Autor Wątek: początek z HX  (Przeczytany 5813 razy)

Offline Bacek

  • Wiadomości: 1591
  • Ekspres: Sage BES920, Aeropress, Phin
  • Młynek: F4E
Odp: początek z HX
« Odpowiedź #30 dnia: 08 Listopad 2018, 20:45:22 »
Można na smak ale to trzeba wiedzieć czego można oczekiwać. Pomiar dobra sprawa. Ludzie tu zamawiali do HX jakieś termometry wkręcane zamiast śruby zakrywającej otwór techniczny w grupie.
Nawet jak termopara w sitku dokładniejsza to takie coś dawało by Ci stały punkt odniesienia.

Offline Kekacz Mężczyzna

  • Wiadomości: 857
  • Ekspres: Lelit MaraX V2, (było: RS V4 PID, Gaggia Baby Twin)
  • Młynek: Eureka Single Dose, Timemore Slim Titanium, (było: F4 Nano V2, Gaggia MDF Stepless)
Odp: początek z HX
« Odpowiedź #31 dnia: 08 Listopad 2018, 20:51:12 »
Najdokładniejszy jest i tak "termometr organiczny"
http://www.espressomyespresso.com/Coffee77.html

Byle tylko zapewnić sobie stabilność temperatury.
W młynku: Prima Intenso
"Im więcej wiem o kawie, tym mniej wiem o kawie"

Offline Tedi Mężczyzna

  • Wiadomości: 1644
  • Ekspres: Gastro 1-2 GR, +/- 0,5 °C
  • Młynek: Gastro 65-75-85 mm.
Odp: początek z HX
« Odpowiedź #32 dnia: 08 Listopad 2018, 21:39:36 »


Byle tylko zapewnić sobie stabilność temperatury.


Sama prawda.

Odczyt z pomiaru.   Przykładowy pomiar. Temperatura +/- 0,17 stopnia




Teraz zobaczycie temperaturę zapodanego zmielonego ziarna w sitko kontra wpływ na wzrost temperatury w jednostce czasu s.


Pomiar 2 ekstrakcji wraz z pomiarem temperatury podczas odbijania kawy i postojem. Jest to czerwona pionowa linia.







Teraz nasuwa mi się tylko jedno pytanie. O czym pisze mistrz w tym artykule?


https://baristahustle.com/blog/temperature-equilibrium-in-espresso/



Wolność słowa to podstawa tak samo jak picie kawy z samego rana.

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5082
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: początek z HX
« Odpowiedź #33 dnia: 09 Listopad 2018, 10:41:22 »
Czyli nie obejdzie się bez testów temp z termoparą w sitku :)
A już idealnie było by z kamera termowizyjną - obraz nagrzewania grupy, chłodzenia itp
Oczywiście, że się obejdzie BEZ pomiarów termoparą. Tak wynika z praktyki.

Offline rubin Mężczyzna

  • Wiadomości: 1646
  • Ekspres: Rocket Mozzafiato Evo R, Cafelat Robot
  • Młynek: Ceado e6p, 1zpresso JE PLUS
Odp: początek z HX
« Odpowiedź #34 dnia: 11 Listopad 2018, 16:47:07 »
A może nie bawić się w żadne pomiary temperatury, tylko zrobić flusha do momentu aż woda przestanie skwierczeć, i jeszcze chwilkę i cieszyć się z doskonałej kawy, z owocową lekko kwaskową słodyczą jak ty to określasz @Tedi w pierwszej linii?

Marek.
Czyli nie obejdzie się bez testów temp z termoparą w sitku :)
A już idealnie było by z kamera termowizyjną - obraz nagrzewania grupy, chłodzenia itp
Oczywiście, że się obejdzie BEZ pomiarów termoparą. Tak wynika z praktyki.


Jestem zdecydowanie za pragmatycznym podejściem prezentowanym przez Marka. Po co sobie odbierać przyjemność przekładając wszystko na liczby czy wykresy? Sam jestem inżynierem, ale w robieniu kawy jednak cenię sobie metodę „na wyczucie”. I tak wszystko sprowadza się do tego co w filiżance.

Offline bino40

  • Wiadomości: 35
  • Ekspres: Grimac MIA+ (IMS200um, kontroler temp, Ulka)
  • Młynek: Macap M2M++ (wyłącznik czasowy)
Odp: początek z HX
« Odpowiedź #35 dnia: 11 Listopad 2018, 17:00:49 »
Myślę że trzeba dobrze poznać przestrzeń w której wydarzą się oczekiwane smaki niż strzelać w ciemno - można oczywiście trafić, ale żeby powtórzyć...

Offline rubin Mężczyzna

  • Wiadomości: 1646
  • Ekspres: Rocket Mozzafiato Evo R, Cafelat Robot
  • Młynek: Ceado e6p, 1zpresso JE PLUS
Odp: początek z HX
« Odpowiedź #36 dnia: 11 Listopad 2018, 17:40:27 »
Owszem, ale można to poznawać empirycznie na podstawie efektów w szklance a niekoniecznie pomiarami i wykresami.

Offline Tedi Mężczyzna

  • Wiadomości: 1644
  • Ekspres: Gastro 1-2 GR, +/- 0,5 °C
  • Młynek: Gastro 65-75-85 mm.
Odp: początek z HX
« Odpowiedź #37 dnia: 11 Listopad 2018, 17:46:16 »
@Bino40. Jak mam Tobie wysyłać foty na email, to mogę również w forum. Tyle samo czasu to kosztuje mnie.  ;)

Pierwsze sitko zasypowe. Pomiar 100% real.







Drugie sitko to taka typowa sztuczna symulacja ekstrakcji. Jest zaworek którym ustawiam przepływ mniejszy lub większy i porównuję go z temperaturą.
Można też zrobić symulowaną preinfuzję w dowolnym czasie.















Wolność słowa to podstawa tak samo jak picie kawy z samego rana.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi