forum.wszystkookawie.pl

Opinie, testy i porównania => Ekspresy dźwigniowe => Wątek zaczęty przez: WS w 08 Grudzień 2016, 18:14:49

Tytuł: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: WS w 08 Grudzień 2016, 18:14:49
Arin Lever

(http://images83.fotosik.pl/221/aea99a5963287b75gen.jpg)

Spodobały mi się niewielkie gabarytowo ekspresy dźwigniowe z otwartymi bojlerami. Rozwiązanie trochę dziwne, bo woda w nich gotuje się, jak w garnku bez pokrywki. Ze względu na 58 mm portafilter chciałem kupić Mini Gaggię. Nazwa może trochę mylić, bo kojarzy się z Italią, a jest to produkt hiszpańskiej firmy Aplimont. Spodobało mi się także logo „Pierre Cardin”, widniejące na niektórych egzemplarzach. Interesował mnie ekspres do renowacji, ale w dobrym stanie i kompletny. Okazało się, że z takimi Gaggiami jest problem. Dostępne są albo całkowicie odrestaurowane maszyny, albo uszkodzone, często z pękniętymi bocznymi plastikowymi panelami. Kupiłem więc podobny konstrukcyjnie ekspres, również hiszpańskiej produkcji, o nazwie Arin. Były one produkowane w latach 60. i 70 - tych ubiegłego wieku, przez firmę  Talleres Irimill z Barcelony. W prasie reklamowano je jako zdolne do zrobienia 60 - 80 kaw w ciągu jednej godziny. Jak na takiego maluszka z 0,4 l bojlerem, jest  to świetny wynik, mogący sugerować dobrą stabilność temperaturową. Dźwigniowy guru - Francesco Ceccarelli, uznaje Arina za najmniejszy i najbardziej kompaktowy ekspres dźwigniowy na świecie. Zachwala genialny pomysł projektanta, czyli stworzenie grupy, która zawiera nie tylko tłok ze sprężyną, ale jest także bojlerem z grzałką. Całość jest przykręcona do ramy maszyny czterema śrubami. Wystarczy je odkręcić, a wtedy można przymocować „ekspres” do ściany, kuchennej szafki, lub innego wybranego miejsca.

"Ekspres" bez ramy
(http://images83.fotosik.pl/221/36bb69f8a528ab52gen.jpg)

Dane techniczne Arina: 
Wymiary w cm: (W x S x G) - 28/46 x 18 x 28
Waga – 4,5 kg
Pojemność bojlera – 0.4 l
Moc grzałki – 450 W
Wewnętrzna średnica sitka, średnica tampera – 52 mm

Arin chociaż niewielki, wygląda całkiem nieźle. Ma wystającą chromowaną grupę z dźwignią, część obudowy (przód, górę  i tył) ze stali nierdzewnej, i plastikowe czerwone boki z charakterystycznym logo.

Logo Arina
(http://images84.fotosik.pl/221/aff485388d582ae2gen.jpg)

Mój egzemplarz ma dodatkowy hebelkowy włącznik, w innych go nie widziałem, widać ktoś dla wygody sobie zamontował.  Konstrukcja Arina jest wyjątkowo prosta, pierwsze dwie serie nie miały nawet termostatu, dopiero w ostatniej został w nie wyposażony. Początkowo chciałem zamontować termostat, ale nie jest potrzebny. Z Arina korzystam okazyjnie, a wybranie odpowiedniej temperatury parzenia nie jest problemem, wystarczy w otwór bojlera włożyć sondę termometru lub czujnik termopary.

Otwarty bojler
(http://images83.fotosik.pl/221/c8b71c3ea6058aa0gen.jpg)

Bezwładność cieplna grzałki wynosi około dwa stopnie. To znaczy, że po wyłączeniu grzałki temperatura wody w bojlerze rośnie jeszcze o dwa stopnie. Stabilność temperaturowa tego ekspresu jest dobra, grupa ma taką samą temperaturę, jak woda w bojlerze. Arin działa jak każdy dźwigniowy ekspres ze sprężyną. Po przesunięciu dźwigni w dół, woda wypełnia komorę pod tłokiem, chwila przestoju na preinfuzję, a po zwolnieniu  dźwigni, sprężyna przeciska wodę przez przemiał. Espresso wychodzi ok, ale zwykle robię ristretto, bo niewielkie sitko Arina mieści około 7 g kawy. Na upartego można by dopasować portafilter z większym sitkiem, ale na razie nie widzę takiej potrzeby. Przy manewrowaniu dźwignią trzeba uważać, bo ekspres jest lekki i ma otwarty bojler z gorącą wodą. Lepiej nie suwać nim po blacie, bo jak ktoś ma pecha, to może się poparzyć.
W Arinie nie bardzo ma się co zepsuć, a serwisować też nie ma co. Do wymiany są raptem dwie uszczelki, jedna w grupie i druga na tłoku. Są jeszcze dwie uszczelki przy grzałce, ale te wymienia się rzadko. W sumie Arin to prosta, trwała i tania  konstrukcja. Ci jakiś czas trzeba przesmarować uszczelkę na tłoku i będzie hulał. Szkoda, że takich ekspresów już się nie produkuje. Jak ktoś lubi małą, mocną kawę i nie przepada za mlekiem, powinien być z Arina zadowolony.
 
(http://images81.fotosik.pl/221/e30f017bceb73f39gen.jpg)

(http://images81.fotosik.pl/221/dbd2ff263cc9b774gen.jpg)

Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 08 Grudzień 2016, 18:37:19
Fajny opis. Dzięki wielkie :).
Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: WS w 08 Grudzień 2016, 18:43:23
Trochę zaspałem z tym opisem, poślizg kilkumiesięczny.
Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 08 Grudzień 2016, 19:05:44
Widziałem je kilka razy na Ebay. Fajna maszynka :-), można zabrać na wakacje ☺

Marek.

Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: mlopus w 08 Grudzień 2016, 23:44:09
Fajna i prosta konstrukcja, dwie uszczelki w całej konstrukcji, podoba mi się takie rozwiązanie i prostota oraz minimalizm Arin ;-) Trzeba chyba będzie poszukać ;-)
Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: dopeman w 09 Grudzień 2016, 08:45:53
Fajny! A masz zdjęcie obok czegoś żeby była jakaś skala wielkości?
Poza tym to co on ma na plecach skoro nad grupą jest bojler? :)
Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 09 Grudzień 2016, 10:21:46
Plecki to pewnie przeciwwaga do dźwigni, żeby ci się maszyna nie unosiła podczas naciągania sprężyny.
Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: dopeman w 09 Grudzień 2016, 11:03:22
Arina nosi ciężarki w plecaku ;)
Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: WS w 09 Grudzień 2016, 15:17:31
Fajny! A masz zdjęcie obok czegoś żeby była jakaś skala wielkości?

Arin i NS Musica

(http://images84.fotosik.pl/223/24ded0aaf1dbe783.jpg)


Poza tym to co on ma na plecach skoro nad grupą jest bojler? :)

I to mocno rozgrzany. Musi być do czegoś przytwierdzony, bo go nie dotkniesz.
Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: WS w 05 Marzec 2017, 20:08:52
Istotny dodatek do opisu Arina.

Pojemność komory pod tłokiem wynosi około 40 ml wody. To znaczy, że po pełnym zaczerpnięciu wody i doprowadzeniu ekstrakcji do końca, Arin zaparzy 40 g kawę. Takie parzenie jest dla tego ekspresu naturalne i nastręcza najmniej trudności. Wystarczy przesunąć dźwignię w dół, a sprężyna wykona powtarzalną robotę. Sitko Arina jest niewielkie sitko i mieści około 7 g przemiału. Dlatego początkowo starałem się parzyć ristretto, żeby efekt w filiżance nie był zbyt słaby. Żeby to osiągnąć, bardzo drobno mieliłem kawę i przerywałem ekstrakcję, żeby naparu nie było za dużo. W końcu spróbowałem „arinowskiej” kawy, 40 ml kawy z 7 g przemiału. Okazała się całkiem fajna. Kwaski były intensywne i mimo wysokiej temperatury zniknęła goryczka, która przeszkadzała mi w dripie. Odpuściłem więc ristretta i parzę w Arinie to, do czego został stworzony. Przemiał jak do Hx-a, albo trochę drobniejszy, kawowe ciastko jest niewielkie i sprężyna nie ma problemu z przeciśnięciem wody. A ciastko po ekstrakcji jest ładne i suche. 
 
(https://images82.fotosik.pl/397/c167378531d82699gen.jpg)
Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: JanekdF w 05 Marzec 2017, 21:52:43
To chyba jakieś herbatniki, a nie kawowe ciastka, takie to jasne! :)
Jak tam wygląda sprawa z cremą? Pytam z ciekawości, bo różne dźwignie (sprężynowe) dają różne efekty. I czy pasują jakieś inne sitka?
Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: WS w 05 Marzec 2017, 22:16:36
Crema zależy od kawy, ale jest mniejsza niż z Hx-a. Z Indii Monsooned będzie sporo cremy, z jasnego singla niewiele. Z sitkiem może być problem, bo portafilter jest płytki, a sitko ma płaskie brzegi. Łatwiej można dobrać portafilter z większym sitkiem, bo mocowanie portafiltra Arina można łatwo zmienić, także trochę dopasować kąt. Ale odpowiedni portafilter La Pavoni kosztuje z sitkiem ze 140 $, a Arin "na gotowo" z tamperem, kosztował mnie pięć stówek. Poza tym pod ręką mam ekspres z większym sitkiem :).
Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: WS w 09 Lipiec 2018, 18:43:31
Z ciekawości sprawdziłem stabilność temperaturową tytułowego ekspresu. Zainteresowała mnie ta właściwość, bo w Arinie bojler znajduje się poza obudową i jest wystawiony na działanie czynników zewnętrznych. Spadek temperatury w czasie 30-sekundowej ekstrakcji jest niewielki i wynosi  1,3°C, start pomiaru przy temp. 93°C. Tę różnicę można jeszcze zmniejszyć włączając na pięć sekund grzałkę w czasie ekstrakcji. Wtedy różnica między temperaturą minimalną, a maksymalną wynosi 0,3°C.
Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: pietro w 07 Październik 2020, 14:35:06
Mam okazję stać się posiadaczem tej dźwigni, ale znalazłem opinię jakoby sprężyna była za słaba i espresso wychodzi "nie do ekstrahowane", prawda to ?

Prysznic, albo jakieś inne części są z aluminium?
Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: WS w 07 Październik 2020, 20:13:47
Francesco C. pisał, że Arin jest wykonany ze stali nierdzewnej. Powyżej masz zdjęcia ekspresu porozkładanego na części.
Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: pietro w 07 Październik 2020, 20:53:54
Tak widziałem, ale na kaffeewiki piszą, że sitko prysznica prawdopodobnie jest aluminiowe i chciałem rozwiać wątpliwości. Espresso będzie miało takie samo body jak z ekspresów kolbowych? Nie mam doświadczenia z niższym ciśnieniem zaparzania.
Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: WS w 07 Październik 2020, 22:12:05
Jak chcesz, to mogę zrobić zdjęcie prysznica, może rozpoznasz rodzaj materiału z którego jest wykonany. Jeśli już, to jakiś stop. Mam gdzieś kawałek „czystego” aluminium. To miękki metal, prysznica z niego raczej się nie zrobi. A co do body, to w tym ekspresie korzystam z nieco innych parametrów, już o nich pisałem. Chociaż, jakby tak popatrzeć na zdjęcia kawowych ciastek z Arina i Muzyki, to mają identyczny kolor, co może sugerować podobny stopień ekstrakcji. 
Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: skansen w 07 Październik 2020, 22:18:28
Fajny ten Arin i Twój opis.
Korzystasz z niego często czy raczej pełni funkcje dekoracyjne?
Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: mlopus w 07 Październik 2020, 22:40:07
Też mi się podoba AL, jest na ebay chyba egzemplarz ten sam od 2-3 lat, ale cena  ok 380 euro więc zaporowa raczej.
Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: WS w 07 Październik 2020, 22:46:51
Korzystasz z niego często czy raczej pełni funkcje dekoracyjne?

Kilka razy w tygodniu.
Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: pietro w 07 Październik 2020, 22:55:26
Jak chcesz, to mogę zrobić zdjęcie prysznica

Nie,  nie trzeba, dzięki :)


Też mi się podoba AL, jest na ebay chyba egzemplarz ten sam od 2-3 lat, ale cena  ok 380 euro więc zaporowa raczej.

Jaka cena by Cię interesowała ?
Tytuł: Odp: Arin Lever
Wiadomość wysłana przez: mlopus w 08 Październik 2020, 07:40:37
Jaka cena by Cię interesowała ?
@pietro może odezwij się do mnie na priv jeśli masz jakąś możliwość lub propozycję, 380 euro w tym 145 euro za przesyłkę to La Pavoni więc raczej słabo, interesowała by mnie dobra cena ;-)

Urzekło mnie to zdjęcie ;-)