Autor Wątek: Phin  (Przeczytany 206600 razy)

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Phin
« Odpowiedź #630 dnia: 02 Wrzesień 2019, 20:01:28 »
Dokręcany dekielek nie uniesie się do góry, i przemiał nie zmiesza się z wodą, co może mieć miejsce przy świeżych kawach, które intensywnią puchną po zalaniu. Przemiału w phinie lepiej nie dociskać, bo spowolni to ekstrakcję. Dekielek można dokręcić bez dociskania przemiału i zostawić trochę luzu na puchnięcie kawy.
« Ostatnia zmiana: 02 Wrzesień 2019, 20:05:57 wysłana przez WS »

Offline jakub_stanecki Mężczyzna

  • Wiadomości: 818
  • Ekspres: La Pavoni Europiccola, Alternatywy
  • Młynek: Niche Zero, Arco
Odp: Phin
« Odpowiedź #631 dnia: 04 Wrzesień 2019, 16:14:27 »
No więc także jestem już użytkownika phina - zdecydowałem się na dwa - 140/200 - oba z gwintem

Jestem po dwóch zalaniach tego mniejszego - kawa Etiopia Jimma of Keffa  - zmielona jak do espresso

pierwszy phin - ok 10g kawy, filiżanka wygrzana wrzątkiem, 1,5cm mleka zagęszczonego, preinfuzja, zalany do pełna wodą ok 90C - przelew trwał ok 12 min - kawa wyszła bardzo smaczna, lekko kwaśna, lekko słodka (choć mleko było niesłodzone) - byłem bardzo zadowolony

drugi - ok 13g kawy - to chyba max jaki można bez ubijania - gwint ledwie chwycił - zrobiłem 2 obroty i cofnąłem, preinfuzja, potem 70ml wody - 85C - przelew trwał... nie wiem ile :P nie sprawdzałem - ale po 15 min kawa już była gotowa - i tu zaskoczenie - spodziewałem się czegoś lepszego...
Kawa znowu bardzo smaczna... ale... przypominająca napar z kawiarki - tylko mniej kwaśny (to akurat plus)... nie ma czekolady, nie ma oleistości, nie ma tego czegoś, czego się spodziewałem po opisach ... jest moc, jest smak, jest aromat... ale smakuje jak rozwodnione espresso... Czy tak ma być?

fakt - to dopiero druga próba ;) a ja bym oczekiwał cudów :P

Kawa naprawdę mi smakuje - i zastanawiam się - skąd się bierze ta oleistość w kawie i czekoladowy posmak o którym pisaliście???
Never Give UP †

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Phin
« Odpowiedź #632 dnia: 04 Wrzesień 2019, 17:05:31 »
Spróbuj zejść z czasem do 8 minut, dla mnie jest wtedy lepiej.

Offline jakub_stanecki Mężczyzna

  • Wiadomości: 818
  • Ekspres: La Pavoni Europiccola, Alternatywy
  • Młynek: Niche Zero, Arco
Odp: Phin
« Odpowiedź #633 dnia: 04 Wrzesień 2019, 21:33:46 »
a lepiej schodzić dawką czy grubością mielenia?
Never Give UP †

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Phin
« Odpowiedź #634 dnia: 04 Wrzesień 2019, 22:16:55 »
Zmieniam grubość i przede wszystkim nie dociskam przemiału dekielkiem.

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6232
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Phin
« Odpowiedź #635 dnia: 05 Wrzesień 2019, 12:58:08 »
skąd się bierze ta oleistość w kawie

Oleistość bierze się z kawy, przy braku papierowego filtra, na którym się zatrzymują olejki, skapują one do filiżanki. Spróbuj też z dozą 10g kawy 100g wody i preinfuzją 25g / 30 sek. Lać wodę po ośce od gwintu, niech się rozlewa po sitku.

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Phin
« Odpowiedź #636 dnia: 05 Wrzesień 2019, 15:41:51 »
ale smakuje jak rozwodnione espresso... Czy tak ma być
A dlaczego nie? :). To jest jeden z walorów, fizycznych parametrów kawy -- określa się go mianem "body". To wrażenie "dotykowe", jest bardzo obiektywne, można je całkiem precyzyjnie określić, wcześniej wyskalowawszy swoje podniebienie. Zerowe body ma woda -- maksymalne ma pewnie mocne ristretto. Gdzieś pośrodku są napary z moki, V60, Chemexa, Aeropressu, Phina itp. Ciebie pociąga przylepiająca się do gardła, gęsta kawa, kawowy długi posmak; inni lubią, gdy kawa przez nich spływa... ;)

@krystians, któż może wiedzieć co pod pojęciem "oleistości" kto inny rozumie i czuje? Warto wziąć łyżkę oleju do ust przed użyciem tego terminu. Jakub nie tęskni za olejem na powierzchni swojej kawy lecz za jej treścią, mocną esencją, słowem: za dużym body.
« Ostatnia zmiana: 05 Wrzesień 2019, 15:51:47 wysłana przez Antonio »

Offline Perzua Mężczyzna

  • Wiadomości: 500
  • Ekspres: Bezzera Matrix, Kalita, V60
  • Młynek: Ceado E37SD, Kinu M47
Odp: Phin
« Odpowiedź #637 dnia: 05 Wrzesień 2019, 16:16:28 »
Też odniosłem wrażenie, że kawa z phina smakuje jak rozwodnione espresso. Jeśli tak ma być to słabo jak dla mnie. Będę w Wietnamie pod koniec października, może coś przywiozę "oryginalnego"

Offline tom517

  • Wiadomości: 1795
  • Ekspres: Izzo Alex II, Europiccola, Rota było: Caravel <-Gaggia Classic <-Ascaso Basic
  • Młynek: Niche Zero, Arco2, Kazak Tura, Myy47 GS1 było: Eureka 65E <- F4E nano < i2-mini <- Porlex Tall
Odp: Phin
« Odpowiedź #638 dnia: 05 Wrzesień 2019, 19:57:23 »
 Zawsze można dodać spienione mleczko i łatwiej będzie znaleźć czekoladowy posmak :)

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Phin
« Odpowiedź #639 dnia: 05 Wrzesień 2019, 20:23:03 »
Ale do espresso jest ekspres. Phin może posłużyć do zrobienia fajnego dripa ;).

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6232
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Phin
« Odpowiedź #640 dnia: 05 Wrzesień 2019, 22:30:40 »
może coś przywiozę "oryginalnego"
Normalnie to oni tam piją z phina na ogół niezbyt wysokich lotów robustę ze słodzonym mlekiem.
Zawsze można dodać spienione mleczko i łatwiej będzie znaleźć czekoladowy posmak
tylko jak ktoś lubi mocno mleczną czekoladę. Mi czekolada nie kojarzy się z mlekiem tylko z kakaem.

Offline Perzua Mężczyzna

  • Wiadomości: 500
  • Ekspres: Bezzera Matrix, Kalita, V60
  • Młynek: Ceado E37SD, Kinu M47
Odp: Phin
« Odpowiedź #641 dnia: 06 Wrzesień 2019, 10:18:03 »
może coś przywiozę "oryginalnego"
Normalnie to oni tam piją z phina na ogół niezbyt wysokich lotów robustę ze słodzonym mlekiem.
Zawsze można dodać spienione mleczko i łatwiej będzie znaleźć czekoladowy posmak
tylko jak ktoś lubi mocno mleczną czekoladę. Mi czekolada nie kojarzy się z mlekiem tylko z kakaem.


Wiem, jak to wygląda niestety. Liczę raczej na jakiś Phin ozdobny :)

Offline jakub_stanecki Mężczyzna

  • Wiadomości: 818
  • Ekspres: La Pavoni Europiccola, Alternatywy
  • Młynek: Niche Zero, Arco
Odp: Phin
« Odpowiedź #642 dnia: 14 Wrzesień 2019, 15:24:43 »
Po kilkunastu próbach na różnych ustawieniach czasu, mielenia, preinfuzji, temperatury - znalazłem wreszcie idealne zastosowanie do Phina

Kawa z mlekiem - czyli tak jak powinno być po wietnamsku ;)
Każde inne było dobre, nawet bardzo dobre - ale... nie dawało rady w porównaniu z espresso...
Natomiast w takiej formie - bardziej mi smakuje niż Cappucino :D


mielenie, czas parzenia, dawka, temperatura - dowolne ;) mleko przełamuje każdy smak - i za każdym razem jest ciekawie i jest inaczej ;)
Never Give UP †

Offline JarekB

  • Wiadomości: 262
Odp: Phin
« Odpowiedź #643 dnia: 14 Wrzesień 2019, 15:35:37 »
Jaką kawę sypiesz?
Ja daje https://lanicoffee.pl/produkt/kenia-ndima-ini-aa/jeśli pije czarną i smakuje super.
Bardo przyjemna kwaskowosc. Celuje w około 8 minut czasu.
Jeśli z mlekiem to ziarna jak do espresso a mleko daje skondensowane slodzone w małej ilości.
Polecam takie wersje.

Offline jakub_stanecki Mężczyzna

  • Wiadomości: 818
  • Ekspres: La Pavoni Europiccola, Alternatywy
  • Młynek: Niche Zero, Arco
Odp: Phin
« Odpowiedź #644 dnia: 14 Wrzesień 2019, 19:57:05 »
Ostatnio miałem Brazylie Santos z czarnejkawki - teraz mam mieszankę "resztkową" wszystkiego co było ;)
Mleko dajesz to słodzone z tubki???
nie jest zbyt mdłe?
mi najbardziej podpasowało to 7,5% niesłodzone
próbowałem ze śmietaną - ale zdominowała za bardzo - nawet przy małej ilości
Never Give UP †

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi