Witam. Dostałem w prezencie używany ekspres kolbowy DeLonghi EC221.B. Wiem, że co niektórzy nie nazwą tego ekspressem, ale cóż, darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Pomimo tego, że obsługa jest prosta, mam kilka pytań. Ponieważ jest to prosty ekspres ręczny, więc trzeba pilnować kiedy ma się przestać lać napar. Włączam grzanie, powinna się zapalić po pewnym czasie kontrolka "OK" i przełączam na parzenie. Leci sobie napar i po dość krótkim czasie gaśnie lampka "OK". Czyli temperatura spadła, ale napar leci dalej, słaby. I co teraz robić? Cofnąć przełącznik na grzanie i po zapaleniu lampki kontynuować? Czy zgaśniecie lampki sygnalizuje zakończenie procesu parzenia jednej porcji? Porcja jest ogólnie dość mała. Druga sprawa jest taka, że jeżeli założę mniejsze sitko do kolby, to fusy po parzeniu są zbite i suche, a jak założę większe, to w kolbie zostaje taka mokra breja. Jaka jest przyczyna? Powinny być chyba suche? Suche w sensie "nie rozciapciane".Jeżeli ktoś potrafi rozwiać moje wątpliwości będę wdzięczny. Pozdrawiam.