Olympia Moca SD

[krystians]

O, przeniesienie napędu na pasku widzę, ciekawe.

[Jka57]

O, przeniesienie napędu na pasku widzę, ciekawe.

W rowerach masowo się nie przyjęło widzę jakieś pojedyncze przypadki.

Oleję gwarancję bo i tak nie mam wyjścia i jutro go rozbiorę zobaczę ile się tego tam nagromadziło
Jka

No i olałem tutaj elementy już po piaskowaniu  wróć po pędzel-kowaniu (piaskuje się kadłuby statków)



Tak jak na filmiku nie było.
Było za to tak.









Stąd dalsze zdziwienie czemu "kaszle" może pasek już słaby, może żarna tępe, może kawa za śliska (tylko czemu Chińczyk sobie z nią radzi) wiem może ja nie umiem tego obsługiwać i można by tak "możnować" do usranej śmierci tylko trochę śmieszne że Azjata daje radę Europejczyk ni czorta.

Plany jakieś tam wobec tego młynka mam - sumując na tą chwilę u mnie nad Bałtykiem i z kawami jakie ja kupuję się nie sprawdził a czy będę go chciał sprawdzić na kawach jakie jadą do mnie z moje go rodzinnego miasta dzisiaj nie wiem.

Jka

[Artisz]

O, przeniesienie napędu na pasku widzę, ciekawe.

Ja wiem czy ciekawe, ja bym raczej nazwał to że słabe rozwiązanie, ma chyba same minusy, nawet w lepszych modelach pralek odeszli od tego.😉

[Jka57]

Kolejny falstart znowu młynek się "zawiesił" przy poprzednich przypadkach usłyszałem "daj mu lepszej kawy" u nas lepsze tz. droższe no to przed wczoraj przyszła a wczoraj pod wieczór ją sobie zrobiłem

Kawa z mojego rodzinnego miasta Bielsko-Biała o taka wybrana dlatego że ten młynek już kiedyś tam mielił tą kawę





I falstart szybka zmiana ustawień na grubsze mielenie i poszło, przyznam jest to upierdliwe i nie tego się spodziewałem po młynku za kilka tyś zł. cóż mam to co podobno chciałem prawda nikt mi go na siłę nie wciskał.
Czekam na dokumenty i będę go wysyłał albo zawoził do producenta niech zerknie do niego bo żeby silnik z takimi obrotami nie dawał radę nie mam pojęcia co się dzieje że nie ciągnie - pasek się naciągnął, żarna wychechłane

Coś jest nie tak i warto by się dowiedzieć co.

Coś tam z tego przemiału na raty zrobiłem bo szkoda tak drogiej kawy.
Taki profil w testowej filiżance dał mi to.





Kiedy zaraz po tym inny młynek kilka krotnie tańszy z tej samej kawy w tym samy ekspresie na tych samych parametrach wyczarował takie coś.



Na ta chwilę jestem kompletnie rozczarowany tym zakupem.

Jka

[kitsune]

wyglądało na fajnego malucha a tu się okazuje, że problemów tyle samo co z Maluchem 

[pawel890]

Szwajcarska jakość Czy inni użytkownicy mają podobne problemy, próbowałeś się zorientować na zagranicznych forach?

[tom517]

IMO to nie jest młyn do bardzo drobnego mielenia. Miałem podobnie z Eureką Zenith, bardzo drobne mielenie i zapchany.

[Jka57]

IMO to nie jest młyn do bardzo drobnego mielenia

Prośba podlinkuj / podeślij źródło przekazu to o czym piszesz odnośnie tytułowego młynka.
Przy rozmowie z producentem chciałbym mieć jakieś materiały potwierdzające to.

Jka

[Artisz]

Miałem podobnie z Eureką Zenith, bardzo drobne mielenie i zapchany.

Dziwne, pewnie go nigdy nie czyściłeś, ja mielę już sporo czasu i nigdy mi się nie zapchał na żarnach 74mm a czasami było tak drobno że ekspresy nie dawały rady.

[tom517]

Doprecyzuję, wgłębiając się w przygotowanie kawy kupujemy inne sitka/urządzenia itp. może to wymagać jeszcze drobniejszego mielenia. Ten co wymieniłem młynek i tytułowy przy pewnym poziomie wymagań nie dają rady. Oryginalny Zenith zapychał się bardzo łatwo (to było 65mm, 75mm zakładam lepiej wypada), po zmodyfikowaniu wylotu, (pisałem kiedyś o tym: https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=1609.msg124598#msg124598 ) było dużo lepiej. Ale kolejne zabawy z kawą - w skrócie drobniejsze mielenie np. do Kazak Roota i kolejne zapchania. Do typowego kawiarnanego espresso myślę że się w miarę nadają, można się też podratować trochę większą dozą przy grubszym mieleniu. Podsumowując z tym młynkiem IMO jest wszystko ok, tylko użytkownik zbyt wymagający

[Jka57]

Podsumowując z tym młynkiem IMO jest wszystko ok, tylko użytkownik zbyt wymagający

Nie obraz się ale nie napisałeś nic a nic co mógłbym wykorzystać.
I nic co dotyczy tytułowego przedmiotu.

Jka

[tom517]

Zgadzam się, fizyki nie oszukasz, mielisz zbyt drobno jak na ten młynek. Producent może odpisać, proszę ustawić grubszy przemiał.
Jakbym był skazany na ten młynek spróbowałbym bardziej pochylić, ewentualnie ten czarny dziobek plastikowy zmodyfikować przez który wylatuje kawa, bez niego/z mniejszym/obciętym/ lepiej wyprofilowanym może tak się nie będzie zatykać. Może tam coś jeszcze w środku siedzi jakiś antyzbrylacz ?

[Jka57]

Zgadzam się, fizyki nie oszukasz, mielisz zbyt drobno jak na ten młynek.

Tutaj nie chodzi o oszukiwanie bo nie chciałbym nikogo oszukać a tym bardziej samego siebie
Nie znasz warunków zakupu tego młynka przeze mnie więc i nie wiesz dlaczego go kupiłem.

Producent może odpisać, proszę ustawić grubszy przemiał.

Nie wybiegajmy aż tak daleko bo nie wiemy co odpisze i czy odpisze przypuszczenia nie są dobrym doradcą w takich sprawach.

Jakbym był skazany

Tak sie składa że ja nie jestem skazany tylko na niego ot kupiłem - kolejny kaprys nie wydało trudno mam opasłe szafy ma gdzie stać bez kurzenia się

spróbowałbym bardziej pochylić, ewentualnie ten czarny dziobek plastikowy zmodyfikować przez który wylatuje kawa, bez niego/z mniejszym/obciętym/ lepiej wyprofilowanym może tak się nie będzie zatykać. Może tam coś jeszcze w środku siedzi jakiś antyzbrylacz ?

Nie można było od tego zacząć (mnie by mnie bolały palce od stukania w klawiaturę )
Faktycznie trzeba by się temu przyjrzeć.
Pochylenie może wchodzić w rachubę bo i tak planowałem kiedyś tam wymienić stopki na cięższe i szersze (nie grubsze tylko szersze) by był bardziej stabilny i podkleić tam podkładki silikonowe by się nie ślizgał po blacie.
Z tym wylotem (dziubkiem) trzeba to jeszcze raz rozebrać i zerknąć czy to tam nie tkwi problem.
Ale z opowieści wiem ze młynek był projektowany ileś tam lat i takiego babola by walnęli.

Jka
   

 

[krystians]

młynek był projektowany ileś tam lat i takiego babola by walnęli.

Projektowanie to jedno, ale najważniejsze potem jest testowanie i korekta. Ciekawe jak z tym etapem było?

[Jka57]

Ciekawe jak z tym etapem było?

U panie wątpię byśmy coś na ten temat znaleźli ja sam jestem ciekaw daty produkcji i zakupu tego młynka.
Czekam na dokumenty odnośnie zakupu tego młynka i wtedy się okaże co dalej robić.

Na tą chwilę za radą producenta zdemontowałem ten "anty zbrylacz" ale jeszcze nie miałem kiedy wypróbować jak to teraz będzie.
Bo do tej pory mimo czyszczenia jest kiepsko.

3trzy dosłownie zmieliłem 3 porcie ziaren po 21g (łącznie 63g) i takie coś zastałem w środku.
Dostać się do tego by to wyczyścić nie jest ciężko tylko czyścić to co 3trzy mielenia to trochę przesada w końcu śrubki i gwinty nie wytrzymają.









Jka