Ja robiłem recykling kapsułek Tchibo i napełniałem ponownie mieloną samemu kawą z palarni. Można było uzyskać bardzo smaczne rezultaty, na pewno lepsze niż to co z oryginalnej kapsułki. Różni się to od kawiarki tym że:
- masz wyższe ciśnienie, więc trochę inne aromaty wydobędziesz, bliżej tego co można uzyskać w espresso.
- masz małe sitko, w kapsułce Tchibo jak dobrze pamiętam mieściło się ok. 9 g kawy.
- robisz mniejszą kawę niż w kawiarce, przy założeniu zaparzania a la espresso. W Tchibo akurat są 3 ciśnienia zaparzania, więc można trochę kombinować z przemiałem i ilością wody.
Każde rozwiązanie nie zaśmiecające bez sensu śwaita, które da satysfakcjonujące dla Ciebie efekty jest dobre. Skoro już macie taki ekspres to można spróbować z niego zrobić lepszy użytek niż produkowanie plastikowych śmieci
