forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Młynki => Wątek zaczęty przez: zegarstuka w 19 Luty 2024, 14:42:20
-
Chciałabym kupić pierwszy młynek, w budżecie około 1500 (maks 2000)
Na czym mi zależy: niezawodność, używałabym go głównie do ekspresu kolbowego, chciałbym nauczyć się epsresso, ale pić też smaczną, nie kwaśną i nie gorzką kawę. Od czasu do czasu zmieliłabym kawy do metod przelewowych, kawiarki, frenchpresa.
Szukając odpowiedzi na forum doszłam do wniosku, że najczęściej polecany świeżakom jest
Młynek do kawy Eureka Mignon Specialita. Ale zobaczyłam, że jego ceny wachają się nawet od 1700 do 2400 u tych samych sprzedawców. Czy są jego różne rodzaje, wyposażenie itp? Bo nie mogę się rozeznać od czego to zależy.
A może jeszcze coś innego? Biorę pod uwagę używany młynek, choć zależy mi na gwarancji i jego sprawności przez jak najdłuższy czas.
-
Specialita jest ok, ale ponoć panel dotykowy jest awaryjny. Ja jestem zwolennikiem jak najprostszych rozwiązań, ale każdy ma swoje priorytety.
Do rozważenia wg mnie jest kilka spraw, czy chcesz :
- próbować codziennie innej, a więc zmieniać często kawy?
- się bawić w odmierzanie i odważanie kawy przed każdym zaparzeniem?
- chcesz próbować też innych metod zaparzania?
- na ile ważna jest dla Ciebie wielkość i jakie wymiary maksymalne powinien mieć młynek?
- bierzesz pod uwagę młynek ręczny?
Osobiście myślę, że dobrym rozwiązaniem byłby młynek typu Kingrinder K6 (ok. 500zł) do metod przelewowych, wyjazdów i ewentualnie espresso z jakiejś innej kawy niż w elektryku + jakiś domowy młynek elektryczny do espresso z zasypanym hopperem. Do 1500 zł jest sporo opcji w zależności od Twoich priorytetów>
Najdłużej będą działać porządne ręczne i gastronomiczne a z domowych, takie które mają jak najmniej elektroniki.
-
Jako były użytkownik Speciality, gdybym był na twoim miejscu dziś, to nie brałbym Speciality, bo te odmierznie timer dozy średnio przydatny. Bez wahania brałbym w tym budżecie Eureka zero
https://www.konesso.pl/product-pol-12139-Mlynek-do-kawy-Eureka-Mignon-Zero-15BL-Bialy.html
-
Specialita jest ok, ale ponoć panel dotykowy jest awaryjny. Ja jestem zwolennikiem jak najprostszych rozwiązań, ale każdy ma swoje priorytety.
Do rozważenia wg mnie jest kilka spraw, czy chcesz :
- próbować codziennie innej, a więc zmieniać często kawy?
- się bawić w odmierzanie i odważanie kawy przed każdym zaparzeniem?
- chcesz próbować też innych metod zaparzania?
- na ile ważna jest dla Ciebie wielkość i jakie wymiary maksymalne powinien mieć młynek?
- bierzesz pod uwagę młynek ręczny?
Osobiście myślę, że dobrym rozwiązaniem byłby młynek typu Kingrinder K6 (ok. 500zł) do metod przelewowych, wyjazdów i ewentualnie espresso z jakiejś innej kawy niż w elektryku + jakiś domowy młynek elektryczny do espresso z zasypanym hopperem. Do 1500 zł jest sporo opcji w zależności od Twoich priorytetów>
Najdłużej będą działać porządne ręczne i gastronomiczne a z domowych, takie które mają jak najmniej elektroniki.
Myślę, że tak często zmieniać nie będę kaw, pewnie spróbuję kilka, co jakiś czas. Wolałabym się nie bawić w odmierzanie przy codziennym używaniu, zwykle nie mam na to czasu, choć z ciekawości już spróbowałam mierzyć coś z tam z czegoś tam ;) Innych metod pewnie tak, używam frenchpresa i kawiarki i czasami przelewów. Wielkość - musi mi się zmieścić pod szafką, i wolałabym coś kompaktowego, fiorki wydają się być ogromne. Ręczny jakiś czas temu kupiłam, po tym jak ceny młynków ostudziły moje zapały, ale zwykły młynek w zwykłym sklepie (za jakieś 50zł), po 10 minutach kręcenia ukręciłam 1/3 mielonki, i dałam se spokój, nie wyobrażam sobie tyle czasu walczyć o łyk kawy. Więc nie wiem czy by się u mnie sprawdziło. Chyba że to jednak inna bajka jest taki ręczny o którym piszesz.
Który z modeli domowych z hoperem byłby w tym budżecie najmniej awaryjny i z małą elektroniką? I ewentualnie gastro używane?
-
Jako były użytkownik Speciality, gdybym był na twoim miejscu dziś, to nie brałbym Speciality, bo te odmierznie timer dozy średnio przydatny. Bez wahania brałbym w tym budżecie Eureka zero
Czy w tym młynku da się w razie czego zamontować hopper? Lub jakiś patent?
Dzięki za sugestie i uwagi!
-
Odnośnie awaryjności - w marcu miną 4 lata od zakupu mojej Speciality i odpukać działa bezawaryjnie. :) Jako młynek do espresso sprawdza się bardzo dobrze.
-
ewentualnie gastro używane?
Trzeba szukać, aż się na dobry trafi, np Macap, Fiorenzato, Ceado, Mazzer.
Prawie nowy :) f64:
https://m.olx.pl/d/oferta/mlynek-do-kawy-fiorenzato-CID99-IDYP1U4.html
-
Jak w grę wchodzą używane, to ja mam
https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=14289.0
-
E to ja mam najtaniej - ale to tylko do espresso
[ You are not allowed to view attachments ]
Jka
-
ewentualnie gastro używane?
Trzeba szukać, aż się na dobry trafi, np Macap, Fiorenzato, Ceado, Mazzer.
Prawie nowy :) f64:
Dziwna wtyczka...f64
Zawsze się zastanawiam jak widzę takie ogłoszenie - taki dobry młynek, wszyscy (lub prawie) go chwalą, tylko kilka miesięcy użytkowany, czemu ktoś go sprzedaje... taka etykieta trochę wytarta, zdjęcia z przodu nie widać. Widziałam też ogłoszenia o nano. Ale to dość duży gabaryt jednak. Szufelką bym kawę musiała sypać pod szafką.
-
Jak w grę wchodzą używane, to ja mam
https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=14289.0
Dzięki, niestety za duży jak na moje możliwości.
-
Sam chciałeś używane gastro :D A teraz się dziwisz, te młyny mają niezły przebieg
-
Zawsze się zastanawiam jak widzę takie ogłoszenie - taki dobry młynek, wszyscy (lub prawie) go chwalą, tylko kilka miesięcy użytkowany, czemu ktoś go sprzedaje
Tak bywa z używanymi, że bez sprawdzenia można wtopić kasę, choć niekiedy ktoś wyprzedaje dobry sprzęt z losowej, indywidualnej potrzeby.Ale to dość duży gabaryt jednak. Szufelką bym kawę musiała sypać pod szafką.
To nie tak. Ostatnio takiego ustawiałem znajomemu. Trochę shotów poszło do zlewu, ale jak już trafisz espresso jest bardzo dobre. Następne to już drobne korekty, jeśli są potrzebne. Kwestia poznania młynka, jak z każdym, z którym się nie miało do czynienia. Gastro młynki małe nie będą.
-
A powiedzcie mi jeszcze czym się te specjalitaty różnią między sobą? I jakby porównać np eureka mignon i g microna z ogłoszenia Jka tylko w temacie robienia espresso?
Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
-
Od kilku lat mam Mignon Specialita (wyświetlacz, timer :), a przedtem miałem Ascaso i-1 mini. Przeniosłem się na Specialita ze względu na bardzo cichą pracę, w odróżnieniu od Ascaso, który budził domowników. Ale doceniłem również lepszy przemiał pod espresso, i oczywiście timer - który jest dokładny. Mignon Specialita używana jest codziennie, od zakupu bezawaryjna.
Aha, jak kupowałem swój Specialita, to wtedy też ceny tego młynka były bardzo różne zależnie od sprzedawcy, ale i od... koloru. U tego samego sprzedawcy, gdzie ja kupowałem swój czarny za 1500zł, w tym samym czasie srebrny kosztował 1700, a żółty 1900. W innym sklepie żółty kosztował 1800, a czarny 1850.
-
Eureka Mignon Specialita nie sprawdzi się do różnych metod. Za dużo kręcenia pokrętłem. W tym zakresie cenowym proponowałbym DF64 Gen I (za ok. 1500 zł) lub DF64 Gen. II (nieco droższy).
-
Ja na początek kupiłem używany ascaso i1-mini (od Janusza :) ) i szczerze mówiąc do espresso mi pasował o ile nie zmieniałem za często kawy. Nie wiem czy brak umiejętności czy tak jest, ale regulacja na śrubę o ile pozwala dość dowolnie ustawiać to jak próbowałem zmielić coś na przelew to się poddałem - teoretycznie przy zmienianiu kawy można liczyć obroty, ale:
raz - ilość kawy jaka zostaje w młynku po mieleniu powoduje że zmianę grubości zwykle widziałem dwie kawy później
dwa - liczenie ilości obrotów przy zmianie espresso/v60 w praktyce dla mnie było koszmarnie niewygodne, trudno zapisać sobie jaka kawa miała jakie ustawienie
Więc kupiłem za coś poniżej 300 młynek ręczny do przelewu Timemore C3ESP i taka kombinacja wydaje mi się o wiele praktyczniejsza. Jak patrzyłem na peppera, to C3 można teraz kupić co jakiś czas na ali za 170/200zł, więc wydaje mi się że nie jest to jakaś cena zaporowa.
-
Specialita spokojnie spełni się do espresso/alternatywa, tylko trzeba zapisywać ustawienia :) Ale jak napisał kolega wyżej lepiej kupić ręczny młynek za pare stówek. Też korzystam z takiego combo,a jak człowiek zacznie pić dobre espresso to i nie chce mu się patrzeć na dripa
-
Timemore C3ESP
Do przelewu to wersja ESP aż nadto zwykłą można kupić za stówkę mniej a do przelewu dalej świetna i zupełnie wystarczająca.
-
Tak jak koledzy pisali nie polecam Eureki jako młynka do różnych metod. Bezstopniowa regulacja niemal uniemożliwia ponowne wstrzelenie się w ustawienie espresso za pierwszym razem po zmianie na alternatywę. Za 200-250 PLN timemore C3 będzie idealny do przelewów i obok eureka tylko do espresso.
-
Ja z kolei myślę że każdemu według jego potrzeb / portfela bo jeszcze ze 2 lata temu mając młynek SAGE nr.??? myślałem ze byka za "cycki" złapałem.
Teraz po tym czasie by się napić poprawnego express i dobry przelew potrzebuję minimum tego co na tej fotce.
I nie są to jakieś wybujałe smaki a i ceny używanych wielokrotnie lepsze niż nowych (bo już dotarte czy jak to się tam nazywa) na dodatek sprzedawane z jakimiś tam dodatkami których fabryka nie dodała bo nie chciała.
Fellow Ode 2 Generacji G MIKRON
[ You are not allowed to view attachments ]
A MAX jakie sobie postawiłem to te 2dwa skrajne dlatego te 2dwa zaznaczone strzałką idą /są w K/S
[ You are not allowed to view attachments ]
Jka
-
Proponuje przestać tworzyć jakiejś neofickiej i ekskluzywnej grupy, że trzeba wydać 5k żeby mieć minimum poprawne espreso...
Po kupieniu minimum docelowego młynku, a Specialita to świetny młyn, kolejne młynki będą podnosić smak w skali logarytmicznej.
