Fajne te Wasze pizze. Ja po roku pracy w pizzeri i paru latach kręcenia w domu mam sprawdzony sposób, który zawsze daje radę. Mianowicie:
I. Ciacho
1/2 kg mąki. Dobrze daje radę Basia do pizzy a jak nie ma to i tortowa zwykła spoko idzie.
1 łyżeczka soli albo mniej jak kto woli
1 łyżka cukru
1 szklanka (ok 250 ml) ciepłej wody
1/2 kostki drożdży lub torebka suszonych
1 łyżka oleju lub oliwy
Jak mamy drożdże z paczki to wrzucamy wszystko do michy i ugniatamy do osiągnięcia fajnego ciasta. Jak jest za suche, bo mąka nie pykła, dolewamy trochę wody podczas wyrabiania.
Jak mamy drożdże w kostce, to najpierw je opanowujemy osobno, w małym garnuszku z cukrem wodą i odrobiną mąki.
Ciasto możemy (ale nie musimy), zostawić w lodówce na godzinę albo dwie, wychodzi wtedy trochę bardziej puszyste.
II. Sosik
Tak łącznie 0,5 l trzeba namieszać.
Co kto lubi to miesza. Byle urzymać konsystencję nie gęstego ketchupu.
Ja standardowo daję koncentrat, dużo ziół, trochę ketchupu i wodę.
III. Wykon
Ciasto męczymy, aż uzyskamy nie klejącą się stabilną masę. Sypiemy trochę mąki na stół, żeby lekko się kręciło. Dłońmi z kuli, rozbijając w każdym kierunku robimy placek, rozniatając rownomiernie aby pozbyć się z niego powietrza. Delikatnie rozciągamy je też na brzegach nadając kształt.
Bandy bardzo ważne, trudno opisać prawidłową technikę, ale każdy może po swojemu zrobić na około placka "murek" tak na 1 cm max, żeby mu sosik nie spływał. Początkującym sugeruję metodę jak przy zaklejaniu pierogów.
Mając względne koło z ciasta wraz z stojącymi dumnie bandami, przerzucamy wszystko na wyjętą blachę bądź kratę z piekarnika. Ważne! Na spodzie obowiązkowo papier do pieczenia.
IV. Ozdabianie
Składniki jakie tam lubicie, co do połączeń można stosować zasadę "co bym zjadł razem na jednej kanapce?"
Podstawa.
Ser starty na grubych oczkach tarki. Kostka 250 gr powinna wystarczyć.
Kolejność układania ma znaczenie.
1. Na środek ciasta lejemy nasz wczesniej przygotowany sos. Łyżką lub małą kielnią okrężnymi ruchami rozprowadzamy go równomiernie, aż do band, nie ciaprząc ich!
2. Sypiemy z góry ser, tak aby równo pokrył całą powierzchnię.
3. Na nim układamy dodatki, starając się żeby za bardzo się nie przykrywały, co pozwoli im się dobrze wypiec.
4. Jak został ser, sypiemy resztę na górę.
V. Pieczenie
W domu i na występach gościnnych ; ) . Najczęściej piekę w piekarniku, fajnie wychodzi z termoobiegiem.
Temperatura około 240 / 260 C.
Czas, zależnie od ilości składników jednak nie mniej niż 17 min.
Miłej zabawy i smacznego!
Fotki w kolejnym poście, jak znajdę na fonie.