forum.wszystkookawie.pl
Pogawędki przy kawie => Hobby, zainteresowania => Wątek zaczęty przez: pafcio0 w 30 Listopad 2015, 15:10:03
-
Siema, mam nadzieję, że już po obiedzie.
Bo w tajemnicy podzielę się z Wami swoim przepisem na pizzę w stylu rzymskim - czyli cienkie i chrupkie ciasto.
Starałem się znaleźć złoty środek między prostotą procedur a jakością wykonania (drogą eliminacji odpadły procesy typu dojrzewanie ciasta czy pichcenie sosu)
Skonstruowałem go w formie autorytatywnego poradnika. :evil:
Porcja na 3 małe pizze dla jednej ekstremalnie głodnej osoby albo dwóch kulturalnie głodnych.
1. Uświadamiamy sobie, że możemy zrobić zjawiskową, prawdziwą włoską pizzę w domowym piekarniku.
2. Kupujemy nagrobek. :diabelek: Tzn granitowy kamień do pieczenia - na przykład od tego pana: http://allegro.pl/naturalny-kamien-przepis-do-pizzy-los-kol-lopatka-i5061794894.html (http://allegro.pl/naturalny-kamien-przepis-do-pizzy-los-kol-lopatka-i5061794894.html) . Prosimy o przycięcie pod rozmiar naszego stelażu w piekarniku, w komplecie dostajemy praktyczną łopatkę i badziewny przepis.
Ten punkt jest ważny. Nie ma nagrobka - nie ma TAKIEJ pizzy.
(http://i.imgur.com/6nXty7d.jpg)
3. Włączamy piekarnik w którym jest już kamień na dolnych szczebelkach, ustawiamy na maksa - ile fabryka dała. Ja daję bez 240 stopni bez termoobiegu. Niech się grzeje co najmniej godzinę zanim włożymy pizzę. Albo dwie.
4. Otwieramy piwo (Pierwsza Pomoc od Pinty lub jakiś monachijski Pils), bierzemy dwa łyki.
5. Do michy od robota kuchennego wsypujemy 300g tej mąki:
(http://i.ebayimg.com/00/s/MTUwMFgxNTAw/z/DZMAAOSwqu9U2ae3/$_35.JPG)
4 gramy tych drożdży (https://artedelfimo.files.wordpress.com/2013/03/2dq9oz.png), dwie szczypty soli, dwie szczypty drobnego cukru, i ze dwie łyżki oliwy
6. Odmierzamy w szklance 80ml otwartego już piwa i 80ml ciepłej wody niskozmineralizowanej. 160ml uzyskanej cieczy wlewamy do michy i wstawiamy do robota z końcówką do kręcenia ciasta. Zapuszczamy na dość wysokie obroty.
7. Sączymy piwo - wszak została prawie cała butelka - niech robot się męczy. Po 10 minutach sprawdzamy jak mu idzie. Ciasto zapewne jest zbyt lepkie i nie zebrało się w kulę, więc dosypujemy trochę mąki. Niech jeszcze pomieli. Dosypujemy jeszcze mąki po trochu, żeby ciasto ostatecznie było na granicy lepkości, bardzo delikatne i puszyste. Ani trochę twarde. Wyłączamy robota, dla pewności gnieciemy kilka minut ręcznie. Gniecenia nigdy za wiele.
8. Z gotowej bryły ciasta odmierzamy 3 kulki po ok. 170-180g każda, odkładamy na posypaną mąką powierzchnię (lub zostawiamy oddzielone w misce) i przykrywamy całość WILGOTNĄ ścierką (inaczej przyschnie i zrobi się skorupka). Przez pozostałe do ostatecznego nagrzania pieca pół godziny - ciasto niech podrośnie.
(http://i.imgur.com/nYnhw8W.jpg)
9. Przystępujemy do przyrządzenia pizzy. Na posypanej mąką łopatce staramy się, by placek osiągnął kształt i grubość pizzy (ok. 2mm). Ręką, wałkiem - czymkolwiek się da.
(http://i.imgur.com/EYMb9Sf.jpg)
10. Sos. Dla wielu to pewnie herezja, ale daję sos z puchy, o ten - dostępny w Kauflandach: (http://intl.mutti-parma.com/uploads/product/pizza_1.jpg)
Czasem biorę koncentrat Bio z Rosmanna (ten w tubce) i rozrabiam go z oliwą i przyprawami. Świeże pomidory w sklepach są zazwyczaj kiepskie i nie odwdzięczają się po prostu dobrym sosem do pizzy, poza tym to też jest nieco zachodu, a my chcemy spokojnie dopić piwo, a nie babrać się ze skórkami od pomidorów. No chyba że chcemy przyszpanować margheritą, wtedy do sosu trzeba się przyłożyć.
11. Dodatki. Najpierw kładziemy mozarellę. Od święta niech to będzie buffala z Almy czy jekiegoś specjalistycznego sklepu, a jak nie ma okazji lub oszczędzamy to Piątnica czy inny Galbani w bóóólach przejdzie. Podstawowa zasada z dodatkami - im mniej tym lepiej.
Włączamy wyobraźnię i komponujemy. Osobiście polecam eksperymenty z cukinią, bakłażanem, karczochem i... jajkiem.
(http://i.imgur.com/HiGRk2I.jpg)
12. Gdy gotowa - hyc do pieca. Gdy upieczona (ok. 10 minut) i brzegi zaczynają się rumienić - wyjmujemy.
Przed podaniem cyk trochę oliwy i oregano (polecam świeżą rukolę!) i ta-dam!
(http://i.imgur.com/FR0THRm.jpg)(http://i.imgur.com/6lNVB2s.jpg)(http://i.imgur.com/tqrrIPu.jpg)(http://i.imgur.com/6w3YmJz.jpg?1)
-
Bawiłem się już z nagrobkiem w postaci płyty szamotowej. W skrócie: nie warto.
Piekarnik musi się grzać z płytą najmarniej godzinę. Szkoda mi czasu i gazu. Tak, nadal używam kuchenki z piekarnikiem gazowym bo mogę.
Najlepsze efekty dało pieczenie na blasze do pizzy (okrągła z dziurkami), z piekarnikiem ustawionym na najwyższą możliwą temperaturę, na najniższej możliwej półce. Czas samego wypieku to też 10 minut, rozgrzewanie góra 20. Ciasto się rumieni a mozzarella jeszcze nie brązowieje z wierzchu i nadal jest ciągnąca.
Sos jest skrajnie prosty i warto użyć tego co sami Włosi - pomidorów z puszki. Na oliwie lekko podsmażyć 2-3 ząbki pokrojonego czosnku i pół cebuli w kosteczkę. Zanim sczernieją ;) dodać pomidory z puszki, sól, pieprz, oregano, bazylię. Podgotuje się, zmięknie, zredukuje i gotowe.
Generalnie stosuję zasadę: im prościej tym lepiej i dlatego najczęściej kończy się na typowej Marghericie. Jest wiele radości :)
Ostatnimi czasy, zanim ciasto zacznie wyrastać chowam je pod przykryciem do lodówki na noc. Drożdże działają wolniej dając przyjemniejszy smak ciasta. Na drugi dzień wystarczy wyjąć ciacho na 3h przed pieczeniem. Rozgrzeje się na tyle aby drożdże wznowiły intensywną pracę.
-
Pizzy w swym życiu się narobiłem - to była moja pierwsza praca za prawdziwe pieniądze :P W czasach wam i mi współczesnych kręcę właśnie taką cienką pizzę w domowym zaciszu. Przepis w sumie podobny, tylko daję żywe drożdże. Woda gazowana zamiast zwykłej bardzo dobrze robi ciastu. Mąka "00" zmienia ciasto na olbrzymi plus - kto nie wierzy niech sam spróbuje, gluten to dobra rzecz. No i piekarnik - ma być na maxa. Żadne tam 180 czy 200. Jak pafcio0 napisał max, maxów - piec na którym pracowałem miał 370C więc nie bójcie się że w 250C coś się złego ciastu stanie.
-
Najlepsze efekty dało pieczenie na blasze do pizzy (okrągła z dziurkami),
Mam też taką blaszkę. Pizza też jest OK, ale nie potrafiłem uzyskać efektów zbliżonych do tej z granitu, kiedy spód jest delikatnie chrupki.
Zatem szastam prądem i grzeję ponad godzinę, a w tym czasie robi się ciasto.
Gotowy sos mutti to w gruncie to samo, czyli rozmemłane pelati z przyprawami - z pewnością smak jest gorszy, ale wolę przyoszczędzić na zmywaniu. :)
-
Do póki nie obniżyłem maksymalnie kratki w piekarniku też było różnie. Przepisy wszelakie w necie sugerują połowę wysokości przy jednoczesnym dodawaniu sera w połowie czasu bo się pali.
Na najniższej jest wszystko czego potrzeba.
A najważniejsze aby smakowało, jak z kawą :)
-
Pafcio... A już myślałam, że Cię polubię... Mam nowe panele w domu i ślinotoku dostałam. Wypaczą się jak nic! :Bicz:
Nie rób tak więcej, co?
Ja Ci moim spaghetti carbonara przed nosem nie macham... miotla
-
a maka skad?
-
Pewnie z allegro.
-
Bez przesady ;) w lepszych spożywczakach jest, sam mam 2 sklepy w promieniu 5 km gdzie można "00" kupić. Nie powinno być też problemu ze znalezieniem jej w marketach i delikatesach.
-
Ja nie mam czasami siły do szukania po sklepach. Wczoraj zamawiałem np. ksylitol do dosładzania cydru. Nie lubię sytuacji odkładania na ostatni dzień zakupu i momentu kiedy okazuje się, że muszę tłumaczyć sklepowej co to jest . Internet jest niezawodny w takich sytuacjach. Chociaż na pewno w dobrych delikatesach też można znaleźć.
-
Pewnie z allegro.
Jest na Allegro gość, który handluje ingrediencjami z Toskanii (niezłe wino też ma, wędlinkę do carbonary, makarony, słodycze...) - u niego zaopatruję się w zapasy mąki, drożdży itp. Kurier sam przydźwiga, duża wygoda.
-
Właśnie o wygodę mi tu chodzi. Chyba, że ma się już konkretny sklep i się idzie na pewniaka.
-
A ile taka mąka ma w rzeczywistości pyłu mącznego? Wydawało mi się, że ta "00", ma jeszcze mniej pyłu niż nasza 450, ale nigdy jej nie używałem (jutro chyba w końcu kupię ;) ). Ja piekę najczęściej na chlebowej 1050, smakuje dosyć specyficznie, trochę jak chleb :D Drożdży używam instant i zawsze robię dosyć mocno klejące się ciasto. Sos robię samemu - z pomidorów z puszki.
Chociaż na pewno w dobrych delikatesach też można znaleźć.
Nigdy nie widziałem w żadnych delikatesach mąki "00" - tylko w sklepach z włoskimi produktami.
-
Raz udało mi się kupić w Intermarche mąkę Basia Na pizzę włoską typ 00 i było ok.
-
Chyba w tesco też jest jakaś "do pizzy"
-
Chyba w tesco też jest jakaś "do pizzy"
Jest, ale to chyba typ 400 z tego co pamiętam.
BTW. z tego co wyczytałem w internecie to włoska "00" jest najdrobniej zmielona, chociaż znalazłem też tu i ówdzie, że najbardziej "biała".
-
Możliwe, rzadko tam bywam a ostatnio białej mąki nie kupuję wcale.
-
Chyba w tesco też jest jakaś "do pizzy"
Kupiłem u nich jakąś mąkę "Basia do pizzy typ 00" (edycja limitowana ;) ). Ciasto wyszło na pewno lepsze niż z jakiejś zwykłej tortowej, ale do ideału zapewne daleko.
-
Kamień jest mega. (ja mam szamot akurat)
Używam go do maja namiętnie bardzo. Nie szkoda mi czasu na rozgrzewanie piekarnika (ze 45 min tak trzeba "cirka ebałt"), bo później pizza odda to w smaku.
Poza tym cała resztę z pizzą związaną w tym czasie robię.
I ten zapach w kuchni jak prawdziwej pizzerii.
-
Ekstra przepis! Szczególnie pkt. 4 i pochodne :P
A tak na poważnie - dziś zrobiłem testowy wypiek. Co prawda trochę oszukując (brak kamienia, inna mąka) ale i tak efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. W życiu nie jadłem tak dobrej pizzy zrobionej w domowych warunkach :pycha:
Żona powiedziała, że w takim razie Ona się już do robienia pizzy nie bierze ;)
-
Ja zawsze robiłem na chlebowej 1050, kupiłem w końcu włoską 00 na pizzę, bez kamienia, ale klasa 8)
-
ja tez tylko na 1050 ;d
-
Szkoda, że sama się nie zrobi. Super wygląda. :wow2:
-
o proszę :pycha:
temat dla mnie:)
rownież od dawna robię swoją pizze :) dawno, dawno temu zamówiłem, chyba szamotowy, kamien z Allegro z łopatkami i "przepisami"
extra sprawa.
przez dłuższy czas bawiłem się w ręczne wyrabianie ciasta..czasami wychodziło czasami nie :/
ale od jakiegoś czasu mam "pożyczony" od rodziców (u nich nieużywany) Thermomix i zawsze ciasto robię wlasnie w nim :) za kazdym razem wychodzi :) czasami również kupuje mąki "00" ale zazwyczaj wystarczają zwykłe pszenne..albo mieszanki robię z pełnozbożowych itp....a teraz szykuję się do zrobienia bezglutenowej dla małżonki ;)
i sos również koniecznie robię sam z pomidorków (czasami z puszki)- chwila w thermomixie (gdy ciasto rośnie, a piekarnik się nagrzewa) z przyprawami, oliwą, czosnikiem itp i jest super sosik :)
ale równie ważne jak ciasto i sos są dodatki i oczywiście dobra mozzarella :D nie rozumiem jak można robic pizze z "serem żółtym" ... :Bicz:
ehhhh chyba w weekend będzie pizza :hihihi:
-
No to i ja się pochwalę....
miesiąc pracy i niemal gotowe...... Dzis ostatnie 10te wygrzewanie ... i jutro startuję...
Oczywiście nie oczekuję odanych wypieków od razu bo to pewnie trzeba opanować... ..
Mąkę co roku przywożę sobie z Włoch jak jadę na narty.... kosztuje grosze a kilka torebek specjalnie miejsca w aucie nie zajmuje...
Teraz szukam idealnego przepisu.... zobaczymy na początek jak pójdzie wg tego z niniejszego wątku...
-
Mega! :brawa:
-
@piskoor - czapki z głów.
Teraz chyba wiadomo w czyim ogródku następne forumowe spotkanie :lol2:
-
Dawaj współrzędne, po drodze trzeba będzie tylko piwowara odwiedzić.
-
Oooo
nie spodziewałem się że się spodoba...
Żona jak z bliska zobaczyła wykonanie fug to powiedziała że z murarki to my nie przeżyjemy :-D
A co do spotkania forumowego...No Baaaaaa
zestaw Bazzara & Bezzera zawsze gotowy :-D
-
No to i ja wtrącę swoje 3 grosze ;-) Jadłem najlepszy placek w życiu w Veronie (ser, kiełbasa peperoni, cebula, kapary, anyż).
Smak zupełnie inny od tego co można zjeść w RP nawet tam gdzie niby włosi prowadzą lokal, podobnie jak z kawą która mało ze wszędzie kosztuje 1 euro to nawet na stacjach benzynowych przy autostradzie jest moim zdaniem na prawdę godna ;-) Ale do rzeczy wydaje mi się że w menu w w/w placku był ser ricotta ? No albo ricotta i mozzarella? Wiecie może czy włoska pizza może być z ricotta ? Korci mnie próba odtworzenia tego dania.
-
Ricotta.... jak najbardziej... choć zapewne nie jako "podkład" którym z reguły jest mozarella...
Z całą pewnością ricotta jest lepszym rozwiązaniem niż ananas :-D
-
Ja uwielbiam pizze z ananasem choć dopiero od niedawna taką robię
-
Co do przepisów na pizze to ja polecam Gesslerowej przepis ogolnodostępny na necie :D do tego ser prościutko i... rukola!! Rukola jak nabierze temperatury od pizzy to czapki z głów. Pizza pierwsza klasa! POLECAM;]
-
Ale do rzeczy wydaje mi się że w menu w w/w placku był ser ricotta ? No albo ricotta i mozzarella? Wiecie może czy włoska pizza może być z ricotta ? Korci mnie próba odtworzenia tego dania.
Jak najbardziej mogła to być ricotta:) albo mascarpone :) często widziałem we Włoszech pizze z Mascarpone zwłaszcza w połączeniu z czymś ostrzejszym
Ja w domu parę razy robiłem pyszną pizze z włoskim pikantnym salami (np. z włoskiego tygodnia w Lidlu- małe pikantne salami połączone w "sznur") + mascarpone // extra sosik się robi :) (mascarpone najlepiej nałożyć na samym końcu, po upieczeniu bo się rozpuszcza/rozlewa)
-
No nic trzeba szukać odpowiedniej mąki bo chęci już są ;-)
-
Składniki ciasta do pizzy
półtorej szklanki mąki pszennej
pół szklanki letniej przegotowanej wody
dwie łyżki oleju roślinnego
3 do 4 gram drożdży instant (w proszku), można również użyć świeżych – przelicznik drożdży świeżych na suche
pół łyżeczki soli
pół łyżeczki cukru
jako dodatek dwie łyżki ziół prowansalskich (w celu urozmaicenia wyglądu i smaku ciasta można użyć dowolnych przypraw, lub nie używać ich wcale)
-
Ma ktoś może pięć do pizzy domowy? Jest kilka modeli w okolicach 500zl. Jest jakiś godny polecenia?
Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka
-
Od 3 lat używam piecyk Optima Electra. Jestem bardzo zadowolony, pizza robi się szybko i dobrze. Można w 3 minuty zrobić placek z sosem i "twardymi" dodatkami, a na pół minuty przed końcem dosypać mozzarellę, by optymalnie się rozpuściła.
Na podorędziu mam tylko takie fotki rezultatów, pizza z cukinią i kalafiorem :picardpalm:
(https://i.imgur.com/vJ6WnwR.jpg)
(https://i.imgur.com/G6CxhSa.jpg)
-
Wygląda na przypieczoną z jednej strony. Pewnie od strony zawiasów?
Swoją drogą nie wiedziałem, że istnieje tu taki temat. Jak będę w domu to zrobię fotki co ojciec rok temu z szamotu zrobił.
-
Od 3 lat używam piecyk Optima Electra. Jestem bardzo zadowolony, pizza robi się szybko i dobrze. Można w 3 minuty zrobić placek z sosem i "twardymi" dodatkami, a na pół minuty przed końcem dosypać mozzarellę, by optymalnie się rozpuściła.
Na podorędziu mam tylko takie fotki rezultatów, pizza z cukinią i kalafiorem :picardpalm:
(https://i.imgur.com/vJ6WnwR.jpg)
(https://i.imgur.com/G6CxhSa.jpg)
Masz wersję z kamieniem na górze? Bo są 2 wersje jedna właśnie ma kamień także w górnej części a ta tańsza ma tylko na dole. Zawsze pizza przypieczona jest z jednej strony bardziej niż z drugiej?
Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka
-
Akurat piecyk musiał być niedogrzany, jak się człowiek postara to idzie w tej zabawce zrobić to równo, ładnie i smacznie. U mnie grzałka tylko od góry, a od spodu szamot. Łatwo się czyści (skrobie), czas nagrzewania ok 20 minut.
Używam średnio raz w tygodniu. Wiadomo, sekretem jest przepis na ciasto ;)
-
De gustibus non est disputandum, ale ser wrzuciłbym od razu do pieca, pod koniec powinien właściwie pływać na cieście.
Jakie są zalety takiego elektrycznego piecyka względem piekarnika z kamieniem? Krótszy czas nagrzewania i wyższa temperatura? Wstyd się przyznać, ale ze składnikami wysokiej jakości i dobrym przepisem na ciasto zostawiam daleko w tyle większość pizzeri...
-
Jak z cukinią i kalafiorem to teraz spód z brokuła musisz zrobić ;)
-
De gustibus non est disputandum
O gustach dobrze jest dyskutować, inaczej to forum nie miałoby sensu :P
Jakie są zalety takiego elektrycznego piecyka względem piekarnika z kamieniem?
Krótsze nagrzewanie, smaczniejsze i szybsze rezultaty, wygoda użytkowania. Wada - mniejsza pizza. Mozzarella dodana na koniec daje moim zdaniem lepsze efekty, nie puszcza wody, zachowuje sprężystość, a jednocześnie zaczyna się ciągnąć.
-
Na wodę mam patent, że wyjmuje wcześniej z zalewy, dzielę na mniejsze kawałki, które na sitku czekają na użycie.
-
Na wodę mam patent, że wyjmuje wcześniej z zalewy, dzielę na mniejsze kawałki, które na sitku czekają na użycie.
Witam, tez jestem miłośnikiem domowej pizzy na kamieniu szamotowym, który został kupiony testowo do grilla za 50 zł sygnowany nazwiskiem znanego Brytyjskiego kucharza który ma wadę zgryzu :) .
Sprawdza się znakomicie w domu już 3 sezon , i kamień Carnetii ( grubszy chyba ze 3 razy ) za niemała kasę poszedł w odstawkę.
Robię tak jak kolega wyżej, dziele na sitku ser i czekam aż odcieknie , czasem pomogę mu ręcznikiem , albo bawełniana ściereczką .
Staram się kupować ser bawoli który jest droższy , ale delikatniejszy i smaczniejszy w moim odczuciu.
Mąkę 00 idzie już kupić nawet Polskich producentów.
Ciekaw jestem , czy ktoś z zebranych testował drożdże typowo piwne (instant) , kiedyś robiłem na płynnych porterowych i ciasto wyszło mega pulchne .
Mam te szczęście że niedaleko pracy mam włoskie Delikatesy gdzie kupuję Włoską makę 00 , drożdzę oraz pasatę.
Patent z lodówka i ciastem na noc tez testowaliśmy wielokrotnie i fajnie się sprawdza.
Osobiście wolę poświęcić troszkę więcej czasu na rozgrzanie kamienia i zrobienie na szybko 3-4 pizz , z teflonowego talerza z otworami nam nie pasuje , robiliśmy też próby z pergaminem do pieczenia , ale kamień daje nam najwięcej frajdy.
-
U mnie dziś pizzowa niedziela. Zainspirowałam się tutaj do zainwestowania w kamień - bardzo duży skok jakości! Wprawdzie kamień pękł, ale nie przeszkadza mi to zbytnio.
Podzielę się przepisem, z którego korzystam już od kilku miesięcy:
https://www.wykop.pl/wpis/25705985/zauwazylem-ze-notorycznie-przycwszelakiego-rodzaju/
Robię przy użyciu maki tipo 00 z młyna Caputo (Allegro) i drożdży z marketu. Następne zakupy maki uzupełnię o drożdże piwne. Ale nawet bez nich pizza jest super.
Z powyższego przepisu wychodzi mi 8 kulek na 30cm pizzę. Najlepszy patent jest taki, że po zrobieniu ciasta wszystkie wrzucam do woreczków z zipem (każdą osobno) i 4 sztuki od razu do zamrażarki, a pozostałe zostawiam na całą noc do dojrzewania. Te zamrożone do 2 miesięcy poleżą - tak piszą, ale u mnie nigdy tyle nie wytrzymały. Gdy chcę ich użyć, to wyciągam wieczorem, na drugi wieczór na kolacje ciasto jest rozmrożone i wyrośnięte jak trzeba.
Dziś zrobiłem też test z mozarellą już utartą (galbani) - wygodna, nie cieknie z niej, ale nie jest taka delikatna. Pizza wychodzi na górze (farsz) bardziej w stylu amerykańskim.
-
Również ostatnio zainteresowałem się pizzą domową w stylu neapolitanskim(specjalnie zakupilem maly piecyk I modowałem. Przepis na ciasta calkiem podobno ale ware dac ciasta do lodowki zeby dluzej fermentawało I hydracje na poziomie 60%. Zamieszczam przykladowe wypieki store nie sa jeszcze idealne ale to poczatki [ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
Ładnie wyglada. Ja robię cienkie placki. Pochwal się tym piecykiem.
Przepis na ciasta calkiem podobno ale ware dac ciasta do lodowki zeby dluzej fermentawało I hydracje na poziomie 60%. M
Ile to jest dłużej? U mnie stało praktycznie 24h na zewnątrz. Co oznacza „hydracja na poziomie 60%”? Stosunek wody do mąki?Jeśli tak, to w tym przepisie tak jest: 500g wody, 800-900g mąki.
-
Rownież robie cienki placki przy temp 420°C. Piecyk to spice caliente [ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
Tak wszystko sie zgadza. 24h jest optymalnie ale 72 tez nie zaszkodzi
-
Super sprawa, wyglada smakowicie .
Mąka 00 i drozdze instant?
To i ja się pochwalę.
-
Drożdże swieze 2g na 1kg maki. Niestety mieszkam w Dani I nie mam dostepu do porzadnych mak typu caputo 5 I innch takich. Tutaj pizza bedzie w stylu Romana [ You are not allowed to view attachments ]
-
@Heniutek Polecam dołączyc do grupy Klub milosnikow pizzy. Rowniez wiele osob korzysta tam z piekarnika. Z tego co wiem najlepsza metoda to kamien na samej gorze przy grzalce i uchylone drzwiczki aby termostat nie wylaczal grzalki. Mimo wszystko placki juz teraz wygladaja bardzo smakowicie :)
-
W warunkach domowych (piekarnik, kamień, >250C) najsmaczniejsze ciasto to 1kg mąki 00, 500g wody, 20g soli, 0,6g droższy piwowarskich (tak, <1g), bez oliwy, bez wałkowania, ręcznie wyrabiane. Kilka godzin wyrastania w temperaturze pokojowej, później 1-4 dób w lodówce.
-
Nataniel, myslalem kiedys o podobnym urzadzeniu, mialo kamien w środku, w specyfikacji bylo 1200 W i 400 stopni , a jak Twoje, dlugo sie nagrzewa?
-
Ja też uwielbiam pizze domowe.
W takim urządzeniu powinny być płytę szamotowe, żeby równomiernie móc ogrzewać placka.
Ja robię pizzę w domu w normalnym piekarniku, jak jest dobrze wygrzany, to wypiek jest równy. 280 stopni, 10 minut i pizza gotowa. Ciasto robię ręcznie, bez wałkowania, z mąki 00 jak jest (ze zwykłej też wychodzi ok), wody, soli, oleju i zaczynu drożdżowego.
Najbardziej lubię pizzę z brokułem fetą i orzechami włoskimi, bądź dużą ilością świeżych warzyw albo z różnymi rodzajami sera.
-
Ja swoją piekłem w piekarniku na 250 stopni z termoobiegiem. Kamień na środkowej kratce - żeby powietrze mogło krążyć.
Fajny ten piecyk. Szczególnie jaram się tymi czarnymi brzegami :).
A do Danii Allegro nie dowozi? Albo jakiś włoski sklep online? Ta mąka naprawdę robi różnicę.
-
U mnie termoobieg za bardzo wysusza z wierzchu. Dla mnie sprawdza się grzanie góra i dół, a rozgrzewam piekarnik na termoobiegu.
Pafcio0 w tym wątku wspominał taki piecyk włoski, z tego co pamiętam był bardzo zadowolony z rezultatów.
-
Dlaczego używacie termoobiegu i/lub góra+dół gdy macie kamień? Wystarczy położyć go na 1szy poziom (od góry), ustawić grill (tylko górna grzałka) i rozgrzać kamień. Od spodu ciasto wypiecze kamień, od góry grzałka. Szybciej. I smaczniej ;)
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Fajne te Wasze pizze. Ja po roku pracy w pizzeri i paru latach kręcenia w domu mam sprawdzony sposób, który zawsze daje radę. Mianowicie:
I. Ciacho
1/2 kg mąki. Dobrze daje radę Basia do pizzy a jak nie ma to i tortowa zwykła spoko idzie.
1 łyżeczka soli albo mniej jak kto woli
1 łyżka cukru
1 szklanka (ok 250 ml) ciepłej wody
1/2 kostki drożdży lub torebka suszonych
1 łyżka oleju lub oliwy
Jak mamy drożdże z paczki to wrzucamy wszystko do michy i ugniatamy do osiągnięcia fajnego ciasta. Jak jest za suche, bo mąka nie pykła, dolewamy trochę wody podczas wyrabiania.
Jak mamy drożdże w kostce, to najpierw je opanowujemy osobno, w małym garnuszku z cukrem wodą i odrobiną mąki.
Ciasto możemy (ale nie musimy), zostawić w lodówce na godzinę albo dwie, wychodzi wtedy trochę bardziej puszyste.
II. Sosik
Tak łącznie 0,5 l trzeba namieszać.
Co kto lubi to miesza. Byle urzymać konsystencję nie gęstego ketchupu.
Ja standardowo daję koncentrat, dużo ziół, trochę ketchupu i wodę.
III. Wykon
Ciasto męczymy, aż uzyskamy nie klejącą się stabilną masę. Sypiemy trochę mąki na stół, żeby lekko się kręciło. Dłońmi z kuli, rozbijając w każdym kierunku robimy placek, rozniatając rownomiernie aby pozbyć się z niego powietrza. Delikatnie rozciągamy je też na brzegach nadając kształt.
Bandy bardzo ważne, trudno opisać prawidłową technikę, ale każdy może po swojemu zrobić na około placka "murek" tak na 1 cm max, żeby mu sosik nie spływał. Początkującym sugeruję metodę jak przy zaklejaniu pierogów.
Mając względne koło z ciasta wraz z stojącymi dumnie bandami, przerzucamy wszystko na wyjętą blachę bądź kratę z piekarnika. Ważne! Na spodzie obowiązkowo papier do pieczenia.
IV. Ozdabianie
Składniki jakie tam lubicie, co do połączeń można stosować zasadę "co bym zjadł razem na jednej kanapce?"
Podstawa.
Ser starty na grubych oczkach tarki. Kostka 250 gr powinna wystarczyć.
Kolejność układania ma znaczenie.
1. Na środek ciasta lejemy nasz wczesniej przygotowany sos. Łyżką lub małą kielnią okrężnymi ruchami rozprowadzamy go równomiernie, aż do band, nie ciaprząc ich!
2. Sypiemy z góry ser, tak aby równo pokrył całą powierzchnię.
3. Na nim układamy dodatki, starając się żeby za bardzo się nie przykrywały, co pozwoli im się dobrze wypiec.
4. Jak został ser, sypiemy resztę na górę.
V. Pieczenie
W domu i na występach gościnnych ; ) . Najczęściej piekę w piekarniku, fajnie wychodzi z termoobiegiem.
Temperatura około 240 / 260 C.
Czas, zależnie od ilości składników jednak nie mniej niż 17 min.
Miłej zabawy i smacznego!
Fotki w kolejnym poście, jak znajdę na fonie.
-
Dziś testowałem z termoobiegiem - ser się ładnie przypiekł.Następnym razem spróbuję z grillem od góry - ciekawa opcja :).
-
1 łyżka cukru
Po co?
-
Tak ten piecyk tez mial moc 1400W ale rozlozona na 2 grzalki co powodowalo przy wyzszych temp przypalenie spodu a niedorobiona gore. Ja w swoim obie grzalki wymieniłem na jedna o tej mocy, przekrecilem termostaty a kable wadzialem w ochronki z wlokna szklanego. Piecyk nagrzewa sie do 430*C w 10min(przy takiej temp kamienia wrzucam placek) a czas pieczenia to 60s. Aktualnie z Włoch jedzie wymiarowy pod ten piecyk kamien biscotto wiec placek bedzie mozna nawet wrzucic i przy 460 :taniec:
@BloodC Niestety ale przy takiej ilosci drozdzy to jest ciasto drozdzowe a nie pizza. Cukier zbedny poniewaz ciasto ma wystarczajaco cukrów
-
Cukier dla smaku i dla drożdży.
Czy to ciasto drożdżowe czy pizza, pojęcia nie mam. Nie zaglądałem do źródłowych przepisów obu. W każdym razie gdzie bywałem i komu robiłem, szamali ze smakiem. Z chęcią poznam jakieś bliższe oryginałowi Wasze przepisy : ) .
Obiecane foto.
(http://serwer1376790.home.pl/kawa/PizzaBloodC.jpg)
-
1 łyżka cukru
Po co?
Troche cucu zeby przyspieszyc aktywacje drozdzy, ja daje czasem troche miodu, trzeba tez pamietac o soli do smaku i ta z kolei spowalnia drozdze i ponoc lepsza hydracja?
Tak mi ktos kiedys powiedzial, moze mnie oszukał?!
Wiekszosc osob uwaza za profanacje dodawanie cukru.
Pewnie cos pomieszalem w terminologii, hydracja to woda : mąka, chodzi o gluten i te wszystkie magiczne procesy zachodzace podczas fermentacji ;)
-
Cukier po prostu jest zbednym skladnikiem. O soli i lepszej hydracji pierwsze slysze ale im zimniejsza woda tym maka lepiej chlonie wode i łatwiej sie wyrabia ciasto
-
Ja zawsze daje cieplą wode żeby miala około 36 stopni, nie wiecej niz 40 i odpalam drozdze, jak mam zwykle suche dodaje troche maki, czasem odrobine cukru i robie cos ala matke drozdzowa , zaczyn/rozczyn?
Nigdy nie mialem problemu z wyrobieniem ciasta.
Sprobuje teraz z zimnej.
-
@BloodC, 250g sera na 1/2kg mąki, sos z koncentratu i ketchupu, cukier... To raczej przepis na a'la pizza, taki polski wynalazek ;)
-
@Heniutek Na jakim hydro pracujesz ? Nie mowie ze sie nie da ale ciepla woda i cukier po prostu sa zbedne zeby dorzdze ruszyły. Ja uzywam wody z lodowki albo po chwili w zamrazarce
-
Kulka, mòj wcześniejszy post o tym mówi, tylko później go zatwierdzili. No i nie napisałem, że to włoska pizza. Może to i być drożdżówka z dodatkami. Nie chciałem żadnej czcigodnej pizzy urazić. ; ) .
-
30 gram drożdży :wow2:
-
@Heniutek Na jakim hydro pracujesz ? Nie mowie ze sie nie da ale ciepla woda i cukier po prostu sa zbedne zeby dorzdze ruszyły. Ja uzywam wody z lodowki albo po chwili w zamrazarce
Gdzieś w dyskusji pod linkiem z wykopu, który podałem wyżej, ktoś pisze, że drożdże rzucą się na dodany cukier zamiast na ten w mące i efekt jest nie taki jak oczekujemy.
