Woda do kawy

[Artisz]

Najprościej jednak filtr i dzbanek od Zero Water (wycinamy tym samym wszystko do zera)

Strasznie przepłacasz za te filtry, możesz zrobić sobie to samo dużo taniej używając złoża demineralizującego np. Purolite MB400, ale przy twardej wodzie to i tak takie złoża będą szybko się zużywać.

O, dzięki za info. Czyli co Primavera jednak, czy 50/50 z ŻK, czy lepiej jednak Brita lub Dafi?

Weź pod  uwagę, co napisałem: być pewnym, że nie wytrąci się kamień na grzałce.

Lekki osad który z czasem może się wytrącić to i tak mniejsze zło które można łatwo co jakiś czas odkamienić niż picie kawy z miedzią czy korozją w ekspresie.

[Paolo]

No właśnie drogo mnie to nie kosztuje. Najtaniej było na Amazonie. Jak kupisz 4 filtry jest taniej. Zresztą na stronie Zero Water są stale jakieś promocje. Używam cały czas pierwszy filtr od ponad 4 miesięcy i regularnie sprawdzam TDS, który ostatnio skoczył z 0 na 2. Jak dojdzie do 5-6 to należy go wymienić. Gdybym lał kranówkę do dzbanka to już dawno nadawałby się do wymiany, a tak woda butelkowana przedłuża jego trwałość.

[Artisz]

To ile płacisz za 4, bo z tego co zobaczyłem to kosztują ponad 250zł.

[Paolo]

Tak jak napisłeś. Ale jeden starcza mi już na 4 i pół miesiąca. Więcej wydaję na wodę, ale dla mnie to nie gra roli.
W końcu kawa w 98% składa się z wody🤪

[Artisz]

Oczywiście że jest bardzo ważna i wcale nie neguję tego a popieram, dlatego dziwię się tym którzy wydają kupę kasy na sprzęt a wodę leją byle jaką i liczą że będzie super bo sprzęt z wysokiej półki przecież. Oprócz tego jak napisałeś że kawa składa się w 98% z wody to jeszcze musi być odpowiednie pH i ilość minerałów ani za mało ani za dużo aby doszło do poprawniej ekstrakcji związków z kawy żeby otrzymać właściwy smak.
Nie chodziło mi że tak robisz tylko że przepłacasz dużo za złoże w tych filtrach , ale jak Ci to pasuje to nie będę Cię przekonywał.

[Paolo]

No właśnie to nie jest dużo. Ostatnio spędziłem 3h w palarni Rozner gdzie rozmawialiśmy na temat San Remo Cafe Racer i przygotowania wody do tej maszyny. Ogólnie konkluzja była taka, że przygotowanie wody poprzez profesjonalny system filtracyjny oraz dodanie minerałów w odpowiednich proporcjach jest ekstremalnie trudne i żadna z firm nie daje gwarancji, że będzie to wykonane i stabilne jak użytkownik sobie życzy. Pomijam koszty, które przy takich maszynach są naprawdę spore. Więc Zero Water to jest naprawdę peanuts w porównaniu do powyższego.

[Artisz]

Dalej chyba mnie nie zrozumiałeś, chodzi mi że podobne złoże co masz w tych filtrach które tak samo zredukuje TDS można kupić za przynajmniej ¼ ceny zero water. Tak z ciekawości ile w takim filtrze wchodzi złoża, sprawdzałeś może? Bo litr MB400 można dostać poniżej 60zł to myślę że będzie nawet więcej niż w 4 tych filtrach.

[Paolo]

Nie sprawdzałem niestety. Jak dla mnie 50pln w tą czy w tą nie robi różnicy. To i tak generalnie nie są duże koszty (np. w porównaniu do zakupu nowego ekspresu za 30-40k pln). Liczy się wygoda użytkowania, która jest bardzo prosta. Można oczywiście pobawić się w uzdatnianie wody kropelkami Lotus Coffee, ale tam jest większa niestabilność, bo dozując krople z pipety nie zawsze wyjdzie tak jak tego chcemy

[Exwined]

Tak jak napisłeś. Ale jeden starcza mi już na 4 i pół miesiąca. Więcej wydaję na wodę, ale dla mnie to nie gra roli.
W końcu kawa w 98% składa się z wody🤪

A jak tam biologia w tym otwartym filtrze po 4 miesiącach? ^^

[Paolo]

Nie widzę, żeby coś złego się tam działo.

[Exwined]

Uwierz mi dzieje się, filtry dzbankowe mają przydatność określoną na 1 miesiąc nie tylko ze względu na wyczerpywanie się złoża jonowymiennego ale też ze względu na biologię która narasta w środku, szczególnie gdy dzbanek przetrzymywany jest w temperaturze pokojowej. Raczej nie chcesz pić wody ze złoża okresowo przepłukiwanego wodą przez tak długi czas. Z tego samego powodu producent dzbanków zaleca dokładne umycie wnętrza dzbanka podczas wymiany filtra lub częściej.  Jeśli weźmiesz taki dzbanek i dotkniesz wewnętrznych ścianek po miesiącu bez mycia to z łatwością zauważysz o czym mówię. Złoże nie jest w tym wypadku wyjątkiem, materiał o takiej porowatości ma tendencję do tworzenia błony biologicznej.

[krystians]

Bakterie niestety niewidoczne są gołym okiem, prędzej chyba węchem ich pracę możemy wyczuć.

Załączam informacje z zaleceniami, które daje producent BWT do filtrów których używam - oprócz wymiany comiesięcznej, także wyparzanie filtra raz na tydzień.

[Artisz]

Słuszne spostrzeżenie, dlatego w domowych zmiękczaczach regeneracja solanką następuje co ok 2 tygodnie nawet w przypadku jak złoże się jeszcze nie wyczerpie po to właśnie żeby ubić to co w nim zaczyna kwitnąć.

[krystians]

Z drugiej strony jeśli używa wody z tego filtra tylko do ekspresu ciśnieniowego, to raczej nikła szansa, że bakterie przetrwają przejście przez ekspres i ciastko kawowe.

[Exwined]

W ekspresie wody nie gotuje tym bardziej nie przez wystarczająco długi czas, biologia w takich warunkach może przeżyć a do tego zagościć w układzie wody w ekspresie gdy będziemy mieli ciągłą dostawę nowych mikroorganizmów i związków organicznych. Nie bez powodu instalacje wodne dezynfekuje się zarówno chemicznie jak i termicznie przez określony czas.