forum.wszystkookawie.pl
Poradniki - czyli jak mam to zrobić? => Dyskusje wokół kawy => Wątek zaczęty przez: Valerii w 23 Marzec 2019, 19:23:27
-
Cześć.
Chłopcy z Ukrainy zaczynają ciekawy projekt. Nie wiem, oryginalny pomysł, czy nie, to nie jest ważne. Zastanawiam się: taki system jest w stanie pracować, czy nie?
https://youtu.be/5uHKFDDq3_o
-
Przypomniał mi się film Charliego Chaplina.
-
Ciekawe jak ogarnia parametry doza/stopień zmielenia żeby mu wyszła ekstrakcja 25-30s ? A dzisiaj na TVN Turbo widziałem podobnego, zrobotyzowanego barmana, który całkiem sprawnie mieszał i nalewał koktajle.
-
Dobry młynek, stabilne ubijanie prasą, dobry ekspres. Co niby ma nie wyjść? Człowiek jest bardzo niedoskonałą istotą - nie jest tak trudno go zastąpić. Już się testuje maszyny do selekcjonowania ziaren kawy żeby wykryć defekty. Za jakiś czas będą oceniać efekty palenia.
-
Efekty palenia? Raczej tylko to, co wylatuje z pieca. Efektów nie oceni, bo nie jest to możliwe. Maszyna nie ma czegoś takiego jak zmysły i nigdy mieć nie będzie... A z barmanem to trochę inna kwestia, bo tam są tylko stałe ilości alkoholi do zmieszania dla każdego drinka i trudniej jest zepsuć to niż kawę. Moim zdaniem robot nigdy nie zastąpi baristy. A czy człowieka nie jest trudno zastąpić? Oczywiście, że można, ale tylko innym człowiekiem. Zautomatyzowanie to jedno, ale drugie to jego efekty. W tym przypadku nie będą powtarzalne.
-
Taki system to tylko prezentacja możliwości robotyki, ludziom łatwiej zrozumieć potencjał robota kiedy wykonuje on czynność do której są przyzwyczajeni że robi człowiek.
Przyszłość a raczej teraźniejszość to to:
https://youtu.be/aLIP9l8LZuI
I to:
http://www.airlinetrends.com/2017/02/12/lufthansa-nespresso-quality-coffee-at-the-gate-for-fee/
-
Serio? Człowiek jest maszyną. I to wbrew pozorom dość prostą. Zastąpienie baristy będzie proste. Z doświadczonym roasterem zajmie więcej czasu ale analiza chromatograficzna i inne to szybko rozwijające się branże.
-
Koledzy. Oczywiście, że maszyna nie jest w stanie przygotować barszcz Ukraiński czy Polski bigos. Dokładnie tak maszyna nie może przygotować kawę espresso lub cappuccino. Człowiek musi wykonać wstępną konfigurację maszyny, a ona powtórzyć ruch.
Moje pytanie nieco pod innym kątem.
Na przykład, co będzie, jeśli ręka upuści kubek papierowy? Jaka jest prawdopodobieństwo tego zdarzenia?
Jak szybko sito będzie zablokowane cząstkami kawy? Czy istnieje taki problem?
Może są jakieś niuanse, które widzą profesjonaliści barista, ale ja nie widzę.
-
Tak, jak długo konsument będzie skłonny kupować wyrób produktopodobny, tak długo będą miały rację bytu automaty do kawy, herbaty, żurki, barszcze, etć.
Nie koniec.
Kupowanie chemii w postaci choćby gotowych zupek chińskich czy innych tzw. dań gotowych, tylko mą tezę potwierdza.
Fakt, kupuję żurek w paczce ale....
Najpierw gotuję pokrojone w kostkę ziemniaki, kiełbasę, marchew i dopiero wtedy wsypuję zawartość, dosmakowując.
Pierwotnego smaku zawartości torebki próżno w tym szukać.
-
Serio? Człowiek jest maszyną. I to wbrew pozorom dość prostą. Zastąpienie baristy będzie proste. Z doświadczonym roasterem zajmie więcej czasu ale analiza chromatograficzna i inne to szybko rozwijające się branże.
To powiedz mi w jaki sposób robot oceni SMAK kawy? W jaki sposób oceni ZAPACH? Na podstawie czego sprawdzi czy przeciągnięty shot będzie lepszy od "książkowego"? W jaki sposób oceni czy daną kawę lepiej parzyć w wyższej lub niższej temperaturze? TDS będzie ten sam, smak inny. W jaki sposób robot zrobi coś, co potrafią tylko i wyłącznie żywe organizmy? Komputer potrafi tyle ile człowiek, który go obsługuje. To jest maszyna, nie żywy organizm i chyba o tym zapominasz. Ba, wystarczy, że ktoś coś przestawi i robot zgłupieje.
-
To powiedz mi w jaki sposób robot oceni SMAK kawy? W jaki sposób oceni ZAPACH?
My jesteśmy robotami białkowymi obarczonymi całą masą wad, niedokładności i błędów poznawczych. Taki robot, jeśli mu 'wgramy' nasze oczekiwania co do chemii i fizyki rezultatu (smak, zapach itd...) to spełni je dokładniej i szybciej niż człowiek. Czy 'per se' lepiej i bardziej satysfakcjonująco to inna sprawa.
-
Ale człowiek ma zmysły, których nie ma robot. Człowiek jest kreatywny, robot/system nigdy nie będzie, bo takie są ograniczenia programowe. I tak twierdzi wielu informatyków...
-
A jak ludzie to oceniają? Poczytaj o receptorach na języku - są bardzo prymitywne. Sztuczne "nosy" mają jeszcze małą czułość, ale to kwestia czasu. Póki co problem to raczej interpretacja pomiarów. Ale to też idzie do przodu. Komputery już tworzą muzykę, a w jednym z doświadczeń ludziom się podobała bardziej niż kompozytorów (muzyka poważna -słuchacze nie byli w stanie rozróżnić która jest która).
W przyszłości to będzie proste - po każdej kawie ocenisz wynik w aplikacji, a każda kolejna będzie coraz bardziej pod Twój gust. Komputer może nie rozumieć dlaczego chcesz w kawie czuć kompot, ale taką Ci dobierze i zaparzy.
-
W przyszłości to będzie proste - po każdej kawie ocenisz wynik w aplikacji, a każda kolejna będzie coraz bardziej pod Twój gust. Komputer może nie rozumieć dlaczego chcesz w kawie czuć kompot, ale taką Ci dobierze i zaparzy.
Jeśli to ma działać tak jak dobieranie muzyki w Spotify to ja podziękuję. W tym przypadku to i tak fajna funkcja, bo jeden na dziesięć utworów jest całkiem fajny i dorzucam do swojej playlisty. W przypadku kawy musiałbym wypluć dziewięć na dziesięć kaw, a co dziesiąta powodowała by wymioty.
Marek.
-
Człowiek jest kreatywny
Kreatywny w zakresie swojego 'oprogramowania', zasobów kognitywnych i celów ewolucyjnych.
O te kwestie, jak również o zagadnienia wolnej woli toczą się bardzo ciekawe boje neurofilozoficzne.
-
Jeśli masz dwie osoby z różnymi odczuciami i obie mają rację czując różne smaki to co wybierze komputer? Wersję najbardziej zgodną z kwestiami nauczonymi. Sztuczna inteligencja to nie żywy organizm i ma ograniczenia z tym związane. I dalej będę się upierał przy tym, że komputer nie zrobi smacznej kawy. Przeanalizuje ją technicznie, ale nie napije się i nie sprawdzi czy jest smaczna.
-
No i co? Barista tez nie. Zaprogramuje maszynę na ustawiania jakie mu odpowiadają i hopla. Nie próbuje każdego shota a kiedy serwuje 10, 20 czy 150 kaw z rzędu to maszyny decydują o powtarzalności. Sprawdz sobie połączenie Linea Pb z wbudowana waga, puqpress, ubermilk. Wkład człowieka jest znikomy, kawa - znakomita.
-
Jeśli chodzi o samo przygotowywanie kawy na już skalibrowanym sprzęcie to żaden problem dla zaprogramowanego robota. Roboty wykonują w fabrykach dużo bardziej precyzyjne czynności w liczbie setek sztuk na dobę. Są też pewne warunki nieustabilizowane, z którymi maszyny sobie radzą - np. człowiek ładujący komponenty, niekoniecznie równo. Widziałem takie w akcji.
Jeśli chodzi o samo skalibrowanie kawy do przygotowania, to jeszcze pewnie do pełni sukcesu w automatyzacji trochę brakuje, ale ja osobiście wierzę, że maszyny są się w stanie tego nauczyć. Maszyny uczą się od ludzi - a jak dobrze się nauczą - to sprowadza się do ilości treningów i dostępnych zasobów do treningu (chmury obliczeniowe i prąd).
@siewcu, z całym szacunkiem do twojej pasji w obronie człowieczeństwa - maszyny mają zmysły, mają ich coraz więcej, nos i usta będą zrealizowane analizą spektralną. A zmysł artystyczny, kreatywność - No cóż, to w dużej mierze zależy od bagażu doświadczeń - a te maszyny zdobywają podczas treningu. Nie mowię, że maszyny w pełni zastąpią tu człowieka, do pewnego zaawansowanego stopnia - tak. Pierwiastek artystyczny - cieżko powiedzieć. Taka jest istota sztucznej inteligencji. Widząc te technologie na codzień w pracy nie mam złudzeń, że do tego etapu dojdziemy stosunkowo niedługo.
W kwestii Baristy w kawiarni, przy powtarzalnej pracy - takie ramię robotyczne spokojnie może zastąpić człowieka w przygotowaniu napojów. Patrząc na kawiarnie u nas - bardzo często nawet z lepszym efektem ;).
-
Ale co innego kwestie technicznego a co innego percepcja przez człowieka - bo owszem, pod względem stricte technicznym robot nie będzie miał problemu ze zrobieniem kawy, choć tak jak i człowiekowi zejdzie z tym czasu. Próby itd... Tylko to są kwestie techniczne, nie smakowe. Czasem kawa nieidealna jest lepsza niż idealna ;)
-
Czasem kawa nieidealna jest lepsza niż idealna ;)
To też da się wytrenować - do pewnego stopnia.
Nie chcę tu być adwokatem diabła. Niemniej, technologia siłą rzeczy wypiera człowieka z wielu dziedzin życia. Jest to z jednej strony fascynujące, z drugiej - straszne. Ale to dyskusja na długie godziny :).
-
Na długie godziny i to najlepiej przy jakiejś butelce :D
-
Pierwszy w Ukrainie działa. Na 0:29 dozownik cukru z Polski. ;)
https://youtu.be/Zu7NX_JWzYc
-
Trochę lipa robot nie słodzi kawy, pół automat ja bym reklamował :-)
-
Fajny!
-
Ceado też zrobiło:
https://www.instagram.com/p/BxJg28_ABRB/?igshid=1mxil409w6e3a