Cukier do drożdży to przepisy naszych babć - trzeba zaczyn z cukrem i mąką, ale rośnie też bardziej burzliwie i szybciej. To też są chyba mity - kiedyś robiłem drożdżówkę z przepisu gdzie autorka zalecała olać robienie zaczynu i wszystko wymieszać od razu i bez cukru - wyrosło pięknie i było pyszne.
-
@Heniutek Na jakim hydro pracujesz ? Nie mowie ze sie nie da ale ciepla woda i cukier po prostu sa zbedne zeby dorzdze ruszyły. Ja uzywam wody z lodowki albo po chwili w zamrazarce
Gdzieś w dyskusji pod linkiem z wykopu, który podałem wyżej, ktoś pisze, że drożdże rzucą się na dodany cukier zamiast na ten w mące i efekt jest nie taki jak oczekujemy.
Cukier do drożdży to przepisy naszych babć - trzeba zaczyn z cukrem i mąką, ale rośnie też bardziej burzliwie i szybciej. To też są chyba mity - kiedyś robiłem drożdżówkę z przepisu gdzie autorka zalecała olać robienie zaczynu i wszystko wymieszać od razu i bez cukru - wyrosło pięknie i było pyszne.
Daje wody, gdzies okolo szklanki 250 ml wody i maki 00 pojemnik przesiewak ktory daje mi gdzies okolo - 400g maki gram z tego co pamietam.
Staram sie zeby gdzies zachowac stosunek 60-65, ale nie daje sie zwariowac.
Wiem ze brzmi to slabo, ale zazwyczaj widze czy jest ok, czy ew delikatnie podsypac lyzke maki albo dac odrobine wody jak mam maki z czubem.
Co do drozdzy to sypie lyzke stolowa drozdzy 5Stagioni.
Staram sie je wczesniej uwodnic, okolo 15-20 minut, choc chyba nie jest to obowiazkowe.
Edit.
Eksperymentowalem z semolina i maka chlebowa , ale mi nie smakuje, pozostala semolina podsypuje placki, ktorye idealnie wsuwaja sie na kamien i sie tak nie palą, ot taki trick :)
-
Również ostatnio zainteresowałem się pizzą domową w stylu neapolitanskim
@Nataniel a czy znasz w takim razie zasady jej przygotowywania?
Mam w swoim mieście pizzaiolo który uczył się we Włoszech, brał udział we włoskich olimpiadach pizzy i zajął nawet 6 miejsce w turnieju Trofeo Pulcinella 2018.
Ale do rzeczy, jedliśmy jego pizzę i ma bardzo wyjątkowe ciasto, jest miękka i puszysta, boki mocno wyrośnięte trochę ciągnące, zupełnie odbiega to od togo co jadłem np w Veronie. Całość natomiast niemiłosiernie zlana sosem pomidorowym, dosłownie wszystko pływa w sosie, do tego całe plastry czosnku który zdominował smak, czy tak powinna wyglądać pizza neapolitańska?
-
Dokładnie tak, pizza neapolitańska ma mniej kruche ciasto, takiej bardziej ciągnące się. Ser też bywa tylko lekko rozpuszczony.
-
Oryginalny przepis ma wodę, mąkę, sól, drożdże.
Opcjonalnie i nietradycyjnie syrop z jęczmienia (Heston B dodaje), oczywiście każdy inny cukier (nie xylitol)/ piwo też będzie ok.
Oliwa to zbędny dodatek (chyba polskie przepisy je dodały), bo tłuszcze działają na niekorzyść fermentacji.
Najpierw się mąkę z wodą rozrabia, poo 15 minutach dodaje drożdże i wyrabia.
Są dwie szkoły czy ciasto ma leżakować całe czy podzielone na kulki pizzy ;)
Dodatkowo ciasto długo leżakuje (parę godzin) lub jest mieszanką świeższego i starego ciasta (dzień wcześniej).
-
Zanabylem syrop i w Piatek byla pizza z syropem, na razie ciezko sie wypowiedziec, syrop byl mi potrzebny do bulek na burgery.
-
@mlopus Wszystko sie zgadza z kanonem pizzy neapolitanskiej. Brzegi maja byc wyrosniete jak pontony Ciasto bardzo puszyste tylko lekko chrupkie jesli w ogole. Ze skladnikow wyglada ze jadles marinare ale zupy z sosu(Przewaznie same pomidory San Marziano lub z dodatkiem bazylii) nie powinno byc.
-
Może wyraziłem się nieprecyzyjnie, jadłem Marinara z czosnkiem, pomidorami, serem kozim, bazylią. Myślę że składniki były dobrej jakości, ale ilość pomidorów typu Roma i czosnku zwyczajnie mnie przerosła ;-)
-
Chwalę się:
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200208/0b4bae8c5d53eeed528c109d7e6dc6c5.plist)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200208/12ba2031dbbd660a1e9d3d8046b239b1.jpg)
Mąka to Caputo Cuoco, drożdże też Caputo, dodałem suchy zakwas 5 Stagioni. Ciasto dojrzewało w lodowce 4 dni. No i pro-tip od @kulki - od góry grill od dołu kamień.
Ciasto puchate, ale ciągliwe i delikatne. Ponton na brzegu wyrósł w piekarniku. Jestem super zadowolony!
-
Taki langosz z salami, wygląda smakowicie. Pizza niby proste danie a zawsze coś mi nie wychodzi, ciasto najczęściej.
-
Ciasto na pizzę to banał, nawet ja - osoba nie lubiąca babrać się ciastami - potrafię to zrobić. Najważniejsze to dobrze wyrobić ciasto (preferuję ręcznie) - tak aby miało sporo powietrza i nie wałkować. Jeśli jest z drożdżami, to trzeba dać zaczynowi popracować kilka godzin.
-
Nic nie trzeba dawac pracowac zaczynowi. Odnosnie wypieku w piekarniku to nsjlepiej dac kamień na samą gore i uchylac drzwiczki aby nie rozlaczylo grzalki(szkoda troche piekarnika)
-
Tu chyba chodziło o dać popracować ciastu w całości, nie o sam zaczyn.
-
Ja daje popracować i zaczynowi i wymieszanemu całemu ciastu.
-
Kamień mam na dole, ciasto nawet z włoskiej mąki z oliwą jakoś zawsze nie bardzo, może to kwestia pieczenia w piekarniku? Nie oczekuję od razu takich placków jak w Veronie ale dobre,pomidory, dobry ser a jakoś efekt nie ten.
-
A czemuż to na dole? Lepsze efekty da górna grzałka (najlepiej grill) i kamień na samej górze.
-
I raczej nie masz co na takie liczyć w przypadku piekarnika, chociaz widzialem wiele udanych wypieków przy jego uzyciu. Tylko na pewno kamien jak najwyzej plus drzwiczki uchylone aby termostat grzalki nie rozlaczali ( wypiek ok 3min ). Dzisiaj do mnie przyszedl kamień biscotto wiec bedzie mozna zaczac zabawe przy temp 450+ :pycha:
Sama wloska maka nic najdzwyczajnego nie da. Trzeba znac moc tej maki aby dobrze dobrac hydracje jak i czasy dojrzewania
-
Ja sie z ciastem nie patyczkuję. Zimna woda, sól rozpuszczam, potem drożdże suche, połowa mąki (tu rownież był suszony zakwas). I potem dosypuję mąkę do tych 60% hydracji. Nie bawię się jak z ciastem drożdżowym - nie napowietrzam go. Byle mąka siędobrze połączyła w ładna kulę. Po godzinie odpoczynku porcjuję i do lodówki na 4 dni.
Takie pontony wyszły mi pierwszy raz i są wynikiem jednego z 2 nowych rzeczy:
- mąka Caputo Cuoco - wiecej białka, z etykiety - większy potencjał dojrzewania - w lodowce robiły sie bąble jakby ciasto było w temp pokojowej
- suszony zakwas dodany do ciasta
Zdecydowanie kamień na samą górę i pieczenie grillem po nagrzaniu piekarnika i kamienia. Aż dam @kulce plusika za to :).
Taki langosz z salami, wygląda smakowicie. Pizza niby proste danie a zawsze coś mi nie wychodzi, ciasto najczęściej.
Porównanie do langosza trochę mi trąci krytyką. No No! Smakowała lepiej niż z większości pizzerii w Warszawie.
Nic nie trzeba dawac pracowac zaczynowi. Odnosnie wypieku w piekarniku to nsjlepiej dac kamień na samą gore i uchylac drzwiczki aby nie rozlaczylo grzalki(szkoda troche piekarnika)
Ja nie otwierałem drzwiczek. Piekarnik mi sie rozgrzewa do 270 stopni grzaniem góra-dół. Potem przełączam na grill od góry i takie ładne czarne bąble są.
-
Posmarowanie brzegow sosem rowniez pomoglo, ale 1 godzina przed lodowka to stanowczo za mało. Nastepnym razem daj z 3h i 5h przed samym wypiekiem w temperaturze pokojowej
@rubin Moim zdaniem placki wygladaja na przesuszone. Jaki czas wypieku ?
Juz doczytałem ze bylo puchate aczkolwiek nie wyglada
-
Przed wypiekiem 4h w pokojowej trzymałem. Spróbuje następnym razem 3h przed lodówką. Nie wyrośnie za bardzo?
Przy okazji, z tych wszystkich dywagacji warto wspomnieć o właściwych składnikach na ciasto. U mnie one zrobiły najwiekszą różnicę - jak ustawienie OPV na smak kawy. Ja kupuję u jednego dostawcy na alledrogo wszystko. Jeszcze się nie zawiodłem. Nie będę tu sadził reklamą, mogę na priv posłać.
-
Żadna krytyka, dobry langosz jest ok, ale wygląda jak langosz :-) Ta mistrza pizzy neapolitańskiej też taka była.
Kamień na dole bo go tak dopasowałem kilka lat temu i tak leży. Czemu góra i grill?
-
3 godziny sa optymalne aby drozdze ruszyly, jesli masz silna make to nawet z 8hv ( W280+)
-
i takie ładne czarne bąble są.
Nie znam się na tradycjach pizzy, czarne bąble są pożądane ?
Ja to tak bardziej wolę złoto-rude odcienie wypieków, może bardziej przaśno-słowiańskie.
-
Ja nie wiem czy to cechy tradycyjnej pizzy, ale za każdym razem gdy są bąble to zwiastują pyszną pizzę. W Neapolu też były :).
-
Moze nie tyle co czarne bable a Tu akurat marketowa maka nawet nie tipo 0
[ You are not allowed to view attachments ]
-
To pewnie kwestia temperatury. U mnie w piekarniku jest tylko 270. W dobrym piecu jest dużo wyżej.
-
To jeden z wielu czynników...
-
U mnie przy 270 z kamieniem i pieczeniem grillem są bąble. Warto eksperymentować. A jak juz będę miał większą kuchnię za jakiś czas to sprawię sobie Spice Caliente i bedzie idealnie. To chyba ten piecyk ma @Nataniel.
-
Dokładnie tak, ale zeby miec lepsze rezultaty niz w piekarniku potrzeba zrobic mody
-
Nie piekę grillem ani z kamieniem, ot po prostu wygrzany na maksa piekarnik. Chętnie bym kiedyś spróbował jaka różnica jest różnie pieczonych placków wg tego samego przepisu i z takim samym składem. Tylko dość trudne mogłoby być zrealizowanie tego.
-
Jak spróbujesz z kamieniem to nie wrócisz to zwykłego piekarnika. Koszt bardzo mały. Ja swój chyba za 60 zł kupiłem.
-
Jak spróbujesz z kamieniem to nie wrócisz to zwykłego piekarnika.
Czy i ew. ile dłużej nagrzewa się piekarnik z kamieniem?
-
Po osiagnieciu maksymalnej temp piekarnik powinirn sie nagrzewac jeszcze okolo 40min
-
Ale nadal nie wiem czemu kamień u góry i tylko z grillem? W jakiej odległości od grilla umieścić kamień?
-
Po osiagnieciu maksymalnej temp piekarnik powinirn sie nagrzewac jeszcze okolo 40min
Dziękuję. Domyślam się, że tak nagrzany piekarnik trzyma dość długo temperaturę, czy po np. 30 min. od wyłączenia procedura nagrzewania jest równie długa? Dopytuję ze względu na oszczędność prądu a także to jak klasyczny kuchenny piekarnik znosi takie obciążenia - ostatni którego używałem aż chrzęścił przy maksymalnym nagrzaniu. Zastanawiam się także nad przydatnością płyty do wypieku pieczywa, ale to już inny dział.
I ostatnie pytanie - płyty mają różną grubość, im masywniejsza tym dłużej się nagrzewa i wolniej traci ciepło. Są jakieś ogólne zalecenia w tej kwestii?
-
@mlopus Chodzi o to zeby ciasto dostało jak najwiekszego szoku temperaturowego. Dzieki umieszczenia kamienia jak NAJWYZEJ, kamien jest w stanie osiagnac znacznie wieksza temp jak i góra która bedzie blisko grzalki
Niestety wypiek w piekarniku do oszczednych nie nalezy. Ja w swoim Spice Calinete osiagam temp 450*C w około 11min a pobór pradu jest mniejszy
-
Po osiagnieciu maksymalnej temp piekarnik powinirn sie nagrzewac jeszcze okolo 40min
Dziękuję. Domyślam się, że tak nagrzany piekarnik trzyma dość długo temperaturę, czy po np. 30 min. od wyłączenia procedura nagrzewania jest równie długa? Dopytuję ze względu na oszczędność prądu a także to jak klasyczny kuchenny piekarnik znosi takie obciążenia - ostatni którego używałem aż chrzęścił przy maksymalnym nagrzaniu. Zastanawiam się także nad przydatnością płyty do wypieku pieczywa, ale to już inny dział.
I ostatnie pytanie - płyty mają różną grubość, im masywniejsza tym dłużej się nagrzewa i wolniej traci ciepło. Są jakieś ogólne zalecenia w tej kwestii?
Ja robię tak, że jak już rozgrzeję, robię wszystkie placki jeden za drugim i potem gaszę piekarnik. Nie robię na raty. Po pół godziny to kamień pewnie będzie jeszcze gorący, ale ja bym go dogrzał trochę zakładając, że jednak się trochę ostudził.
-
Ok, czyli bardzo wysoka temperatura i krótki czas. Na oszczędności prądu mi nie zależy w tym przypadku ale mój piekarnik uzyska max 270 stopni.
-
kamień kamieniem ale wedle mojej metody łatwiej i prostsze jest rozgrzanie patelni żeliwnej (gaz lub indkukcja) i wsadzenie parę cm pod grillem.
Robię pizzę w 2-4 minut
-
@lucasd Chyba najlepsza metoda z mozliwych w przypadku piekarników
-
@lucasd
Genialny patent, dzięki za podzielenie się. Właśnie miałem kupić żeliwną patelnię, więc dobiorę odpowiednią wielkość i nie będę musiał niepotrzebnie marnować energii.
-
@lucasd
Genialny patent, dzięki za podzielenie się. Właśnie miałem kupić żeliwną patelnię, więc dobiorę odpowiednią wielkość i nie będę musiał niepotrzebnie marnować energii.
Może coś takiego?
https://www.jula.pl/catalog/ogrod/wyposazenie-ogrodu/grille-i-paleniska/akcesoria-do-grillowania/plyta-grillowa-004299/
Cienki kamień nagrzewa sie około 30-35 minut, pirometr pokazuje 300-310 stopni celcjusza.
[ You are not allowed to view attachments ]
Coś w ten deseń:
[ You are not allowed to view attachments ]
-
A co z efektem odciągania wilgoci, który jest przy użyciu płyty szamotowej? Nie są placki z patelni mokre/nieprzypieczone od spodu?
-
@Heniutek
Żeliwna płyta grillowa z Juli wygrywa, będę miał grill na palnik gazowy i wkładkę do piekarnika.
-
Przemierzyłbym sobie wpierw płytę żeliwną, niby ma Ø36, ale jeszcze dochodzą uszy żeby nie było problemu z piekarnikiem.
Blachy do piekarnika mają różne wymiary zależnie od producenta , np : 42,5x36, 43x37,5, lub 37,5 x 44,5 i 33 x 41 cm.
Niby można uszami po przekątnej, ale może to być kłopotliwe.
Długo chodziła za mną ta płyta, w końcu kupiłem coś innego.
Będąc w Juli można zerknąć na kamienie szamotowe do pizzy, mieli bodajże po 45 zł.
-
Blachy do piekarnika mają różne wymiary zależnie od producenta , np : 42,5x36, 43x37,5, lub 37,5 x 44,5 i 33 x 41 cm.
Słuszna uwaga - blachę zmierzyłem wcześniej i ma wymiar 40 x 39,5 cm a płyta 43 x 36 cm, więc zmieści się ukośnie.
-
A co z efektem odciągania wilgoci, który jest przy użyciu płyty szamotowej? Nie są placki z patelni mokre/nieprzypieczone od spodu?
Wątpie, że kamień coś odciąga to raczej kwestia temperatury. Ja zazwyczaj daje na spód papier do pieczenia, ale głównie na wygodę wkładania pizzy jak ją "rozwałkuję" to się przykleja i to może zaszkodzić wsuwaniu.
