Kenia Kiambu AB + - palarnia kawy Euro Cafe
Wysokiej jakości mieszanka arabik odmian SL 28 i SL 34 z plantacji Kirunyu, oceniona na 86,5 punktu. Sposób obróbki - mokra, palenie dosyć jasne, z przeznaczeniem do alternatywnych metod parzenia kawy. Ziarenka ładne, niepołamane, równo palone. Mają miły zapach słodkiej czekolady i czerwonych owoców (dzika róża), a w aromacie przemiału dominuje dzika róża i czekolada.
Sposób przygotowania: dripper Tiamo V60-01, białe filtry Hario i młynek Fiorenzato F6 Drogheria. Doza standardowa 6 g kawy na 100 g wody, temperatura wody 94°C, czas parzenia nieco ponad 2,5 minuty. Preinfuzja 30 sekund, w stosunku dwa gramy wody na gram kawy i mieszanie przez kołysanie dripperem. Później polewanie w czterech porcjach co 30 sekund, dwie ostatnie mniejsze, 2/3 i 1/3 w porównaniu do początkowych. Po każdym zalaniu mieszanie przez kołysanie dripperem. W aromacie dripa jest dzika róża i mleczna czekolada. W smaku dominują owoce: dzika róża, akcenty słodkich czerwonych porzeczek i nuty słodkich wiśni. Drip jest bardzo fajny. Owocowo – kwaskowaty, z dozą słodyczy, bez goryczki. Równy i czysty w smaku, z miłą, nienachalną kwaskowatością, intensywnie owocowy. Posmak podobny, trwały i przyjemny. Długością czasu parzenia można „regulować” smak dripa, bo przy trochę dłuższym, ponad 2,45 minuty pojawia się więcej czekolady. Więcej czekolady pojawia się też przy parzeniu metodą Pergera, kiedy korzysta się z drobniejszego przemiału i gorętszej wody. Ale efekt w filiżance jest równie dobry.
Sposób przygotowania: aeropress, metalowy filtr i młynek Mahlkönig Vario Home. Metoda odwrócona, doza 7,5 g na 100 ml wody, temperatura wody 91°C, bez preinfuzji, czas parzenia 110 sekund, przeciskanie 30 sekund, przemiał dosyć drobny. Aromat naparu to głównie dzika róża i czekolada. W smaku jest więcej czekolady, miła i delikatna kwaskowatość dzikiej róży z akcentami słodkich czerwonych porzeczek i sporo słodyczy. Posmak z czasem przechodzi w czekoladę deserową. Napar jest bardzo fajny, miły do picia, czysty w smaku jak na aeropress.
Tim Wendelboe na społecznościowym forum żartobliwie zapytał kiedyś swoich klientów – Jak długo można pić Kenie? Na myśli miał kawy wysokich lotów. Odpowiedź jest dla mnie prosta - Takie jak Kiambu, nieustannie.