Cześć, przepraszam że tutaj piszę, ale mieliłem Etiopię od Gorana, taka pierwsza myśl naszła.
Ma ktoś pomysł co to, albo od czego?
Mieliłem ręcznym Chestnutem C2 i pod koniec rączka zaczęła lekko stawiać opór, rozkręciłem młynek i wypadło ( wygląda jak uszczelka ).
Dodam, że miesiąc temu czyściłem "dolne" żarno i w dolnej części nie było tego.
Lekkie nadgryzienia wskazują, że lekko ją pod-mieliłem?
Kurcze fakt, że strasznie zaspany wstałem, ale zgłupiałem.
Nie wyłapałbym że sypie do młynka z ziarnem?
Pomyślałem, że to jakaś część zabezpieczającą z młynka?
Co prawda jakoś mocno go nie użytkuję, ale po każdym mieleniu, trzymając młynek ( ruszając samym młynkiem) kręcę korbką i nigdy nie było nawet najmniejszego oporu, rączka kręci się jak szalona.
Uprzedzając pytania, producent nie wskazuje takiej części, chyba że faktycznie to jakaś zabezpieczająca guma ( w transporcie? ) , która wyskoczyła jak zacząłem drobniej mielić, albo jakimś cudem wsypałem razem z kawą