forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Ekspresy kolbowe => Wątek zaczęty przez: ratio w 20 Kwiecień 2019, 07:25:31
-
Do założenia tego wątku natchnął mnie @pmichal. Po co komuś takiemu jak ja, który pije tylko espresso cały mechanizm (kosztowny) do spieniania mleka? W razie potrzeby komuś potrzebującemu mogę bardzo sprawnie na palniku podgrzać albo ręcznie ubić mleko.
Weźmy na warsztat takiego jak na zdjęciu VBM-a, zamiast z lewej strony różdżki (która w/g mnie oszpeca ekspres) wstawić PID-a ze stoperem (pomocny przy ekstrakcji) przy ciśnieniomierzu, a po prawej obok grupy E-61 tylko jedna dźwigienka włączająca z kontrolką, zaś w środku kocioł o co najmniej 0,7 litra pojemności. Cena byłaby podobna, a może i niższa, i czy wtedy nie byłaby to kwintesencja sprzętu pod espresso w atrakcyjnej cenie? Jak myślicie? Bo ja z miejsca bym taki kupił.
A może taki ekspres istnieje?
PS
W Quick Mill Alexia Evo PID już w fazie produkcji nie montujemy spieniacza mleka, wyrzucamy dwa przełączniki i mamy za (strzelam) 3500 - czy idealny? - sprzęt do espresso :kawa:
-
Kazaak Rota, Caravelka.
-
Ok., ale nie wszystkim takie urządzenia "leżą".
-
Chyba Cię nie natchnąłem, a wręcz przeciwnie, próbowałem odwlec od pomysłu zakładani co nóż to nowych i niepotrzebnych tematów.
Pytasz o sprzęt tylko do espresso, a jak dostajesz odpowiedź to jednak ona Ci nie leży.
W przedziale do 2000 tysięcy masz sporo sprzętów, które dadzą Ci rezultat.
Kazak Rota
Cafelat Robot
Arrarrex Caravel
Flair espresso Maker
Kwestia tego czy szukasz minimum do zrobienia espresso w przystępnej cenie czy też szukam czegoś o odpowiednim wyglądzie.
-
To czy mnie natchąłeś, czy nie, to chyba moje odczucie, nie sądzisz?
Chyba Cię nie natchnąłem, a wręcz przeciwnie
Kwestia tego czy szukasz minimum do zrobienia espresso w przystępnej cenie czy też szukam czegoś o odpowiednim wyglądzie.
I to i to, jak w moim pierwszym wpisie! Proponowane przez Ciebie maszyny, jak ktoś to ujął, to nie moja bajka, dla wielu pewnie także.
Odnoszę wrażenie, że nie zrozumiałeś mojego postu albo to moja wina, bo może nie do końca czytelnie się wyraziłem.
-
Z treści wątku wynika, że nie szukasz sprzętu idealnego do espresso tylko sprzętu "w twojej bajce"... Sprecyzuj, to może ktoś pomoże
-
@jancewicz nie chodziło mi o pomoc, tylko wyrażenie zdania czytających.
Dlaczego mam płacić niemałą kasę za wyposażenie ekspresu, z którego nie będę korzystał >:(, bo piję tylko espresso. Czy to takie nonsensowne, że w te miejsce chciałbym mieć coś, co będzie dla mnie użyteczne?
-
A skąd wiesz, że mając ekspres umożliwiający spienianie mleka "dopłacasz" do tego faktu?
Założenie, że dajmy na to ekspres Rocket czy inny Rancillio w wersji bez spieniacza byłby tańszy niż ze spieniaczem jest założeniem wręcz dziecinnym w swojej naiwności...
-
@pafcio0 może i tak jest, że infantylnie wierzę w uczciwość producenta, gdzie części i robocizna różdżki, byłyby pomniejszone kwotowo w zakupie danego ekspresu, bo ja jej nie chcę. Jak żona kupowała auto, to zapłaciła za dodatkowe wyposażenie, którego potrzebowała, a nie za coś, co byłoby dla niej zbędne. Czy to nie logiczne? A że producenci są wyrachowani, to inna historia >:(
-
To nie kwestia uczciwości, tylko kalkulacji zysków i strat, prawo popytu, podaży itp, nic to panu, panie Ferdku, nie mówi? :picardpalm:
-
Oczywiście, że mówi! Znam to z autopsji, sam tak robię : weź pan to, a dostaniesz tamto!
A może też, dlatego takie wyposażenie dokładają, bo inni producenci też tak robią. Czysto hipoteczne: taki VBM, gdyby miał dwie wersje Domobara w podobnej cenie, 1-y ze spieniaczem a 2-i bez, ale za to z PID-em, to może by więcej sprzedali niż ich konkurenci.
-
Jak żona kupowała auto, to zapłaciła za dodatkowe wyposażenie
A słyszałeś kiedyś o odwrotnej sytuacji, że coś co jest w standardzie danej wersji zostało wymontowane i dzięki temu auto było tańsze?
-
Ależ Waćpan banialuki sadzisz, ja się ewakuuję miotla
-
@donkiszot i @pafcio0 cena produktu powinna być adekwatna do jego jakości (ewentualnie wyposażenia), a że często jest inaczej, to trzeba mieć się na baczności!
-
Dlaczego mam płacić niemałą kasę za wyposażenie ekspresu, z którego nie będę korzystał , bo piję tylko espresso.
Złóż zapytanie do producentów ekspresów. Może znajdzie się chętny, i złoży Ci to, czego pragniesz.
-
cena produktu powinna być adekwatna do jego jakości (ewentualnie wyposażenia)
A dlaczego?
-
Weźmy na warsztat takiego jak na zdjęciu VBM-a, zamiast z lewej strony różdżki (która w/g mnie oszpeca ekspres) wstawić PID-a ze stoperem (pomocny przy ekstrakcji) przy ciśnieniomierzu, a po prawej obok grupy E-61 tylko jedna dźwigienka włączająca z kontrolką, zaś w środku kocioł o co najmniej 0,7 litra pojemności. Cena byłaby podobna, a może i niższa, i czy wtedy nie byłaby to kwintesencja sprzętu pod espresso w atrakcyjnej cenie? Jak myślicie? Bo ja z miejsca bym taki kupił.
A ty widzę masz zacięcie mechaniczne. Poszukaj zatrudnienia u producentów.
Np. fajny ekspres do espresso ECM Classika II PID lub Bezzera Unica PID. czego chcieć więcej ?
https://www.coffeesite.pl/ekspresy/11-bezzera-unica-pid.html
Nie ma sensu robić ekspress bez spieniacza mleka. Taka oszczędnosc będzie raczej niewielka. A jaki byłby wpływ braku spieniacza na tzw. obieg wody i pary ? Może to po prostu jest "łatwiejsze" w planowaniu i produkcji ? Nie wiem, nie jestem mechanikiem.
-
@WS ironizujesz, ale gdyby takich zapytań od naiwniaków było 5000? Sprzedaż też opiera się na wykorzystaniu niszy, a to buduje przewagę nad konkurencją.
Tak przy okazji, wybacz że naciskam, ale czy zrobisz skatalogowanie, dla entuzjastów Twoich kawowych recenzji?
@donkiszot, kiedyś czytałem wywiad Ala Pacino. Miał epizod w życiu, i jak był sprzedawcą butów, to powiedział, że cena zawsze jest adekwatna do jakości, chyba że oszustem jest producent lub sprzedawca.
@hlary "oszczędność niewielka" też nie wiem, ale robocizna i części coś tam kosztują. Jaki wpływ na pracę maszyny ma brak spieniacza, też nie wiem.
-
czytałem wywiad Ala Pacino
A jak wiadomo Al Pacino jest laureatem nagrody Nobla w dziedzinie ekonomi ;)
Cena to zawsze umowa obu stron i tyle. Jest to sprawa bardzo relatywna. Marka, marketing, relacje, okoliczności, imponderabilia -- jest wiele czynników wpływających na cenę, które z jakością produktu nie mają nic wspólnego, z oszustwem też nie. A najśmieszniejsze są paradoksy, niektóre rzeczy wycenione zbyt nisko się nie sprzedają. Wydawanie pieniędzy, to nie jest matematyka, a ekonomia jest nauką społeczną, nie ścisłą.
-
Słusznie prawisz w drugim akapicie :ok: :ok: :ok:
Ja z tą adekwatnością jakości przedstawiłem jeden z aspektów, Ty zaś przedstawiłeś szerokie spektrum sprzedaży.
Ale w konsekwencji też na butach Pacino się zna :D
-
ale gdyby takich zapytań od naiwniaków było 5000? Sprzedaż też opiera się na wykorzystaniu niszy, a to buduje przewagę nad konkurencją.
Tak przy okazji, wybacz że naciskam, ale czy zrobisz skatalogowanie, dla entuzjastów Twoich kawowych recenzji?
Maszyna tylko do espresso którą kupi 5000 osób? Produkcja na 5 tysięcy egzemplarzy? Myślałem że do nisz się wpada żeby zarobić na niezagospodarowanym kawałku a nie żeby ją tylko wypełnić ;-)
Jasne że są zwolennicy samego espresso. Niecałych 400 wsparło na kickstarterze Flair'a, 100 wsparła Newton'a, prawie 300 Robota... Długo jeszcze będziesz zbierał do tych 5000 ;-) Myślisz że ilu będzie takich "minimalistów", którzy zamiast prawdziwego minimalizmu jak nasi Robociarze, czy choćby dźwigni i nie używania dyszy pary, jak chyba też parę osób z tego forum, wybiorą "prawie normalny ekspres"?
-
@Henry ja nie miałem na myśli starupów, ale normalną produkcję, dodatkowy model w ofercie jakiejś firmy, np VBM-a, ale co ważne, żeby cena była atrakcyjna, oczywiście po przeprowadzeniu badań rynkowych, czy byłoby to dla firmy opłacalne przy określonej ilości. Amatorzy wyłącznie espresso, tacy jak ja, a nie za bardzo zamożni lub zwyczajnie niechcący wydać za wiele na maszynę do espresso, chętnie by kupili ekspres za 3000 złotych: posiadający grupę E-61, bojler przynajmniej 700ml, manometr, regulację ciśnienia. Tak jak napisałeś, czysty "espressowy" minimalizm, a gdyby w tej cenie jeszcze dołożyli PID-a, to bylibyśmy już w niebie :taniec:
-
Dlaczego mam płacić niemałą kasę za wyposażenie ekspresu, z którego nie będę korzystał , bo piję tylko espresso.
Złóż zapytanie do producentów ekspresów. Może znajdzie się chętny, i złoży Ci to, czego pragniesz.
Przepraszam za dublet.
@WS ten się śmieje, kto się śmieje ostatni :) QuickMill Carola EVO 0960:
A jakby ktoś kiedyś się zreflektował, że chciałby wrócić do kaw mlecznych, a z "Karoliny" jest zadowolony, to nie ma sprawy, proszę bardzo:
A gdyby komuś zależało na kolorystycznym komponowaniu z kolorystyczną estetyką kuchni, to też można sprostać:
Posiada wszystko to, o czym pisałem :taniec:, nawet PID dyskretnie schowany, a cena marzenie, na razie znalazłem za 736€ :wow2: słowem:
SKOŃCZONA KWINTESENCJA ESPRESSO !!!
Oczywiście moim skromnym zdaniem :D
Dla @pafcio0, @donkiszot, co z pobłażaniem (ironią) wyrażali się o moim podejściu do tego, że różdżka do spieniania mleka nie podnosi ceny ekspresu informuję, że odpowiednik Caroli QuickMill La Certa z tym wystającym brzydactwem kosztuje, tak na szybko, ok.200€ więcej.
https://youtu.be/nu1wAvZ2oJs
-
Widzę, że się rozumiemy... :sciana: