Autor Wątek: "Metalowe" pogaduszki...  (Przeczytany 10513 razy)

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: "Metalowe" pogaduszki...
« Odpowiedź #75 dnia: 30 Grudzień 2018, 10:05:21 »
Zdrowotności nikt nie przeczy, ale dyskusje ideologiczne proszę prowadzić w innym wątku.

Dla przypomnienia, ten wątek zaczął sie od:
Cytuj (zaznaczone)
Pytania są 3.

1. Czy sam ekspres Gaggia Classic z moim młynkiem będzie OK?
2. Nie bardzo mogę znaleźć info o maksymalnej wysokości filiżanki, może ktoś z forumowiczów np. zmierzyć? To okazuje się ważne.
3. Czy macie inne pomysły ?
LMWDP #469

Offline trez Mężczyzna

  • Wiadomości: 1184
  • Ekspres: V60, Orea, Aeropress, Tygielek, Melitta, Chemex, Phiny
  • Młynek: C40, FeldGrind, VSSL
Odp: "Metalowe" pogaduszki...
« Odpowiedź #76 dnia: 30 Grudzień 2018, 14:45:00 »
@Jerzyk wydaje mi się że na tym forum o niklowaniu bojlerów się przewijało, ale nie chce mi się szukać, nie zależy mi bo nic nie chce ci udowadniać.

Zastanawia mnie poprostu nagła miłość do brązu czy tam mosiądzu bo z czystej miedzi to znowu ja nigdy nie widziałem ani nie słyszałem o stosowaniu, nieważne, stopu z domieszkami pieron wie czego, który reaguje z wodą i nie oczekuję że od razu zzielenieje jak dach kościoła ;)

Offline pj.w Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3461
  • Ekspres: Londinium R, Strietman CT2
  • Młynek: Titus Nautilus, Kafatek MC4, Baratza Forte BG, 1zpresso ZP6
Odp: "Metalowe" pogaduszki...
« Odpowiedź #77 dnia: 30 Grudzień 2018, 15:38:19 »
Proszę, miedziany bojler :


Ze stopu robione są tylko mocowania, ale też są to stopy bez ołowiu.

Offline Jeżyk

  • Wiadomości: 1831
Odp: "Metalowe" pogaduszki...
« Odpowiedź #78 dnia: 30 Grudzień 2018, 16:04:59 »
nie zależy mi bo nic nie chce ci udowadniać.
Nic mi nie udowodnisz, bojlerów się NIE pokrywa niklem ani chromem wewnątrz. Bojlery poleruje się i pokrywa na zewnątrz chromem z innego powodu niż korozja. Miedź bez dostępu powietrza nie skoroduje, nie pokryje się patyną. Woda podgrzana do temperatury ponad 100°C traci tlen i inne rozpuszczone w niej gazy w znacznym stopniu. Widziałeś kiedyś miedziany bojler pokryty patyną? Jedynie w miejscach nieszczelności na zewnątrz gdzie z wody wytrąciły się związki agresywne dla miedzi, to są jakieś minimalne ślady grynszpanu, bo się to połączyło z tlenem z powietrza. Częściej są wykwity kamienia kotłowego, szczawianów, związków siarki itp.

zzielenieje jak dach kościoła
Miedziane bojlery miało bardzo dużo ekspresów.  Jeśli nie wierzysz, zajrzyj do specyfikacji ekspresów na stronach producentów. Trzeba się trochę wysilić i poszukać.
Nienawidzę wrednych ludzi, namawiających innych do swoich głupich przekonań.

Offline Argot Mężczyzna

  • Wiadomości: 68
  • Ekspres: Grimac la uno
  • Młynek: Kazak tura espresso
Odp: "Metalowe" pogaduszki...
« Odpowiedź #79 dnia: 30 Grudzień 2018, 16:32:13 »
Najmniej szkodliwym na ludzkie zdrowie jest bojler wykonany z stali inox 316L a termoblok z takimi samymi rurkami, czy to się komuś podoba, czy nie,  takie są fakty. Jedno ale, dlaczego taka firma Profitec w swoim Pro 300 w bojlerze kawowym zastosowała mosiądz, a parowym inox, czy z oszczędności? Jednak ACS minima (klasa chyba wyższa od Profitec) posiada obydwa bojlery z stali inox 316L, a jest droższy tylko o 1000.
« Ostatnia zmiana: 30 Grudzień 2018, 16:50:00 wysłana przez Argot »

Offline trez Mężczyzna

  • Wiadomości: 1184
  • Ekspres: V60, Orea, Aeropress, Tygielek, Melitta, Chemex, Phiny
  • Młynek: C40, FeldGrind, VSSL
Odp: "Metalowe" pogaduszki...
« Odpowiedź #80 dnia: 30 Grudzień 2018, 18:43:15 »
ale tyś @Jerzyk upierdliwy, i do tego wyrywasz kawałki zdania, nie zbyt to fajne, tym bardziej ze uważasz swoja wiedze za bezwzględną i doskonałą, nie chciałem się mądrzyć, zwłaszcza że nie interesuję się specjalnie ekspresami, nie pracuję z nimi, nie jestem więc na bieżąco co gdzie kto ma i jest mi to ogólnie obojętne, niemniej od lat lubię czytać fora o renowacjach starych maszyn, czy o ciekawych rzeczach, które ludzi lubią robić z nim, no i jako prawdziwy internetowy troll, nie mógłbym odpuścić gdy ktoś nie ma racji w internecie  :ogien:

tak więc przyjmij (lub i nie) do wiadomości iż różni producenci stosowali różne pomysły na pokrywanie różnych elementów ekspresów, la pavoni np lubiała niklować tu u i ówdzie, pamiętam że stosowali mosiężne grupy, pokrywane i od środka i z zewnątrz i nie chce mi się tego szukać, ale na bank czytałem że w jakimś okresie stosowali niklowane od środka boilery, za to na szybko znalazłem taki wątek:
https://www.home-barista.com/levers/chrome-plated-boiler-on-olympia-cremina-why-t30276.html
gdzie masz ładne zdjęcia łuszczącego i odłażącego niklu z starych olimpi czy faem produkowanych z takimi bojlerami przez 20 lat!

świat nie jest jednokolorowy, bo ty tak chcesz i to samo dotyczy się materiału używanego przez producentów, zanim zaczniesz pouczać kogoś do sprawdzenia sam się upewnij, że nie musisz czegoś sprawdzić, bojlery produkuje się z mosiądzu (czyli miedzi z cynkiem i innymi dodatkami) lub poprostu z miedzi, tak to prawda, że nazywa się to miedzią, ale jak się zagłębisz, to to nigdy nie jest czysta miedź a jakieś stopy spełniające określone normy czystości dla różnych składowych. Jak chcesz poznać szczegóły polecam zacząć od amerykańskich forów, znajdzesz tematy zdrowotne i szaleńców którzy przepuszczają wodę przez ekspres, po czym wysyłają tę wodę do analizy żeby odkrywać co to sie im wypłukuje.

Oczywiście że miedź i jej stopy są bardzo dobrym materiałem do grzania wody i upraszczając nie rdzewieją, więc jak chcesz wierzyć w swój beztlenowy bojler, to proszę cię bardzo, mi to jak najbardziej pasuje
« Ostatnia zmiana: 30 Grudzień 2018, 18:45:41 wysłana przez trez »

Offline Jeżyk

  • Wiadomości: 1831
Odp: "Metalowe" pogaduszki...
« Odpowiedź #81 dnia: 31 Grudzień 2018, 01:10:26 »
Nie krępuj się chłopie, udowodnij, że masz rację to ci ją przyznam. Tworzysz teorie nie poparte niczym, że bojlery są OD WEWNĄTRZ pokrywane chromem, niklem czy innymi metalami. Piszesz bzdury. Piszesz, że nikt nie robił bojlerów miedzianych, mosiężne, z brązu, spiżu itp reagują z wodą, że miedź wewnątrz bojlera pokrywa się patyną. Teraz przyznajesz, że jednak się takie produkuje. Ogarnij się człowieku i nie ośmieszaj.  Zobacz co dzieje się z wnętrzem kolby po paru latach używania. DLATEGO NIE POKRYWA SIĘ NICZYM bojlera wewnątrz.  Twoja opinia o mnie jest tak samo wartościowa dla mnie jak to co spuszczam z wodą w WC. Jest tu już taki na forum, który ma mnóstwo teorii sobie tylko wiadomego pochodzenia. To rodzina?
Nienawidzę wrednych ludzi, namawiających innych do swoich głupich przekonań.

Offline Mireksm

  • Wiadomości: 222
  • Ekspres: Lelit pl91t, kremina, florina 6tz
  • Młynek: i1 mini, mym54, mym55
Odp: "Metalowe" pogaduszki...
« Odpowiedź #82 dnia: 31 Grudzień 2018, 01:17:12 »
Dodatkowo ciastko jest bardzo solidnym filtrem na cząstki stałe.

Offline hi_aro Mężczyzna

  • Wiadomości: 614
  • Ekspres: LA Arras :)
  • Młynek: Niche Zero, Mazzer SJ
Odp: "Metalowe" pogaduszki...
« Odpowiedź #83 dnia: 31 Grudzień 2018, 01:23:24 »
za to na szybko znalazłem taki wątek:
Ja, jako wybitny troll internetowy, dorzucę dwa grosze. Nie wiem czy ktoś niklował bojlery miedziane wewnątrz. Z powodów oczywistych to bezsens. Rozszerzalność cieplna dla obu jest inna i po kilku użyciach zaczyna się łuszczyć.
To co jest widoczne na zdjęciach, w wątku jaki wstawiłeś, nie jest niklem tylko cyną. Nikiel podczas niklowania galwanicznego, nie tworzy żadnych skupisk czy grudek. Grubość powłoki galwanicznej jest na całej swojej powierzchni taka sama i ma 10-te części milimetra. 

Offline piomic

  • Wiadomości: 2588
  • Ekspres: Rocket Cellini Evoluzione
  • Młynek: MSJ
Odp: "Metalowe" pogaduszki...
« Odpowiedź #84 dnia: 31 Grudzień 2018, 08:15:20 »
nie jest niklem tylko cyną
I nie łuszczącą się tylko naniesioną punktowo na uszkodzenia.

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: "Metalowe" pogaduszki...
« Odpowiedź #85 dnia: 31 Grudzień 2018, 09:13:27 »
dlaczego taka firma Profitec w swoim Pro 300 w bojlerze kawowym zastosowała mosiądz, a parowym inox, czy z oszczędności? Jednak ACS minima (klasa chyba wyższa od Profitec) posiada obydwa bojlery z stali inox 316L, a jest droższy tylko o 1000.

To chyba słuszny wniosek. Części miedziane układu kawowego są pewnie łatwo dostępne, tanie, produkuje się je od dawna i składa z nich ekspresy. ACS jest nową ideą, widać jakąś w tym projekcie pasję.

Różnie różne firmy podchodzą do technologii. Zapewne względy ekonomiczne są bardzo ważne, ale także praktyczne. Np. maszyny La Marzocco przez lata miały hybrydowe układy kawowe: bojery stalowe, a grupy miedziane -- jedno z drugim było połączone śrubami, a w środku wypełnione wodą. Siłą rzeczy te metalowe styki były wyzwaniem ze względu na reakcje między metalami, korozję. Działo się tak, bo firma nie miała dobrej i praktycznej technologii produkcji stricte stalowego układu.
« Ostatnia zmiana: 31 Grudzień 2018, 09:18:34 wysłana przez Antonio »

Offline Rusek Mężczyzna

  • Wiadomości: 80
  • Ekspres: VBM Domobar Junior Super HX GR1
  • Młynek: Macap MC4T (R-C18
Odp: "Metalowe" pogaduszki...
« Odpowiedź #86 dnia: 31 Grudzień 2018, 09:21:27 »
Metalurgiem nie jestem, ale nawet we współczesnym gorzelnictwie stal kwasowa (popularna nierdzewka) zastąpiła w dużej mierze urządzenia miedziane i mosiężne. Jeśli chodzi o walory użytkowe takich konstrukcji - same plusy. Walory smakowe i organoleptyczne - różnice niezauważalne.

Offline trez Mężczyzna

  • Wiadomości: 1184
  • Ekspres: V60, Orea, Aeropress, Tygielek, Melitta, Chemex, Phiny
  • Młynek: C40, FeldGrind, VSSL
Odp: "Metalowe" pogaduszki...
« Odpowiedź #87 dnia: 31 Grudzień 2018, 12:53:37 »
otwierałem dziś forum z zamiarem pochylenia głowy za niepotrzebną agresywność w wczorajszym wpisie, ale widzę że nie trzeba, trafiłem na niezłego frustrata z trudnościami poznawczymi, takie stracone pokolenie zanim odkryto że trzeba uczyć czytania ze zrozumieniem. Dzięki "o szlachetności wód toaletowych" już cię z innych wątków zaczynam kojarzyć :doh: niby wiem, ze w internecie was nie sieją a i tak się złapałem.

Może warto zauważyć że od lat i stopy miedzi mają znane problemy, napisano wiele o ich czystości, wypłukiwaniu się różnych związków czy też metali ciężkich, problemach z korozją, wżerami, uszkadzającymi się łączeniami. Różne pomysły przerabiano, nie jedni powlekali tym czy innym, to że lekarstwo często było gorsze od choroby to już inna historia.

Jak serio to są fotki cyny z napraw, to wybaczcie, na szybko szukałem czegoś do wklejenia i wydawało się dobre, zresztą treść podlinkowanych wpisów dalej wydaj mi się właściwa. Zresztą nie ważne chciałem dorzucić że takie bojlery też potrafiły napsuć zdrowia ale nie wyszło mi najlepiej :)

na poprawę humoru to tak się wczoraj zaadorowałem że nie zauważyłem, jak @pj.w znowu zaorał z londinium, to też taka tradycja forumowa już się robi ;)
A: bzdura!
B: nikt tak nie robi!
PJ: Londinium :P
maja piękne podejście, w wielu tematach nie dość że ujawnią dokładnie co zrobi, to jeszcze wytłumaczą dlaczego

Offline hi_aro Mężczyzna

  • Wiadomości: 614
  • Ekspres: LA Arras :)
  • Młynek: Niche Zero, Mazzer SJ
Odp: "Metalowe" pogaduszki...
« Odpowiedź #88 dnia: 31 Grudzień 2018, 13:03:45 »
Zresztą nie ważne chciałem dorzucić że takie bojlery też potrafiły napsuć zdrowia ale nie wyszło mi najlepiej
Czyli co, wyszedłeś na durnia, a teraz chcesz nam pojechać w ramach rewanżu? 

Offline trez Mężczyzna

  • Wiadomości: 1184
  • Ekspres: V60, Orea, Aeropress, Tygielek, Melitta, Chemex, Phiny
  • Młynek: C40, FeldGrind, VSSL
Odp: "Metalowe" pogaduszki...
« Odpowiedź #89 dnia: 31 Grudzień 2018, 13:41:28 »
ale to mnie teraz podpuszczasz?

to że napisałem że istnieją niklowane bojlery? no istnieją i na home-barista znajdziesz spokojnie, chodź i ten krótki temat co podlinkowałem, uważam za wystarczający, to nie żadna tajna sekta, raczej nieudany pomysł producentów, to sprawia że jestem durniem?

to że miedź w bijlerach nie jest nigdy czysta, tylko stopami z różnymi domieszkami albo innymi sztuczkami, np chyba rockety miały bojlery od góry mosiężne a doły miedziane, a że londonium chwalą się jak czystą miedź i dobre jej stopy używają to czyni ze mnie durnia? a nie raczej potwierdza że tak dbający o szczegóły producent uważa że warto sie pochwalić? Przesadzam? pewnie tak, tylko gdzie jak nie na forum tematycznym możemy rozmawiać w sposób przerysowany o nie znaczących dla ogółu problemach?

żadnych bzdur nie wciskam ani teorii nie tworzę, a to że nie mam w zakładkach galerii z fetyszem starych pogniłych bojlerów na każdą okazję? no trudno, nie mam.

rzuciłem ogólnikiem a zamiast podburzyć dyskusję wdałem się w pyskówkę i czepianie za słówka nie dość że nie o tym co chciałem, to jeszcze z forumowiczem, który nie pierwszy raz idzie w osobiste wywody, dlatego jestem durniem? no trochę tak :)

temat zaczął się od przepychanki, trwa przepychanką, ja się postaram już uciszyć, może chociaż skończy się czymś wartościowym

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi