Przygotowywanie kawy w Saeco HD8924

[macskup]

Witam Wszystkich na Forum
Przejdę od razu do rzeczy. Kupiłem rok temu ekspres Saeco HD8924 i w zasadzie nie jestem w stanie uzyskać zadowalającego naparu. Próbowałem różnych popularnych kaw aczkolwiek nie z jakiejś "koneserskiej" półki. Były to kawy typu Lavazza Oro, Costa Rica Tarrazu a ostatnio Pellini Top. Próbowałem różnych ustawień grubości oraz temperatury, raz kawa wychodziła trochę gorsza a czasem trochę lepsza ale bez szału. Kupując ekspres miałem wizję smaku kawy "kawiarnianej" jednak niestety zawiodłem się.  Czy faktycznie kawiarki profesjonalne dzieli taka przepaść od domowych automatycznych ? Czy tu ograniczenia urządzenia stoją na przeszkodzie uzyskania pożądanego efektu ? W pewnym sensie się nie dziwię....czytam np na forum"...czas ekstrakcji espresso to ok 20-30 sek..." a mój ekspres niezależnie od grubości mielenia napełnia 30-40ml espresso w 10 sekund - może tu leży przyczyna?? Druga sprawa - czy woda po czyszczeniu ekspresu tabletką odtłuszczającą i po przepłukaniu ok 1l wody (zaparzanie bez nasypywania kawy) powinna być bezwonna czy może mieć jeszcze taki bardzo delikatnie kawowo/kwaskowaty zapach ? Proszę o jakieś porady (szczegóolnie użytkowników podobnych urządzeń) , może sytuacja jest do uratowania
Pozdrawiam
Maciek

[Miklas]

Sytuacja jest beznadziejna, niestety. Możesz kombinować, wyciąć zaworek super crema i pewnie raz na dziesięć mógłbyś uzyskać coś pijalnego, bo problemem będzie również niedogrzanie plastikowego ekspresu, ale sytuacja jest beznadziejna bo próbujesz zrobić espresso, jeśli dobrze rozumiem, ze sklepowej mielonki. Po dobrej kawie najważniejszy jest dobry młynek, a Ty próbujesz zrobić smaczne espresso bez tych dwóch najważniejszych elementów. Tak się nie da. Samochód nie pojedzie bez benzyny i silnika.

Edyta: doczytałem coś o grubości, więc pewnie masz jakiś młynek, jaki?

Marek.

[piomic]

doczytałem coś o grubości, więc pewnie masz jakiś młynek, jaki?.

A to nie jest automat z wbudowanym?

[Miklas]

Tak to jest jak się pisze po nocy

W każdym razie istota problemu i moje sugestie są uniwersalne . Jedynie nic się nie da zrobić z super crema, więc sytuacja jest  chyba nie do uratowania. Z mojego doświadczenia używając dobrej kawy w automacie, z naciskiem na "dobrej" da się zrobić smaczną kawę mleczną. Pamiętam jak zachwycił nas naturalny Honduras od Mastro Antonio w latte z automatu Krupsa. Niestety smacznego espresso nie udało mi się zrobić z tego urządzenia.

Marek.

[browczyk]

czy woda po czyszczeniu ekspresu tabletką odtłuszczającą

Dla pewności zapytam, gdzie umieszczałeś tabletkę i w jaki sposób jej użyłeś?
Automatu używam głównie dla gości oraz żony do kaw mlecznych. Czasem z  braku czasu dla siebie.
Na początek polecam Ci:
-temperatura wody na max
-młynek ustaw na najdrobniejszy przemiał, jeśli woda będzie kapać bo kawa będzie za drobno zmielona to troszkę zwiększ grubość
-intensywność na max (jeśli jest ta opcja)

Prawdziwego espresso nie uzyskasz ale staraj się zaprogramować taką ilość kawy na jednym mieleniu, żeby Ci smakowało. Dla siebie jak parzę w automacie to na kubek ok 220 ml używam 3 porcje kawy (3 mielenia). Próbuj wyciągnąć ile się da z tego co masz.
Podpytaj w polecanych na forum palarniach o kawy do automatu i zamów na próbę... Nawet w automacie zauważysz różnicę.

[macskup]

Dzięki za szybką reakcję, spróbuję wszystkiego co piszecie.
Tabletkę używam zgodnie z instrukcja ok 1 x w miesiącu. Czyli ustawiam na kawę mielona, wrzucam tabletkę przez specjalny otwór na mielona bezpośrednio do jednostki zaparzającej, ustawiam na najdłuższa/największa kawę i w połowie zaparzania wyłączam wyłącznikiem z tyłu. Tak to stoi ok 15 minut a następnie włączam ekspres który sam się płucze. Następnie wyciągam jednostkę zaparzająca i wszystko dokładnie myje. Po złożeniu płuczę robiąc kilka dużych kaw "na sucho" bez kawy. Urządzenie jeszcze nie odkamieniałem bo używam zgodnie z instrukcja dedykowanych filtrów. Co do espresso to w zasadzie podałem je jako przykład, kawy mleczne też jakoś nie powalają. Chodziło mi o to , że nie rozumiem dlaczego woda tak szybko przelatuje przez kawę, przy zmieleniu na prawie najdrobniej (8 s 10 stopniowej skali) trwa to ok 10-12 sek a nie jak czytałem na forach te 20-30sek. Piłem np w kawiarni w Polańczyku jakieś latte na Pellini Top, kupiłem więc też Pellini Top do domu i niestety rozczarowanie na maxa....
Tak z innej beczki jaka kawę możecie polecić, taka o intensywnym aromacie ale bez kwaśności ?

[browczyk]

Tabletka użyta jak należy więc wszystko powinno być ok
Jeśli chodzi o filtr do wody to można zaoszczędzić filtrując wodę w dzbanku. Dla przykładu kupiłem na promocji dzbanek brita z 3szt. filtrów za 60zł. Co 4 tyg. kupuję filtr (obecnie dafi) za 10zł. Nic nie narzucam, podaję bardziej jako ciekawostkę.
O kawę zapytaj w palarniach. Jest dział komercyjny na forum. Możesz też znaleźć zestawy próbek np po 100g i próbować.