Autor Wątek: Jasno palone kawy w ekspresie kolbowym  (Przeczytany 4343 razy)

Offline minero

  • Wiadomości: 311
    • Coffee after pizza blog
  • Ekspres: Gaggia Classic 2018/19, AeroPress, Bialetti Venus 2TZ, Bodum FrenchPress, Hario V60.
  • Młynek: Eureka Mignon SD, Macap M5D, Hario Skerton.
Jasno palone kawy w ekspresie kolbowym
« dnia: 25 Listopad 2020, 14:33:25 »
Jestem ciekaw jakie macie przpeisy na kawy palone pod przelew w ekpresie kolbowym. Sam przeszedlem na jasne juz dosc dawno, wiem ze to wszystko zalezy od rodzaju kawy i stopnia wypału ale...
Podzielcie sie tu swoimi uwagami, do czego doszliscie przy parzeniu jasnych kaw, na co warto zwrocic uwage itp. Czytalem gdzies ze przy jasnych warto zjechac z cisnieniem do 7bar, co myslicie?

Offline Kasper Mężczyzna

  • Wiadomości: 599
  • Ekspres: Bezzera Magica
  • Młynek: OE Pharos 2, C-40 IH
Odp: Jasno palone kawy w ekspresie kolbowym
« Odpowiedź #1 dnia: 25 Listopad 2020, 14:45:37 »
Właśnie jestem na etapie prób i błędów więc dzięki za oddzielny temat.

https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=844.msg208320;topicseen#msg208320
Moje pytanie o jasne palenie, 3 post od dołu.



Po kilku próbach mam wrażenie, że bez preinfuzji nic dobrgo się nie ukręci...

Mój główny problem na chwilę obecną polega na tym, że mimo pre, kawa tylko przez chwilę leci odpowiednim strumieniem, szybko przyspiesza i wygląda to jakby leciała brudna woda, coś jak lungo ale jeszcze przeciągnięte...

Offline pietro

  • Wiadomości: 676
  • Ekspres: La Spaziale Vivaldi II
  • Młynek: Mazzer mini
Odp: Jasno palone kawy w ekspresie kolbowym
« Odpowiedź #2 dnia: 25 Listopad 2020, 14:46:40 »
Ja delikatnie obniżyłem ciśnienie, myślę ze dzięki temu ekstrakcje są lesze, bez kanałów. Najpierw 8 sekund preinfuzji 2-3 bary, ciśnienie zaparzania ustawiłem na około 8 bar, które podczas zaparzenia i tak wzrasta do 9.

Offline minero

  • Wiadomości: 311
    • Coffee after pizza blog
  • Ekspres: Gaggia Classic 2018/19, AeroPress, Bialetti Venus 2TZ, Bodum FrenchPress, Hario V60.
  • Młynek: Eureka Mignon SD, Macap M5D, Hario Skerton.
Odp: Jasno palone kawy w ekspresie kolbowym
« Odpowiedź #3 dnia: 25 Listopad 2020, 15:29:30 »
ok bo ja zauwazylem ze takie bardziej lungo jest lepsze niz trzymanie sie proporcji espresso przy jasnych kawach. Bardziej mi smakuje. Czyli przemial o jeden w gore (grubiej) i moze byc wiecej wody, goryczy wtedy nie ma dominujacej jak przy klasycznym lungo a smak rewelacja dla mnie. Nie bawilem sie zmiany cisnienia w dol, a wiem ze 7-9 bar tez ekstrakcja dobrze wychodzi.
U mnie ciezko bedzie z pre choc planuje potencjometr dolozyc do sterowania napieciem pompy, nic zobaczymy co to bedzie.
A to tez prawda ze latwiej o kanaly przy jasnym wypale? bo widze ze czasami mi gdzies pocisnie na bok mimo dystrtybucji dobrej

Offline jakub_stanecki Mężczyzna

  • Wiadomości: 818
  • Ekspres: La Pavoni Europiccola, Alternatywy
  • Młynek: Niche Zero, Arco
Odp: Jasno palone kawy w ekspresie kolbowym
« Odpowiedź #4 dnia: 25 Listopad 2020, 16:34:18 »
Ja korzystam z większego sitka, grubiel mielę, zwiększam dozę i co ciekawe - zmniejszam ratio - normalnie robię ok 1:2,5-2,8 a przy jasnych wypałach 1:1,8-2,0

ciśnienie - próbowałem różnego - ale najbardziej sprawdzony przepis na La Pavoni to:
- bardzo długa pre-preinfuzja - ok 20 sekund - czyli podniesienie dźwigni i napełnienie grupy wodą
- preinfuzja 5s na ok 3bar
- ekstrakcaja 5s na ok 9bar
- ekstrakcja na 6-7bar - do opróżnienia GH

efekty są naprawdę ciekawe
Never Give UP †

Offline pj.w Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3461
  • Ekspres: Londinium R, Strietman CT2
  • Młynek: Titus Nautilus, Kafatek MC4, Baratza Forte BG, 1zpresso ZP6
Odp: Jasno palone kawy w ekspresie kolbowym
« Odpowiedź #5 dnia: 25 Listopad 2020, 17:20:39 »
Kilka rzeczy, które u mnie się sprawdzają:
Większa przestrzeń pomiędzy kawą a prysznicem, czyli możliwie najmniejsza doza w stikum która nie powoduje kanałowanie. Często oznacza to konieczność użycia większych sitek, np VST 20 ale z dozą 19g. Większe sitko pozwala nam też na dłuższy kontakt kawy z wodą (jeżeli tylko nie jesteśmy niewolnikiem 25 sekund).
Wyższa temperatura ekstrakcji, to dość oczywiste.
Większe ratio, czyli większy uzysk (z 19 gram nawet i 60 gram kawy wychodzi fajnie, jeżeli zachowamy przepływ w okolicach 1,8-2 gram/sekundę).
Pre-infuza - to zawsze warte uwagi, ale przy jasnych szczególnie ważne aby robić poprawnie, czyli do zmoczenia całego ciastka kawowego.

Offline Kasper Mężczyzna

  • Wiadomości: 599
  • Ekspres: Bezzera Magica
  • Młynek: OE Pharos 2, C-40 IH
Odp: Jasno palone kawy w ekspresie kolbowym
« Odpowiedź #6 dnia: 25 Listopad 2020, 17:41:54 »
Właśnie z tą ilością kawy w sitku mam problem. Już tłumaczę. U mnie jasna kawa zajmuje bardzo mało miejsca w sitku, bardzo mocno się sprasowuje (nawet psiknięta przed mieleniem wodą co z reguły stwarza trochę wyższe ciastko). Założyłem, że będę używał do jasnych kaw IMS 18-20 - przy 18g kawa bardzo nisko układa się w sitku. Efekty zawsze średnie - chwila dobrego wąskiego strumienia po czym wypływ ścieku brudnej wody. Któregoś razu zapomniałem zmienić sitko na IMS i zrobiłem dozę 18g w VST 15 - kawa i tak była dość nisko. No i efekt lepszy niż w IMS... Jak na razie wyekstrahowanie oleju z czegoś jasno palonego jest dla mnie poza zasięgiem... A większe - rozwodnione ratio - nie do końca mnie interesuje...

Offline pj.w Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3461
  • Ekspres: Londinium R, Strietman CT2
  • Młynek: Titus Nautilus, Kafatek MC4, Baratza Forte BG, 1zpresso ZP6
Odp: Jasno palone kawy w ekspresie kolbowym
« Odpowiedź #7 dnia: 25 Listopad 2020, 17:59:11 »
Jeżeli młynek daje radę zostań z dozą 15 w VST 15.
Jak przemiał jest za drobny i wyraźnie się zbryla zostań przy IMS, z dozą 19-20 gram.
Celuj w uzysk 30-35 z VAST w 30 sekund lub 40-50 w czasie do 35 sekund.
Jak nie smakuje to masz na szczęście V60 ;).
Pan Bezzera nawet nie śnił pewnie, że ktoś będzie profanował jego maszyny takimi surowymi ziarnami ;)

Ale szkoda, że nie chcesz większych ratio. Nie powinno się oczekiwać od kaw palonych pod przelew że będą smakować tak samo jak wypały  pod espresso.
« Ostatnia zmiana: 25 Listopad 2020, 18:01:59 wysłana przez pj.w »

Offline Kasper Mężczyzna

  • Wiadomości: 599
  • Ekspres: Bezzera Magica
  • Młynek: OE Pharos 2, C-40 IH
Odp: Jasno palone kawy w ekspresie kolbowym
« Odpowiedź #8 dnia: 25 Listopad 2020, 18:10:02 »
Pan Bezzera nawet nie śnił pewnie, że ktoś będzie profanował jego maszyny takimi surowymi ziarnami
Na pewno :D. Dlatego oszukuję go dodatkowym sterowaniem pompy :).

Ale szkoda, że nie chcesz większych ratio. Nie powinno się oczekiwać od kaw palonych pod przelew że będą smakować tak samo jak wypały  pod espresso.
No właśnie mam wspomnienie "oleju" z jasnych ziaren, który kiedyś było mi dane spróbować i to zdecydowanie było coś innego niż smak klasycznego espresso. Gęste, ale orzeźwiające, zupełnie innego rodzaju body niż z ciemniejszych ziaren, też wysokie ale na inny sposób. Chyba nie potrafię tego dobrze opowiedzieć...


Pomysł dwóch sitek wynika z chęci obsłużenia dwóch różnych kaw jednym ustawieniem młynka ;). W VST15 robię coś pod espresso bez preinfuzji, w IMS 18-20 większa doza załatwia konieczność drobniejszego mielenia jasnych ziaren, preinfuzja dodaje swoje. Koryguję ilością kawy.
« Ostatnia zmiana: 25 Listopad 2020, 18:18:44 wysłana przez Kasper »

Offline pietro

  • Wiadomości: 676
  • Ekspres: La Spaziale Vivaldi II
  • Młynek: Mazzer mini
Odp: Jasno palone kawy w ekspresie kolbowym
« Odpowiedź #9 dnia: 25 Listopad 2020, 18:13:08 »
Kwestia tez kawy i oczekiwań, ja też się wzbraniałem przed większym uzyskiem, próbując wycisnąć coś bardziej lepkiego, ale ostatnio się zagapiłem i z 17g naleciało 50g w 32 sekundy i wyszła fajna czysta rześko-owocowa kawa :) Przy jasnych kawach duże znaczenie ma też temperatura, w zależności co chcemy uzyskać.

A to tez prawda ze latwiej o kanaly przy jasnym wypale? bo widze ze czasami mi gdzies pocisnie na bok mimo dystrtybucji dobrej
Nie wiem czy prawda, ale takie mam spostrzeżenia-doświadczenia :)

Offline pj.w Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3461
  • Ekspres: Londinium R, Strietman CT2
  • Młynek: Titus Nautilus, Kafatek MC4, Baratza Forte BG, 1zpresso ZP6
Odp: Jasno palone kawy w ekspresie kolbowym
« Odpowiedź #10 dnia: 25 Listopad 2020, 18:19:22 »
Gęste, ale orzeźwiające, zupełnie innego rodzaju body niż z ciemniejszych ziaren
Możesz próbować: maksymalna temperatura ekstrakcji, duże sitko VST 20/22, i ratio 1,8-2. Powinno być to czego szukasz, aczkolwiek czy to będzie optymalne parzenie dla takich kaw? Niekoniecznie, natomiast może Ci smakować.

Offline pietro

  • Wiadomości: 676
  • Ekspres: La Spaziale Vivaldi II
  • Młynek: Mazzer mini
Odp: Jasno palone kawy w ekspresie kolbowym
« Odpowiedź #11 dnia: 25 Listopad 2020, 19:01:26 »
Za duża temp. w moim odczuciu, pozbawia kawę tej "rześkości" ale pewnie każdy trochę inaczej to odbiera :) U mnie optymalne jest 93-94 stopnie wody wylatującej z prysznica.

Offline RufusTF

  • Wiadomości: 377
  • Ekspres: Bianca, NS Oscar, Kazak Rota
  • Młynek: Niche Zero, Mahlkonig Vario, Comandante
Odp: Jasno palone kawy w ekspresie kolbowym
« Odpowiedź #12 dnia: 26 Listopad 2020, 14:49:02 »
Na Biance doszedłem do dwóch typów shotów z jasnego palenia (piszę, że na Biance, bo bez wiosła nie da się ich zrobić na pompie). Oba przy podniesieniu temperatury do 95, a nawet 96C.

1. Sitko VST 20g, doza około 18g, uzysk na pewno poniżej 1:2. Zaczynam od niewielkiego przepływu, który moczy ciastko i kiedy pada pierwsza kropla naparu (zwykle między 7s a 10s, ale jak przewalę przemiał, to i 30s), wiosło na pełny przepływ, który powoduje natychmiastowe wejście na 9b. Wychodzi większe body, "pełniejszy" shot, ale kwaskowatość jest oczywiście wysoka. Przy nieodpowiedniej kawie jest wrażenie, jakby się pociągnęło płyn z akumulatora.

2. Sitko VST 15g, doza 15g, uzysk 1:2.5, a nawet więcej, zależnie od obserwacji co wypływa z sitka. O jedno oczko drobniejsze mielenie. Znowu zaczynam od niewielkiego przepływu, ale po pierwszej kropli naparu zamykam przepływ zupełnie na jakieś 10 sekund. Potem wolno otwieram wiosło tak, że ciśnienie spokojnie rośnie. W takiej metodzie zdarza się, że nie przekracza nawet 7b, a często zatrzymuje się około 6b. Po jakichś 20g wolno przymykam wiosło. Shoty są chudsze, ale bardziej orzeźwiające, owocowe, z osłabioną kwaskowatością w stosunku do metody 1.

Generalnie jaśniejszą kawę sprawdzam obiema metodami i potem trzymam się tej, która bardziej podeszła. Bywa i tak, zwłaszcza teraz jesienią, że kawa z jasnego nie podchodzi żadną metodą :)

Offline jakub_stanecki Mężczyzna

  • Wiadomości: 818
  • Ekspres: La Pavoni Europiccola, Alternatywy
  • Młynek: Niche Zero, Arco
Odp: Jasno palone kawy w ekspresie kolbowym
« Odpowiedź #13 dnia: 26 Listopad 2020, 15:01:11 »
Zaczynam od niewielkiego przepływu, który moczy ciastko i kiedy pada pierwsza kropla naparu (zwykle między 7s a 10s, ale jak przewalę przemiał, to i 30s), wiosło na pełny przepływ, który powoduje natychmiastowe wejście na 9b.
Znowu zaczynam od niewielkiego przepływu, ale po pierwszej kropli naparu zamykam przepływ zupełnie na jakieś 10 sekund. Potem wolno otwieram wiosło tak, że ciśnienie spokojnie rośnie. W takiej metodzie zdarza się, że nie przekracza nawet 7b, a często zatrzymuje się około 6b

Normalnie jak na dźwigni ;)
Dość długo uczyłem się (a raczej uczyli mnie użytkownicy La Pavoni na grupie fb) długiego i powolnego namaczania ciastka kawowego - i chyba w tej przedłużonej preinfuzji tkwi sekret jasnopalonego espresso
Never Give UP †

Offline Koziołek

  • Wiadomości: 1008
  • Ekspres: Aeropress, Chemex6, V60Decanter, LaSpazialeS1, Rota
  • Młynek: Rhinoware, GraefCM702, Tura, NicheZero
Odp: Jasno palone kawy w ekspresie kolbowym
« Odpowiedź #14 dnia: 26 Listopad 2020, 15:02:03 »
Bywa i tak, zwłaszcza teraz jesienią, że kawa z jasnego nie podchodzi żadną metodą
Przytaknę, przy niższych temperaturach na zewnątrz i szarówkach szukam więcej czegoś bardziej słodkiego niż orzeźwiającego.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi