Pierwszy ekspres

[Krzychu304]

Przymierzam się do zakupu ekspresu, myślałem nad Europiccolą ale przeczytałem na forum że do rozpoczęcia zabawy z dźwignią jest potrzebny punkt odniesienia... Mam ekspres delonghi ec 820 i młynek hendi 208878(żarna płaskie 63mm, 1400obr/min) od około 6 mięsięcy.
To wystarczy czy powinienem kupić Ascaso Basic i zabrać się do dźwigni dopiero w przyszłym roku?
Jak wygląda w porównaniu la Pavoni Europicola i Acaso Basic(jak wielka jest różnica w smaku kawy)?
Jestem otwarty na wszelkie propozycje i z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

[mlopus]

Nie demonizował bym, tak jak opanowanie kolby wymaga trochę czasu tak samo trzeba oswoić dźwignię, poczytać, popróbować, zapamiętać zmienne. O smaku kawy z dźwigni masz całe recenzje i wątki, wystarczy poszukać. Porównanie trochę jak corsy, do 350ZX corsa jedzie a ZX daje frajdę z jazdy, wybór zależy od oczekiwań. Moim zdaniem konsystencja kawy z kolby i frajda podczas ekstrakcji na bardzo wysokim poziomie ale ja lubię proste i sprawdzone rozwiązania nie wymyślone przez księgowych

[JanekdF]

Dobry "punkt odniesienia" dają ekspresy dźwigniowe ze sprężyną, jak np. Ponte Vecchio Export. Sam zaczynałem od sprężynowca i jest to do opanowania relatywnie szybko, nie trzeba uczyć się odpowiedniego nacisku na dźwignię.