To już jest po prostu żałosne... Wpadł gościu, któremu się wydaje, że wszystkie rozumy pozjadał, do tego nie potrafi czytać ze zrozumieniem i jeszcze wmawia ludziom, choć nawet nie wie jak działa ten proces, że Apple celowo postarza sprzęt. Większych debilizmów dawno nie czytałem...
Wiesz czasami tak bywa, że nie każdy będzie się z Tobą zgadzał. Nie wydaje mi się żebym pozjadał rozumy - ot mam sporą wiedzę w zakresie IT, której chyba Tobie brakuje.
Napisz proszę gdzie czytam bez zrozumienia?
Moim zdaniem Apple celowo postarza swoje urządzenia żeby KONSUMENCI kupili nowe. Jeżeli uważasz inaczej to ok twoja wola i skończmy na tym dyskusję w tym temacie.
Co do procesu postarzania, to chyba oczywiste jest że nie napisze jak on wygląda. Zazwyczaj objawia się tym, że urządzenia sprzed roku działają ciut wolniej w interfejsie, takich a takich funkcji nie ma choć by mogły być dodane itd, aktualizacje są wydawane dla urządzeń, które nie powinny być a potem jest nagły spadek w wydajności i dupa - najczęściej nie wrócisz do poprzedniej wersji bo o ile wiem jest to ograniczone. Skoro np. w 2015 roku iPhone dostaje jeden z najmocniejszych CPU i GPU na rynku i ponoć iOS jest tak super zoptymalizowany, to chyba nie powinno być problemem żeby system działał tak samo przez 3-4 lata nie? Android jest na 100000000 róznych urządzeniach o 100000000 konfiguracjach - coś jak Windows i Linux i działa w zależności od danej konfiguracji. Apple ma ile 4 urządzenia i nie potrafi o nie dostatecznie zadbać...
Od strony elektroniki może się to objawiać np. tak projektowaniem układów czy dobieraniem części aby się one zużywały po jakimś określonym czasie i wymiana ich była nieopłacalna - w końcu zdaniem Apple sprzęt ma działać tylko rok a jak się po tym okresie zepsuje, to twój problem.
Czytałem, że w przypadku niektórych drukarek stosuje się gorszej jakości mechanizmy przekładniowe żeby padały zaraz po okresie gwarancyjnym albo dodawało się specjalny układ, który po zliczeniu do zera (np. 10000 stron) w jakiś wyrafinowany sposób uszkadzał drukarkę.
W przypadku samochodów to w ogóle już można takie postarzanie zrobić na 1000000000 sposobów tak aby nikt się nie zorientował
@siewcu zachowujesz się troszkę jak fanatyk Apple. Tylko ktoś źle napisze na temat "twojej firmy" i już idziesz na noże...
@siewcu napisz z jakiego to modelu słuchawki z Androidem nie byłeś zadowolony i zdecydowałeś się przejść do konkurencji
Wspominałem wcześniej o tym, że zdaniem Apple urządzenia powinny działać co najwyżej rok i nawet jak awaria jest z winy producenta to już nie ich problem. Tutaj tekst -
https://www.purepc.pl/urzadzenia_mobilne/apple_iphone_nie_musi_dzialac_dluzej_niz_okres_gwarancjiPrawnicy Apple stoją na stanowisku, że po upływie rocznej gwarancji jakakolwiek awaria, nawet z winy producenta, nie jest już problemem firmy. Szczęśliwie w Unii Europejskiej jesteśmy przed tym chronieni.
Na szczęście takie rzeczy dzieją się w USA i u nas w UE by raczej nie przeszło. Miałem problem ze swoim LG G4 (bootloop, walnięte pamięci chyba) i awaria objawiła się chyba po roku. Grzecznie wymienili płytę główną
Gdyby to było Apple i bym był w USA, to już bym zbierał na nowy telefon.
Bzdura; przeczytaj ze zrozumieniem, co napisałem.
Tobie również zalecam przeczytać cały mój post ze zrozumieniem. Na przyszłość cytuj cały akapit a nie tylko wybrane z kontekstu zdanie.
Nie do końca zrozumiałeś co się chyba tutaj stało i o co poszło. Napisałeś post, który to ma się tak do tej dyskusji jak rower do wyprawy na księżyc.
Hm... ogólnie chciałbym coś zdecydowanie wytrzymałego, telefon używam głównie do dzwonienia, z aplikacji tylko jakieś endomondo, nawigacja, voip, google sky, - nie wymagające zbyt dużej mocy obliczeniowej. Ma wytrzymać deszcz w górach, na rowerze itp... Co jakiś czas spadnie
Aktualnie (kilka lat) mam motorole defy w obudowie case mate (potrafi się rozpaść przy upadku), ale ma już trochę starego androida (np. programy do kawy nie chcą się instalować ze sklepu googla, trzeba apk szukać...), ma kiepski aparat i ogólnie wygląda już na mocno zużytą.
Co do upadków to wszystko zależy jak spadnie i na jaki grunt. Jeżeli poleci na placka i będą drobne kamyczki to na 99% będą pęknięcia.
Ekstremalny test tej Motki -
Mam Moto G 3 generacji i mogę napisać, że ta guma na pleckach świetnie trzyma się ręki. Obłe kształty dodatkowo sprawiają, że urządzenie lepiej trzyma się ręki iż takie z płaskimi pleckami (HTC, Huawei).
@WS5 zawieszanie się Defy pewnie było spowodowane niepoprawionym błędem w Androidzie. Najlepiej kupić urządzenie, które będzie miała pewną aktualizację o 1-2 wersje systemu (niestety Lenovo leci ostatnio z tym w kulki).
@WS5 na rower używam czegoś takiego
http://www.forever.eu/active-line/bike-holder-2/bike-holder-bh-100. Sprawdzona wodoodporność! Jadąc dookoła Polski miałem kilka razy przyjemność jechać w deszczu i telefon suchy. Dotyk też działa przez gumę jednak miałem problemy kiedy ruszałem rano (3-4 godzina) - chłodniejsza temperatura tak wpływała na tę gumę, że trzeba było wyciągać urządzenie z pokrowca bo nie reagował dotyk - guma była taka bardziej twarda niż normalnie kiedy wszystko działało.
Upadek w nim na jakikolwiek podłoże nie spowoduje żadnych uszkodzeń. Za pokrowiec dałem chyba niecałe 40zł w jednym z marketów. Jeszcze jedno. przy ostrym słońcu telefon się w tym nagrzewa i trzeba tak tym kręcić żeby światło nie padało na wyświetlacz (szkoda, że nie zrobili jakiejś powłoki odbijającej).
Spróbuj jeszcze wgrać na Defy CM9 (CyanogenMod 9). Co prawda to tylko Android 4 ale zawsze szansa, że uruchomisz niektóre nowsze aplikacje i problem ze zwiechami zniknie.
Jeżeli ta X Force Ci nie podpasuje, to może wybierz mniej odporny smartfon + dobrej jakości pokrowiec? Takie gumowe na przód i tył by były idealne. Ochronią przed deszczem i upadkiem.
Jaki masz budżet? 0-500zł, 500-1000zł, 1000-1500zł, >1500zł?