byłoby odpowiednio 3x40 ml. Doszedłem do wniosku, że kawiarka jej koleżanki to odpowiednik 4 tz, więc najlepiej kupić 6 tz z reduktorem, aby  mogła się napić w większym kubku 3x40ml i 6x40ml na dwie duże kawy. Teraz się obawiam, że  Giannini Tua może być za mała, jakby było odpowiednikiem Bialetti  4/2.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 22 Listopad 2023, 10:56:47
Czy Giannini Tuo to dobry zakup (jak z jakością?) To jest zakup dla mojej kobiety.
Giannini to taki mercedes wśród kawiarek. Moja jest zadowolona, ale miała porównanie tylko z aluminiową Bialetti.
ile w praktyce expresso wychodzi z tej kawiarki?
Wszystko zależy od ziarna i jaki stopień mielenia zastosujesz: czy pójdziesz w stronę drobniejszego czy grubszego.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: morfeusz w 22 Listopad 2023, 11:14:23
Wszystko zależy od ziarna i jaki stopień mielenia zastosujesz: czy pójdziesz w stronę drobniejszego czy grubszego.
Ile maksymalnie wody mieści się w zbiorniku? Wtedy można dokładniej  określić ile ml expresso można z niej zrobić.
Czy wyjdzie 6 expresso po 40ml i jeszcze zostanie wody w zbiorniku?
Dzwoniłem do sklepu i powiedzieli mi, że niby 6x40ml wyjdzie. Ale w sklepie różne rzeczy mówią...

Oczywiście później będę kombinował z mieleniem i wiem, że różnie to wychodzi.
Do testów wzięliśmy jak na razie  kawę zmieloną w automacie. Kolejny zakup, to myślę, że ręczny młynek, bo będzie lepsze mielenie niż w elektryku za kilkaset zł.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 22 Listopad 2023, 13:09:11
Ile maksymalnie wody mieści się w zbiorniku? Wtedy można dokładniej  określić ile ml expresso można z niej zrobić.
To zależy jak właściwie ustalisz do danej kawiarki stopień mielenia, bo jeśli będzie za drobno, to cześć wody po ekstrakcji zostanie w zbiorniku, a jak za grube mielenie, to napar będzie niesmaczny.
Do testów wzięliśmy jak na razie  kawę zmieloną w automacie.
Co to znaczy?
Kolejny zakup, to myślę, że ręczny młynek, bo będzie lepsze mielenie niż w elektryku za kilkaset zł.
👍
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 22 Listopad 2023, 14:30:53
To zależy jak właściwie ustalisz do danej kawiarki stopień mielenia, bo jeśli będzie za drobno, to cześć wody po ekstrakcji zostanie w zbiorniku, a jak za grube mielenie, to napar będzie niesmaczny.

Dokładnie tak. Przy czym kawiarki mają swoje narowy i np. moja Venus nie chce mi robić kawy na uszczelce innej niż ta, z którą była zakupiona. Każda próba założenia oryginału od Bialetti kończyła się prychaniem i szaleństwem urządzenia, zamiast spokojnego wypływu jaki znałem do tej pory. Wieść gminna niesie, że uszczelka musi się ułożyć i trzeba puścić kilka kaw, ale mnie po nastej próbie przeszła ochota. Zastanawiam się tylko co będzie jak ta jedyna działająca uszczelka polegnie :P
Co do meritum. Wody mieści się pod korek, a dokładnie pod zawór bezpieczeństwa i bardzo różnie, nawet u tego samego producenta, ale przy różnych modelach oznaczonych np. 4tz. Po całej akcji zostaje niewielka ilość wody w zbiorniku. Próby na kawie zmielonej w ten sam sposób nic nie dadzą. Trzeba strzelać z grubością i się wstrzelić. Nie ubijamy kawy w lejku/koszyku czy jak go tam zwą. Ja najlepszy efekt uzyskuję lejąc do zbiornika gorącą wodę, puszczając indukcję na full i wyłączając płytę jak zacznie się ekstrakcja. Ale to już każdy ma swoje kawiarkowe mambojambo :D
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: przemyslavklimek w 22 Listopad 2023, 18:55:16
Jeśli guma musi się „ułożyć” to ja bym skręcił kawiarkę mocno i odstawił na tydzień/dwa.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 23 Listopad 2023, 10:09:56
Jeśli guma musi się „ułożyć” to ja bym skręcił kawiarkę mocno i odstawił na tydzień/dwa.

Nie mam do tego cierpliwości, tym bardziej, że kawiarki używam już naprawdę sporadycznie, bo wepchnęło się Kompresso z Pico na zmianę :) Z drugiej strony są teraz fajne ceny na New Moka Induction :P Tylko czym ona może przebić wysłużoną Venuskę? :)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: morfeusz w 23 Listopad 2023, 23:50:39
Dziś przeszła Giannini Tuo i w pojemniku mieści się około 300ml wody, więc wszystko jest ok.
 
