Więcej, czy mniej, drobniej czy grubiej... To już zależy od preferencji smakowych pijacego.
Dla mnie najważniejszy jest uzysk, czyli stosunek wagi zmielonej kawy do wagi naparu w filiżance. Dlatego używam wagi podczas parzenia. Czas jest dla mnie drugorzędny, aczkolwiek też ważny. Ale dajmy na to, wrzucając 15 gram w sitko, czekam, w zależności od tego jaką mam kawę, aż w filiżance będzie przedział wagowy od 30 do 40 gram. (czasem nawet i 45gram). Czas to 20 sekund (ciemniejsze kawy) do 35 sekund (dla najjasniejszych kaw). Oczywiście jest to taka wartość, która i tak musi być zawsze skorygowana dla indywidualnych cech danej kawy, czy chociażby tego, jaką mam ochotę.
Konkludujac, jeżeli uważasz, że smakuje Ci drobniejsze mieleniem to tak rób. Jeżeli wolisz grubsze, to też jest w porządku. Kawę robisz dla siebie, nie dla nas i ma Ci smakować. My możemy pomóc, naprowadzic Cię na dany kierunek, ale ostatecznie, to wszystko w Twoich rękach.
* tak, wiem, są ludzie dla których najważniejszą wartością jest czas parzenia, a potem uzysk.
Póki kawa smakuje i przygotowanie jej daje Ci radość, to w sumie już masz wszystko.