Forum > Konkursy, promocje

Mistrzostwa Polski Barista 2024

(1/6) > >>

wit:
Nie wiem, jak trafna będzie to relacja, bo byłem na tej imprezie pierwszy raz od jakichś 10 lat, w tym czasie, jak to ładnie ujął kolega Antonio, byłem zahibernowany kawowo  i wiele rzeczy jest dla mnie totalną nowością. A zatem w punktach:
- większość uczestników używa sporo dodatkowego sprzętu: wagi, dystrybutory kawy w kolbie, a nawet automatyczne tampery (a właściwie maszyny tampujące) o programowanej sile nacisku
- nie serwuje się cappuccino, tylko kawy mleczne. Pojemność filiżanki czasem wydaje się nie sięgać 80 ccm
- wlewanie spienionego mleka następuje już przy podawaniu kawy sędziom i czasem ma 2-3 etapy
- bariści stosują czasem mleko bez laktozy, eksperymentują z nim (jeśli dobrze zrozumiałem, jeden z zawodników część swojego mleka zamroził, a potem rozmroził
- widać, że bariści biorą na siebie odpowiedzialność za stworzenie autorskiej mieszanki, w jednym przypadku mieszanie dwóch osobno zmieszanych ziaren następowało tuż przed ich zapakowaniem do kolby
- dominuje light roast
Występ jest umiędzynarodowiony - sędziowie są spoza Polski, bariści swój występ prowadzą po angielsku. Atmosfera bardzo fajna, po występie zawodnicy przez jakiś czas podają kawę widzom (kibicom :) ). Niestety (dla mnie) kawy mleczne były z mlekiem owsianym, więc zdecydowałem się na espresso.
Słabo jest z obserwowaniem. Bycie na tzw. widowni, dla której nie było zbyt dużo miejsca to pewność, że niewiele będzie widać. Występ filmują 2 kamery, ale był tylko jeden człowiek je obsługujący, więc w zasadzie były statyczne i też niewiele pokazywały.
Mistrzostwa odbywają się w trakcie Warsaw Coffee Festival, ciekawy jestem, czy organizatorzy rozważą wynajęcie większej powierzchni, bo było baaardzo tłoczno. Ale ogólnie impreza podobała mi się.

Szczympek:
Właściwie to nic nowego. Rzeczy które wymieniłeś są znane w świecie kawowym od conajmniej ośmiu lat (prócz tego ze można użyć wody z dodatkiem roślin i chemii zamiast mleka, to jest nowe). Po prostu kopiuj-wklej z dawnych występów.
Barisci mogą przestawić prezentacje po polsku z pomocą tłumacza.

Antonio:

--- Cytat: Szczympek w 12 Luty  2024, 18:01:46 ---Właściwie to nic nowego. Rzeczy które wymieniłeś są znane w świecie kawowym od conajmniej ośmiu lat
--- Koniec cytatu ---

--- Cytat: wit w 11 Luty  2024, 17:57:40 ---bo byłem na tej imprezie pierwszy raz od jakichś 10 lat,
--- Koniec cytatu ---

Zupełnie inny klimat. Te 10 lat to już inna epoka. James wtedy blendował swoje pączki a dziś jest mega influencerem ;). Rojes wtedy nie była nawet Brismanem a dziś jest gwiazdą WBC. Wtedy MSJ to było coś a dziś jest szrotem. Można by tak mnożyć porównania. Wtedy kawa sprawiała niebywałą radość a dzisiaj: odpalasz TV -- kawa, otwierasz lodówkę -- kawa, zmieniasz opony u mechanika -- kawa, idziesz do biedronki -- kawa, uczysz się czeskiego -- kawa, sięgasz po piwo -- kawa... ;)

Szczympek:
Są tacy którym kawa teraz sprawia większa radośc niż kiedykolwiek, bo maja żyłkę odkrywcy, pasje, fascynują się nowościami i kibicują rolnikom, ktorzy starają się jak mogą żeby dostarczyć dobrej jakosci produkt.
 A widać są tacy ktorzy to robią, bo przynosi zysk i marudzą jak to kiedyś było, nie nadarzając za rzeczywistościa i podcierają się Włochami  :)

Antonio:
Kawa to trucizna i tyle. Dziesięć lat temu, 20 lat temu kawa sprawiała radość, bo był to okres jej odkrywania, Terra Incognita. Dzisiaj w zasadzie wszystko już na ten temat wiadomo, odkryto, wymyślono, opisano. Dzisiaj kawa sprawia radość, bo jest smaczna, jak zwykle ;). Niestety nie wchodzi pod strzechy lecz coraz bardziej staje się towarem luksusowym, wydaje mi się. Włochy jeszcze traktują kawę dość ludowo, 1€. Co nowego?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej