forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Młynki => Wątek zaczęty przez: picasso83 w 05 Marzec 2014, 20:12:25
-
Wczoraj i dziś pojawił się u mnie problem z młynkiem, tj. po zmianie grubości mielenia (na włączonym młynku oczywiście) z drobnego (espresso) na grubsze (moka) żarna się zablokowały i nie chciały ruszyć. Dopiero po rozkręceniu młynka i oczyszczeniu komory młynek ruszył. Młynek mam już z 1,5 roku i dopiero wczoraj pojawił się taki problem. Do tej pory mieliłem tylko drobno pod espresso i zapewne dlatego problem nie występował. Ostatnio zacząłem jednak zabawę również z moką używając do tego Eureki i zaczęły się problemy. Aha, gdy młynek jest ustawiony do drobnego mielenia pod espresso to działa bez problemów. Dopiero, gdy przekręcę pokrętło grubości mielenia na grubsze (obrót pierścienia regulacyjnego o 1,5 obrotu) to młynek chwilę pomiele i następuje blokada żaren :twisted: Czyżby podczas zmiany regulacji jakieś drobinki kawy dostawały się pod żarno i je blokowały (gdy młynek zwalnia słychać jakby żarno o coś tarło)? Problem z młynkiem na pewno nie spowodowała kawa, ponieważ piję ją już jakiś czas jako espresso i młynek mielił ją do tej pory bezproblemowo. Kłopoty zaczęły się dopiero w momencie gdy zacząłem zmieniać grubość mielenia z drobnego na istotnie grubsze (wspomniane 1,5 obrotu pokrętłem do regulacji grubości mielenia). Czy ktoś się orientuje jak można zaradzić temu problemowi? Czy faktycznie jest tak, że zmianę grubości mielenia trzeba wykonywać tylko i wyłącznie wtedy, gdy w komorze są ziarna kawy (ja zmieniałem ustawienie przy pustej komorze)?
-
Nie wiem, na ile Ci to pomoże, ale na pewno nie zaszkodzi, bo pozbędziesz się drobniejszego przemiału, który pozostaje - po zmianie grubości, bez hoppera poklep dość porządnie od góry młynek. Może coś się gdzieś osadza... Albo skontaktuj się z Silesiusami. Może coś doradzą. Masz 24 miesiące gwarancji Door-2-Door, w ciągu doby dostaniesz nowy młynek zastępczy, a Twój pojedzie na serwis.
No chyba że nie u nich kupowałeś.
Mnie raz tylko zablokował się Mazzer, kiedy to gdzieś mi się ziarno wplątało między żarna i nie chciał ruszyć.
-
Mignony czasem tak mają, po wsypaniu i zmianie grubości mielenia ziarno czasem się blokuje w żarnach. Można spróbować to obejść i zmieniać grubość w trakcie mielenia.
-
Żarna mogą zostać unieruchomione w każdym młynku, gdy je zaciskamy. Natomiast, gdy je rozszerzamy, to nie powinno to mieć miejsca w żadnym przypadku.
-
Chyba że został źle zaprojektowany i komora jest cała wypełniona zmieloną kawą
-
Nie wiem co o tym myśleć. Przyglądałem się na targach różnym Eurekom, przede wszystkim większym i w sumie strasznie w nich dużo jakichś dziwnych, moim zdaniem zbędnych detali. Nie są one tak proste, jak np. Mazzery.
-
Poważną ułomność konstrukcyjną Eureki dostrzegłem dopiero przy przejściach z mielenia do espresso na mielenie pod mokę (u mnie 1,5 obrotu pierścienia). Podejrzewam, że blokada żaren przy takiej zmianie wynika z tego, że reguluje się położenie dolnego żarna, a nie górnego jak w większości młynków. Co prawda, nie trzeba ponownie szukać właściwego ustawienia grubości mielenia po rozkręceniu młynka i ew. czyszczeniu komory (co jest zaletą), ale z drugiej strony po znacznej zmianie grubości mielenia jakieś drobinki dostają się pod dolne żarno i blokują je >:( Z tego co się dowiedziałem od Silesiusów (jeszcze raz dzięki za wyczerpującą odpowiedź jak sobie poradzić z problemem) należy po takiej zmianie grubości mielenia (nie tylko z drobnego na grube, ale i odwrotnie; w obu przypadkach może nastąpić blokada żaren) wpierw zablokować zasuwką hopper (aby ziarna nie poleciały od razu na żarna) uruchomić młynek i dopiero wtedy zwolnić zasuwkę. Dzięki temu ziarna kawy spadają na wirujące żarno i blokada nie następuje :) Problem się pojawi, gdy człowiek jednak zapomni o tej zasuwce. Wtedy trzeba rozkręcać młynek, by go znów uruchomić :Bicz:
-
Eureki z funkcjonalbych bajerów (nawet te gastro) mają sposób regulacji grubości mielenia - te pokrętełka są świetne.
-
A taki Mazzer nie ma... i to dopiero jest świetne ;).
-
No do tego piję, że fajnie jakby takie mazzery też tak mialy.
-
Tak czy owak młynek nie powinien się zatrzymywać w czasie zmiany grubości mielenia, zwłaszcza przy pogrubianiu przemiału. Konstrukcyjnie, ewidentnie, coś z nim jest nie tak.
-
Nie powinien. Choć muszę przyznać, że swojej eureki od ponad 1,5 roku nie zablokowałem ani razu. Może mam szczęście :)
-
Mmorka, a powiedz czy przez te 1,5 roku zdarzało ci się stosować zamiennie po sobie mielenie do espresso i od razu przy kolejnym mieleniu przestawiać grubość przemiału pod kawiarkę lub inną metodę zaparzania o co najmniej takiej grubości przemiału jak moka lub nawet grubiej i następnie wracać do pierwotnego ustawienia grubości mielenia, pod espresso? Przy mieleniu tylko pod espresso lub tylko pod mokę i bez takich większych zmian grubości przemiału również nie zauważyłem blokowania się żaren. Problem jest tylko wtedy gdy następują znaczne zmiany grubości mielenia :o
-
Może sęk w tym, że używam go tylko do espro.
-
Dlatego właśnie Mmorka do tej pory nie zablokowałeś jeszcze żaren tego młynka :kwiat:
-
Tz, jAkies 3 miesiące jak nie miałem ekspresu to używałem go do alternatyw. Ale wtedy mieliłem tylko wrzuconą porcję.
-
Ktoś z Was odkręcał kiedyś dolne żarno?
Jak? Hilfe!
Domyślam się, że trzeba odkręcić mosiężną nakrętkę z góry, ale moja siedzi nieruchomo i nawet nie mam jej jak uchwycić, wszak żarno się obraca...
-
Same żarna? To tylko te 3 śrubki...
-
Same żarna? To tylko te 3 śrubki...
Górne trzy śrubki, dolne też trzy śrubki, ale i nakrętka w centrum.
Dokopałem się na coffeeforum, że trzeba wsadzić śrubokręt by zblokować żarno i siłować się kluczem, i że "italians love thread lockers" :)
Będę próbował...
Foto z coffeeforums (http://coffeeforums.co.uk/attachment.php?attachmentid=2551&d=1368745165)
-
Tą nakrętkę odkręcasz przeciwnie do obrotów żarna. Zazwyczaj wystarcza energiczny szybki ruch kluczem i ona puszcza.
Ale chyba do zdjęcia żarna wystarczy śrubki na żarnie odkręcić?
-
Aaaaa to nie chodzi Ci o samo żarno, tylko cały ten moduł. Nie wiem po co Ci to aż tak rozbierać, ale rzeczywiście klucz lub śrubokręt żeby zablokować obroty tej całej dolnej części i siłowanie się z kluczem. Niemnien strasznie ciężko cokolwiek odkręcić i tylko raz mi się to udało.
-
Pod częścią obrotową zbiera się kawa. I dosyć mocno zbija.
-
Nie wiem po co Ci to aż tak rozbierać,
W celach higienicznych i poznawczych :) Nie było łatwo, ale dałem radę.
-
;) ciekawość to dobra cecha.
-
swojej eureki od ponad 1,5 roku nie zablokowałem ani razu. Może mam szczęście :)
ja tak samo, używam naprzemiennie do różnych metod i zmieniałem grubość kilkadziesiąt razy od pół do całego obrotu, przy pustej komorze i młynku zarówno włączonym jak i wyłączonym.
Być może ten problem mógł wystąpić tylko w starym modelu eureki, a w nowym poprawiono co trzeba. Albo po prostu trafiłeś na wadliwy egzemplarz. Na tym filmie przedstawiającym ten nowszy model zmieniają grubość o kilka obrotów i żadnych blokad - nawet z pełną komorą mielenia - nie ma : https://youtu.be/8RQ6AD-uhD0?t=3m46s
-
Witam. Odświeże temat. Może ktoś pomoże. Jak ustawić mielenie pod espresso w mignon. O ile przekrecacie pokrętło od momentu styku żaren?
-
Z tego co pamiętam to w Mignon Specialita było jeden-dwa stopnie na skali od momentu styku żaren.
Ważne żeby mieć zasypany hopper co najmniej 1/3, zmieniać grubość przemiału na włączonym silniku. A po każdej zmianie zmielić 1 porcję kawy.
-
Zależy od kawy, ja w Eureka Mingon Specialita mam 2.1-2.5
-
Tyle że w każdym modelu mignon nie ma takiego samego ustawienia według skali. Bynajmniej w moim modelu jeżeli pokrętło ustawie na 0 to mogę jeszcze skręcić do styku żaren. Szukam punktu odniesienia wedlug ustawień innych użytkowników