forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Ekspresy kolbowe => Wątek zaczęty przez: Warmeater w 15 Październik 2017, 12:29:21
-
Witam kawoszy,
Potrzebuje paru porad które pokazałyby mi właściwy kierunek:)
Chodzi mi aby skompletować fajny zestaw do przygotowania kawy.
Planuję robić dziennie 3-4 Cappuccino plus ze 2-3 espresso, na weekendy trochę większa ilość(powiedzmy x2).
Na chwile obecna przygotowuje kawę w Saeco Minuto. Wcześniej miałem pełne automaty ale coraz bardziej przekonuje się,
że im mniej zrobi za ciebie maszyna tym lepsza rzecz wychodzi:) Od paru dni czytam forum i oglądam filmiki na YT i chyba już trochę rozjaśniłem sobie temat.
Jeśli chodzi o młynek myślę o zakupie Baratza Sette 270 natomiast nie do końca daje sobie rade z wyborem ekspresu;)
Na początku myślałem o Rancilio SILVIA, potem zobaczyłem Rocketa Appartmento i już myślałem że zaszaleje i trafiłem na film $300 vs. $3,000 Espresso Machine Challenge i zgłupiałem:)
Więc idąc tym tropem zacząłem się zastanawiać czy jest sens inwestować w taki drogi ekspres. Może wystarczy na moje potrzeby Ascaso Arc Black&Steel za 1600zl albo nawet Zelmer 13z012 Maestro za 400zł.(Chętnie bym się dowiedział na czym polega te 1200zł różnicy miedzy tymi dwoma)
Czy przy takiej ilości kawy takie ekspres jak Rocket i Rancilio ma jakis sens? Czy przy robieniu 3-4 razy kawy dziennie jest sens te ekspresy wyłączać i znowu włączać ?Czy taki Rocket włączony cały dzień nie pozera dużo prądu? Czy może lepszy będzie z termoblokiem jak te tańsze ekspresy?
Pozdrawiam:)
-
Sette i Rocket.
-
To zaplanuj Basica/Arca i młynek z płaskimi żarnami 64 mm. Sette raczej udaną konstrukcją nie jest, poczytaj na necie i pogadaj z użytkownikami - tyle że na aktualnego będzie ciężko trafić, bo jak rozmawiałem to szybko się ludzie pozbywają.
-
Mam Sette 270 i po miesiącu użytkowania niewiele mogę napisać więc tylko to:
- świetne gabaryty do domu
- mega szybki 18gr w 5,5 sek
- mega wygodny (nie musisz trzymać kolby)
- inny niż wszystkie (ładnie się prezentuje i przyciąga wzrok)
- kawa nie zbryla się
- bardzo dobre rozprowadzenie kawy w PF-ie
Nie jest też aż taki głośny.
Miałem i-mini i wydaje mi się że był głośniejszy.
Ogólnie przesiadka przynajmniej dla mnie z i-mini na Sette na duuuuuży plus.
Co do jakości przemiału to nie mam z czym porównać.
Co do jakość żaren i ich mocowania to za krótko użytkuję.
-
Chyba słabo czytałeś, ludzie piszą o sette z zawodem. Jeśli chodzi o różnice między ekspresami, to głównie chodzi o stabilność temperatury zaparzania, jakość pary do spieniania mleka i sitka supercrema. Poszukaj sobie tych haseł i będziesz wszystko wiedział.
Marek.
-
Chyba słabo czytałeś, ludzie piszą o sette z zawodem.
Bo mało jest tych informacji.
Gdzie jest napisane "z zawodem" o tym młynku?
Może w pierwszych wersjach były jakieś problemy?
Kto go miał i sprzedał bo się zawiódł?
Ja słyszałem od tutejszych forumowiczów i czytałem nawet na tym forum, że to dobry młynek.
-
Chyba słabo czytałeś, ludzie piszą o sette z zawodem. Jeśli chodzi o różnice między ekspresami, to głównie chodzi o stabilność temperatury zaparzania, jakość pary do spieniania mleka i sitka supercrema. Poszukaj sobie tych haseł i będziesz wszystko wiedział.
Marek.
Troche poczytałem opinii na amerykańskich forach i 90% była bardzo pochlebna, oczywiście zdarzały się opinie ze padł i gdzieś tam szybko wymienili na gwarancji. Wiadomo jest to w miarę nowa konstrukcja i coś tam może się dziać, aczkolwiek w tym przedziale cenowym ponoć nie ma nic lepszego(nowego).Wracając do ekspresu to trochę czytałem i wiem o czym piszesz. Ale nie wiem czy przy takiej ilości kawy co podałem w 1 poście jest mi taki sprzęt potrzebny. Z drugiej strony juz trochę kawy w życiu wypiłem i chciałbym mieć coś porządnego w domu co jednocześnie byłoby moim takim małym hobby:)
Jednak mam pytanie czy taki Rocket musi chodzić cały dzień(bo wiem ze się nagrzewa z 20min) żeby zrobić kawy w godz. 8-12-16-20 ? Czy jest sens go wyłączać?
Qla gdzie kupiłeś swój młynek i ile dałeś?
Dzięki za odpowiedzi:)
-
Rocket musi chodzić cały dzień(bo wiem ze się nagrzewa z 20min
Dziś (jak zawsze) timer włączył rocketa o 6:00. O 6:20 termometr w grupie pokazywał... 69,2°C. Trochę mało. Da się to szybko poprawić serią flushy ale tak komfortowo to bardziej 40 niż 20 minut od włączenia.
-
Rocket musi chodzić cały dzień(bo wiem ze się nagrzewa z 20min
Dziś (jak zawsze) timer włączył rocketa o 6:00. O 6:20 termometr w grupie pokazywał... 69,2°C. Trochę mało. Da się to szybko poprawić serią flushy ale tak komfortowo to bardziej 40 niż 20 minut od włączenia.
A ile razy dziennie z niego korzystasz? Zostawiasz wlaczony na caly dzien?
-
Wracając do ekspresu to trochę czytałem i wiem o czym piszesz. Ale nie wiem czy przy takiej ilości kawy co podałem w 1 poście jest mi taki sprzęt potrzebny.
Planuję robić dziennie 3-4 Cappuccino plus ze 2-3 espresso, na weekendy trochę większa ilość(powiedzmy x2)
8 Cappuccino w weekend. Tak potrzebujesz HX. Pojedynczy bojer jest super, dla samotnego wielbiciela espresso.
To jak z autem. Możesz kupić 1.4 benzynę i pojedziesz. Albo ten sam silnik z turbo i jeszcze klimą. Niby ten sam model, a różnica jest. Płacisz za komfort jazdy.
-
Qla gdzie kupiłeś swój młynek i ile dałeś?
Tu kupiłem https://www.coffeedesk.pl/ (https://www.coffeedesk.pl/)
a o cenie pogadaj z http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?action=profile;u=224 (http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?action=profile;u=224)
-
A ile razy dziennie z niego korzystasz? Zostawiasz wlaczony na caly dzien?
Od 6 do 18 timer jest ustawiony.
-
Zostawiłem raz Basica na cały dzień z watomierzem. Za dużo prądu to to nie wzięło... Nie rzucę liczbą, ale byłem zdziwiony, że tak mało prądu wziął przez cały dzień.
Troche poczytałem opinii na amerykańskich forach i 90% była bardzo pochlebna, oczywiście zdarzały się opinie ze padł i gdzieś tam szybko wymienili na gwarancji. Wiadomo jest to w miarę nowa konstrukcja i coś tam może się dziać, aczkolwiek w tym przedziale cenowym ponoć nie ma nic lepszego(nowego).Wracając do ekspresu to trochę czytałem i wiem o czym piszesz. Ale nie wiem czy przy takiej ilości kawy co podałem w 1 poście jest mi taki sprzęt potrzebny. Z drugiej strony juz trochę kawy w życiu wypiłem i chciałbym mieć coś porządnego w domu co jednocześnie byłoby moim takim małym hobby:)
No patrz, a ja rozmawiałem z użytkownikami, dziwnym trafem zadowoleni nie byli i wszyscy posprzedawali. Amerykańskie fora rządzą się swoimi prawami, nie wiem dlaczego ale u nich dużo opinii jest innych niż u reszty świata...
-
Zostawiłem raz Basica na cały dzień z watomierzem. Za dużo prądu to to nie wzięło... Nie rzucę liczbą, ale byłem zdziwiony, że tak mało prądu wziął przez cały dzień.
Ale jak on nie ma bojlera to chyba nie ma co tam za duzo pradu brac:) Z tym pytaniem bardziej celowałem w Rocketa.
Co do tematu Sette to co byś proponował w zamian w tym przedziale cenowym? Może rockyiego na start a z czasem dozbierać na jakiegoś Fausta do kolekcji?
-
Od 6 do 18 timer jest ustawiony.
Ten timer jest wbudowany czy przy kontakcie masz taki oddzielny?
-
Stary basic ma boiler. Mały, ale ma. Timer mam z ali, pod WiFi podpięty - teoretycznie mogę sobie włączać zdalnie z telefonu (i to działa), praktycznie nie ruszam bo te czasy mi odpowiadają.
-
Planuję robić dziennie 3-4 Cappuccino plus ze 2-3 espresso, na weekendy trochę większa ilość(powiedzmy x2).
Ascaso Arc na te przebiegi z palcem w d oppio powiedzmy. Wiem, miałem używałem. Zmieniłem na HX przez przypadek (czytaj okazję). Młynek jaki mam pasował i dao ARCa i pasuje do Grimaca.
-
Ze swojej strony proponuję abyś zastanowił się między ARC Black & Inox a UNO PROF Black. Wiem, jest różnica w cenie ale warto. To już będzie sprzęt na lata.
-
coraz bardziej przekonuje się, że im mniej zrobi za ciebie maszyna tym lepsza rzecz wychodzi
owszem tak jest, to użytkownik decyduje a nie maszyna. Jedynie w zakresie młynka trzeba zdać się na urządzenie.
Jeśli nie masz wielkiego parcia na ekspres to wypróbuj też inne metody tradycyjne (np. phin, mok, aaeropress itp.), nawet jak kupisz ekspres to one dodatkowo się przydadzą, szczególnie jeśli lubisz czarną. Z tego samego surowca dają inny smak i inną pojemność niż ekspres.
-
Ze swojej strony proponuję abyś zastanowił się między ARC Black & Inox a UNO PROF Black. Wiem, jest różnica w cenie ale warto. To już będzie sprzęt na lata.
Własnie forumowicz sprzedaje nówkę szt UNO PROF Black wraz z Ascaso i-1 mini za kwotę kolo 3000zl. Tak wiec sie zastanawiam czy naprawdę jest sens wydawać na początek 7tys czy nie pobawić sie z rok na tym zestawie tańszym a z czasem zdecydować. Co sadzicie o tym?:)
-
Sprzęt moim zdaniem jest ok. Na początek to i tak świetny zwłaszcza, że wielu z nas zaczynało od jakiegoś Philipsa :) Ja też używałem młynka Ascaso i nie narzekałem.
-
Dzięki Panowie za rady:) Kupuje na start ten zestaw pobawię się nim jakiś czas a jak się bardziej wkręcę temat to się wtedy pomyśli:)
Pozdrawiam
-
Gratuluję decyzji. :brawa: Jakbyś miał jakieś pytania co do obsługi to wal śmiało na priv, e-mail lub telefon.
-
Sette i Rocket.
Jednym słowem setka i rakietka :)
-
Sette i Rocket.
Jednym słowem setka i rakietka :)
Prawie jak lorneta i galareta;)
-
Lorneta i meduza...