-
Jeżeli tą propozycję skierowałeś do mnie to ja nic nie proponuję ja się opieram na moich doświadczeniach / faktach oto one :lol2:
Myślałem jaki to ja wielki barista jestem bo się youtube naoglądałem :taktak: to forum sprowadziło mnie na ziemię i zrobiłem się taki :redface:
18.05.2022 r.
[ You are not allowed to view attachments ]
Tutaj już było znacznie lepiej i to tylko dzięki temu że zacząłem czytać (a nie tylko przeglądać) to forum a niektórych użytkowników wnikliwiej i po kilka razy.
CZERWIEC 2023 R
[ You are not allowed to view attachments ]
Mam nadzieję Że nie spocznę na tym i coś się tam jeszcze wymieni.
2024-02-20
[ You are not allowed to view attachments ]
Takie są fakty i prawda że z piasku bata nie ukręcisz.
Jka
-
Timemore C3ESP
Do przelewu to wersja ESP aż nadto zwykłą można kupić za stówkę mniej a do przelewu dalej świetna i zupełnie wystarczająca.
Zgadzam się, ale wtedy różnica nie była aż taka, plus zakładałem że jak będę chciał coś nowego pod espresso przetestować to młynkiem ręcznym. Okazało się że na espresso się znacznie ciężej mieli niż przelew, plus zacząłem więcej V60 robić i został tylko do przelewów ;)
-
Mam na sprzedaż za 2000 PLN eurekę mignon oro single dose i jest jeszcze na gwarancji. Przemieliła jakieś 7kg kawy. Sprzedaję, bo przesiadłem się na Timemore Sculptor 078s.
-
Mam nadzieję Że nie spocznę na tym i coś się tam jeszcze wymieni.
2024-02-20
[ You are not allowed to view attachments ]
Takie są fakty i prawda że z piasku bata nie ukręcisz.
Matko Buzka!
Mój stary to fanatyk kawiarstwa. Pół mieszkania zaj****e młynkami, najgorzej. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżące na ziemi żarno czy stłuczoną filiżankę i trzeba szyć w szpitalu, bo mają ostre krawędzie. W swoim dwudziestodwuletnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania, to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła, to kazała buta ściągać xD, bo myślała, że znowu cięcie w nodze.
Druga połowa mieszkania za*****a książkami i gazetami o espresso, przelewach, wypalaniu xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich kawiarniach i "Actionach" w mieście, żeby skompletować wszystkie kawowe gadżety. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety, bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych książkach i gazetach, ale teraz nie dosyć, że je kupuje, to jeszcze siedzi na jakichś forach dla kawopijów i kręci gównoburze z innymi kawopijami o najlepsze młynki itp.
Potrafi drzeć mordę do monitora albo wyp*******ć klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wk****ł, to założyłem tam konto i go trollowałem, pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty, typu „speciality to guwno”. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę "Italy roast", za naj******e 10 tysięcy postów.
Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać i jakoś "Fanatyk wędkarstwa" mi się przypomniał :)
-
O tym, że po zmianie grubości kawy wciąż będzie sporo starej w młynku nie pomyślam, dzięki bardzo za wyjaśnienie. Na pepper powiadasz? Popatrzę :)
A czy dobry ręczny nie jest wtedy rozwiązaniem?
Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
-
Od kilku lat mam Mignon Specialita (wyświetlacz, timer :), a przedtem miałem Ascaso i-1 mini. Przeniosłem się na Specialita ze względu na bardzo cichą pracę, w odróżnieniu od Ascaso, który budził domowników. Ale doceniłem również lepszy przemiał pod espresso, i oczywiście timer - który jest dokładny. Mignon Specialita używana jest codziennie, od zakupu bezawaryjna.
Dzięki za informacje!
-
Mam nadzieję Że nie spocznę na tym i coś się tam jeszcze wymieni.
O rany, ale kolekcja :) To chyba trzeba kawiarnie zakładać :D