Odnośnie pomiaru temperatur w naszym piecu w przeszłości, wytrwałym czytelnikom polecam ten wątek, założony kiedyś przeze mnie.
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2914584.htmlPanowie elektronicy potraktowali koncepcję "powtarzalności pomiaru" w piecu do palenia kawy jako mało realną ułudę..Obecnie nie mamy już problemu, jaki na forum Elektroda opisałam
. Całe szczęście!
Odnośnie pomiaru temperatur w naszym piecu w przeszłości, wytrwałym czytelnikom polecam ten wątek, założony kiedyś przeze mnie.
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2914584.html
Panowie elektronicy potraktowali koncepcję "powtarzalności pomiaru" w piecu do palenia kawy jako mało realną ułudę..Obecnie nie mamy już problemu, jaki na forum Elektroda opisałam . Całe szczęście!
A o pomiarach temeratury w piecach Giesen na Mistzostwach Świata Roasterów poczytamy tutaj:
http://www.home-barista.com/home-roasting/2014-world-coffee-roasting-competition-profiles-t31029-20.htmlJest tu także wypowiedź Antonia.
..i kolejna "nie spięta" wypowiedź "Elki":
Tym razem cytat z portalu Elektroda, wypowiedź automatyka:
"Ech... ujme to najprościej - trzeba byłoby ziarna wymieszać z sensorami o masie i wielkości zbliżonej do masy i wielkości ziarna - sensory powinny mieć zdolność lokalizacji w przestrzeni roboczej i zdolność raportowania temperatury - tylko wtedy można byłoby mierzyć w miarę dokładnie temperatury w objętości wsadu. To oczywiście piękna idea ale obawiam się ze trudno (choć nie niemożliwa) do praktycznej implementacji. Jak znam życie rozwiązanie takie byłoby dość kosztowne - wniosek trzeba zadowolić się rozwiązaniem kompromisowym - takim gdzie przy pomocy jednego max kilku sensorów uda się ekstrapolować temperaturę wsadu.
O kawie za dużo pisał nie będę - po prostu żyjemy w takich czasach ze palenie kawy urasta do rangi przeżycia mistycznego - niemal religijnego - jak ja się ciesze że kawy nie lubię..."
O dokładności pomiaru:
"Co to znaczy ta sama sonda? To są dwa oddzielne rezystory platynowe w jednej obudowie. Każdy rezystor jest robiony ze skończoną tolerancją, a to oznacza że odczyt też ma jakiś błąd. Co pisze producent w specyfikacji sondy? Jaka jest tolarenacja wykonania? Dodatkowo, moduł do pomiaru temperatury MFD−TAP13−PT−A ma zapisane w specyfikacji: "Accuracy of actual value Within a single device +/- 2%" więc jeśli urządzenie pokazuje 200 st.C to faktyczna temperatura może się zawierać w zakresie 196-204 st. C."
I jeszcze:
'Już pisałem to wcześniej -- nie istnieje coś takiego jak ścisły pomiar w takim układzie. Każda część pieca czy bębna ma inną temperaturę które się zmienia. Jeśli nawet PT100 w piecu pokazuje stałą wartość to temperatura kawy czy powietrza może fluktuować. Wiem, że ten fakt burzy wizję całości ale tak jest i należy się z tym pogodzić.'
Myślę, że tak naprawdę nie ma dwóch identycznych roastów. Blendowanie wielu paleń tej samej kawy może pomóc "uśrednić" profil i tak dzieje się przy produkcji przemysłowej.
Ja stosuję dla niektórych kaw "stały profil wzorcowy", o czasu do czasu korygowany. W przypadku innych kaw, zmieniam profil celowo, żeby pokazać "inne oblicze", inny profil aromatyczny tego samego singla.
Taką "wieloprofilową kawą" jest Sulawesi. Jedne kawy palę stosunkowo długo a inne dynamicznie i krótko.
Cały czas eksperymentuję. Nie w "stałości: ale w ciągłym poszukiwaniu widzę sens swojej pracy.
A propos poszukiwania i "błędów" ciekawe jest motto tej palarni:
http://www.freehandcoffee.com/@Spinacz - ufff..... scaliłem