Autor Wątek: Pytania kawowego laika, czyli co robię źle  (Przeczytany 27651 razy)

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Pytania kawowego laika, czyli co robię źle
« Odpowiedź #15 dnia: 14 Maj 2013, 12:44:13 »
Ale jeśli nie masz problemów ze zbrylaniem, kanałowaniem, albo jeśli nie wierzysz w destrukcyjną moc kawowych bryłek, to nie ma co zawracać kijem kawy. ;)

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: Pytania kawowego laika, czyli co robię źle
« Odpowiedź #16 dnia: 14 Maj 2013, 12:51:30 »
Zamieszam i zobaczę - może z wylewki złoto będzie lecieć.
LMWDP #469

Offline kmleon

  • Wiadomości: 23
Odp: Pytania kawowego laika, czyli co robię źle
« Odpowiedź #17 dnia: 14 Maj 2013, 15:48:12 »
Co do samego mieszania kawy igłą/kijem - nigdy tego nie robiłem. Zazwyczaj wyrównuję od niechcenia.
No ale chyba trzeba będzie spróbować i zobaczymy co z tego wyjdzie. Tyle że - skorygujcie mnie jeśli się mylę - żeby zobaczyć to NPF jest niezbędny.

Efekty wizualne dobrze/źle przygotowanej kawy w sitku, faktycznie widać dobrze na NPF'ie. Widać zarówno błędy jakie się popełniło, jak i świeżość kawy :-)
W moim przypadku NPF pozwolił mi wypracować sobie powtarzalną technikę przygotowania kawy. Ta powtarzalna technika, wydaje mi się patrząc teraz z perspektywy, jednym z najważniejszych elementów, jakie należy wyćwiczyć. Być może niektórym przychodzi to łatwiej i nie muszą wcale poświęcać temu zbyt wiele czasu, u mnie wymagało zastosowania NPF'a i jak dotąd trzymania się techniki WDT. Po co to wszystko?
Teraz, kiedy dbam o dystrybucję w powtarzalny sposób (WDT), ubijam - w powtarzalny sposób, zapinam kolbę zawsze w tym samym miejscu (chyba, że zmieniła się doza) faktycznie zauważam drobne różnice przy lekkiej zmianie przemiału, dozy czy temperatury. Regulując sobie tymi parametrami wpływam na smak, jaki chcę otrzymać w filiżance. Oczywiście nie zawsze wszystko mi się uda zrobić perfekcyjnie, ale widzę, już całkiem spory progres :-)
Wcześniej bywało różnie, zmiany pewnych parametrów coś zmieniały, a czasem nie było efektu, czasem efekt był wręcz odwrotny od zamierzonego. Wszystko przez to, że nie było powtarzalności przy przygotowaniu kawy w kolbie. Dopiero NPF obnażył pewne błędy, jak nierówna dystrybucja, która powodowała kanałowanie, czyli szybki blonding mimo, że poprzednia kawa wyszła taka dobra. NPF pokazał mi jak krzywo przygniatam kawę, wyzbył mnie pewnych złych nawyków, gdzie próbowałem bardzo krzywo ubitą kawę jeszcze "wyprostować" - od razu widać jak nierówno zachodzi ekstrakcja.
Oczywiście, do tego wszystkiego fajnie mieć sprzęt, który wspiera taką zabawę i pozwala na bardzo dużą powtarzalność, ale można sobie jakoś radzić i bez tego.
Może kiedyś osiągnę poziom, gdzie nie będę potrzebował WDT do uzyskania powtarzalnych efektów, w końcu technik różnych jest wiele, ale jak dotąd WDT pozwoliło mi wejść na jakiś tam poziom, gdzie zaczynam uzyskiwać w filiżance takie efekty, o jakich pisał gdzieś kiedyś Antonio: Tak zaparzyć kawę, aby smak espresso/doppio był porównywalny z zapachem podczas mielenia tej kawy.... Coraz częściej takie efekty udaje mi się uzyskać!

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: Pytania kawowego laika, czyli co robię źle
« Odpowiedź #18 dnia: 14 Maj 2013, 16:26:00 »
Czyli jednak aby zaspokoić ciekawość muszę nabyć NPFa :(

Teraz pytanie od strony technicznej, z NPFem zazwyczaj są dostarczane sitka wiaderka ;), ja jednak na codzień używam sitka pojedynczego. Jego budowa jest inna niże sitko doppio czy wiaderko z NPFa, bardziej lekkowate i sam obczar gdzie cieknei kawa też jest mały.

Czy NPF dla sitka do espresso to nie jest aby chybiony pomysł???
LMWDP #469

Offline Geralt0073 Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1024
    • wszystkookawie.pl
  • Ekspres: Fracino Cherub, Syfon Hario, Drippery Hario i Tiamo, Phin, Chemex, Tygielek, AeroPress;
  • Młynek: Fiorenzato F83 E, LaCimbali Cadet, Mahlkonig EK 1 BF, Tiamo M. S. H.
Odp: Pytania kawowego laika, czyli co robię źle
« Odpowiedź #19 dnia: 14 Maj 2013, 16:54:54 »


Czy NPF dla sitka do espresso to nie jest aby chybiony pomysł???

Nie, sam korzystam.

Offline ranGo Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 2372
    • Euro Cafe
  • Ekspres: Dalla Corte Mina, Moccamaster, V60, Chemex, Kalitta, Aeropress,
  • Młynek: RTF64, Lido2, Lido3, Ditting, Mahlkoenig, Quamar80e
Odp: Pytania kawowego laika, czyli co robię źle
« Odpowiedź #20 dnia: 14 Maj 2013, 20:57:09 »
Czyli jednak aby zaspokoić ciekawość muszę nabyć NPFa

Kupujesz nowy NPF czy przerabiasz istniejącą kolbę ?

Offline gsh

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 41
Odp: Pytania kawowego laika, czyli co robię źle
« Odpowiedź #21 dnia: 14 Maj 2013, 21:45:09 »
kmleon dzięki Tobie dowiedziałem się że używam techniki WDT :)



Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: Pytania kawowego laika, czyli co robię źle
« Odpowiedź #22 dnia: 14 Maj 2013, 22:16:25 »
Cytat: DrUsagi w Dzisiaj o 16:26:00
Czyli jednak aby zaspokoić ciekawość muszę nabyć NPFa

Kupujesz nowy NPF czy przerabiasz istniejącą kolbę ?

Raczej coś nowego - bo kolbę mam jedną, a z NPFa ciężko się do dwóch filiżanek rozlewa :D
LMWDP #469

Offline kmleon

  • Wiadomości: 23
Odp: Pytania kawowego laika, czyli co robię źle
« Odpowiedź #23 dnia: 14 Maj 2013, 23:04:04 »
kmleon dzięki Tobie dowiedziałem się że używam techniki WDT :)

Heh, nie ważne jak się nazywa, ważne że działa :-) Choć zawsze marzyło mi się, żeby pozbyć się tego merdania w sitku. Na razie jednak ćwiczę, wprawiam się, staram się dojść do takiego stanu, kiedy technika nie będzie żadnym ograniczeniem w uzyskaniu dokładnie zaplanowanego doppio. Powoli pojawia się światełko w tunelu, ale wymaga to jednak mnóstwa pracy, doświadczeń i eksperymentów. No i mnóstwa czasu, którego jakoś ostatnio mi trochę brakuje... Ach, no i termometr się cały czas przydaje :-)

Offline Mario Barista Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 577
  • Ekspres: Ascaso Basic| Aero| Dripper| Chemex| FP|
  • Młynek: Ascaso I-2 mini| Elektra MXC|
Odp: Pytania kawowego laika, czyli co robię źle
« Odpowiedź #24 dnia: 13 Październik 2013, 13:02:28 »
hej,
wczoraj otworzyłem puszkę kawy izzo silver i zawartość przesypałem do szczelnego pojemnika. Zmieliłem kawę jak zawsze, podpinam kolbę i... i poszło po zewnętrznej stronie kolby. No nic, 2 próba - tym razem zważyłem kawę, do młynka, tamper, ekspres - to samo. Rozkręciłem więc młyn o 2 stopnie - efekt kawa koloru herbaty, bez cremy... Czy takie zachowywanie się kawy w ekspresie może mieć związek z tym, że kawa była z puszki? Trzeba jej dać chwile dostępu do powietrza? Czy dalej muszę próbować ze stopniem mielenia, ubiciem itd?




Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2992
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Odp: Pytania kawowego laika, czyli co robię źle
« Odpowiedź #25 dnia: 13 Październik 2013, 13:08:42 »
ZTCP to daaaawno temu miałem młyn odkręcony na 2,5 właśnie przy Izzo.
Teraz, na kawie Antoniowej i Goranowej oscyluje w okolicach 2 ( w młynie właśnie jakaś Goranowa na 1,6), a więc zdecydowanie drobniej.
Kawy od A bywaja bardziej „miękkie" niż od Gorana, ale reguły brak.
Odkręć bardziej. Jest za drobno, skoro woda nie ma szansy się przecisnąć.
Ale mogę się mylić.

Pozostaje jeszcze kwestia sitek, może.
Na podwójnym kawy wychodzą lepsze, niż espresso.
Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

Offline Mario Barista Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 577
  • Ekspres: Ascaso Basic| Aero| Dripper| Chemex| FP|
  • Młynek: Ascaso I-2 mini| Elektra MXC|
Odp: Pytania kawowego laika, czyli co robię źle
« Odpowiedź #26 dnia: 13 Październik 2013, 13:13:47 »
Używam tylko podwójnego.




Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Pytania kawowego laika, czyli co robię źle
« Odpowiedź #27 dnia: 13 Październik 2013, 13:23:59 »
A kiedy ta Izzo Silver była palona?

Offline KrzychK

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1371
  • Ekspres: Vibiemme Junior BD
  • Młynek: Macap MC4
Odp: Pytania kawowego laika, czyli co robię źle
« Odpowiedź #28 dnia: 13 Październik 2013, 13:57:15 »
Trzeba jej dać chwile dostępu do powietrza?
Teoretycznie, po otwarciu doba na wentylowanie resztek obojętnego gazu.
Te kawy mają do 3 lat gwarancji.

ps. ale piłem też espresso z Izzo tuż po otwarciu, były dziwne małe pęcherzyki na cremie, ale nic więcej.

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Pytania kawowego laika, czyli co robię źle
« Odpowiedź #29 dnia: 13 Październik 2013, 14:19:08 »
Gwarancja długa, ale może sama kawa o niej nie wie i starzeje się jak inne ;).

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi