forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Ekspresy dźwigniowe => Wątek zaczęty przez: Matey w 16 Luty 2018, 21:59:44
-
Witam,
Czy czas preinfuzji wlicza się do czasu parzenia espresso? Po 10 sekundach preinfuzji zwykle dźwignia idzie dość lekko i parzenie trwa 10-15 sekund. Czy powinno to być 25 sekund nie wliczając preinfuzji? Zmielić drobniej, tak aby przesuwać dźwignię pod solidnym oporem?
-
Kieruj się tym, co wychodzi w filiżance. 10-15s to trochę mało na espresso, nawet gdy dodasz 5-10s. Ale jeśli efekt jest smaczny, to jest ok :).
-
Robiąc espresso już kilka lat nauczyłem się, że najsmaczniejsze wychodzi gdy na dźwigni czuję zdecydowany ale jednocześnie umiarkowany opór. Licząc preinfuzję 8-10 s przeciskam całość w okolicach 28-30s.
-
Dzięki panowie - trochę kwaśne, więc postaram się drobniej zmielić :)
-
Tak z ciekawości się zapytam... Odkąd liczycie czas szota? Maszyny do espresso liczą tak ze 5-6 sekund zanim cokolwiek wyleci. Czyli zakładam, że od pierwszego kontaktu wody z kawą licząc preinfuzję ze 2-3 sekundy. Jak się do tego zastosować przy dźwigni? Można spotkać różne opinie - stąd pytam ;)
-
Sporo zależy jakie masz ciśnienie preinfuzji, jaka doza, jakie palenie.
Na LR, 18 g jasno palonej kawy, 3 bar preinfuzji - 7s preinfuzji (do pierwszej kropli z NPF) + 27s ekstrakcji po uniesieniu dźwigni.
-
Licz jak chcesz -- tak czy owak nabędziesz jakiejś orientacji. Moim zdaniem, zaparzanie zaczyna się w chwili wpłynięcia wody na powierzchnię kawy w sitku.
-
Udało mi się osiągnąć właściwy czas ekstrakcji, ale co ciekawe - kawa spływa tylko z jednej strony portafiltra. Czyste sitko, równo nasypane, mocno i równo ubite, wydawało mi się, że również równo zmielone. Czyli jednak odrobinę zbyt drobno ;)
-
Najczęstszą przyczyną nierównomiernego wypływu jest brak poziomu ekspresu i/lub mikrozabrudzenia wewnątrz wylewki. Wystarczy wykałaczką przeciągnąć i już.
-
Wsadź kolbę i sitko w cafizę czy inny taki środek, powinno pomóc.
-
kawa spływa tylko z jednej strony portafiltra.
OSTUDŹ EKSPRES. odkręć 2 śruby mocujące grupę do bojlera, ustaw równo grupę, dokręć śruby. Powinno być dobrze.
-
Ja również spotykam się z tym zjawiskiem, choć zazwyczaj tylko w pierwszej fazie wyciskania strużka kawy wylatuje z jednej strony.
I tylko wtedy gdy mam nowe ziarna i zrobię zbyt drobny przemiał. Wówczas muszę cisnąc z większą mocą i mam wrażenie, że ekspresik odchyla się lekko od pionu, a wylewki po dokręceniu kolby nie są przecież ustawione symetrycznie. Stawiam na sugestię donkiszota z brakiem poziomu.
-
Wydrukowałem na drukarce tamper który opiera się o rant sitka i tłok sferyczny równo dociska zmieloną kawę (ze spręzyną zwrotną) - od tego momentu skończyły się problemy z nieprawidłowym oporem dzwigni czy ściekanie, kawy z jednej wylewki.