Prawdziwa czekolada

[Mader]

Jest różnica smakowa między czekoladą przeterminowane a tą, którą teraz wysłali. Nawet moje ułomne kubki smakowe wyczuły zmianę smaku.

[Antonio]

O tym też piszą w tej dyskusji, ale tak czy owak, tłuszcz kakaowy ma dość długi termin "niejełczenia"... Gorzej jest z mlecznymi czekoladami.

[rubin]

Jest różnica smakowa między czekoladą przeterminowane a tą, którą teraz wysłali. Nawet moje ułomne kubki smakowe wyczuły zmianę smaku.

Ta świeża jest zdecydowanie lepsza!

[Antonio]

Zajrzałem po paru latach na stronę https://acadofchoc.com/ i trochę się zdziwiłem. Wygląda na to, że sprawy najlepszej czekolady idą w ciekawym kierunku. Spójrzcie na wyniki tegorocznego konkursu i nagrody w kategorii "Bars":

  https://acadofchoc.com/bars-9-c.asp.

Trochę tych kategorii tu jest . Najbardziej zaskoczyło mnie pojęcie "Tree to bar". Wygląda na to, że są to czekolady od producentów zaangażowanych w cały proces produkcji, począwszy od uprawy drzew. Kategorie te są traktowane jakoś nadrzędnie, bo mieszczą się w nich wszystkie inne. To akurat wydaje mi się nieco dziwne. Tu ciekawy artykuł o Tree to Bar:

  https://toakchocolate.com/blogs/news/the-entire-chocolate-making-process

W ogóle nagrodzonych medalami czekolad jest *multum*, ale z naszego zakątka Europy tylko garść... Np. Powyżej 90% Dark Chocolate B2B jest tylko Jordis 100% jako "zalecane". Poniżej 90% Dark Chocolate jest parę nagrodzonych tabliczek o dziwo z Czeskiej Republiki znowu, ale z nieznanej mi bliżej Míšina čokoláda. Chyba nic z Polski.

[Antonio]

Poszedłem do "piotrowego" sklepu i kupiłem parę 100% tabliczek. Dwie marki Zotter (Madagaskar i Ekwador), dwa Madagaskary: Akesson i Pralus. Ta ostatnia ma w sobie coś z czym się nie spotkałem do tej pory: jest miękka na podniebieniu, pięknie i gładko, słodko się rozpływa; chciałoby się to rozciągnąć jeszcze w czasie. Ma wyraźną kwaskowatość i najwięcej słodyczy, choć także odrobinę goryczki i cierpkości, więc nie jest to w pełni "kawowy third wave" ale jest bardzo, bardzo blisko. Akesson też ma fajną kwaskowatą lekkość ale nieco więcej cierpkości; jawi się niczym słodki obłok przy Zotterach. Zotter ma najładniejsze opakowania, ale moim zdaniem lekko w tyle za czołówką: więcej goryczki, więcej cierpkości, mniej owocowych aromatów. Pewnie w porównaniu z naszą bardzo gorzką Manufakturą wypadłby doskonale, a przy Lindtach byłby cudem istnym .

[Perzua]

Powiedzcie jakie seteczki polecacie ? Generalnie nie akceptuje cukru, ani słodzików (erytrytol, ksylitol czy inne). Interesuje mnie 100 % bez dodatków. Nie jem w ogóle słodyczy ale takiej wytrawnej czekolady bym spróbował. Czy ta skład czekolad, czyli masło kakaowe, czy ziarno jest jakoś obrabiane ? Np tak jak proszek jest alkalizowany.

Miałem styczność z Lindt i jest to nie do zjedzenia...

[Antonio]

Polecam to, co wyżej opisałem: Pralus i Akesson. Obie świetne.
Z nieco tańszych -- Willie's.

[Perzua]

Nie musi być tańsza. Na tony nie będę tego jadł Gdzie dokładnie kupić ? Poproszę o adres sklepu.

[Antonio]

Poczytaj wyżej. Sekrety Czekolady.

[Latton]

Co ma wspólnego sól z czekoladą? A jednak...
W marketowych czekoladach ogólnie znanych marek, takich do rozpuszczania w proszku, jest dużo soli.
Czy był tutaj poruszany taki wątek?
mieszają sól z cukrem
(od kiedy zmieniłem w diecie sól na wyłącznie himalajską moje kubki smakowe są na sól w żywności mocno wyczulone).

[Antonio]

Jakoś muszą oszukać...
Wczoraj odwiedziłem lokal Wedla -- toż to jest nieporozumienie. Gdy widzę w składzie: "kakao w proszku o obniżonej zawartości tłuszczu", odpuszczam i nie kupuję tego.

[grex]

jakie seteczki polecacie ? Generalnie nie akceptuje cukru, ani słodzików. Interesuje mnie 100 % bez dodatków.

100%? Czekolada nigdy nie będzie czystym ziarnem.
To może po prostu spróbuj dobrej klasy, tłustego kakao (kilka polecanych znajdziesz w odpowiednim wątku).

Ja odkąd pijam kakao przestałem w ogóle mieć ochotę na czekolady, nawet 90-95% są za słodkie, wszelkie dodatki zmieniają i rozmywają smak ziarna. Czysty surowiec smaczniejszy.

[Latton]

Czysty surowiec najsmaczniejszy.

Czysty surowiec to sa nasiona (czy tam orzechy) kakaowca. Ani słodkie ani słone, podchodzi lekkæ goryczka, ani dobre ani złe. Probowałem to, podjadałem przez kilka dni i mi sie to przejadło.

[pytlakos]

Ja odkąd pijam kakao przestałem w ogóle mieć ochotę na czekolady

A jakie kakao pijasz?

[Antonio]

Fajne jest to. Przynajmniej ma 20-22% tłuszczu i kwaskowatość: