Technivorm Moccamaster KBG 741 czy Melitta 100704 Aroma Signature De Luxe Style

[ChrisPL]

Witam wszystkich.
Pytanie co wybrać:
Technivorm Moccamaster KBG 741 czy Melitta 100704 Aroma Signature De Luxe Style.

Obie maszyny mają gwarancję 5 lat.
Identyczny sposób zaparzania kawy, nawet moc grzałek identyczna 1520 W.
Często bywam w Niemczech, ceny tutaj wynoszą odpowiednio:
Moccamaster 189 EUR, Melitta 119 EUR.

Czy ktoś z Was posiada w miarę nowy model Moccamaster? Interesuje mnie jaki jest czas parzenia 2 filiżanek kawy (0,25 L), konkretnie jak długo
z dyszy kapie gorąca woda.  Mój znajomy posiada Moccamaster, model sprzed około 5 lat i tam czas ten wynosi tylko 50 sek (mierzyłem).
Melitta posiada przycisk, który powoduje dłuższy czas parzenia mniejszych ilości kawy. Uważam, że to bardzo przydatne.
Może ktoś z Was ma także tą Melittę i podzieli się wrażeniami.

[donkiszot]

Czas polewania, a czas parzenia, to dwie rzeczy. Czas parzenia regulujesz grubością mielenia. Co nie znaczy, że przycisk melity jest bez pomysłu. Niestety nie miałem bliższej okazji.

[ChrisPL]

Znajomy z Moccamasterem kupuje normalną mieloną kawę. U niego czas parzenia jest dość krótki.

[donkiszot]

Bo kawa jest stara i sucha.

[pawel]

Ja mam Moccmastera KBG 741 AO (nowy, kupiony w 2014 r). Wydaje mi się, że czas polewania z dyszy nie jest dla mnie istotnym parametrem.
Czasem po zalaniu wodą zatrzymuję kawę w zbiorniku unosząc go z widełek (blokada wylewki do dzbanka). Wtedy sam decyduje ile trwa parzenia kawy. Są na youtube filmy z instrukcjami, gdzie widać takie zaparzanie.

Napisz czy chodzi o dwa kubki po 0,25 l czyli 0,5 l. To zmierzę czas i napiszę.
Jak jesteś z Warszawy to zapraszam w czwartek do Plakatówka Cafe. Będą warsztaty parzenia kawy. Zabiorę Moccamastera i będzie można sprawdzić samodzielnie.

[ChrisPL]

Dziękuję za zaproszenie ale jestem obecnie w Niemczech u tego znajomego z Moccamasterem, więc piję codziennie kawę z tej maszynki. Dwie filiżanki po 125 ml = 250 ml wody przelatuje przez ekspres w ciągu 50 sekund. Nie mierzyłem czasu parzenia, czyli tego jak długo kawa skapuje z filtra.

[pawel]

U mnie test wyglądał tak:
- Moccmaster wyjęty z pudełka, ostatnio nie używany czyli pusty (co ma znaczenie). Nalałem 250 g wody. W zbiorniku poziomu wody było w połowie drogi do 2 kubków. I słusznie bo 125 ml "gdzieś" wpadło (a dokładnie wypełniło puste spiralne nagrzewające, widać je na zdjęciach przekroju maszyny). Po włączeniu Moccamaster oddał 125 ml (hehe równo połowę tego co wlałem) w czasie 1:10. Od 1:05 leciały pojedyncze krople.
Dobra, nie to chciałeś żebym sprawdził  Więc dalej:
- Moccmaster rozgrzany, ma w tych spiralach wodę. Nalewam 250g pokazuje na podziałce powyżej 2 kubków (bo podziałka 2 kubki to 200 ml). Startuje. Od 9 sekundy zaczynają się pierwsze krople. Od 1:10 spadają pojedyncze krople, 1:20 już nic nie kapie.
Czyli czas 2 kubków to 1:20 licząc od "start" przyciskiem lub 1:11 jeśli liczymy od pierwszej kropli. No i ostatnie 10 sekund to pojedyncze krople.

Liczyłem czas kapania z dyszy z otworami. Woda którą podawałem w wynikach spływała przez zbiornik do dzbanka (bez filtra, bez kawy - już dziś piłem dwie  więc dzięki).
To, że był rozgrzany myślę nie ma znaczenia. Na zimnym może doszłoby kilka sekund na rozgrzanie maszyny.

[ChrisPL]

Bardzo Ci dziękuję paaul za przeprowadzenie "eksperymentu", jeszcze chciało Ci się go rozpakować, szacun
Twój ekspres trochę dłużej podaje wodę niż starszy model.
No niestety dalej nie wiem co wybrać, chyba skuszę się na Melittę.
Nie tylko z powodu ceny, głownie dla przycisku przedłużającego parzenie małych ilości kawy, podświetlanego zbiornika na wodę no i ogólnie
jakoś bardziej mi się podoba. No ale mówią diabeł tkwi w szczegółach, a tych nie znam.

[donkiszot]

Jest Moccmaster, w którym trzymak filtra ma zaworek. Dzięki niemu można regulować kapanie. Tylko nie wiem czy ten trzymak jest kompatybilny z wszystkimi modelami, czy tylko z tymi, w ktorych jest na starcie.

[pawel]

Jest Moccmaster, w którym trzymak filtra ma zaworek. Dzięki niemu można regulować kapanie. Tylko nie wiem czy ten trzymak jest kompatybilny z wszystkimi modelami, czy tylko z tymi, w ktorych jest na starcie.

Ale to jest zaworek na pojemniku z filtrem. A my tu sprawdzaliśmy czas na wylewce, czyli na otworach z których kapie gorąca woda i trafia w kawę.
Co co pisze "donkiszot" ja uzyskuję podnosząc pojemnik z filtrem i opieram po skosie na widełkach.

[donkiszot]

Mimo wszystko przekręcanie jest zdaje się wygodniejsze i bardziej precyzyjne niż zabawa ze sprężynką. Co za różnica ile trwa polewanie skoro można regulować odpływaniem?

No dobra, jest różnica, ale czy aż tak ważna?

[ChrisPL]

Dzisiaj próbowałem też coś takiego jak na zdjęciu poniżej. Mój pierwszy załącznik. mam nadzieję, że się uda.
Smak kawy jakby ciut łagodniejszy, no ale to bardzo niewielka różnica.

[pawel]

Mimo wszystko przekręcanie jest zdaje się wygodniejsze i bardziej precyzyjne niż zabawa ze sprężynką. Co za różnica ile trwa polewanie skoro można regulować odpływaniem?

No dobra, jest różnica, ale czy aż tak ważna?

Zgadzam się. Ogólnie myślę, że Moccamaster daje sporo możliwości "zabawy". Tu zatrzymasz, tam zamieszasz, otworzysz przepływ i metodą prób i błędów wyjdzie dobra kawa. A moje doświadczenia podpowiadają, że jak nie chcesz się bawić i tak wyjdzie dobra

ChrisPL pierwszy raz widzę Melitta. Wygląda super, jak tańszy to chyba dobry wybór.

[ChrisPL]

Zamówiłem Melittę (109 Eur). Tak prezentują się oba ekspresy. Kawa z jednego i drugiego smakuje identycznie.

[piotrdab]

Czy ktoś ma doświadczenia z oboma urządzeniami i byłby chętny na forum podzielić się podobieństwami i różnicami? - w szczególności jeśli chodzi o użytkowanie i efekty  kawowe.