forum.wszystkookawie.pl

Poradniki - czyli jak mam to zrobić? => Przygotowanie kawy => Wątek zaczęty przez: WS w 30 Maj 2019, 09:48:32

Tytuł: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: WS w 30 Maj 2019, 09:48:32
Kawowe aromaty to ostatnio gorący temat na forum. Podzielcie się, proszę, spostrzeżeniami, jak najlepiej podejść do rozpoznawania aromatów w kawie i jak utrwalać te umiejętności.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: RadoGost w 30 Maj 2019, 10:05:26
 :brawa: :brawa: :brawa: Nieodzowny temat dla kawoszy, a tacy jak ja, z chęcią może się czegoś nauczymy.

Panie profesorze @WS, czekamy na efektywne przekazanie wiedzy w tym temacie  :)
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: Damian w 30 Maj 2019, 10:20:08
Migdały, kakao, gorzka czekolada czy marcepan to dość łatwe elementy do zdobycia. Wystarczy kupić w sklepie jako testowe aromaty/smaki i spróbować je odnaleźć w espresso.
Dla mnie trudniej jest odróżnić w przelewach np czerwona poprzeczkę o rabrbaru czy żurawiny. Te owoce niestety dopiero rosną na krzaczku, nie są dostępne świeże przez cały rok jak czekolada migdały itp.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: RadoGost w 30 Maj 2019, 10:24:22
Najpierw podstawy! @WS od czego taki indolent jak ja smakowy ma zacząć naukę?
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: krystians w 30 Maj 2019, 10:36:55
Jeśli mogę wtrącić swoje dwa grosze, to zdaje się, że bycie ciekawskim tu popłaca. Można kupować minimalne ilości różnych owoców czy warzyw i po prostu próbować.

Usłyszałem od trenera baristów radę żeby próbować na ślepo i robić notatki co się czuje. Potem dopiero sprawdzać co to jest i łączyć te doświadczenia zmysłowe z nazwą próbując ponownie. 


kto nie ma problemów z zatkanym nosem/zatokami.

Masz coś konkretnego na myśli? Jakieś własne doświadczenia? Ja mam wrażenie, że wiele mnie omija przez mocno zatkane zatoki.
Własne doświadczenie mam takie, że z powodu wirusa zatok straciłem całkowicie węch na dwa tygodnie. Mogę powiedzieć, że nie zdawałem sobie sprawy jak dużo z tego co czujemy spożywając jest zapachem.

Różne infekcje, alergie, problemy z przegrodą czy przebywanie w otoczeniu gdzie przez długi czas jesteśmy wystawienie na działanie silnych zapachów, mogą mieć wpływ na wrażliwość węchu. 
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: Damian w 30 Maj 2019, 10:47:15
Pomyślałem, że warto umieścić w tym wątku. Koło smakow/zapachów występujących w kawie.

https://www.scanews.coffee/wp-content/uploads/2016/01/SCAA_FlavorWheel.01.18.15.jpg
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: Pawcio w 30 Maj 2019, 10:52:56
Myślę, że każdy ( prawie?) te aromaty wyczuwa ale nie każdy potrafi je nazwać. Najłatwiej jest w przypadku, kiedy trafiamy na bardzo wyrazistą kawę, w której dominuje jeden smak. Za przykład może posłużyć choćby słynna porzeczkowa Kenia. Gorzej jak te aromaty są ze sobą wymieszane w mniej więcej równym stopniu a sama kawa jakby nieco mniej wyrazista. To tak, jakby do blendera dodać równe porcje porzeczek, jagód, malin, jabłek, rabarbaru, wiśni, truskawek, melonów, brzoskwiń i czego tam dusza zapragnie. Następnie zmiksować i spróbować powstałej pulpy. Większość określi ten smak, nie wnikając w szczegóły jako kwaskowato owocowy :) Ni pies ni wydra  :mrgreen:
Kiedy mamy otwarte dwa lub więcej opakowań z różnymi kawami i popijamy je naprzemiennie to doskonale przecież rozpoznajemy różnice między nimi. Problem jest tylko z nazewnictwem. Poza tym aby wiedzieć, że nasza kawa smakuje jak longan, rambutan, liczi, babako, karambola itp warto by ich najpierw spróbować  ;)
http://www.sladamiprzodkow.pl/zdrowy-styl-zycia-porady-odchudzanie-fitness-uroda/egzotyczny-kalendarz-owocow-i-warzyw-tropikalnych-na-styczen-grafika/
Problem zaczyna się wtedy, kiedy kojarzymy jedynie jak smakują: pizza, hamburgery i frytki  :mrgreen:

Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: WS w 30 Maj 2019, 10:56:27
Najpierw podstawy! @WS od czego taki indolent jak ja smakowy ma zacząć naukę?

Czasami warto znać własne miejsce w szeregu (myślę o sobie). Fajnie jakby Ela trochę zaangażowała się w ten wątek.

Off-Topic:
chamburgery

Ciekawe dla kogo są przeznaczone te burgery :)?
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: krystians w 30 Maj 2019, 11:00:26
Oj tam, podziel się własnymi doświadczeniami, nie musisz mówić z piedestału przecież. ;)
Swoją drogą ponoć @Elka jakieś prace badawcze ekstrakcyjno-sensoryczne prowadziła ostatnimi czasy. Może z nami podzieli się jakimiś ciekawymi informacjami przy okazji. :)
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: wasku w 30 Maj 2019, 11:32:22
Unikam cukru oraz ostrych rzeczy i np dla mnie witamina C w prochu czy sok z cytryny jest słodki  :mrgreen:
To co wydawało mi się być miętą, okazało się później różą, pierwsze wrażenie może być mylące, czasem dojdziemy do tego co nam to przypomina, czasem nie.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: krystians w 30 Maj 2019, 11:51:38
A ja uwielbiam ostre potrawy. Włącznie z próbowaniem najostrzejszych sosów papryczkowych. Jak one pachną!
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: hi_aro w 30 Maj 2019, 12:20:00
Jak one pachną!
Ostro, zapach ostrej papryki tak samo powoduje wilgotny nos i łzawienie.

Zapach nie ma decydującego znaczenia, ale ze 40% wpływa na smak. Teraz nie powiem ile to jest dokładnie, ponieważ to zostało zbadane, ale jest to znaczący wpływ. W ludzki sposób pokazują to dokumenty BBC. 
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: krystians w 30 Maj 2019, 12:25:24
Jeśli nie wetknie się do nosa, to właśnie zapach nie wydaje mi się ostry, raczej ciężki, kwaskowy i bogaty bo składa się z na ogół z wielu odmian papryczek.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: hi_aro w 30 Maj 2019, 12:39:52
To są Twoje odczucia, ponieważ jadasz je regularnie. Ja okazjonalnie, ale wystarczy mi sam zapach, aby przewidzieć jak będzie bolało.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: krystians w 30 Maj 2019, 12:58:23
Musiałbyś powąchać taki sos, bo mam wrażenie, że o różnych produktach mówimy. Dobrej jakości sos z najostrzejszych papryczek, to jest coś innego niż zwykły ostry sos z marketu. Tak jak porównać zwykłą kawę marketową i świeżo wypalane ziarna wysokiej jakości. Po zmieleniu obie będą pachnieć intensywnie, jednak zwykła kawa marketowa ma dość proste aromaty związane głównie z procesem wypalenia, a świeża, wysokiej jakości kawa, nie za mocno wypalona, będzie mieć dużo bogatszy wachlarz  aromatów.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: jancewicz w 30 Maj 2019, 13:31:27
To takie podstawy podstaw ale wklejam. mam nadzieję, że autorka blogu nie będzie miała nic przeciwko.

http://blog.cafeport.pl/jak-smakuje-ta-kawa-czyli-sensoryka-w-domu/

i tutaj nieco więcej
http://popularcoffee.pl/smak-kawy-zapach-kawy/
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: rubin w 30 Maj 2019, 13:42:56
Ale wątek! 3h i tyle odpowiedzi. Spodziewałem się tylko, że kto inny go rozpocznie, a ostatnią osobą na myśli był WS :). Fajnie, że jest - będę czerpał z niego.


Ze swojego doświadczenia powiem, że dobrze się wywąchuje zapachy jak się wsadzi głęboko nos do filiżanki (mowię o espresso), a najlepiej do czareczki z zamykającym się ujściem - podobnie jak przy lampce wina. Dużo więcej wtedy czuć. Być może to oczywiste - ale dla mnie to było odkrycie.

W kwestii chili jestem z Krystiansem. Dobry sos pięknie pachnie i nie tylko boli ale też świetnie smakuje, świeże chili jeszcze lepiej. Ale też im ktoś ma niższy próg bólu na chili tym mniej to doceni, bo ostrość przykrywa wszystko inne. Czytając to włączył mi odruch warunkowy - ślinię się gdy rozważam o chili :D.

No ale o kawie miało być ...
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 30 Maj 2019, 13:50:32
Trochę, a nawet bardzo "zakręcone". Kwasowe i kwaśne -- jabłka i kwas? Eehh, kapusta i kwas. W naszym polskim świecie kawowym mamy problem z tym właśnie "kwasowym" określeniem smaku kwaśnego...
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: rapoh w 30 Maj 2019, 14:20:00
Ja nieco polegam na winiarzach: nos, podniebienie (tak w istocie język), gardło/przełyk ("eleganciej": finisz  ). I tak jak oni potwierdzam, że po powąchaniu zapach może rozczarować, albo pozytywnie zaskoczyć, bądź potwierdzić zapowiedź "nosa".
Poza tym nawet gdy chodzi o wąchanie, to ma znaczenie czy na czczo, czy po jedzeniu, a wówczas: jakim?.
Nie, żeby kawa była od razu inna pod wpływem tych czynników, ale wówczas coś czuję bardziej, coś mniej.
Poza tym, to pewnie nie dla wszystkich, kwestia jak to się ma w połączeniu z papierosem.
Dla przykładu: Ariadna od Antonio jest na czczo bardziej orzechowa w nosie i w smaku, ale po posiłku (cięższym, z winem), wyczuwam więcej gorzkiej czekolady. I to jest bdb, bo wychodzi naprzeciw moim oczekiwaniom/potrzebom. Z tej obserwacji, może nie za długiej, wychodzi, że to jest wszechstronna mieszanka, jak dla mnie.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: RadoGost w 30 Maj 2019, 16:47:05
Najpierw podstawy! @WS od czego taki indolent jak ja smakowy ma zacząć naukę?

Czasami warto znać własne miejsce w szeregu (myślę o sobie). Fajnie jakby Ela trochę zaangażowała się w ten wątek.

@WS, nie bądź taki skromny, masz wyjątkowy kawowe zmysły, zazdroszczę.

Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: RadoGost w 30 Maj 2019, 16:55:30
Sorry za drugą wiadomość.

Uwielbiam smak jagody i suszonych moreli, ale tych ciemnobrązowych, ekologicznych, nawet w ciasteczkach do kawy :D

Może ktoś doświadczył wyraziście tych smaków w jakiejś kawie?
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 30 Maj 2019, 16:57:43
Cały czas "doświadczam" ;). Ale nie smaków tylko aromatów. W kwestii smaku mam ubogą percepcję: kwaśny-gorzki. A Twoje ciastka są słodkie.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: pj.w w 30 Maj 2019, 17:46:36
Uwielbiam smak jagody
Akurat to spotkasz prawie zawsze w kawach z Etiopii z obróbki naturalnej.
Trudno nie wyczuć przynajmniej aromatu.

Np: https://eurocafe.com.pl/PunktG/ethiopia-abyssinian-mocca-natural.html
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: RadoGost w 30 Maj 2019, 17:50:41
Dzięki @pj.w :-)

@Antonio, masz coś takiego? Nie musi być pod espresso, nie boję eksperymentować.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: rubin w 30 Maj 2019, 18:23:40
W kwestii smaku mam ubogą percepcję: kwaśny-gorzki.
Z czego to wynika - bo ja mam podobnie i zastanawiam się jak to zmienić?
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 30 Maj 2019, 18:30:30
@Piszę bzdury, Inaczej tego nie mogłem określić:
1 (https://mastroantonio.pl/Honduras-Miriam-Elizabeth-Perez-Natural-p308), 2 (https://mastroantonio.pl/Kolumbia-La-Cristalina-Natural-p435), 3 (https://mastroantonio.pl/Kolumbia-La-Cristalina-Pink-Bourbon-Honey-p434), 4 (https://mastroantonio.pl/La-Claudina-Las-Lajas-p379), 5 (https://mastroantonio.pl/Burundi-Sehe-Natural-p406), 6 (https://mastroantonio.pl/Nikaragua-La-Bendicion-Natural-p424), 7 (https://mastroantonio.pl/Salwador-La-Independencia-Natural-p414), 8 (https://mastroantonio.pl/Salwador-Santa-Rita-Red-Honey-p423)...

Kawy z obróbki naturalnej i Honey :). Nr 4 i 6 kończą się z tymi wydaniami, więc polecam.

@rubin, ale po co zmieniać coś prawidłowego? Smak to podstawa i tutaj jesteśmy między kwaśnym a gorzkim. Nasz węch nadaje tym prostym wrażeniom tysiąca znaczeń i kolorów, ale ta podstawa wciąż jest prosta. Najbardziej wrażliwym z naszych zmysłów jest węch i on nas "wodzi za nos" :).
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: RadoGost w 30 Maj 2019, 18:35:50
Dzięki, Andy, będę miał na uwadze przy zamówieniu :D
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: tom517 w 30 Maj 2019, 18:55:38
Zawsze mnie zastanawiało, skąd się biorą te opisy smakowe  kaw. Zakładam, że ktoś na początku tak stwierdził, reszta się doszukuje.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 30 Maj 2019, 19:00:06
To są węchowe opisy najczęściej :).
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: rubin w 30 Maj 2019, 19:16:18
To co piszesz Antonio to bardzo pocieszające dla mnie jest - bo to znaczy, że nie ma u mnie dramatu. W kwestii węchu czuje dużo, tylko nie potrafię tego nazwać - muszę ćwiczyć. Np. Twojej ostatniej Chocolate Wave oprócz fali czekolady czułem w nosie coś mi majaczyła miedzy karmelem/tofi a ... świeżym pieczywem - może nawet jakimś słodkim.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: Fux w 30 Maj 2019, 21:38:00
Pójdę po bandzie  :evil: i powiem, że są dwa smaki. Albo smakuje albo nie smakuje.

Zapożyczone określenie koneserów wina bez wdawania się w szczegóły.

Choć iłem jakieś gruzińskie wino, gdzie opis na etykiecie korespondował ze smakiem.

Nie pamiętam dokładnie opisu (była ziemia, głęboki smak dojrzałych winogron, nuty kwiatowe) ale osobę, która potrafiła to uczynić należałoby pochwalić.

Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: rapoh w 31 Maj 2019, 00:57:43
Pójdę po bandzie   i powiem, że są dwa smaki. Albo smakuje albo nie smakuje.

Zapożyczone określenie koneserów wina bez wdawania się w szczegóły.

Racja jak najbardziej. Ale nie załatwia sprawy, jak się kupuje w ciemno, co przy winie jest z reguły, a przy kawie zawsze.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: RadoGost w 31 Maj 2019, 05:33:17
Pójdę po bandzie  :evil: i powiem, że są dwa smaki. Albo smakuje, albo nie smakuje

@fux wyjąłeś mi to z ust. Chciałem do tego dodać, że to tak jak z facetami i kolorami: znają się jedynie na dwóch, ładnym i brzydkim  i ja się do nich zaliczam :-\
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: piomic w 31 Maj 2019, 05:50:33


facetami i kolorami: znają się jedynie na dwóch, ładnym i brzydkim

Trzech. Jeszcze "tęczowy" odróżniają.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 31 Maj 2019, 08:28:40
tak jak z facetami i kolorami
Historia malarstwa zdaje się sromotnie temu przeczyć.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: kulka w 31 Maj 2019, 08:54:28
tak jak z facetami i kolorami
Historia malarstwa zdaje się sromotnie temu przeczyć.
Niekoniecznie, oni po prostu malowali tymi ładnymi :)
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: WS w 31 Maj 2019, 09:05:28
W historii malarstwa niewiele jest kobiet, podobnie jak w innych dziedzinach sztuki. Z tego, co czytałem odpowiada za nieco inna budowa układu nerwowego.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: Pawcio w 31 Maj 2019, 10:31:15
podobnie jak w innych dziedzinach sztuki

W nauce również. I w sporcie...
Ale tu już zaczynamy wchodzić w śliski temat  :mrgreen:
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: Fux w 31 Maj 2019, 12:48:50
Pogadali?
To posprzątam.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: yo w 31 Maj 2019, 18:50:47
I tak już pewnie sobie zdążyli "nagrabić" u piękniejszej części  forum   
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: SMaN w 01 Czerwiec 2019, 10:37:07
Ostatio miałem okazję poćwiczyć rozpoznawanie nut zapachowych na "Le nez du vin". Genialne doświadczenie, polecam wszystkim próbującym poszerzyć sensorykę. O ile grupę zapachową bez problemu zgadywałem, to były problemy np. grejpfrut wydawał się pomarańczą itp. Jedyne co mi się nie podobało, to niektóre zapachy były dalekie od naturalnych. Doskonale znam aromat malinowy stosowany często w jogurtach i syropach, który prawdziwą malinę jedynie przypomina. W "Le nez ..." był ten sam przemysłowy aromat i pojedyncze inne aromaty, które nawet po odczytaniu etykiety nie przypominały zakodowanego w głowie aromatu. Nie mniej świetna zabawa, polecam 
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: pj.w w 25 Lipiec 2019, 18:50:43
Ciekawy artykuł:
https://coffeeadastra.com/2019/07/23/how-coffee-varietals-and-processing-affect-taste-2/


Opisuje typowe aromaty i smaki wyczuwane w różnych odmianach Arabici oraz w poszczególnych procesach obróbki.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 25 Lipiec 2019, 19:03:45
Mam trochę mieszane odczucia. Autor jest naukowcem i przekonuje wszędzie o swoim naukowym podejściu. Ale chyba nie za bardzo to naukowo wygląda... W zasadzie są to trochę "truizmy" ubrane w potok słów, a dane wyciągnięte od kogoś innego. To tak na pierwszy rzut oka, ale w wolnej chwili poczytam dokładniej.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: pj.w w 25 Lipiec 2019, 19:29:21
W zasadzie cały jego wkład to prezentacja wyników. Ale nie ukrywa tego. Jako wprowadzenie do tego jak ugryźć sensorykę, moim zdaniem całkiem ok. Dla profesjonalistów, nie wątpię, że truizmy.
Gość jest naukowcem, ale jeżeli chodzi o kawę to tylko amator.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: Kucias w 09 Październik 2019, 12:43:52
Czy to możliwe, że łatwiej mi wyciągnąć i określić pewne nuty w kawie przy mniej intensywnych naparach? Na co dzień piję alternatywy o intensywności 6g na 100g, zazwyczaj french, chemex. Parę razy zdarzyło mi się zrobić napary mniej intensywne, np. wczoraj w pracy nie miałam wagi i sypnęłam na oko (wiem mniej więcej ile to 15g w pojemniczku comandante), ale po smaku poczułam, że tych ziaren jednak zmielilam mniej. Ale zaskoczyło mnie to pozytywnie, bo o ile miałam poczuć poprzeczkę, tak to zaparzenie było najbliższe opisowi z woreczka. Jednakże kawa była bardzo herbaciana w porównaniu do normalnej dozy, gdzie jest średnio intensywna. Czy to możliwe, że łatwiej mi cieszyć się aromatami mniej intensywnej kawy, czy raczej mi się tylko zdaje :P?

Ziarenka to przelew miesiąca coffeedesk, Kenia washed, The Barn. Porzeczka, hibiskus w opisie.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: krystians w 09 Październik 2019, 13:58:30
Też tak mam, że mniej skoncentrowane kawy są przeważnie bardziej transparentne.  Poza tym przy przelewie są bardziej doparzone przy większej ilości wody, co też ma wpływ na wyczuwane aromaty. Byleby nie przesadzić, bo gdy zbyt dużo wyciągniemy z ziarna, to bardzo szybko potrafią te cudne doznania zniknąć. Poza tym zasadą jest, że gdy nie jesteśmy w stanie zmierzyć i powtórzyć dokłądnie zaparzenia, wtedy często bardzo dobre rezultaty się uzyskuje ;)
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: Szczympek w 09 Październik 2019, 15:27:26
Ostatnie zdanie to sama prawda.
Kiedyś na lokalnych zawodach brewers, zaraz po preinfuzji wyłączyła mi się waga. Nie udało się jej odpalić z powrotem. Blooming trwał z dobra minute, nie mam pojęcia ile wody nalałam i w jakim czasie. Rezultat? Drugie miejsce na 24 uczestników ;)
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: Pawcio w 09 Październik 2019, 16:04:08
Potwierdzam  :taktak:
Natchniony waszą radą zrobiłem sobie właśnie taką kawę z dozą za małą o jakieś 20%. Na dodatek jest to mieszanka końcówek dwóch kaw. Wyszło bardzo fajnie. Ale właściwie nie wiem czy to zasługa udanej mieszanki czy zbyt małej dozy ;)
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: krystians w 09 Październik 2019, 22:39:43
20% to sporo,  wystarczy na ogół koło 10% . Mieszanie kaw też daje często ciekawe efekty, choć niee zawsze, bo niektóre połączenia dysonują.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: Kucias w 10 Październik 2019, 00:19:24
Ciekawy artykuł:
https://coffeeadastra.com/2019/07/23/how-coffee-varietals-and-processing-affect-taste-2/


Opisuje typowe aromaty i smaki wyczuwane w różnych odmianach Arabici oraz w poszczególnych procesach obróbki.
Ciekawy artykuł . Może ktoś jeszcze ma jakieś ciekawe strony, artykuły, książki do polecenia w temacie sensoryki? Ekscytująca sprawa i chłonę.

A może jakieś rady jak uczyć się rozpoznawać aromaty? Jak na razie najcenniejsze rady jakich się trzymam to np. Być świadomą otoczenia, tego co czuję wokół mnie, że myśleć co czuję, próbować kojarzyć zapachy w ciągu dnia. Szukam zapachów, których nie znam (jakies nowe owoce, przyprawy. Jak mam kilka kaw to robię cuppingi..
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 31 Styczeń 2021, 10:30:37
Dyskusja zamarła rok dwa lata temu, a szkoda ;). Każde spotkanie z kawą, jej aromatami, jej walorami czegoś nas uczy. Kiedyś tam spotkaliśmy tych dwóch chłopaków. W zasadzie oni się w ogóle nie zmienili, albo po prostu byli wtedy nastolatkami ;). Tutaj fajna rozmowa, porównanie dwóch różnych kaw: Kolumbii i Etiopii:

https://www.instagram.com/tv/CKqorfaBKrE/?utm_source=ig_web_button_share_sheet

Jedną z tych kaw -- Buku możecie znaleźć również u nas. Rozmowa dotyczy nie tylko tych dwóch kaw ale przede wszystkim tego, co w temacie niniejszego wątku: jak podejść do kawy, jak wyrobić sobie wrażliwość sensoryczną.
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: krystians w 31 Styczeń 2021, 11:57:37
Dzięki @Antonio  , fajna rozmowa. Zgadzam się z Tobą że cały czas możemy się uczyć, wystarczy być otwartym i spróbować docenić to co mamy przed sobą, oczywiście jeśli przedstawia to jakąś wartość. 
Jest tu sporo ciekawych myśli dla początkujących. Chociażby takie:
- żeby zaczynać od ciemniejszych kaw i iść w stronę jaśniejszych,
- myśleć wpierw o podstawowych smakach, potem dopiero iść w stronę aromatów,
- aromat rozgryzać od ogółu do szczegółu czyli że mamy np do czynienia z owocem cytrusowym, a potem dopiero jakim konkretnie,
- przytykać i odtykać nos w trakcie picia,
- rozpoznajemy to co już znamy, więc zapoznawajmy się w skupieniu z tym co jemy, szczególnie z aromatami które lubimy.

A propos tej pamięci sensorycznej, to ostatnio jak piłem ciekawą Kolumbię Mandela od @mr_blend to powróciło wspomnienie z dzieciństwa i zlizywanie z palca visolvitu, taki specyficzny kwaskowy aromat :).
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: czocza20 w 29 Sierpień 2022, 17:41:56
Cześć.
Na paczkach kawy często możemy znaleźć rozbudowany opis profilu smakowego niestety na chwilę obecną potrafię stwierdzić czy kawa jest słodka czy kwaśna, nie czuję tych wszystkich truskawek, czerwonych owoców etc...
Jak pracować nad sensoryką ? Są jakieś szkolenia ?
Tytuł: Odp: Kawowa sensoryka, jak ją ugryźć?
Wiadomość wysłana przez: krystians w 30 Sierpień 2022, 00:14:26
To że na opakowaniu coś jest napisane, to nie znaczy, że tak będzie w filiżance, to po pierwsze. Do ćwiczenia sensoryki kawowej najlepiej jest robić sobie cupping z jasno palonych kaw. Poza tym na co dzień spożywać rzeczy świadomie, zastanawiając się co czuje się np jedząc truskawkę, pijąc wino, jedząc czekoladę itd. Najlepiej jest po prostu używać świadomie zmysłów węchu i smaku.

W Kawie właściwie słodyczy jako cukru za bardzo nie ma. Jest słodycz którą tworzy nasz mózg z mieszanki substancji rozpuszczonych w naparze.