Rancilio Silvia v1

[kawosz17]

Idę sprobować  dzięki
Z filiżanką to już tak robię

[Jeżyk]

Na razie kupiłem sam manometr.

I to Ci wystarczy. Nie musisz szukać kapilary ani montować go na stałe. Teraz weź kolbę bez wylewki, manometr i idź do sklepu hydraulicznego. Poproś sprzedawcę, żeby Ci skompletował to razem z zaworkiem tak, żeby zmieściło się pod grupą i swobodne dało się zapiąć i coś jeszcze można było na nim zobaczyć. Wydaje mi się, że w Silvii V1 jest OPV regulowany podkładkami. Wewnątrz są podkładki pod sprężyną i je się wyjmuje żeby zmniejszyć ciśnienie albo dokłada żeby zwiększyć. Zawór OPV skręca się do oporu. Podkładki powinny być z nierdzewki. Ale ja mogę się mylić i masz zupełnie inaczej regulowany zawór OPV.

[Mr.Ed]

Czasem ekstrakcja u mnie kuleje (kanały) ale to tylko wtedy gdy trafia się "niesforna" kawa. Bywają takie, niby świeże, dobrze zmielone, a strużki kawy szaleją i woda często wędruje nie przez całe ciastko, tylko usiłuje gdzieś zrobić dziurę.

[Kekacz]

Znacie dobry przepis na surfing RS?
Teraz robię tak:

spuszczam wodę, aż zapali się kontrolka (zapięta kolba), wyłączam zaparzanie
czekam, aż zgaśnie kontrolka
odliczam 60s
zaczynam ekstrakcje

Weź pod uwagę, że masz termostat 110*C. Znakomita większość metod surfingowych dla RS zakładające odliczanie opierają się najczęściej na doświadczeniach z nowszych wersji z termostatem 100*C.
W Twoim przypadku lepszym rozwiązaniem będzie "cooling flush" jak na tym filmie, czyli zrzut wody do momentu kiedy strumień się uspokoi.

https://youtu.be/QhxvDusY3jk?t=230

[kawosz17]

@Jeżyk jak kupiłem ekspres, to już miał założoną jedną podkładkę miedzianą. Muszę o tym doczytać, bo też gdzieś czytałem, że reguluje się niby śrubą wewnątrz OPV. Pójdę do hydraulicznego jak radzisz.

@Kekacz, dzięki za filmik. Mam inny ekspres, patrząc po tacce ociekowej ale może termostaty są te same. Będę się stosował do tego filmiku. Muszę go obejrzeć kilka razy, po spuszczeniu wody, jak gościu mieli kawę, ile czasu ma minąć do zaparzania? On tam jeszcze później znów chwilę spuszcza wodę i dopiero wpina kolbę.

[Krakus]

I to Ci wystarczy.

Chyba nie. Manometr nie ma tłumienia - wskazówka będzie bardzo drgała i nic nie odczyta. Albo kapilara, albo manometr z gliceryną.

[Kekacz]

@Kekacz, dzięki za filmik. Mam inny ekspres, patrząc po tacce ociekowej ale może termostaty są te same. Będę się stosował do tego filmiku. Muszę go obejrzeć kilka razy, po spuszczeniu wody, jak gościu mieli kawę, ile czasu ma minąć do zaparzania? On tam jeszcze później znów chwilę spuszcza wodę i dopiero wpina kolbę.

W V1 były 110*C i wtedy Silvie przegrzewały wodę. Potem w kolejnych ewolucjach dali termostaty 100*C, które i tak w szczycie, przez bezwładność grzałki, dawały na górze bojlera temperaturę 106-107*C. Jeśli w tym zakresie poprzednik nie podmieniał termostatu to u Ciebie jest jeszcze więcej. Można to łatwo sprawdzić, termostat jest opisany na górze.

Czas nie ma znaczenia. Zgonie z filmem pierwszym spuszczeniem wody doprowadzasz do uruchomienia grzałki. Potem na spokojnie zajmujesz się mieleniem, dystrybucją, tampingiem i innymi czynnościami towarzyszącymi. Masz na to sporo czasu. Potem odpalasz pompę tylko na tyle, by spuścić przegrzaną, buzującą i syczącą wodę, to jest moment.
Zanim założyłem PIDa też tak robiłem.

[Jeżyk]

wskazówka będzie bardzo drgała i nic nie odczyta.

Masz może do tego jakieś wykresy albo tabelki?

[Krakus]

Jeśli uważasz, że odczyt ze wskazówką drgającą od pięciu do dwunastu barów ma sens - to proszę bardzo.

[tytoos]

Zanim założyłem PIDa też tak robiłem

a koszt PID'a do RS zamknie się w okolicach 150. Montaż prosty. Ja fizycznie go wsadziłem pod pompę wycinając dziurę w obudowie. Wg mnie to jeden z "must have" modów do Silvii.

[Jeżyk]

odczyt ze wskazówką drgającą od pięciu do dwunastu barów ma sens

Załóż manometr (bez gliceryny i bez tłumika wewnętrznego (takie też są) do kolby to porozmawiamy.

[Krakus]

Załóż manometr

Założyłem, to i wiem. Nie wierzysz, to pokażę Ci filmik.

[Jeżyk]

Daruj sobie, gdybyś miał jakieś wykresy, to chętnie zobaczę.

[kawosz17]

@Kekacz, dzięki za filmik. Mam inny ekspres, patrząc po tacce ociekowej ale może termostaty są te same. Będę się stosował do tego filmiku. Muszę go obejrzeć kilka razy, po spuszczeniu wody, jak gościu mieli kawę, ile czasu ma minąć do zaparzania? On tam jeszcze później znów chwilę spuszcza wodę i dopiero wpina kolbę.

Z tego co pamiętam, to termostat ma 110C a drugi 120C. Nie są drogie, najwyżej wymienię

W V1 były 110*C i wtedy Silvie przegrzewały wodę. Potem w kolejnych ewolucjach dali termostaty 100*C, które i tak w szczycie, przez bezwładność grzałki, dawały na górze bojlera temperaturę 106-107*C. Jeśli w tym zakresie poprzednik nie podmieniał termostatu to u Ciebie jest jeszcze więcej. Można to łatwo sprawdzić, termostat jest opisany na górze.

Czas nie ma znaczenia. Zgonie z filmem pierwszym spuszczeniem wody doprowadzasz do uruchomienia grzałki. Potem na spokojnie zajmujesz się mieleniem, dystrybucją, tampingiem i innymi czynnościami towarzyszącymi. Masz na to sporo czasu. Potem odpalasz pompę tylko na tyle, by spuścić przegrzaną, buzującą i syczącą wodę, to jest moment.
Zanim założyłem PIDa też tak robiłem.

[Kekacz]

110*C jest do zaparzania, drugi ma zapewne 140*C i kontroluje parę do spieniania. Trzeci, resetowalny, na 165*C pomijam.