Czołem!
Zapewne większość z nas myślała o tym, jaki wpływ na ekstrakcję kawy ma sitko w naszym ekspresie. Wielu doszło do wniosku, że musi coś z tym zrobić, bo używając sitek dołączonych do ekspresu przez producenta nie jest zadowolony z efektów w filiżance. Pierwsza myśl, to wymiana fabrycznego sitka na takie, które wykonane jest precyzyjnie, czyli np. sitka wyprodukowane przez wyspecjalizowane marki jak VST czy też IMS. Takie sitka mają precyzyjnie wykonane otwory, mają tych otworów więcej, a blacha z której są wykonane jest pięknie wypolerowana. Polerka - prócz walorów wizualnych - ułatwia zachowanie sitek w czystości, natomiast równomierność rozmieszczenia i ilość otworów potrafi znacząco ułatwić poprawną ekstrakcję. Tu dochodzimy do jednego z ważniejszych parametrów sitka - wartość przepływu wody. W praktyce im jest ona wyższa, tym lepiej - to ciastko kawowe powinno tworzyć opór dla pompowanej wody, a nie samo sitko. W związku z tym mając pod ręką mini wiertarkę i spore doświadczenie w jej użyciu przy okazji wykonywania płytek drukowanych postanowiłem przeprowadzić prosty eksperyment polegający na skorzystaniu z wiertła o średnicy 0,3 mm:
Poniżej prezentuję dwa sitka sfotografowane przed i po korekcie otworów.
Sitko 1T przed:
Sitko 1T po:
Sitko 3T przed:
Sitko 3T po:
Jak widać, oprócz poprawienia kształtu otworów i delikatnym ich rozwierceniu (ich średnica wzrosła do około 0,4mm) wywierciłem brakujące otwory i dodałem kilka przy krawędziach.
Wartości przepływu wody dla sitka 1T wyniosły odpowiednio 8,5s przed i 4,5s po przeprowadzonej operacji. Przepływ przez sitko 3T wzrósł z 6s do 3s. Podane czasy odnoszą się do czasu potrzebnego na opróżnienie z wody wypełnionego nią sitka.
A teraz najważniejszy wniosek: poprawienie otworów w niskiej jakości sitkach w wyraźny sposób wpłynęło na ich łatwość użycia - efekty w filiżance są znacząco lepsze!
Użyłem wiertła VHM (węglik spiekany), koszt: 5zł. Oczywiście powyższa opcja może być interesująca wyłącznie dla osób posiadających miniwiertarkę i potrafi się nią posługiwać - tak twarde i cienkie wiertła są bardzo kruche.
Zanim zrobiłem to, co opisałem powyżej, rozwierciłem jeszcze jedno sitko (2T) wiertłem 0,6mm (wcześniej jedynie takie miałem pod ręką). W tamtym sitku przepływ wzrósł do ~2,1s jednak tak wielkie otwory przepuszczają już fusy, więc nie polecam.