Forum > Palenie kawy - przepisy

Underdevelopment

(1/10) > >>

Antonio:
Pewnie nie do tego miał służyć niniejszy dział, ale warto poczytać to, o czym ostatnio głośniej. Sądzę, że mnóstwo naszych kaw na początku naszego palenia miało ten syndrom "niedorobienia" czyli po angielsku underdevelopment. Warto poczytać Matta Pergera :).
http://baristahustle.com/lets-talk-about-roasting/

Spinacz:
Z czego wynika to "niedorobienie":
- braku zrozumienia procesu?
- braku pełnej kontroli nad procesem?
- zmiany filozofii palenia?

Antonio:
Cała sztuka polega na tym, by ziarna palić równomiernie, od powierzchni w głąb ich treści. Często się zdarza, że ciepło nie dociera w pełni do sedna, do środka ziarna. Wtedy mamy "rozwinięte", "wypalone" na zewnątrz, a w środku niedopalone, niedorozwinięte, półsurowe tkanki palonej kawy. Matt Perger o tym pisze w swoim artykule.

zamek:
Rozumiem, że pojawiły się wątpliwości odnośnie nordyckiego stylu palenia kawy?
Pamiętam, że kiedyś dużo nauczyłem się z artykułów w Roast Magazine o wspólnej nazwie "Ruling the roast" i te same treści były tam poruszane. Idąc za radą Willema Boota kroiłem nawet ziarna ostrym nożem na pół by sprawdzić ich równomierność wypalenia. Nie pamiętam gdzie to przeczytałem (Tim Wendelboe lub Jim Schulman) ale cała tajemnica równomiernego palenia jasno do dripa (dla uproszczenia ziaren hard bean) polegać miałaby na tym by tak manipulować temperaturą ET by fazę suszenia przejść w miarę szybko (wznosząca się linia BT) i tak zmienić ET by ziarno weszło w pierwszy crack przy wypłaszczonej krzywej BT tak by dać ziarnom czas na development.
A może nie o to chodziło?

zamek:
Tak na szybko: ostatnio trafiła mi się kawa z polskiej palarni co do której sam miałem wątpliwości czy jest brawurowo jasno wypalona czy też jednak źle wypalona. Co powiecie na tez zdjęcia (w różnym świetle tak by uchwycić kolor ziaren ale i tak jest jaśniejsza niż na zdjęciach)



I mała podpowiedź co do palarni:


Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej