Dzięki za odpowiedź.
Łożysk nie mam, nie rozumiem też do końca o co chodzi...
Koszyk łożysko igiełkowe wzdłużne - to zamiast podkładki teflonowej pod pierścień regulacyjny?
Łożysko walcowe wzdł. - to do czego?
W takiej konfiguracji pierścień jest lekko ściśnięty i możesz regulować jak chcesz.
Jak ma to działać?
Jak masz łożyska to też możesz dodać 4 chwyt zamiast hexa
To też wymaga wyjaśnienia
.
(Kazak rota mnie zainspirował by dodać skórę na rączki - lepszy komfort)
Fajny patent, ja zawsze trzymam za jedną "kolumnę" więc w sumie tylko na jedną bym coś takiego potrzebował. Chociaż jak kręcę na tym postumencie do całkiem wygodnie też trzyma się za sam hopper w głębi.
Inne polecane mody, to magnesy na dzbanek i pozbycie się dolnej tarczy.
Próbowałem kiedyś mielić od razu do sitka - z pierścieniem dozującym od Kazaka, sitkiem IMS 18-20 i podkładką do piwa pod sitkiem trafiłem w idealną wysokość. No ale trzeba wyjmować sitko. Do tego nie byłem zadowolony z ekstrakcji mimo WDT... Muszę teraz spróbować, bo może moja technika dystrybucji poszła na tyle do przodu, że efekty będą inne.
A co do popcorningu, niedawno próbowałem dodać coś takiego, ale kawa mi go wykręciła. Jak go umocowałeś?
Zrobiłem rysunek techniczny
. Miejsce oznaczone jako "1" to przecięcie plastikowego dysku, dzięki czemu mogłem go włożyć do środka bez rozkręcania. Jest zrobiony z przezroczystego cienkiego plastiku, jaki pozyskałem z opakowania po plastykowych kieliszkach, dwie warstwy spięte zszywaczem. W miejscu przecięcia wkręcał mi się w żarno - te skośne linie miały pokazać że podgiąłem rogi go góry żeby właśnie wkręcaniu zapobiec (zdjęcie). Dysk zamocowałem za pomocą pasków tego samego materiału zgiętych pod kątem 90 stopni w połowie, jedna cześć (niebieska) przypięta spinaczem do dysku, druga (czerwona) dotyka osi, wszystkie 3 czerwone złapane od zewnątrz jednym zipem. Minus jest taki, że dysk kręci się razem z osią, więc w pewnym momencie zostaje parę ziaren jeżdżących jak na karuzeli. Energiczne puszczenie korbki w stronę przeciwną parę razy umieszcza je w końcu między żarnami.
Między górnym żarnem, a górną tarczą, na obwodzie wewnętrznej ściany hoppera mam wsadzony ten sam plastik w formie paska zwiniętego w rurkę, dzięki temu kawałki ziaren nie zostają na górnej części górnego żarna.
Przyszłościowo widziałbym to tak, że dysk jest zrobiony z twardego plastiku (grubości 1-2mm) i blokuje się swoim obwodem na wewnętrznej ścianie hoppera (albo tylko na tunelach zrobionych dla śrub idących przez żarna), natomiast przy osi jest luz - tak żeby dysk był nieruchomy. Do osi na sztywno przyczepione jest coś co będzie ruszać się razem z nią i nagarniać ziarna do dziury. Miałem coś takiego na początku zrobione z tektury, ale szybko mi się podarło. "Nagarniaczką" był zip zaciśnięty na osi z końcówką obciętą na długość promienia dysku, umocowany zaraz nad dyskiem.