Moja propozycja ma pewne wady, bo nie widać z boku jaki jest stan kawy.
Pierwsze rozwiązane, tylko słowne bo jest późno.
Wycinamy gomówką prostokątną dziurę na boku lejka. W środek lejka wklejamy przezroczystą folię o gru. 0,6 - 0,8 mm za pośrednictwem taśmy obustronnie przylepnej bez pianki.
Jak będzie folia dobrej jakości zagwarantuje czystość widzenia na "poziomie szkła".
Druga wersja. Pokazana w linku wcześniej pokrywka ma odkręcany uchwyt.
Robimy pływak do materiałów sypkich z wskaźnikiem poziomu którym będzie odległość uchwytu od pokrywki.
Wystarczy okrągły pływak z płaskiego plastiku, śrubka, 2 podkładki i nakrętka. Górną nakrętkę będzie pełniła rączka od pokrywki. Nada ona też rozmiar śruby.
Słoik to lejek, to siwe okrągłe pływak, taśma papierowa to pokrywka.
Kawa jest kawą.