Ok, póki co idziemy zgodnie z planem - nowości 1.12.
Znów królują przelewy. Tym razem 2 bomby, dosłownie dr.Jeckyll i mr.Hyde:
-Kolumbia Mandela - najlepsza kawa jaka była do przelewów ode mnie. O obróbce hybrid natural poczytacie jak wprowadzę kawę do sprzedaży. Balans w punkt, złożoność, bardzo czysta w smaku. Wybija się rum/wiśnie, wraz ze spadkiem temperatury dołączają mandarynki, brzoskwinie, jabłka i kawa ma kwiatowy finisz zmieniający się w wafelkową słodycz. Ciężko było robić rezerwację w sierpniu planując nawrót pandemii i mam jej b.mało, jeszcze mniej niż Sweet Valley, która poszła w niecałe 3 tygodnie.
- Honduras San Isidro anaerobic - no i jest mr.Hyde
Straszny zbój z tej kawy, jest słodko-kwaśna. Z jednej strony czekolada, lepkie body a z drugiej owoce tropikalne, białe winogrona, jabłka i... kombucha. Jak wystygnie to czuć nuty fermentacyjne porównywalne z posmakiem kombuchy. Roast jeszcze dojrzewa, przyszedł w piątek i zrobiłem 3 próby, wybiorę to co najlepiej działa.
----------
Espresso
Tutaj nie poszalałem... Jest końcówka roku i nadchodząca inwentaryzacja a jest jeszcze w czym wybierać na stronie.
Peru MCM G1 - baaardzo fajna kawa z gatunku cena/jakość - czekolada, jabłka, wiśnie i słodycz. Z mlekiem we flacie super działa
Mieszanka Świąteczna
Znowu klasyk w paczuszkach po 250g z pozytywnym przekazem - tym razem po równo Gwatemala El Fogon, Nikaragua Jinotega-Matagalpa i Brazylia Paraiso
W smaku klasyka, fajny prezent
Ponadto:
-zestawy prezentowe z Origami (dripper + kawa + filtry lub dripper + kawa) i Bialetti 3tz ( moka czerwień lub pistacja + kawa)
-spieszymy się z bonami prezentowymi, w pn dostanę info kiedy uda się ruszyć, trzymam kciuki za wtorek
Zdrówka!
Paweł