Na początek do kawiarki

[8bit]

Od roku popijam 2 kawy dziennie (narodziny potomstwa mnie zmusiły). Jest to takie moje 5 minut Kawa to Lavazza Oro z kawiarki plus czasem mleko, cos w stylu americano. Chciałem kupić jakiś automat za ok. 3000 zł żeby usprawnić ten proces i cieszyć się prawdziwą kawą. Na szczęście trafiłem na to forum i dowiedziałem się, że to co piję raczej nie jest kawą a automat za takie pieniądze to nie najlepszy wybór, delikatnie ujmując. Zanim wydam fortunę na w miarę dobry młynek i ekspres chciałbym jednak zobaczyć czy to sport dla mnie. Lokalne kawiarnie są słabe :/ ale może polecicie jakąś dobrą kawę do kawiarki na początek? Udało mi się pożyczyć młynek Kazak Tura na kilka tygodni.
Lubię raczej delikatne smaki ale myślę, że to może być kwestia tego, że mój poziom wtajemniczenia jest zerowy. Chciałbym przez ten czas kiedy będę miał fajny młynek spróbować jak najwiecej.
Czy może jednak uważacie, ze v60 będzie lepszym pomysłem na początek.
Inne potrzebne akcesoria dokupię.

[krystians]

Kawiarka na początek jest dobra do mleka. Tutaj jest cały wątek poświęcony kawiarce. Można też oczyiście pić czarną lub rozcieńczoną wodą. Jak kto lubi. Do kawiarki najlepiej mi się sprawdzają średnio palone kawy pod espresso. Mieszanki lub single z Ameryki Środkowej lub Południowej. W każdej z palarni tutaj pojawiąjące się na forum spokojnie możesz podać swoje doświadczenie, urządzenie w którym zapazrzasz oraz upodobania i poprosić o sugestie.

Co do innych metod, to już zależy od tego co lubisz. Dla mnie najbardziej uniwersalny jest AeroPress, bo można uzyskać podobny efekt do kawiarki jak i mniej intensywne napar zbliżone do V60 czy french pressa, ale łatwiejsze w przygotowaniu. Ja przez rok bawiłem się Aeropressem na przeróżne sposoby i w zupełności mi to wystarczało, bez dokupywania dodatkowych urządzeń.

Z przelewowych urządzeń na początek dobre jest Gabi do małych porcji (do ok. 350 ml) lub Clever Dripper, w którym można zrobić też większe ilości kawy. Jednak zanim kupisz jakieś urządzenia, możesz też po prostu kawę zmieloną podobnie jak do kawiarki (grubości zbliżonej do soli) zalać po prostu wodą. Nazywa się to w świecie kawy cuppingiem i jest powszechnie przyjętą formą oceny kawy. Możesz w ten sposób popróbować jakie kawy Ci odpowiadają. Dopiero potem myśląc o tym jak je zaparzyć. Jak podasz które kawy i co z nich chciałbyś bardziej wyciągnąć w naparze, to na pewno znajdziemy jakąś odpowiednią metodę do tego celu. Przy czym w cuppingu bardziej intensywnie będą wychodzić aromaty jaśniej palonych kaw, a kawy średnio palone będą bardziej delikatne i słodkie.

Co do młynka to Tura jest bardzo dobrym rozwiązaniem do domu, da bardzo dobrej jakości przemiał i możliwość zmiany grubości przemiały bez strat kawy. Jest wystarczająco dobry do każdej metody zaparzania od espresso do metod alternatywnych.

Co do ekspresów to jeśli chcesz pić espresso, no to jest potrzebny ekspres, jeśli nie to jest całe mnóstwo różnych opcji mniej lub bardziej wymyślnych i angażujących.

[lordlolek]

Uzupełnię, że osobiście dosyć często piję kawiarkę jak udawane espresso - 20-30 ml bez mleka, ale zdarza się że słodzę wtedy koło ćwierć łyżeczki, bo w kawiarce łatwiej lekko przepalić kawę i w posmaku jest gorycz.

A jeśli chodzi o kawy to mi chyba najbardziej zasmakowało espresso mujeres i brazil gusto antico. Osobiscie zamawiałem je na swiezopalona ale chyba widziałem je w innych palarniach (mujeres na pewno byl w eurocafe)
Ah i monsoon z kawiarki mi bardzo podszedł, ale on jest wyraźnie inny - przynajmniej dla mnie - więc może warto spróbować go później.

[maciek-rz]

Zależy co lubisz.
Ja dripa jak i ekspres przelewowy Mellita de lux używam w weekend w domu.  W pracy bawię się w tygodniu w espresso.
Szczerze,  jak wyjdzie dobry przelew to chyba bardziej mi smakuje niż espresso
Dużo zależy od kawy jaka kupujesz.  Tu wybór jest ogromny, tym można zmieniać smqk dowolnie.

Przelew, drip i podobne pozwalają wydatki skoncentrować bardziej na samej kawie.
Espresso to w sumie bez kilku tysięcy na ekspres i młynek trudny temat.

Ostatnio rodzicom kupiłem Jura Z1 chyba i mimo dobrej kawy posmak automatu,  tego sztucznego kremowania  kawy czuć.
Drip za 30zl wole zdexudowanie.




Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka