forum.wszystkookawie.pl

Opinie, testy i porównania => Młynki => Wątek zaczęty przez: kawosz17 w 17 Czerwiec 2018, 19:57:02

Tytuł: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: kawosz17 w 17 Czerwiec 2018, 19:57:02
Cześć
Jakie macie pomysły, żeby zamaskować to szlifowanie na obudowie?
Młynek miał takie jakieś wżery. Podstawę oszlifowalem i już pomalowałem. Najlepiej i najbezpieczniejsze to bym to zakleił jakaś taśmą na całym obwodzie. W galwanizacji powiedzieli 500zl netto za całe malowanie. Może by tylko pomalowali samo to szlifowanie, nie wiem czy to jest dobry pomysł.
Maszynę rozebrałem całą, kawy było co nie miara. Wszystko oczyściłem, elektronik stwierdził, że wszystko jest sprawne.
Nie działał mikro przełącznik ale wyszło na to, że był zabrudzony. Na wszelki wypadek kupiłem nowy, z tym że ten ma jeszcze takie ramię, które przydusza przycisk. Stary tego nie ma. Jak jest dobrze, i czy w ogóle muszę to zakładać?
Karuzelę też całą rozebrałem, nie działa licznik. Pierdoła ale jakby się dało naprawić to by było miło. Przy obrocie dozownikiem, nie dochodzi licznik do końca i nie ma przeskoku. Mam nadzieję, że dobrze opisałem problem.
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 17 Czerwiec 2018, 21:27:52
A co to jest, aluminium stal? Jak tak to polerować.
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: goncian w 18 Czerwiec 2018, 00:50:38
Ja bym samą podstawę po starannym oczyszczeniu i odtluszczeniu pomalowal.  W górnej części (tam już jest aluminium) przeszlifowal bym papierem ściernym i polakierowalbym bezbarwnie. Ten mikro wyłącznik w dozowniku jest moim zdaniem niepotrzebny, bo będziesz mielil raczej nieduże porcje potrzebne na aktualne ekstrakcje. W moim młynku go nie ma.
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: kawosz17 w 18 Czerwiec 2018, 05:04:08
A co to jest, aluminium stal? Jak tak to polerować.

To jest dur aluminium. Tak mi powiedziano
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 18 Czerwiec 2018, 12:25:44
To spokojnie wypolerujesz, najpierw coraz drobnijszymi papierami a potem jakąś pastą polerską.

A jak ci się nie spodoba to na tym nic nie tracisz bo możesz robić cokolwiek

No chyba że na bogato, szpachla do aluminium, wyrównanie całości, podkład i farba, pewnie proszkowa najlepiej.
Albo okleić czymś dół.
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: kawosz17 w 18 Czerwiec 2018, 13:20:06
Najlepiej bym okleil ale czym? Kolor najlepiej czarny albo srebrny. Jest jakiś dobry materiał?
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: rubin w 18 Czerwiec 2018, 13:24:39
Najlepiej bym okleil ale czym? Kolor najlepiej czarny albo srebrny. Jest jakiś dobry materiał?

A może guma w płynie (spray)? Ja tak okleiłem widelec w młynku Rocketa - żeby się od PFa nie obijał. Kolorów jest duży wybór, rownież czarny.
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: kawosz17 w 18 Czerwiec 2018, 14:07:45
Chyba to jest to czego szukam. Oglądałem filmiki i jest spoko. Możesz jakaś markę polecić? Czy popsikales tak jak było czy coś szlifowales lub cokolwiek? Odtluscic to wiadomo.
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 18 Czerwiec 2018, 14:18:01
plastidip, plastilak, motip... bez większej różnicy, to wszystko podobnie działa
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 18 Czerwiec 2018, 15:56:54
Najlepiej bym okleil ale czym? Kolor najlepiej czarny albo srebrny. Jest jakiś dobry materiał?

Naklejką z ładnymi wzorkami, np z falami albo płomieniami i np dodatkowo wyciętą na ploterze albo co tam się komu podoba. Wyobraźnia jest twoim jedynym ograniczeniem.
Koszulki termokurczliwe w tym rozmiarze pewnie ciężkie były by do dostania ale pewnie też coś szło by znaleść.
Tytuł: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: rubin w 18 Czerwiec 2018, 16:38:56
Chyba to jest to czego szukam. Oglądałem filmiki i jest spoko. Możesz jakaś markę polecić? Czy popsikales tak jak było czy coś szlifowales lub cokolwiek? Odtluscic to wiadomo.

Ja akurat robiłem K2 Color Flex. Nic nie szlifowałem. Odtluscilem i naniosłem chyba z 5 cienkich warstw (jak cienko nakładasz to nie robią się zacieki). Spray bardzo śmierdzi - rób to w dobrze wentylowanym pomieszczeniu.
To rozwiazanie ma jeszcze jedna zaletę - jak ci nie przypasuje to zdejmujesz jak maseczkę z twarzy.
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: kawosz17 w 18 Czerwiec 2018, 17:03:16
Kupiłem, niedługo będę robić. MŚ w tym nie pomagają 😉
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: kawosz17 w 26 Czerwiec 2018, 21:56:00
Młynek wyczyszczony, pomalowałem co chciałem. Lampka wymieniona, elektronika pod miernikami sprawna. Macie jakieś rady, przed złożeniem? Coś naoliwic, posmarować?
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: kawosz17 w 29 Czerwiec 2018, 22:34:33
Wszystko złożone, naoliwione. Nie potrzebuję mikroprzelacznika, a jak go wypnę to młynek nie działa. Tak samo jak rozepnę kabel od "płyty głównej". Odkręcić ten kabel całkowicie czy będzie potrzebny elektryk?
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 30 Czerwiec 2018, 09:28:10
Którego mikroprzełącznika? Co go w oryginale wciska? Jakiś czujnik czy jest hopper?
Jeśli tak to wypinasz przełącznik i zwierasz kabelki, albo wciskasz przełącznik taśma izolacyjną na około.
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: kawosz17 w 30 Czerwiec 2018, 16:32:11
Ten mikroprzelacznik jest w karuzeli. Ma chyba za zadanie wyłączyć młynek, gdyby ktoś zapomniał i cały czas mielila się kawa. Elektryk mówił, że zrobi zworkę. Jakieś pomysły na mini hopper? Jakieś dobre rury pleksi albo coś innego?
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 01 Lipiec 2018, 15:29:32
U mnie w MSJ trzeba było kabelki poprzepinać żeby ruszyło bez mikrostyków. Też nie chciał się włączyć(albo wyłączyć :D) ale się udało ustawić tak, żeby działał normalnie.
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: kawosz17 w 01 Lipiec 2018, 16:36:11
Elektryk ma zrobić zworkę. Teraz muszę zrobić sobie mały hopper, dorobić ruchomą część pokrywki i będzie wszystko.
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 02 Lipiec 2018, 09:09:05
Po co elektryk? Sam zrobisz :) Wieczorem jak nie zapomnę to wrzucę Ci zdjęcie jak to u mnie wygląda.
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: kawosz17 w 02 Lipiec 2018, 19:42:45
Dzięki @siewcu, mikroprzelacznik obcięty, zwarcie zrobione. Młynek działa, teraz tylko kosmetyka i wstawię na forum.
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: kawosz17 w 06 Lipiec 2018, 19:48:54
Młynek uruchomiony. Jak skalibrować żarna, bo teraz to dopiero na podziałce ponad 10 w RS leci kawa. Wcześniej pył ogromny. A gardło jest tak głębokie, że z 15g prawie wszystko muszę wydłubywać.
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 06 Lipiec 2018, 19:56:13
Nie ma na to rady (na retencję). Jest to wielki "jak stodoła" młyn. Może dobry we włoskim barze przy autostradzie... Ale dasz sobie radę. Po prostu wsyp na górę trochę więcej ziaren i pamiętaj o tym, że po zmianie stopnia zmielenia, dopiero po wymieleniu lub usunięciu 15-20g zalegającej kawy, pojawi się ta zmielona wg nowych ustawień.
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: kawosz17 w 06 Lipiec 2018, 20:05:36
Ok, dzięki. A może to głupie pytanie, ale czym to wydłubywać? Zwykły pędzelek się nie sprawdza. Może macie jakieś nie oczywiste metody? Teraz wydłubuje ucięta na skos słomką i jest lepiej. Myślę o takiej plastikowej łyżeczce do lodów.
@Antonio a tą kalibrację dobrze mam zrobioną? Nie napisałeś nic o tym. Wkręciłem górne żarno aż się lekko zablokowało i to jest punkt 0. I dopiero po 10 zaczyna się ekstrakcja
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: raf77 w 06 Lipiec 2018, 20:11:13
Ja kiedyś używałem takiej grubej wykałaczki. Ale miałem całkowicie zdjęty dozownik. W samej gardzieli młynka mieściło się 14g. W czasie mielenia była ona zakorkowana.
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 06 Lipiec 2018, 20:14:45
Myślę, że tak. Ta kalibracja ma znaczenie tylko dla Twojej orientacji. Ustawienie odległości między żarnami czyli ustawienie pokrętła, podziałki w młynku robi się metodą prób i błędów. Jeśli wciąż espresso zaparza się za długo, to kręcisz dalej w stronę grubszego mielenia.

Gdy zmieniam kawę lub ustawienia młynka, to już nie przejmuję się tym, co muszę usunąć. Po prostu uruchamiam motor i wyrzucam 18g do kosza (OK, czasem sobie to zaparzam i testuję). Z czasem się oswoisz z młynkiem i jego specyfiką, więc takich strat będzie bardzo mało. Jeśli jednak chcesz bardzo oszczędzać każde ziarno, to mielisz konkretną porcję, np. 18g na doppio. I tu pojawia się problem: jak to wyciągnąć z młynka? Można pomóc sobie dmuchawką (gumową gruszką z apteki), pędzelkiem -- ale nie każdy młynek jest tak wdzięczny, że odda Ci wszystko to, co doń wsypałeś. Moim zdaniem, prościej jednak nie przejmować się retencją, trzymać w hopperze więcej kawy (np. 50-100g) i wyrzucać to, czego nie chcemy zaparzać (kawę zmieloną wg poprzednich ustawień a zalegającą w komorze żaren i na wyjściu).
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: kawosz17 w 08 Lipiec 2018, 08:26:02
Kupiłem pędzelek chyba do makijażu 😉 stać i wybierać w drogerii, bezcenne. Inny świat.
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: goncian w 09 Lipiec 2018, 02:07:27
Młynek uruchomiony. Jak skalibrować żarna, bo teraz to dopiero na podziałce ponad 10 w RS leci kawa. Wcześniej pył ogromny. A gardło jest tak głębokie, że z 15g prawie wszystko muszę wydłubywać.


Na osi ślimaka do mikroregulacji odległości żarn jest mała śrubka do blokady. Jako punkt wyjścia i początek skali ustaw położenie, przy którym żarna niemal się stykają - wtedy ustaw tą śrubką blokadę. Pisałem Ci już, że do usuwania zmielonej kawy z gardzieli używam paska lekko wygiętej blaszki o szerokości zbliżonej do wysokości gardzieli i pędzla do malowania grzejników żebrowych tzw krzywika (zagiętego). Działania kolejno polegają na usunięciu z gardzieli kawy blaszką i jej reszty pędzlem jw. Potem załączam na moment młynek i wylatuje prawie cała reszta - to usuwam z gardzieli pędzlem. Na koniec jeszcze raz uruchamiam na moment młynek i wylatują ostatnie pyłki - też usuwam pędzlem.

Nie ma na to rady (na retencję). Jest to wielki "jak stodoła" młyn. Może dobry we włoskim barze przy autostradzie... Ale dasz sobie radę. Po prostu wsyp na górę trochę więcej ziaren i pamiętaj o tym, że po zmianie stopnia zmielenia, dopiero po wymieleniu lub usunięciu 15-20g zalegającej kawy, pojawi się ta zmielona wg nowych ustawień.

Ten młynek " jak stodoła" wbrew powyższemu, przy mojej metodzie jego opróżniania jw. ma śladową, a powiedziałbym, niemal zerową retencję. Ja to u siebie sprawdziłem w realu przy jego kilkukrotnym czyszczeniu. Podane zalecenia są raczej stosowne do innych, głownie mniejszych młynków. Wcale nie potrzeba sypać więcej ziarna niż potrzebna aktualnie doza, bo u niego jakość przemiału jest stała/taka sama.
Ślimakowa nastawa żarn jest w nim naprawdę dobra i pozwala na bezproblemowe (niemal "bez pudła") powracanie na poprzednie nastawy np. po zmieleniu porcji innej kawy do innych metod zaparzania.
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 09 Lipiec 2018, 08:05:23
Nastawa może być wciąż taka sama ale te dwie sytuacje są różne: hopper z większą ilością ziarna i pusty hopper. Jakość pracy żaren jest zupełnie inna dla każdej z tych sytuacji. Czy przekłada się to na różnice w jakości espresso? Dyskutujemy o wyższości pierwszego nad drugim już dość długo, ostatnio jakby nawet bardziej "kolorowo" i żywiołowo w innych wątkach...

Druga sytuacja wymaga od obsługi dość istotnych poświęceń. Trzeba sprawić sobie narzędzia, doglądać podskakujących nad żarnami ziaren, "wydłubywać" kawowy pył z gardzieli, ponownie uruchamiać motor i jeszcze wymiatać resztki pędzelkiem... Może się to stać pasją życiową, dążeniem do perfekcji. Czy jednak koszty naszych poświęceń nie przewyższą przyjemności z chwili, gdy pachnące espresso pojawi się pod nosem?

Technikę "dłubania i wymiatania" (albo dmuchania) stosuję w młynkach sklepowych (gdy mlę paczkę kawy albo robię kawę z filtra lub cupping). W przypadku espresso nie starcza mi zapału, czasu, sił...
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: kawosz17 w 09 Lipiec 2018, 12:00:53
Usuwam tym nowym pędzelkiem, uruchamiam kilka razy młynek i wszystko (raczej) wychodzi. Muszę zważyć kiedyś.
Tak jak ludzie montują lejki, zamiast karuzeli, tak ja chciałem wmontować mały lejek do karuzeli. Ograniczyłoby to "rozbryzg" mielonej kawy, i lecialaby od razu w jedno miejsce. Ale to chyba się nie uda.
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: goncian w 09 Lipiec 2018, 12:39:09
W tym młynku, ten okazały hopper ma w dolnej części ścianki o wyraźnie małym nachyleniu, co odróżnia go od większości innych. Przy tej średnicy żarn (75mm) i szerokim wlocie z wewnętrznym kapturkiem kierunkowym, nacisk ze strony większej czy mniejszej ilości/wysokości ziarn nie gra roli i jest niezauważalny w jakości przemiału, a co za tym idzie jakości espresso/doppio. Dyskutujecie nad tym w odniesieniu do innych młynków.

Otwór wlotowy na ziarna ma taką wielkość, że jak wsypię 35g na 2 następujące po sobie ekstrakcje (doppio), to nic nie da się zobaczyć (a szczególnie podskakujących ziarn), bo cały ładunek wchodzi pod kapturek kierunkowy. Wydłubanie blaszką kawy z gardzieli to jeden ruch. Załączenie młynka 1-2 sekundy. Wymiatanie pędzelkiem do 5 sekund. W sumie to niewiele zabiera, ale daje satysfakcję, że nic w nim nie zostaje do zwietrzenia/zepsucia, co może się przełożyć na kolejną ekstrakcję. Te moje dodatkowe "poświęcenia" są częścią rutynowych działań związanych z przygotowaniem kaw i Ja ich nie odbieram jako strata czasu. Ale każdy może uważać po swojemu.

A teraz zapytam autora tego wątku, jak mu wychodzi przemiał? Czy nadal uważa, że żarna są do wymiany?
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 09 Lipiec 2018, 12:49:47
nie odbieram jako strata czasu
I bardzo dobrze :). Faktycznie, jeśli żarna są duże, to popcorning ma nieco mniejsze znaczenie. Szanuję wybór "single-dosing", choć jeszcze nie wypracowałem sobie na tyle dobrego środowiska, by się nim cieszyć ;).
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: kawosz17 w 09 Lipiec 2018, 13:02:57
@goncian masz rację, robię tak jak Ty. Nie zajmuję to wiele czasu, z ciekawości muszę kiedyś zważyć.
Byłem w serwisie gastro, powiedziano mi, że żarna są właściwe "nówki". Serwisant powiedział, że tak jest, bo jak się żarna złoży, to jeszcze widać takie "dziurki", co ma świadczyć o tym, że się nie dotarły.

Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: Derper w 28 Wrzesień 2019, 21:23:30
Pytania do bardziej doświadczonych właścicieli tego młynka:

Jakie ustawienie grubości przemiału polecacie do espresso, kawiarki, przelewowej? Wiem że dokładnie dopasować je trzeba pod konkretne warunki, pytam w okolicy którego numerka zacząć szukać dla danej metody parzenia.

Czy ten młynek jest jedynie pod espresso czy obsługuje szerszy zakres metod? Kwestia regulacji żaren?

Czy istnieje do tego młynka jakaś instrukcja obsługi?

Czy są jakieś nieoczywiste metody zepsucia go o których powinienem wiedzieć? Wygląda na mega solidny ale wolę spytać an wszelki wypadek.
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 29 Wrzesień 2019, 00:26:14
Do espresso musisz dobrać ustawienia żaren tak, by było ono poprawne. Do kawiarki trochę grubiej, do dripu jeszcze grubiej. Trochę to trudne, bo masz tu przekładnię ślimakową, ale za to podziałka jest dokładna. Jej wskazania nie są takie same u innych, więc nawet o to nie pytaj tylko sam znajdź.