A po upieczeniu papier stosunkowo łatwo odchodzi.
-
Papier potrafił się zwęglić, grubsza semolina rozwiazala ten problem, pizza sama zjezdza z deski jak bandzior z Kevina na kulkach szklanych, czy tam resorakach ;)
-
Panowie, czytam i nie kumam wielu zagadnień :(
Kiedyś coś próbowałem robić z przepisu Gennaro Contaldo i wyszło to jak wyszło, nie było złe ale spód nie był jakiś fenomenalny. Mam zwykły piekarnik termoobieg do 250 stopni jak pewnie większość z Was. Co dokupić kamień ? Jaki ? O co z tym chodzi ? Żeliwo ? Czy może od razu ten piec do pizzy ? W sumie mam gdzie to trzymać ale placki bym próbował robić przy weekendzie tylko.
Pizzożerna jest moja żona i chciałbym jej robić w weekendy.
Najgorszą pizze jadłem w Polsce i na Sycylii. Najlepszą w Neapolu ... Rozumiem w domowych warunkach w piekarniku nie ma szans na takie luźne ciasto ?
-
Kupujesz kamień do pizzy, wstawiasz na najwyższy poziom piekarnika i ustawiasz maksymalna temperaturę grzałka górna. Jeśli 250c lub więcej to jest ok.
W zależności od piekarnika może będziesz musiał pięć przy otwartych drzwiczkach z uwagi na wyłączający się termostat. W nowszych chyba tego problemu nie ma.
Wieczorem podeślę przepis, z którego korzystam od kilku lat i na który nikt nie narzeka ;) Ale od razu uprzedzam - ja nie przepadam za wersją z Neapolu, lubię mieć ekstra cienkie i chrupiące ciasto. Możesz oczywiście zrobić grubsze, które też jest pyszne, ale do wersji z Neaopolu jednak trochę brakuje. Być może jedynym rozwiązaniem, dla tej wersji, będzie dedykowany piec.
-
Jak masz miejsce i jesteś pewien, że nie będzie stał jako (wątpliwa) ozdoba, to bierz Spice Caliente. Ma temperaturę (po modach jeszcze lepszą), grzalke od góry i kamień od dołu.
Wysłane z mojego SM-G985F przy użyciu Tapatalka
-
Nie przesadzajmy z tym Neapolem, bo to pewnie długa droga przede mną, po prostu chcę się przygotować. Jaki konkretnie kamień ?
-
Jak masz miejsce i jesteś pewien, że nie będzie stał jako (wątpliwa) ozdoba, to bierz Spice Caliente. Ma temperaturę (po modach jeszcze lepszą), grzalke od góry i kamień od dołu.
Wysłane z mojego SM-G985F przy użyciu Tapatalka
Właśnie się zastanawiam nad tym ale najpierw chcę się pobawić z naszym piekarnikiem. Będziemy też zmieniać lokum i wtedy się kupi piekarnik do 320 stopni bodajże ale to na spokojnie.
-
Caliente bez modów bedzie nawet gorszy niz piekarnik. Do piekarnika moze byc plyta granitowa z castoramy(nie traci tak temperatury jak otworzysz piekarnik lecz dluzej sie nagrzewa) lub z biedronki(traci szybko temperature ale szybciej sie nagrzewa)
-
A żeliwo ? Mam z tym trochę doświadczenia. Ciężko to dostudzić :)
-
Do metody kombo idealne
-
Kombo ?
Coś takiego np ?
https://www.amazon.com/gp/product/B016ILHNS6/ref=ox_sc_act_title_7?smid=ATVPDKIKX0DER&psc=1
-
Caliente bez modów bedzie nawet gorszy niz piekarnik. Do piekarnika moze byc plyta granitowa z castoramy(nie traci tak temperatury jak otworzysz piekarnik lecz dluzej sie nagrzewa) lub z biedronki(traci szybko temperature ale szybciej sie nagrzewa)
Płyta granitowa do pizzy jest raczej złym rozwiązaniem.
Granit nie chłonie tak wilgoci w związku z czym ciasto od spodu się zaparza.
Kamień do pizzy to kamień typu szamot, glinka itd. Coś co jest w strukturze porowate i pozwala plackowi "oddychać"
Sam mam piec do pizzy wybudowany w ogrodzie i budując go sporo oglądałem.
Z racji częstych wyjazdów do Włoch też się naoglądałem i zawsze, ale to zawsze w piecach był spód z chłonnego kamienia.
Pozdr
Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka
-
Tu patelnia żeliwna i piekarnik takiej sobie klasy, zdaje się 3-5 minut ;)
Mąka do pizzy, ale nie włoska (np. Babuni drożdzowa), z Tippo 00 byłoby lepiej
-
Miałem kamień, teraz mam patelnie żeliwną. Żeliwo jak dla mnie lepsze :) Kładziemy na rozgrzaną patelnię sam placek, nakładamy wszystko co tam chcemy i wrzucamy do rozgrzanego pieca. Z samym kamieniem, spód był zawsze blady, niedopieczony.
-
Małe chwalonko. I zagniatanko!
Famag Giulietta im5s
(https://i.imgur.com/v4HvbON.jpg)
-
Czad, lubię jak ktoś poważnie podchodzi do tematu :).
Ale teraz to już w piekarniku nie możesz piec ;)
-
Ciągnę wciąż na piecyku Optima, na razie daje radę, ale kto wie jak to się skończy... ;)
-
Kupuj effeuno! Kupiłem miesiąc temu i jest super :-)
Wysłane z mojego HD1903 przy użyciu Tapatalka
-
Wow Panie ! Sprzęt petarda !
-
A czy ktoś z was zmieniał grzałkę w piecyku optima, caliente, peppo, G3ferrari?
Jak ten Famag się spisuje?
-
Kupuj effeuno! Kupiłem miesiąc temu i jest super
+1
Jak już się brać na poważnie za pizzę to nie ma co czekać tylko brać Effeuno ;) Ten piec naprawdę robi świetną robotę. Placki wychodzą rewelacyjnie właściwie od samego początku :)
-
A czy ktoś z was zmieniał grzałkę w piecyku optima, caliente, peppo, G3ferrari?
Jak ten Famag się spisuje?
Ja nie, ale są tacy co w tym grzebali - zerknij na Klub Miłośników Pizzy na fb.
Famag chodzi gładziutko, pięknie, a ciasto gniecie prima sort. Wyląda, że maszyna nie do zajechania.
Warto było dorzucić do wersji z wyjmowaną michą (duża wygoda) i regulacją obrotów.
-
@Grappa ja mam wymienione grzalki na coere w caliente
-
@Nataniel czy dzieliłeś się wymianą grzałki na grupie KMP?
Wczoraj zamówiłem grzałkę prostą miękką, matę z włókna ceramicznego oraz osłonki do przewodów z włókna szklanego. Czekam na dostawę i będę mocował w moim Peppo
-
Jesli chodzi o to czy robiłem instruktaz to nie
-
Jeżeli ktoś lubi pizzę to może i gruziński chlebek serowy przypadnie mu do gustu. Ciasto na chlebek w zasadzie takie samo jak na pizzę.
https://youtu.be/q5foZ80AENM
https://foodwishes.blogspot.com/2019/03/khachapuri-georgia-cheese-bread-on-my.html
-
ranGo przekonałeś mnie i spróbowałem. Dzięki wielkie bo na prawdę świetnie smakowało. Ciasto jednak do końca rozrabiałem w misce, ale to nie powinno mieć chyba większego znaczenia. Jedynie piekarnik roztapia mi się od tych temperatur :)
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Ja tez popełniłem - ten bardziej spieczony to świeże ciasto drożdżowe, które zostało z pampuchów. Ten drugi to 5-dniowe ciasto na pizze. Obydwa bardzo dobre. Ten z ciasta pizzowego smaczniejszy.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200405/7408ad8502e7f02c8cd9ca934095ffc5.jpg)
-
Też mnie pokusiło i zrobiłem. Zostało mi od wczoraj ciasto na pizzę. Trochę przed zjedzeniem przyprawiłem, mam nadzieję, że nie zbrukałem tym narodowej potrawy :mrgreen:
@ranGo dzięki za inspirację. Następnym razem żona zażyczyła ze szpinakiem i szynką miotla
-
Wyglada zacnie i smakowicie.
Mam pytanko, zrobilem zakwas żytni i żytnio pszenny, ma ktos dowiadczenie ile dac go na pizze , na.ok.450-500 g maki?
Wiem juz, ze dawalem tycio za duzo suchych drozdzy i za malo soli , tu nie chcialbym przesadzic.
-
Dobry taki piecyk? https://eu.ooni.com/products/ooni-koda?gclid=EAIaIQobChMIhMPAiNDj6AIVKIBQBh0KLgwyEAQYASABEgL7m_D_BwE
Wyglada fajnie, 500 stopni osiągnie, drogi nie jest. Warto?
-
W zwykły grill gazowy kładę kamień szamotowy i mam tam 400 stopni. Pizza 8 min i gotowe. Za tego grilla to dałem w castoramie jakieś 350 PLN.
(http://drive.google.com/uc?export=download&id=1orERt2FJ97pNW9IyBECLk1RdVTWxJfOf)
-
Tak @Szczympek Ooni Koda jest polecane, ale może lepiej kupić Karu i dokupić palnik gazowy? I jeszcze do tego warto dorzucić biscotto - taki kamień
-
Moja pierwsza pizza w życiu!
Założyłem, że pewnie i tak nie wyjdzie, ale ciasto wyszło fajnie, mimo, że urabiałem je może 3 minuty.
Chrupiące i cienkie, jak w dobrych pizzeriach, może trochę za mało chrupiące ale pewnie wina za niskiej temperatury.
Zastanawiam sie czy jest sens kupować jakiś tani kamień z szamotu na allegro?
Sładniki: ser, salami, cebula, szpinak i pecorino :)
-
Ja kupiłem i jestem zadowolony, ale nagrzewa się około 30min.
-
Wyglada zacnie i smakowicie.
Mam pytanko, zrobilem zakwas żytni i żytnio pszenny, ma ktos dowiadczenie ile dac go na pizze , na.ok.450-500 g maki?
Wiem juz, ze dawalem tycio za duzo suchych drozdzy i za malo soli , tu nie chcialbym przesadzic.
Dzisiaj beda pierwsze próby, ciasto na zakwasie po 12h w lodowce wyglada obiecujaco.
[ You are not allowed to view attachments ]
Także dam znac wieczorem co z tego wyszło..
Ciasta sie namnożyło, że hej.
[ You are not allowed to view attachments ]
Całkiem smaczna, musze jeszcze popracować nad proporcjami zakwas/mąka/woda/sól.
Tak składniki na szybko byle jak, bo w kuchni ukrop.
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
W miedzyczasie chleba, 4 pizze zrobiłem ...
Testuje reklamówki ;)
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Te czarne „bąble” zależą od temperatury czy raczej od techniki ugniatania?
Jak ugniatacie do Neapolitańskiej? Link do TwojejTuby mile widziany ;)
-
Te czarne „bąble” zależą od temperatury
Tylko od temp i rodzaju ciasta... Ugniatanie ma wpływ na...
-
Jak ugniatacie do Neapolitańskiej? Link do TwojejTuby mile widziany ;)
Ja jestem leniwy, wiec zlecam to Kenwoodowi ;) ze 20-25 min wyrabiania
Najczęściej robię wg https://piecchlebowy.pl/przepis-na-ciasto-do-pizzy
ale tradycyjny przepis na neapolitańska tez testowałem (https://youtu.be/HkqOBpBS_mM?t=164 tylko robotem)... robot spokojnie daje rade na 4 pizze (tzn. tyle robię jednorazowo, mamy na 2 dni - 2 idą do lodówki) tylko muszę wodę dawać z górnej granicy, bo w moim piecu ~2min się piecze, a to trochę za długo i jak ma zbyt mało wody to wysycha trochę
-
Pojawianie się czarnych "bąbli" w dużej mierze zależy od tego jak silnej mąki użyjemy. Gdy korzystamy z mąki z wysokim W i siatka glutenowa jest silna to potrafią się tworzyć jeden po drugim.
-
Ostatnio oglądałem na youtubie porównanie pieczenia na kamieniu i żelazie (włoch pizzaman).
Rezultaty dość porównywalne. Kamień był trochę szybszy, ale gość wybrał żelazo jako lepsze ciasto.
Dodatkowo rozgrzanie było w piekarniku, podcza gdy indukcja lub gaz powiny dać jeszcze lepsze rezultaty...
-
Płyta stalowa jest lepsza w domowym piekarniku, gdzie nie jesteśmy w stanie osiągnąć wystarczająco dużej temperatury, ale przy wysokich temperaturach kamień będzie lepszy.
-
Ostatnio zamówiłem płytę stalową do piekarnika, bo szamot wziął pękł. Nie robiłem rzetelnego porównania, ale dotyczczasowe dwa wypieki chleba i pizzy na stali przewyższyły to co wychodziło z kamienia.
Tylko stal wymaga sezonowania.
-
Może ktoś bardziej doświadczony coś podpowie
Pizza piekła się około 6-7 minut w temperaturze 250 stopni na środkowym ruszcie. Do wypieku była używana specjalna perforowana stalowa blacha z dziurkami.
Mam wrażenie, że jest trochę niedopieczona.
Środek pizzy mozzarella i sos pomidorowy zaczyna się już gotować i zamieniać w pomarańczową zupę od temperatury.
Co tutaj można poprawić?
-
Piec bezpośrednio pod górną grzałką, jeśli jest grill to też można włączyć. Kamień do pieczenia czy płyta stalowa też na pewno pomoże :)
-
Dziwne, bo większość osób na YT poleca piec na samym dole... i wtedy to już w ogóle prawie surowe i składniki gotują się jak zupa.
Dzięki za radę spróbuję następnym razem.
-
Może komuś się przyda. Ja gdy to znalazłen to tylko z tego korzystam. Na stronie klubmilosnikowpizzy.pl jest kalkulator pizzy do przygotowania ciasta
-
Ja od siebie polece spróbować pizze na białym sosie. Osobiście bardziej mi posmakowała niz na pomidorowym.
Bialy sos:
Creme fraiche
Gorgonzola
Pieprz ziolowy
Czosnek
Oliwa
Sol
Ja lubie ta kompozycje z mozarella,salami i szczypiorkiem. Na zdjęciu inna bo bieda w lodówce :ups:
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
W oldschoolowym piekarniku z płomieniem na spodzie, to chyba lepiej piec na samym dole, tak?
Zrobiłem fajne ciasto na mące 00, ale sypnęło mi się za dużo drożdży (8 gramów na 800g mąki) i ciasto było dość zbite, nie puchate z powietrzem. Niestety pieczone na blasze, kamienia nie mam i nie bardzo będę miał gdzie kupić,przynajmniej do połowy czerwca. Niemniej pizza całkiem smaczna, choć mam ogromny problem żeby zrobić ją okrągła ;)
-
Żeby pizza była puchata nalezaloby skrocic czas wypieku do max 3 min, wiec podejrzewam ze w twoim piecu bez grzania od góry może być to cieżkie
-
Ok, rozumiem. W zasadzie to nawet się ciesze, bo bałem się, ze to ja coś zawaliłem 😅
-
@Szczympek Mozesz takze sprobowac wlozyc pizze na tyle zeby zrobil sie spód a góre potraktować palnikiem
-
Po bardzo długiej przerwie coś tam dzisiaj z pieca wyskoczyło :) Ciasto zacząłem robić w niedzielę wieczorem, a piekłem dzisiaj, smakowało ;)
-
Mega sztos! I co w zwykłym piekarniku na kamieniu takie cudo wyszło?
-
Tak dobrze to niestety nie ma ;)
Wypiek w Effeuno P134h
-
Ja dziś podjąłem dalsze próby i dałem ciastu 30h na dojrzewanie w lodówce, sam smak ciasta znacząco się poprawił. Przetrzymałem trochę w piekarniku no i... smakowało bardzo dobrze
ale takiego wyglądu i panterki to w piekarniku chyba nigdy nie osiągnę. :D
Może skuszę się na kamień, ale słyszałem, że pękają i trochę się boję.
-
Po bardzo długiej przerwie coś tam dzisiaj z pieca wyskoczyło :) Ciasto zacząłem robić w niedzielę wieczorem, a piekłem dzisiaj, smakowało ;)
Fajowe te pontony!
-
Mąka Polselli Vivace i długie dojrzewanie ciasta, zgrany duet co to daje taki efekt :ok:
-
Jakich noży używacie po krojenia, kółkowych? Dość szybko mnie się tępi, mogę jakoś naostrzyć ale też zaczyna się gibać na boki i pewnego dnia pewnie wyleci. Myślę na kolebkowym (jak do ziół, tylko większym), ale wielkie to jak maczeta i chyba przerost formy nad treścią?
-
Kiedyś na wyprzedaży w Duce kupiłem nożyczki do pizzy.
Rewelacyjna sprawa, używam zawsze.
-
Dostałem w prezencie piecyk Ooni Fyra na pellet. Mega fajna sprawa! Zrobiłem ciasto z porad z tego wątku, No i wyszła najlepsza pizza jaką jadłem! Dzięki!
Mam jednak pytanie. Przy którejś pizza z kolei, na kamieniu pozostaje spalona mąka, której nie mogę się pozbyć, a przykleja się do spodu kolejnej pizzy i zostawia smak spalenizny.
Czy można użyć czegoś innego zamiast maki, żeby przełożyć pizzę z blatu na tą szpachle?
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b18b43eb6383.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/b18b43eb6383.jpg.html)
-
Kolega kiedys mi mówił, że robi na podsypce z kaszy mannej zamiast mąki i jest fajnie chrupiąca. Ja jakoś nigdy nie spróbowałem, mimo, że pizza jest u mnie regularnie. Tylko nie wiem czy kasza manna rozwiązałaby problem z przywieraniem do kamienia. Może tylko zmieni się to, co się przypala..
-
Mi kupa lat temu matka zaprezentowała piec ferrari i od tego czasu mam pizzę jak we Włoszech :D Moja najlepsza pizza to ze składnikami: prosciutto, mozzarella, oliwki, rukola i na koniec tarty parmezan. Też jak kiedyś myłem w Salerno to próbowałem pizzy z ziemniakami, ale to było pyszne!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Czy można użyć czegoś innego zamiast maki, żeby przełożyć pizzę z blatu na tą szpachle?
Tutaj akurat istotna jest technika - ja swoje kulki wrzucam do pojemnika z mąką (używam podsypki Molino Spadoni Staccapizza ale nie powinno być dużej różnicy), obtaczam je i wyjmuje rękami na blat gdzie potem otwieram kulkę. W trakcie formowania placka staram się zabierać mąkę, która się "odkleiła" od ciasta i tym sposobem zostaje bardzo mało mąki, która się potem przypali w piecu. Wymaga to nabrania trochę wprawy, przy większym hydro ciasta dobrze jest robić to wszystko bardzo sprawnie/szybko, przełożenie ciasta na łopatę i zrzut do pieca też musi być robiony pewnym, szybkim ruchem.
-
Kolega kiedys mi mówił, że robi na podsypce z kaszy mannej zamiast mąki i jest fajnie chrupiąca. Ja jakoś nigdy nie spróbowałem, mimo, że pizza jest u mnie regularnie. Tylko nie wiem czy kasza manna rozwiązałaby problem z przywieraniem do kamienia. Może tylko zmieni się to, co się przypala..
Ja używam semoliny, słyszałem że niektórzy też podsypują mąką kukurydzianą, tak bardzo się nie pali.
Edit:
@MaciejF, wiesz może z czego składa się ta podsypka?
-
@MaciejF, wiesz może z czego składa się ta podsypka?
Jest to autorska mieszanka Molino Spadoni ale wygląda mi na semolinę lub coś bardzo zbliżonego ;)
-
Gdzieś czytałem Ze w Staccapizza jest około 30% kukurydzianej a reszta to semolina, ogólnie nie zostałem fanem i bym polecił coś innego. Wiem że w aldi pojawia się 100% semolina opisana jako mąka do pizzy. Odnośnie spalenizny w piecu to zostaje otrzepywanie placką z mąki a jak nie wystarcza to kupno łopaty perforowanej
-
Miałem nadzieje ze to moja wina ;)
Słyszałem tez o posypywaniu mąką kukurydziana, minimalnie dodaje smak corn flakes do pizzy, ale się nie pali.
Dzięki za podpowiedzi! :)
-
Dzięki za odzew.
Myślicie że "piecyk" Spice Caliente, nada się?
Ktoś już go polecał ( może @rubin ?), ponoć łatwo ominąć termostat i daje ok 400 stopni?
Ma ktoś, testował go ktoś?
-
Jeszcze nie kupiłem Caliente. Nowe mieszkanie -> większa kuchnia -> piecyk do pizzy. Taka u mnie kolejność :). A jeszcze się nie przeprowadziłem.
Polecam Ci znaleźć grupę "Klub Miłośników Pizzy" na FB. To taki WOK od pizzy. Caliente to mały robaczek przy tym co tam używają. Taki MYM54 przy Kinu M47 czy Kafatecu ;).
-
Ma ktoś, testował go ktoś?
Na pewno da radę G3Ferrari G10006. To chyba to samo co u mnie a ja jestem mega zadowolony
-
@Heniutek Ja jestem posiadaczem modowanego Caliente, możesz poczytać moje poprzednie posty. Caliente będzie lepszym wyborem niż Ferrari jeśli myślisz o modawaniu pieca i wypieku powyzej 400C, G3 jest bardziej plastikowy. Jeśli chodzi o przekręcenie termostatów to na niewiele się to zda ponieważ pojedyncza grzałka na górze nie będzie dopiekać pizzy a spód bedzie spalony, jendak pod classice da radę i wypiek kilka minut w temp 360C. Pod pizze neapolitańska jednak trzeba montować grzałke 1300W lub przekladać z dołu
-
Na wspomnianej wyżej grupie pizzowej można spokojnie kupić używany piec EffeUno + biscotto za +/- 2.000~. W mojej ocenie da to dużo więcej frajdy przy braku ryzyka pożaru :ogien: Piec jest urządzeniem o bardzo prostej konstrukcji, który na pewno posłuży na lata.
-
Takie coś znalazłem, oczywiście nie kupię bo mnie z bloku wywalą
https://jakumammy.pl/piece-do-pizzy/132-edil-forni-nonno-peppe-legna-piec-opalany-drewnem.html
-
Takie coś znalazłem, oczywiście nie kupię bo mnie z bloku wywalą
https://jakumammy.pl/piece-do-pizzy/132-edil-forni-nonno-peppe-legna-piec-opalany-drewnem.html
Hehe, coraz częściej chodzi mi po głowie budowa czegoś podobnego.
Patrząc na zdjęcia, bez nóżek to konstrukcja wydaje się prosta jak budowa cepa.
Na szczęście mam sąsiada który dobrze włada spawem (TiG/Mig)i mógłby mi ogarnąć łączenia kwasówki.
Mam grubą blachę, jakiś stary komin z daszkiem, szamot też by się znalazł i kawałek miejsca na "podwórku" za wędzarką.
Czy ktoś już stawiał podobne konstrukcje?
-
Na dechę, czy na kamień sypie się nie posiadającą glutenu, a co za tym idzie, nie lepiąca się mąkę ryżową.
-
Czy ktoś już stawiał podobne konstrukcje?
sporo z cegly jest np. tu:
https://piecchlebowy.pl/node/273
https://piecchlebowy.pl/budowa-pieca-chlebowego
spawanie samemu chyba średnio sie opłaci jeśli kupny 3.3kPLN kosztuje :( chyba, że ma się materiał, dostęp do maszyn (ciecie, gięcie, spawanie, nitowanie...) i nie liczy własnych roboczogodzin...
toto ma wg opisu 60kg, kamień Biscotto...
pewnie 2 warstwy nierdzewki z ociepleniem w środku z jakiejś wełny/włókna...
-
Generalnie 3/4 materiałów miałbym, kilka cegieł szamotowych to też nie majątek, bardziej zastanawiałbym się właśnie na ile szczelnie muszą być te blachy i czym to wypełnić ( jakieś maty ceramiczno mineralne, gotowe moduły ceramiczne, płyty termoizolacyjne miękkie, jakąś wełną ogniotrwałą )?
Nie interesowałem się jeszcze dogłębnie tym tematem, tak zagadałem tutaj.
Kolega zrobił piecyk/grill wykorzystując jako model bodajże piłkę lekarską i "ulepił" z jakiś mas ogniotrwałych + cegła szamotowa i
jest bardzo zadowolony :)
Edit: właśnie patrzyłem, bez problemu idzie kupić różnego rodzaje maty i uszczelnienia ogniotrwałe do przeznaczeń typowo piecowych, zawsze wyszłoby to mniej niż 3,5 klocka.
Z jakim efektem to nie wiem :)
-
Wszystko w necie da się znaleźć ;)
np.
Steel Pizza Oven Build Part 1 - 5 https://www.youtube.com/watch?v=tOhHQjw8KMQ
i pizza z tego pieca https://www.youtube.com/watch?v=EwucS9BELww
-
Mam do Was ogromną prośbę jesli juz jestescie w temacie :) jako ze "swój chłop" i temat związany z najlepszym daniem :D Proszę pomóżcie mi i pod postem konkursowym dajcie tylko serce (to ważne) ❤️: https://cutt.ly/give_me_heart (link skrócony, w pełni bezpieczny, odnosi się do postu na FB) Dziękuję serdecznie :)
Jesli by ktos chcial o cos zapytac to walcie smialo :)
-
Tak sobie was czytałem kiedyś. Wczoraj wpadł mi w oko ten wątek. Wpisałem w Olx piec do pizzy czy jakoś tak. Dzisiaj byłem oglądać mój nowy piecyk: gastronomiczny Cuppone dwukomorowy(podobny tylko jednokomorowy jest na allegro). Można pracować na jednej komorze. Pieczono w tym piecu chleb - babcia już nie może chodzic, więc piec jest jej nieprzydatny. Chciałbym wyłożyć go szamotem. Nie wiem ile ma lat - budowa to takie czarne chyba żeliwo(albo jakaś inna stał). Wygląda specyficznie, kojarzy mi się że stocznia ;). Zasilany jest siła. Z tego co widzę piece Cuppone to piece profesjonalne. Mój kupiłem całkowicie w ciemno. Czy to dobry wybór? Oczywiście rozgrzewa się do 500*C etc :)
-
Dzieciaki właśnie pozbyły mnie kamienia do pizzy. Gdzie polecacie zakupić nowy? Przeglądam znane portale, ale opinie są różne.
-
Może DUKA?
Chyba, że masz smarta to alledrogo..
https://allegro.pl/oferta/kamien-szamot-do-pieczenia-pizzy-chleba-33cm-10533134725
-
Zobacz na garnkiswiata.pl
-
Ja kupowałem na kamiendopizzy.pl. Ma już kilka lat i nie mam zastrzeżeń.
-
Mam też Carnetti, niestety jego duża porowatość, jest jego zaletą i wadą.
Do tego jeszcze kwestia wykończenia ( wykruszanie się kamienia ), oraz długość nagrzewania jak dla mnie na nie.
To już wolę stanowczo granit.
A na co dzień na 1- 2 "szybkie" pizze taki cienki szlifowany fajnie wykończony, jest super i łatwo go czyścić.
Kupiłem go na szybko, bo poprzedni "się stłukł sam" i chętnie go używam.
Jak kupowałem to kosztował lekko ponad smarta, eh.
-
A na co dzień na 1- 2 "szybkie" pizze taki cienki szlifowany fajnie wykończony, jest super i łatwo go czyścić.
Do zwykłego piekarnika jest zupełnie wystarczający, nie tylko na pizzę na szybko. Granit dla zwyklaka to raczej przesada, bo nie odda swych zalet.
-
Płyta granitowa okrągła 30 x 2 cm szara
Castorama
Forum nie daje wkleić linka, chyba za młody jestem.
Taką kupiłem, a cena. :-)
Pizza na takiej płycie w piekarniku na 260*C piecze się do 8 min.
Płytę wygrzewam jeszcze 10 min po osiągnięciu zadanej temp. 260 stopni C.
-
Przepraszam, ale płyta z casto to owszem, ale na ogródek.
Mam ładnie oszlifowany i dociety granit pod moja blachę w piekarniku, kosztował niecałe 50 zł na alledrogo.
Pizza piecze się 4-5 minut, kamień nagrzewa się do 270-280 stopni, pewnie nagrzalby się bardziej , ale 40 minut grzania kamienia to i tak aż nadto.
Kordient potrafi się nagrzać do ok. 290 stopni w czasie ~30 minut.
Edit.
Coś w ten deseń.
https://allegro.pl/oferta/naturalny-kamien-do-pizzy-los-kol-30x30-przepis-8893573763
-
@Heniutek
I to wszystko w piekarniku domowym z termostatem odcinającym zasilanie przy osiągnięciu temp. 260*C ?
-
Termostat wyłącza grzałki, gdy temperatura w piekarniku osiągnie te 200-ileś stopni, ale grzałki nagrzewają się do wyższej temperatury. Ustawiając grzanie tylko od dołu i kładąc kamień do pizzy na najniższym poziomie można nagrzać go do wyższej temperatury (wyprowadźcie mnie z błędy, jeśli tak nie jest). Podobnie gdy użyje się opcji grill i położy kamień na najwyższej "półce" - chyba tak zalecają ludzie z Klubu Miłośników Pizzy. ;)
-
Kamień zawsze na najwyższej półce, kilka centymetrów od grzałki. Włączanie dolnej nie ma sensu - tylko górna, opcja grill jeśli jest. A oszukanie termostatu to uchylenie drzwiczek od piekarnika.
Grzałka ciągle się rozgrzewa, bo piekarnik nie może dojdzie do założonej temperatury.
Działalność nieekonomiczna i destrukcyjna dla piekarnika, ale skuteczna.
-
Podobnie gdy użyje się opcji grill i położy kamień na najwyższej "półce" - chyba tak zalecają ludzie z Klubu Miłośników Pizzy.
Żeby mieć efekt "pieca opalanego węglem". Nie robi specjalnej różnicy, poza złudzeniem optycznym (ser jest szybciej spieczony).
Ja stosuję metodę dwuetapową, mając lichy piekarnik (250st.). "Korniszon" jest jak należy, a ser nie wygląda jak na zapiekankach z budki w Łebie.
-
Ja stosuję metodę dwuetapową, mając lichy piekarnik (250st.).
Na czym to polega?
-
Robię placek, tak jak normalnie. Rozprowadzam sos (ewentualnie przycieram nieco parmezanu) i daję do piekarnika. Przeciągnięte 3 minuty i wyjmuję z powrotem na łopatę. Nakładam ser i inne składniki, co tam sobie wybrałem. Następnie z powrotem na kamień (do piekarnika) na 4 minuty. Po ich upływie ewentualnie chwilę jeszcze (zależy od stanu brzegu). Czas pieczenia ca 8 minut, ale nie dla składników.
Można też po tym pierwszoetapowym wyjęciu posmarować "korniszon" oliwą, pędzelkiem z oliwą, jak ktoś lubi bardziej chrupiące brzegi.
-
@Heniutek
I to wszystko w piekarniku domowym z termostatem odcinającym zasilanie przy osiągnięciu temp. 260*C ?
Przepraszam troche mnie nie było, tak ostatnio rozbujal sie kamień do ok.300 st.C.
Zazwyczaj wkladam pizze przy 280-290, chyba że pirometr jest popsuty ;)
-
Nie da sie edytować, co by nie być gołosłownym.
Teoretycznie piekarnik ma 250, pokretło ma pewien luz, myślę że 260-270st to jest max, miałem 2 termometry ale się popsuły.
Testowo włozyłem kamień-kordieryt na przedostatnia półke, czyli druga od góry na kratce i dałem termoobieg.
Bylo 310 st.C, ale przy otwieraniu troche spadła temperatura...
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Dzisiejsze wypieki:
(https://images86.fotosik.pl/989/b308fd708733d5c1med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/b308fd708733d5c1)
(https://images85.fotosik.pl/990/d4ebdfa57c54ccbemed.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/d4ebdfa57c54ccbe)
-
Eleganckie :ok:
Bardzo lubię panuozzo :)
-
Bułki na śniadanie :-)
-
Dzisiejsze wypieki:
Chrupałbym :D
Dziś też mieliśmy robić pizzę, ale z lenistwa stanęło na spaghetti ze szpinakiem i fetą.
-
Makaron domowy czy kupny?
-
Ja zrobiłem ragu bolońskie, włoska kuchnia jest zajebista.
-
To już wiem co będzie na obiad za tydzień :-)
-
Makaron domowy czy kupny?
Niestety, nie mamy siły się bawić, może jak dzieciaki podrosną. Aktualnie w wolnych chwilach przetwarzamy owoce ze wsi, żeby były na zimę :)
-
Ale czemu niestety? Nie zrobisz w domu suchej pasty a spaghetti tym bardziej, a w takim towarzystwie zdecydowanie chciałbym suchy makaron. Szpinak szybko traci jakąkolwiek fakturę, do tego kruchy ser i świeży makaron? Zęby kogoś bolą czy sprawdzamy lepiki do ocieplania domu na zimę? ;)
-
Na szczęście mi i rodzinie smakowało. Nie było ani suche, ani bolące :) Dzięki za troskę. :)
-
oj nie zrozumieliśmy się znacznie :-[ Napisałeś, że niestety nie użyłeś świeżego makaronu, a ja chciałem zaargumentować, że na szczęście że użyłeś suchego, bo co jak nie ciapowaty sos podkreśli atuty takiej pasty :taktak:
-
@Spinacz, w czym pieczesz? Do tej pory z obojętnością patrzyłem na tego typu wypieki, odwiedzałem nawet 'certyfikowane' neapolitańskie pizzerie, ale ciasto było zawsze jakieś takie gumowate, mokre. Choć inni się zajadali. A wczoraj w Jastarni smakowałem się tak dobrą pizzą z food-trucka, z pieca opalanego drewnem, że odechciało mnie się wypieków z z mojego piekarnika. To jakiś dedykowany piec, modyfikowany?
-
Effeuno p134h przed liftem w wersji 459
-
Effeuno p134h przed liftem w wersji 459
Ja piekę na kamieniu w zwykłym piekarniku. W przepisie na pizze neapolitańską daje się drożdży wielkosci paznokcia ale ciasto dojrzewa pare a nawet paręnaście godzin . Ale warto się atrudzić / naczekać 😉
-
@kulka jak jesteś w Jastarni to jest tam pizzeria "tuzza", najlepsza napoletana którą jadłem w lokalu. Na przeciwko jest kawiarnia, która też polecam.
-
ciasto dojrzewa pare a nawet paręnaście godzin
U mnie zwykle ok 48h
-
[mention]slusar_o2 [/mention] byłem tylko w niedzielę. Ucztowałem w holaola pizza truck i w ciemno polecam każdemu. Następnym spróbuję też twojej propozycji.
-
ciasto dojrzewa pare a nawet paręnaście godzin
U mnie zwykle ok 48h
Nooo to wtedy najlepsze :-)
-
Taka ciekawostka. Ktoś zgadnie w czym rzecz?
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20221016/9834ba51c82d647b51c2e1926c9e4a00.jpg)
-
Co to jest ? Spaliła sie ona? :smiech:
-
Z węglem aktywnym i rozmarynem? Wygląda jak z wodorostów ;-)
-
O jezusie to daje mi strach. Czemu takie eksperymenty człowiek robi? :nienie:
-
z atramentem z ośmiornicy ? ;)
-
Tutaj twórca tego dzieła prezentuje swoje ciasto:
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20221016/1207bc03fb25dfbaf7c499745b5dcf29.jpg)
Carbon vegetale ;).
-
Dramat. Ludzie jak się nudzą to próbują się wyróżnić na siłę. Tak samo jak ktoś wrzucił latte... serwowane w awokado...
-
Każda dziedzina, także pizza, potrzebuje jakichś "udziwnień" aby człowiek mógł się przekonać, że jednak klasyka jest najlepsza ;)
-
To tak jak z jasnym paleniem do espresso :)
-
@rollo45 czyżbyś wrócił do ciemnych paleń :brawa: Możesz coś polecić?
-
Taa, w zasadzie musiałem dokupić młynek bo na Kafateku ciemne palenia nie ma sensu mielić wiec teraz pije więcej średniego i ciemnego ale jasne tez sobie strzelę w przerwie :):) z ciemnych bardzo dobra jest linia speciality Tafuri Coffee, i zamawiałem od tegorocznego mistrza roasteówm z Austrii z Felix caffee blendy pod espresso równie doskonałe co istotne 8,90 EU za 250g:)
-
Taka ciekawostka. Ktoś zgadnie w czym rzecz?
Eee... W Płocku od kilku lat można zjeść taką pizze:
-
To tak śmiesznie wygląda ale było bardzo fajnie i sympatycznie pogadać sobie z prawdziwym włoskim człowiekiem pracy gdzieś na obczyźnie. Nie było sensacji żołądkowych w nocy, także rano samopoczucie było fajne, więc polecam :). Natomiast pizza ostatnio przegrywa u nas z pinsą. Trochę to inne podejście do tego samego tematu, zupełnie inna jakość.
-
Pinsa jest rewelacyjna w Rzymie to moje ulubione danie :)
-
Potwierdzam, jest rewelacyjna. I znacznie łatwiejsza do wykonania w domowych warunkach.
Mój wypiek :)
Z ndują, białym sosem na bazie gorgonzoli i moimi ulubionymi pomidorkami Cosi Com'e (choć żółte są jeszcze lepsze) :pycha:
-
nie ma się do czego przyczepić , gratulacje :)
-
@rados a podzielisz się przepisem na ciasto, obróbkę ? Tradycyjny placek w domu jakoś nie do końca mi wychodzi, odpowiada, może mam za dobre na mieście do porównania albo piekarnik za słaby.
-
Oczywiście :)
Używam mieszanki mąk (sam mieszam): pszennej typ "00", sojowej i ryżowej. Im więcej sojowej, tym bardziej chrupiąco, im więcej ryżowej, tym ciasto bardziej wilgotne. Używam Cuoto i Manitoba Oro z młynu Caputo. Poluję na Polselli super, ale na razie nie znalazłem czegoś w opakowaniach innych niż 25 kg (repacków unikam).
Mąkę mieszam z drożdżami instant (używam Caputo), do mąki dodaję bardzo mocno schłodzoną wodę (hydro jest chyba 70 lub 75%, dokładne proporcje podam wieczorem, zapiski mam w domu). Odrobinę wody zostawiam na później. Kiedyś mieszałem rękami, od pewnego czasu używam robota planetarnego. Mieszam kilkanaście minut aż składniki dobrze się połączą, ciasto będzie gładkie. Przykrywam dzieżę na 15-20 minut.
Nacinam ciasto w kilku miejscach. Dodaję sól, oliwę i resztę wody i mieszam. Tu potrzeba trochę cierpliwości - pojawia się błotko i trzeba mieszać, aż ciasto będzie w miarę gładkie. Nakrywam ściereczką i zostawiam na 15-20 min.
Dalej rozciągam ciasto metodą stretch & fold - wyciągam w górę ciasto i układam na reszcie w misie. I tak kilkanaście razy. Ściereczka i przerwa 15-20 min. Takie rozciąganie robię 3 razy. Potem przekładam ciasto co naoliwionego pojemnika. Zamykam i trzymam w temperaturze pokojowej ok 2 godz. Następnie wkładam zamknięty pojemnik do lodówki na 24-48 godz. Po wyjęciu z lodówki formuję porcje ciasta na tyle kawałków ile ma być porcji i każdy z nich zamykam w naoliwionym pojemniku.
Trzymam w temperaturze pokojowej 3 godz. ustawiam piekarnik na 300 st, tryb góra dół. Piekę na granitowym kamieniu robionym na miarę. Kamień ustawiony raczej wyżej niż niżej. Po osiągnięciu temp. przez piekarnik nagrzewam jeszcze ok. 0,5 godz. Piekę na razie tylko placek. Jak się upiecze na blado, wyjmuję, nakładam składniki. Przełączam piekarnik w tryb grill na maxa. Wkładam placek i za chwilę gotowe. :)
Jeśli ktoś ma piekarnik z niższą temp. maksymalną, to też będzie dobrze. Mnie wychodziła smaczna już przy 250 st C. Piekła się dłużej i może była trochę bardzie wysuszona, ale można dodać ciut więcej oliwy i ciut więcej mąki ryżowej.
A tak w ogóle, to jeśli ktoś lubi te klimaty, polecam kanał na YT. Sama przyjemność w oglądaniu i jedzeniu :pycha:
https://www.youtube.com/c/MileZeroKitchen/videos
-
Podaję składniki na jedną porcję pinsy:
mąka 167 g (pszenna 85% - 142 g, ryżowa 10% - 16,7 g, sojowa 5% - 8,35 g)
drożdże instant 0,47 g
woda bardzo zimna 125 g
sól 3,5 g
oliwa 3,5 g
-
Dziękuje @rados, jest troche zabawy ale jak ze wszystkim co dobre, wymaga wysiłku.
-
Choroba takie dobre rzeczy pokazujecie że nie wytrzymałem i pokazuję co bardzo lubię.
Placki ziemniaczanie z dodatkiem okruchów łososia wędzonego (mogą też być z dyni z jabłkiem starte na grubszej tarce)
[ You are not allowed to view attachments ]
Jka
-
Choroba
Czemu choroba ?
-
Już od paru lat prowadzony jest plebiscyt na najlepszą pizzerie i w rankingu Europe TOP50, znalazły się aż trzy pizzerie z Polski. Czy rzeczywiście jakość jest na najwyższym poziomie, czy to bardziej jak z włoskim espresso? Ktoś miał okazję spróbować pizze w Ostro, Ciao A Tutti czy w Zielonej Górce?
https://www.50toppizza.it/50-top-europa-2023/ (https://www.50toppizza.it/50-top-europa-2023/)
(https://i0.wp.com/www.50toppizza.it/wp-content/uploads/2023/03/46-Zielona-Gorka.jpg?resize=600%2C600&ssl=1)
-
Nie byłem, ale chłop (ten z zielonej) robi pro szkolenia z pizzy i pojawia się czasem w oficjalnych transmisjach AVPN, więc leszczem nie jest.
-
Byłem ostatnio w Forni Rossi w Poznaniu, która była podobno pierwszym członkiem AVPN w Polsce. Jak ktoś lubi neapolitańską pizzę to polecam - warto pójść. Ja się przekonałem że jednak nie lubię takiej wersji... Muszę domowe eksperymenty pokierować w inną stronę bo widzę że dążyłem nie do tego wzorca co trzeba...
-
Z Forni Rossi w Poznaniu mam ten problem, że na trzy razy jak tam byłem to mi najmniej smakowały w porównaniu do innych neapolitańskich. Tak więc członkostwo/certyfikat/wyróżnienie które potwierdza warsztat techniczny i wiedzę to jedno, a kunszt kompozycji smakowej to już coś innego. Muszę po sąsiedzku odwiedzić Ostro.
-
Certyfikaty to z reguły niezła fikcja. Robisz coś pod komisje, masz glejt, a potem niech się dzieje wola nieba :)
-
Dostałem w prezencie piecyk Ooni Fyra na pellet. Mega fajna sprawa! Zrobiłem ciasto z porad z tego wątku, No i wyszła najlepsza pizza jaką jadłem! Dzięki!
Mam jednak pytanie. Przy którejś pizza z kolei, na kamieniu pozostaje spalona mąka, której nie mogę się pozbyć, a przykleja się do spodu kolejnej pizzy i zostawia smak spalenizny.
Czy można użyć czegoś innego zamiast maki, żeby przełożyć pizzę z blatu na tą szpachle?
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b18b43eb6383.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/b18b43eb6383.jpg.html)
Hej, odkopuje.
@Szczympek
Jak sprawuje sie piecyk, pamietasz może ile peletu zużywa (tak+/-), przypomniało mi się odnośnie wątku wykorzystania fusów z kawy.
-
Piecyk jest genialny. Wyglądają ładniej niż na zdjęciu powyżej ;) choć pewnie smakują gorzej Poleciłbym każdemu, choć chyba wersje na gaz. Od października 2020 zrobiłem około 300 pizzy, może trochę więcej i zużyłem 25kg pelletu. Na 10 pizz około 9 łopatek, ale wszystko zależy jak szybko robisz pizzę. Ja mam więcej frajdy w robieniu niż jedzeniu wiec robie 10 i dopiero później siadam do jedzenia. Zależy tez w która stronę wieje wiatr i jak ciepło jest na dworze. Wizualnie nie prezentuje się już najlepiej po 3 latach trzymania w nieocieplonym garażu, piecyk ma wyraźne przebarwienia, ale nie jest to rdza. Jestem bardzo zadowolony choć tez nie jestem wymagający co do pieca, bo to mój pierwszy ;)
-
Ok , dzieki mignal mi gdzies lekko zdekompletowany i zastanawialem sie czy go nie kupić.
-
Już od paru lat prowadzony jest plebiscyt na najlepszą pizzerie i w rankingu Europe TOP50, znalazły się aż trzy pizzerie z Polski. Czy rzeczywiście jakość jest na najwyższym poziomie, czy to bardziej jak z włoskim espresso? Ktoś miał okazję spróbować pizze w Ostro, Ciao A Tutti czy w Zielonej Górce?
https://www.50toppizza.it/50-top-europa-2023/ (https://www.50toppizza.it/50-top-europa-2023/)
(https://i0.wp.com/www.50toppizza.it/wp-content/uploads/2023/03/46-Zielona-Gorka.jpg?resize=600%2C600&ssl=1)
Hej, wiem dostanę złoty szpadel ;)
Ostro. postaramy sie w ten weekend zajrzeć, Ciao a Tutti na Niepodległości bardzo smaczna, choć na tę chwilę typem jest Nonna, jeśli chodzi o Wa-wę, chociaż jest jeszcze tyle miejsc do sprawdzenia ;)
-
Ostro. udało sie dostać, czekając tylko 15- 20 minut (przyszliśmy przed otwarciem), nie wszycy mają tyle szczęścia.
O godzinie 12ej, było przed wejściem około 30-40 osób.
Próbowaliśmy kilkakrotnie w ciągu 2-3 dni przechodząc obok, bądź zerkając będąc w "pobliżu", zawsze zastawała nas kolejka około 20- 30 osób na zewnątrz i więcej + stoliki zajęte.
Przyczynił się do tego pewnie długi weekend, oraz Jarmark, ale ponoć w "sezonie" już tak jest.
Pizza bardzo smaczna, ciasto zjawiskowe.
Nie wzieliśmy Neapolitany, więc ciężko się odnieść do placków jedzonych w innych miejscach, zazwyczaj bierzemy jakieś "wymyślne" i tak było tym razem.
Wzieliśmy jedną "sezonową" Ostro. z rwaną wieprzowiną, sosem jak dla mnie musztardowym, z marynowaną cebulką, oliwkami i świeżą kolendrą, choć miał być majonezowy sos (może to coś na wierzchu?), albo nie zrozumieliśmy obsługi?.
Drugą wzieliśmy "Carciofo" z karczochami, rozmarynem, prażonym czosnkiem i san
Marzano ,oraz oliwkami.
Nafutrowaliśmy sie mocno, brzegi super wyrośnięte, ciasto cienkie dopieczone.
Jak na nasz gust mega, choć teraz wziąłbym bardziej klasyczną pizzę, mało było czasu i zdaliśmy się na Pana, takie pizze Nam polecił i zamówiliśmyvna szybko, żeby nie czekać następne 30 minut na zamówienie.
Na pewno miejsce warte odwiedzenia, może nie w sezonie...
Ah przed wejsciem jest info z zeszlego roku 2022, o tym że byli na 28? miejscu , na tę chwilę jest miejsce 34, więc tendencja jakby spadkowa...
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
Edit.
Stracciatella z Ciao A Tutti (Niepodległości):
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
-
To na zdjęciach wygląda jednak jak neapotińska. Chodzi tu o rodzaj ciasta, a nie składniki. Krótki czas wypieku w blisko 500 stopniach i mamy "pufiaste" brzegi.
Zielona Górka to moje ogromne rozczarowanie. Spalone wielkie bąble, ubogie składniki i kiepskie pomidory. Co prawda to jedna wizyta i nie trafiłem chyba na tego słynnego Pana, ale restauracja z top50 Europy powinna zawsze trzymać poziom.
W Łodzi top neapolitańskiej to Ferment i Dzielna.
-
Może trafiłeś na przemrożone ciasto? Z czego pamiętam to częsty objaw.
-
To na zdjęciach wygląda jednak jak neapotińska. Chodzi tu o rodzaj ciasta, a nie składniki. Krótki czas wypieku w blisko 500 stopniach i mamy "pufiaste" brzegi.
Zielona Górka to moje ogromne rozczarowanie. Spalone wielkie bąble, ubogie składniki i kiepskie pomidory. Co prawda to jedna wizyta i nie trafiłem chyba na tego słynnego Pana, ale restauracja z top50 Europy powinna zawsze trzymać poziom.
W Łodzi top neapolitańskiej to Ferment i Dzielna.
Jedna nie miała sera, druga pomidorków o to mi chodziło, że nie była "typowa".
Powtórzę, nasze ciasto było mega ;)
-
Hej, cos przycichlo.
Mozna lubic typa lub nie (trochę się celebrytą już zrobił), ale braku poczucia humoru i pasji zarzucić mu nie można.
Przepisy z poolishem i podwojna fermentacją, jak dla mnie bomba.
Tylko dobry piecyk i pizza jak marzenie, choć na kamieniu też jest nienajgorzej ;)
https://youtu.be/G-jPoROGHGE?feature=shared
https://youtu.be/u7Hd6ZzKgBM?feature=shared
-
Kolega spotkał go podczas urlopu we Włoszech, ponoć bardzo sympatyczny gość.
W jego filmach zawsze jest trochę show, ale w sumie fajnie to robi, a i jego placki wyglądają elegancko.
-
Dużo ciekawej i praktycznej wiedzy, coś tam sobie nawet wykorzystałem. Ale też trzeba dużo przewijać, bo przy oglądaniu kilku filmów pod rząd te jego teksty irytują... Czemu pizzy nie wymyślili norwegowie... ;-)
-
Stracciatella z Ciao A Tutti (Niepodległości):
Z Ciao a Tutti na Niepodległości jestem mega niezadowolony. Nie wiem czemu pizza na Merliniego lepiej mi smakowała (ten sam lokal). Dużo lepiej oceniam Mąka i Woda - byłem na Duchnickiej. A w domu po pracy lubię czasem w domu zrobić coś swojego, ale zdjęć wrzucał nie będę, bo wstyd :]
-
Tak sobie czytam od początku i zastanawiałem, czy ktoś poruszy temat miksera do ciasta
Piknie.
Właśnie czekam na mnie Grilletta, jak pojadę na Święta do rodziców, to od razu robię pizzę.
-
Ja czasami kupuję ciasto wyrobione spiralnym i do takiego wyrabianego ręcznie to jest przepaść. Na ten moment doszedłem do etapu, gdzie przy pomocy miksera planetarnego połaczonego z wyrabianiem ręcznym osiągam rezultaty zbliżone do tych, które daje wyrabianie mikserem spiralnym ale na pewno jest to osiąganem większym nakładem pracy. Długo mi też zeszło żeby nabrać wprawy chociaż przyznam, że obcowanie z dobrze wyrobionym ciastem dużo mi pomogło bo łatwo sobie wtedy uświadomić, że coś z czego dotychczas byliśmy zadowoleni, jest jeszcze dalekie od ideału.
-
Oczywiście wypróbuję.
Gruzińską i Turecką z mięsem.
-
Spirala to jest przede wszystkim wygoda/luksus. Ręcznie też można zrobić dobre ciasto, ale trochę wysiłku trzeba w to włożyć 😉
Zanim kupiłem Sunmixa nie byłem przekonany czy warto wydać aż tyle kasy, ale z perspektywy czasu to była naprawdę świetna decyzja.
-
Nie wiem czemu moje wpisy nie pokazują oryginalnych wpisów osób do których się odnoszę...
Pierwszy był do wpisu Pafcio z 2020r, drugi do wpisu Rango aby wypróbować chaczapuri.
-
No widzę, że temat miksera forumowiczom nie jest obcy. To fajnie.
Ja też będę właśnie przechodził z planetarnego na spiralny.
Wiem że mogłem ulepszyć wyrabianie ciasta ręcznie po planetarnym ale jakoś mi to nie szło.
-
Korea83,. również zajęło mi trochę czasu uzasadnienie samemu sobie, takiego wydatku ale myślę, że przyda się .
Na początku był pomysł na zakup jak najtańszego chińczyka bez regulacji prędkości ale to nie był by dobry pomysł.
Lepiej wydać więcej i kupić sprawdzony produkt i z możliwością regulacji prędkości.
-
Zanim kupiłem Sunmixa nie byłem przekonany czy warto wydać aż tyle kasy, ale z perspektywy czasu to była naprawdę świetna decyzja.
Czy robisz w nim tylko ciasto na pizzę? Nie wątpię, że z chlebem sobie poradzi (bo też nie trzeba go jakoś super wyrobić), ciasto na pizzę ma wysoką hydrację. Próbowałeś ciasta na domowy makaron? Z planetarnym nie ma co podchodzić, owszem wymiesza, ale nie wyrobi, za każdym razem muszę ręcznie (stąd robię od święta). Gdybym miał pewność, że spiralny podoła, to szukałbym na niego miejsca w kuchni.
-
Ja jakiś czas temu też przeszedłem z Aicoka z hakami na KYS Pro Baker Mini. Udało mi się go ściągnąć w całkiem niezłej kasie i no wygoda i to jakie ciasto wychodzi ze spirali to przepaść ;D
-
Próbowałeś ciasta na domowy makaron
Z makaronem nie próbowałem, po kilku próbach kulenia ręcznie przerzuciłem się na suchy makaron i do świeżego pewnie nie wrócę 😜
Chleby i jakieś inne wypieki o wysokiej hydracji raczej bez problemu. Mój mikser ma obroty od 100 do 200 więc jest trochę zakresu.
-
Są dania, takie jak makaron z owocami morza czy z pesto, dla których te 2-3 razy w roku się męczę. I chciałbym częściej, ale przydałby się robot. Taki dedykowany do makaronu to 2k, teraz już chyba nawet 3, to by mnie żona z domu wyrzuciła ;) wyszukałem jeden film z Sonmix i ciastem na makaron, wyglądało ok no ale nie widziałem efektu końcowego.
A jak z biszkoptami, ciastami ucieranymi itd, da radę? Żona jest torciarą więc może z tej strony ją podejdę ;)
-
Ja jakiś czas temu też przeszedłem z Aicoka z hakami na KYS Pro Baker Mini. Udało mi się go ściągnąć w całkiem niezłej kasie i no wygoda i to jakie ciasto wychodzi ze spirali to przepaść ;D
Też fajny sprzęcik.
A co do Vito LaCopelli, to teraz sprzedaje miksery sygnowane swoimi nazwiskiem a jak widzę to jest sprzęt firmy resto Italia, o taki...
https://www.restoitalia.it/prodotti_ri/pina-line/(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20231213/f04f1e34ac083f1f4471172605353b1c.jpg)
-
Są dania, takie jak makaron z owocami morza czy z pesto, dla których te 2-3 razy w roku się męczę. I chciałbym częściej, ale przydałby się robot. Taki dedykowany do makaronu to 2k, teraz już chyba nawet 3, to by mnie żona z domu wyrzuciła ;) wyszukałem jeden film z Sonmix i ciastem na makaron, wyglądało ok no ale nie widziałem efektu końcowego.
A jak z biszkoptami, ciastami ucieranymi itd, da radę? Żona jest torciarą więc może z tej strony ją podejdę ;)
Sunmix, cicho pracuje gdyż naped przenoszony jest pasem klinowym.
Co jednak może nie być za dobre do wyrabiania ciasta na makaron.
Famag ma napęd spirali przenoszony łańcuchem, podobno daje radę przy makaronach. Na pewno będę kiedyś chciał go wypróbować w tym temacie.
Ciasta, torty itp, to robot planetarny, on ma dużo różnych końcówek wymiennych do takich zadań.
-
A jak z biszkoptami, ciastami ucieranymi itd, da radę?
Łoo Panie, pojęcia nie mam jak to się takie cuda robi i jakie to stawia wymagania mikserowi 😉
Do pizzy i chleba pszennego super, ale dzisiejsze ceny są już niestety bardzo wysokie.
-
Ja bym dorzucił ciasto na makarony i pierogi...
Tzn, jeśli chodzi o mnie.
-
Jest ci on. I jeszcze stolnica granitowa do kompletu.(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20240107/e854198e6d0f7a60a1f1e8615a21bac5.jpg)
-
To ciasto wejdzie teraz na nowy poziom 👍
Właśnie wróciłem z pieczenia. Dzisiaj poszło 6 placków i co nieczęsto się zdarza ze wszystkich byłem raczej zadowolony 😉
-
ja zakupiłem sobie spice calliente. usunąłem termostat. do tego wyrabiam w bosh mum 5 ciasto.
do classica starczy idealnie
już z 40 placków zrobiłem. Ostatnio zakupiłem mąkę stagioni 5 superriore i polecam bardzo :D
btw. byłem w Ostro w Gdańsku i pizza top top top
-
5 Stagioni super jest, do classica sprawdza się bardzo dobrze. Już 30kg jej przerobiłem.
-
no sporo lepsza niż pizzeria. podobna, ale trochę gorsza moim zdaniem jest Polseli Vivace.
na jakim hydro robisz? ile oliwi dodajesz do ciasta?
-
Polselli Vivace mam teraz i moim zdaniem ciasto gorsze w smaku wychodzi.
1000g mąki
550g wody
25g soli
30g oliwy
2,5g drożdży
Następna do testu kupię Molino Spadoni PZ3
-
a ile drożdzy i jakie czasy?
-
2,5g miało być oczywiście drożdży 😉
1h TO blok
1h TO kulki
48h TK kulki (lodówka ustawiona na 6 stopni)
3-4h TO kulki
-
korea83
Czyli przepis Marcina Lupa :P. ja daję trochę mniej drożdzy bo lodówka ma u mnie wachania temperatur ;p
-
Zgadza się, Marcina 😉
Dobry ten przepis, nie powiem.
-
To ciasto wejdzie teraz na nowy poziom
Właśnie wróciłem z pieczenia. Dzisiaj poszło 6 placków i co nieczęsto się zdarza ze wszystkich byłem raczej zadowolony
Dokładnie. Tak wyrobionego ciasta jeszcze nigdy nie miałem.
Jak to mówi Vito LaCopelli, "soft and crunchy at the same time"
Robiłem na mące Caputo pizzeria ale muszę jeszcze spróbować na mące, której używał dotychczas mam jej jeszcze z 10kg.
Molino Tirelli.(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20240108/f9dea178da66502e698e68d28d130235.jpg)
-
Tak myślę czy nie zacząć przygody z pizza, ale start przy wykorzystaniu piekarnika. Jakie ew kamień polecacie i czy nie ma jego stosowanie jakiś negatywnych skutków na piekarnik?
-
Syn robi bez problemu. Zamiast kamienia używa prostokątnej stalowej blachy 5mm
-
czy nie ma jego stosowanie jakiś negatywnych skutków na piekarnik?
Póki się go nie upuści podczas wkładania czy wyjmowania to nie widzę problemu ;) Też zaczynałem od pieczenia w piekarniku z jakimś najtańszym kamieniem z allegro i w dalszym ciągu mam ten sam piekarnik ;)
Każdy jeden kamień czy płyta stalowa będzie lepszy niż jego brak.
-
Syn robi bez problemu. Zamiast kamienia używa prostokątnej stalowej blachy 5mm
Kamień i blacha to oddzielne tematy.
Kamień oprócz tego, że inaczej akumuluje i równomiernie oddaje ciepło to jeszcze "zabiera wilgoć" z ciasta.
Zupełnie inna pizza wychodzi.
Kamień kamieniowi też nierówny : kordieryt, szamot, lava wulkaniczna, granit.
@MrOwArdm , bierz najtańszy : Lidl, Jula, Alle za 5-6 dych, bedzie Pan zadowolony.
Pytanie, czy piekarnik nagrzewa przynajmniej do
250st C?
-
Tak myślę czy nie zacząć przygody z pizza, ale start przy wykorzystaniu piekarnika. Jakie ew kamień polecacie i czy nie ma jego stosowanie jakiś negatywnych skutków na piekarnik?
Ja mam zwykły granitowy kamień (taki jasny, 2cm chyba) od lat i działa bez problemu. Ale mąż siostry ciotecznej mojej żony kupił dwa i mu popękały po kilku użyciach - teraz używa płyty stalowej. Generalnie płyta stalowa jest lepsza do domowego piekarnika. Z tym "zabieraniem wilgoci" to nie ma co przesadzać w piekarniku gdzie pizza się piecze 7-10 minut nie jest to aż taki wielki problem. Ja piekę teraz na blachach (łatwo przygotować, włożyć i wyjąć z piekarnika, nie trzeba się bawić w podsypywanie) i nawet z blachą bez otworów nie mam problemu z chrupiącym i sztywnym spodem.
Jedyna wada piekarnika to że musisz nagrzać na full na kilka godzin (godzina grzania, potem pieczenie i stygnięcie) - ja mam stare szafki to mi okleina odłazi ;-)
Poza tym nie filozofuj tylko rób - pizza to pizza - każda jest dobra, a stylów robienia pizzy jest wiele. Samych "oryginalnych" włoskich pizz jest chyba z 10 rodzajów albo więcej.
-
Syn każdą wkłada na blachę na papierze do pieczenia. Brzegi chrupiące.
-
Dlatego ja kupiłem używkę spice caliente. Wywaliłem termostat i nagrzewa się w 10-15min.
-
Ja używam kamienia granitowego, pękł mi po 2 użuciach, ale to nie przeszkoadza w wypieku. Mam piekarnik 300stopni. Kamień jest na blaszce ok 8cm pod górną grzałką. Nagrzewam go przez ok 30 min przed wypiekiem. Pizza w piekarniku jest ok 3minuty. Ciasto garuje ok 72h i robie je na świeżych drożdzach. Jest fajna grupa na FB, coś ala nasze WOK, Klub Miłośników Pizzy i tam nauczyłem się wszystkiego.
-
Ja używam kamienia granitowego, pękł mi po 2 użuciach, ale to nie przeszkoadza w wypieku. Mam piekarnik 300stopni. Kamień jest na blaszce ok 8cm pod górną grzałką. Nagrzewam go przez ok 30 min przed wypiekiem. Pizza w piekarniku jest ok 3minuty. Ciasto garuje ok 72h i robie je na świeżych drożdzach. Jest fajna grupa na FB, coś ala nasze WOK, Klub Miłośników Pizzy i tam nauczyłem się wszystkiego.
Smakowicie wygląda, no Nam brakuje tych stopni C, chociaż jak pisałem kamień potrafił nagrzać się do
~300 stopni...
-
Ważne jest umiejscowienie w piekarniku, tego kamienia.
To co kolega napisał, górna półka, pod grzałką.
Ja zacząłem od piekarnika, potem były pizze na grillu gazowym aż na koniec kupiłem piecyk do pizzy.
-
Ok. Czyli reasumując nie ważne jaki kamień (ważne żeby był) i umieszczamy go pod górną grzałką (bo wcześniej czytałem że tuż nad dolną) - kładę go na blaszce piekarnikowej?
Piekarnik podejrzewam że te 300C osiąga :)
I powiedzcie proszę jeszcze który to najprostszy i sprawdzony przepis na pizzę oraz ew sklep aby zaopatrzyć się w dobrą mąkę :)
-
Ja mąkę kupuję na allegro Caputo Nuvola albo Caputo Pizzeria.
Przepis to zależnie od tego ile masz czasu i ile placków chcesz robić. Im dłższy czas garowania tym lepsza pizza :) Pizze zwyklę robę w sobotę więc ciasto wyrabiam w środę wieczorem. Przepis możesz sobie sam ułożyć pod tym linkiem: https://www.klubmilosnikowpizzy.pl/kalkulator-pizzy/.
Tu masz fajny filmik instruktażowy z przepisem:
https://www.youtube.com/watch?v=OG14iz1v4lY
-
Ok. Czyli reasumując nie ważne jaki kamień (ważne żeby był) i umieszczamy go pod górną grzałką (bo wcześniej czytałem że tuż nad dolną) - kładę go na blaszce piekarnikowej?
Piekarnik podejrzewam że te 300C osiąga :)
I powiedzcie proszę jeszcze który to najprostszy i sprawdzony przepis na pizzę oraz ew sklep aby zaopatrzyć się w dobrą mąkę :)
Na blasze jest bezpieczniej i tyle syfu nie bedziesz miał, jak mocno podsypiesz semoliną, czy inna podsypką, to jednak robi się mały bałagan.
Musisz też pamiętać, że kamień jak się nagrzeje będzie trzymał długo ciepło i piekąc będzie gorący, jakbyś miał np granitowy - płaski od spodu to na kratce robi się miejscami niebezpiecznie (masa kamienia + wys. temperatura).
U mnie ta kratka to ledwo zipie, nie mam do niej zaufania.
Do tego żeby nie utytłać górnej grzałki serem czy innymi frykasami lekko wysuwam z
piekarnika kamień zanim wlożę pizze i zdarzyło się, że kamień się przesunał (pośpiech) i trzeba było go "łapać".
Chyba że zaopatrzysz się w jakąś lopatę to wtedy luz i masz więcej przestrzeni ostatnia pólka vs grzałka.
Musisz sam ocenić jak będzie Ci wygodniej.
Bardzo Prosty przepis masz tutaj --> https://m.youtube.com/watch?v=G-jPoROGHGE
-
Dzięki Panowie. To zamawiam kamień, mąkę i 3majcie kciuki :)
A jeszcze zapytam, drożdże można użyć najzwyklejszych z marketu?
-
U mnie ta kratka to ledwo zipie, nie mam do niej zaufania.
Dlatego kamień kładzie się na blaszce :) Można położyć blaszkę dnem do góry i na to kamień, wtedy odległość do grzałki jest jeszcze mniejsza. Jak masz kamień to musi też być łopata. Wystarczy najtańsza drewniana ze sklejki, takie często są w pakiecie z kamieniem. Ja kupiłem sobie aluminiową tego typu:
https://allegro.pl/oferta/profesjonalna-skorka-do-pizzy-dluga-raczka-14368101623?reco_id=9c912c88-b14a-11ee-b306-0a4d351ce092&sid=0e7a5475e04eefd78184d559df6fb9f87c889ad5ac94196dac75ac99722370c3&bi_s=archiwum_allegro&bi_c=Product&bi_m=reco&
A kamień wg mnie jest niezbędny żeby pizza ładnie wypiekła się od spodu.
-
Ok. Czyli reasumując nie ważne jaki kamień (ważne żeby był) i umieszczamy go pod górną grzałką (bo wcześniej czytałem że tuż nad dolną) - kładę go na blaszce piekarnikowej?
Piekarnik podejrzewam że te 300C osiąga :)
I powiedzcie proszę jeszcze który to najprostszy i sprawdzony przepis na pizzę oraz ew sklep aby zaopatrzyć się w dobrą mąkę :)
To trzymamy kciuki, działaj .
U mnie dzisiaj, w koszyku, w lodówce garuje sobie bochen chleba przennego, na zakwasie żytnim. Jutro rano będę piekł w kociołku żeliwnym.
-
Wystarczy najtańsza drewniana ze sklejki, takie często są w pakiecie z kamieniem. Ja kupiłem sobie aluminiową
Ja jako łopatki używałem przez chwilę drewnianej deski (taki klin, z ostrym od przodu, coś jak https://allegro.pl/oferta/drewniana-lopata-do-pizzy-chleba-pieca-czeresnia-13840444806). Do wyciągania kiepsko się nadaje (przypala się jak coś pójdzie nie tak i np. pizza się przyklei...), więc kupiłem okrągłą stalową typu https://allegro.pl/listing?string=%C5%81opatka%20do%20pizzy%20stalowa
Obecnie pizzę przygotowuję na tej drewnianej i z niej zrzucam na kamień, a wyciągam metalową...
BTW widzę, że kilka osób ma doświadczenia z mikserem spiralnym. Co warto kupić do domu, czyli w moim wypadku wyrabianie małej ilości ciasta - typowo 640g mąki + 400g wody, raz na ruski rok 800g maki + 500g wody.
Z tego, co widzę najmniejsze są na 5kg ciasta, min doza zazwyczaj 1kg (w jednym widziałem 0.5kg), więc zastanawiam się, czy ma sens wyrabianie ~1kg, gdy podają to jako min, tzn. czy dobrze je wyrobi, bo "tak sobie" to mam planetarny ;)
-
Jest fajna grupa na FB, coś ala nasze WOK, Klub Miłośników Pizzy i tam nauczyłem się wszystkiego.
Grupa fajna ale chyba raczej króluje tam neapolitańska a ja jednak nie jestem jej zwolennikiem, przygotowanie ciasta prawie jak kawy, czasy, obroty na minutę itd ;-)
-
Spirala spokojnie wyrobi ciasto nawet z małej ilości mąki. Jeśli dobrze pamiętam to na grupie FB o pizzy był film z wyrabianiem w spirali ciasta na 2 kulki.
Inna sprawa to czy warto wydać kilka tysięcy na taki sprzęt. Ja mam Sunmix 6 i płaciłem za niego coś koło 4tys. Dzisiaj ten sam kosztuje 6400... Zabawa droga, ale zadowolenie jest 😉
-
Ja mam u siebie spirale KYS od duńczyków chińczyków :lol2: i wczoraj mieszałem na 4 kulki bez problemu ;)
-
Wystarczy najtańsza drewniana ze sklejki, takie często są w pakiecie z kamieniem. Ja kupiłem sobie aluminiową
Ja jako łopatki używałem przez chwilę drewnianej deski (taki klin, z ostrym od przodu, coś jak https://allegro.pl/oferta/drewniana-lopata-do-pizzy-chleba-pieca-czeresnia-13840444806). Do wyciągania kiepsko się nadaje (przypala się jak coś pójdzie nie tak i np. pizza się przyklei...), więc kupiłem okrągłą stalową typu https://allegro.pl/listing?string=%C5%81opatka%20do%20pizzy%20stalowa
Obecnie pizzę przygotowuję na tej drewnianej i z niej zrzucam na kamień, a wyciągam metalową...
BTW widzę, że kilka osób ma doświadczenia z mikserem spiralnym. Co warto kupić do domu, czyli w moim wypadku wyrabianie małej ilości ciasta - typowo 640g mąki + 400g wody, raz na ruski rok 800g maki + 500g wody.
Z tego, co widzę najmniejsze są na 5kg ciasta, min doza zazwyczaj 1kg (w jednym widziałem 0.5kg), więc zastanawiam się, czy ma sens wyrabianie ~1kg, gdy podają to jako min, tzn. czy dobrze je wyrobi, bo "tak sobie" to mam planetarny ;)
Te włoskie do 5kg wyrobią ciasto 1kg, bez problemu.
Chinczyki, to nie wiem.
Planetarny, to jest inna bajka. Ciasto jest wymieszane a nie wyrobione.
Ze spirali ciasto jak marzenie.
Polecam, trochę kosztuje ale warto.
-
Jest fajna grupa na FB, coś ala nasze WOK, Klub Miłośników Pizzy i tam nauczyłem się wszystkiego.
Grupa fajna ale chyba raczej króluje tam neapolitańska a ja jednak nie jestem jej zwolennikiem, przygotowanie ciasta prawie jak kawy, czasy, obroty na minutę itd ;-)
Ciasto robi się tak samo, tylko z dodatkiem oliwy, jeśli masz "classic" na myśli.
-
Spirala spokojnie wyrobi ciasto nawet z małej ilości mąki. Jeśli dobrze pamiętam to na grupie FB o pizzy był film z wyrabianiem w spirali ciasta na 2 kulki.
Inna sprawa to czy warto wydać kilka tysięcy na taki sprzęt. Ja mam Sunmix 6 i płaciłem za niego coś koło 4tys. Dzisiaj ten sam kosztuje 6400... Zabawa droga, ale zadowolenie jest
Jakoś te sunmixy wystrzeliły z ceną.
-
Wystarczy najtańsza drewniana ze sklejki, takie często są w pakiecie z kamieniem. Ja kupiłem sobie aluminiową
Ja jako łopatki używałem przez chwilę drewnianej deski (taki klin, z ostrym od przodu, coś jak https://allegro.pl/oferta/drewniana-lopata-do-pizzy-chleba-pieca-czeresnia-13840444806). Do wyciągania kiepsko się nadaje (przypala się jak coś pójdzie nie tak i np. pizza się przyklei...), więc kupiłem okrągłą stalową typu https://allegro.pl/listing?string=%C5%81opatka%20do%20pizzy%20stalowa
Obecnie pizzę przygotowuję na tej drewnianej i z niej zrzucam na kamień, a wyciągam metalową...
BTW widzę, że kilka osób ma doświadczenia z mikserem spiralnym. Co warto kupić do domu, czyli w moim wypadku wyrabianie małej ilości ciasta - typowo 640g mąki + 400g wody, raz na ruski rok 800g maki + 500g wody.
Z tego, co widzę najmniejsze są na 5kg ciasta, min doza zazwyczaj 1kg (w jednym widziałem 0.5kg), więc zastanawiam się, czy ma sens wyrabianie ~1kg, gdy podają to jako min, tzn. czy dobrze je wyrobi, bo "tak sobie" to mam planetarny ;)
Te włoskie do 5kg wyrobią ciasto 1kg, bez problemu.
Chinczyki, to nie wiem.
Planetarny, to jest inna bajka. Ciasto jest wymieszane a nie wyrobione.
Ze spirali ciasto jak marzenie.
Polecam, trochę kosztuje ale warto.
Przeczytaj post wyżej to się dowiesz ;) nie widzę różnicy w "jakości" wyrobienia sunmixem za 6k czy tam ile a swoim KYSem budżetowym ;) oba spiralne z możliwością regulacji obrotów..
-
A jeszcze 2 pytanka:
Łatwe - można użyć zwykłych drożdży z marketu?
Trudne - czy jest szansa zrobić bezglutenową pizzę ? Małżonka może tylko takie.
-
Tak (byle świeże były) i tak (nigdy nie robiłem, ale na grupie FB temat na pewno był poruszany) ;)
-
Wystarczy najtańsza drewniana ze sklejki, takie często są w pakiecie z kamieniem. Ja kupiłem sobie aluminiową
Ja jako łopatki używałem przez chwilę drewnianej deski (taki klin, z ostrym od przodu, coś jak https://allegro.pl/oferta/drewniana-lopata-do-pizzy-chleba-pieca-czeresnia-13840444806). Do wyciągania kiepsko się nadaje (przypala się jak coś pójdzie nie tak i np. pizza się przyklei...), więc kupiłem okrągłą stalową typu https://allegro.pl/listing?string=%C5%81opatka%20do%20pizzy%20stalowa
Obecnie pizzę przygotowuję na tej drewnianej i z niej zrzucam na kamień, a wyciągam metalową...
BTW widzę, że kilka osób ma doświadczenia z mikserem spiralnym. Co warto kupić do domu, czyli w moim wypadku wyrabianie małej ilości ciasta - typowo 640g mąki + 400g wody, raz na ruski rok 800g maki + 500g wody.
Z tego, co widzę najmniejsze są na 5kg ciasta, min doza zazwyczaj 1kg (w jednym widziałem 0.5kg), więc zastanawiam się, czy ma sens wyrabianie ~1kg, gdy podają to jako min, tzn. czy dobrze je wyrobi, bo "tak sobie" to mam planetarny ;)
Te włoskie do 5kg wyrobią ciasto 1kg, bez problemu.
Chinczyki, to nie wiem.
Planetarny, to jest inna bajka. Ciasto jest wymieszane a nie wyrobione.
Ze spirali ciasto jak marzenie.
Polecam, trochę kosztuje ale warto.
Przeczytaj post wyżej to się dowiesz ;) nie widzę różnicy w "jakości" wyrobienia sunmixem za 6k czy tam ile a swoim KYSem budżetowym ;) oba spiralne z możliwością regulacji obrotów..
KYS wygląda całkiem spoko. Miałem na myśli te chinczyki z allegro.
-
Fajne porównanie.
https://youtu.be/zhZYkEiBscQ?si=jwBD4ZO5oNK9UjJ9
-
Fajne porównanie.
https://youtu.be/zhZYkEiBscQ?si=jwBD4ZO5oNK9UjJ9
no, takie trochę naciągane, ale w końcu to filmik reklamowy KYS ;)
1. w komentarzach pełno info, że ankarsum użyty niepoprawnie
2. kenwood - wg instrukcji max 1.5kg mąki, a wsypali 2kg ;)
ja mam kenwooda, ale z inną końcówką ( chyba taką: https://www.amazon.pl/Kenwood-K%C3%BCchenger%C3%A4te-KAT72-000SS-ugniatania-wszystkich/dp/B09JL2YGZ6?th=1 ) i wyrabia znacznie lepiej - podobnie trochę jak ten obok, Wilfa (mający dość podobną)
no i pominięto czyszczenie - u mnie misę i końcówkę wkładam do zmywarki...
-
Trzeba było wrzucić w wątek o chlebie :hihihi:
-
Nie wiedziałem, że takowy istnieje.
Już tam zmykam.
-
Smaka narobiliście, ehh :hihihi:
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Piękne.
-
Nie wiedziałem, że takowy istnieje.
Już tam zmykam.
Kuźwa, sam w nim pisałem w 2016 roku. Całkiem zapomniałem
-
:ok:
-
Nie mam za bardzo ogatnięcia w tym temacie, więc moje pytanie może być głupie.
Czy ciasto (opisywane wyżej z małą ilością drożdży i dobrą mąką) na pizzę można mrozić? Jeśli tak, to w którym momencie procesu je mrozić i ile może w takim stanie wytrzymać?
-
Można mrozić. Najlepiej już uformowane kulki. Daj im trochę podrosnąć i do zamrażarki. Natomiast odnośnie tego ile można je tak trzymać to niestety nie mam pojęcia 😉
-
Dzięki za odpowiedź :ok: :taniec:. Jeszcze tylko kwestia co po wyjęciu z zamrażalnika?
Lodówka na 48h tak jak w przepisie?
-
Mroziłem aż raz więc doświadczenia nie mam. Z zamrażarki dałem po prostu do lodówki na noc, a później na kilka godzin przed pieczeniem kulka stała w TO aby móc do końca wyrosnąć
Co do czasu w lodówce to wszystko zależy od siły mąki. Jednym starczy 24h inne, mocne mogą wymagać i 72h.
Ja używam aktualnie Polselli Vivace i 48h TK jest w punkt.
-
Zakupiłem do testów 5 Stagioni Superior
-
To 48h styknie, a w razie czego 72h też da radę 😉
-
Vito coś chyba mówił, że zdarzyło mu się kiedyś 4 miesiace...
https://m.youtube.com/watch?v=PCQ0maTaTMA
https://m.youtube.com/watch?v=rfEuvksO0wc
-
Dzisiaj upieczone 6 placków na mące Polselli Vivace.
1h To blok
1h To kulki
64h Tk kulki
3-4h kulki
Na pizzy oliwa czosnkowa, świeży czosnek, mozzarella, salami napoli lub milano, po pieczeniu natka pietruszki.
Sztos pizze wyszły 👌
-
Moja ulubiona mąka. Pizza była wczoraj, dzisiaj bułeczki
-
Dzisiaj upieczone 6 placków na mące Polselli Vivace.
1h To blok
1h To kulki
64h Tk kulki
3-4h kulki
Na pizzy oliwa czosnkowa, świeży czosnek, mozzarella, salami napoli lub milano, po pieczeniu natka pietruszki.
Sztos pizze wyszły 👌
A w czym robisz wypiek? Ja niestety jestem #terampiekarnik
Wczoraj upiełem 8 placków na mące Caputo Nuvola.
TO blok- 4h
TO blok - 60h
TO blok -3h
TO kulki - 4h
Sos z pomidorów San Marzano
Mozarrella Bieruńska
-
A w czym robisz wypiek?
Effeuno P134h, polecam.
-
Effeuno P134h, polecam.
Cudeńko!
-
A w czym robisz wypiek?
Effeuno P134h, polecam.
Pozazdrościć, mają go tutaj niedaleko w sklepie, widziałem na żywo,
PAN bardzo polecał, ale cena, a wersja eletroniczna była 2 razy droższa...
-
Tą wersję elektroniczną śmiało można sobie odpuścić, nie ma sensu przepłacać. Pewnie nieco dokładniej można sterować temperaturą, ale po co to? Nie wiem ;)
Ja swój piec mam już kilka lat więc jest w tej starszej wersji co to "niby" osiąga nieco niższą temperaturę. Najwyższa jaką zmierzyłem to było 520 stopni więc i tak aż za dużo.
-
Dzisiaj upieczone 6 placków na mące Polselli Vivace.
1h To blok
1h To kulki
64h Tk kulki
3-4h kulki
Na pizzy oliwa czosnkowa, świeży czosnek, mozzarella, salami napoli lub milano, po pieczeniu natka pietruszki.
Sztos pizze wyszły
A w czym robisz wypiek? Ja niestety jestem #terampiekarnik
Wczoraj upiełem 8 placków na mące Caputo Nuvola.
TO blok- 4h
TO blok - 60h
TO blok -3h
TO kulki - 4h
Sos z pomidorów San Marzano
Mozarrella Bieruńska
Te 60 godzin to chyba miało być Tk, czyli lodówka....
-
Te 60 godzin to chyba miało być Tk, czyli lodówka....
zgadza się, dzieki za sprostowanie ;)
-
Ja kotłuję na diavola pro 2 z biscotto
Jest mocno taniej, kompaktowo i bardzo przyzwoicie
Ma tylko dwie wady nie widać i tem kamienia spada przy szerokim otwarciu (ale to też nie problem bo z 490 na 450 :lol2:
[ You are not allowed to view attachments ]
-
Tą wersję elektroniczną śmiało można sobie odpuścić, nie ma sensu przepłacać. Pewnie nieco dokładniej można sterować temperaturą, ale po co to? Nie wiem
Ja swój piec mam już kilka lat więc jest w tej starszej wersji co to "niby" osiąga nieco niższą temperaturę. Najwyższa jaką zmierzyłem to było 520 stopni więc i tak aż za dużo.
A czego używałeś przed Euffeuno? Zastanawiam się czy jest zens zmieniać na coś innego niż właśnie Euffeuno. Słysałem że na piecykach kopułkowych jest niewiele lepiej niż na piekarniku.
-
Wcześniej piekłem tylko w piekarniku, ale to były wypieki typu pół kostki drożdży i za godzinę jemy 😜
Od razu kupiłem Effeuno bo jak już mam wydawać kasę to na coś konkretnego, nie lubię półśrodków 😉
-
Parę pytań dot. Effeuno:
- dlaczego to takie drogie ;) ?
- czy ten piec można zabudować (widzę po bokach odpowietrzniki) ?
- co poza pizzą i przyległościami można zrobić? Próbowaliście bagietki, chleby, można w tym jakoś parować?
- jak bardzo nagrzewa się szyba?
-
Drogie bo jeszcze niedawno w zasadzie nie było konkurencji 😉 Teraz jest Matce Voyager, czy jakoś tak, nie pamiętam dokładnej nazwy.
Zabudować nie można bo na boku jest kratka wentylacyjna i dmucha tam ostro. Ogólnie pięć generuje sporo ciepła. Latem w mieszkaniu nie polecam 😜
W standardowej wersji miejsca w środku nie ma zbyt wiele, chleba się nie upiecze. Można kupić wersję wysoką, się wtedy znowu gorzej z pizzą będzie.
Czy szyba jakoś bardzo gorąca to w sumie nie wiem, nie dotykałem 😉 Pewnie gorąca, jak coś od środka na nią spada to szybko przypalone.
-
Widziałem zabudowane F1, ale producent nie zaleca (choć widziałem, że niektórzy montują go w szufladzie i na czas pieczenia wyjeżdża z szafki). Piec rzeczywiście cały jest ciepły, natomiast zewnętrzna szyba raczej nie jest gorąca (nie kojarzę, żebym się choć raz oparzył.
Chleba nie upieczesz, zwłaszcza z biscotto w środku. Zaparować na siłę można, ale nie wiem jak to podziała na sam piec.
-
Drogie, wolnostojące, tylko do pizzy i robi za kaloryfer - małżonka będzie przeszczęśliwa.
-
Pierwszy wypiek ją przekona ;-)
-
Ja ostatnio wygospodarowałem miejsce w szafie na F1, każdorazowo wyciągam/chowam i skończył się problem ;) Ale pizzy częściej niż 1-2 razy w miesiącu osatnio nie jadamy.
-
Ja piekłem w piekarniku, potem w grillu gazowym i na koniec kupiłem gazowy piecyk do pizzy. W zimie stoi w garażu a na lato, chyba będę używał go na zewnątrz, w ogrodzie.
-
:pycha:
https://www.instagram.com/reel/CzgYJ4SIaF4/?igsh=MTRqdGh2aGl1bnpjcA==
-
Cześć. Widzę, że dużo osób wypieka pizzę i zastanawia się nad Effeuno. Z mojej strony mogę powiedzieć, że warto w 100% jeżeli ma się zajawke. Dla mnie to jeden z najlepszych zakupów w życiu.
-
U mnie wczoraj:
[ You are not allowed to view attachments ]
-
F1 nie powinno się całkowicie zabudowywać bo się za gotuje ;) Ale dobrą praktyką jest zamontowanie na wysuwanej szufladzie tak jak to opisał kolega pare postów wyżej. Ja zrobiłem sobie taką jeżdzącą szafkę do pizzy, gdzie mam na górze piec, na dole mikser i wszystkie przyrządy. Szafka zwykle schowana gdzieś w spiżarce i wyjeżdża tylko kiedy jest potrzebna :D