forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Ekspresy kolbowe => Wątek zaczęty przez: Zygbert w 01 Luty 2022, 12:47:44
-
Cześć!
Chęć próbowania nowych sprzętów popycha mnie delikatnie do wymiany la pavoni na coś innego.
Co do wymagań. Ekspres będzie robił ok 4-6 czarnych kaw dziennie, mlecznych kaw nie robię. Zależy mi na lepszej stabilności temperatury (może coś z PID), relatywnie szybkiej gotowości od włączenia do parzenia kawy, możliwości zrobienia kilku kaw pod rząd.
Budżet - im taniej tym lepiej, ale też bez przesady, powiedzmy do 5500 zł
Typy - Lelit Elizabeth, może Quick Mill Carola PID, może coś innego? A może tylko do czarnych kaw wymiana europiccoli jest bez sensu? Jakie macie doświadczenia?
-
może coś innego?
W tym przedziale proponuję dodać jeszcze z ASCASO modele DREAM PID oraz UNO PID. Spełniają wymienione wymagania.
-
Cześć!
Chęć próbowania nowych sprzętów popycha mnie delikatnie do wymiany la pavoni na coś innego.
Co do wymagań. Ekspres będzie robił ok 4-6 czarnych kaw dziennie, mlecznych kaw nie robię. Zależy mi na lepszej stabilności temperatury (może coś z PID), relatywnie szybkiej gotowości od włączenia do parzenia kawy, możliwości zrobienia kilku kaw pod rząd.
Budżet - im taniej tym lepiej, ale też bez przesady, powiedzmy do 5500 zł
Typy - Lelit Elizabeth, może Quick Mill Carola PID, może coś innego? A może tylko do czarnych kaw wymiana europiccoli jest bez sensu? Jakie macie doświadczenia?
Jak nie robisz mlecznych i nie będziesz robił to - QM Carola to chyba dobry wybór, a dodatkowo może:
- ECM Puristika
- ECM Classica PID (choć ten akurat ma dyszę...)
-
Putistika jest piękna, ale cena zabija trochę. Myślałem jeszcze nad bezzera unica pid, classica jest warta dopłaty?
Ascaso niestety nie podobają mi się z wyglądu, a jednak kupujesz oczami ekspres.
-
A ja myślałem że dla stabilności temperatury (może coś z PID), relatywnie szybkiej gotowości od włączenia do parzenia kawy, możliwości zrobienia kilku kaw pod rząd.
No i się myliłem. ::)
-
A ja myślałem że dla stabilności temperatury (może coś z PID), relatywnie szybkiej gotowości od włączenia do parzenia kawy, możliwości zrobienia kilku kaw pod rząd.
No i się myliłem. ::)
Wiem, że jak każdy ojciec kochasz swoje dzieci 😉 Mi się nie podobają i co robić, może gdyby były wyraźnie tańsze od konkurencji to miały by jakąś przewagę, przy takich kwotach wolę rozejrzeć się za czymś innym.
-
classica jest warta dopłaty?
Jest... po prawie trzech latach użytkowania, ale pisałeś o relatywnie krótkim czasie nagrzewania, to ile przełkniesz?
-
Putistika jest piękna, ale cena zabija trochę
W budżecie się zmieści :-)
bezzera unica pid
Ja sam mam Bezzera więc nie będę obiektywny :-) choć inny model bo DUO TOP MN
Jest... po prawie trzech latach użytkowania, ale pisałeś o relatywnie krótkim czasie nagrzewania, to ile przełkniesz?
To fakt, realnie na grupie E61 to min 20 min trzeba poczekać żeby się dogrzało wszystko. Wiadomo - zrobi i po 10 min, tylko nie będzie dogrzane
-
To fakt, realnie na grupie E61 to min 20 min
A najlepiej dołożyć drugie tyle, dla pełnej satysfakcji :kawa:
-
Mam UNICA PID i jestem zadowolony. Miałem również ASCASO UNO PID i bardzo chwalę ten ekspres za to, że szybciej się nagrzewa, za stabilność temperatury, zawór OPV regulowany z zewnątrz.
Jeśli wybierzesz ekspres z grupą E61 to konieczny będzie zakup termometru do grupy. Musisz się też pogodzić z czasem nagrzewania minimum 20 minut.
-
Jeśli chcesz z grupą E61 to jako dobry ojciec radzę Ci spojrzeć jeszcze na ekspresy BELLEZZA Chiara i Valentina. W budżecie też się zmieszczą a mają 2 litrowy bojler ze stali nierdzewnej i PID. A dziś jeszcze wejdzie promka na INIZIO R z pompą rotacyjną...
-
Ale tak zupełnie szczerze mówiąc jak ja bym miał wybierać przy zadanych założeniach to wziąłbym Quick Mill CAROLA EVO 0960
- Marka uznana
- grupa E61
- PID na pokładzie
- jedynie pompa wibracyjna, ale nie można mieć wszystkiego w tej cenie :-)
-
Co prawda mam jeszcze małe doświadczenia z ekspresami, ale... się wypowiem ;) Kupiłem od forumowego kolegi Quick Mill Carola i powiem szczerze, że jest to bardzo fajny ekspresik. Bez zbędnych pokręteł, dysz itp, do tego zajmuje bardzo mało miejsca. Mimo, że dopiero się uczę, to kawa wychodzi bardzo dobra (w smaku i obserwując ekstrakcję z NPF). OPV też jest pod nosem.
Sama jakość wykonania też wydaje się całkiem dobra. Niestety nie mam porównania, ale oglądając "przepychanki" na YouTube miedzy Lelitem (grubość blachy ok 0.7-0.8mm) a Rocketem (grubość blachy 1.1-1.2mm), pomierzyłem ją i ma 1.5mm. Wiem, że to nie jest wyznacznik, ale domniemywam (a przynajmniej mam nadzieje), że i na innych rzeczach nie oszczędzali. Mam również zamontowany w grupie termometr i mogę powiedzieć, że temperatura ekstracji jest stabilna.
-
Typy - Lelit Elizabeth, może Quick Mill Carola PID, może coś innego? A może tylko do czarnych kaw wymiana europiccoli jest bez sensu? Jakie macie doświadczenia?
Tylko Carola! :-)
-
oglądając "przepychanki" na YouTube miedzy Lelitem (grubość blachy ok 0.7-0.8mm) a Rocketem (grubość blachy 1.1-1.2mm), pomierzyłem ją i ma 1.5mm.
Nigdy nie rozumiałem kryterium grubości blachy. Są ekspresy które są z grubej blachy a korodują :) Jeśli jednak grubość ścianek ma znaczenie to myślę, że Anza jest dobrym wyborem ;)
https://www.anzacoffee.com/blogs/news/the-anza-story
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Dzięki za tak liczne komentarze. Na szczęście grubość blachy nie jest dla mnie kryterium, jak się ma pecha to i najgrubsza ścianka skoroduje.
Relatywnie krótki czas to dla mnie 20-30 minut.
Jak na tle caroli wypada mara x, abstrahując od obecności dyszy do mleka? Mara nie ma pid ale z tego co widziałem ma możliwość programowania temperatury. Jak z jakością wykonania?
-
Tak jak wspomniałem: specem nie jestem. Widziałem, że dystrybutorzy różnych ekspresów to porównują, więc stwierdziłem, że może to i istotny dla kogoś parametr :). Myślę, też że grubość nie będzie wpływała na samo rdzewienie (tutaj raczej konkrety typ stali, klimat itp.). Natomiast pewnie będzie mieć na sztywność, odporność na puknięcia/uderzenia itp.
-
Tylko espresso, to Rota. Ciężko będzie przebić kolbą dźwignię. :)
Europiccola ma jeszcze zaletę jak weźmiesz pod uwagę pojemnik na wodę (żyjątka), chyba że podłączysz do wodociągu.
-
Dzięki za tak liczne komentarze. Na szczęście grubość blachy nie jest dla mnie kryterium, jak się ma pecha to i najgrubsza ścianka skoroduje.
Relatywnie krótki czas to dla mnie 20-30 minut.
Jak na tle caroli wypada mara x, abstrahując od obecności dyszy do mleka? Mara nie ma pid ale z tego co widziałem ma możliwość programowania temperatury. Jak z jakością wykonania?
Ogólnie mim zdaniem Lelit jest jeszcze trochę marką "pretendująca" i zdarzają mu się wpadki. Generalnie daje więcej za ciut mniejsze pieniądze, ale właśnie czasem kosztem wpadek. Choć chyba serwis działa sprawnie i użytkownicy sobie chwalą. Ale w Twoim przypadku ja bym szedł jednak w uznane marki przy tym budżecie.
-
Ogólnie mim zdaniem Lelit jest jeszcze trochę marką "pretendująca" i zdarzają mu się wpadki.
Innym producentom się żadne wpadki się nie zdarzają? Masz jakieś złe doświadczenia z Lelitem?
-
Ogólnie mim zdaniem Lelit jest jeszcze trochę marką "pretendująca" i zdarzają mu się wpadki.
Innym producentom się żadne wpadki się nie zdarzają? Masz jakieś złe doświadczenia z Lelitem?
Wszystkim się pewnie zdarzają, ale akurat jakoś tutaj do mnie najwięcej od znajomych dotarło - a to jakiś trójnik przy przewodach, a to przeciekanie zbiorniczka, a to coś z zaworkiem.... Ale nie chce absolutnie uogólniać. Faktem jest natomiast, że to jedna z młodszych manufaktur prawda?
-
nym producentom się żadne wpadki się nie zdarzają? Masz jakieś złe doświadczenia z Lelitem?
Wszystkim się pewnie zdarzają, ale akurat jakoś tutaj do mnie najwięcej od znajomych dotarło - a to jakiś trójnik przy przewodach, a to przeciekanie zbiorniczka, a to coś z zaworkiem.... Ale nie chce absolutnie uogólniać.
Są użytkownicy ekspresów na forum, to i na forum szukają pomocy i rozwiązań. Z kolei na forum HB jest trochę użytkowników LM więc piszą tam też o usterkach w LM i nikt raczej nie dochodzi do pochopnych wniosków...
Faktem jest natomiast, że to jedna z młodszych manufaktur prawda?
W stosunku do innych włoskich producentów jest firmą dość młodą. Bezerra datuje się na 1901 rok, Quick Mill na 1945 a Lelit na 1986. Z drugiej strony jest kilka popularnych na forum marek które produkcję ekspresów uruchomiły później niż Lelit... I nikt ich z tego powodu nie deprecjonuje.
-
Relatywnie krótki czas to dla mnie 20-30 minut.
10 minut przy pewnym zaangażowaniu i masz espresso z Caroli.
30 to już wygrzana maszynka i cieplutka porcelana.
-
10 minut przy pewnym zaangażowaniu i masz espresso z Caroli.
Masz na myśli flusie czy jeszcze jakieś inne zabiegi?
-
Cześć!
Chęć próbowania nowych sprzętów popycha mnie delikatnie do wymiany la pavoni na coś innego.
Co do wymagań. Ekspres będzie robił ok 4-6 czarnych kaw dziennie, mlecznych kaw nie robię. Zależy mi na lepszej stabilności temperatury (może coś z PID), relatywnie szybkiej gotowości od włączenia do parzenia kawy, możliwości zrobienia kilku kaw pod rząd.
Budżet - im taniej tym lepiej, ale też bez przesady, powiedzmy do 5500 zł
Typy - Lelit Elizabeth, może Quick Mill Carola PID, może coś innego? A może tylko do czarnych kaw wymiana europiccoli jest bez sensu? Jakie macie doświadczenia?
ECM Puristika (http://www.coffeesite.pl/nowosci/1658-ecm-puristika.html)
ECM Classica II PID (http://www.coffeesite.pl/ecm/408-ecm-classika-ii-pid.html)
QM CAROLA PID (dostępna będzie w marcu/ czarna obudowa) (http://www.coffeesite.pl/quick-mill/1514-quick-mill-carola-evo-0960-pid-czarny.html)
-
10 minut przy pewnym zaangażowaniu i masz espresso z Caroli.
Przy 10 minutach to choćbyś chuchał i na uszach stawał, to i tak espresso będzie do d...
-
10 minut przy pewnym zaangażowaniu i masz espresso z Caroli.
Przy 10 minutach to choćbyś chuchał i na uszach stawał, to i tak espresso będzie do d...
Twoje prawo tak sądzić. Ja opieram się na eksperiencji.
-
Ja opieram się na eksperiencji.
To sprawdź zrobione espresso organoleptycznie: po 10 i 40 minutach wygrzania.
Edit:
Mam nadzieję, że Twoja biegłość w zrobieniu espresso opiera się nietylko na tak krótkim wygrzaniu?
-
Przecież Ci napisałem o eksperiencji.
Espresso po 10 minutach i kolejne po 40 to dość często mój poranek.
-
Espresso po 10 minutach i kolejne po 40 to dość często mój poranek.
Jak nie czujesz różnicy, to covid :chory2:
-
Zapewne. :kawa:
-
Nie ma co się spierać Panowie, a przynajmniej nie w tym wątku ;) dzięki za propozycje, w tej chwili faktycznie Carola zdaje się być optymalnym wyborem. Choć w dalszym ciągu ciekawi mnie porównanie z marą x.
-
Te dwa ekspresy to dwa inne światy. SB z PID vs HX. Jeśli pijesz głównie espresso to zdecydowanie polecałbym Carolę, Puristikę.
-
Carola zdaje się być optymalnym wyborem. Choć w dalszym ciągu ciekawi mnie porównanie z marą x.
To są jakby nie było ekspresy o innej konstrukcji.
Carola to SB.
Mara-X to HX wyposażony w dodatkową sondę PID w wymienniku.
Carola ma bojler który jest połączony bezpośrednio z grupą E61. Grzałka i sonda temperatury znajduje się w tymże bojlerze. Woda do kawy czerpana jest z tego bojlera.
Mara-X ma bojler parowy w którym znajduje się niewielki wymiennik. Grupa E61 jest połączona z wymiennikiem, woda do kawy jest czerpana z wymiennika. Sonda temperatury znajduje się w wymienniku. Ale grzałka znajduje się w bojlerze parowym. Oznacza to ni mniej ni więcej, że PID zarządza temperaturą pośrednio. Bo choć sonda temperatury znajduje się w wymienniku, to w oparciu o jej odczyty następuje sterowanie grzałką znajdującą się w bojlerze parowym.
Precyzja sterowania temperaturą siłą rzeczy będzie na plus Caroli. W Caroli można ją ustawić na PID z dokładnością do 1 stopnia, w Mara-X można wybrać jeden z trzech predefiniowanych progów temperatury. Ta lepsza teoretycznie precyzja Caroli jest okupiona brakiem możliwości spieniania, ale dla Ciebie nie ma to znaczenia. Dodatkowo mały plus należy się nowej wersji Caroli za licznik czasu ekstrakcji (sekundnik) umieszczony na jej froncie. Lelit celowo zrezygnował z tej funkcji w tym modelu.
Zaletą Mary, jak każdego HXa będzie też zawsze świeża woda do kawy. Wymiennik HXa jest kilkukrotnie mniejszy niż bojler Caroli.
Można by wymienić jeszcze kilka drobnych przewag Mary nad Carolą i Caroli nad Marą, ale są to drobiazgi. Na Twoim miejscu zgłębiłbym szerzej temat używania HXa tylko do espresso. Opinie nie są jednoznaczne, sporo doświadczonych Kawoszy używa w ten sposób HXa i sobie chwali.
I na koniec kilka alternatyw dla przedstawionej dwójki:
NS Oscar z OPV i presostatem Sirai / Musica - (HX),
La Spaziale Rossini S1 - jednobojlerowiec 450ml z możliwością podłączenia do wody,
i niejako awansem, z uwagi na aktualną promocję-Bellezza INIZIO R czyli HX z możliwością stałego podłączenia do wody.
-
Nie ma co się spierać Panowie, a przynajmniej nie w tym wątku ;) dzięki za propozycje, w tej chwili faktycznie Carola zdaje się być optymalnym wyborem. Choć w dalszym ciągu ciekawi mnie porównanie z marą x.
No cóż, ja porównać nie jestem w stanie.
Tym "brakiem świeżej wody", o którym pisze skansen zasadniczo bym się nie przejmował. W praktyce (mojej) używania zużycie wody jest większe, niż tylko ilość przeznaczana do ekstrakcji. :-)
Choć pewnie można inaczej.
-
@skansen dzięki za wyczerpującą odpowiedź, poszperam jeszcze w tej materii
@rapoh u mnie tak samo, wiec stara woda i tak jest wyplukana.
-
10 minut przy pewnym zaangażowaniu i masz espresso z Caroli.
Masz na myśli flusie czy jeszcze jakieś inne zabiegi?
Tak, flusie - po 7 minutach (pierwsza sygnalizacja zagrzania wody), potem ok 3 minut trzeba odczekać, kolejny flush, chwila aż lampka da sygnał nagrzania i robię. Grupa wtedy jest już gorąca. Plus czajnik, coby zagrzać filiżankę (tego się nie da inaczej załatwić) - robię to w trakcie tych 3 minut.
Pierwsza kawa i tak jest najgorsza, bo nie zrzucam starocia i pierwszy wysyp ma trochę "suszu".
-
Jak nie czujesz różnicy, to covid
To bardzo rzadki objaw już od kilku dobrych miesięcy ;)
-
Jak nie czujesz różnicy, to covid
To bardzo rzadki objaw już od kilku dobrych miesięcy ;)
To był żarcik.
Co do wymagań. Ekspres będzie robił ok 4-6 czarnych kaw dziennie, mlecznych kaw nie robię.
Po co HX? To już lepiej zostaw sobie LP do espresso.
-
Co do wymagań. Ekspres będzie robił ok 4-6 czarnych kaw dziennie, mlecznych kaw nie robię.
Po co HX? To już lepiej zostaw sobie LP do espresso.
[/quote]
Chciałbym coś nieco bardziej zautomatyzowanego jeśli tak można powiedzieć.
-
Chciałbym coś nieco bardziej zautomatyzowanego jeśli tak można powiedzieć.
Oki, tylko po co Ci HX?
-
Właśnie.
I co ma być "bardziej automatyczne'?
-
Jak zmieniasz to pomyśl o podłączeniu do wodociągu i odpływu. W innym wypadku widzę więcej minusów (LP ->HX)
-
Jak zmieniasz to pomyśl o podłączeniu do wodociągu i odpływu. W innym wypadku widzę więcej minusów (LP ->HX)
na 4-6 kaw dziennie?
-
Jak zmieniasz to pomyśl o podłączeniu do wodociągu i odpływu. W innym wypadku widzę więcej minusów (LP ->HX)
na 4-6 kaw dziennie?
Ja osobiście robię dziennie 3 espresso i 2 latte i korzystam ze zbiorniczka, który jest w sam raz w tym sensie, że wykorzystuję ok. 3/4 zbiornika na dobę
-
@Zygbert
Jest jeszcze jeden fajny ekspres SB ok. 700ml bez różdżki, tylko nie mogę go znaleźć. Ktoś go kupił z forum, może koledzy przypomną.
-
na 4-6 kaw dziennie?
Zapominasz o dolewaniu wody i wylewaniu z tacki, jeszcze u mnie jest taki dostęp do zbiornika, że trzeba zdjąć filiżanki, górną pokrywę.
Gdyby nie to z blatu zniknął by u mnie HX, a w to miejsce Europiccola. Aktualnie próbuję uzyskać smak z HX taki jak z dźwigni.
-
@Zygbert a może zamiast wymieniać "doinwestuj" La Pavoni? polecam zwłaszcza termometr paskowy na grupę, manometr grupy i Bong Isolator - spowodowały, że praca z LP stała się naprawdę kapitalnie ergonomiczna i powtarzalna
którą wersje La Pavoni masz?
-
@Zygbert a może zamiast wymieniać "doinwestuj" La Pavoni? polecam zwłaszcza termometr paskowy na grupę, manometr grupy i Bong Isolator - spowodowały, że praca z LP stała się naprawdę kapitalnie ergonomiczna i powtarzalna
którą wersje La Pavoni masz?
Haha, mam to co wymieniłeś, bez dwóch zdań ułatwia to wszystko robienie kawy. Lubię co jakiś czas zmienić sprzęt na coś innego i tak pojawił się pomysł a może spróbować czegoś z e61 np, stąd mój post tu. Na razie po zrobieniu researchu sam nie jestem w 100% przekonany czy zmiana i zainwestowanie dodatkowej gotówki wprowadzi jakieś duże zmiany i czy nie skończy się powrotem do la pavoni. Nie jest to taka prosta decyzja niestety.
-
@tom517 właśnie próbuje uzyskać z HX coś porównywalnego jak z dźwigni ;) i jak widzisz nie jest łatwo zrobić coś lepszego ;)
Nie, że się nie da...
Ale w podobnych pieniądzach - ciężko znaleść coś choćby porównywalnego
Ale powodzenia w poszukiwaniach - może też kiedyś będę chciał zmienić ;) to napewno Twoje poszukiwania będą pomocne :D
-
Ja czekam na dostawę flow-control podobno działa:
https://www.youtube.com/watch?v=HTaly8c-i_U
-
Zapominasz o dolewaniu wody i wylewaniu z tacki, jeszcze u mnie jest taki dostęp do zbiornika, że trzeba zdjąć filiżanki, górną pokrywę.
U mnie jest tak samo. Ale parę ruchów więcej dziennie, to raptem parę kcal, bez rewolucji w kuchni.
-
Putistika jest piękna, ale cena zabija trochę. Myślałem jeszcze nad bezzera unica pid, classica jest warta dopłaty?
Ascaso niestety nie podobają mi się z wyglądu, a jednak kupujesz oczami ekspres.
Dopóki Puristiki nie zobaczyłem na żywo, też była „za droga”
Ultra mały ekspres z grupą E61, jakość „psia kość” ;)
Fantastycznie to wygląda
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1feed521c361.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/1feed521c361.jpg.html)
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/308dd1ae9a7d.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/308dd1ae9a7d.jpg.html)
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8839cc763da6.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/8839cc763da6.jpg.html)