Autor Wątek: Palenie - ale jak?  (Przeczytany 28569 razy)

Offline M

  • Administrator
  • Wiadomości: 1665
  • Ekspres: CKE, Junior, Rota, alternatywa
  • Młynek: Aergrind, C40
Odp: Palenie - ale jak?
« Odpowiedź #45 dnia: 10 Kwiecień 2014, 14:28:38 »
Mamy tylko lekko ponad 200 postów na ten temat, na pewno nie wiedzieliśmy ???


Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Palenie - ale jak?
« Odpowiedź #46 dnia: 25 Luty 2015, 10:50:52 »
Nie wiecie jak palić kawę? Przed chwilą znalazłem przepis na stroniczce pewnej podkrakowskiej palarni:

Cytuj (zaznaczone)
„bezwonne pestki wiśni” trafiają do pieca, na około 13 minut gdzie w stopniowo rosnącej temperaturze wypalają się subtelnie; 230 do 240*C to decydujący moment w którym ziarno ukaże nam swoje najlepsze walory. W danej chwili Palacz precyzyjnie określa stan wypalenia kawy, poprzez gwałtowne i zdecydowane wyciąganie z palarki próbek gorącego ziarna… To właśnie teraz zapada decyzja, która wpłynie na smak i aromat kawy.

Ziarno wyciągnięte bez chwili zwłoki będzie wypalone w odcieniu „blond”, tzw. cynamon.
Ziarno przetrzymane kilka sekund dłużej będzie średnio jasne tzw. amerykańskie lub śniadaniowe.
Ziarno precyzyjnie przetrzymane będzie średnio ciemne tzw. francuskie.
Ziarno długo wypalane będzie ciemne tzw. włoskie.

Najbardziej podoba mi się "precyzyjne przetrzymanie" ziarna w piecu. Na czym ta precyzja polega? Może pomyślicie znowu, że nie wypada mi komentować tekstów konkurencji, ale przykro mi się takie teksty czyta. Moje pestki wiśni nie są bezwonne i nie wypalają się subtelnie, więc pewnie jestem gorszy jako palacz kawy...  :-\
« Ostatnia zmiana: 25 Luty 2015, 12:05:08 wysłana przez Antonio »

Offline KiT

  • Wiadomości: 587
  • Ekspres: BZ10 najczęściej
  • Młynek: F64Evo i jakieś tam inne
Odp: Palenie - ale jak?
« Odpowiedź #47 dnia: 25 Luty 2015, 11:11:28 »
Tylko, że Shakespeare się na mnie obraził i ledwo się do mnie odzywa :redface:
Poza tym, czemu ciągle mamy się odsyłać do zagramanicznych stron? Nie możemy napisać swoich, równie, bądź bardziej wartościowych?
Czekaj, pytasz Antonia, który żyje ze sprzedaży wypalanej kawy, jak można to zrobić samodzielnie w domu, by podał know-how który zostanie opublikowany, a w rezultacie kto będzie chciał, zrobi to sobie sam. Powodzenia!



Offline wyspiarz

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 344
  • Ekspres: Rocket Giotto Evo V2 / Chemex
  • Młynek: Mazzer MINI A digital
Odp: Palenie - ale jak?
« Odpowiedź #48 dnia: 25 Luty 2015, 11:17:54 »
nikt w domu nie jest tego sensownie SAM zrobić chyba, że zainwestuje grube tysiące w małą palarkę :) potem tysiące na kawę i kupę czasu na testy, a i tak ciężko będzie mu się zbliżyć do tego ;).

To tak jakbyś chciał mieć dobry ser i zamiast go kupić, zainwestował byś w parę krów, enzymy, jakąś mini produkcję itp ;), niby można tylko PO CO ogarniać mini mleczarnie z hodowlą ;)


Tylko nie pisz, że MOŻNA sobie wypalić w domu, tak można ale to, że ktoś coś wypali do tego JAK to wypali to 2 różne bajki ;)

pzdr. Łukasz
« Ostatnia zmiana: 25 Luty 2015, 11:21:06 wysłana przez wyspiarz »

Offline KiT

  • Wiadomości: 587
  • Ekspres: BZ10 najczęściej
  • Młynek: F64Evo i jakieś tam inne
Odp: Palenie - ale jak?
« Odpowiedź #49 dnia: 25 Luty 2015, 11:27:56 »
Strony kosztowej nawet nie poruszam, szczerze mówiąc nie wiem nawet jak ona wygląda.

Ale mam wrażenie, że jakby ktoś z nas zadzwonił do Rocketa i zapytał jak policzyć i zaprojektować termobalans  w HX, albo w termosyfonie, bo chciały sobie sam zrobić ekspres, czy mogliby więc podzielić wiedzą na temat projektowania, to pewnie też by wywołał co najmniej konsternację.  Niezależnie od tego ile to kosztuje, lub jak trudno to zrobić.

I absolutnie rozumiem "okrągłe" odpowiedzi Antonio na takie pytania, nie wnikając w kwestia skalowania procesu wypalania 10kg kawy vs 200g i transferu doświadczenia.

Taki tam punkt widzenia osoby która nie zamierza wypalać kawy...

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Palenie - ale jak?
« Odpowiedź #50 dnia: 25 Luty 2015, 12:06:32 »
Niedawno wydana została świetna książka Scotta Rao o paleniu kawy. Lektura obowiązkowa dla każdego zaangażowanego palacza kawy, również domowego.

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Palenie - ale jak?
« Odpowiedź #51 dnia: 25 Luty 2015, 13:24:18 »
Czekaj, pytasz Antonia, który żyje ze sprzedaży wypalanej kawy, jak można to zrobić samodzielnie w domu, by podał know-how który zostanie opublikowany, a w rezultacie kto będzie chciał, zrobi to sobie sam. Powodzenia!
Aż tak źle ze mną nie jest. Przede wszystkim wiem kogo pytam :) Poza tym przepisów na chleb dookoła, i ze szczegółami, mnóstwo, a jednak piekarni nadal tyle samo. Ba nawet mało kto w domu na własne potrzeby wypieka, a przecież się da.

Mnie interesują te wszystkie ciekawe opowieści dookoła, nie techniczne niuanse, nie tajemnice rzemieślnictwa, o indywidualnej wizji smaku to już nawet nie wspomnę, bo jak tu sprzedać swój talent w opisie?

Wiesz, jakkolwiek przypalić kawę to bardzo prosta sprawa. Też umiem: tu wsypujesz, tu patrzysz na cyferki, czekasz, wysypujesz, chłodzisz i już. Tylko, że wypalić kawę jak się chce, tak aby była właśnie taka jaka może być najlepsza, to już zupełnie inna historia. I właśnie dlatego, myślę, są te dziwaczne opisy palarenek, te ciągle to samo, spalone ziarno, które wcale nie robi roboty, bo po co przepłacać, skoro w sklepie za rogiem to samo. Brak wiedzy o temacie spłyca go i potem mamy: ziarno precyzyjnie przetrzymane.

Kawa, jako produkt z pogranicza luksusu i paliw, obrosła w marketingową trawę, poetyczny język korzyści, na każdym kroku poematy smaku, a wiedzy i konkretów nie ma. To i skąd klient ma wiedzieć, że to coś w ogóle znaczy.


A czy można pytać MA o szczegóły? Moje wieloletnie podczytywanie ich wątków podpowiada mi, że można. Często mimochodem pojawia się ciekawa dyskusja i wiedza wycieka i można ją łapać do misek i filiżanek. :szampan: Mimochodem.

Offline raf77 Mężczyzna

  • Wiadomości: 1418
  • Ekspres: rancilio epoca
  • Młynek: fiorenzato f64 evo
Odp: Palenie - ale jak?
« Odpowiedź #52 dnia: 25 Luty 2015, 14:09:29 »
Jestem rozbawiony do łez, "poprzez gwałtowne wyciągnięcie próbek".
:-)
Żeby sobie zębów nie wybił tym próbnikiem.
Myślę że ten opis pisała osoba ogladajaca filmik na YouTube, stad wszystko było" bezwonne "
:-)
rancilio epoca & fiorenzato f64 evo

Offline ranGo Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 2372
    • Euro Cafe
  • Ekspres: Dalla Corte Mina, Moccamaster, V60, Chemex, Kalitta, Aeropress,
  • Młynek: RTF64, Lido2, Lido3, Ditting, Mahlkoenig, Quamar80e
Odp: Palenie - ale jak?
« Odpowiedź #53 dnia: 25 Luty 2015, 14:35:13 »
Jeżeli chodzi o MixCoffee, przynajmniej widać jak to u nich wygląda, na jakim sprzęcie palą kawę i tą nad wyobrażnie z opisami bym nie brał tak poważnie. Może ktoś dostał paczkę kawy za napisanie tekstu i zrobił im psikusa : co w konsekwencji doprowadza do jęczenia ziarna po takim mocniejszym paleniu.

Offline wyspiarz

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 344
  • Ekspres: Rocket Giotto Evo V2 / Chemex
  • Młynek: Mazzer MINI A digital
Odp: Palenie - ale jak?
« Odpowiedź #54 dnia: 25 Luty 2015, 14:56:19 »
Strony kosztowej nawet nie poruszam, szczerze mówiąc nie wiem nawet jak ona wygląda.

Ale mam wrażenie, że jakby ktoś z nas zadzwonił do Rocketa i zapytał jak policzyć i zaprojektować termobalans  w HX, albo w termosyfonie, bo chciały sobie sam zrobić ekspres, czy mogliby więc podzielić wiedzą na temat projektowania, to pewnie też by wywołał co najmniej konsternację.  Niezależnie od tego ile to kosztuje, lub jak trudno to zrobić.

I absolutnie rozumiem "okrągłe" odpowiedzi Antonio na takie pytania, nie wnikając w kwestia skalowania procesu wypalania 10kg kawy vs 200g i transferu doświadczenia.

Taki tam punkt widzenia osoby która nie zamierza wypalać kawy...


No tak, ale co byś oczekiwał, żeby ci np Antonio napisał ??, choć pewnie powiedział by ci co i jak zrobić, to to nie jest coś na zasadzie rozrabiania gipsu gdzie np na 1 miarkę gipsu przypada 1 miarka wody, i wymieszać ...

To raczej forma sztuki + doświadczenie + zaplecze techniczne ;). Wiedzy w necie, książek artykułów jest na pęczki, tylko co ci to da ?? jak nawet dostaniesz przepis od Antonia na tacy to, ani zaplecza nie masz, ani doświadczenia właściwie nie masz nic, jest za dużo zmiennych których trzeba pilnować podczas całego procesu.

Co do zadzwonienia do rocketa, nie ma potrzeby dzwonić :) możesz kupić ekspres, rozebrać, zobaczyć jak jest zrobiony, rozciąć boiler i zobaczyć jak jest zbudowany i zrobić swój, cała reszta elementów, jest do dokupienia z grupą na czele :). TYLKO PO CO :), w punktu ekonomicznego robienie SOBIE jednej sztuki jest nieopłacalne jakbyś się do tego nie zabrał.


pzdr. Łukasz




Offline KiT

  • Wiadomości: 587
  • Ekspres: BZ10 najczęściej
  • Młynek: F64Evo i jakieś tam inne
Odp: Palenie - ale jak?
« Odpowiedź #55 dnia: 25 Luty 2015, 15:09:49 »
Absolutnie nic właśnie nie oczekuje. Dlatego nie pytam.

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Palenie - ale jak?
« Odpowiedź #56 dnia: 25 Luty 2015, 15:25:01 »
Goran, masz rację, jest OK, jest własny styl i całkiem dobra idea. Teksty redagował jednak wariat :).

Offline harkie

  • Wiadomości: 149
Odp: Palenie - ale jak?
« Odpowiedź #57 dnia: 25 Luty 2015, 19:43:33 »
Znalazłem czytając dzisiejsze wpisy poradnik małego palacza tutaj:
Szukać na yutubie pod hasłem: "PALENIE KAWY ZIELONEJ"
Tam też z boku przepisy na patelnię, to już wersja dla odważnych.

Dostałem w prezencie kawę zachodnią (zza Odry) blend, raczej z tych lepszych patrząc na stronę. Wypalony koszmarnie. Niektóre (niemało ich) ziarenka czarne.
Nie wiem, czy blendy pali się hurtem wszystkie ziarna, czy każdy gatunek oddzielnie i dopiero miesza się je razem po fakcie. Nie wiem też, czy "palacz" wyciągał je energicznie, czy może zaspało mu się. Traktuję to jako folklor. W każdym razie wolałbym już sam sobie palić powyższą metodą, niż stale kupować "to" coś.

Offline sccoty Mężczyzna

  • Wiadomości: 313
  • Ekspres: Nuova Personal 1
  • Młynek: Mahlkonig ek43, mazzer SJ Timer Mod, Mazzer Major Timer Mod
Odp: Palenie - ale jak?
« Odpowiedź #58 dnia: 27 Luty 2015, 17:47:58 »
Ale satysfakcja gościa ze coś zrobił i to sam daje od razu kilkanaście punktów do smaku :)

Offline harkie

  • Wiadomości: 149
Odp: Palenie - ale jak?
« Odpowiedź #59 dnia: 27 Luty 2015, 21:15:17 »
Sccoty, tym "misiem" zamykasz usta wszystkim niedowiarkom!

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi