Macie mylny, stereotypowy obraz studenta. To już nie to samo co 15 lat temu. Dziś student to najlepsza grupa docelowa. Mają pieniądze i chętnie je wydają, bo nie sami je zarobili. Owszem, nadal się mówi, że studenta nie stać, ale to nieprawda (najczęściej). Zresztą, gdzie dziś student żyje za 10zł tygodniowo? a tak było jeszcze kilkanaście lat temu. Kraków pęka w szwach każdego października, bo studenci przyjechali -- samochodami! Płatne studia, to też dziś nie problem. Większość mieszka na stancjach, większość zaoczniaków nie pracuje w tygodniu, a dzienni pracujący w weekendy? niemal nie istnieją.
A biznes na tani przelew da się zrobić. Jest takie miejsce Krakowie. Troszkę drożej niż proponujecie, ale jest. 5zł kosztuje mały przelew, 10 duży. Tylko nie na studentach stoi, a na biurze, korpo, ludziach którym szkoda wydawać więcej (bo sami zarabiają), ale za to regularnie (bo są wygodni).