Nuova Simonelli Oscar II

[szym-h]

@gregors lepiej nie będzie, nawet jeśli znacznie zwiększysz dozę. Taka "wada" kaw już zmielonych - są "do wszystkiego".
Proponuję zaczekać na młynek i dobrą kawę - będzie  w końcu Oscar to świetna "maszynka"

[pawel890]

@gregors  Sprawdź datę palenia

[Janusz]

Jeśli to była czerwona Segafredo to lepiej zmień kawę.

[gregors]

Nie dołuje sie  juz wiecej tymi mielonymi kawami. Czekam na młyn. Mialem upatrzonego fiorenzato ale ktoś mnie ubiegl i zaczynam od początku poszukiwsnie młynka.

[HeadAcheDoGz]

Producent nie zaleca używać kawy zmielonej do ekspresów kolbowych.

Najlepiej zakupić młynek i mielić na świeżo

Do Oscara polecam Grintę lub trochę droższy MDH.

Chętnie wesprę technologicznie jeżeli zajdzie taka potrzeba

[siewcu]

Nie dołuje sie  juz wiecej tymi mielonymi kawami. Czekam na młyn. Mialem upatrzonego fiorenzato ale ktoś mnie ubiegl i zaczynam od początku poszukiwsnie młynka.

Jaki? Moze kolega ma jeszcze do sprzedania...

[damcyk]

Odkopuje temat!

Z chęcią posłucham opinii na temat tych ekspresów (jako wchodzący w temat dopiero), przymierzam się do zakupu - z caffelab wychodzi w granicach 2350 - wydaje mi się, że to dobra cena jak za taki sprzęt.
Ktoś coś?

dzięki z góry

[Waty]

Odkopuje temat!

Z chęcią posłucham opinii na temat tych ekspresów (jako wchodzący w temat dopiero), przymierzam się do zakupu - z caffelab wychodzi w granicach 2350 - wydaje mi się, że to dobra cena jak za taki sprzęt.
Ktoś coś?

dzięki z góry

Naprawdę 2350? Jakim cudem? Na ich stronie jest cena 3599.
Sam zamówiłem taki ekspres w innym miejscu kilka dni temu jednak cena była o ok 1000 wyższa...

Zastanawiałem się jeszcze nad Bezzera BZ10. Jednak to kolejne 1500 PLN więcej więc odpuściłem. Czy jednak warto było dopłacić prawie 50%?

[damcyk]

Odkopuje temat!

Z chęcią posłucham opinii na temat tych ekspresów (jako wchodzący w temat dopiero), przymierzam się do zakupu - z caffelab wychodzi w granicach 2350 - wydaje mi się, że to dobra cena jak za taki sprzęt.
Ktoś coś?

dzięki z góry

Naprawdę 2350? Jakim cudem? Na ich stronie jest cena 3599.
Sam zamówiłem taki ekspres w innym miejscu kilka dni temu jednak cena była o ok 1000 wyższa...

Zastanawiałem się jeszcze nad Bezzera BZ10. Jednak to kolejne 1500 PLN więcej więc odpuściłem. Czy jednak warto było dopłacić prawie 50%?

Mówię o caffelab.it włoskim Jeszcze wczoraj widziałem -15% na kartę podarunkową więc kupując kartę podarunkową za 500 funtów płacisz za 425 i tym sposobem ekspres wychodzi według Revoluta koło 2350

Ale widzę, że już chyba nie ma tej promocji na kartę podarunkową, więc inną opcją jest pewnie kupienie z rabatem -10% na newsletter kupno karty podarunkowej i kupno ekspresu z drugiego konta do którego kupiło się kartę podarunkową z kolejnym kodem na newsletter.
Trochę mocne bycie cebulą  , ale nie wiem czy to przejdzie.

Wtedy jeżeli dobrze liczę to powinno być 444 funty = 2200 zł


Napisałem do nich na FB czy to przejdzie. Jak tak to chyba biorę

[skansen]

Ja bym nie pisał tylko od razu zamawiał

[damcyk]

Ja bym nie pisał tylko od razu zamawiał

Oscar II + młynek NUOVA SIMONELLI GRINTA BLACK
 wyszedłby równe 3k.

Chyba mega git oferta?

[skansen]

Kupuj. Grinta nie jest może młynkiem marzeń ale na początek da radę. Potem najwyżej zmienisz młynek. Ekspres będziesz miał w zasadzie docelowy.

[RufusTF]

Używałem latami Oscara I, którego kupno dawno temu doradził mi Gianni z Electros. Zamówiłem wtedy u nich wersję od razu z Sirai i wmontowanym OPV, którego w pierwszym Oscarze firmowo nie było. Prosty, solidny, niezawodny, mnóstwo pary - idealna maszyna do nauki. Jedyna rzecz, która w nim zaczęła szwankować, to właśnie OPV, które wmontował Electros. Ekspresowi nie zaszkodziło nawet to, że przez pierwsze lata leciała do niego woda prosto z kranu - w Gdańsku, gdzie jest hardcore'owo twarda.

Nie używałem Oscara II, ale zakładałbym, że firma nie zrobiła kroku wstecz. Połączysz z dobrym młynkiem i przez parę lat możesz koncentrować się na doskonaleniu własnej techniki.

[Waty]

Dziś dotarł mój Oscar.

1. Po wstępnych czynnościach instalacyjnych puściłem z niego pierwszą wodę. Wyleciało sporo czarnych drobinek. Puściłem tak z 10 razy i ciągle lecą drobinki choć już mniej. Ekspres jest nowy, wyprodukowany 2 tygodnie temu, przyszedł fabrycznie zapakowany.
Zastanawiam się czy mogę mu zrobić backflush? W instrukcji, w rozdziale o czyszczeniu nie ma o tym mowy. Gdzieś znalazłem opis tej czynności i jest tam napisane m.in. "ciśnienie cofa się zaworem trójdrożnym do tacki ociekowej czyszcząc i przepłukując cały układ." Nie mam OPV. Czy niczego nie uszkodzę robiąc dziesięciosekundowy backflush 10? I czy te 10 sekund liczyć od momentu naciśnięcia przycisku czy od uruchomienia się pompy?

2. Gdy puszczałem sobie tą wodę (bez kawy i bez zapiętej kolby) to zauważyłem, że działa to mniej więcej tak. Krótki flush. Przycisk podwójne espresso. Woda zaczyna lecieć w 4-5 sekundzie. Leci przez jakieś 12-15 sekund po czym przestaje. W 25-26 sekundzie znów zaczyna lecieć aż do końca tj 31-32 sekundy. Pomiar sekund od naciśnięcia przycisku.
Wyobrażałem sobie raczej, że ta woda powinna lecieć cały czas a nie z przerwami. Czy będzie to działać jakoś inaczej z zapiętą kawą? Młynek dopiero w drodze. Dioda kontrolna nagrzania wody się nie świeciła więc zakładam, że to nie brak ciepłej wody był przyczyną takiego działania...

3. Na środku lewego panelu (tego po stronie spieniacza) jest wypukły punkcik. Tak jakby ktoś od środka mocniej uderzył w jeden punkt śrubokrętem krzyżakowym lub jakby było tam coś ostrego i blacha się na tym opierała. Nie chcę za bardzo rozbierać Oscara (bo może trzeba będzie odsyłać). Czy wiecie co w tamtym miejscu się znajduje od środka ekspresu albo czy ktoś ma zdjęcie wnętrza z lewej strony i mógłby się nim podzielić?

[mgrusza]

Napisałem do nich na FB czy to przejdzie. Jak tak to chyba biorę

Odpisali, potwierdzili że przejdzie?

Dziś dotarł mój Oscar.

Zamawawiałeś w PL czy z któregoś zagranicznego portalu?