Wg mnie w kawiarce zrobisz znacznie lepszą kawę, ale będzie to wymagać pracy, systematyczności i cierpliwości.
Ja miałem akurat Bialetti 2tz, ale udawało mi się zrobić w niej pyszną kawę. Nie mniej jednak zanim doszedłem do wprawy to sporo kawy wylałem do zlewu. Dodatkowo w późniejszym czasie moja metoda nie była oszczędna, gdyż zdejmowałem kawiarkę z ognia dość wcześnie żeby uniknąć nut goryczy. Miałem takie a'la espresso, które później rozcieńczałem wodą. Tak więc z 2tz miałem jedną kawę - około 150 ml.
Ważne też jest jaką masz kuchenkę, wg mnie najlepsze rezultaty można uzyskać gazie lub na czymś co grzeje cały czas z tą samą mocą. Jak przeprowadziłem się do mieszkania gdzie zamiast gazu była płyta ceramiczna, która na niskim poziome raz się załączała, raz wyłączała, to było mi bardzo trudno uzyskać dobry efekt.
Jest też kwestia dbania o kawiarkę. Trzeba regularnie czyścić, myć najlepiej jak tylko ostygnie oraz wymieniać uszczelkę. Bialetti pisze, że uszczelkę trzeba wymieniać raz do roku. Ja wymieniałem raz na 2 miesiące i zawsze o wymianie była zauważalna poprawa smaku.
Wydaje mi się, że trzeba zrobić listę zysków i strat i wtedy wybrać