Ale mam dylemat. Ile należy wlać wody do kawiarki, aby zrobić połówkę z odwróconym sitkiem, czyli 3 espresso? 150 ml, więcej? Nie chciałbym na samym początku ją przypalić itp.
Może ktoś polecić lekturę i filmy na początek do prawidłowego parzenia kawy w kawiarce? Jest tego dużo, ale nie wiem, od kogo się uczyć, od kogo nie. Oczywiście zacznę studiować ten wątek, ale to zajmuje czasu. Dziś nawet zabroniłem robienia w kawiarce, aby wstrzymać się do jutra i trochę się w tym podszkolić.;-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 25 Listopad 2023, 23:03:33
Ale mam dylemat. Ile należy wlać wody do kawiarki, aby zrobić połówkę z odwróconym sitkiem, czyli 3 espresso?
Lejesz połowę wody, tylko też należy troszkę drobniej zmielić.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 21 Grudzień 2023, 22:00:53
James Hoffman o napoletanach:

https://youtu.be/NPl1723r9cQ?si=KMMZAkp39qywIibS

Angielska wymowa włoskich słówek brzmi strasznie ;). Espressooooł oł noł.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Kawko w 22 Grudzień 2023, 09:24:01
O, ciekawe, co tam wymyślił.
Jakiś czas temu chodził mi po głowie zakup napoletany, gdy dowiedziałem się, że to coś innego niż kawiarka o nietypowym kształcie.
Ładnie się prezentują, ale zajmują miejsce, no i w sumie działają w podobny/ten sam sposób, co phin. Jak na razie nie dojrzałem jeszcze do tego zakupu. ;)

Ktoś ma może i phina i napoletanę i mógłby powiedzieć, jak bardzo zbliżone do siebie są te napary?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rudekolek w 07 Luty 2024, 12:11:42
Kawiarką jak najbardziej zrobimy prawdziwe espresso, najprawdziwsze, endemiczne. W pierwszej maszynie do espresso wymyślonej przez  Luigi Bezzera'ę było ciśnienie 1,5bar, mniej więcej tyle co w kawiarce.
Trudne to urządzenie do opanowania, ale jak się pozna, swoją kawiarkę, zrozumie co w niej się dzieje, zastosuje kilka trików to wychodzi z niej pyszne espresso.
Ja mam taką metodę:
1. Wlewam gorącą wodę, ale nie max. do zaworka tylko w proporcji 5/1 czyli w przypadku kawiarki 4tz, 20gr. kawy na 100ml wody. Uzysk to ok 45gr. kawy espresso.
2. Wkładam sitko do dolnego zbiornika, zakładam taki obrotowy pierścień dystrybutor. Polecam zresztą się zaopatrzyć, nie rozsypuje się kawa, znacznie poprawia komfort używania kawiarki.
3. Wsypuje odważoną ilość kawy zmielonej jak do espresso, mieszam mieszadłem WDT żeby rozbić gródki po mieleniu i pokręcam pierścieniem dystrybucyjnym w celu wyrównania kawy w koszyku.
4. Stawiam na powolny płomień.
5. Jak zaczyna lecieć kawa to jeszcze zmniejszam płomień żeby osiągnąć wolny wypływ kawy bez piany i bryzgania. Czas wypływu kawy powinien trwać ok. 40s. wtedy kawa jest najlepsza.

Porady:
1. Nalewam gorącą wodę żeby utrzymać w miarę stałą temperaturę parzenia. Woda w kawiarce zaczyna się przesączać przez kawę w niższej temperaturze niż potrzebna do prawidłowego zaparzania, ciśnienie zaczyna wypychać wodę do sitka już od 60°C co powoduje że kawa jest niedoparzona.
2. Wlewamy tylko tyle wody ile potrzeba, woda się kończy więc nie ma obaw że się przeleje za dużo wody i przeparzy lub zbyt "zbajpasuje" nasze espresso. Bez obaw zawsze zostaje trochę wody "bezpieczeństwa" poniżej rurki koszyka, kawiarka się nie spali.
3. Nie ubijamy absolutnie kawy, a już szczególnie nie należy ubijać jej łyżeczką, ubijanie takie powoduje że woda omija (kanałuje) mocniej ubite fragmenty niedoparzając ich. Wystarczy wyrównać za pomocą np. karty kredytowej lub najwygodniej pierścienia dystrybucyjnego.
4. Używam małego źródła ciepła żeby nie podnosić gwałtownie ciśnienia, woda przy wysokim ciśnieniu osiąga z kolei zbyt wysoką temperaturę zaparzania. Dlatego kawiarka jest tak trudna i kapryśna. Można w niej zaparzyć kawę niedoparzoną, kwaśną i przeparzona, gorzką naraz, jeśli się jej nie zrozumie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: kitsune w 07 Luty 2024, 12:55:37
u mnie do kawiarki 4tz też wchodzi 20g kawy  :o i to przy lekkim 'ubiciu'  tj. popukaniu zbiorniczkiem o blat żeby się trochę lepiej ułożył. Bez tej operacji nie wyszła mi kawa ani razu w 4tz stalowej
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rudekolek w 07 Luty 2024, 13:01:18
O, ciekawe, co tam wymyślił.
Jakiś czas temu chodził mi po głowie zakup napoletany, gdy dowiedziałem się, że to coś innego niż kawiarka o nietypowym kształcie.
Ładnie się prezentują, ale zajmują miejsce, no i w sumie działają w podobny/ten sam sposób, co phin. Jak na razie nie dojrzałem jeszcze do tego zakupu. ;)

Ktoś ma może i phina i napoletanę i mógłby powiedzieć, jak bardzo zbliżone do siebie są te napary?

La Cuccuma Napoletana działa właściwie na tej samej zasadzie co Vietnamski Phin, ma tą zaletę że temperatura układu jest utrzymywana lepiej, cała się podgrzewa na gazie, wadę że bardziej skomplikowana i mniej przenośna. Kawa pyszna, bardzo podobna jak z Phin'a. Trzeba tylko pamiętać, aby po odwróceniu  cuccummy wylać wodę z dolnego już wtedy zbiornika z "dziobkiem", jeśli tego nie zrobimy rozcieńczy nam napar i już nie będzie tak gęsty z Phin;a. używam jej domu najczęściej zimą.

Oto jedna z kolekcji :-) youtube.com/shorts/JodcvBeTiE4?si=wczocikCtjwL9XuI
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rudekolek w 07 Luty 2024, 13:44:25
u mnie do kawiarki 4tz też wchodzi 20g kawy  :o i to przy lekkim 'ubiciu'  tj. popukaniu zbiorniczkiem o blat żeby się trochę lepiej ułożył. Bez tej operacji nie wyszła mi kawa ani razu w 4tz stalowej
Tak moja kawiarka to też 4tz. Dziękuję, już poprawiłem. Lekkie stukniecie koszykiem w celu lepszej dystrybucji to dobry zwyczaj.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 07 Luty 2024, 16:56:18
Dobierasz stopień mielenia do danej kawki?
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: rudekolek w 07 Luty 2024, 17:25:02
Dobierasz stopień mielenia do danej kawki?
Tak, ale tu mówimy o espresso z kawiarki i raczej dobrze by było użyć kawy która pasuje do tego rodzaju kawy. Nadadzą się "okołorobuściane" Arabiki Brazylijskie robione na sucho gdzieś z okolic Mogiana np. z Sul De Minas czy jakiś inny słodki Yellow Bourbon. Ostatnio miałem Salvador który wychodził najlepszy z przelewu, kawiarki właśnie. Oczywiście jakieś 80/20 z robustą dla podtrzymania włoskiego klimatu się nada jak najbardziej do kawiarki :-)
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 07 Luty 2024, 17:41:07
Piję tylko 100% Arabiki, różne. Zawsze testuję na kawiarkach i przy odpowiednim zgraniu parametrów fajne wychodzą efekty.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 10 Marzec 2024, 15:19:55
Wg mnie z kawiarki wychodzi najlepsza kawa, tylko to musi być dobra kawiarka i trzeba kilku prób proporcji wody, mielenia, temperatury. Jak się nie przyłożymy, to wychodzi smoła, woda lub prychanie, ale po opanowaniu jest super i powtarzalna kawa robiona wręcz automatycznie.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 10 Marzec 2024, 16:53:02
Jak się nie przyłożymy
W rzeczy samej.
Tytuł: Odp: Kawiarka albo moka - tylko jeden krok od espresso.
Wiadomość wysłana przez: Miro Miro w 12 Marzec 2024, 11:48:08
Po kupnie Giannina Giannini zmieniłem zupełnie filozofię parzenia w kawiarce. Na odmienną niż z filmu Dobrze Parzona Kawa, bo do espresso mam Rotę.
Mam Gianninę 1/3. Kawy dość drobno zmielonej tylko 7 g średnio palonej lub 14 dla dużej dozy. Czyli bardzo luźno i nie do pełna. Wbrew obawom nie ma kanałowania, ciastko jest równe, nawet bez filtra papierowego. Temperatura płyty nieduża, przerwanie ekstrakcji przed pełnym prychaniem. Uzysk wychodzi bardzo duży,  63/123 g. Smak naparu pozbawiony mulistości kawiarkowej, przy tym charakterystyczny dla kawiarki, nie przelewowy. Gładki,  z niuansami smakowymi. W zasadzie jest pełna powtarzalność procesu.
Dodatkowy plus tego modelu to sitko niezintegrowane z lejkiem, można dobrze czyścić. Wąską część lejka czyszczę grubą sznurówką.a