Prawdziwa czekolada

[dopeman]

Ziarna już są. Obstawiam że będzie i czekolada od MA. Ja ustawiam się pierwszy w kolejce

[essewissa]

a mnie kręci samodzielne wykonywanie czekolady. Poczytałem trochę, pogrzebałem głębiej i da radę w domu to zrobić. Z tym, że tak jak pisał Antonio, na samych ziarenkach, bez dodawania innych tłuszczy.
Mieszacz, młynek z granitowymi żarnami do czekolady kosztuje około 800zł. Młynek musi mieszać czekoladę minimum 18-24h, a cichy nie jest więc jest to jakaś niedogodność, ale bez przesady, dałoby się to ogarnąć.

w tym filmiku jest ładnie pokazane jak zrobić prawdziwą domową czekoladę.

[Antonio]

Bardzo ładny film . Efekt jak widać jest bardzo profesjonalny. Trzeba w to włożyć dużo pracy, ale chyba warto. Jak chcesz, to poślę Ci próbkę mojej czekolady z Ekwadoru. Nie jest piękna jak ta z filmu, bo proces konszowania trwał tylko 4 godziny, ale ciekaw jestem jak zareagujesz na tę intensywność...

[essewissa]

Dzięki Antonio, z chęcią spróbuję Twojej czekolady. Kawa mi się kończy to może przy zamówieniu się przypomnę. Tymczasem łapie wprawę w robieniu czekolady na bazie oleju kososowego wg receptury:
-200ml oleju kokosowego bio, nierafinowanego
-300ml kakao z Ghany Wedla, używam zamiennie ciemnego i jasnego
-2-3 łyżki miodu
-rodzynki
rozpuszczam w kąpieli wodnej olej kokosowy, dodaję miód i stopniowo dosypuję kakao, pózniej mieszam wszystko w blenderze żeby czekolada miała lepszą teksturę. Zalewam silikonowe foremki na czekoladę z rodzynkami, takie
http://www.stylowazastawa.pl/produkt/73801/forma_silikonowa_do_czekolady_ibili.html
Dzisiaj wyszło mi co takiego
 [ Invalid Attachment ]
Na żywo wyglada lepiej Troszku się zbąblowała, ale jest problem z uchwyceniem momentu w którym kończę moje prymitywne " konszowanie", zbyt krótkie, płynne powoduje to, ze czekolada się potrafi lekko rozwarstwić, ale nie ma "dziurek". Zbyt długie mieszanie powoduje,ze jest gęsta i trudniej nałożyć do foremek, ale konstystencja i smak jest lepszy. Kwestia wprawy, muszę jeszcże nad tym popracować. Smak jest świetny, nie wracam już do kupnej czekolady, plus, ze wiem co w siebie wrzucam, wszystkie produktu są zdrowe i chce je mieć w swojej diecie. Podobno regularne spożywanie oleju kokosowego redukuje tłuszcz na bandziochu:)

[lubusz]

Doskonałe czekolady Valrhona w cenie 14-15 zł za tabliczkę, a nie po 21 zł jak u innych. Mam nadzieję, że działają, bo kupiłem dziś kilka
http://www.naszakawa.pl/kategoria/czekolada

[maro]

Moja ulubiona Guanaja wychodzi ponad 200zł/kg w tym sklepie czyli ponad 2 raz drożej niż w zaprzyjaźnionym forumowym źródle 

[lubusz]

Moja ulubiona Guanaja wychodzi ponad 200zł/kg w tym sklepie czyli ponad 2 raz drożej niż w zaprzyjaźnionym forumowym źródle 

Jeśli już chcesz liczyć w ten sposób, to w podanym sklepie 1 kg Gunaja w mini bloku 250 gramowym wychodzi 110 zł za kg http://www.naszakawa.pl/kategoria/czekolada/valrhona-guanaja-70-ciemna-mini-blok-250g czyli prawie tyle samo co w Twoim zaprzyjaźnionym forumowym źródle, gdzie musisz kupić 3 kg paczkę kuwertury . Po drugie, masz tu chyba całą ofertę czekolad tej firmy. Po trzecie, jadłem Gunaje w kuwerturze, mini bloku jak i w tabliczce. Różniła się ona znacznie w smaku, bo kuwerturze jest więcej tłuszczu jeśli się nie mylę.

[maro]

Mini bloki przeoczyłem  . W takim razie daj znać "jak działają" i zamawiam 

[lubusz]

Wczoraj zamówiłem i zapłaciłem i na razie cisza. Próbowałem przebrnąć przez ich regulamin ale nie dałem rady Skąpa w informacje jest strona ich sklepu i nie wiem czy wyślą w kilka dni, czy po kilku tygodniach. Ciekaw jestem smaku porcelany Valrhona. Podzielę się wrażeniami.

[KrzychK]

cena może i dobra, ale chyba tylko w PL - na LIS co parę miesięcy kupuję paczkę 8 szt tych czekolad i wychodzi ok. 100 zł.
jedyną wadą może być to, że zestaw jest konkretny i nie można wybierać.

[maro]

Krzychu - zapodaj proszę linka.

[KrzychK]

Przepraszam, może mało precyzyjnie napisałem - kupuję na lotnisku, dodatkowo zawsze pani wsypuje te najciemniejsze neapolitanki pralusa czy domori - bo te im zwyczajnie "nie idą"

[lubusz]

Jak jeszcze trochę poszperamy, to może znajdziemy bardzo dobre czekolady w cenie 10 zł/100 g i wtedy moje łakomstwo zostanie zaspokojone Szkoda tylko, że w Słubicach nie mamy lotniska 

[KrzychK]

niektóre hiszpańskie blanxarty wychodzą po dychu za 100g (ale są w 125g tabliczkach lub 200g).

[lubusz]

niektóre hiszpańskie blanxarty wychodzą po dychu za 100g (ale są w 125g tabliczkach lub 200g).

Mógłbyś podać źródło gdzie można je kupić.
Le Patio działa sprawnie. Przed chwilą był kurier z DPD i dostarczył przesyłkę z czekoladami Valrhona