forum.wszystkookawie.pl

Opinie, testy i porównania => Alternatywne urządzenia do parzenia kawy => Wątek zaczęty przez: WS w 03 Maj 2016, 20:58:17

Tytuł: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: WS w 03 Maj 2016, 20:58:17
Dosyć pospiesznie kupiłem filtry Hario do drippera V02 i nie był to dobry pomysł. Jak zwykle wybrałem białe i opatrzone japońskimi znakami. Z tańszych produkowanych w Europie, na które się kiedyś skusiłem, nie byłem zadowolony. Trochę się zdziwiłem, kiedy zobaczyłem nowe filtry, była to wersja z uszkiem ułatwiającym wyciąganie ich z drippera. Wytłoczony napis „V60” wygląda sympatycznie, ale na pierwszy rzut oka widać, że są wykonane z innego papieru. No i niestety przepuszczalność jest mniejsza, ekstrakcja się wlecze i trudno ją przyspieszyć. Można się ratować znacznie grubszym mieleniem, ale niekorzystnie odbija się to na smaku dripa. Od klasycznych filtrów Hario, oprócz wyglądu, różnią się dopiskiem – "JW". Może komuś takie „wolne” filtry będą pasować, ja zużyję je na małe dripy i w przyszłości wolę ich unikać.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 03 Maj 2016, 21:08:51
Dokładnie podzielam opinię!

Domyślam się, że mówimy o tych filtrach:
(http://www.flatspot.com/media/catalog/product/cache/1/thumbnail/695x/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/h/a/hario-v60-paper-filter-02-dripper-white-7.jpg)

Bibułka jest cieńsza, bardziej "papierowa", mocno sprasowana i mimo "wspomagania" dość trudno się rozkleja.
Drip jest mozolniejszy, ze "zwykłymi" filtrami pracuje mi się o wiele lepiej, a efekty są bardziej zadowalające.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: WS w 03 Maj 2016, 21:26:20
QPafcio, nie o te filtry mi chodziło. Twoje filtry są produkowane w Holandii, chyba stąd mają dopisek "H", są wyraźnie cieńsze i też mają słabszą przepuszczalność. Najlepiej jutro pokażę swoje na zdjęciu.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Wojtek w 03 Maj 2016, 21:27:27
Chodzi o te:

(http://www.st-p-n.coffeedesk.pl/photos/products/normal/94383dc8f12628da85dce7c2c21abd0f.jpg)

Kod produktu: VCF-02-100W-JW
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 03 Maj 2016, 21:31:15
O, takich nie widziałem. Nie mniej właściwości moich niefortunnych filtrów wydają się być podobne, a wrażenie i opinia z użytkowania takie same.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: WS w 03 Maj 2016, 21:37:41
To filtry pokazane przez @Wojtka. Zwolnił mnie z robienia zdjęcia :).
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Sala w 03 Maj 2016, 21:38:46
Te o których pisze @pafcio0 były dołączane do dripera plastikowego jako zestaw. Są cienkie i dziwne!
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Rostov w 13 Maj 2016, 21:02:18
Dołączę się do tematu. ;)

Obecnie korzystam z filtrów VCF-02-100W-H. Parzenie w nich jest dość mozolne. No, ale kupiłem setkę ich w zestawie z miarką i dripperem, więc trzeba wykorzystać. W opisie jest napisane, że są niby cieńsze od filtrów VCF-02-100W. Nie jest to jednak prawda, o czym świadczy jeden z komentarzy w sklepie internetowym, którego autor pisze, że są grubsze. Widzę, że są jeszcze filtry VCF-02-100W-JW. Ale o tych już zupełnie nic mi nie wiadomo. Może ktoś już miał z nimi styczność i mógłby coś na ich temat napisać? Zależałoby mi na tym, aby parzenie odbywało się trochę szybciej. Jednak z drugiej strony - zastanawiam się, czy nie jest lepiej, gdy woda wolniej przepływa przez filtr. Może wtedy kawa lepiej się parzy?
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Wojtek w 13 Maj 2016, 21:05:53
. Widzę, że są jeszcze filtry VCF-02-100W-JW. Ale o tych już zupełnie nic mi nie wiadomo. Może ktoś już miał z nimi styczność i mógłby coś na ich temat napisać? Zależałoby mi na tym, aby parzenie odbywało się trochę szybciej. Jednak z drugiej strony - zastanawiam się, czy nie jest lepiej, gdy woda wolniej przepływa przez filtr. Może wtedy kawa lepiej się parzy?
Wątek dotyczy właśnie tych filtrów.


VCF-02-100W-H - cienkie

VCF-02-100W - grube (najlepsze)

VCF-02-100W-JW - WS twierdzi, że lipne
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Rostov w 13 Maj 2016, 21:17:21
No tak, dopiero teraz połapałem się w wątku. :ups: :D No to już wiadomo, które kupować na przyszłość. ;-)
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Kawosz88 w 13 Maj 2016, 23:20:56
Potwierdzam filtry z końcówką ,,JW" są do bani. Przy odpowiednim ustawieniu młynka ( V60 -02 0,5kawy) przy górnym czasie 4 minut zostaje mi z 80 ml wody w filtrze, gdzie przy standardowych filtrach idealnie parzyło 0,5l kawy ok 3:00 min.
Zmiany grubości mielenia nie polecam bo to nie zwiększy przepływu wody. Będzie i tak ,,stała" w filtrze. A kawa będzie dużo bardziej płaska w smaku.

Jedynie co odczułem to wzrost body w naparze. I dużo mniejszy uzysk po przelewaniu.

Mam nadzieję że nie wycofają ,,standardowych" Hario filtrów.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 05 Czerwiec 2016, 05:13:14
Nie mając opakowania jestem w stanie rozpoznać jakie mam filtry? 
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Wojtek w 05 Czerwiec 2016, 11:07:33
Tak  :ok:

Pokaż mi swoje filty a powiem Ci kim jesteś  :hihihi:
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 05 Czerwiec 2016, 13:01:18
Jak dotrę do domu to ci fotkę zrobię.  Widać gołym okiem. Te fajne są bardziej chropowate,  te beee są gładkie.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 05 Czerwiec 2016, 13:15:23
Nie są be, są inne ;)
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 05 Czerwiec 2016, 16:10:12
Te inne na dole :) (http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160605/1d63b7eac244e44ad04fea6b551b4d28.jpg)
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 05 Czerwiec 2016, 20:31:10
Dobrze widzę? Te inne mają ucho do rozkładania?
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 05 Czerwiec 2016, 20:53:17
Tak. Nie wiem czy to te, ale są też takie (te z Holandii bodaj) z uchem i z wytłoczeniem V60.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 09 Grudzień 2016, 08:04:47
Udało się komuś uzyskać jakąś sensowną kawę z tego gęstszego filtra (produkowanego w Holandii), o którym powyżej?
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Wojtek w 09 Grudzień 2016, 08:17:52
Akurat szukałem tego wątku  :taktak:

A ktoś stosował te filtry?

(http://www.st-p-n.coffeedesk.pl/photos/products/normal/81d3fc3b17032c2d242ebfefa84d48a2.jpg)

Mają kod VCF-01-100W, czyli w sumie taki sam jak te uważane za najlepsze. Może to tylko próbka, ładniej zapakowana?
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 09 Grudzień 2016, 09:32:11
Udało się komuś uzyskać jakąś sensowną kawę z tego gęstszego filtra (produkowanego w Holandii), o którym powyżej?

Zaraz spróbuję - generalnie szedłbym w grubsze mielenie i wyższą temperaturę - zobaczymy.

@Wojtek - to opakowanie 40 sztuk a nie 100 - chyba jedyna różnica
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 09 Grudzień 2016, 09:34:37
Ja miałem i te 40 i te 100 sztuk. Oba są takie same, różnią się opakowaniem i ilością.

Marek.

Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 09 Grudzień 2016, 10:15:35
Akurat szukałem tego wątku 
że się tak wyrażę: włala :D

Też go trochę szukałem. Może uda się te holenderskie jakoś użyć. Przy najbliżej okazji też spróbuję jakiegoś grubszego, równego przemiału z odpyleniem.
Do tej pory efekty były takie, ze szkoda kawy jak filtry japońskie są w szafce.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 09 Grudzień 2016, 10:17:10
No to tak - młynek LidoE, zwiększyłem przemiał o 2 jednostki, 19g kawy, 350g wody - w tym preinfuzja. Takie ostatnio proporcje mam i mi smakują. Kawa taka sama jak ostatnio więc porównamy tylko wpływ filtra i grubość mielenia, bo temperatury nie ruszyłem i startowałem w 96C. W dzbanuszku 300ml gotowej kawki. Co z tego wyszło - mniej słodyczy, ale więcej owoców. Kawa zyskała na body, straciła na słodyczy, ale nadal jest słodka. Zdecydowanie wyraźniej czuć owoce, zwłaszcza ich kwaski - pewnie powiązane to z balansem słodyczy. Lido mieli też praktycznie bez pyłu - tzn jest go na tyle mało, że nie chce mi się odsiewać, nie widać go w filtrze po ekstrakcji. Wszystko skończone w 3 minuty, z filtrami 100W i drobniejszym mieleniem mieszczę się w 2:30-2:45.

Rezultat - jest smacznie :jezyk: Zdecydowanie inaczej ale nadal smacznie. Która kawa lepsza - to już panel ślepo-testowy musi określić  :diabelek:
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 09 Grudzień 2016, 11:11:52
Udało się komuś uzyskać jakąś sensowną kawę z tego gęstszego filtra (produkowanego w Holandii), o którym powyżej?
A czemuż by nie? Cały Moccamaster na tym stoi, a wszyscy utrzymują, że smacznie. Różnica równie odczuwalna jak w przypadku porównania filtrów Japońskich i Chemexowych, ale nadal może być smacznie.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 09 Grudzień 2016, 11:24:37
Trzeba po prostu spróbować czy ten profil smakowy podejdzie. To że komuś smakuje nie znaczy że musi Tobie, a jak dla Ciebie będzie smacznie to reszta może się gonić  :ups: do picia namawiać nie można :diabelek:
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 09 Grudzień 2016, 12:22:45
Ale mi smakuje, tak i tak i jeszcze inaczej ;)

Wszystkiego trzeba spróbować, a przyzwyczajenia to druga natura. Jeśli się ktoś przyzwyczai do jednych, to drugie będą dla niego be. A które pierwsze, a które drugie, trzecie, czwarte itd.

Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 09 Grudzień 2016, 13:55:42
He, he.
Mnie wychodziła w smaku płaska, przeparzona. Nie zdziwiłem się bo jak u poprzedników, czas ekstrakcji się wydłużał.
Dość dawno jednak to było więc odświeżę sobie doświadczenie zmieniając nieco parametry.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 09 Grudzień 2016, 14:17:46
Właśnie zaparzyłem na filtrach moccamastera ręcznie w dripperze mielitty i jest :pycha:

Pytanie jak w V60 wygląda kawa w filtrze po parzeniu? czy się blokuje w dole stożka? czy bokami za dużo pustej wody nie przecieka? Bo jeśli tak jest -- płaskie błoto -- to nie trudno o wysoką gorycz i wodnistą konsystencje pustego naparu.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 10 Grudzień 2016, 13:59:20
Dziś zaparzyłem z 400ml z 24g zmielone na wilfie bez odsiewania (grubość identyczna jakiej używam do zalań podobnych objętości) w V60 01 przy użyciu filtra moccamaster i uzyskałem czas 3:20. Pre ~70ml potem dwa dolania, do ~250ml i do 400ml. Niczego złego kawie w filiżance zarzucić nie mogę.

Ergo: czy te filtry są inne i dają nieco inną charakterystykę? zdecydowanie tak! Czy są złe i nie da się przy ich użyciu smacznie kawy zaparzyć? zdecydowanie nie! :szampan:
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 10 Grudzień 2016, 15:21:40
jestem coraz bardziej ciekawy. Jak tylko będę miał możliwość skorzystać z równego przemiału to sprawdzam.

Tak jak przypuszczałeś ja widziałem dość sporo mazistego błota w filtrze na wierzchu i efekt był niesmaczny, napar przepalony.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 10 Grudzień 2016, 15:50:39
Jeśli do tego wszystko było płasko na dnie filtra, a nie po bokach niczym lej wulkanu, to spróbuj polewać bardziej na środek, nie zbliżając się do ścianek, aby kawa tworzyła skorupę dookoła. Jak na prastarych azjatyckich filmach ;)

http://youtu.be/9VXRKxEFdEA (http://youtu.be/9VXRKxEFdEA)
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 10 Grudzień 2016, 16:01:53
hm, 30gr kawy i efekt 240ml. No i dość grubiutkie mielenie... azjaty

Rozumiem, że twoje parzenia, o których pisałeś były w drobniejszym przemiale?
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 10 Grudzień 2016, 16:17:27
Naoczne porównywanie nic nie daje, oko widzi tylko syntezę. Nie wiesz nigdy jaki to młynek, w jakim stanie, i jaki jest procentowy rozkład frakcji. Film wrzuciłem tylko aby pokazać polewanie. Tam nie dość, że duża doza (10/100? coś takiego pewnie) to jeszcze palenie mocniejsze.

Gdybym jednak musiał strzelać, to tak, nieco drobniej u mnie.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Shaggy_Paw w 10 Grudzień 2016, 16:24:21
Wywołałeś tym filmem bardzo duży dyskomfort mojego mózgu. Aż korci by tę skorupę zalać wodą
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 10 Grudzień 2016, 16:30:33
I woda prosto w filtr, a dalej po ściankach wprost do filiżanki? ;)
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: dopeman w 10 Grudzień 2016, 16:59:40
Naprawdę tak polewacie? Nigdy woda nie przykrywa kawy? :O
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 10 Grudzień 2016, 17:59:15
Woda przykrywa ale ja na bokach filtra też mam kawę,  a po ekstrakcji lejek/krater.  Chyba że ostatnim 50ml zbiorę ta kawę że ścianek.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 10 Grudzień 2016, 18:01:25
To zależy co chcesz osiągnąć. Jeśli powierzchnia wody jest dość wysoko w pierwszej fazie, to jasne, że wypłynie bokami niedoparzona lura. W ostatniej fazie można to potraktować jak dolanie czystej wody do naparu...
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 10 Grudzień 2016, 22:12:35
Naprawdę tak polewacie? Nigdy woda nie przykrywa kawy? :O
Przy europejskiej kawie to trochę inaczej wygląda, ale tak. Na początku, gdy moda na dripy nastała wszyscy tak uczyli, bo jedyną wskazówką były właśnie takie filmy jak powyżej. Najważniejsze to nie zbliżać się do filtra -- tak uczyli. Dopiero potem przyszły inne szkoły, mieszanie, turbulencje, spłukiwanie filtra.

To zależy co chcesz osiągnąć.
Otóż to. :) Nie ma jednej drogi na wszystko.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: lucasd w 12 Grudzień 2016, 12:49:12
Jeśli do tego wszystko było płasko na dnie filtra, a nie po bokach niczym lej wulkanu, to spróbuj polewać bardziej na środek, nie zbliżając się do ścianek, aby kawa tworzyła skorupę dookoła. Jak na prastarych azjatyckich filmach ;)

http://youtu.be/9VXRKxEFdEA (http://youtu.be/9VXRKxEFdEA)

Całkowite zaprzeczenie co Matt Perger mówi, wręcz masz demonstracje, że płasko na dnie daje super rezultaty vs wulkan
https://www.youtube.com/watch?v=1B02U5ZqJhM (https://www.youtube.com/watch?v=1B02U5ZqJhM)
Plus nawiązanie do innych filtrów Hario ;) I to że azjaci potrafią uciekać podczas prezentacji ;)
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: dopeman w 12 Grudzień 2016, 13:06:08
Ciekawe czy Matt zna Phina ;)
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 12 Grudzień 2016, 13:31:25
Mówi też żeby -w domowych warunkach - odsiać grube i zaparzyć te drobne :), filtrów nie płucze, wlewa całą wodę na raz. Ot kolejna technika którą warto na swoim podniebieniu zweryfikować. Chyba żaden problem  zaparzyć dwie kawy inaczej tylko polewając. Potem z tą lepszą dodać mieszanie. I porównywać efekty.

Patrząc na kolejny film widać że woda leci bokiem a nie przez kawę (3:45)
http://www.youtube.com/watch?v=AJeFX-yqEnk (http://www.youtube.com/watch?v=AJeFX-yqEnk)

Rubens nie robi preinfuzji, ale miesza po jakimś czasie
http://www.youtube.com/watch?v=QufkYMRdz0Y (http://www.youtube.com/watch?v=QufkYMRdz0Y)

Tetsu nie miesza i ma mnóstwo dolewek
http://www.youtube.com/watch?v=yw849fABP54 (http://www.youtube.com/watch?v=yw849fABP54)

Bawmy się, szukajmy, nie popadajmy w rutynę. Nie ma jednej dobrej drogi.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 12 Grudzień 2016, 21:51:21
Całkowite zaprzeczenie co Matt Perger mówi
Wiem, tak jak pisałem, to wszystko przyszło później. Trzeba próbować, szukać i wiedzieć co i po co, i kiedy co.

Rubens nie robi preinfuzji, ale miesza po jakimś czasie
Rubens patrzył w cleverze bonavity ;) prawie cupping.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: WS w 12 Grudzień 2016, 22:18:23
Dyskusja może nie w tym dziale, ale o ciekawych aspektach przelewania. Myślę, że każdy sposób ma lepsze i gorsze strony. Przy kraterze jest ryzyko nierównomiernego parzenia cząstek kawy. Ale też „nie ruszana” zawiesina może dać intensywniejsze owoce i mniejszą tendencją do czekolady/goryczki. Sposób Pergera, czyli drobny przemiał i dużo wody na początku, zapewnia równomiernie parzenie wszystkich cząstek. Ale do niego trzeba dopasować ziarenka, bo nie wszystkie wychodzą dobrze. No i mieć dobry młynek. Na drugi plan schodzi w nim dosyć istotna rzecz, czyli ekstrakcja boczna ponad przemiałem. Ekstrakcja jest, ale naparu, bo cząsteczki są drobne i wymieszane z wodą, więc nie wpływa to niekorzystnie na końcowy efekt. Takie polewanie, żeby fusy po ekstrakcji leżały płasko, jest pewniejszy, powtarzalny i bezpieczny. Porcje wody powinny być niezbyt wielkie, żeby nie nasilić ekstrakcji nad przemiałem. 
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: dziewiecset w 12 Grudzień 2016, 23:32:08
Kupiłem w swiezopalona.pl w/w filtry EU i jak ja lubię Was tutaj czytać, inspirujecie do działania! Rano odpalam i testuje! To jest najpiękniejsze, że ilu ludzi tyle sposobów.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: dziewiecset w 13 Grudzień 2016, 21:43:15
Nie można edytować poprzedniego posta, to napiszę nowy. Walczę od dwóch dni z świątecznym Audunem z Burundi, w filtrach VCF-02-100W-H póki co wyszedł mi najbardziej klarowny napar, gdzieś w tym wątku czytałem aby zalać środek i zrobić krater, tak zrobiłem. pre-infuzja na środku, bez mieszania niczego. Po kolei, ok. 16,5gr/250ml, 95stopni, pre-infuzja 30s, dolane tak do 150ml, potem dolana reszta ok. 1.30, całość trwała +- 2:30 i najczystszy napar jaki póki co uzyskałem to w tych filtrach. Wada ich, łatwiej się drą i trudniej dopasowują do ścianek dripera, od co. Kwasowość grejpfruta, słodycz kiwi, więcej nic nie czułem. Zdecydowanie bardziej ten rejon wyszedł Bailiescoffee, tam miałem słodko-kwaśne jabłka z przyprawami korzennymi, ogień, też już tej kawy nie ma ;-)

Wracając do tematu, filtry jak filtry, inne jakby mniejsze przez to mniej poręczne, ale żeby były złe to nie!
pozdro i raz jeszcze dziękuję za inspirację!
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: dopeman w 19 Marzec 2017, 08:44:44
Ja mam chyba kolejny typ filtrów.
Maja dużo szerszy zgrzew i są znacznie bardziej miękkie w dotyku.

(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170319/b7918df39b209debef43e6d99dbad1bd.jpg)

Póki co widzę że dłuższy jest czas przelewu. Niekoniecznie uznał bym to za zaletę.

Spotkał się ktos?
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: WS w 19 Marzec 2017, 09:36:28
Filtry "W" zawsze były ok, z asortymentu Hario dla mnie najlepsze.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: korea83 w 19 Marzec 2017, 09:39:29
Używam tych filtrów od samego początku mojej przygody z alternatywami i generalnie chwalę je sobie  :ok:
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: dopeman w 19 Marzec 2017, 10:10:42
Ja też. Z tym że od samego początku filtry 'W' jakie miałem były bardziej sztywne i miały węższy zgrzew. Te mają identyczne oznaczenie ale wyglądają i zachowują się inaczej...
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: manfred w 12 Wrzesień 2019, 12:32:51
W końcu i ja po tylu latach zakupiłem sobie filtry z uszkiem. Czy coś to zmienia? Chyba nie
(https://dl.dropboxusercontent.com/s/qqre5cxigwqjklr/IMG_20190912_122334.jpg)
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Pawcio w 12 Wrzesień 2019, 16:05:35
Stosuję je od dawna i wydają się być całkiem ok. Kwestia przyzwyczajenia. No, może trochę spokojniejszy strumień wody wolą żeby się nie przytykały ;)
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 12 Wrzesień 2019, 16:47:29
Oj, jest różnica. Ale nie taki diabeł straszny jak go malują ;)
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 12 Wrzesień 2019, 17:10:16
W tym "przytykaniu" jest duży sens. Po to Tetsu wymyślił nawet specjalny dripper -- żeby dłużej proces zaparzania trwał, żeby się szybko nie przelewało. Twierdzę, że bardziej jeszcze "przytykające" filtry Hario made in Holland są świetne. Twierdzę też, że ostatni film Jamesa Hoffmana o zaparzaniu w V60 jest mocno wątpliwy merytorycznie ;).
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 12 Wrzesień 2019, 18:08:01
W tym "przytykaniu" jest duży sens. Po to Tetsu wymyślił nawet specjalny dripper -- żeby dłużej proces zaparzania trwał, żeby się szybko nie przelewało.
Pytanie, czy lepiej przytykać dripperem/filtrem, czy raczej kawą i jej przemiałem. Moim zdaniem nie ma jednoznacznej odpowiedzi ;)
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: trez w 12 Wrzesień 2019, 19:17:37
odpowiedzią wydaje mi się charakterystyka dripera

ogólną cechą v60 jest właśnie nie przeszkadzanie przepływowi, nie przytykanie go sztucznie a samą kawą, o czym właśnie mówi Hoffman, ale to nie jego pomysł, od przynajmniej pięciu lat można słyszeć o zwiększaniu ekstrakcji przez schodzenie z przemiałem drobniej i nie banie się wyższego poziomu wody od wielu innych "kawowych celebrytów" jak Matt Perger, Scot Rao czy Tima Wendelboe.

Skoro V60 naturalnie pozwala na to, czemu nie wykorzystywać go właśnie tak?

To nie chodzi że grubszy filtr i spowolniony przepływ jest czymś złym czy niewłaściwym, przecież w chemexie nikt nie narzeka że filtry za grube, bo on taki ma być, wyśmienicie do tego nadają się dripery z zamkniętym denkiem z otworkami, np w stylu melitty, taka ich charakterystyka, taki mają styl i świetnie podbijają inne cechy kaw niż odcięte stożki.

Zwyczajnie wole korzystać z cech właściwych dla danego stylu, w czym te nowe filtry może i tak strasznie nie stają okoniem, gorsze rzeczy w życiu się zdarzają, co nie zmienia faktu że są poprostu gorsze, cechują się pogarszaniem cech, na których popularność v60 wyrosła.

Podejście marki do nieoznaczania wyraźnie różnych wersji filtrów oceniam jednoznacznie źle, za prymitywne działanie marketingowe, nie zaoferowano nam innych możliwości czy innych doznań z różnymi filtrami. Takie podejście jawnie określiło by fanów każdej z wersji, którzy i tak się wytworzyli, tylko mamy trzy różne wersje tego samego produktu, które odkrywamy doświadczalnie i rozpoznajemy głównie po sposobie pakowania. To typowe dla globalnych korporacji pogardliwe podejście, ważna jest marka bo i tak się sprzeda. Cóż takie czasy
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 12 Wrzesień 2019, 19:53:16
@trez, co masz na myśli? ;) Chyba za Tobą nie nadążam ;).

Bez względu na to, jakich bibułek używam, nie mam problemów z zalewaniem wodą kawy w stożku. To raczej metoda mieszania skutecznie blokuje przepływ i wymusza grubszy przemiał...
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: trez w 12 Wrzesień 2019, 22:05:54
no chłopie, po wylewnym poście strzelasz z "co masz na myśli"? nie prowokuj, nie karm trola :evil:
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 12 Wrzesień 2019, 22:18:25
:)
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Pawcio w 08 Grudzień 2019, 17:17:40
Otworzyłem dzisiaj nową paczkę filtrów VCF-02-100W i jestem nieco zaskoczony. Podejrzewam, że Hario dokonało kolejnej korekty tegoż wyrobu. Nowo otwarte filtry są wykonane z bardziej "szmatławego" miękkiego papieru i w dotyku bardzo przypominają "stare" filtry Hario. Jednocześnie zachowują gładką środkową powierzchnię oraz charakterystyczne "ucho". 
Mam omamy czy ktoś zaobserwował to samo?
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Geralt0073 w 08 Grudzień 2019, 23:30:14
U mnie to samo. Byłem w szoku, tym bardziej, że jeszcze do niedawna korzystałem ze starych filtrów, sprzed lat i sprzed tych dziwnych rewolucji zmianowych. Na początku nie mogłem przywyknąć do różnicy w smaku. W końcu przywykłem i nawet ten nowy polubiłem, ale stary filtr dawał bardziej intensywny napar, a z tym nowym mam mniej gorzkich smaków i bardziej te owocowe, no i body też jest niższe.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Sshim278 w 17 Grudzień 2022, 16:17:17
Hario znowu miesza w filtrach do V60. Pakowane w kartonik po 40 są chyba teraz te które wcześniej były w folii pakowane po 100. Przelewa się przez nie znacznie wolniej, to co na starch spływało 3:00 na nowych spływa 3:45.
Po lewej nowe, po prawej stare. Jedne i drugie made in Japan.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: korea83 w 17 Grudzień 2022, 17:01:14
Niestety... Jakiś czas temu też się tak nadziałem kupując niby "te same" filtry. 200 sztuk filtrów których nie lubię... :sciana:
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Sshim278 w 17 Grudzień 2022, 17:07:41
Konesso sprzedaje te nowe ze starym zdjęciem, uprzedzam jakby ktoś chciał zrobić zapasy.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Sokorn w 17 Grudzień 2022, 20:54:55
Ostatnio też tak wpadłem kupując na allegro. Można w takim razie dostać jeszcze te najlepszej jakości czy wszystkie już będą takie same? Ktoś coś wie na ten temat?
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 17 Grudzień 2022, 21:08:03
200 sztuk filtrów
Co to jest 200 kaw? Miesiąc? ;) Żartuję, ale myślę, że nie warto się trzymać starych przyzwyczajeń :).
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: korea83 w 17 Grudzień 2022, 21:08:30
Pewnie nie ma reguły, co mają w sklepie to wyślą. Filtry 01 dostałem "te dobre".

Pytanie jak będzie w przyszłości, mam nadzieję, że Hario nadal będzie robić te szybsze filtry.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: xcracerpl w 17 Grudzień 2022, 21:11:54
W takim razie pytanie, które Cafeki sa najbliżej starych hario?
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: trez w 17 Grudzień 2022, 21:18:10
Ale kicha ;( Sklepy jakoś rozumiem, dla nich nic się nie zmieniło, ten sam produkt, ten sam model. A że to tak naprawdę inny produkt to już wina producenta. Już się przy ich pojawieniu złościłem na hario, nie rozumiałem czemu tak se lecą w ogórka, czemu nie mogą normalnie wprowadzić innej wersji i co? i zrobili to samo jeszcze raz :)
Może to ich głupi sposób na wycofywanie się całkiem z starych filtrów, jak od dawna niektórzy wieszczą, ale i tak ich tzw managementowi produktu (czy jak tam nazywać ich mogą) życzę eee no np deszczu na urlopie ;)
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 17 Grudzień 2022, 21:20:30
Pytanie jak będzie w przyszłości, mam nadzieję, że Hario nadal będzie robić te szybsze filtry.
Raczej nie, to raczej było wszystko wyprodukowane znacznie wcześniej, kartoniki po prostu dłużej schodziły z magazynów. Foliowe setki zmieniły się w USA bodajże 2 lata wcześniej niż w PL.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Sokorn w 17 Grudzień 2022, 23:53:54
Dobrze, że filtry Cafec są już dostępny u nas bez problemów. Trzeba zamówić po opakowaniu z każdego typu i przetestować.

Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: korea83 w 18 Grudzień 2022, 09:18:54
Jako alternatywę można też użyć filtrów Origami, te sprawdzają się całkiem nieźle. Bliżej im do starych Hario niż do tych nowych ze "skrzydełkiem"
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 22 Grudzień 2022, 14:19:20
Coffeedesk - kupowałem "bezuszkowe", dostałem nowe, "uszkowe".
Reklamacja (wszak na zdjęciu produktu było bez uszka) odrzucona:

 [ You are not allowed to view attachments ]
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: kulka w 22 Grudzień 2022, 14:22:29
Też polecam filtry Origami.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: Koziołek w 22 Grudzień 2022, 15:20:58
Hario znowu miesza w filtrach do V60. Pakowane w kartonik po 40 są chyba teraz te które wcześniej były w folii pakowane po 100. Przelewa się przez nie znacznie wolniej, to co na starch spływało 3:00 na nowych spływa 3:45.
Po lewej nowe, po prawej stare. Jedne i drugie made in Japan.
Po numerze FSC można odczytać, że to dwóch innych dostawców papieru.
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: trez w 22 Grudzień 2022, 17:33:30
mówicie o tych Cafec Origami M 4cup (https://labuna.pl/Origami-filtry-papierowe-M-100-szt-p412)? One pakowane po 100 sztuk i cenowo wychodzą podobnie do hario, ja narazie mam jeszcze trochę na zapas ale dobrze wiedzieć :)
Tytuł: Odp: Filtry Hario. Białe, japońskie, ale nie wszystkie są takie same.
Wiadomość wysłana przez: kulka w 22 Grudzień 2022, 17:52:20
mówicie o tych Cafec Origami M 4cup (https://labuna.pl/Origami-filtry-papierowe-M-100-szt-p412)?
Tak.