Kawoszu drogi, buty do biegania to nie jest taki łatwy i oczywisty wybór. Dlatego wszelkie rady typu "mój sąsiad ma taki model i jest zadowolony" potraktuj jedynie jako ciekawostkę, ale nie jako wskazówkę. Nikt z doradzających nie wie, ile ważysz, jak przetaczasz stopę, ile biegasz, w jakiej kondycji masz stawy. A to wszystko się przełoży na dobry lub zły wybór obuwia.
Moja rada jest taka. Znajdź sklep z butami biegowymi, który zrobi Ci wideoanalizę kroku biegowego. Z reguły jest to porada bezpłatna. Kilka minut biegniesz na bieżni w sklepie. Twój ruch jest filmowany. Na podstawie obrazka oraz Twoich parametrów i ambicji doświadczony pracownik (ważne, aby miał wiedzę i doświadczenie) zaproponuje Ci kilka modeli butów. Czy kupisz u niego czy nie, Twoja decyzja. Warto jednak skorzystać z jego wiedzy.
Ja mogę jedynie podzielić się moim nastawieniem: w przypadku sportów ruchowych buty są jedynym elementem, na którym nie warto oszczędzać (mam na myśli zarówno pieniądze, jak i czas oraz wysiłek włożony w wybór modelu). Zły wybór może oznaczać kontuzję, nawet wielomiesięczną. Jak siedzisz w domu i nie możesz trenować, to wtedy wszystkie złote rady i oszczędności trochę bledną.