ROCKET bicocca

[fill]

Fajny ekspres, ale dopóki nie trafi „pod strzechy”, pod ocenę użytkowników trudno orzec czy będzie to konkurencja dla Micry. Na pierwszy rzut oka widać, że wylewki są stale poza obrysem kratki ociekowej, co w moim przypadku, przy zdalnym uruchomieniu ekspresu, kilkakrotnie skończyłoby się zalaniem blatu. W związku z tym pokrętło nie wydaje się być dobrym rozwiązaniem.

[Artisz]

Fajny ekspres, ale dopóki nie trafi „pod strzechy”, pod ocenę użytkowników trudno orzec czy będzie to konkurencja dla Micry. Na pierwszy rzut oka widać, że wylewki są stale poza obrysem kratki ociekowej, co w moim przypadku, przy zdalnym uruchomieniu ekspresu, kilkakrotnie skończyłoby się zalaniem blatu. W związku z tym pokrętło nie wydaje się być dobrym rozwiązaniem.

Myślę że jak je dasz na dół to będą już nad tacką, w innym wypadku będzie straszny babol, tym bardziej że zawsze opróżnia się wodę do tacki z dyszy pary przed spienianiem mleka.😉

[MacJaro]

Ciekawa konstrukcja, multibojler, grupa z dodatkowym termoblokiem. Mocno rozbudowana elektronika.
Cena katalogowa 4200 €.

[GostRado]

Cena katalogowa 4200 €.

Tj brutto z vatem włoskim czy już w Polsce?

[Antonio]

widać, że wylewki są stale poza obrysem kratki ociekowej, co w moim przypadku, przy zdalnym uruchomieniu ekspresu, kilkakrotnie skończyłoby się zalaniem blatu.

Jakim cudem? Zawsze odkręcasz i zostawiasz otwarte zawory?

[MacJaro]

Cena katalogowa 4200 €.

Tj brutto z vatem włoskim czy już w Polsce?

cena brutto katalogowa w PL
Cenę  w zł u naszego dystrybutora będę znał niebawem

[Jozin von Bazin]

Szacun dla Rocketa, ze nie tylko składaki ma w ofercie.
Cena jednak wysoka. Brakuje w ofercie czegoś co by konkurowało z Micra.

To co mi się od razu nie podoba w tym ekspresie to za dużo blachy na froncie. To wszystko trzeba później czyścić.

[fill]

widać, że wylewki są stale poza obrysem kratki ociekowej, co w moim przypadku, przy zdalnym uruchomieniu ekspresu, kilkakrotnie skończyłoby się zalaniem blatu.

Jakim cudem? Zawsze odkręcasz i zostawiasz otwarte zawory?

Nie, nie zostawiam otwartych, ale czasami ja lub żona przecieramy ekspres i wystarczy mała nieuwaga, pokrętło lekko się przesunie, a wylewki poza obrysem kratki i i przy zdalnym uruchomieniu potrafi podlać bokiem

[Boby_brown]

Moje wstępne, na gorąco porównania:
1. Bicocca ma bojler kawowy 0,5 L , a Micra 0,25 L więc chyba czas do osiągnięcia gotowości do pracy będzie znacznie więcej niż 5 minut, które oferuje Micra.
2. Bicocca nie ma żadnej wajchy. Wszystko na dotyk. Pod tym względem zdecydowanie wolę Micrę. Mimo, że jest nafaszerowana elektroniką, to jednak jest to wiosło czy łopatka (jak zwał tak zwał), za pomocą którego rozpoczynasz i kończysz ekstrakcję. Ja jestem chyba tradycjonalistą, ale otwartym na najnowsze trendy.

[Artisz]

Moje wstępne, na gorąco porównania:
1. Bicocca ma bojler kawowy 0,5 L , a Micra 0,25 L więc chyba czas do osiągnięcia gotowości do pracy będzie znacznie więcej niż 5 minut, które oferuje Micra.
2. Bicocca nie ma żadnej wajchy. Wszystko na dotyk. Pod tym względem zdecydowanie wolę Micrę. Mimo, że jest nafaszerowana elektroniką, to jednak jest to wiosło czy łopatka (jak zwał tak zwał), za pomocą którego rozpoczynasz i kończysz ekstrakcję. Ja jestem chyba tradycjonalistą, ale otwartym na najnowsze trendy.

Wątpię żeby akurat wielkość tych bojlerów odgrywała jakąś istotną rolę w długości nagrzewania, zawsze czeka się dłużej na nagrzanie grupy a nie bojlerów.
Łopatka w Mikrze to zwykły włącznik a w Bicocca elektroniką możesz zaprogramować czas ekstrakcji i profilowanie regulując ciśnienie pompy, więc daje to dużo wiecej możliwości niż tylko manualne włączanie i wyłączanie. Do tego widzisz dużo przydatnych informacji na wyświetlaczu.

[GostRado]

zawsze czeka się dłużej na nagrzanie grupy a nie bojlerów.

Nie w LM Micra.

[Artisz]

zawsze czeka się dłużej na nagrzanie grupy a nie bojlerów.

Nie w LM Micra.

W takim razie strasznie długo te bojlery muszą się nagrzewać. W Bellonie np. jest bojler 0,5L i 1L, nagrzewają się do zadanej temperatury w ok 3 minuty, jak wyłączę bojler pary który nie potrzebuję do espresso to pewnie szybciej ale trzeba jeszcze trochę  poczekać żeby grupa i kolba się dobrze nagrzały. Wątpię żeby w Mikrze wszystko było odpowiednio nagrzane pod espresso w 3 minuty od włączenia. Zdaję sobie sprawę że każdy chwali swoje ale bez przesady.

[GostRado]

Wątpię żeby w Mikrze wszystko było odpowiednio nagrzane pod espresso w 3 minuty od włączenia. Zdaję sobie sprawę że każdy chwali swoje ale bez przesady.

Wcześniej pisałeś o bojlerach. Serwisowy potrzebuje 8 minut, kawowy mniej. Poczytaj sobie jak zbudowana jest grupa w Mikrze o npfie nie wspominając.

[Artisz]

Czytaj ze zrozumieniem,  napisałem że większy bojler kawy nie będzie miał wpływu na czas gotowości ekspresu do parzenia espresso bo sam mam bojler 0.5L z saturowaną grupą i wiem z doświadczenia że bojler i tak szybciej się nagrzeje niż grupa i kolba, więc to nie na nagrzanie bojlera się zawsze czeka. Ty stwierdziłeś że nie w Mikrze, co pewnie jest nieprawdą. Podłącz termometr do kolby i pokaż temperaturę z bojlera kawy po włączeniu ekspresu, zobaczymy co się szybciej nagrzeje do odpowiedniej temperatury i się przekonamy. Też mogę założyć NPF i czas się pewnie trochę skróci ale to dalej niczego nie zmieni.
Nie muszę czytać o ich saturowanej grupie LM czy zdejmowanej plastikowej wylewce w kolbie bo wiem o tym.

[GostRado]

Wątpię żeby akurat wielkość tych bojlerów odgrywała jakąś istotną rolę w długości nagrzewania, zawsze czeka się dłużej na nagrzanie grupy a nie bojlerów.

Na co, napisałem Ci: nie w Mikrze.

Prawidłowo przetwarzaj swoje informacje.