Nie za bardzo da się narzekać, bo to ekspres wszystkomający:)
Mam wersję DUO bez świecących boków (tył jest podświetlany) podpiętą pod zmiękczacz, odpływ do kanalizy i naprawdę spisuje się świetnie. Potwierdzam jednak to śmieszne trochę wyłączanie na zbiorniku nawet w trakcie strzału i to pomimo, że był w 1/4 pełny, zapewne dla ochrony pompy.
Rota pompa jest dość głośna kiedy się włącza (głośniejsza od Ulki RS), ale to praktycznie jedyny zarzut. Zresztą Ulka Mitica była porównywalna w głośności, więc to nie wyznacznik a raczej "urok" Bezzery. Głośność chwilowa na poziomie okapu kuchennego na poziomie 2:_)
Ciśnienie pary trzeba ustawić powyżej 130 stopni żeby dostać sprawne spienianie, powyżej działa jak szatan. Natomiast zabawa temperaturą i ustawianie preinfuzji pokazało takie "kolory" np. Mujeresa czy Manuela o których nie miałem pojęcia, a wydawało się że znam te kawy.
Co więcej są odczuwalne zmiany przy ustawieniach w przedziale 90-96 stopni i pozwalają na sporą zabawę.
Z takich użytkowych spraw to tryb stand-bay w który przechodzi nieużywany ekspres po jakimś czasie, wybudzenie nie pozwala natychmiast wykonać strzału, bo pomimo np. ustawionych i widocznych na wyświetlaczy 94 stopni z 5 minut musi się dogrzać.
Poprawny strzał z całkowicie zimnej maszyny wyciągam po 15 minutach, co jest chyba związane z lżejszą kolbą (czytaj nie potrzebującą takiego wygrzania jak np. RS) i całą grupą E61, chociaż nie raz czekam 30 minut dla pewności:)
Taca grzeje jak szatan i chyba najlepiej ze wszystkich moich maszyn. Moja fabryczna uszczelka grupy zaczęła twardnieć zauważalnie po kwartale (dobra okazja do zmiany na silikon), a sitka z zestawu są raczej do dekoracji niż poważniejszych działań- w sam raz na rozruch. Do sita grupy nie mam na razie uwag.
Ogólnie sprzęt który ma rotę, E61, 2B, bezpośrednią wodę i elektronikę do zabawy nie pozostawia dylematów że czegoś brakuje i właściwie pozostaje tylko jedna ewentualna zmienna i wada: czynnik ludzki:)