No tak, zawsze możesz wziąć młotek i go potłuc... ;)
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: Derper w 30 Wrzesień 2019, 16:43:53
Przy drobniejszym przemiale (około 3 na skali) młynek znacznie spowalnia produkcję i zaczyna wypluwać duże, zbite grudy. Kwestia kawy czy ustawień maszyny?
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 30 Wrzesień 2019, 16:56:24
Czy potrzebny Ci taki bardzo drobny przemiał? Siłą rzeczy "więcej siły" musi włożyć maszyna w drobniejsze mielenie. Drobne cząstki zlepiają się, zbrylają. Tak bywa.

Mnie w tym młynku irytowało opóźnienie paru sekund między włączeniem przycisku a startem motoru... U Ciebie jest tak samo? ;)
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: Derper w 30 Wrzesień 2019, 19:09:52
U mnie start jest natychmiastowy, pewnie kwestia modyfikacji z dystrybutora na lejek, kupiłem sprzęt z tego wątku (https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=8112.0). Przerzucam tylko włącznik na dole i mieli od razu, nie mam albo jeszcze nie znalazłem przycisku.

Po próbie zaparzenia stwierdziłem, że zdecydowanie nie powinienem tak drobno mielić :doh: Sprawdzałem zakres ustawień młynka i zastanawiałem się czy to normalne i akceptowalne, że go tak zatyka, czy coś z nim nie tak.

Dodatkowo z początku zdziwiło mnie, że po przestawieniu chwilę jeszcze wychodziła normalnie kawa, dopiero później szły grudy, trochę zajęło mi ogarnięcie jak dużo kawy zostaje w młynku. To powinno samo wylecieć jak pokręcę młynkiem na pusto?
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 30 Wrzesień 2019, 20:11:56
Żeby opróżnić komorę żaren i kanał wylotowy musisz użyć np. gruszki-dmuchawki i pędzelka. "Nie/stety" w młynkach tego typu istnieje retencja. Raczej nie należy się nią przejmować lecz z nią jakoś żyć. Raczej trudno stosować takie młynki w charakterze młynków SD (Single Dose) z zerową retencją czyli: wrzucasz do pustego młynka 18g, wypada zeń 18g. Lepiej już trzymać w hopperze trochę więcej ziaren, by nie dochodziło do popcorningu (ostatnie pochłaniane przez żarna ziarna swobodnie fruwają, bo żarna z trudem je przechwytują).
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 30 Wrzesień 2019, 20:32:10
Przy drobniejszym przemiale (około 3 na skali) młynek znacznie spowalnia produkcję i zaczyna wypluwać duże, zbite grudy. Kwestia kawy czy ustawień maszyny?
Niestety ale często modyfikacja z karuzeli na lejek powoduje, że zmielona kawa mocno się zbryla. Nie jest to takie proste jakby się wydawało. Nie w każdym przypadku proste odkrecenie dystrybutora i przykrecenie lejka daje dobre rezultaty. Na zagranicznych forach sporo jest wątków na temat modyfikacji "doser - > doserless"
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: goncian w 01 Październik 2019, 01:04:12
Raczej trudno stosować takie młynki w charakterze młynków SD (Single Dose) z zerową retencją czyli: wrzucasz do pustego młynka 18g, wypada zeń 18g.
Ja codziennie wrzucam do swojego 17.5g i wypada 17.5g z zerową retencją. Robią to w sposób, jak opisałem we wcześniejszym wpisie.
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 01 Październik 2019, 08:20:05
Też tak robię z moimi sklepowymi młynami, ale do espresso wciąż wolę normalny tryb... ;)
Tytuł: Odp: La Cimbali Magnum
Wiadomość wysłana przez: kawosz17 w 01 Październik 2019, 09:49:07
Kiedyś używałem młynka do single dosing ale jakoś przemial był bardzo różny. Czasy w ekstrakcji różniły się o nawet 5s. To było kiedyś, teraz może by tak nie było. Zdjąłem hopper, zrobiłem taki z butelki 0,5l po wodzie. Zasypuje go całego, na górę daję jakiś przycisk, np. tamper. Za każdym razem po mieleniu, wygrzebuje kawę z gardzieli pędzelkiem (stać w drogerii i wybierać z pędzelków do malowania... bezcenne. Inny świat 😂). Moim zdaniem nie ma na to rady. Gardziel ma ze 4,5 cm długości, tam zostaje]  dużo dozy. Mam 2 pędzle, jeden mały do gardzieli i drugi duży, żeby zamieść w karuzeli. Mój młyn ma 2s opóźnienia. Poprostu trzeba zaczekać aż zacznie działać. Nie przeszkadza mi to.